TERAZ MY!!!

witam zaczynam dziekowąc bogu że mam psicę :-). ................przynajmiej sie nie drże:-( wracam do pracy ..........................dzisiaj pisze pisma procesowe i inne duperele - tzw. dzień twórczy :-P

Witajcie, dziś jakiś koszmarny dzień....nie tylko na giełdzie... :(:(:(:( Sprawdźcie konta, bo wczoraj coś padło w systemie VISA i może dwukrotnie ściąga tę samą wypłatę. Nie tylko MBank, jak zapowiadano....inne banki też:(

no to ja tym razem witam i od razu się zegnam bo ide spac.. na poprawę humoru filmik!! dla wszystkich odważnych i dzielnych cioć forumowych BRAWO!! http://video.interia.pl/obejrzyj,film,90881

witam poranna kawą....................jestem nie tomna wczoraj mielismy gości - niedzwiedź miał imieniny . teraz wracam do pisania dziwnych pism -wczoraj nie udało mi sie ich skończyć.

Brawo dla Kubusia Garnierko :D

Kubuś ma Mistrza! :D

A co z Ninke...?

mam dość............ jestem beznadziejna mała wczoraj miała mega kolki od 20 - 3 nad ranem !!! dałam jej czopek to jedynie była jak po znieczulenu nie ruszała się tylko łezki jej płyneły i nerwowo ssała smoczek, ale to tak jakby zaraz miała jej rzuchwa odpaść !!!!! a po godzinie czopek przestał działać i ryk był od nowa J. KUPIŁ ESPUTICON!! w końcu padła ze zmęczenia No i wczoraj testowaliśmy nowa maść robioną na recepte ! nie uwierzycie , ona po jednej nocy ma nowe ranki ja juz nie wyrabiam !!!!!!!!!!!!!!! teraz ją uspiłam - pierwszy raz od rana od 9 ! i siedze i rycze z bezsilności !!!!!!!!!!! Nie dam jej juz nigdy tych czopków i chyba z tą jej dupką to się zastrzelę !!!!!!! jak można przez 6 godzin w tym 4 razy była przewijana sie odparzyć az do ranek!!!!! ???????? już nie wiem co mam robić i do tego depresja mnie dopadła na maxa !!!!! niech mnie któraś pocieszy ...... proszę .........

Celi kochana Mamusiu NIE JESTEś BEZNADZIEJNA zapamiętaj to sobie raz na jutro!!! a że płaczesz? a płacz sobie płacz, masz prawo do różnych emocji tych skrajnych również jesteś już inną Celi taką ciepłą i bardzo uczuciową, teraz wylewasz strumienie łez bo..tak i...do tego jesteś też mega zmęczona przykro mi, ze malutką boli brzuszek, przykro, że ma odparzenia, zrób może dzieciątku badanie kupki co? nie wiem czy masz tetrowe pieluszki czy tylko pampersy? zawijaj młodą na dzień, na noc tez możesz podłożyć tetrę do pampersa (wygotuj i wyprasuj na gorąco) do tego mąka ziemniaczana i wietrzenie wiele dzieci jest uczulonych na te współczesne cuda: kosmetyki, pampersy itp jak poprzez badanie wyeliminujesz ranki od kupek, to weź się za pieluszki, gdzieś musi być przyczyna przytulam Cię mocno

Garniera ach!!! Kubuś wspaniale się rozwija, jest bardzo bystry :) ślicznie się śmieje..kurcze po tym filmiku brakuje mi "hopsa" :D widać, że poświęcasz małemu wiele czasu :) uhhh jak się skończy ten koszmarek z sesją przyjadę do Was w odwiedziny :) dziewczyny..wiecie..jak mam kontakt z takim wesołym dzieckiem to mam "chcicę" jak nie wiem co..jakbym zobaczyła Balerinkę, albo Ninusię..to...yyy zgwałciłabym mojego? :P zawsze chciałam mieć trójeczkę, jaśniepan świadom jest moich zapędów do rozmnażania :D :D :D kiedyś "pierdyknełam" tekst, że jak nie z nim to z innym..minę miał nietęgą :P ale najpierw "kariera naukowa" bleh

Witam Was. Nie martwcie sie o mnie dziewczyny - jakoś u mnie leci. Staram sie mysleć pozytywnie, znalazła mnie na forum o poronieniach świetna dziewczyna i dzieki niej i jej koleżnkom z pewnego topiku powoli wychodzę na prostą. One przezyły to co ja - niektóre straciły dzieci w późniejszych stadiach ciaży, nawet krótko przed porodem. Naprawdę potrafią pomóc - z nimi mogę pogadać o wszystkim przeszły juz tą drogę przez mekę i rozmowa z nimi napawa optymizmem. Nie poszłam na urlop, jednak praca pomaga - mysli zajete czymś innym. Dziś mija 4 tyg. jak wyladowałam w szpitalu. nigdy nie zapomnę o tym dziecku,ale trzeba isć do przodu, mam dla kogo. Nie piszę tu, bo nie chcę pisać tu smutnych rzeczy. A na razie niewiele radości w moim życiu. Mysli krażą wokół badan, diagnoz, lekarzy. No i lepiej, by w sąsiedztwie wpisów o dzieciaczkach nie było moich zalów. Z Ninke mam stały kontakt emikowy, u niej w miarę ok, pewnie sama napisze Wam więcej. Pozdrawiam i jeszcze chcę Wam podziękować, ze jesteście, ze zawsze mogłam do Was napisać i pozalic sie, wywalić moje zale i troski, ze nigdy, przenigdy nie skrytykowałyscie mnie, nie pisalyscie ze przesadzam i sama sobie stwarzam problemy i nie uwazałyscie mnie za egoistkę, uwazajacą sie za pepek świata. Za to z całego serca dzięki wielkie, ściskam Was wszystkie i obiecuję, ze wrócę niedługo pełna nowej nadziei. Bo jest do kogo! wracać!

Yenny Jestem myslami z Tobą!!! Celi, pozwól, że poradzę Ci cosik w sprawie odparzeń. Ostatnio rozmawiałam na temat Twojego problemu z mamą 4-miesięcznego chłopczyka. I ona zdecydowanie poleca MAŚĆ POŚLADKOWĄ. Stosowałas już ją? Ponoć jest niezawodna, robiona w aptece, specjlanie dla maluszków , mających tendencję do odparzeń. Ona również testowała wszelkie specyfiki,ale tylko ta maść okazała się skuteczna. Spróbuj. Na receptę kosztuje tylko 5 zł (spore pudełeczko). Bez recepty natomiast ok. 20 zł. A jesli to nie pomoże, poradzono mi, byś zmieniła pampersy. Niektóre są nawilżone jakimiś specyfikami, które odparzają delikatną skórę niemowlęcia(nawet rumanek) Ponoć najlepsze, najmniej uczulające i odparzające są HUGGIS (nie wiem, czy poprawnie napisałam) Powodzenia życzę i mam nadzieję, że przynajmniej spróbujesz skorzystać z moich rad Pozdrawiam Ewa

Celi, jestem pewna, że wiele mam ma podobne problemy i nastroje.... to normalne. Nie ulegaj presji szczęśliwego i bezkłopotliwego rodzicielstwa. Mój mąż jako malec darł sie po nocach do dwóch lat, ale to było darcie się.... w nocy...rodzice mieli dyżury, a on przepuchlinę:( ściskam i trzymaj się

A ja nie wyrabiam już czasowo z niczym..... Moja Zusia przyleciała na 4 dni, wiec w ogóle jest śmiesznie, bo wolę się z nią chwilę pobawic niż grzeba w robocie, w której tonę.... Najwyżej będą lepsze oceny;) I jeszcze marzą mi sie narty, ale ni cholery nie wytnę teraz dwóch dni...pozostajhe jeden....

Własnie Celinko, Ani słusznie pisze. To nie Ty jesteś beznadziejna.To zmęczenie - naturalne dla młodych rodziców. Pamietasz Garnierke i jej przezycia??? Przeżyjesz i Ty. W kwestii odparzeń nie pomogę - nie miałam takich problemów, u mnie zwykła oliwka pomagała. Rozerwana

Witam Yenka dobrze ciebie widzieć ..............nie powiem martwiłam się jak zniknełaś :-(. Celi przestań marudzić że jesteś beznadziejna itp. nie jesteś ba nawet mam wrazenie że tak bardzo chcesz być de best , że zmęczenie matweriału występuje. Co do kolek przerabiałam to z mlodą ...............tylko wtedy nie było kropelek herbatek jedynym i skutecznym lekarstwem było lezenie na brzuchu :-). z dobrych wiadomości jest taka że dostałam 5 z koła z rachunku kosztów - ten sam przedmiot gdzie odstawiłam rakietę z wykładów ...........jutro idę poprawiać nie ma letko . Tak więc weekendu nad morzem nie będzie :-( ....................a miało byc tak pięknie.

a ja mowie ze to alergia ;-( znam to dokladnie i nawet cudowne krople z niemiec nie pomogły...bo skaza bialkowa jak stad do chin..pierwsze pytanie czy sa parzace kupki bo to oznacza ostra jej postac i głownie chodzi o jelitka..wtedy masci mozna sobie wsadzic w ..posladki..naprawde!Do dobrego lekarza PRYWATNIE!!!!!Bo te ogry panstwoe powiedza:tak musi byc kolka to rzecz normalna i dupka za delikatna wrrrrrrrrrrrrrrrr.. Celi ja wiem co mowie!!!mialam to przez 2 miesiace i dla mnie w tych czasach pozwalac dziecku na bol to barbarzynstwo!!!dobrze ze moj lekarz tez tak mysli... a Mili wstaje o 03.40 i robi kulikulikuli..padam..czemu ona tak sie budzi?wyspana po kilku godz. snu? moze teskni za mna..tez jestem beznadziejna zostawilam małego dzieciaka..porazka.

Witajcie! Celi, Jo ma chyba racje... Pytałam mojej mamy i ona powiedziała mi, ze miała coś podobnego z moją siostrą... Lekarze nic nie poradzili, tylko mojej mamie wpadło do rąk jakieś francuskie mleko dla niemowlaków bezglutenowe i to coś zaradziło...Albo uśpiło czujność... Bo potem w wieku 10 lat, moja siostra była na skrajnym wycieńczeniu i bliska śmierci, bo miała celiakę wrodzoną, którą wykryto po 10 latach u niej dopiero... No ale to skrajny przypadek.... Z Twoją malutką przy Twojej opiece będzie wszystko ok. Tylko poszukaj dobrego lekarza koniecznie! I nie jesteś beznadziejna. Nigdy wcześniej nie byłaś matką. jesteś nią po raz pierwszy i jesteś wspaniała! Yenny kochana wspaniale, ze znalazłaś wsparcie wśród kobiet które bezpośrednio przeszły przez coś podobnego co Ty. Ich słowa zapewne dają znacznie więcej, no i one tylko wiedzą najlepiej jak Cię wesprzeć słowem i jakim słowem. Trzymaj się kochana dzielnie! Jo, Mili jest wyspana po kilku godzinach, bo drzemie w ciągu dnia w odróżnieniu do Ciebie Kobieto Pracująca. I to wcale nie jest złe, ze wróciłaś do pracy. Wspaniała mama, to spełniona mama, nie tylko domowym kieratem, ale także pracą zawodową:) Tak mi się wydaje bynajmniej. Będzie co raz lepiej! Pozdrawiam was wszystkie! Ps... Moja miłość się rozwija :) Dziś przygotowuję kolację integracyjną.... Czas poznać moich staruszków z oblubieńcem ich córki ;)

dziękuje Wam :) nie ma to jak dobre słowo w kryzysie ;) yennka- a ty nie pitol :P tylko pisz o smuteczkach i smutach .......... pamietaj ten topik to nie tylko sodka wimiana zdań o milusim i lekkim życiu!!!!!!!! tylko samo zycie ;) raz jest fajnie, a raz świat wali się na głowe :O Buzka :) u mnie zaczeła się przeprowadzka - nie będzie mnie kilka dni ;)

padam ze zmęczenia, wróciłam z uczelni pisałam exam, wczoraj kolos z angola, jak zdam (cudem chyba) to w nast sobotę mega exam z ang pisemny, a za tydzień ustny :( wiem, ze to już koniec ale wcale mnie to nie mobilizuje, wręcz przeciwnie, jakbym...worek kartofli miała na garbie? jeszcze kilka egzaminów i nareszcie można wziąć się za pracę..nie wiem jak to zrobię :( ale na pewno obrona będzie przełożona po szkole dzieci zawiozłam do dziadków, a jutro z jaśniepanem znów do znachora bo zaś połamaniec jeden chodzi krzywo..maść już nie pomaga jutro \"cudny\" dzień..poniedziałek może choć u Was lepiej?? czy lepiej...nie mówić? buziaki wszystkim

Witam. Czy lepiej? chyba tak.Daję radę. Pozdrawiam.

Dzien dobry zdecydowanie lepiej .................w sobotę poszłam i pisałam exam ( ten skopany na zerówce ) - pisałam nie test tylko opisówkę ..............sliczności ale jest super dostałam 5 więc mam uśmiech od ucha do ucha . a po południu okazało sie że z bankowosci nie popłyneam - 4 więc jezeli udało mi się zrobic projekt z ekonometrii ( skala ocen jest okrutna - na 24 punkty już 19 to dwója ) na w miarę dobrą ocenę i po cichu mam nadzieję że zerówki z ekonometrii nie skopałam ........... to jest nadzieja że została mi tylko 3 egazminy i koniec sesji :-P. Wczoraj miałam białą niedzielę .................niedźwiedź cały dzień lezał w łożku a ja obok niego z przerwami na jedzenie:-D. Chyba potrzebny był taki dzień :-D.

O proszę, a tu sie dzieje i dzieje :) Yenka, jak to dobrze że pojawiłaś się już i tak się cieszę, że pomału zaczyna się wyczuwac w Twoich słowach nadzieję, wiarę i coraz mniej smutku. Serduszko - no pieknie, pięknie! Kolacja z rodzicami hehe :D Super, że dałaś szansę swojemu serduszku i pozwoliłas by ktoś Cię kochał :) Celi, ja się nie znam ale moje dwie kolezanki z pracy mające doświiadczenie mówiły że to chyba jakaś alergia. dziewczynkom kolki dość rzadko się zdarzają, to raczej przypadłość chłopców. A poza tym te kupki drażniące skórę na dupeczce, na bank alergia jakaś. Czy Ty karmisz małą piersią? Bo przyczyną jej alergii może być przeciez coś co Ty sama zjadłaś. Moja koleżanka z biurka naprzeciewko miała takie problemy z córcią i okazało się, że jak tylko odtswiła mleko krowie wszystkow róciło do normy. Reszcie posyłam buziaki. Dziewczyny nareszcie kocham i jestem kochana :D

Witajcie! Celi, jak malutka?? Yennka Groszkowa ;) Gratuluję!!! Buziaki dla wszystkich! Ps. Zaczęła się sesja... nie chce mi się uczyć strasznie... Na szczęście mało tego mam, ale mimo wszystko nie chce mi się...

3mam kciuki za Ciebie.

w pracy zmiany, zmiany, zmiany..na razie taka odczuwalna zmiana, to taka, że nam gg zablokowali na sieci :P i...kafe bu :( dziewczyny..to dobrze, ze u Was dobrze :) masło maślane ;) ale sens chwytacie :D zaraz jedziemy z połamańcem do lekarza, potem w odwiedziny do Jego babci...właściwie to i do mojej!!! :D taka przyszywana wnusia jestem :D wszystkim ślę buziaki, miłego dnia

co u mnie? a no to, ze zostałam z mała w a. mam tylko jeden kubek do wyparzenia butelki i łóżeczko i wózek i mała- reszta właśnie jedzie do bb - a kiedy my będziemy w bb ?? chyba grubo po pólnocy :( no szlag mnie trafia, ale to na emilka :O Buźka :)

Celi no już trzeba zagryźć ząbki wytrzymać, już niedługo będziesz u siebie :) wytrzymaj słonko :) wytrzymajcie obie :) cmok :D

Celuś, czekam na nowe zdjęcia Twojej córeńki. No i oczywiście także na fotki i filmiki z nowymi dokonaniami Kubusia i Mili. Reszcie miłego dzionka życzę.

żebym to ja miala jakiegos fotoreportera coby Ja nagrał w kapieli jak mnie zaczepia i sie zmusza do smiechu BEZCENNE! POSTARAM SIE -BEDZIE TRUDNO-NA WIDOK APARATU POZUJE :-) ale spi od wczoraj na brzuchu ,mowie Wam co za widok..chyba jeszcze zbytnio nie potrafi wiec wyglada jak Jas Fasola na koniec upadku z ramowki Jego durnych przygod w tv... Jest smieszna i lubi pomidorowa baaaaaardzo! pozdrawiam Was serdecznie ninke