Dr. Łątkowski Polanica Zdr.

maruda u mnie też nikt nie zauważył różnicy, bo jej praktycznie nia ma:( tylko garbka brak i jest prosty, a tak to długość, szerokość taka sama:( też miałam mega doła, ale teraz już przyzwyczaiłam się do tego:)

Jessi moj nos dopiero sie goi,moze jeszcze opuchlizna go "rozpycha".wydaje sie dluzszy bez tego garbka,ale i tak jest ladniejszy od starego:) Ty juz masz "gotowy" nos i mnie on sie bardzo podoba:) jest krotki,krotsze noski to chyba tylko dzieci maja w przedszkolu:)

maruda on jest bardzo długi...może tylko tak na zdjęciu wyszedł..:) no gojenie noska jest większą tragedią niż sam zabieg:( niestety... buziolki i pozdrowienia weekendowe:)

Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum prawie 600 tematów,fotki pozabiegowe,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Jessi wedlug mnie Twoj nosek jest nawet bardzo krotki. ja mam o wiele dluzszy nawet po korekcie.. ale mysle ze krotszy mi by nie pasowal do brody;) wygladala bym jak buldog;) bo nie mozna miec nosa krotszego niz broda,to by wygladalo komicznie;) ja rowniez pozdrawiam:*

maruda opowiadaj jakie były reakcje w pracy:) zwrócił ktoś uwagę, że "coś" jest nowego?:) buziaki;*

Jessi hej:) niewiele osob zauwazylo ze cos "robilam z nosem" ;) wszyscy zaskoczeni moim powrotem ;) eh.. moze i lepiej ze "nic" nie widza;) ja i tak swoje wiem:P moj nosek dzis lekko opuchniety naczubku po lewej stronie.. obrzek pod okiem jakby sie "przesunal" nizej.. wciaz czekam na efekt koncowy;) MASZ DOBRY NOSEK!! JEST MALY I ZGRABNY! i NIE ZMIENIE ZDANIA:)

maruda ważne, że Ty jesteś zadowolona;) u mnie też nikt nie zauważył różnicy...niektórzy tylko się dziwinie patrzyli...albo wiedzieli, że coś robiłam a głupio im było się zapytać, albo nie zwracali wcześniej uwagi na mój nos:) oj dziękuję kochana:) Twój nosek też jest śliczny bardzo bardzo:) buziaczki:*

Jessi wiesz jak to jest.. sa takie jędze co sie tylko wpatruja jak ktos gruby,albo chudy,albo kto ma paskudny nos. i takie "osobki" od razu widza roznice i zarzucaja glupie komentarze jak cos sie w wygladzie zmieni.. byc moze gruby ma byc gruby,chudy ma byc chudy a paskuda ma byc paskudna..bo wszyscy sie przyzwyczaili i uwielbiaja jak ktos obok nich jest gorszy.. ale ja i tak wole moj nowy nosek:P nawet jesli do najmniejszych rzczej nie nalezy to i tak jest o niebo lepszy od dawnego.. a czy mi sie podoba..hmmm.. sama wiesz,ze marzenia sa niedoscignione;) obie myslalysmy ze doktor nam wyczaruje malenkie noseczki,ale moj nos chyba byl zbyt tępy by wyrzezbic z niego jakies male cacuszko;) ale jak zawsze powtarzalam:chcialam zeby byl mniejszy i bardziej "normalny" i taki jest:) i jesli po zagojeniu wszystko bedzie cacy to bede happy:) pozdrowki;*

maruda ja jestem tego zdania, że osoby, które źle mówią o Tobie, poprostu Ci zazdroszczą:) i tyle:) no właśnie marzenia miałyśmy fajne hehe, ale takie jest życie...nie zawsze mamy to czego chcemy...ja bym była zadowolona z mojego nosa jakby był ciut krótszy i węższy:) no i ten leciutki garbek i była bym baaaardzo zadowolona:)

Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum prawie 600 tematów,fotki pozabiegowe,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Jessi ja bede zadowolona jak moj nosio wreszcie sie wygoi i zejda obrzeki:)

chyba musze przestac sie przygladac w lusterko bo ciagle wynajduje mankamenty w nosie;( a to blizny kostne a to nie rowne dziurki..teraz wydaje mi sie ze mam ubytek kosci..:( moze to tylko blizna kostna.. moze zludzenie.. a moze prawda:( dlatego nie patrze!

maruda wiem co przeżywasz...:( ja to nadal mam...tylko gapię się w to lustro i znajduję to tu to tam coś...no, ale porównując mój nos przed i po, to jest różnica...ale ja marzyłam o czymś innym...

jessi zawsze mamy marzenia.. kiedy sie spelniaja zaraz zaczynamy marzyc o czyms innym;) cale zycie nam minie na spelnianiu marzen;) no ale niektorych marzen spelnic sie nie da.. trzeba byc realista.. moj nos choc niedoskonaly to napewno duzo ladniejszy od tego przed operacja:) wiesz jakie to uczucie stac bokiem i nie przejmowac sie ze ktos sie we mniw wpatruje?? kiedys automatycznie odwracalam glowe,a teraz STOJE TAK jAK STALAm:) to jest ekstra:)

maruda no ja mam podobnie. ale jak stoję z kimś twarzą w twarz, bo po wypadku nos miałam krzywy i zawsze się odwracałam jak ktoś się na mnie patrzył...a teraz śmiało stoję z głową podniesioną do góry:) i to też mi się podoba:)

Jessi poczytalam troche informacji na forach i juz wiem ze ta opuchlizna pod okiem o ktorej pisalam to nic innego jak KOSTNINA ... :(( na poczatku mialam stan zapalny kosci,stad ten promieniujacy bol na pol glowy a teraz jest samo zgrubienie.. dziewczyny pisza ze to sie kiedys wchlonie... moze nie calkowicie ale na tyle zeby nie "rzucalo" sie w oczy.. odkad lykam aescin zauwazylam ze troche zeszlo ale po palcami nadal to wyczuwam.. raz bardziej raz mniej.. oczekiwanie na efekt koncowy operacji w moim przypadku bardziej sie przeciagnie niz myslalam.. ehhhhhhhhhhhh............... no ale napewno warto czekac;)

maruda jej przykro mi...ja muszę w końu wybrać się do W. na konsultacje...bo też bym chciała mieć już termin;) bo jestem w 100% zdecydowana na resekcję i skracanie noska:)

Jessi dowiedzialam sie ze tylko 3 % przypadkow kostniny sie nie wchlania,wiec moze sie nie zalapie na te procenty:) smigaj do W i niech Ci da jakis rozsadny termin:)

jessi maruda Cześć dziewczyny co u Was? Jak noseczki? Mialam długą przerwe ale w odwiedzianiu tego forum a ciekawa jestem jak toczą się Wasze "noskowe losy" ? Buziaki.

mieta:)) moj nosek dopadla kostnina:((( wczesniej pisalam ze to opuchlizna jednak poczytalam troche na beauty i jestem pewna ze to nie opuchlizna... przez nia moj nos nie wyglada ciekawie.. jest jakby wykrzywiony.. czubek tez troche opuchniety.. eh.. czytalam ze kostnina moze sie wchlaniac ponad rok:((( a ja sie martwie zeby mi to nie zostalo:(( nie chce poprawek!!! jedna opercja mi wystarczy!

mieta a mój nos też nie za bardzo...puchnie mi ciągle w pomieszczeniach:( teraz jak mam włączone ogrzewanie, to po nocy w ciepłym mój nos jest spuchnięty po prawej stronie, po tej gdzie był skrzywiony:( ja już mam tego dosyć:( na dworze jak jest chłodno to mam super noseczek:( boję się teraz iść na te poprawki jak mi się jedno nie zagoiło...więc chyba się wstrzymam, żeby nie było jeszcze gorzej...

Jessi.. moze jakas depresja jesienna nas dopadla... moj nos wygada nieciekawie... ta kostnina to koszmar.. nos w czesci kostnej wyglada jakby go nastawial jakis szaman a nie jeden z najlepszych plastykow.. ale to wszystko wina mojego organizmu.. skad moglam wiedziec jak zareaguje na osteotomie?? nigdy w zyciu nie mialam zlamanej kosci.. wszyscy mnie pocieszaja ze tylko ja widze ta kostnine.. ale cos zciemniaja bo na kazdej fotce ja widac!!!! mam nadzieje ze to sie kiedys wchlonie.. mam nadzieje.. bo nie chce poprawek.. poprwaki to bledne kolo... czytalam na beauty ze dziewczyna miala 20 operacji nosa.. Tobie p[uchnie nosek w czesci kosnej?? moze poczekaj z korekta jeszcze pare miesiecy... czytalam ze od pierwszej op musi minac poltora roku zeby znow "grzebac przy nosie".. choc jak chcesz zmieniac tylko czubek to nie ma przeciwskazan?? powodzenia:* ja wciaz czekam az nosek wydobrzeje.. ehhhh......

maruda mi puchnie czubek i wydaje mi się jakbym miała po prawej stronie (po tej gdzie była krzywizna) że jest więcej skóry...ale u mnie jest tak jak u Ciebie..oczywiście nikt nic nie widzi i wszystko jest baardzo dobrze:/ nie wiem po co mi tak mówią jak ja widzę inaczej:( nie martw się bedzie dobrze...ja przez pół roku miałam ogromną kichawę i miałam lekkie załamanie nerwowe;)

Jessi.. ja mam jakas depresje;( a czas sie wlecze i wlecze... najlepszy sposob to chyba nie patrzec na nos:)

już nieaktuane przoszę usunąć.

maruda paskuda hey jak tam Twój nosek? coś się zmieniło?? bo ja z kolejnym zabiegiem czekam, bo stwierdziłam, że 1,5 roku muszę odczekać, żeby mi się wszystko zagoiło i dopiero będę coś działać:) dawno się dziewczyny nie odzywałyście...pozdrawiam i buziaki przesyłam:*

Jessi hej:D nosek coraz lepiej ale jeszcze nie zupelnie taki jakiego oczekiwalam.. kostnina wciaz go krzywi a opuchlizna na czubku dodatkowo go wykoslawia;( no ale profil super:)

Witam was kochane forumowiczki:). Jestem po nieudanej korekcie noska i szukam dobrego specjalisty który go naprawi. Jak narazie myśle o Łątkowskim, Wójcickim albo Szczycie. Czy któraś mogłaby pochwalić się efektem operacji oglądałam galerie na Beautypolsce ale to nadal mało. Podobne zapytanie umieściłam na temacie o Wójcickim pisze to by ktoś nie pomyślał że jestem szalona:-)...jak narazie tylko bardzo zdołowana stanem mojego nosa:(.

hej dziewczyny jestem juz po operacji. To naprawde nic nie boli - poprostu nic. Czy jestem zadowolona? Narazie trudno mi ocenić. Gips mam ściągniety , poki co nos nie jest taki jaki chciałam ale mysle,ze opuchlizna go zniekształca. Generalnie pobyt wspominam super. Wogóle sie nie czuje jak po operacji. Jedynie siedze w domku i nigdzi enie wychodze to jest najgorszy ból. Pozdrawiam.