OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

nie trzeba inwestowac tyle w spiworki na poczatek, to chcialam napisac;)

Moj bobasek mimo ze z pazdziernika tez bedzie jak laleczka :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P ale to fakt, od razu ile wiecej wydatków mnie czeka... ach jak tak wczoraj zaczełam liczyc to....włosy mi sie zjezyły na głowie...

;);) sie robi brydziaa...Boze, jakikolwiek miesic byle by byl.. a poki co na chwile wybaczcie ale ide dupsko pomoczyc w wannie:)

pewnie ze bedzie laleczka, tylko troszke opatulona zima i z czerwonym noskiem;)

a ja musze odprawic M. ... wlasnie wstał, chyba lewą nogą...i gorzej uparty niz małe dziecko czasem :P ach Ci faceci :P musze go troche udobruchac i fróce :D

kurcze, w wannie , ale masz dobrze. ale powiem wam ze z mojej kabiny jestem bardzo zadowolona rowniez, z trzech stron scianki w kafelkach, na podlodze w srodku tez kafelki, duzo miejsca, w dwie osoby swobodnie:P:P:P ale to nie to samo co wanienka, niestety

jezzdemmmm brydziaa:)no wanna wanna ale chcialabym miec prysznic...a wlasnie brydzia??jak ci sie, jak Wam sie mieszka???

OLKA wlasnie a gdzie Ty sie podziewasz???mam nadzieje ze z Wami ok i ze to tylko przez remonty cie nie ma.. bega wracaj do nas!!!!!!!!!!

mieszka nam sie bardzo dobrze. do pracy jade 20 min dluzej niestety ale to nic;) poza tym jest wszystko cudownie. tylko drzwi jeszcze nie mamy w sypialni co doprowadza nas do ciaglych spiec. M wraca kolo 1:30 do domu i mnie budzi a ja tego nie cierpie i ogolnie ostatnio moj mnie mnie z rownowagi wyprowadza, chyba oboje troche za duzo na glowie mielismy, moze juz teraz sie uspokoi

Jest tu jeszcze kto?:)

no mieliscie brydzia na glowie ostatnio, mieliscie...a kazdemu z was ciezko bylo...teraz do przodu ... hej Dominiczku, co z gosciem i M zrobilas??;)

M. siedzi na dole i oglada jakis festiwal muzyczny w tv, a gosc juz sobie pojechal. Wypilam sobie piwko i teraz mi juz w glowce troszke szumi:) A tak szczerze to mam ochote poprawke zrobic:)

Tym razem siegne po fajnego drineczka, ktorego M ostatnio sporzadzil i bardzo mi smakowal. Owy drink wyglada tak: kruszony lod gin sok ananasowo-kokosowy pychota!!!!

tak sobie siedze i mysle i planuje..i co, kiedy na zlot do andzi sie umawiamy??? iti, bega, Domi, brydzia, Luxor jak tylko mu Wiki (i rozmiary brzuszka) pozwola;)...Eulaila a co z Wami??? Menia??? Domi to siup na druga noge co by do pary bylo:)

Tylko jak sobie siupne na druga noge to moge juz potem nie wstac;)

Andziu ja to bardzo chetnie przybede na nasz maly zlot czarownic, ale moge dopiero po powrocie z Polski, bo wczesniej finanse i czas nie pozwola.A wracam 27 sierpnia.

pewnie apetyczny..oj nie pamietam kiedy ostatnio drineczkami sie poilam:( ogolnie ze mnie straszny piwosz...ostatnio winkiem sie czesto raczylam a powtazalam ze to ze wzgledow zdrowotnych, hi;) za duzo leukocytow:( ale jeszcze za starych dobrych czasow z M moim to zesmy popijali drineczka o nazwie caprinoska..chyba tak sie pisze..skruszony lod, duuuuuuuuuuzo limonki i czysta wodka..prosty a najlepszy jaki pilam...

Domi, jak dlamnie to nie wane kiedy byle byscie przyjechaly..teraz takie tanie pakiety na weekend jak sie duzo wczesniej kupi... moj M rtto nawet bedzie szczesliwy bo bez skrupulow bedzie mogl na rybki jechac;)

No to andziu musimy ustalic jakis termin, zakupie bilet i przyjade z wielka checia. Naprawde byloby super fajnie sie spotkac.

A ci do tego drineczka to kiedys mnie nim kolezanka, dawno temu w Holandii, uraczylo. Smakowal wybornie:)

no siup dziewczyny werbowac i dawaj... ja jeszcze tydzien i do mamusi;) i tak mi sie morda smieje...normalnie tak za mna dzisiaj placek ze sliwkami chodzi ze szok...

no to moze koniec wrzesnia??moze bega juz sie ze szkola i planem lekcji ulozy...na mnie mozecie liczyc. tylko tez zalezaloby mi na czasie, zeby mozliwie wczesniej zarezerwowac i by tanio bylo;) domi, podrzuc tu brydzi jakiegos drineczka, co??

nie mozemy spotkania za bardzo do przodu przekladac, bo kto wie ile z nas juz niedlugo zaciazy. a wiadomo ze w pierwszym trymestrze z tym lataniem to roznie bywa

A co bys sobie brydziu zyczyla? Mam winko czerwone, wytrawne gin, piwko i cos co przywiozlam z hiszpanii, a jeszcze nie jest skonsumowane:) A co do terminu to mnie koniec wrezsnia jaknajbardziej pasuje:)

wszystko jedno, ja nie wymagajaca jestem:P:P jesli winko to tylko wytrawne, jesli gin to tylko z tonikiem, piwko rowniez jak najbardziej byle alkoholowe;)

dziewczyny - poczatek wrzesnia pewnie nam bedzie pasowal wszystkim...ja zadnych planow nie mam na ten okres wiec wstepnie ustalone!!! nawet jak bedzie nas trzy, cztery to bedzie super;););)...

heh...brydziu...faktycznie ciebie napoic to nie problem... to moze tak dla zdroka...czerwone winko?

poprosze!!!byle szybko bo tylko pol godzinki mam;)

moze byc koniec wrzesnia wiedzmy:p... musze system (sklep z alkoholem) obrobic przed waszym przyjazdem pijaczki moje;)....

ja sie dopasuje dziewczyny, byle juz w lipcu ostateczny termin byl, tak do polowy miesiaca, musze wiedziec jak z urlopem;) bo urlop dopasuje do naszego zlotu a nie odwrotnie:P:P