Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Hejka :) Dziewczyny , aż mi głupio .......... :( nie miałam czasu wam odpisac na smsy :( dziękujęmy wam z Ninką za życzenia, przepiękne :) i przepraszamy, ze nie odpisałyśmy :( W przyszłym roku to się już nie powtórzy :D:D:D:D W czoraj poczułam ulgę.............. po południu zostaliśmy w trójkę :D:D:D:D pierwszy raz od narodzin Ninki bylismy sami w domku :) Ale nasza radość trwała bardzo krótko, bo po 20 Ninka miała problem z gazami :O piszczała w niebo głosy :( wszystkie domowe sposoby zawiodły :O Dobrze, ze ja w ciąży byłam taka przezorna i zaopatrzyłam sie w rózne specyfiki na różne okazje :P Przydały się jak nic :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nadal walczymy z katarkiem - afeeeeeee kropli i innych specyfików Ninka ma więcej niż ja :O a gruszki różnych rozmiarów pół szuflady :( a i tak wyratował nas nose-frida :O i woda morska w sprayu :P Do tego pupa malutkiej ciagle źle wyglada :( pediatra zaleciła w bezradnosci juz termentiol- no i jest malusia poprawa, ale malusia :O Ja nie wiem co oni mi z dzieckiem robili w klinice, ale oddali mi ją strasznie zapuszczoną :( a dzisiaj byliśmy na ważeniu :D:D:D:D:D:D Ninka przytyła już cały kilogram ?:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziolki dla wszystkich :) ps Garni, Jo mam do was prośbę : jak sprowokowac odbijanie się u Ninki ?? Noszenie , poklepywanie nic nie pomaga :( zero ulewania :( normalnie jakby nic nie jadła :( no i byłoby cudownie gdyby nie wczorajszy atak "gazów" Teraz wole ją odgazowac za wczasu , więc jeśli macie jakieś sposoby to czekam na wasze podpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, jak się cieszę, że piszesz:) Już nawet nie pamiętam co, ale coś polecałaś na kolki;) I ciesz się, że malutka tak Tobie rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wszystkie Celi nie wiem co Ci doradzic, ale widzialam kiedyś taka pozycję dla dziecka hmm na prawej ręce kładziesz maleństwo tak, ze wewnętrzną stroną dłoni trzymasz szyjkę, głowka dziecka zwrocona do ziemi, brzuszek opiera się na całej długości ręki, a nóżki po bokach ręki. albo inaczej małą przytulasz do siebie jej pleckami, podkładasz dłoń pod jej bródkę, ręke umieszczasz między nóżkami i powolutku kładziesz małą w pozycji poziomej, tak że głowkę ma skierowaną w dół, a nóżki po bokach reki namotałam co? jak córcia leży drugą wolną ręka masujesz jej plecki -> odbijanie się po posiłku, masujesz jej brzuszek bo leży na ręce -> gazy ciepły termoforek na brzuszku przerobiłaś? albo nagrzana pieluszkę? nic więcej mi do głowy nie przychodzi :( ciepło pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi tak dawno to było jak moja mała miała problemy z kolka gazami itp. po wizycie u lekarza dowiedziałam się że ma przepuklina pachwinową - i żeby jej nie robić operacji ma spać leżeć na brzuszku . No to kładłam na brzuszku na początku bez przekonania i entuzjazmu - jednak sposób był dobry skończyły się kłopoty z kolką . Córcia do dnia dzisiejszego śpi na brzuchu ;-) a jeszcze jedno okazało się po latach - ma piękny okrągły kształt głowy to też podobno zasługa spania na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście kochane :) Jutro wypróbuje to kładzenie na ręce :) na brzuszku kłade ją ale na króciutko tak ok 5 razy na dobę, bo ma jeszcze pępek :( przepukliny na 100% nie ma, bo dzisiaj ją pediatra dokładnie badała , a ja chyba jestem nadgorliwa bo o przepukline tez ją wypytałam i o ten nieszczęsny pępek - ponoć wszystko oki :) Malutka ma dopiero parę dni, a pediatra widziała już ją 3 razy - więc jesteśmy pod stałym nadzorem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale mi dzisiaj Ninka cyrk zrobiła 😭 Odstawiliśmy jej mieszanke , bo źle ją tolerowała, a ja przez te dojazdy do kliniki 2x na dzień tj 140km dziennie , a poxniej pobyt co poniektórych pań w moim domu straciłam po części pokarm i Ninka dostała mieszankę. Ale po wczorajszym bolącym brzusiu postanowiliśmy ją jednak odstawić no i Ninka mi dzisiaj cały dzień na cycku wisiała :O w końcu o 16 padłam na pysk i malutkiej dałam herbatkę :P wypiła cała i w ryk ........... J. pojechał szukać odpowiedniego mleczka a ja przez godzine myslałam, ze świra dostane. najpierw płacz bo brak mleka w cycach, a poxniej już chyba tylko płacz dla płaczu ............... Jakaż byłam bezradna ......... Przez chwile nawet przemkneło mi \" po co mi to było \" i nawet chciałam uciekac z domu :O aż wstyd się przyznać do takich mysli :O No i dzięki mojej Nince zostało mi do zrzucenia całe 3 kg :D:D:D:D:D:D mam nadzieję, ze Ninka da mi dojść do siebie po porodzie w końcu :D:D:D:D:D:D:D bo jak tak dalej pojdzie to za 2 tyg. mnie na fotkach nie poznacie :D:D:D:D:D:D:D:D Buziolki :) ps zdj. nie chcą mi przejść :( spróbuje jutro wam cos podesłaś, może net się odblokuje w końcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja to mam przechlapane ...............pracuję jak zwykle . A do tego przypomniałam sobie że mam do napisania pracę zaliczeniową razy dwa , no i model z ekonometrii ................czas zakasać rekawy i zabrac się do roboty . Może dzisiaj usiądę i bede pisać zaliczeniowe prace .............dobrze by było bo jeszcze czas zacząć się uczyc rynku kapitałowego egzamin juz 5-tego . zaczyna się zabawa z sesją :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, jutro rano wyjeżdżam do Unieścia na Sylwestra :D Dlatego już dziś, korzystając z okazji że jestem u rodziców, życzę Wam moje drogie Przyjaciółki, cudownego Nowego Roku. Pełnego miłości, radości, zdrowia i spełniających się marzeń. Wasz groszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,laseczki,co u was tak cichutko? podczytuję czasami,bo topik mam po sąsiedzku,kibicuję w radościach i kłopotach ale ostatnio real was tak wciągnął,że przerzucę się chyba na Pudelka:D wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,szampańskiej zabawy w Sylwestra,dużo zdrowia miłości i marzeń.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e wpadek miał Kaczyński , ile dziewczyn miał Łyżwiński, ile Giertych miał idei, ile w Tusku jest nadzieji, ile Lepper miał wyskoków - Tyle szczęścia w Nowym Roku życzę wam z całego mojego małego serduszka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni dziękuję za fotki :) mam nadzieje, że u Ciebie jest Ok bo na gg nic nie piszesz :( Dziewczyny chora jestem sakramencko, kaszlę, smarkam, pluję, mam mdłości (to nie to, co sobie myślicie) dziś cały dzień w łóżku przeleżałam i spałam też.. cały dzień..co ja w nocy będę robić? Whim to okropne, znów zbliża się sesja, a chęci mam coraz mniej..napisze do mojej promotorki, że nie ma najmniejszych szans na obronę w marcu, bo mam 7 egzaminów (jeden zdałam w zerówce na 4) w tym jeszcze z angielskiego zaliczenie + końcowy..nie ma szans, a jak trafi mi się poprawka to terminy się przedłużą...chyba zaczynam mocno żałować tej szkoły a mogłam iść na spawacza..albo krawcową, albo fryzjerkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi, będzie dobrze. Jutro świat budzi się w Nowym roku :) Wszystkiego najlepszego dziewczynki! Pomyślności i góry szczęścia każdego kolejnego dnia Nowego Roku :) Życie jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wiekszosci z Was złozyłam życzenia drogą @,ale nie wszystkie adresy znam, wiec składam życzenia tu. Życzę Wam samych szczęśliwych chwil w 2008 roku, by przyniósł zdrowie i uśmiech, a oszczędził roczarowań i łez. Pozdrawiam. Yenny PS. Ja małymi krokami dochodzę do siebie, fizycznie juzwłasciwie jest ok, psychicznie - jako - tako - niedługo pewnie wrócę i do czytania i do pisania. jeszcze raz sciskam Was mocno - wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam te moje wypociny do promotorki teraz z drżeniem tyłka czeka na ciętą ripostę :) z exem pisałam od miesiąca na gg..głównie wspierałam, dodawałam odwagi, dowiedziałam sie również, ze jestem ..hmm..wzorem matki kobiety..że on nadal coś tam czuje...że mu żal i takie tam ale...wybaczyłam mu to skurwysyństwo i głupotę może każde z nas jakoś zacznie życie od nowa bez ciężaru wspomnień? dziewczyny oby nam się darzyło w przyszłym roku :) to co złe, niech nas mija, to co dobre niech szczodrością nas darzy :) zdrowia i spełnienia skrytych marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, ja juz w pracy. Nie mam ochoty na nic, ani na rozmowy,ani na pracę. jakaś pustka. Wczoraj bylismy na długim spacerze, po raz pierwszy od tego co sie stało roześmiałam się w głos. Jest mi juz troszkę lepiej,choc nigdy tak naprawdę nie zapomne tego co przezyłam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym roku . zimno .............i jakos taka pustka - zdecydowanie musze wziąść wolne -w sobote mam egzamin a we mnie wszystko sie wypaliło :-(. Yenka głowa do góry- zobaczysz bedzie tylko lepiej ...............ja w to wierzę , a jak wiesz wiara czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yennka masa buziaczków :) bedzie lepiej ;) czy dostała któras zdj ?? bo mam mase zwrotek :O groszku pilny emilek !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie choroby ciąg dalszy,nic mi nie przechodzi :( w sobotę zjazd a w poniedzialek do pracy :( Groszku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z pracy, jestem jak wypluta. Nic nie chce mi sie robić, a roboty - cóz, znów dwa zastepstwa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona..sie bys moze zmusiła i rozwinęła ?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek;D:D:D:D:D:D:D:D Ja wczoraj w nocy zjechałam, spać mi się chce, a muszę dziś jeszcze sporo, sporo.... na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięknym, zimowym, późnym porankiem witam was moje wspaniałe koleżanki! U mnie budzi się szczęście! Co ja piszę zresztą... Wali do mnie drzwiami i oknami. Ze wspaniałym człowiekiem witałam nowy rok i z tym samym odzyskuję radosć chwil i poczucie bezpieczeństwa. To wszystko jest tak niesamowite i wciąż do mnie nie dociera... Przepraszam, musiałam się trochę po rozczulać nad sobą, musiałam się wam tym pochwalić, bo w ostatnim czasie tylko płakałam, teraz się uśmiecham z pełną rozpiętością szczęki i wspaniale mi i cudownie :) Choć ciągle się boję, że to w końcu także się rozpryśnie, pęknie jak bańka mydlana i objawi swoje drugie dno pełne fałszu... Ale... Niech się święci cud niepamięci! Bo tego uczy mnie ten mężczyzna pełen wartości, o których istnieniu do tej pory wiedziałam tylko tyle, że są, ale nie w naturze męskiej :) Dla wszystkich gorące uściski, szczególnie dla naszych małych bąbli topikowych. A dla Ciebie Yenny najgorętsze uściski! Trzymaj się dzielnie Kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja poszłam spać o 3 :P ale to przez J :P o 5 pobudka na butelkę :P o 7.30 kolejna pobudka :P i mała kawcia i nagle przylazła położna :P no i zero spania :P bo Ninka ma dzisiaj pierwsze werandowanie :P więc ona spi, a mama przeżywa strasznie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko, Groszku :) no to gratuluję tak zaczętego roku :) i tak trzymajcie moje drogie :) i więcej szczególików poproszę - jeśli można ;) Yenka- tulę mocno , najmocniej jak się da :) Ani- jakies fotki ?? ;) Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×