Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Serduszko......do odważnych świat należy. Namawiać na wyjazd Cię nie będę, ale warto wyjechać. To tylko 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, odmówiłam też ze względu na to, że miałabym tam spełniać obowiązek luksusowej europejskiej Gejszy. Konwersacje po angielsku, napełnianie drinków, zapalanie papierosów i cygar, odprowadzanie do wyjścia... Ja niemam do tego cierpliwości. I do czego mi się to przyda? I to zawsze jednak obcy kraj, obcy kontynent... W razie czego boję się o samą siebie. Mimo wiarygodnosci Agencji, boję się. Gdyby to może byla Europa, to co innego... Chyba rozumiesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko.......rozumiem. Różnie to w końcu bywa. Tyle ,że Japonia jest popularna jeśli chodzi o takie rodzaju kontrakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wodę!!!!!!!!!!!!!!!! Wkońcu!!!!!!!!!!!!!! Nie pisałam wam, ale wczoraj miałam na moim osiedlu jakąś awarię i nie było bierzącej wody... Cały wczorajszy dzień! I dziś dopiero teraz popłynęła! Boże jak się cieszę, lecę się wykąpać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serducho-->masz to jak w banku.zaplace za potwierdzeniem ;-) Tez mam takie wrazenie-ze nad czyms sie skupiam i mysle intensywnie-by zaraz sie okazalo ze to nie ma juz racji bytu...Tak sie powinno traktowac wlasnie problemy..Oj wiele rzeczy POWINNO SIĘ... Ja wiem ze te zwiazki to ciezka sprawa boze i te drugie :-P wiem ze jest ciezko wiem ze trzeba myslec o sobie i moim Cudzie,ale czasami jak takie cos przygniecie to zaczynam myslec i nic madrego wtedy nie udaje mi sie najczesciej wymyslic..procz łez ;-) i motywu \"odchodze\".. Cyrk na kółkach. Ale prawda jest taka ze jak ktos nie moze czegos zniesc to miesza ile wlezie. I chyba nieszczesliwa to jest Ona -nie ja. Chociaz do wybitnie szczesliwych siebie przypisac nie moge.. Dziekuje Wam-bardzo gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, kusisz, ale ja już postanowiłam. Tata zresztą by mnienie puścił. A jakby puścił to by wyłysiał z nerwów do końca ;) Może takich pieniędzy jak tam, tutaj nie zarobię, ale przynajmniej będę u siebie ;) A co z Twoją pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sławne \'odchodze\". Zawsze się o tym myśli, choćby nie wiem jak bardzo poważnie, a wychodzi... No dupa blada wychodzi! Ja jak najbardziej rozumiem, że na przekór tego co się wie, to i tak wciąga nas do dołu jakaś najdrobniejsza choćby przykrosć, ale taka ciężka, bo związana z Jego przeszłością. Tu nie ma zlituj! W takich związkach jest potrzebna siła. Ito cholerna siła! Ale Ty się nie bój, bo od Ciebie tą siłą bije na potęgę. Będzie good, choć teraz płakać się chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo, Ty jestes adrestaką tej mojej poprzedniej wypowiedzi... To tak dopisałam, żeby była jasność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo* - podpisuje się obiema rękami pod tym co napisała Celi. Jak chcesz wiedzieć więcej - skrobnij na emaila, napisze co ja mam. A dzieci - ostatnio Serduszko mi napisała w @, ze czerpią głównie wzorce od rodzica z którym są na codzień. I niestety to potem jest obracane przeciwko NEXT. To juz reguła. Trzymaj sie. Celi, masz @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka masz juz zwrotkę ;) Jo* - nie marudaj ;) trzymaj się ;) możesz tutaj się żalic ile wlezie, chętnie wysłuchamy i poradzimy jka oczywiście będziemy w stanie ;) Ale pamiętaj nie jesteś zła i nie jesteś sama z takimi problemami :( Wiem, ze to przykre , ale nam przypadli w udziale ci rycerze na chorych koniach :( i razem z chorymi konikami zaraza zaczeła rozlewać sie po naszych domkach :( i wyziera z kazdego kąta :( Ale trzeba zrobić wietrzenie i malowanie i dezynfekcję i będziesz sie czuła u siebie znowu jak u siebie ;) Buzia ;) ps Jo podeślij mi swój adres, bo mi skrzynka wariuje i za cholerę nie moge ciebie wprowadzić - i jeszcze na dodatek emilek do ciebie zamiast zapisac sie w roboczych pofrunął w niebo :P fuck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKUJE WAM Z CALEGO SERCA! Juz nie chce mi sie płakac-mam nerwa ale pozytywnego! Jakbym jutro miala umrzec to bym sie tym nie przejmowała!!!!!! Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka, w sprawach urzędowych jak na razie nie dotarłam do Ciebie, utknęłam w celnym;) wrrrrrr%&^(*79897*(7)(^&56^%^5 Jo, czuć dziś w Tobie wielkie emocje. Pewnie jutro spojrzysz na to z innej perspektywy, Jak napisały moje poprzedniczki, szczególnie Whimka. Po pierwsze, to życie, żadna kara boska. Tak bywa czasem. Jestem pewna, że Bóg nie chciałby by tak widziano sprawę;) i odczytywano jego intencje;);););) Po drugie z dala od tak toksycznej i mieszającej postaci:O:O:O:O:O:O Ostatnio wysyłałam maila z historią mojej cioci, a to, co pisała Jo mieści się w tej konwencji;) Ludzie zachowują się niekiedy jak wariaci i oszołomi:O:O:O:O:O Mój brat donosi, że test był dziwny, ale losy matek w literturze na przykładzie Barykowej są OK. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale oczywiście Twojemu młodszemu poszło dobrze? Nieee no nie dość, że zawsze trzymam kciuki za was w ważnych chwilach, to jeszcze za waszych najbliższych też :) Ja to sie jakoś dziwnie miła zrobiłam :) Niedopieszczona czy jak... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, mój brat jak zawsze powiedział, że nie wie, jak to będzie, bo było dziwne, a potem zawsze jest dobrze;) ten typ tak ma;) A wczoraj w ramach odstresowywania się jeździli z babcią nowymi tramwajami po mieście:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo* - masz emilka. Sorry za błędy,ale musiałam się spieszyć i nie sprawdziłam. Celi, Tobie juz nie zdażę odpisać - dzis jestem u siebie (czyli poza netem). Jak jutro pójdę do mojego to odpiszę. Buziaki wielkie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam trawić informacje o powrocie .....................buu ogarnia mnie coraz wieksza złość ............... a mówiłam mu że jeszcze troche o dostanie Indyjskie obywatelstwo bede miała hindusa w domu .........a co bedzie jak zechce byc buddyjskim mnichem? chyba musze poszukac sobie jakiegos dodatkowego zajecia na te dwa miesiące bo oszaleję ..............a tak istnieje szansa że wieczorem bedę padac na poduszke jak kłoda i nie będę mysleć. Poprzedni wyjazd przypłaciłam bezsennością ...............pod koniec jechałam na tabletkach nasennych a teraz nie zamierzam tak robić musze cos wymysleć..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy sposób na odstresowanie się :D Ja tam codziennie tramwajem jeżdżę w obie strony... i autobusem. A nadal jakaś zestresowana jestem. Jutro robię majowe ognicho nad jeziorkiem. Faaajnie. I piwko będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehehe, nie.... po postu należy spróbować, bo to może tylko pomóc. Przenież nie zaszkodzi nikomu i niczemu:P Dziś u mnie szpinak!!!!!:D jesteś na gg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie zwiedzę sobie Warszawy, Starówki dokładniej... :( Szkolenie ma trwać od 12, do 17. Pociąg powrotny mam o 19, więc w dwie godzinki, to ewentualnie wybiore się na jakąs obiado-kolację i tyle. Pozwiedzam sobie Warszawę od strony gastronomicznej, i to niezbyt dokładnie... Ani, to ja w takim razie też jestem spod typu Twojego brata ;) Też zawsze mówię po każdym egzaminie, że mam dziwne uczucia, a jak mi poszło to sie okaże :) No i zazwyczaj okazuje się dobrze :) Ale matury raz jeszcze nie chciałabym zdawać. Za dużo szumu wokół niej, a w rzezywiśtości nie jest trudniejsza od tych egzaminów później na studiach. Może tylko świadomosć, że poprawić ją będzie można za rok dopiero jest taka przytłaczająca... Ale przecież nie należy z góry zakładać poprawy. Ja na swojej z polaka wzięłam się za opisywanie lektury, której nieprzeczytałam wcale, nawet do streszczenianie zajrzałam. A wyszło mi w sam raz, choć mogłobyć lepiej. Najśmieszniejsze, że z pozimu rozszeżonego uzyskałam więcej punktów niż z podstawowego... Koniec końców, mojej matury rozszeżonej nigdzie nie brano pod uwagę przy rekrutacji na studia. Nie wiem jak jest teraz, ale ta nowa matura długo jeszcze będzie miała w sobie sporo niedociągnięć :O Yenny, Groszek, jednoczę się z Wami, bo ja też jestem urodzoną humanistką. Matematykę wszak pojmuję, ale Fizyka i Hemia w liceum były dla mnie czarną magią. Natomiast Polski, WOS, Historię... uwielbiałam :) Whimka, zajęcie czasu i wypełnienie go do maximum sprawami absorbująco-wykańczającymi to najlepszy sposób. Nie uzupełniaj siebie jakimiś specyfikami, bo one raczej nie są dobrym wyjściem. Zdrowe zmęczenie to najlepszy sposób na dobry sen i niemyślenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko! Przepraszam za rażącego orta... Chemia- powinno być :O No i jeszcze brak spacji mi wybaczcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pościągałam sobie muzykę z Magdy M. Mamy tak wiele pięknych piosenek polskich... Siedzę słucham i mogę śpiewać odważnie, bo w naszym języku, bez obaw że coś przekręcę :P I przypomniało mi się jak ostatnio w grudniu byłam w Warszawie na szkoleniu z kosmetyków do pielęgaacji włosów Jaga Hupało & Thomas Wollf. szkolenie prowadzili twóry tych kosmetyków, czyli duet wyżej wymieniony. Miało to miejsce w ich nowo otwartym salonie fryzjerskim w Warszawie. No i tam właśnie gdy pakowałam wszystkie materiały, czekałam na zwrot kosztów dojazdów spotkałam Joannę Brodzik. Takie dziwne wrażenie, że widzę osobę, od której zazwyczaj odziela mnie szkalny ekran... I wiecie, zawsze myślałam, że aktorki, są takie piękne tylko w filmach. A Brodzikowa jest po prostu śliczna, na codzień także ;) To tak tylko chciałam się tym z wami podzielić. Nudno mi... Chyba zaraz pójdę na rower. Miłego popołudnia i wieczoru. Pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff :D właśnie z rowerka zeszłam, tyłka nie czuję, ręce drżą, ale zrobiłam t to dla mojego Piterka..też ledwo zipie :P lecę po żarło do sklepu, może grill dla ksieciunia? późno wróci, ucieszy się..i może wynagrodzi starania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> Serduszko pogoda cudna :) miłej przejażdżki życzę :D a tera z rowera ;) za kółko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×