Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Ajajaj...nie mogłam się powstrzymać i też sobie zrobiłam :)

Chyba coś nie tak wpisalam ale to poprawię wieczorkiem... teraz zmykam.

Piękne suwaczki dziewczynki:) teraz wszystko jest jasne i widoczne:) ja swój suwaczek mam cały czas na pulpicie i aż nie mogę uwierzyć ze to już tylko 19 dni;)

Granini skopiowałam adres suwaczka na desktop i zawsze mam go na wierzchu.

Ups przepraszam to było do Sabry;)

Iskiereczko, albo któraś z dziewczyn a Ty miałąś podawaną oksytocynę? Ja jutro mam wizytę w szpitalu i być może będę miała prowokację oksytocyną, już zaczynam się bać, ale bardzo chcę już urodzić.

elusia ja nie miałam bo poród szybko sie zaczął rodziłam 1,45min wiec mi była zbedna, ale słyszałam dobre opinie na temat oksytocyny, szybciej nadchodzą skórcze, i szybciej się rodzi...wiec jezeli bedziesz miała możliwosc urodzenia naturalnie to super, ale w kazdej chwili mozesz zazyczyc sobie pompe-oksytocynę....zyczę szybkiego porodu i trzemam kciuki za szczęsliwe rozwiązanie, ja swój poród wspominam bardzo miło....:-) fakt boliiiii ale maleństwo wynagrodzi wszystko

Cześć Babeczki! Korzystam z chwili \"WOLNEGO\" i zajrzałam z pozdrowieniami :) Widzę, że porodwowe tematy na tapecie :) Co do oksytocyny to róznie bywa. Niektóre dziewczyny są \"odporne\" na nią i niestety poród się nie zaczna. Wszystko zalezy od organizmu. Ja w szpitalu się nasłuchałam i coś moge powiedzieć :) Ale jesli zareagujesz na nią , to wszystko może pójść szybciutko. Słyszałam tez o prowokacji mechanicznej, nawet jedna z dzieczyn ze szpitala taką miała (balonikiem z wodą), ale niestety tez nie ruszyło jej. NAtury czasem się nie oszuka. Ale nie ma co się bać, jak już się zacznie, to na strach nie ma miejsca, bo to sa ogromne emocje i niecierpliwość :) JA poród wspominam miło i rozczuleniem. Męczyłam się krótko, bo w sumie godzinkę tych najgorszych skurczy. Ale było warto i powtórzyłabym to raz jeszcze :) A u nas czas leci szybko. Ola rośnie i jest coraz fajniejsza :) W nocy ładnie śpi, budzi się co 3 godziny, a czasem ja sama biorę ją śpiącą do karmienia, jak za długo się nie budzi. W dzień za to jest bardziej aktywna i nie mam czasu na nic, nawet jeść :) No i dzięki temu kilogramy lecą - ciążowych już nie mam, teraz gubię zapasy sprzed ciąży :) Buziaki dla was i pozdrowionka :)

Widzę, ze brzuszkowe tematy. A mi się dziś sniła jakaś mloda zdiewczyna i klepiac się po brzuchu mówiła, że to dopiero początek ciąży i nic nie widac i byala taka zadowolona. Nie wiem co to znaczy. A z tego wszystkiego to najbardziej duzy biust mi sie by podobal, bo ja A nosze :( I latem jak upal to ja zasuwam w stanikch z poduszkami. Wyobrażacie sobie jak latem musi byc TAM goraco. Na szczescie moj maz mowi, ze maly, ale jedrny i ksztaltny. Wiec nigdy bym przy nim nie majstrowala. sabra-dziękuje za pamiec. U mnie an razie cisza. Od grudnia nic nie robie bo mi sie nie chce. Palnowalam w weekend ten najblizszy inseminacje (na naturalnym cyklu, o ile wyprodukuje moj org. jakies jajeczka) , ale z b.b.b. waznych powodow byc mzoe nie dojdzie do skutku. Wiec nic nie robie. Tak mi dobrze, ze nie musze ganiac po ginach. Jak wiesz (chyba pisalam o tym) za miesiac moj maz wyprowadza sie w zwiazku ze zmiana pracy b. daleko wiec nie wiem jak będzie wygladac sprawa np. inseminacji lub in. v. Na pewno do maja nic nie uda sie zdzialac, bo zaczyna od szkolen za granica i nie da rady. Trudno. wiec czekam. Moze przez zapylenie zaciąże :) A co do Twojej ciąży-masz przeczucia co do maluszkow. czytalam, ze maja jeden ok. 3 cm, drugi nieco mnie... Jakieś imionka? Mi podoba sie wiele imion dla chlopco, ale ani ejdno dla dziewczynki :( Normalnie kazde wydaje mi sie nieodpowiednie. Wiec jak bede miala corke to nazwe jak chyba tak zwyczajnie: Marta, albo Magda. Ale dla chlopco to mam tuzin imion....:)

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............14.1......28-33......11-16.02 .....23 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....22.01.....25-29...19.02 ....14 m-cy....Katowice beti78............29.01......24-26 ......23.02...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............14.1......28-33......11-16.02 .....23 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............29.01......24-26 ......23.02...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia

estellka witaj w klubie @pic ;) Teraz ostatni cykl naturalny a potem do roboty:) Dziewczynki serdeczne pozdrowienia:) i trzymam ogromniaste kciukaste kciukasy:):):):) pozdrawiam:)

cześć kochane piszę dopiero teraz, bo taka padnięta jestem po chrzcinach i nawał pracy mnie zalał:-P Sabruniu, na wstępie ciebie ściskam serdeczniutko, bo już zaczęłam się martwić o ciebie, bardzo się cieszę z twoich maleństw aż serce mi drga jak o tym myślę i dbaj o siebie i swoje kochane wielkoludki, zaglądaj tu czesto jak możesz:-D Malori, mieszkasz w Kanadzie hmm, mój mężuś ma rodzinę w Kanadzie, ja w Las Vegas:-P choć bardzo chętnie bym jeden i drugi kraj zwiedziła;-) trzymam kciuki za spełnione marzenie beti, kochana, ja wiem że trzymam was w napięciu, ale już nie musze testować, moja @ przyszła w chrzciny chrześniaka, nie było tak źle, bo nawet dobrze sie czułam, a do domciu mogłam zawsze pójść bo mam na przeciw sąsiadów dom:-), nawet mnie nie zmartwiła jak przyszła, ale szczegóły potem:-P a spóźniła się pewnie dlatego że ostatnio jadłam sporo cytryn a to do łososia a to do innych potraw, a moja mama mówi że jak ktoś chce opóźnić miesiączkę to cytryna jak znalazł :-P no i chyba tak było, nie ma co myśleć o tym jest ok:-) Aga uroczy twój maluszek, już go widzę z pączusiem w ustach:-D foli trzymaj sie kochana, ja lubię pichcić czasem, ale jak mam dla kogo, bo dla siebie to wolę ich do restauracji:-P Silve, ależ ten czas leci, niedawno był początek pamiętam jak pisałaś a teraz ...... ja też chcę brzusia i malusia z brzusia:-P elusia, to współczuję , wierzę jak ci ciężko 41 tc? a ile dokładnie kobieta chodzi tygoni? moze to głupie pytanie ale nigdy nie liczyłam:-P przytulam cie serdecznie no i szybkiego i zdrowego rozwiązania nadwislanka andzia granini, to ja czekam na zdjecia twojego pokaźnego brzusia, skoro już ciuszki zmieniasz:-D widzę, ze dziś królowały brzuchatki:-D na topiku, dobrze kochane zarażajcie nas ile sie da Zabajonku, witaj,alez miło sie czyta, jak piszesz o swym aniołku o widzę że klan E sie pojawił z podobnymi datami @ no to i ja uaktualniam tabelkę:-D TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............18.2......28-35......18-28.03 .....24 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............29.01......24-26 ......23.02...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia a teraz malutkie szczegóły:-) rozmawialiśmy z mężem i chyba przyspieszymy isci. za tydzień jestem już umówiona do ginki w novum, dziś dzwoniłam i będziemy rozmawiać o isci, w marcu wszystkie badania robimy, pod koniec marca (między 18-25 marca) jak dostanę @ zaczynam brać Yasmin(antykoncept) i w kwietniu isci, zobaczymy jeszcze ale chyba wszystko na to wskazuje, w sumie nie mamy na co czekać, a meżuś sie już nie moze doczekać maluszków:-D ja staram sie jak najwięcej odpoczywać, zdrowo sie odżywiać by wyniczki wyszły wyśmienicie i spróbujemy, mam wielką nadzieję, ze się uda:-D, mam nadzieję, że wszystkie będziecie mnie wspierać i trzymać kciuki, a ja za Was również chrzciny były super:-D -tyle tylko powiem, poprostu brak słów, bardzo jestem zadowolona:-D, w weekend są urodziny mojego chrześniaczka miłego wieczorku, będę wpadac jak bedę mogła - choć mam sporo pracy, ale sie postaram

Dzien dobry :) Emika cóż za wypracowanie...OCZYWIŚCIE, że wspieranko jest obowiazkowe !! :) Sabra masz rację staniki zrobiły się odrobinkę niewygodne. Miłego dzionka.

Witam ja tak szybciutko cosik skrobnę:-P Sabrunia, dziękuję za wiruski ciążowe-obym za dużo ich nie połknęła:-P, wczoraj mi mężuś ściągnął fototapetę na pulpit.....zgodnijcie jaką.... trzy bobaski w koszyczku:-P a ja aż przeraziłam się i mówię że może dwa to super ale boję się trzech:-P a tak w ogóle wczoraj strach mnie obleciał taki przed isci -siedziałam w wannie i smutno mi było -myśli sie kłębiły i chciało się płakać, czy też coś takiego miałyście? jakaś niespokojna byłam, że boję się pomyśleć jak sie nie uda:-( ja poprosiłam o Yasmin jako tabletki antykoncepcyjne, bo chciała mi przepisać Marvelon, a ja po nim tyję i źle się czułam, więc powiedziąła mi że da mi Yasmin, a tak w ogóle to dostanę coś innego zamiast bromergonu, ale to po wizycie w przyszłym tygodniu:-) ja chodzę do dr Starosławskiej-super przyjemna babeczka i wszystko ci wytłumaczy i wesprze-polecam życzę miłego dnia wracam do pracy - mam jej ogrom, a chcę skończyć przed 18:00 buźka

Enigma ciąża trwa od 38 do 42 tygodni, niezły rozstrzał no nie, ja niestety jestem w górnej granicy. Dziś skończył się 41 tc, na ktg 1 skurcz, następna wizyta w szpitalu w piątek, no chyba że wcześniej urodzę, w co nie za bardzo wierzę. Jestem już zupełnie rozstrojona nerwowo, zresztą nie tylko ja. Mam już serdecznie dość . Foli a co u Ciebie?

No...no...no to za niedługo posypia nam się piękne zdjęcia maluszków :) Wspieram Was dziewczyny telepatycznie. Ze mną dzieje się coś dziwnego. Z ciażą jest wszystko ok, tylko coś psychicznie nie mogę się pozbierać. Jakaś rozlazła jestem, nic mi się nie chce. Najchętniej zamknełabym się w sypialni z kotletami schabowymi i sokiem wieloowocowym i tak, zeby nikt nic ode mnie nie chciał. Żeby tylko maż przyszedł jak płaczę i mnie przytulił. Staram się, żeby nic nie bylo po mnie widać ale chyba tak dłuzej nie dam rady. Obiecałam sobie, ze jak już zafasolkuję to będę cały czas taka sama :) A tu dupa!! Tylko ja tak mam, ze nie poznaję siebie czy Wy też miałyscie te gorsze dni? Chyba pokiełbasiłam wszystko ale wylałam to z siebie i nawet nie zastanawiałam się czy dobrze piszę.

Sabrusia, dziękuję, bardzo mi pomogłaś, a myślałam że tylko ja taka dupa wołowa jestem i o dziwnych rzeczach myślę:-P to pocieszające że też każda z Was miała te same rozterki, kamień z serca spadł, choć pewnie jeszcze mnie dopadnie przed samym isci:-P ale mam tu Was i będzie dobrze:-P a na kiedy ty masz termin? Elusia, to chyba do mnie pisałaś, bo ja pytałam ile ciąża trwa :-D czyli jedne chodzą 9 miesięcy a inne nawet 10? to spora rozpiętość, udanego porodu życzę:-D granini, ja pomimo, iż jeszcze w ciąży nie jestem to jakaś taka rozlazła od dwóch dni, nic mi się nie chce, niby spać, ale jak sie kładę to nie chce mi się, pracować? nie..... zupełnie nie, choć mam sporo projektów:-P zmuszam się ale mam jakiegoś uparciucha w sobie i nie bardzo da się przekonać:-P piszesz że na kotletach i soku byś żyła hahahahahaha:-D a ja z tego wszystkiego poszłam i ciasto brzoskwiniowe zrobiłam:-) no i chyba do pracy przy kompie zasiądę by choć troszkę dziś cosik zrobić, wieczorem jakoś skupić się lepiej a co do zdjęć, to kochane, ja właśnie czekam na nie:-) Sabra, Granini, ruchy rosnące brzuchy:-D czekam na zdjątka:-D miłego wieczorka

Cześć Dziewczyny!!!! Na początku moc uścisków i gratulacje dla mamuś, które widziały swoje małe bąbelki i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie tych, ktore są już na finiszu. Ja Was cały czas podczytuję tylko za bardzo nie mam co pisać. Na forum zrobiła się atmosfera typowo in vitrowa, a ja mogę o takiej sobie tylko na razie pomarzyć. Nawet gdybym miała mieć in vitro nie mam na to kasy. A na kolejny kredyt nie mogę sobie pozwolić, bo już mam dwa duże. A u mnie nie mam dobrych wiadomości. W czwartek po przytulankach z mężem po jakiś 15 -30 minutach poczułam tak nieznośny ból w prawym jajniku, że mimo tego, że leżałam w łożku czułam, że zaraz zemdleję. Wystraszyłam się, bo już raz tak miałam i okazało się, że mam torbiel. Dobrze, że w sobotę przyjmuje lekarz z Olsztyna więc bez kolejki mnie przyjął i powiedział, że widać na usg dużą o średnicy 60 mm torbiel krwotoczną. Zdenerwowałam się i powiedziałam, że już raz taką miałam na naturalnym cyklu. On zapytał się czy brałam clo. Ja odpowiedzialam, że tak, a on powiedział, że w moim przypadku to jest za mało. Powinnam w połowie cyklu dostawać pregnyl gdyż ewidentnie widać, że pęcherzyki pękają, ale do środka a nie na zewnątrz i stąd tworzą się torboele. Kazał mi czekać na @ i potem przyjść na kontrolę sprawdzić czy się wchłonęła. Jestem zła, smutna i w ogóle mam dość, bo tyle jeździłam do tamtego lekarza a on nawet nie zaintersował się, że mi pęcherzyki nie pękają i nawet tego nie sprawdził. Na razie będę chodzić do tego, bo jest niedrogi i poproszę by od razu w następnym cyklu sprawdził czy pęknie pęcherzyk czy nie i niech zrobi mi ptc, żebym za jednym zamachem miała wszystko porobione. Wkurza mnie taka nieodpowiedzialność. W sumie to już mój trzeci lekarz i sama już nie wiem czy czekać dalej czy od razu wybrać się do fachowców. Tylko on wiele badań jest w stanie przeprowadzić na miejscu więc i dla mnie to mniejszy koszt. Poczekam do następnej wizyty i zobaczę co mi powie. Tym razem ja stowrzyłam wypracowanie, ale musialam się wyżalić, bo mi ciężko na sercu. Stanęłam w martwym punkcie, a szczerze mówiąc wróciłam do początku. Pozdrawiam Was gorąco.

Już niedługo skuszę się na zdjęcia bo muszę też wyslać do mojej kochanej rodziny we Wrocławiu. Babcia co popatrzy na zdjęcia z USG to płacze ze szczęścia :) Golka27 mocne uściski...mocne, mocne. Ojej...nie wiem co jeszcze napisać. Dobrej nocy!

Goluś, tak jak rozmwiałyśmy na gadulcu, nie przejmować sie tu proszę, ja przytulam cię serdeczniutko i trzymam kciukaski i wierzę że nam się uda, bo my siostry bliźniaczki jesteśmy pamiętaj o tym:-D i jeszcze w tym roku z brzusiami maluszkowymi będziemy biegać :-D po słońcu, zrób te badania i napisz do dr do Białegostku, czekam na wieści od ciebie ......wiem co to znaczy nie mieć pieniążków na lekarzy bo sama rok temu nie wiedziałabym skąd wziąć kasę na in vitro - było to nierealne dla nas, ale i tak się boję, chyba bardziej niż wtedy , to taka niepewność bo nikt ci nie gwarantuje że jak już masz pieniążki to uda się w 100%, no ale nadzieja jest i musi być w każdym z nas........ a wiecie co dziś usłyszałam w tv i smutno mi było:-( na \" gali najpięknijsi\" wypowiadali się różni ludzie jaki jest mężczyzna piękny i jaka kobieta piękna no i córka naszego byłego prezydenta wypowiada się tak: Najpiękniejsza kobieta to taka która rodzi dzieci, jest w ciąży itp itd ......i tak mi przykro się zrobiło, bo nikt nie pomyślał o kobitach które nie mogą mieć dzieci, i dziwi mnie to że ludzie mają tak małą wiedzę na ten temat, że nie czują że mogą kogoś urazić, choć wiadomo nic się na to nie poradzi ale smutno tak słuchać i naprawdę żal chyba tych ludzi najbardziej...... granini, no ja czekam na zdjątka czekam, i mam taką nadzieję, że nie będę musiała czekać tyle co na foli zdjęcia:-P zabajonku córcia ci rośnie jak sie patrzy dziękuję za zdjęcia miłego wieczorku

golka-ja mialam torbiel 20 mm i podczas @ (wymuszonej) wchlonela sie i nie zostalo sladu. To bylo w grudniu. Od tametj pory nie bylam u gina i nie wim, czy nowe sie nie tworza. Tamta (pierwsza i mam nadzieje ostatnia) spowodowana byla lekiem pokroju CLO (Tamoxifen). Ale ja juz nie chce wracac do CLO. Emika-ludzie czasem nie rozumieja, ze innym sprawiaja bol. Ale od tej wypowiedzi i bolu jaki wywolala, bardziej mnie boli wyrzycanie dzieci na smietnik!!!!, Porzucanie ich, bicie, zaniedbywanie itd. To boli podwojnie, bo zadaje cios takim jak my forumowiczkom , ale przede wszystkim dzieciom, ktore pragna naszej milosci.... eh....zaraz sie rozplacze:( Wczoraj swietowalm osattki w Teatrze Komedia . Bylam na kabarecie (m. in. Moralnego niepokoju) Bylo wesolo. A dzis juz sroda popielcowa...

Dzień dobry :)

Cześć dziewczynki:) Sabra Granini ja też na początku miałam takie dołki, płakałam o wszystko i nic mi się nie chciało. Najgorsze było to że wszystko mnie wyprowadzało z równowagi i wszystko wyolbrzymiałam. Mówiąć szczerze do tej pory mam jakieś zachwiania ale już nie w takim stopniu. Sabra jeżeli chodzi o strach o fasolkę to niestety ale będzie Ci on towarzyszył do końca. Ja nawet teraz na finiszu boję się o moją małą, że jest za maluka że nie da sobie rady po porodzie itd. Nie boję sie samego porodu tylko tego czy z mała będzie ok. Jeżeli chodzi o kłucie brzucha to ja miałam je dość długo. Bolała mnie brzuch @owato jak gwałtownie wstałam to mnie szarpało jakby miało się tam coś oderwać. Dopuki brzuszek nie urośnie i nie podniesie się wyżej to takie dziwne bóle się zdażają. Poza tym mnie dopadały bóle głowy. Do 5 miesiąca głowa bolała mnie codziennie i to było nie do zniesienia. Mdłości nie miałam ale czasem myślałam że wolałabym żygać na każdym kroku niż żeby przez całe dnie bolała mnie głowa ;) Pozdrawiam serdecznie

Sabra ja też starałam się nic nie brać, pod koniec 3 m-ca gin pozwolił brać mi paracetamol ale tylko jak już nie mogłam wytrzymać, ale powiem szczerze nie działał na mnie więc wolałam się nie truć i się męczyłam. Mam już wszystko przygotowane, jestem spakowana do szpitala i w domku też już wszystko gotowe, łóżeczko już czeka na małą:)

Sabra u mnie omdlenia były pierwszym objawem. W pracy słabłam aż w końcu któregoś pięknego dnia zemdlałam. W ten dzień dowiedziałam się ze jestem w ciąży :) Staraj się nie wysilać musisz teraz dużo wypoczywać. Zjedź coś nawet jeżeli miałabyś to zaraz zwrócić, organizm coś sobie z tego weźmie. Nie wiem czy gin Ci kazał brać witaminy ale one też pomagają na mdłości. Ja biorę prenatal od samego początku.

Sabruś, lepiej parówek nie wcinaj, małe prawdopodobieństwo ale grożą listeriozą - taka bakteria

A nadia narazie się nie pcha na ten świat :), ja jestem na etapie czytania o karmieniu piersią, głównie o diecie Nadia ucisak mi na nerw i boli mnie aż cala noga ale to chwilowe

Emika, cieszę się że sprawy u ciebie się przyspieszyły i że już niedługo też będziesz szczęśliwą mamusią :)

Sabra, nie powinno się serów pleśniowych, sera fety, niepasteryzowanego mleka, tuńczyka, ryb wędzonych, parówek, surowych jaj i mięsa, nie nadużywać tymianku i cynamonu na początku ciąży