Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ketty26

Dr. Łątkowski Polanica Zdr.

Polecane posty

Gość Jessi21
mieta no to się cieszę, że wszystko poszło zgodnie z planem:) też się bałam bólu pooperacyjnego, ale nie było tak strasznie, tylko strasznie męczące:P to opowiadaj nam o swoich wrażeniach z "nowego" noska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesii Narazie trudno mi cokolwiek powiedziec , niedawno miałam ściągnięty gips. Minęło pare dni. Narazie nos jest opuchniety zwłaszcza po lewej stronie i mam popuchnięty czubek , nadal mam lekkie żółte siniaki pod oczami. Narazie średnio ten nos mi sie podoba ale mysle , ze operacja nosa to zabieg dla super cierpliwych ludzi a dlaczego? Bo na efekty poprostu trzeba poczekać. Przynajmniej mam taka nadzieje. Chciałabym zeby mój nos był krótszy i własnie dlatego czekam az zejdzie opuchlizna z czubka tzn z czesci chrzęstnej. Lekarz generalnie dziwił sie , ze robie sobie operacje wiec mysle, ze skoro nie miałam az tak złego nosa to chyba nie moze byc gorszy? Wydaje mi sie , ze on wie co robi. Bylo nas czyli robionych nosków bardzo duzo i w zasadzie poki co wszystkie narzekamy. Tak wiec nie wierze, zeby tak spierniczył tyle nosów , mysle ze to poprostu kwestia czasu. A jesli sie mysle to czekaja mnie poprawki. Genralnie jak mam kryzys to ogladam sobie zdjecia od Marudy i tak najlepiej widac jaka jest róznica miedzy nosem zaraz po operacji i nosem kilka tygodni pozniej. Kolezanka dopiero po 7 m-cach widziała efekty po operacji wiec wszystko przed nami....Co do zabiegu naprawde nawet nie wiem kiedy sie to stało. Wszystko sie szybko potoczyło. miałam super grupe ludzi - noski, piersi...;) tak wiec było wesolutko. A teraz? alkoholu nie wolno, fitensu nie wolno, meczyc sie nie wolno - troche przerąbane zwłaszcza,ze jest okres przed świętami i chetnie bym pobiegała po kolorowych sklepach...Bede co jakis czas robic wpisy jak moj kicholek. A jak Twój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta a mój nosek po staremu:) bez zmian niestety...teraz n szczęście mi co raz mniej puchnie, ale nadal od ciepła robi się czerwony i spuchnięty optycznie wydaje się większy:( i nie liczę na zmiany, bo już dużo czasu minęło:( no, ale przyzwyczaiłam się do tego:) miałam jechać na poprawki, ale nie mam czasu przez pracę i studia:( muszę poczekać do następnego roku jak uzbieram na skrócenie i zwężenie noska, bo piłowanie mam gratisowo:) na pewno będą efekty:) kochana jak sobie przypomnę moją minę po ściągnięciu gipsu, to aż mi się śmiać chce:) mój nos był wielki i krzywy, aż miałam łzy w oczach, ale z jakimś czasem wszystko dochodziło do siebie...musiałam długo czekać, ale opłaciło się:) więc bądź cierpliwa:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
mieta no NARESZCIE:)))) witaj w gronie nowych nochali;)) moj nochal bez zmian,a raczej sa zmiany ale na gorsze... opuchnieta koncowka i to bardziej z lewej strony.. z prawej tez jest opuchlizna ale ciut ciut wyzej.. kostnina nie daje za wygrana.. wogoule w czesci kostnej sa jakby nierownosci po bokach ale mam nadziehe ze to za sprawa opuchlizny.. wciaz czekam na efekt koncowy,tak wiec nie martw sie tym jak teraz wyglada Twoj nosek bo to dopiero poczatki;) a ladny to on ma byc dopiero jak skonczy sie goic,zejdzie opuchlizna i nosek wtopi sie w reszte twarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruda, jessi hej, Maruda widze,ze jestes tez na beauty ;) ja narazie zaczynam tam baraszkować ale jakoś nie potrafie sie odnaleźć musze troszke sie zagłebic w tn portal. moj nosek ok, nadal opuchniety przez co kształt jest średnio ladny. dzis pierwszy raz wyszłam do ludzi ;) kolezanka stwierdziła,ze nie widzi zadnej róznicy i chyba własnie o to chodziło ;) jestem bardziej suptelna ale srastycznej zmiany nie ma. Lekarz przed operacją dwa razy pytał czy robimy operacje tak - chyba nie widział takiej potrzeby choć garbeczka miałam i to nie podlega dyskusjom. Aktualnie mam problem z rozprowadzeniem podkładu. Zrobiły mi sie wągry na nosie - leeeee - kupiłam sobie dzisiaj krem z vichy aqualia oraz zel do zaskórników - mam nadzieje , ze moge go uzywac (?) Delikatnie zrobiłam tez piling. NIestety wczoraj zrobiłam porzadki w mojej szafie i wieczorem niestety przegroda mnie bolała a w sumie szwy mi ciągnęły. Tez miałyscie górną warge tak napuchnieta? w zasadzie mogło by to tak zostac ;)) Chcicłam sobie powiększyc lekko usta i a tu prosze - taki efekt uboczny ;) Miałyscie razcje z końcówka noska (cz. chrzęstna) jest mocno napuchnieta, dziurki sa duże i jak sie przyjrze w lustrze gdzie sa mocne halogeny to jeszcze widze lekko żółty odcień pod oczkami. Jem wapno calperos 1000mg 100szt. koszt 39zł - podobno jest rewelacyjne jesli chodzi o odbudowe kosci. Aha mam do was pytanie dziewczynki kiedy pierwszy raz zwyczajnie w świecie zaczęłyscie SIĄKAĆ? Ciągle chodze z tymi patyczkami i dbam o dziurki a mimo to od wczoraj czuje nie ładny zapach , nie wiem moze to masc jaką sobie tam wciskam ale zaczynam sie tym zapachem martwic. Poza tym mam problem jeszcze jeden i musze zadzwonic do lekarza - kiedy moge ząłozyc okularki? Mam nosze -1 i jak jade autkiem to mam problem. A tak poza tym to czekam .....mam nadzieje,ze 6 m-cy mi wystarcza na jakikolwiek efekt. Poki co sle gorące buziaczki. Zima jak nie wiem .....brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta ja nie miałam spuchniętej wargi, bo nie miałam nic robione w części chrzęstnej, tylko piłowanie garbka i prostowanie noska z przegrodą... na całkowity efekt trzeba czekać ok 1 roku... ja jestem ponad rok od zabiegu i nadal mi puchnie nosek:( nie jestem zadowolona, ale nie wiem czy to jest wina lekarza, czy po prostu tak mam zbudowany nos i tak mi reaguje na zmiany pooperacyjne:( to fajnie, że Ci się podoba nosek...:) ja miałam dużą zmianę i nikt nie zauważył:) może jak skrócę sobie nosek to w końcu ktoś coś zakuka;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
ja tez mialam warge gorna i policzki jak po botoxie;) mialam duzo robione w czesci chrzestnej.. koncowke nosa mam bardzo opuchnieta i na dodatek niesymetrycznie;( w czesci kostnej to juz wolna amerykanka;) jedna stona z kostnina a po drugiej jakas nierownosc,dolek i gulka na koncowce.. to mi niedawno wylazlo.. po lewej strony jest podobne ale blizej srodka czubka;( mowiac krotko nos z przodu nie podoba mi sie zbytnio.. profil fajny ;) tylko ta koncowka wydluza mi nos.. ehhhh.. no zaczekam na ten efekt koncowy;) zostalo tylko 8 miesiecy;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda hehe to tak jak mi nosek z profilu jeszcze ujdzie, nawet pomimo lekkiego garbka, ale z przodu tzn jak sie patrzy face to face;D to okropny, jakos taki duży się wydaje i nierówny:( ale niby to tylko moje odczucia;lD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi to ze koncowka jest mega opuchnieta widza wszyscy moi dobrzy znajomi, bo twierdza ze zadnej zmiany nie widza poza brakiem garba;) czyli nos wciaz mam dlugi i szeroki;( a asymetrie to jak twierdzi moj facet widze tylko ja.. moze za bardzo sie przygladam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessi21
maruda no właśnie...mi dobrzy znajomi mówią, że jest ogromna różnica, ale wiem, że to specjalnie tak mówią, żebym się nie załamała, bo ja mam obsesję na punkcie swojego nosa:( mój to jest bardziej prosty i mniejszy garbek, ale dalej lekko widoczny:( ja nic nie miałam robione w części chrzęstnej:( jestem mega wkurzona na doktorka:( bo skrzydełka mam szerokie wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszamy
Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum ponad 800tematów ,6000postów,fotki pozabiegowe ,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ja mialam duzo zmian w czesci chrzestnej przez to cala opuchlizna tam zeszla i nos wyglada jak pletwa:( na ewekt koncowy musze dlugo dlugo czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda dasz radę:) powiem szczerze, że nie uśmiecha mi się kolejny raz kłaść się na stół operacyjny:/ tyle pieniędzy... a jeszcze trzeba dopłacać:( porażka... życzę Wesołych świąt:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi,mieta WESOLYCH SWIAT WAM I NOSKOM:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jessli, maruda Hej dziewczyny jestem pierwszy raz przerażona. musiałam wyczyścić nosek - woda utleniona plus patyczki - poleciała mi krew. teraz prawa sciana mojego nosa jest cała czerwona (poświeciłam sobie latareczką) Jak zobaczyłam ile tam jest szwów to az mnie zemdliło - niespodziewałam sie takiego widoku. Martwie sie ze po lewej stronie jest piekny kolor w srodku a z prawej ognista czerwiń - tak jakby nie zarosło to skóra tylko jest poprostu rana. NIe wiem co mam robic. Poza tym po lewej stronie na samej górze zrobiła mi sie jakas mała kuleczka. nie widac jej tylko czuć. tez sie tym martwie oby to nie urosło. Jak wy sobie radziłyscie z czyszczeniem noska moze ja cos zle robie? moze woda utleniona nie jest dobra? strasznie sie martwie... Ja równiez Wam zycze udanych Świąt i zaskakujących (pozytywnie) prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta nie martw się, nic się nie dzieje z Twoim noskiem...w końcu przeżył lekki wstrząs tą operacją;D ja też pamiętam jak czyściłam nos, który miałam jeszcze wvgtipsie i my szwy wyleciały... myślałam, że mi nos się rozlatuje;D więc też miałam schizy leciutkie;D ja też czyściłam wodą utlenioną i patyczkami więc nie robisz żadnych złych rzeczy;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
ja na swoim nosie znalazlam dzis zgrubienia w czesci kostnej...:((( wyczulam to masujac nos i sie zalamalam bo wiem ze to kostnina:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CrazyMary24...
Chciałam zrobić poprawke u doktora ale teraz sama już nie wiem. Dziewczyny mam nadzieje że w końcu będziecie zadowolone z efektu operacji. Ja byłam operowana w katowicach u doktora Mazana jeśli chodzi o to co z nim nie tak...to chyba wszystko. Jeśli ktoś mogę przesłać zdjęcie. Ogólnie jestem załamana:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CrazyMary24...
tzn. z noskiem nie tak nie z doktorem:). Choć z doktorem może też:)...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bede tam
Hej dziewczyny, ja sobie robie nosek w lutym. u dr Latkowskiego. Czytalam jakies koszmary o dr Wojcickim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
zawsze znajdą się jakieś minusy na każdego z lekarzy...ja powiem tak- nie jestem zadowlona z efektu końcowego noska, bo miałam inne marzenia, ale nie spartaczył mi i mogę pokazywać się bez maski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tam bede
dokladnie, a do tego jeszcze slyszalam, ze po takich dyskusjach lubia sie czasem snuc takie " straszaki", nigdy nic nie robily a wypisuja bajki. Jak bym tylko chciala zeby mi nos wyprostowali a chrap nie ruszali bo wiadomo, ze to trudniejsza sprawa. I im blizej operacji tym bardziej sie pekam. Dziewczyny, gratuluje jaj, zdecydowac sie na to to jedno, przeprowadzic do konca drugie. I wciaz nie jestem pewna jak tak naprawde jest z tym bolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tam bede
Ach, jeszcze mam uwage do miety. Poszlam sie zapisac na operacje za namowa kolegi, ktory tez robil, po pobiciu naprawde mial masakre, nie dziwie sie. On mi dokladnie o wszystkim opowiadal i kazal nawet sobie nos macac zebym lepiej wszystko wiedziala. No i mial tam pod skora nierownosci, tak jakby kosc polamana i konczaca sie "zebami", zupelnie inaczej niz czuje sie nos nie poprawiany. Ale widac tego nie bylo i nic mu nie wyroslo a byl 5 lat po operacji, wtedy jeszcze metody byly nieco ubozsze. A co do wyobrazen po operacji,lekaz nie jasnowidz, nie zna naszych wyobrazen.U mnie to moze sobie zostac nos duzy, jaki jest, byle prosty bo jak patrze na swoje zdjecia, zwlaszcza jak sie smieje to normalnie wiedzma z Lysej Gory, tylko miotle wreczyc. I zeby mam do tego krzywe i duze ale z prostym nosem mam nadzieje wygladac przynajmniej na wilka a nie na wilkolaka w pol procesu przeobrazania, jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
no ja też miałam krzywy nos po wypadku... doktor Łątkowski złożył mi go i jest ok:) tylko mam trochę więcej skóry tam gdzie był skrzywiony i w ciepłych pomieszczeniach strasznie mi puchnie:( nie wiem dlaczego...:( ja też mówiłam, że tylko chce mieć prosty, ale teraz jak już mam, to chcę malutki, zgrabny nosek...zastanawiam się nad Wójcickim, bo słyszałam, że on jest cudotwórcą w zmniejszaniu nosków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tam bede
A jestes pewna, ze taki Ci bedzie pasowal? Bo ja mialam kolezanke, sliczna laske z prostym (!) nosem i wszyscy mowili, ze jest jak modelka a ona tez, ze chcialaby miec taki malutki jak maja azjatki... a ja sie wkurzalam bo sobie myslalam " a co bys mowila, gdybys miala taki jak ja". A co do nadmiaru skory, to ten moj oswiecony kolega po operacji o tym wspominal ale potem skora sie sama zredukowala, teraz to u niego juz nic nie bylo widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tam bede
A jesli idzie o dr. Wojcickiego...ja nie moge podkopywac autorytetow lekarza bo znam go tylko z opowiesci i forow ale nie mowia o nim najlepiej. No ale o kim mowia, na kazdego ktos narzeka a ktos chwali. Czy masz bardzo drobna buzie? Bo ja mam raczej szeroka, za maly nos to by wygladal smiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
ja mam pociąglą twarz...ale ten nos mi zupełnie nie pasuje...wydaje mi się za długi...chcę go troszkę skrócić...już nie mowię i nie pragnę, że chcę jak Azjatka hehe ale malutki, zgrabny nosek... wiesz...ja przed operacją miałam takie same myślenie jak Ty...żeby był tylko prosty, żebym mogła w końcu patrzeć się na wszystkich nie unikając wzroku:) i jest ok:) ale widzę, że czubek nosa jest okropny...nic mi nie zwęźił...a skrzydełka mam bardzo duże, które pasują do garbatego nochala...:( powiem Ci coś o doktorze Ł. Kiedyś bardzo go uwielbiałam, szanowałam, wierzyłam w każdy wciśnięty kit, że mój nos po roku przestanie puchnąć, robić się czerwony, itp jestem 1 rok i ponad 2 miesiące od operacji a efektu nie widać...miałam garbka- piłował mi go i po jakimś czasie wyskoczył mi mały pagórek...pojechałam do niego na poprawki chyba we wrześniu, bo chciałam spiłować tą nierówność i zrobić tą resekcję skrzydełek...(stwierdził lekarz, że za darmo)...pojechałam...a on mi powiedział cenę resekcji skrezydełek i wyciągną łapę po kasę!!! w moich oczach stracił wszystkie walory i stał się zwykła maszyną czerpiącą kasę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tam bede
To co mowisz jest prawdziwe, lekarze prowadzacy prywatne kliniki chca zrobic jak najwiecej kasy. Ale ja spedzilam 7 lat za granica, 3 lata w szkocji, rok na malcie i 3 lata w australii i zapewniam Cie, ze tam sluzba medyczna rowniez pozostawia wiele do zyczenia. Lekarze partacza i wyciagaja lape, pacjeci narzekaja... to temat rzeka. A jesli o tym puchnieciu, to co tak naprawde sie dzieje? Bo ja jeszcze przed operacja a nos tez mi puchnie od mrozu i mi z niego leci i czerwony sie robi... czy to puchniecie jest jakies drastyczne? A jesli chodzi o skrzydelka i reszte, jak pytalam lekarza o symulacje komputerowa to mi powiedzial, ze to sie robi tylko w celach komercyjnych a mnie sie wlasnie zdawalo, ze po to by zobaczec jak to wszystko bedzie wygladac w caloksztalcie, jakie skrzydelka do jakiej kosci itd a nie dopiero po zdjeciu gipsu ale czy taki program komputerowy istnieje? Ja mam nos typu kartofelek z przodu, nie za szeroki, za to miesisty, ale tez paszcze mam szeroka i koscista. Czy masz zdjecia przed i po? ja mam tylko przed niestety jeszcze ale bardzo bylabym wdzieczna za wymiane. moj email to alicja_mal@interia.pl, jesli jednak czujesz, ze nie chcesz to oczywiscie rozumiem to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Na nasadzie nosa mam kulke tzn miedzy oczami gdzie jest wciecie mam takie wałeczek - narazie sie martwie ale nie załamuje. W sumie nie wiem czy to masowac czy nie. Zadzwonie dzis do lekarza to zobacze. Widze jednak , ze wiele osób ma podobne problemy do moich. W zasadzie okazuje sie,ze tak jak sama operacja jest BEZBOLESNA co bede w kółko powtarzac, tak teraz miesiac po operacji pojawia sie czasami lekki ból i przede wszystkim niepewność. Co do kształtu - owszem uwazam,ze jest za długi ale to w moim mniemaniu Bliskie mi osoby twierdza, ze zle i dziwnie bym wygladała z krótkim noskiem. Jestem wysoką kobietą i moze faktycznie bylo by to śmieszne. Jesii szczerze mowac Twoje "pretensje" do Łatkowskiego sa nieuzsadnione - oczywiscie ze skrzydełka to dla ciebie dodatkowy koszt. Ja nie widze w tym nic dziwnego. Takie sprawy omawia sie przed operacja., Owszem ja np podpisywałam zgodne na EWNTUALNĄ korekte skrzydełek ale powiedziałam,ze jesli nie trzeba to nie chce. I pewnie Ty równiez to podpisałas wiec teraz nie ma sie czego czepiac. Wszelkie garbki , nierównosci i inne - OWSZEM powinny byc poprawione BEZWZGLĘDNIE I ZA DARMO. Ale ty piszesz troszke tak jakby kobieta powiekszyła sobie piersi np do rozmairu 400 a potem chciała jednak 300 - tak sie nie da za to trzeba zapłacic. Wiem,ze Ciebie to boli szczerze mowiac tez bym to przezywała ale zadam ci pytanie czy uwazasz,ze przesuniecie skrzydełek o milimetry tak drastycznie by poprawiło wyglad twojego noska? Przestan o sie tym martwic. Naprawde. Bo to nie tylko u Łatkowskiego ze mna była dziewczyna, która tez miała juz kolejną z rzedu operacje dwie poprzednie u jakiegos innego z poznania i tamten tez jej kazał zapłacic za skrzydełka zrezygnowała i przyjechała do Łatka zapłaciła ok 5tys. ale w tym miała jeszcze robione cos z czubeczkiem tkai jakis dupsik. Ja bardziej bym sie przejęła garbkami i kostninami. Po rozmowie z lekarzem dam znac co powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ta resekcja skrzydelek to naprawde rozowo wyglada na symulacji komputerowej.. mozna sobie zwezyc tyle zeby nam sie podobalo i zeby bylo symetrycznie i bez blizn.. i do tego dazymy idac pod noz.. po czterech miesiacach od zabiegu moj nos nadal jest szeroki moze ubylo mu gora 3mm z szerokosci.. mam za to sliczna blizne z jednej strony:( idac na operacje nie myslalam co mi doktor bedzie z nosem robil,nie znalam sie na tym bo nie czytalam na czym polega operacja nosa.. chcialam zeby mi zrobil mniejszy nos. i dla mnie chyba wtedy nie wazne bylo jak.. wazne zeby sie dalo go zmniejszyc.. masz ladny nosek,po co go jeszcze udoskonalac?? co bedzie jesli doktor powie ze sama resekcja zepsuje wyglad Twojego noska??? bo w czesci chrzestnej bedzie on takej samej szerokosci jak w kostnej i bedzie wygladal smiesznie??? zdecydujesz sie na kolejna osteotomie??? by zwezyc czesc kostna? pierwsza operacje Twoj nosek przeszedl wspaniale!! zazdroszcze Ci ze tak slicznie sie wszystko wygoilo.. nawet ta minimalna nierownosc bym zostawila bo bo szlifowaniu moze poprostu odrosnac wieksza.. masz naprawde ladny nosek:)) przyjzyj mu sie wreszcie:) pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×