Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

biala, no ja na to w sumie bym nie wpadla, gdyby nie to, ze tylko paste zmienilam w tym czasie kiedy zaczelo sie zle dziac z moim gardlem.... no i jakos bede niedlugo robila testy na ktory skladnik z pasty jestem uczulona. lekarz ogolnie byl zdziwiony, ze az taka mam reakcje alergiczna i ze bylo to zagrozenie dla zycia prawie:( nie wiedzialam, ze mycie zebow moze byc smiertelne... bo moglam sie ududic...ale po zmienieniu pasty na zwykla jest lepiej:) biala wyslij mi jeszcze raz swoje zdjecie, ale na ebook_angela@wp.pl bo ten adres na ktory mi wysylasz to mi zeswirowal i pokasowal mi wszystkie e-maile i ogolnie nie dziala za dobrze odkad zeswirowal. a chcialam ostatnio Ciebie \"zaczarowac\" ale bez zdjecia to malo bezpieczne jes:(

oki - prześle Ci fotkę, jak tylko w domu się pojawię ;)

jeszcze pół godziny męki i wolność .... dziś NIC nie zrobiłam przez cały dzień, totalne lenistwo uskuteczniam!!! a dzień jak się dłuuuuuuużyyyyy szok! ale wiecie weszłam sobie na www.nasza-klasa.pl ;) fajna stronka :) znalazłam kilka osób z klasy z liceum i:) Chciałam kogoś z podstawówki wyszukać i złapałam się na tym, że nie pamietam nazwisk ludzi :O

aha, bo jeszcze tego nie pisalam, maxi, jestes takim obrazem w mojej glowie, ze nie moge Cie uchwycic na dluzej niz 2 sekundy:( staralam sie juz kilka razy Cie \"zaczarowac\" ale mi sie rozplywasz lub znikasz:( raz mi sie prawie udalo, ale na koniec mi calkiem zniklas:( nie wiem czemu tak trudno mi \"Cie\" ustabilizowac:(

biala, ja swoich tez nie pamietam :) tez sie na naszej-klasie rejestrowalam i teraz nawet sie poznajdowalismy, na razie jeszcze nie wszyscy, ale ogolnie kontakty z niektorymi sie odnowily, a niektorych ludzi to prawie 10 lat nie widzialam :)

Maxi Ci ucieka bo sama jest czaronicą hehehehe ;)

A ja sama sobie samotny weekend załatwiłam :( nie mam pojęcia co ze sobą zrobić, bo nudzi mi się okrutnie. Trochę próbuje pisać pracę, ale ile można.

Biala mnie sie tez takie sytuacje nie zdarzaja jak \"nieoczekiwany podryw na ulicy\" czy tez w innym publicznym miejscu:o Sipp Ty tez \"czarujesz\"?? Malinka ja tez pewnie samotnie spedze ten weekend:( i chbya dam se spokoj z tym \"drugim\" bo on chbya woli spedzac czas z kolegami:o

No Dziewoje :) Za godzinę ma się pojawić patałach jeden :P Głupia pipa jestem, ale mimo wszystko ja go chcę:(:(:( Poczarujcie Czarownice, żeby się we mnie zakochała na zabój :)

setunia czaruje, ale musze widziec osobe ktora zaczarowywuje. gosiaczek a masz zdjecie tego patalacha Twojego, to moze ja jego zaczaruje ale teraz sprobuje Ciebie troche zaczarowac jeszcze raz. tylko napisz mi dokladnie o ktorej ma sie pojawic to bede Cie czarowala w momencie kiedy bedziesz potrzebowala \"magii\"

Sippel niestety nie wiem dokładnie, o której będzie - wiadomo, jak się jedzie autobusem, to nic nie wiadomo :):) Ale masło maślane napisałam :):):) Prześlę Ci jego zdjęcie, nawet razem ze mną :) - tylko nie załamuj się kobieto :) :):) Chałupę ogarnęłam, w lodówce jest coś więcej niż światło i alkohol :P mogę się robić na bóstwo :)

ok, no to zaczne okolo 19:30 wtedy juz byc powinien postaram sie was obije zaczarowac;) mam nadzieje, ze sie uda:) ja wlasnie okazalam sie geniuszem jesli chodzi o program w ktorym robie obliczenia i pokonalam go, mimo, ze juz sie poddawalam, bo sukinsyn okazal sie twardym zawodnikiem. ale boj wygralam i jestem jeden dzien do przodu jesli chodzi o obliczenia :D:D:D:D:D mozecie byc ze mnie dumne, bo ja jestem jak paw... ide sie chwile popuszyc :D

gosiu ja sie serio zastanawiam bardzo powaznie czemu Ty uwazasz sie za brzydka... albo mialas jakis wypadek i Ci sie klepki w glowce poprzestawialy, albo ogolnie ktos Cie skrzywdzil wmawiajac Ci taka glupote... no dobra zdjecie mam was obojga i bede was \"zaklinala\"

Sippel kochana jesteś i do tego taka mądra :) Pusz sie pusz - ja Ci głośno biję brawo - pies patrzy na mnie, jak na idiotkę :):) Patałach będzie jednak dopiero około 21-22-ej :( Echhhh... Co do moejej brzydoty... Powiem Ci, że osobiście nigdy się za wyjątkową paskudę nie uważałam, ale swego czasu parę osób mocno postarało się o to, by moja samoocena gwałtownie spadła w dół. Mimo upływu czasu nadal jest zdecydowanie poniżej zera, ale pracuję nad tym :)

wlasnie przyjechal D. mial najpierw zadzwonic, bym wiedziala ile mam jeszcze czasu by skonczyc z programem i zapuscic obliczenia. wku.rwil mnie na maksa i co zreobil, stwierdzil, ze zaczeka na mnie w samochodzie az skoncze. a mnie moze kurwa zejsc nawet do godziny... nie no kur.wa czuje sie zaje.biscie i dzieki temu na pewno szybciej mi pojdzie praca, !!!!!!!!!!! a mialam taki dobry humor:(

poszlam do samochodu, bylam grzeczna, chcialam sie pogodzic, ale on uwaza, ze moja dyplomowka wcale najistotniejszym punktem mojego zycia nie jest, wiec powiedzialam, ze moze jechac do domu. co ez uczynil... mozna powiedziec, ze chwilowo mam ochote komus zrobic krzywde, ale sie wyladowywuje poprawiajac blad w moich danych ktory powtarza sie 180 razy. i pozniej wlacze obliczenia ktore mam nadzieje uda mi sie automatycznie wprowadzic, bo 180 plikow przeliczyc \\\"recznie\\\" to mi zejdzie 2 dni... zycie jest piekne... milego piatku

pan wrocil... lezy na lozku i oczekuje na audiencje... a ja sie mecze z programem bo cos sukinsyn nie dziala tak jak ja bym chciala ogolnie wiec chyba nalezy sie dzisiaj upic do nieprzytomnosci

Sipp cos mi sie zdaje ze ten \"panD.\" nie jest dla Ciebie i ogolnie to chbya cierpi na ma przerost swojego ego nad uczuciami i wyrozumialopscia:o mam nadzieje, ze sie nie obrazisz za to co napisalam no po prostu takiego typu jak Twoj D nie trawie!

setunia, ja tego pana naucze pokory jak tylko skoncze pisac prace... a teraz pan ogon podkulil i grzeczny jest jak nigdy... ja chyba mam takie \"szczescie\" do idiotow co to sami nie wiedza czego chca, a jak widza ze traca, to nagle olsnienie ich objawia...

Sipp no no:) ja tam wierze , ze go zaczarujesz i bedzie chodzil jak w zegarku:D wrrrrrrr akle mi sie nudziiiiiiiiiiii jutro taki \"trzeci\" chce sie spotkac:P ale ma czas tylko do 16:o bo pozniej ma juz plany pffffff wiec ja napisalam , ze nei mam czasu \'za dnia\" :P:P

Sipp a gdybym wyslala Tobie foto to przy najblizszej okazji poczarowalabys tez dla mnie???????:D:)

nieoczekiwanie wyszło, że mam plany na weekend :D:D:D pojechałam do siostry ( a w zasadzie zostałam zabrana ;) )i wróciłam dopiero niedawno ;) Gościu co miał w piątek zadzwonić nie zrobił tego .... w sumie i dobrze, nie musiałam mu ściemniać ;) Sipp - zaraz wysyłam Ci fotkę jakąś....

ja walcze nadal z programem, no moze nie tyle walcze co poswiecam czas na to by suniksyn wreszcie policzyl, a on jakby normalnie sie zawzial i liczy juz 2 dobe i jak na razie konca nie widac... nic tylko sie pociac... D. ustawilam w piatek, w sumie to sie chlopina troche zdziwil, ze taka mala mysz (jestem jedna z najnizszych dziewczyn z jaka sie spotykal, a mam 170 cm wzrostu.. :O) a wiec ze taka mala mysz potrafi zrobic taka awanture... no ale zrozumial, ze jak dalej bedzie tak szalal, to sie pozegnamy bo jednak dyplom jest teraz najwazniejszy. nie spodobala mu sie moja argumentacja, ale zaakceptowal swoja przegrana pozycje. setunia, moge Cie zaczarowac. biala Ciebie bede czarowala dzisiaj jak znajde chwile spokojniejsza:)

spoko Sippel - nie musisz się śpieszyć z tym czarowaniem ... poczekam ;) (choć czekać nie za bardzo lubię) wszak teraz praca jest najważniejsza :P:P:P Dobrze, że ustawiłaś D. niech sobie nie myśli, że jest pępkiem świata ;) Zrobiłam sobie spagetti i najadłam się jak świnia ufff :O

A ja w piątek miałam niezłe spotkanie z jednym ze swoich eks. Parę lat już go nie widziałam. No cóż miło było ;) Drugi pan ponowił dziś zaproszenie do siebie na weekend kiedy tylko będzie mi pasować. Hmmm.. kusi mnie.. kusi.. pewnie w końcu skusi :)

Sipp ok to ja wysle swoje foto najaktualniejeze jakie mama:D bo czekam na zdjecia od sis ale cos nie moge sie doczekac:o

czołem! zaglądalam tu, zeby czytac ale jakos ostatnio ciezko bylo z czasem zeby sie udzielac.. witam tesknote - naszego rodzynka. sipp, o co chodzi z tym, ze nie mozesz mnie uchwycic:P tak sie wiercę?:) dziewczyny, powiem wam ze o wczoraj o malo co nie rozstalam sie z M. czasem zdarza mi sie powiedziec cos zanim pomysle i wlasnie wczoraj dalam ciała... oczywiscie M jest mądry i cierpliwy i olał slowa pijanej wariatki... ehh.. ciezka jestem do wspolzycia... sipp, skup sie i odgon ode mnie destrukcyjne mysli..

jestem przerażona tym jak spędziłam dzisiejsze popołudnie i wieczór .... po powrocie do domu włączyłam TV - tak do obiadu i tak do wieczora po kolei wszystkie seriale ...od Mody na sukces, Rozmowy w toku przez Sędzię Marię, Klan, Pierwszą Miłość, M jak miłość, aż po Wspólną .... O Matko jaka się czuję zmęczona :((( a do tego wszystkiego oczywiście bez przerwy odwiedzałam kuchnię, a właściwie lodówkę Czuje się wieeeeeelka jak słoń buuuuuuuuuuuuuu

Biala ehhh kazda czasami tego potrzebuje:) sie nei przejmuj jutro juz tak nie zrobisz;)

Setunia - dzięki za pocieszenie ....ale takie wieczory zdarzają mi się coraz częściej .... albo siedzę przed TV albo przed kompem ....albo chodzę od TV do kompa i nic nie chce mi się robić :(