Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

vanilam, ja niestety nie znam innych sposobow na pepek ale pamietam ze w jakiejs polskiej gazecie typu Mam Dziecko czy cos pisali zeby gencjany nie stosowac bo jak sie cos bedzie dzialo z pepusiem np jak zrobi sie czerwony to nie zauwazysz tego. ale mysle ze jesli u Szymonka ten kikut jest suchy i czysty to ok, choc faktycznie 25 dni to kawal czasu - niby powinien odpasc najpozniej po 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wokól pepka u Szymonka ic sie nie dzieje tzn. zadngo zaczerwienienia itp. to si ie martw... mi w szitalu mowil zeby nie rozcieczac spirytusu i uzywac 90% szybciej sie goi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie , trochę mnie nie było, ale widze,ze mam te same dylematy dotyczace karmienia i w ogóle pielegnacji malucha.Super ,ze jest to forum, to na prawde ogromne wsparcieWidze ile ejst rozbierznosci dotyczących pilegnacji itp.Np. mnie pediatra kazała wyjsc z maluchem po miesiacu, byłam w szoku i oczywisc poszłam z małym na spacerbpo pogoda jest piękna.Szkoda siedziec w domu U na s wszytko w porządku, w niedziele mamy chcrzciny Kacperka, udało sie wszytko pozalatwiać.Spieszylismy sie trochę , bo przyleciała moja siostra ze stanów i jedyny termin,jaki pasował to 14 wrzesień.Mam andizje ,ze maluszke nie bedzie plakal w kosciele. Trzymam kciuki za maleństwai ich mamy, ktore maja problemy i przebywają w szpitalu.Na pewno wszytko bedzie dobrze. Vanilam, mojemu maleństwu kikut tez juz odpadł po 2 tygodbiach, a rdziłysmy tego sameg dnia.Ja samrowałam pepuszek spirytuem 95%, jakmpisala wrzesniowa.Sluchaj jesli kikut nieladnie pachnie,to lepiej skontaktuj sie z pediatrą, odwijaj pampers,zeby kikut nie był nie nimprzykryty, straj sie wietrzc pepusze. Ja tez ma jedno pytanko ,moze było,Czy wasze maluszki oprocz tego ze pręza się przy robeiniu kupki, to czasami płacza?MOj maluch nie ma zatwardzenia, robi kupke praktycnzie po kazdym karmieniu I jeszcze jedno, czy czasem Wasze malsuzki kaszlą.Nie jest kaszel czesty, np.co godzie ,ale czasmi zdarza mi się w ciagu dnia,czasaem po karmieniu i odbicu.Dziekuje za odpowiedzi kochane.Trzymajcie się dzielnie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie z tym pępkiem. Nam już w szpitalu powiedzieli, że minimum miesiąc będziemy męczyć się z tym kikutem, bo Szymon miał bardzo grubą pępowinę. W nocy pępuszek znowu trochę odszedł, a właściwie to utrzymywał się już tylko jakby na grubszej nitce. Na szczęście rano przyszła położna, jakby mi wyczytała w myślach. Zresztą miałam zamiar sama po nią zadzwonić. Wyczyściła wszystko jeszcze raz i to właśnie tym nierozcieńczonym spirytusem i w pewnym momencie jak nim manipulowała - odpadł. Z tą gencjaną, to tak jak pisałyście. Jak się nią zaleje pępek, to nie widać, jeśli coś się dzieje niepokojącego. Na szczęście - jak to określiła położna- zrobiłam to delikatnie i nic się zbytnio nie zabarwiło. Teraz tylko musimy często przemywać tym spirytusem, wietrzyć i przed założeniem śpioszków przykryć sterylnym gazikiem. Żeby tego było mało, to nie podobały jej się te potówki i kazała mi iść z tym do pediatry. I jeszcze jedno - na pupie między póldupkami pojawiły mu się krostki. Pielęgnuję mu pupę co przewijanie i smaruję bepanthenem. Do tej pory była gładziutka. Wszystko naraz. Najgorsze jest to, że staram się jak mogę, a cały czas coś jest nie tak. Niby położna stwierdziła, że przez tą wysypkę po porodzie ma on bardziej delikatną skórkę i żebym sobie nic nie zarzucała, bo ona widzi, że dziecko jest zadbane, ale ja oczywiście winię siebie i dołek gotowy. Shiva24 - super, że masz już małego przy sobie. Z tego co piszesz, to aniołek z niego. Mój Szymon w dzień już mało co śpi. Ania 1978 - mój synek przy kupce tylko się skupia, ale jak sobie pryka to wkłada w to taki wysiłek, że szok. I właśnie wtedy pręży się, kopie nóżkami, robi się bordowy i płacze. Jeśli chodzi o kaszel, to mój nieraz zakaszle, jak w trakcie karmienia za szybko łyka. A i jeszcze u nas sanepid wycofał tą pierwszą szczepionkę skojarzoną. Dzisiaj położna przyniosła mi skierowanie na 30.10 na szczepienia i osobiście odradzała te 5 czy 6 w 1. Powiedziała, że dla maluszka te ukłucia nie są zbyt bolesne. Za to coraz częściej słyszy się o jakiś odczynach poszczepiennych po tych pakietach skojarzonych. Stwierdziła, że lepiej w to miejsce zakupić szczepienia nieobowiązkowe. Miłego dzionka Wam życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Vanilam to dałaś mi teraz do myslenia z tą szczepionką. Pytałam pediatry czy takie skojarzone szczepionki nie sa mniej skuteczne albo czy ie maja innych wad pediatra stwierdziła ze te skojarzone to jest standart na całym swiecie tylko w polsce takie sredniowiecze, ze wszedzie sie nimi szczepi bo wywołuja mniej odczynów poszczepiennych i ogólnie sa ta najnowsze szczepienia. Mówiła tez ze np szczepienie przeciwko zółtaczce refundowane przez pańtwo to szczepionka koreańska i ona nie za bardzo ufa takim szczepioniom. Po prostu sa najtańsze i to jest jch główna zaleta dla państwa. Powiedziała ze ona w ogóle nie zastanawiałaby sie tylko szczepiła by skojarzoną. No i teraz juz sama nie wiem co o tym mysleć a szczepienia corac blizej :( Dobrze ze Szymonkowi już odpadł ten pepuszek- bedziesz . spoojniejsza. Dziewczyny czy u Was tez dzieci tak nagle przestały spać w dzień. Jeszcze tydzień temu moja Natalka przesypiała prawie caly dzien , usypiala zaraz po zjedzeniu. A teraz w ogóle by nie spała, jak jest najedzona to matudzie w łóżeczku , właściwie nie wiem co chce -chyba zeby wziąć ja na rece. Ale nieraz i to nie pomaga bo dalej popłakuje i marudzi.Myslałam ze to stopniowo wydłuzać sie bedzie czas czuwania a tu taki skok. Najgorsze ze nie chce zajmować sie sama sobą i lezeć w łóżeczku tylko cały czas popłakuje. Nic nie moge zrobić przez cały dzień. U Was tez tak jest? Buźki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) irysku - u nas też tak nagle Mateuszek przestał przesypiać całe dnie :) w sumie zależy od dnia, nieraz dużo śpi,a nieraz leży sobie w łóżeczku i wymachuje rączkami i nóżkami i robi takie miny jakby chciał coś opowiadać :) na szczęście nie płacze, u niego jest tylko wileki płacz jak się obudzi- nie wiem może chce zakomunikować \"ja już nie śpię\" krzyczy wtedy w niebogłosy,ale po minucie przestaje :) Dziś np. w nocy obudził się o 3 wyspany, oczka wielkie jak pięć złotych i tak do 5 leżałam z nim. On sobie troszke czasem zamienia noc z dniem.. Czy Wasze Skarby już się do Was uśmiechają? Mateusz do tej pory ciagle uśmiechał sie przez sen,a dziś w dzień w który kończy miesiąc - uśmiechał się do mamy nie spiąc - ale to słodkie uczucie :) Byłam dziś w przychodni go zważyć i zmierzyć - bo byłam bardzo ciekawa i od 22.09 Mati przytył kilogram- to chyba dobrze,prawda? nie wiem ile dziecko powinno przybierać na tydzień? ale wieco co mnie wkurzyło, mierzymy go z pielegniarką i wyszło nam 52cm... a przy porodzie wpisali mu 54cm..dla mnie było to dziwne, bo wszystkie ciuszki na 56 były za duże, a te na 50cm dobre...wiec nie wiem jak oni te dzieci mierzą - chyba na oko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze pytanie mam z tym pępuszkiem, jak odpadł to ile jeszcze czasu smarować go? bo położna kazała nam jeszcze dwa tygodnie, ale skoro jest wszystko wygojone - to czy jest sens?? Pepetti a Ty gdzie się podziewasz? Shiva 🌻 witaj w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje maleństwo spi na raczkach. I jakie słodkie miny robi:) Mam nowa stpke ze zdjeciami Basi. Ciekawe czy działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilam dzięki za szybką odpowiedz.Na Ciebie to zawsze można liczyć:)Super,że pępuszek odpadł.Ciesze siebardoz i nie mzartwiaj się ,wszytko robisz dobrze i kazdemu bobaskowi moze się cos przytrafić. A tak w ogóle to jak się czujeice moje drogie? Ja jestem strasznie drażliwa, jakiekolwiek uwagi od mamy ( te jeszcze jestem w stanie wysłuchać), a szczególnie odi tesciowej ,choć subtelne denrwują mnie i doprowadzaja do płączu.Ostanio tesciowa powiedziałą mi ,ze ona dawałby by wiecej wody do kąpieli i ze mam za goracą wode.Ja mam na ten temat swoja teorie i robię po swojemu.Prawda jest taka ,ze jak włoze pileuszke do wanienki to woda szybciutko stygnie Dobrze ,ze mieszkamy sami,bo inaczej bym zwariowała.Po prostu wskazówki mnie denrwują, bo nie sa niczym nowym.Chyba po porodzie jestesmy jeszcze bardziej wrazliwe, starch o dziecko, zadreczanie się pytaniami czy w szytko robię dobrze robi swoje. Do tego dochodiz zmeczenie, nieprzespane noce.Nic dodać nic ujać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps. ja tez zaczęłam zastanawiac się nad tą szczepionką skojarzoną,ale rozmawiałam juz na ten temat z pediatra i ona goraćo polecała.Chyba ejst na ten temat sporo opinii i bądz tu mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jestem padnięta jak nie wiem. Moja mała od wczoraj je co godzinę. To znaczy je przez 10 min i potem śpi godzinkę. Nie mam siły. Nie byłam z nią dziś nawet na spacerze bo nie było kiedy jej ubrać. Normalnie szok. Pocieszające jest to że przybywa ładnie na wadze (ta przynajmniej było do piątku). Sama nie wiem co o tym myśleć. Czy któraś z was też tak często karmi. A może moja Wiki lubi się tak pieścić. W dodatku nie toleruje żadnego smoczka ani butelki.Jestem jak chodząca mleczarnia i nikt nie jest w stanie mnie zastąpić. Mojej Wiki wciąż nie odpadła pępowinka - niby dopiero 20 dni (a ona miała bardzo grubą pępowinę). Mam pytanie do dziewczyn których dzieci miały żółtaczkę i były poddane fototerapii (naświetlanie). Czy macie skierowanie kontrolne do okulisty i jak przebiegało takie badanie? I jeszcze jedno czy wasze dzieciaczki zrywają się na każdy głośniejszy dźwięk? Moja mała wydaje mi się że jest mało wrażliwa na dźwięki choć w szpitalu miała robione badanie słuchu i było ok. to jednak martwię się czy wszystko jest w porządku. Pozdrawiam was wszystkie i przesyłam buziaki dla waszych maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako 96 ja tez mam skierowanie do wroclawia akurat na kontrole wzroku po zoltaczce do tego jeszcze mam kontrole za 3 miesiace sluchu ,ale nie wiem po co i czy kazdy tak ma/? co do kikutka,to tez jeszcze domisi nie odpadl a jest juz 15dni po porodzie ogolnie jest bardzo grzeczna,duzo spi,a nawet jak ma czuwajaca to nie plakuje,moj m jeszcze nie slyszal placzu dziecka(ja w szpitalu tylko) niestety karmie butelka,pokarmu mam tyle co kot naplakal,codziennie odciagam po 30 , 40 ml AZ no to tyle jednopaczki pozdrawiam pa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie kobitki 🌼 🌼 🌼 Wreszci mój maleński skarb usnął więc mogę coś naskrobać. szczerze mówiąc to przeczytałam Wasze wypowiedzi wyrywkowo. Ania1978 moja Patrycja też sobie czasem pokasłuje, jak byliśmy u pediatry to powiedziała, że to normalne i nie ma się czym przejmować, chyba że kaszel byłby notoryczny. Vaniliam u małej tez się kiedyś pojawiły takie krostki przy odbycie, ale u niej było to skutkiem pleśniawek. Podobno plesniawki przechodzą przez cały organizm i kończą swój zywot na pupie :D , smarowałam jej pupę Alantanem i po kilku dniach zeszły. A odnośnie szczepionki, to my właśnie dziś byłyśmy na szczepieniu i uzyłysmy tej 6 w 1, taka nam poleciła pediatra, pod warunkiem że nie jest to dla nas obciązenie finansowe. Mimo, że to 200zł kupiliśmy tę, bo zdrowie niuni najważniejsze, jeszcze 2 przed nami. Irysek - Pati to ma swoje dni, raz śpi 24 na dobę, tak było wczoraj, a dziś od 2 nad ranem do 20.00 była na nogach i niestety dzień był płaczliwy, tylko na rękach był spokój, jak tylko ją się położyło to płacz na cały blok. Makabra, oby to sie za często nie zdarzało. Miśka_26 - nasza córcia też już usmiecha się od ucha do ucha na dźwięk głosu mamy lub taty. Jest wtedy przecudna, oby tak było cały czas. Odnośnie pępuszków, to serdecznie współczuję. U nas odpadł już 4 dnia w szpitalu, a przez jakiś tydzień w domciu smarowaliśmy go spirytusem i się całkowicie wygoił. Najgorsze właśnie to było kąpanie, żeby go nie zamoczyć, teraz kąpiel to bułka z masłem. Grako96 - u nas tak samo mała reaguje tylko na niektóre dźwięki, szczególnie na skrzypiący panel w jej pokoiku, jak tylko się na niego nadepnie to mała ma oczy szeroko otwarte. Natomiast głosno grające radio nad jej łóżeczkiem wcale jej nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, oszukujemy ją że ktoś do niej mówi i przy tym hałasie odrazu usypia :) A mam jeszcze do Was pytanko, dziś byliśmy na usg bioderek no i niestety czeka nas podwójne pieluszkowanie. Z tego wszystkiego nie dopytałam czy tę dodatkową pieluchę dziciaczek musi nosić 24 godziny na dobę??? Bo po dzisiejszym dniu wywnioskowałam że przez tę drugą flanelową pieluszkę Pati nie chce spać bo jej najwyraxniej niewygodnie, więc w końcu jej wyjęłam no i usneła. Sama już nie wiem. No dobra lecę szykować ziólka do kąpieli, bo pora już. A jeszcze się pochwalę, tylko zeby nie zapeszyć, od kilku dni po kąpanku (czyli ok 21.30) maleństwo śpi prawie do 3.00 godzinki, więc nocki mamy przespane :D :D :D Jjciu ale naskrobłam, aż to do mnie nie podobne. pozdrawiam Was wszystkie i Wasze ukochane pociechy 🌼 Buźka dla Wszystkich ❤️❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilam ale wam dobrze , ze ten kikutek juz odpadł Szymonkowi , moja Majeczka jeszcze cały czas sie meczy ..a to juz 4 tyg ! od kilku dni moja Mala jest taka drazliwa sama juz nie wiem co sie dzieje , ciagle sie mazi ...a od wczoraj placze dobrze ze moja mama jest z nami ...ale i ona juz traci glowe .. bo naprawde ciezko rozgryzsc o co jej tak naprawde chodzi , niby jest najedzona . ma sucho jest na rekach a cos jej nie pasuje i tylko ta nieszczesna suszarka jest w stanie ja uspokoic ...ale w momencie kiedy wylanczam sprzet mala sie budzi i znowu placze i tak w kolo macieju .. a takie dobre dziecko jeszcze nie tak dawno temu było ...na szczescie w nocy jest kochanaa i daje mi pospac! shiva Gratulacje :) Ksemma dobrze ze jestescie juz w domku :) zazdroszcze mamom ktore maja takie spokojne dzieciatka ...ech to chyba te moje stresy ciazowe wychodza .. jesli chodzi o kaszel to moja czasem pokasłuje ...ale bardziej martwi mnie takie charszczenie ... jutro ide do lekarza zobacze co mi powie ...mam nadzije ze wsztystko w porzadku ! jesli chodzi o szcze pionke to ja tez zecyduje sie na ta 5 lub 6 w jednym! mam jeszcze zamiar zaszcze pic ja przeciw rota wirusowi no i przeciw pneumokokom...a wy szczepicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shiva24 - jeśli chcesz przekonać synka do piersi, spróbuj go dokarmiać strzykawką, a nie z butelki - tam moją Esterkę dokarmiali w szpitalu parę razy i nie miałam ani nie mam żadnych problemów z przystawianiem do piersi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Dziekuje Wam za mile przyjecie po mojej dlugiej nieobecnosci 🌻 ziarnko_piasku dziekuje za stronke :) Miska_26 moj Colinek usmiecha sie przez sen od pierwszego dnia zycia, teraz tez w ciagu dnia, kiedy nie spi 😍 choc wiem, ze robi to jeszcze nieswiadomie - slodkie sa te minki. Mozna patrzec godzinami :) Jesli chodzi o wzrost wagi, to maly rosnie srednio 70g dziennie :) Polozna przychodzi do mnie prawie codziennie i go wazy. Powiedziala ze jesli dziecko przybiera dziennie 30g to jest dobrze - czyli wychodzi 210g tyg. Musze Wam powiedziec, ze moj Synek ma niezly apetycik. Zjada od 70ml-100ml na raz, a je ok.8razy dziennie. Od 2dni mam nawal pokarmu, wiec maly jest tylko na maminym mleczku, co bardzo mnie cieszy. Jesli chodzi o karmienie piersia, to jest z niego zlosnik i leniuszek i choc probuje przystawiac go do piersi, nie bardzo mi wychodzi. Possie troszke i tyle. Z nakladka sylikonowa jest mu latwiej chwycic piers i tak tez robimy. Moje sutki nie sa chyba stworzone do karmienia :P sakahet maly sie juz tak przyzwyczail do butli, ze raczej to ze strzykawka by nie wypalilo. Mimo to dziekuje bardzo za rade :) Pozdrawiam Was Wszystkie!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane kobietki jak juz pisałam do anja2525 mi w szpitalu kosmici porwali mózg wiec nie jestema zorganizowana, chodze jak pijana dzis juz lepiej kuba wstał 3 razy z wnocy i po karmieniu usypiał tylko 1 h a nie jak wczesniej 3 h powoli chyba zaczyna sie normować jest kochany uwielbiam go mam tylko pyt odnośnie cc od tygodnia zauważyłam nad cięciem zgrubienie tak jakby przepuklinka zaczerwieniona i blizna po szwie jest borgdowa zgrubienie zaś jak dodtykam jest takie miekkie i wystające nab bliznę czy którejś tez takie cos wylazłao, moze to jest taki sposób gojenia się mi wszyscy gadają ze to jest od dzwigania ale jak tu nie dzwigać jak już w szpitalu podłączona pod kroplówki musiałam dzwigać kubatkę jesli któraś by coś takiego miała i wiedziała o co codzi prosze o odpwoeidz👄 jesli chodzi o vit. to ja jeszcze nic nie daje, bo nie było u mnie jeszcze lekarza karmie cycem, ale miała takie ekscesy, ze w nocy prawie ze zanikał mi pokarm i Kuba z głodu mysłałam ze płuca wypluje tak krzyczał wiec musiałam dokarmic go butelką teraz staram się pić melisę, bo ten pokarm ponoć zanika mi od stresu i herbatke laktacyjna w dzień bym wykarmiła armie a w niocy jeszcze jest różnie o juz mój śpiewak się obudził musze lecieć dać cycucha zupę dogotowaći o 13.00 spacer ogromne buziaki \' \'jej jak ja waqs podziewiam ze umiecie tak się zorganizowac, ze jeszcze tu czasem zglądniecie oby nasze forum przetrwało bo tu jest tysiące cennych rad 👄 pozdrawiam was z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma i Miśka26- dobrze że się odzywacie życzę by Wasze maluszki były zdrowe, a Wy zawsze usmiechniete te same zyczonka kieruję rdo reszty forumowiczek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! kilka dni mnie nie było...BRAK CZASU! jak u wiekszosci.... poczytałam was pobieżnie ale widze ze u mnie to samo co i u was, czyli moja mała grymasi, popłakuje jak nie je albo nie spi, domaga sie lulania(kłade ja na leżaczku ileciutko bujam...niestety)w łóżeczku sam nie polezy mimo ze zawiesiłam jej juz abawki zeby sobie popatrzyła ale gdzie tam...nie interesuje jej to no i USMIECHA SIE promiennie do swoich rodzicow! a to jest piekne az za serducho chwyta... no zaczyna gaworzyc...wiec jak na 6 tydz to dobrze wogole jest kochana mimo swoich chumorków co do prężenia sie i popłakiwania przy bączkach czy kupce= mamy to samo ale to ponc normalne dopóki układ pokarmowy nie dojrzeje do końca podaje jej Esputicon ale cos słabo działa wiec zakupie chyba Infacol...w czy wasze niunie tez robia teraz 1x dziennie kupki? albo wcale? moja 2 dzien nie robi -karmie i piersia i sztucznie... jutro ide prywatnie na wizyte do pediatry bo mam multum pytań jak to maja mamy przewrażliwione na punkcie swoich pierworodnych pociech...mam wiele dylematow i martwie sie o wszytko co zwiazane z moja małą ja podaje małej vigantol 1 x2 krople do buźki i cebion 3 kropelki do mleczka 1xdziennie nadal moja mała je co 2 godziny no max 2,5godz nie wazne czy moje mlekoczy sztuczne w nocy to samo a w mieszkaniu- pokoju od samego urodzenia staram sie utrzymywac 21-22 stopnie nawet przy kapieli i rozieszam mokry recznik co noc na wylaczonym kaloryferze bo zawsze rano i w nocy małej cherczy w nosku...mimo psikania woda morska... szczepienie mamy 17.10 i dostanie 3 szczepionki tardycyjne, w naszej przychodni narazie wycofano szczepionki skojarzone bo były jakies wadliwe- takpowiedziała mi położna ja po cc nadal sie oczyszczamjuz delikatnie ale jednak,minął juz pológ i wczoraj byłam na wizycie u gina, oficjalnie jest OK i moge \"wrocic do życia\" hi hihi dostałam tabletki anty dla karmiacych i czekam do grudnia(3m-c po cc) zeby załozyc spirale -a jak u was? pozdrawiam i zmykam trzymajcie sie cieplutko i DUZO CIERPLIWOSCI NAM ŻYCZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, czytam Was od czasu do czasu i co się zabieram do skrobnięcia kilku słów, to mały zaczyna koncert... U nas już sześć tygodni minęło od porodu, coraz lepiej się rozumiemy z naszym Hubercikiem, ale czasami jak M jest w pracy a mały marudzi od rana to mi ręce opadają... Na szczęście jest coraz spokojniejszy - najgrorszy był chyba 3 tydzień - jakby jakiś diabeł w niego wstąpił. Dzisiaj byliśmy zbadać bilirubinkę, bo walczymy z żółtaczką! Czy Wasze maluchy też nie mogą jej zgubić? Już drugi raz stosujemy tygodniową kurację z przemiennym karmieniem - raz pierś raz sztuczne mleczko - mam nadzieję, że to coś da. A i pojawił się temat antykoncepcji - ja również dostałam anty pigułki dla matek karmiacych - szczerze mówiąc nie wiedziałam, że takowe istnieją i jeszcze mam mieszane uczucia co do ich łykania - a Wy co stosujecie? pozdrawiam wszystkie gorąco. No i mały sie obudził na cycusia - biegnę do niego, pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zaganiane mamuski, u nas nadal fajowo- maz ostatni dzien ma wolny i w dokmu z nami siedzi- jutro juz sama. Nasza Amelka budzi się 3 razy w nocy na karmienie i zaraz zasypia. Ja od początku piję herbatkę laktacyjną z Herbapolu i pokarmu mam w sam raz. Dzis bylismy zapisac się w trojkę do przychodzni i za tydzień w środę mamy pierwszą wizytę. Zobaczymy czy malutka przybiera na wadze prawodłowo:)) Ksemma bardzo się cieszę że jesteście już w domku- modliłam się za Was. Dzidzia śliczna. Ja dodałam na swoim photoblogu (w stopce) parę zdjęć naszego małego kolosa:)) Pędzę kończyć obiad. Buziaki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia w sprawie blizny to ja ci nie pomogę, bo dopiero co zdjęto mi szwy więc sama nie wiem jak to będzie się goiło:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jaka marudna zrobiła sie moja Malutka Basia. Ale zaczynam uważac na to co jem i mam nadzieje, że sie poprawi. Kurcze czy was tez tak piersi bolą? a raczej sutki? Jak mała sie z taka werwą przyssawa to z z bólu kwękam- mam nadzieje, ze to sie poprawi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia22- kochana dziękuję ze przynajmniej do mnie zagadałaś czyli ktoś to przeczytał co napisałam, ale ze nikt mi nie pomoze to trudno mam zgrubienie, jak przepuklinka , boli jest czerwone moze zniknie dzidzia1975- kochana ja bardzo prosze o info o spiralce. dlaczego za 3 miesiące dopiero i jaką zakładasz? pozdrawiam wszystkie dziewczyny moze któraś tez coś ma nie tak z blizna po cc i wie co mi się tam dzieje? o czym pisałam wczesniej? buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma ja tez tak miałam, ale przez pierwsze 6 dób po porodzie, teraz jak się przysysa to prawie nie czuję... ale wcześniej to cały szpital mnie słyszał jak mała dobierała się do cycka- brodawki po prostu nie były przyzwyczajone- teraz karmienie to bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma- kochana moja ksemmo ja używałam bepanthen na sutki i bardzo mi pomógł. teraz już nic mnie nie boli, bo są juz odporne na ból. polecam gorąco👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia wiele osób Cię czyta, tylko może nie umieja Ci pomóc :D Ja kiedyś tam pisałam, że miałam problemy po cc. Mam nadzieje, że u Ciebie to co innego. U mnie od dźwigania i podnoszenia sie na siłę puściły szwy. Nad raną zrobiły się takie zgrubienia, nie umiem opisać jak to wygladało, jakby wielki obrzęk, no taka gruba pofałdowana skóra (chyba trochę namąciłam). Mnie z tego sączyła się surowica, brałam ze względu na to 2 tyg. antybiotyki, przemywałam ranę wodą utlenioną i robiłam okłady z soli fizjologicznej. Dopiero po miesiacu mi sie wszystko zagoiło. Makabra :( Mam nadzieję że u Ciebie to co innego. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma ja też smarowałam Bepanthenem, ale bardzo grubą warstwę i przed karmieniem zmywałam (choć na opakowaniu napisane że nie trzeba), ale tak mi poradziła położna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe widze ze wszystkie narzekamy na pociechy,do tej pory takie spioszki a teraz!!❤️ u nas tak samo , a minelo dopiero 16 dni od urodzenia pozdrawiam wszystkie mamuski🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×