Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Emika, czuję się ok :) dzięki. co do prenatalnych chodzi ci o aminopunkcję (igła przez brzuch) ja nie miałam bo robi się je jeśli są wyraźne wskazania lub usg i test z krwi wyjdą źle a mi usg (tzw genetyczne choć fachowo to się tak nie nazywa) i test z krwi wyszedł ok). Przy aminopunkcji zawsze jest ryzyko poronienia, ja bym się nie zdecydowała chyba. Ja nie byłam u internisty przed in vitro. Fajnie, że u ciebie się ruszyło, jak zaczniesz program to naprawdę szybko zleci czas do testu :)

foli,to dziwne, że nie byłaś u internisty, bo w novum bez specjalnej karteczki na zezwolenie na zabieg in vitro nie dopuszczą do isci, ale super że u ciebie tak wszystko ok przebiega:-D, no ja sie już też doczekać nie mogę, ale oby do wiosny a boćki sie zlecą, cosik czuję że mój też może doleci do Polski w tym roku :-P pijaczyna jeden:-D dziewczyny, Sabrunia, ty miałaś w novum isci, opowiadaj jak wygląda badanie -wizyta u internisty przed isci

Cześć Wam Foli, Andzia,Silve ale Wam to szybko zleciało na dniach dzidzie się kochane urodzą :D leci ten czas nieubłaganie, życzę Wam szybkiego i bezbolesnego porodu Aga- Twój Pawełek to chłop jak tralalala, śliczny chłopczyk, na komputerze już jego całą galerie i poproszę o więcej bo aż chce się patrzeć na to cudo :) Asienko kochana ta Sandrunia to już taka pannica że się zastanawiam ile ona ma wzrostu, jak byś mogla to udziel mi tej informacji, i ucałuj ją od nas za tego ząbka! A kto go pierwszy zauważył? Mamcia czy Tatuś? Trzymajcie się zdrowo! A u nas czas leci nieubłaganie, Tomcio ma już 10 zębów i idzie mu 11 ząb, dwa dni temu zrobił pierwszą kupę na nocniczek wraz z siuśkami, staram się go przyzwyczajać do nocnika co by później nie było problemu z pampersami, skubaniec nie chce jeszcze samodzielnie chodzić pod paszki to zasuwa a tak to się boi sam, stać stoi ładnie trzymając sie mebli ale sam to postoi z 5 sekund i specjalnie się przechyla do tylu bo nie czuje oparcia, już próbuje go jakoś zachęcać to tak się panicznie boi sam stać ze poemat! Miejmy nadzieję że się przekona co do swoich nóżek, na czworaka to zasuwa po całym domu, gaduła się zrobił niesłychany ale swoje humorki już pokazuje więc juz mogę zapomnieć o spokojnym dziecku a było tak fajnie :D :D :D Beti, AnA, Estella, Emika, Enigma,Nadwislanka,Golka, Gosiaczek76 - Trzymajcie się kochane dzielnie i dużo szczęścia Wam życzę i przesyłam \"juniorowe\" fluidki: ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* ************************************************************************************* Elusia - Gratuluję narodzin Zuzi i szybkiego porodu Granini, Sabra, Myszka - Wam życzę mało dolegliwości a nawet i żadnych, a także aby Wasze dzieciaczki zdrowo się rozwijały u Was pod serduszkiem Zabajona, Suzinka, Iskierka Nadzieji, Monik - niech Wasze szkraby zdrowo rosną i wypełniają Wasze zycie radością! Jeżeli kogoś pominełam to przepraszam i serdecznie pozdrawiam

TABELA I NICK.....MIASTO....TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26...Szczecin.........26.07.05....Urodziła..... ..Wiktorię Domi24..........Warszawa.......22.05.05...Urodziła...Wik torię i Zuzannę Ania79...........Kielce............08.09.05......Urodził a .........Igę Dorota28.......Zielona Góra....30.10.05...Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław.........01.11.05....Urodziła.... ...Mateusza Aga*.............Wrocław.........03.11.05....Urodziła... .....Pawełka Soul..............Warszawa......10.11.05......Urodziła.. ...Alę i Maję Ewka 77........Leszno...........28.11.05......Urodziła........... ..Olę Monika80.......Wrocław.........01.12.05.....Urodziła.... ....Patrycja Anna. Jagoda1977....Rzeszów........17.12.05.......Urodziła.... ... Olę i Wiki Suzinka.........Tarn.Góry.......22.12.05.......Urodziła. ......Mateuszka Sysia1912......Malbork..........03.01.06.......Urodziła. .......Tomusia Lulka79.........Bytom............03.01.06.......Urodziła .......Majeczkę Tu Kasia........Warszawa.......07.01.06.......Urodziła.......Ba rtusia Bozina .........Tarn.Góry ......10.01.06.......Urodziła.......Martynkę DIDO76 .....Piekary Śl. .........06.03.06.......Urodziła......Mateuszka li_de ...........Toruń.............03.03.06.......Urodziła........ .Filipa olala..........ok Bydgoszczy..21.02.06.......Urodziła ...Magdalena Iga Guśka..........Rzeszów..........17.02.06......Urodziła.. .......Julię Roza_..........Olsztyn...........17.04.06.......Urodziła ....Maję Elff - ...........Łódź...............08.05.06......Urodziła.....Dom inika Gonia78........Poznań...........02.05.06......Urodzila.. ..Oscar..103cm Paula24........Poznań............01.06.06 ......Urodziła .........Patryk Aśka74 .......Trójmiasto.......13.08.06 .....Urodziła...Sandra, Monika Iskierka.........Siedlce...... ...08.11.06.......Urodziła.. ..synuś Eryczek Zabajona........Olsztyn......... 30-31.01.07.....10 kg.......Aleksandra Foli.............Ostrów Wlkp.........08.03.07.........4kg............Nadia Silve26........Biała Podl........09.03.07........już11kg.........synuś.... Andzia77.....Wodzisław Sl........10.03.07........9kg...........córcia Nadia lub Nadzieja Myszka1975....Katowice..........08.07.07........+3kg.... . ..........? Granini........Trójmiasto.........15.09.07..........0,5k g...............?

Emika, a po co zgoda od internisty na in vitro? nie rozumiem dlaczego, przecież mam badania okresowe do pracy, nigdy nie chorowałam na nic, nie mam żadnych przeciwskazań, miałam wywiad z anastezjologiem przed punkcją, co moze mi interista w tej sprawie zrobić więcej? Wiesz może dlaczego tego wymagają? Mnie profesor pytał o wszystko i to on stwierdzał czy mogę mieć zabieg Sysiu, ale ten czas leci :) ucałuj synka :)

Emiczka-jestem z Tobą :) A co do męża to moze to przyziebiony pecherz. Ja biore od 2 m-cy Urinal z zurawina. nie zazkodzi jak zakupisz to mezowi. To typowe lekarstwo-naturalne- na takie sprawy. U mnie zastoj. Nie ma o czym pisac. Ale robilam badanko na rozyczke i nie wiem jak interpretowac wyniki: mam tak RUB IgG- 164, RUB IgM-ujemny. POMOCY!!!!

Czesc Dziewczyneczki Moj pierwszy wpis,dzisiaj wpadlam na ten topik i baaardzo mi sie podoba:).Ja dopiero zaczelam powaznie starac sie o dzidziusia od tego miesiaca i w sumie za jakies 5 dni moge juz sobie zrobic 1 test-mam taki ktory niby ma wykryc ciaze juz 5 dni przed planowana miesiaczka,wiec trzymajcie za mnie kciuku.No i zapomnialam dodac ze mam 29 lat a moj maz 29-prawie 30.Baaardzo chce dzidziusia juz od dawna ale nareszcie moj maz dojrzal do tego i dlatego zdecydowalismy sie zaczac dzialac!!!!!! Zaczelam uzywac testy na owulacje ,nie wiem czy to wogole dziala,macie jakies doswiadczenia z tymi testami?? Pozdrawiam wszystkie przyszle Mamusie!!!

Witakcie kobietki:) Myszko- gratuluję zdrowego synusia Już niedługo będziesz go tulić w ramionach:) A co do imion to mnie się podoba: Maksymilian, Borys i Brunon :) Foli- baksa już od dawna chyba czuje że w domu pojawi się jakiś \"szczeniak\" bo całkowicie się zmieniła, jest bardzo czuła i delikatna, ciągle chce mnie lizać po brzuchy i rękach:) chyba pamięta że ja też dla niej byłam bardzo delikatna i czuła jak ona była w ciąży ;) A jak tam Twój psiaczek?? dawno o nim nie pisałaś... Elusia- dzięki za resztę opowiadania:) taki poród to rzeczywiście marzenie:) Sysiu- dzięki ja też mam nadzieję że poród będzie w miarę szybki i bez powikłań. Ucałuj Tomcia:) i nie matrw się że jeszcze nie chodzi, nadejdzie jego pora i nie będziesz mogła za nim nadążyć, jeszcze będziesz chciała żeby na chwilę usiadł :) Emiko- cieszę się że wszysyko poszło dobrze na wizycie, jeszcze tylko trochę badań i do dzieła :) już niedługo zobaczysz dwie tłuste krechy, trzymam kciuki za Ciebie Nadwiślanko- ja niestety nie mogę Ci pomóc z tymi wynikami, ale mam nadzieję że wszystko jest ok. A ja byłam wczoraj u gina. Moja mała zaparła się w mór i nie ma zamiaru wyjść, szyjka jest całkowicie zamknięta a miednica troche przyciasna, ale gin ma nadzieję że do porodu jeszcze się rozszerzy. Wygląda na to że nie urodzę przed terminem, mam już skierowanie do szpitala na 12 marca, będą mnie obserwować i ewentualnie wywołają poród. Trochę mnie to zmartwiło bo wolałabym żeby wszystko zaczęło się w domu i dopiero z silnymi bólami jechać do szpitala, ale widać mojej córci podoba się w brzuszku i nie chce wychodzić. Pozdrawiam serdecznie wszystkie kobietki Gdzie Wy się podziewacie???

Ten adres mailowy nie istnieje, nie wiem czemu się pojawił ;)

Cześć dziewczyny! Ostatnio mało piszę bo nawet siedzenie przy komputerze mnie potrafi zmęczyć. Elusia gratuluję! Miałas fantastyczny poród...pozostaje pozazdroscic i miec nadzieję,że i mi pójdzie tak szybko:) Myszko Tobie gratuluję synka Foli, Andzia... widzę,że czekamy cierpliwie. Ja nie mam żadnych skurczy, jedynie brzuch mi opadł troszeczkę. W poniedziałek mam wizytę. Zobaczę co powie mi gin. Pozdrowienia dla wszystkich!!!

cześć kasiula, trzymam kciuki :) testów nie stosowałam ale dziewczyny tutaj tak i może się podzielą doświadczeniami. Andzia, Mój psiak dobrze się ma, wczoraj chciałam wziąć ją na długi spacer ale znowu przez ucisk na nerw musieliśmy wrócić i byla rozczarowana. Ona napewno sie na dziecko nie będzie cieszyć bo jest małym zazdrośnikiem i juz obmyślamy sposób oswajania jej z niemowlakiem, chyba wspólne spacery są dobrym pomysłem (ona mieszka u teściów od początku) więc będziemy ją zabierać na kazdy spacer, moze jakoś się przyzwyczai. Silve ja jadę na kontrolę w sobotę, skurcze mam sporadyczne ale ten cholerny ucisk na nerwy jak Nadia się rusza mnie wykańcza. Trzyma kciuki za wizytę w poniedziałek. Ciekawe, która pierwsza: Andzia, Ty czy ja :)

Foli ja tez trzymam kciuki - za Twoja sobotę. Ja tez jestem ciekawa która z nas pierwsza się rozdwoi :)

cześć a ja mam dziś jakiś powalony dzień :-( poszłam kupić sobie bawełnianą bieliznę na dobry humorek:-) i pytam o nią sklepie, by mi pokazała różne fasony i w ogóle, a ona do mnie z tekstem "Pani jest w ciąży - bo te sa najlepsze" zrobiło mi sie dziwnie troszkę i smutno zarazem ale odpowiedziałam że nie, ale coś w tym rodzaju:-P chciałabym powiedzieć tak, a z resztą jakbym kupowała dla ciężarnej to bym podkreśliła, aż sie zastanowiłam czy może nie przytyłam skoro ona taki tekst do mnie:-P, a potem zezłościł mnie mój teśc, bo to taka papla i o mały włos nie wygadał sąsiadce której niezbyt lubię że mamy problem z dziećmi z takim uśmiechem na twarzy to mówił jakby było z czego sie cieszyć -bo ona zaczęła sie chwalić że we wrześniu babcią zostanie:-( ach są dni kiedy mi ręce opadają, pewnie Wam też, ale na szczęście po burzy świeci słońce wiec jutro bedzie lepszy dzięń:-) foli, faktycznie masz racje z tym badaniem prenatalnym, ja też bym sie nie zgodziła na nie, brrrr, aż ciarki mi przeszły, faktycznie Ty madz inną sytuację, i Tobie zgdę wydał już profesor-zapomniałam o tym zupełnie, ja mam nadzieję, ze u mnei z tym problemu nie będzie i wszystko oki sie potoczy:-) trzymam kciuki za sobotę i udany poród-to już tuż tuż sysiu, dziękuję za juniorkowe fluidki:-) ależ twój synuś już musi być duży, i ten czas zasuwa jak szalony.....całuski, fajnie że nas odwiedzasz tu, bo większośc tych która urodziła nie zagląda tu w cale:-( nadwislanko, dziekuję :-), co do pęcherza mężusia to już wszystko jest oki, bierze w prawdzie jeszcze urosept-ziołowy lek na tą przypadłość, ale już nei mówi że jest jakaś krew i czasem zupełnie nie boli go przy siusianiu,więc mam nadzieję, ze wszystko będzie oki:-), wiem że czsami marazm sam dosięga, umneiteż to czasem bywa, a jak już chcemy coś zrobić to dłuży sie niemiłosiernie, co do twjego wyniku to ja powiem Ci tak, że miałam robione badanie na przeciwciała różyczkowe i mam takie wyniki w domu: p/c/ różyczkowe RUB (obene +) oznacza to że moja szczepionka którą kiedyś dostałam działa i chyba przechodziłam to jako dziecko-ale już nie pamiętam, -czyli są przeciwciała i moim zdaniem są u ciebie Kasiula witaj , trzymam kciuki za udany test z dwoma kreskami:-D, ja kiedyś wypróbowałam testy owulacyjne i sprawdzają się bo miałam w tych dniach owulację , no ale tobie chyba nei jest to potrzebne, bo pewnie już masz fasoleczkę:-) Andziadziękuję kochana, faktycznie twoja malutka nie ma zamiaru od mamusi sie wyprowadzić tak jej tam dobrze-lubi ciasnotę :-P hihihihi może pwoinnaś cos porobić, moja sąsiadka odgarniała śnieg w ogrodzie by przyspieszyć poród, ale i tak nic jej to nei dało, podobno można wziąć sie za sprzątanie wiosenne, troszkę sie zmęczysz i od razy zawiozą cie na porodówkę:-D trzymaj sie kochana, w każdym bądź razie już nedaleko masz a gdzie sie podziały nasze dziewczyny:-( hop hop, brakuje mi Was klan E i cała reszta z trzech tabeleczek uciekam spaciu

Dziekuje Wam bardzo za mile powitanie :) Ja mam jakies mieszane uczucia co do nadchodzacego tygodnia,bo bardzo bym chciala ujrzec dwie kreseczki,ale z drugiej strony boje sie rozczarowania:(.Moze za duzo o tym mysle,same mowilyscie ze trzeba sprobowac sie odstresowac,to wtedy najlatwiej,ale wez tu czlowieku i sie nie stresuj. Emilko-nie przejmuj sie glupim gadanie,ja jakies 2 miesiecy temu mialam podobna sytuacje,przyszlam do pracy a z dwie osoby do mnie z pytaniem czy jestem w ciazy,wiec ja do lustra ,ogladam sie czy mi tylek nie urosl albo jeszcze cos innego,nawet zwazylam sie po powrocie i okazalo sie ze waga sie nie zmienila ,mam ta sama od kilku lat-wiec nie ma sensu sie stresowac bo ludzie klepia tylko po to zeby sobie pogadac,i niech sobie gadaja na zdrowie. Kurcze,strasznie sie denerwuje i nie wiem kiedy powinnam zrobic test,bo ostatnio moj cykl sie skrocil z 28 do 25 dniowego,wiec powinnam zrobic w poniedzialek chyba,o rany ale bedzie mi ciezko wytrzymac przez weekend!!!Chyba zaczne skubac pestki od dyni,albo robic na drutach ;) Musze wytrzymac. Pozdrowiam Was przyszle ,obecne i byle ciezarowki!!!!!

Policzylam sobie wszystko jeszcze raz i zrobie test w niedziele a nie w poniedzialek,wiec to zawsze o jeden dzien krocej!!!!!

Emiczka-dzięki za odp. Estelka-nie widzę Cię na topiku... Czy pamiętacie, że kiedys wspominalysmy o spotkaniu tych dziewczyn, które są z W-wy lub mog na spotkanie dojechać???? Zbliża się wiosna, wiec przypominam o tym. Kto jest za???:) Foli, na kiedy termin? Ja mam urodzinki 8 marca, wiec moze któraś z Was urodzi w tych okolicach:)

Emika, nie przejmuj się, ludzie muszą zajmować się czyimś życiem jak nie mają swojego. Przykre to jest ale to oni mają problem nie ty. Kasiula, w niedzielę trzymam kciuki mocno za 2 krechy na teście:) Nadwiślanka, ja mam termin właśnie na 8 marca, jutro jadę na ktg, i okaze się czy coś się dzieje już czy nadal czekam na termin :)

Foli-to postaraj się \"wstrzelić\" w 8 marca. Mówię Ci, dziewczyny urodzone w tym dniu, to b. fajne dziewczyny :)

Nadwiślanka, wierzę :) ja mam jak narazie ciążę fajną tzn wszystko książkowo więc być może urodzę w terminie :) choć nie ukrywam że liczyłam na ciut wcześniej :) no ale byle nie po terminie

Witam Was wszystkie! Kasiula trzymam kciuki Foli koniecznie jutro sie odezwij po ktg. A masz też wizytę u gina? Nadwislanko mam dwie koleżanki z 8marca...masz rację-bardzo fajne dziewczyny.

silve, ja właśnie umówiłam się z moim ginekologiem, że przyjadę do niego na dyżur do szpitala i to on mi zrobi ktg, także myślę, że mnie zbada od razu i czegoś się dowiem :) dam znać, jadę koło 12.00, no chyba że mnie już nie wypuści ze szpitala bo kazał mi torbę zabrać ze sobą :)

Emiczko, nie stresuj się i nie przejmuj. Głowa do góry! Foli, widzę że mysli mamy podobne...też chciałabym urodzic do terminu.

Silve, ja miałam taki moment w 36 tygodniu po tym jak trafiłam do szpitala, że bałam się porodu zwłaszcza przedwczesnego i jak dostawałam skurcze to się denerwowałam ale im dłużej czekam tym mniej się boję bo chęć zobaczenia maleństwa chyba wygrała ze strachem :)

Foli, ja tez tak zawsze się z moim ginem umawiam-jadę do szpitala na ktg i idę do niego jak ma dyżur. Nie wiem czego Ci życzyć... pozostania w szpitalu czy powrotu do domu??? W każdym razie Nadia zadecyduje :) U mnie też strach związany z porodem zaczyna ustępować. Chciałabym zobaczyc synka. Im dłużej siedzi w srodku tym bardziej martwię się, czy z nim wszystko w porządku.

witajcie kochane kobietki:) jestem ostatnio strasznie zabiegana, dosłownie na nic nie mam czasu:( ale o zajściu i tak nie moge przestać myśleć;););) na razie leczę się u endo, przede wszystkim zbijam prolaktynę bromkiem, tzn, dopiero zaczęłam;) zobaczymy jak to będzie dalej... pozdrawiam Was serdecznie, wiedzcie, że pamiętam o Was i jestem blisko myślami, jak znajdę więcej czasu, to nadrobię zaległości i napiszę więcej:) buziaczki dla wszystkich!!!!

Cześć Kochane dziewuszki! Ściskam Was wszystkie...cały czas czytam :) Emika...szkoda zdrowia na nerwowanie się. Wiem, że łatwo mówić. Ja też czasmi miałam trudne chwile. Wtedy myślalam sobie: jestem zdrowa, ma dwie ręce, dwie nogi, wspaniałego męża i kochanych rodziców na reszte przyjdzie czas. I powiem Wam, ze zastananawialiśmy się jakby bylo gdyby na świat wcześniej przyszła dzidzia. Teraz, ten moment jest wspanialy. Wszystkie napięte sytuacje, pożar, sprawa w sądzie jest za nami. Zawsze mąż mi mowi, że ważne rzeczy w życiu dzieją się powoli. Bocianki zapraszam!! :) Kasiula trzymam kciuki :) We wtorek o 12 mam USG a dziś zostawiłam do badań trochę krwi..brrrrr. Buziaczki

Cześć kobietki, własnie siedze i sie zastanawiam gdzie by tu iśc do endokrynologa żeby nie czekac na wizyte 2 miesiace :-/ Termin mam na 8 maja dopiero a ja najchętniej już poleciałabym zrobić badanie TSH żeby wiedziec co z tą moją tarczycą... Foli cierpliwości, 9 miesiecy tak szybko zleciało to pare dni do porodu tym bardziej :-) Zycze szybkiej i bezbolesnej akcji! A co z Enigmą??

cześć w słoneczny dzionek, choć już wieczorek, ale ranek był śliczny:-D dziękuję Wam kochane za wsparcie, już mi lepiej czas leczy rany i człowiek jak przemyśli to i owo to jest ok:-) ale dziękuję że mogę czasem tu się wyżalić, jakoś mi potem lżej..... kasiulka, z pewnością ujrzysz dwie kreseczki, ja w każdym bądź razie trzymam ogromne kciukaski, ja tez sie w domku zaczęłam przeglądać w lustrze czy jakaś grubaska jestem, aż mężuś się śmiał - pewnie ta ekspedientka wykracze tą ciążę :-P niedziela już niedaleko, wiec czekam na teścior razem z tobą:-) nadwislanko foli, to i racja, ale pogadałam sobie dziś z teściem i troszkę w zakłopotanie wpadł, powiedział, że będzie się pilnował by nie paplać jęzorkiem:-P, ależ u ciebie napięty termin, może urodzisz wcześniej chyba że Nadiunia chce mieć urodzinki w dzień kobietek:-D daj znać jak po wizycie będzie, ja już sie twojego porodu doczekać nie mogę, bo jak sobie pomyślę, ze ty w tabeleczce II byłaś i miałaś wpisane że starasz się 3 latka to teraz uwierzyć nie mogę, że już zaraz córcię będziesz tulić:-D silve ale fajnie macie z foli, może tego samego dnia urodzicie:-D to już niedługo, ale wierzę, jak teraz Wam czas się dłuży maklady witaj, dawno cię tu nie było, miło że zajrzałaś, coś o tym wiem, jak to czasu brak, też mogę tu coraz częściej wchodzić wieczorkiem bo w dzień zupełnie czasu nie mam, bromek tez brałam do wtorku, ale u mnie organizm szybko sie do niego przyzwyczaił i teraz dr mi zmieniła na inny przed isci-koszt nowego leku-kolosalny, bo prl mi skoczyła w górę:-P, trzymam kciuki by u ciebie szybko spadła i do dzieła graniniwspaniale napisane, poprostu aż miło na serduszku sie zrobiło, jasne że ważne rzeczy dzieją sie powolutku i tak powinny być konsumowane, jak nam się uda i przyjdą na świat nasze malutkie szkraby to będę każdy dzień cedzić dwa razy by tych chwil nie zapomnieć nigdy:-) trzymam kciuki za wizytę jachcęfasolkęwiesz w warszawie w enelmedzie pewnie szybciutko by cie przyjął endokrynolog , ja dzwoniłam i wizytę miałam za dwa dni-i sama ją tak umówiłam, ale to klinika więc prywatnie kosztuje 100zł i to chyba daleko od ciebie, choć może macie tam taką klinikę.... no własnie nie wiadomo co z enigmą gosiaczkiembeti Estelką, iwonką, sabrunią, golką,Aną, Suzinki dawno nie było, nie mówiąc o Pauli, a Asiulek to już hen hen, no i Zabajona, choć Myszka ostatnio sie pojawiła na momencik,a Aga i jej wielkoludek smutno mi bez Was dziewuszki:-( wiosna idzie, noski do góry, skrzydełka też, coraz częściej słoneczko wychodzi, będzie dobrze, boćki niedługo się zlecą całą chmarą i nasze też przylecą-a wy wpadajcie tu częściej by choć pożartować z nami;-) a my z meżusiem jutro idziemy na badanie moczu-i od razu do internisty, niby już go często nic nie boli, ale lepiej na zimne dmuchać, bo musimy sprawdzić czy jemu sie tam coś nie zalęgło by to zdążyć wytępić w razie czegoś przed isci, no i oczywiście zapomniałam zadzwonić dziś do novum spytac o wyniki z cytologii i posiewu, sami widzicie jak jestem zajęta:-P miłego wieczorku a i łączkę sobie strzelę, bo mój trawnik, jak jedna wielka kupa wygląda po zimnie:-P

Nadwiślanka, ja jestem za:-D

heja!!! ja tez jestem za spotkaniem :-) Dziewczynki -Foli, Andzia, Silve raaanyyy już niedługo :-) a ja mam zagwostkę, a mój mezuś wyjechał i będe mogła z nim pogadać dopiero w niedzielę. Dostałam propozycję awansu, samodzielnego stanowiska, bardzo kreatywnego i interesującego :-) bardzo, bardzo sie cieszę na to, zwłaszcza, że pieniążki będą większe :-) ale...no właśnie mieliśmy teraz spróbowac iui, w czerwcu icsi...a w tym wypadku...chyba trzeba będzie poczekać, aż zakorzenie się na nowym stanowisku, w nowej funkcji...zabawne to życie, jak człowiek podejmuje jedną poważną decyzję (o wspomaganiu rozrodu), to wyskakują nowe okoliczności (awans, fajna robota) i nie wiadomo co rozbić...a może to los daje sygnały, żeby biec sawoim tempem a dzidzia pojawi sie niespodziewanie, ale jak napisała Granini :-) w najlepszym dla nas okresie życia :-) czy zostawić wszystko przeznaczeniu? jaką decyzję podjąć...tzn. z tej pracy nie zrezygnuje, ale czy oddalić plany iui, icsi (choćby na pół roku) i skupić sie na nowych obowiązkach, a w tym czasie MOŻE zdarzy się cud, ajak nie...icsi nie ucieknie ;-) miłej nocki!!!