Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

hejka dawno mnie tutaj nie było-wiec sie melduje na wstępie trzymam kciuki za nasze starajace sie kobiety i za te które niedługo będą testowały Iza GRATULUJę TEż pragnełam miec blizniaki..... Enigma i foli olewajcie te wredoty z pomarańczowym wpisem....zazdrosnica nie ma co robic i czepa sie teraz was-kuzwa jakaś idiotka Ana super ze sytuacja z mezem sie poprawiła, moze zaowocuje to małą fasoleczka ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Zabajona kupe lat, super ze olcia przesypa całe noce, hmmm powiem ci ze jak ERYK był w jej wieku tez tak miałąm a teraz jest na odwrót budzi sie dwa razy na cyckanie, nadal karmie piersią. Eryk jest już po chrzcinach jak znajde wiecej czasu po posle Was foteczki, kilka wstawiłam na bobasach www.bobasy.pl/iskiereczka ma dwa ząbki na dole, idzie kolejny tzn tym razem prawa dwójeczka widac juz biały punkcik, jest bardzo grzecznym chłopczykiem, oczywiscie jjuż siedzi i zaczyna raczkowac pełza do przodu i do tyłu jak raczek-a to skoriopnik zodiakalny jest co do @ to tez jestem juz po jednej, teraz powinna przyjsc kolejna, ale nie ma jej (czytaj powinna byc 27.04) i co może i mi sie udało, bardzo pragne kolejnego dziecka, no zobaczymy, cierpliwie czekam, czekam, czekam...... buziaki dla pozostałym mamuś...

Witam ćwirkowo :-D mężuś mnie zabije jak mnie przyłapie przy kompie :-P ukradkiem czmychnęłam z pokoju by kliknąć do Was:-D piszę więc sszybko :-D beti to w takim razie czekam na wieści o pięknych dwóch krechach, wiem, wiem, nie chcesz robić bety bo 2 kreski Ci się marzą i wymarzą - zobaczysz już neiługo:-) Asiulkachyba normalnie mnie pobiłaś z tym wypracowaniem :-D ale tak fajnie sie czyta o maluszkach że nie sposób tego wytłumazyć, ja cieszę sie że nasze upieczone mamusie nie opuszczają nasja oczywiście już nie czytam złych wieści na internecie- dostałam rugi od Beti więc mam zakaz:-P hihihihihi no i trzymam kciuki za potomstwo dla Sandruni piękny wierszyk, aż sie wzruszyłam ;-) Sabrunianiestety ceny ciuszków są kosmiczne czasem - to moda narzuca te ceny, a teraz modnie jest być w ciaży..... no ja miałam troszkę inne dawki decapeptylu,ale gonal identycznie, ty widze że dodatkowo miaąłś menopur, ja póki co mam tylko te dwa plus encorton, zobaczymy co jutro mi dr powie i kiedy punkcja dokładnie....każda jest inna więc nei wszystkie mają te same dawki i te same leki, mnie dziś jajniczki dają znać, ale jestem cierpliwa, bo się uda:-D ja w sumie też mam wziąć 27 decapeptylu i 7 dni gonalu-chyba że jutro na wizycie okaże się że jeszcze kilka dni.... Zabajonku no tak @ niezbyt miła jest, ale karmienie nic chyba tu nie ma do rzeczy, moja mama karmiąc moją siostrę myślała że przez 2 miesiące nie zajdzie w kolejną i się myliła - zaszła po miesiącu ze mną:-) buźka Ana30 jak miło Cię tu widzieć, ja wisolutka? no staram sie choć są jak w życiu różne chwile i u mnie również, ale co nas nie zabije to nas wzmocni :-) cieszę się że nadzieja wróciłą na dzidzię a wypracowanka, pisz pisz:-) ja chętnei poczytam:-D Iskiereczko niestety ja obejrzę fotki na inernecie lecę siepołożyć bo źle sie czuję brzusio mnie boli

Witajcie dziewczynki Długo mnie nie było, choć często Was podczytuję. U nas powoli wszystko się normuje, Nadunia ma już ustalony swój rytm. Rano wstajemy o 7 Nadia idzie do swojego leżaczka i gada z zabawkami z karuzelki a ja w tym czasie robię się na człowieka:) W dzień już spi coraz mniej i wymaga dużo uwagi, na szczęście nie wymaga noszenia na rękach. Kąpiemy się o 20, i nyny. Nadunia przesypia już całą noc, budzi się ok. 4-4:30, pije mlecio i śpi do 7:) Bardzo lubimy spacerki, niestety ostatnio pogoda się zepsuła i siedzimy w domku. Dzisiaj byłyśmy na badaniu bioderek i na szczepieniu, mała straszni płakała i było mi jej bardzo żal, myślałam że też się popłacze:( Przy okazji pielęgniarka ją zważyła i zmierzyła, waży 5,5kg i mierzy 57cm. Kochane życzę Wam wszystkim powodzenia i trzymam kciuki, mam nadzieję że ten maj na prawdę będzie szczęśliwy.

Sabra:) nocne pobudki?? na początki moja Nadunia budziła się co 2 godziny i w nocy i w dzień, ale teraz ma już prawie dwa miesiące więc w dzień jest bardziej aktywna a nockę przesypia:) nie twierdze że ciągle leży i nic nie muszę koło niej robić bo wiadomo że każdemu leżenie w końcu się znudzi i potrzebuje towarzystwa. Ale mnie to bardzo cieszy bo sama chcę z nią się bawić i gadać. Ma czasem gorsze dni ( jak np. nie robi kupki 3 dni) wtedy jest niespokojna i trzeba poświęcić jej więcej czasu. Moja mała nie ma kolek, ładnie ssie i się najada, niczego jej nie brakuje więc jest grzeczna i nie płacze. Bolące cycki??? Owszem na początku miałam nawał jakoś tydzień po porodzie i dostałam gorączki, cycki bolały i były twarde jak kamienie, ale wystarczył jeden okład z liści kapusty i przeszło, poza tym na początku trochę mnie bolało podczas karmienia, jak mała zaczynała ssać to czułam się jakby mi wnętrzności wysysała, ale teraz już nawet nie czuję jak ssie i czasem muszę na nią popatrzeć czy w ogóle trzyma cycka:) Pierwsze tygodnie po porodzie są ciężkie, boli krocze, cycki, nie można swobodnie siedzieć, ale o tym się nie myśli dopiero teraz jak sobie przypominam jak to było to zdaję sobie z tego sprawę. Czas szybko mija a kobieta szybko dochodzi do siebie. Zaraz po porodzie myślałam że długo nie zdecyduję się na następne dziecko, bo przerażał mnie ból podczas porodu, ale teraz już o tym nie pamiętam i wydaje mi się ze wcale nie było tak strasznie.

HEj, hej z wieczorka! Iskierko - fajny ten twój synio, słodki maluszek, no i coraz bardziej widać jak jest podobny do ciebie :) No i skoro tak bardzo chcesz już być w ciąży, to zyczę ci tego :) Ja jak patrzę na moją małą, to narazie nie wyobrażam sobie narazie kolejnego maluszka, ona jest taka słodka i szkoda by mi było, gdyby coś mi uciekło z powodu złego samopoczucia (jak to przeciez miałam w ciąży). Muszę się wstrzymać z bólami, przynajmniej do jesieni przyszłego roku, to najwcześniejszy termin rozpoczęcia starań o rodzeństwo dla malutkiej. Jak patrzę codziennie w jej oczka, jak się smieje do mnie, jak slini się na potęgę, ssie swoje rączki, \"guga\", podnosi pupkę do góry ... to niezapomniane chwile i nie chcę nic tracić. W sumie też chętnie wzięlabym robotę do domu i mogłabym pracować wieczorami, bo Ola zasypia około 20, około 2 w nocy albo się obudzi, a raczej rozbudzi - albo nie. Jak tak, to zje przed półsen i śpi tak do 6-7 rano. Jak nie, to pobudka jest około 4 - 5 rano, a potem drugi sen do około 9-tej. Zależy od dnia. NIestety kończy się mój macierzyński, potem zamierzam do połowy lipca dociągnać urlop (zaległy i bieżący). Zawsze troszkę dłużej z Olą w domku. A potem nie ma zmiłuj ! Do pracy :-o Nie sądziłam, ze będzie tak ciężko :( Ana - miło, ze napisałaś. Jak następnym razem zajrzysz, to napisz coś o waszych postępach. Kiedyś pamiętam pisałaś, że byłaś u lekarza, a przynajmniej planowałaś. Czy coś w tym kierunku robiłaś? Bo nic nie piszesz o sobie wiecej. Albo ja niezguła nie doczytałam. Foli - podziwiam, ze znajdujesz siłę na pracę w domku - przy małym urwisku to naprawdę wyczyn. Człowiek wyrabia się jak może, żeby wyglądać jak ludź, zjeść, ogarnąć chatę, nakarmić dziecko, wyjść na pacer, jakis obiad skleić ... ja po takim dniu padam na nocha. Choć przesypiam noce, to jestem zmęczona, ale SZCZĘŚLIWA - to tylko uwaga, gdyby komuś się wydało, że źle mi. Nie narzekam, tylko stwierdzam fakt. :) Jak możesz podeslij jakieś fotki swojej niuni. Zdjęcia mojej małej są w adresie w stopce. Za wiele ich nie ma, ale staram się dorzucać czasem choć 2-3 zdjęcia. Życzę powodzenia kobietkom podchodzącym do in vitro i inseminacji , no i oczywiście naturalsikom także !!!

Andzia - moja mała też miała okres, kiedy nie robiła kupki po 2-3 dni. była nieco niespokojna wtedy. Położna poradziła mi, zebym wypiła rumianek, bądź koperek, wtedy mała dostanie to z mleczkiem. No u nas się sprawdzało. Podobnie zadziała jabko przez ciebie zjedzone, ale na czczo. Odkąd popijam co jakiś czas rumianek, jem jabłko (nie za dużo, bo wtedy dziecko może mieć rozwolnienie), to Ola robi kupki codziennie, rzadko kiedy jest, że nie robi. W każdym razie przerwa najdłużej wynosi 1 dzień o zdarza się rzadko. Spróbuj może. A co do kolek, to my przeszliśmy z nimi swoje. Ola jest bardzo wrażliwa na to co jem. Próbowałam rozszerzać swoją dietę, ale musiałam powrócić do tej ostrożnej. Gdy zjadłam coś z \"zakazanej listy\" mała przypłacała to męczarnią. Znowu wrócilismy do infacolu - podaję jej teraz profilaktycznie, bo od kilku dni ma znowu napady kolki. Niby powinno już jej przejść, ale każde dziecko jest inne. Znam mamy, które do pół roku męczyły się z maluszkami z tego powodu.

ja dzisiaj na chwileczkę, bo uciekam mam sporo spraw i jakoś ciężko mi :-P wizyta była bardzo miła, wręcz przemiła, dr bardzo pochwalił moją macicę i endo- aż sama byłam w szoku bo jest super - chyba takiego nigdy nie małam, mam 16 ładnych komórek i kilka drobnych w każdym jajniku, jest ryzyko przestymulowania, ale trzeba być dobrej myśli, jutro mam przyjąć menopur i w sobotę,już odstawić gonal bo jest za silny dla mnie, w sobotę wizyta o 14:45 na której będzie wszystko wiadomo, pytałam o punkcję powiedział że pon-wtorek więc czekam cierpliwie, nie wolno mi jeść słodyczy :-P buuuuuu, smażonych rzeczy i surowego mięsa- to ostatnie to mnie nie dotyczy bo nie jem mięsa :-D pić dużo wody i być optymistycznie nastawiona - no i ja taka jestem, wiem ze będzie dobrze i już:-D całuję i pozdrawiam, odezwę sie niebawem ależ wypracowania piszecie:-D hihihihihihi bardzo dobrze - 3= hihihihihi pisać na 5,0 :-D hihihihi uciekam buźa duża :-D

Witajcie!!! Ja wpadłam skrobnąć jeszcze kilka słów, bo jestem w pracy i mam wolną chwilkę. Co do mojego jajeczkowania to powiem szczerze, że nie jestem pewna czy moje odczucia świadczyły, że było jajeczkowanie. Po podaniu pregnylu w niedzielę ok. godz. 9.30 pod wieczór gdzieś koło 18.00 poczułam takie kłucie rozpierające w lewym jajniku tak jakby coś na siłę próbowało się wydostać. No i do tego bardzo bolało. A potem ok. 23.00 poczułam jeszcze raz to samo. Może i to było jajeczkowanie, ale efekty poznamy później. Dzisiaj boli mnie trochę głowa, ale sama nie wiem czy brać tabletki. Jak nie wytrzymam to będę musiała wziąć. Dziewczyny fajnie się czyta o Waszych dziedziaczkach i ile można się od Was nauczyć na przyszłość. Bardzo się cieszę, że się odzywacie i takie referaty nam piszecie. Emika - czyli w sobotę będziesz wiedziała kiedy transfer. Pamiętaj ja mocno trzymam kciuki aż mnie bolą palcę. Już niedługo razem się będziemy cieszyć. Beti czyli ty też czekasz aż do ostatniej chwili na testowanie. Na pewno będą dwie krechy. Gosiaczku a ty gdzie się podziewasz, czy już wiesz kiedy masz kolejną inseminację? Ok zmykam, bo moja kierowniczka mnie przechrzci. Miłego dnia. PA.

Hej dziewczyny,no nie było mnie dwa dni a tu już tyle napisałyście, fajnie! Aśka 74 pytałaś czu badałam LH;tak, bez pozytywnego wyniku tego hormonu nie zrobią tam inseminacji. Invicta to chyba dobra klinika. Do następnej inseminacji podchodze juz mam nadzieje w sobotę, tzn jutro.mam nadzieje że tym razem się uda. Pozdrawiam was wszystkie.

NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika..........26.03......28-36....gonal od 4.05- ICSI .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.03.......29..........?...... już 3 lata..... Estella ...........17.03.....27......13.04..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............11.05.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......25.04.....25...19.05 ....16 m-cy....Katowice beti78............16.04......26-27 ......19.05...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......02.05......27.......28.05...........24 cykl..........Morąg Nadwislanka......11.03..........27-28 ........ 33 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...14.05.......33-34.............ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa

hej Sabrunia, no pusteczki tu dziś okropne, pewnie wszystkie zajęta, ja to mam istne szaleństwo od rana, do tego jeszcze ta franca @ przyjechała wrrrrrrrrrr - trzymajcie się laseczki, udanego weekendu buziaczki

Witajcie kochaniutkie:):):):) Ja dzis siedziałam caly dzien na bocianie i czytałam o invitro ..itp ..... Popłakałam sobie troszzkę bo rózne takie historie czytałam.... i wogole jakos mam dupiaty dzien:( Chyba mam depresje przedinvitrovą:( eCH ...idę spac ...... mam nadzieje ze mi przejdzie Emiczko Golka Beti gosiaczek trzymam za was kciukasy:):):):) Ana Asiku Zabajonek foli Sabrus i buziaki dla reszty kobitek i mamuś:):):):):)

hello:) Emiczko czy mogłabys mi napisac ile do tej pory zapłacilas w N???? Ja tak przeglądam te papierki i tam piszą mi ze za te leki z apteki zapłacę: 1. wizyta startowa -100 a leki ok 900 2. 1 wizyta stymulacyjna- i tutaj w N płacę 1000 a w aptece 2500 potem 2 wiz stymulac w N nic nie płacę a leki od 1800do 2500 3. przy punkcji w N -1000 ,leki nic a pote transfer IVF -3500 A ICSI 4000 plus mrozenie 600 gdy ponizej 15 zar a 900 jak powyzej 15 zarodków czy w praktyce coś sie zmienia???? no i chyba za AH dopłaca sie cos??? 400-500 zł???? napisz jakbyś mogła..... bo wczoraj jak przeglądałam na bocianie to w innych klinikach pisze ze łączny koszt ok 8 tys do 9 tys ...mowie tutaj o Krakowie i łodzi...... ciekawe skąd takie róznice? no nic ide sie szykowac do pracki miłego weekendu:):):):)

Jestem, jestem... Straszny kocioł u mnie w domku :( Mąż przenosił biuro, przenosiliśmy telefony (także bylam przez jakis czas bez kontaktu ze światem), likwidujemy gabinet w domu i ogólnie przygotowuję się do wielkiego remontu. Do tego wszystkiego od 7-23 nie ma męża w domku, ja bez samochodu muszę ogarnąć: salon, przedkomunijne próby, szkołę Kuby, zebrania, zajęcia dodatkowe, ORGANIZOWANIE PRZYJĘCIA i ciągłe telefony teściowej :) Wkurza mnie, że na siłę dziadkowie chcą mu kupić komórkę...zupełnie mu to nie potrzebne ale oczywiscie nie liczą się z moim zdaniem:( Z moim małym SZYMONKIEM wszystko dobrze. Szaleje, ze ho,ho :) Budzi mnie regularnie w nocy:) To niesamowite ile ma energii. A mąż nato: no to da nam popalić :)Za każdym razem jak widzę banieczkę na bszuszku to buzia mi się uzmiecha. Całuję Was wszyściutkie mocno, mocno z całego serducha i trochę mi wstyd, że nie mam czasu z Wami popisać ale opadam z sił wieczorkiem i marzę o łóziu. Życzę Wam tego co pragniecie Kochane!!!!!!!!!!!! Po komunii Kuby będę miała wreszcie moment wyciszenia i będę mogła zaglądać. Także w czerwcu nadrobię zaległości. Pa,pa

już Was nie katuję, bo mi tu jaja zniesiecie, a wystarczająco że ja nioska jestem..... :-D ja na chwilkę bo meżuś goni strasznie, muszę leżakować do poniedziałku wiec proszę o wyrozumiałość :-) jak nie odpisze..... enigmuś ty chyba lanie chcesz ode mnie dostać, żadnego czytania, ja wiem jak to wkręca i dołuje bo sama tak maiłam ale przestałam czytać bo to tylko źle działa na nas, juz odpowiadam ci na pytania cenowe o ICSI: 1. wizyta startowa -100 a leki - decapeptyl - 21 ampułek płaciłam ok 900zł - właśnie tak!!! 2. 1 wizyta stymulacyjna - nie płaciłam nic za wizytę i hormony a za leki (dodatkowy decapeptyl - 6 ampułek, gonal - numer 900 -1,5ml, menopur-2szt i lek kończący stymulację -1szt-płaciłam ok 2030zł 3. pregnyl - nie pamietam około 20zł 3. przy punkcji w Novum -1000 zł + 250 zł za ambulinę - jeśli będziesz miała dużo komórek , a pote transfer - ja mam ICSI - 4000zł plus mrozenie 600zł gdy ponizej 15 zar !!! a 900 jak powyzej 15 zarodków czy w praktyce coś sie zmienia??? - nie mam pojęcia, ale zapytam.... no i chyba za AH dopłaca się 600zł i 300zł za leki po transferze....jak coś sie zmieni to dam Ci znać w novum jest tak, ze badań przed in vitro jest sporo i one kosztują, my płaciliśmy chyba około 1800zł za wszystkie + wizyty, potem ta cała reszta..... granini bardzo sie cieszę że sie odezwałaś, napiszę potem parę słówek Tobie...... Sabruś wiem jak się niecierpliwisz więc specjalnie dla Ciebie odpisuję, punkcję mam o 7:00 rano w poniedziałek, jestem już po pregnylu, mam leżeć bo istnieje ryzyko przestymulowania-jest sporo pęcherzyków dr L mówi że jest aż za dobrze, mam pomyśleć o tym czy chcę oddać jakieś komórki, ale ja wiem że oddam bo chce dać szczęście innym również, jestem donrej myśli, jeśli wszystko dobrze pójdzie to w środę transfer, wiec trzymajcie kciuki kochane bo teraz bardzo są potrzebne odezwę sie może jutro jak odpocznę troszkę beti myślę ciągle o Tobie gosiaczek trzymam kciuki Goluś wiesz że jestem z Tobą całuję serdecznie

jezusinku Emika ufff...... jesteś:) no to super:):):):) juz sie nie mogę doczekac kiedy będziesz juz po:):):) Jak kukniesz to powiedz czy chesz 2 czy 3 komórki ? Ja sie tak zastanawiam czy Oni \"biorąc\" te komóreczki od Nas dla kogos innego czy mają tak duze zapotrzebowanie czy biorą na zapas??? Ja tez jesli będę miala to oddam Komuś :) hurra:) strasznie sie cieszę:):):) Emika SUPER:):):):) Sabruś:) a masz juz imiona dla parki?????? granini:) idę oglądać na Polszmacie : Jak Oni wyją...:D:D:D

hej dziewczyny! Kolejna inseminacja za mną. Było nawet fajnie, tak samo jak ostatnio.Z tą różnicą że w naturalnym cyklu bez stymulatorów miałam dwa ładne pęcherzyki: jeden 21 mm a drugi 18 mm.LH było nawet dobre ale i tak dostałam zastrzyk z jakimś dopalaczem na pęknięcie. Zobaczymy, może tym razem się uda...

Gosiaczek ekstra:) w naturalnym cyklu 2 pęcherzyki?? brzmi niezle:) trzymam kciuki:) A co z beti??? zawsze zagląda wieczorkiem?:) Zabajonku s Emika

czesc Kochane, nie bylo mnie chyba z 2 m-ce ale nie mialam kompa-zepsul mi sie. No ale juz jest no i sama jeszcze w to nie moge uwierzyc ale .... JEST FASOLKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Wczoraj bylam u lekarza i potwierdzil-4,5 tydzien!!!!!!Jestem taaaaaka szczesliwa,w sumie to jeszcze do mnie nie dotarlo tak do konca,ale to chyba przyjdzie z czasem,teraz jak ta glupia zaczelam sie zastanawiac czy ja aby bede dobra mama?????A jak bede okropna???NIE,bede dobra mama i juz!!! No to teraz Kochane wasza kolej!!!!!EmiczkaWidzialam w telewizji bocka jak lecial w strone Warszawy-moze to twoj?? Pozdrawiam Was Kobietki i czekam na DOBRE WIESCI!!!!!!!

KJaiulia GRATULACJE:):):):):) moze i ja jakoś zepsuje kompa:P to i moze to poskutkuje w fasolce :) hihihihihi No to teraz uwazaj na siebie:) EMICZKO jak się czujesz:) Golka:) Beti:) gosiaczek:) potem Ja:P:P:P:P no i oczywiscie wszystkie naturalne staraczki:):):) dzien dobry:) miłej niedzieli:):):):)]

Mam 10minutek więc się spieszę z pisaniem :-P enigmuś ja chcę by mi podali 2 kmórki, jeśli będą piękne, jeśli mnie piękne to może 3, i biorę przy jednej AH ale to zobacyzmy bo to wszystko zalezy czy się nie przestymuluję, narazie czuję się dobrze, dziś ostatnie leki do łyknięcia, kolacja przed 18:00, dużo wody piję, lekko jem-aż chyba za lekko ale mus to mus, chyba schudłam nawet ale w tej chwili nie ma to znaczenia,cieszę sie że optymistycznie sie nastrajasz to dobrze, pamietam jak ja tak reagowałam jak Sabra miała punkcję i transfer:-) gosiaczek wspaniale, to ja trzymam ogromne kciukaski za iui, za dwie fasoleczki co tam jedna:-P hihihihihih jak miąłaś takie piękne pęcherzyki, czyli może zaraz po Tobie będę testować kasiula kula nie wiesz jaka to dla mnie radość, aż łezki sie w oczkach zakręciły, tyle wspaniałych wieści, będziesz cudowną mamusią bociek napewno do mnie przyleci beti twoja kolej, jak sie czujesz? uciekam, buźka serdeczna wpadnę wieczorkiem

witaj enigmaa! Znalazłaś mnie na forum:) W styczniu napisałam do Ciebie maila, ale mi nie odpisałaś. Nio, nio, niedobra dziewczynka. Nie wiedziałam, że przygotowujesz się do IVF. A ile miałaś IUI? Jak znajdę trochę czasu to przejrzę topik, zobaczę co z tym Twoim IVF:) Życzę Ci, żebyś szybko cieszyła się z dwóch kreseczek:) Pozdrawiam serdecznie:)

Emiczko no to super:):):):) czekam niecierpliwie na jutro:) aaa to jutro czy we wtorek???? genewa:) przelecialam wszystkie maile od nowego roku i nie mam:( fakt faktem nie zawsze odbieram pocztę bo duzo reklam ale jak widzę ze jakas kobitka napisała czy fotki posłała to odbieram:) Ja jestem po 3 inseminacjach nieudanych i ze względu na wiek gin przekonał mnie di invitro..... Najprawdopodobniej juz od przyszlego cyklu biorę anty ..tzn juz za tydzien a potem dopalacze i tak na początku lipca jak dobrze pojdzie bedę miala punkcję i ewent transfer:) no zobaczymy:) hjakoś dotarło to do mnie ale było cięzko:( @ mam dostać w przyszły piątek i raczej dostanę bo jakos nie wierzę w naturals.... Zabieg robięw Nowum w wawie tam gdzie Sabra i Emiczka:) A co u Ciebie?:) Moj mail to enigmaa@tlen.pl moze zapomniałas o tym 2gim a ..... enigmaa?????? buzka lece na silkę:)

Buziaki!!! KasiulaKula GRATULACJE !!! Cudne wieści!! Emiczka kciukaski za jutrzejszą punkcję, nie martw się mam przeczucie ze przestymulowania u Ciebie nie będzie. Ja mało piszę bo u mnie nic się nie dzieje, czekam na @ i oczywiście nie wiem kiedy się spodziewać bo cykl stymulowany, wiec czort wie kiedy mam się spodziewac. Nie ukrywam że to czekanie bardzo mnie stresuje dlatego siedzę cichutko. Jak coś będzie wiadomo to zaraz napiszę. Gosiaczku to kciukaski dla Ciebie!!! Miłej niedzieli papa

DZIEKI!!!

Moje kochane ja na dziś kończę komputerek, czuję sie ogólnie super, staram sie być dobrej myśli i się nie poddawać, wierzę, że Bóg mi pomoże i spełni się to marzenie o maluszku daj Boże maluszkach :-D proszę Was trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą punkcję, w novum spędzę ponad 4 godziny więc jak wrócę to raczej wieczorkiem zajrzę, trzymajcie by się wszystko udało i nie było przestymulowania , całuję serdecznie beti ja wierzę w nasz cud enigmuś jutro mam punkcję o 7:00 raniutko, wstaję o 5:30 by tam dojechać:-D buźka kochane

Hejka!! Kasiula gratulacje!!!!!!!! To teraz dbaj o siebie i fasolkę. Betii - a ty kiedy tak planowo w normalnym cyklu powinnaś dostać @? Bo ja cały czas siedzę na szpilkach i czekam co tam u ciebie a masz jakies objawy czy poprostu nic? ja mam dostać 22 maja, ale ciągle myślę i gdyby nie praca to bym się chyba od myślenia wykończyła. Ja nie mam żądnych objawów bo biorę duphaston więc wiem, że nie mam co zwracać uwagi na coś podejrzanego, bo to wina leków. Trzymam kciuki i czekam na wieści. Emiczko - trzymam mocno kuciki i myślami jestem z Tobą. Gosiaczku czyli zaczęło się u ciebie odliczanie od iui i czekanie na efekty. Pozdrawiam.

Emika, powodzenia na punkcji :) Już jesteś przy końcu drogi. Kciuki zaciśnięte. Enigma, cieszę się, że się zdecydowałaś teraz z górki :) Kasiula., serdeczne gratulacje Beti, @ można się spodziewać 14, 15 dni po pregnylu ale ty się za bardzo nie spodziewaj lepiej :) trzymam kciuki Aśka, przykro mi bardzo z powodu psiaka, trzymaj się.

Mam wieści od Emiki. Jest już po punkcji jutro będzie wiedziała ile jest zarodków i jak nic się nie zmieni to w środę będzie miała transfer. Prosiła Was pozdrowić.

Emiczko TRZYMAM KCIUKI KOCHANA !!!! Kasiula GRATULACJE !!!! buziaczki dla wszystkich babeczek