TERAZ MY!!!

Garni olej zaścianek. Masz fajnego faceta i SUPER synka. Panie z przedszkola to szlak trafia na widok takiego szczęścia.

No właśnie Garni, no własnie. Samo sedno sprawy. Moja przyjaciółka przed chwilą urodziła synka. na szczescie zdrowiutki i ona tez ok. Odetchnełam, bo ciaza była z problemami.

Ani ale konkubinaty nie mają szansy na adopcje, bo wg najmądrzejszych pań z ośrodka adopcyjnego ludzie tworzacy konkubinaty sa niedojrzali emocjonalnie.

Ale, żeby nie było rózowo - małżeństwo posiadające mieszkanie- dwa pokoje z kuchnią też o adopcji może zaponieć. Ostatnio słyszałam, iż taki stan majątkowy świadczy o małej zaradności zyciowej.

Ka, ja właśnie boleję nad tymi biednymi paniami w ich drewnianych chatkach:( I systemem, który jest równie "wrażliwy". Jakiś czas temu Beenkakker powiedział, gdy pojawiły się głosy krytyki o obywatelstwie dla Rogera: "Ludzie mamy XXI wiek, wyjdźcie ze swoich drewnianych chatek". Ja myślę podobnie. Porzućmy jednoizbowe chatynki w sensie mentalnym. Za tą odwagę i uczciwość mówienia Polakom, że są mało tolerancyjni jeszcze bardziej polubiłam tego człowieka:)

Ka, jesli jest tak, jak piszez z tymi warunkami lokalowymi, to patologia tego obszaru opieki społecznej osiągnęła swój szczyt. Przecież to kuriozalne i zupełnie nieżyciowe. Niech te panie kupią sobie dwupokojowe ok. 50 metrowe mieszkanie w moim mieście? Niech poczują, jaki to koszt!!!!!!!!

I jeszcze ta sprawa tej czternastolatki w ciąży z Lublina!!!!!!!!!! Przeżyłam szok, na wieść o tym, co działo się w warszawskim szpitalu!!!!!!! Niech zamknie się ją na dwa, trzy dni z opiekunami, matką, psychologiem i sędzią rodzinnym. A potem, nieważne, co zdecyduje, uszanuje decyzję i da święty spokój. I jeszcze debil Orzechowski po raz kolejny obwieszczający światu swoje debilstwo!!!!!!! W głowie mi się nie mieści, że w takim kraju mieszkam! Staje sie powoli dolnośląską separatystką. Zresztą.... jak już to mój brat zauważył, nie ma problemu z wyjazdem:P:P:P Na złośc Jarkowi Kaczyńskiemu!

Ani, problem to jest niekoniecznie z uwagi na Kaczyńskiego, który jest jeden. No, w porywach jest ich dwóch, a w pozostałych iluś tam milonach myślących równie zasciankowo :o

Groszek, niestety teoche takich jest w Polandii. jednak ja pisząc: " na złośc Kaczyńskiemu", miałam na mysli silne i niezależne, autonomiczne regiony i garmanofobiczną wypowiedź Jareczka o landyzacji Polski:P:P:P:P:P

Ale dziś robię literówki:(

u mnie upał, a wy takie powazne tematy :O Whimcia- tak sie cieszę teraaz to juz tylko troche proszków i będziesz śmigać jak fryga :D:D:D:D konkubinat- hmmm mój omal się nei przewrócił jak mu pała powtórzyła ze jego konkubina dzwoniła :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D nio i nadal się z nim wykłócam , ze jak \"wesele\" to bez starych pryków :P tj jego pryków :P

instynk morderczy sie we mnie wyzwolił... w piaskownicy ogrodzonej ze znakiem zakazu dla psiaków... pani pewna prowadzała psa..jajnika... a raczej pies wyjatkowo topwarzyski gonił do dzieci... mój kubus łopatka i wiaderko i dłubie sobie w piaseczku,.a tu podlatuje ten jajnik..i go zaczął po twarzy lizac!! doskoczyłam kundla odrzuciłam dosłownie nawyzywałam co niemiara/...!! kurde pies nie czyta ...ale jego włascicielka!! cholera jakby cos mojemu kubusiowi zrobił to bym go tam rozerwała... to wersja light opisana tego zdarzenia....psa wykopałam z piaskownicy... nie dosc ze gówna potem w piasku są..siuraja psioki.!! ech jeju wyjątkowo zły dzien!

wiecie czemu mam takie zdanie jakie mam.............. bo mówiąc obrazowo mam w dupie co mówią sąsiedzi itp.ludkowie . To moje życie i będę żyła tak jak będę chciała ............ bo tak naprawdę to ja tworzę swoją rzeczywistość - a \"ludzie\" gadali i gadać będą jak nie o mnie to o kimś innym . Niedźwiedź mówi że jestem zołza i trudno mi sie z nim nie zgodzić bo wyznaczyłam sobie obszar swojej prywatności i nie pozwalam żadnym obcym go przekraczać , jak próbują to dostają po łapkach . Co do bycia rozwódką a nie panna z dzieckiem ................... no cóż myslałam bardzo podobnie jak Garni czy Jo nawet nie wiecie jak bardzo rozumiem ( mieszkałam na wsi moi rodzice do dzisiaj tam mieszkają ) .......... a potem ile razy żałowała i ile płakałam że wyszłam za mąż bo dziecko było w drodze i do tego kochałam mojego eksie jak wariatka boże myslałam że złapałam pana boga za nogi a okazało sie że złapałam diabła za rogi :-P. Czasami dochodzę do wniosku że przez te wszystkie lata kiedy chciałam coś innym udowodnić zrobiłam sie silna i bardzo niezależna - potrafię walczyć o swoje a przy tym mam podejście do wszelkiego rodzaju poduszkowców , taboretów itp nie dostrzegam ich i ich gadania i międlenia dla samego międlenia . Czasem mnie ponosi jak słyszę takie kurioza jak ww. czternastolatka ........... zastanawiam sie czy to wrodzony debilizm czy nabyty w wyniku wychowania na wiadomym radio co to nie ma twarzy . Chociaż dzisiaj najbardziej poniosło mnie jak usłyszałam że Agacie Mróz i projekcie wyniesienia jej na ołtarz .............. nawet nie wiem jak to nazwać - żal mi bardzo dziewczyny młoda , fajna , ale jakby nie patrzeć to że urodziła córeczkę to był jej świadomy wybór a nie jak to ktoś zasugerował poświecenia życia dla dziecka - sama mówiła o tym wyborze w poranku TVN po urodzeniu córeczki . Ani o wiadomym polityku nie będę sie wypowiadać bo chyba musiałabym zabrać mu obywatelstwo i odciąć język żeby wstydu nie przynosił innym Polakom .

Witam. Mam nadzieję, że znajdę dziś czas i napiszę Wam @. A co dyskusji o zascianku, ja to mam na codzień, żyję w małym mieście, świadomie wybrałam to by być z ksieciuniem, mogłam przecież kupic mieszkanie w innym miescie, wyprowadzić się i mieć spokój. Ale nie przejmowałam się niczym, zostałam w rodzinnej dziurze, którą kocham,ale to dziura... I zaścianek, kiedys dopadły mnie znajome \"bereciary\" i umoralaniały, i choc pogoniłam je w diabły, to wiem, ze gadają. Ze o mnie to ja mam w dupie, ale boje sie szczerze mówiąc o syna.

Dzień dobry Yenka ................ zgadzam się z tobą że strach o dzieci , moja mama nauczycielka w wieloletnim stażem zawsze powtarzała że dzieci są prawdomówne a przy tym okrutne - powtarzają to co usłyszą od dorosłych. jeżeli słyszą że Zosia czy Pawełek to coś gorszego bo urodził się jako dziecko panny albo w konkubinacie to będą to powtarzać nawet nie bardzo zdając sobie sprawę że to jest złe i debilne - dopiero po latach jak będą dorośli to będą wiedzieli że ludzi nie ocenia się po wyglądzie potym gdzie i w jakiej rodzinie się wychowali czy urodzili. tylko jest jeden szkopuł będą to wiedzieli ale czy będą potrafili sie przyznać do tego ? czy dalej będą powtarzali schemat swoich rodziców i dziadków - czy dalej będą \"dulskimi\" to już zależy od nich samych i od środowiska w jakim się będą obracali . Ja mam to szczęście że moje dziecię ma lat 19-cie i potrafi przywalić z grubej rury jak ktoś obraża ją lub jej mamę za sposób życia .

yenka, Twój synio nie jest już taki mały....jest mądry i samodzielny. Jeszcze parę lat, wyjedzie na studia. I prawdopodobnie nie wróci. Może to trochę smutne, dla Was szczególnie, ale dla niego to chyba dobre rozwiązanie. Będzie Was odwiedzał i podobnie będzie się dziwił zaściankowi:( Moi rodzice, szczególnie tata, zawsze wychowywali mnie w przekonaniu, że nie warto zastanwiac się, co ludzie powiedzą. Oni zawsze będą gadać. Ja umiem żyć inaczej:D Garni, co do łamania pewnych zasad porządku osiedlowego. Jestem chora. Namalowana koperta na drodze, żeby nie stawiać, a pan dyrektor regionalny stawia tam swojego służbowego passata. A jaką ma minę, gdy ktoś mu coś powie na ten temat. Obraza dyrektorskiego majestatu. Jeśli znasz panią i wiesz, gdzie mieszkasz, na drugi raz zadzwoń po straż miejską. U mnie jest dyżurujący dzielnicowy strażnik miejski, wszyscy mają do niego telefon (dostawaliśmy razem z kluczami do mieszkania). Pani dostanie mandat i na zawsze w tej kwestii zmądrzeje.

Mi jest z tym źle bo u mnie mial byc ten slub o ktorym on niby marzył...ale nie był :-( Uzewnętrzniam się, to bezsensu, ale tak jak same wiecie-boje się o Mili-i zrobie z każdym kto Ja skrzywdzi to co Garni z jajnikiem!!!! Obiecuje. Whim-->z tym diabłem za rogi-CZUJE DOKŁADNIE TAK SAMO.

ojej ale wam się wkradły tematy :O garni- ja mimo iz moja jeszcze nie raczkuje nawet jak widzę ludzi z psami zbliżającymi sie do piaskownicy to zwracam im uwagę na pupile :P a poza tym w bb - palce zabaw sa nowe i ogrodzone i przważnie jakies babcie ciągle tam przsiadują i same teg pilnują :D:D:D:D:D:D:D:D stare place zabaw te nieogrodzone są opuszczone i dzieci na nich się nie bawią - bo sa mało kolorowe :D:D:D:D:D:D tez wolałabym koguta w 5 kolorach niz zielonego na zardzewiałej sprężynie :D:D:D:D:D:D:D:D:D co do konkubinatów- to ehhh myślałam, ze bardziej będzie mi to przeszkadzać , ale tak nie jest nawet ze względu na Ninkę - jest wsio oki ;) chodze do małej prywatnej przychdni - nikt nie pyta mnie o nazwisko - podaję dane małej drukują mi kupony i wsio oki- nawet nie chcą już mojego ubezpieczenia , ani nawet karty - bo do dzisiaj J mi nie wyrobił :O

Kicia ;) ta sałatka z kap. pekinskiej jest mega sycąca- tylko jedno pytanie dla ilu osób ty ja robiłaś? bo mnie wyszła wilka miska :( a robiłam z połowy skłądników !!\ ale smaczna więc zjemy- i poźniej przez rok mój będzie warczał na kurczaki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

--> Celi Hm, to taka ilość na \"jak przychodzą goście\", tak ok. 6-8 osób, zależy od apetytów:] Oj zjadłoby się coś dobrego, zjadło.. ;-(

witam zapracowane :-D. właśnie sie wybieram z psem na spacer :-D. a potem planuję zasiąść do nauki mam spóźnienie w zaliczaniu sesji .............. moje koleżanki mają juz dwa koła za sobą i jeden exam a ja nie mam nic i nic nie umiem :-P. Tak więc zaczynam sie uczyć wyłączę telefon i do roboty muszę się zdrowo przyłożyć do analizy bo jak uda mi sie dostać 5 z koła to mam jeden exam mniej takie zasady obowiązują u pani profesor ( tak samo było w tamtym roku z matematyki - wtedy dałam radę ) ............... no to do dzieła :-P.

Heloł ewrybady ;) Ani co Ty masz wspólnego z Austrią???

a Mumi jak juz ma GPS na palcu to słowem nie piśnie!

Witam. Ale mnie kierowniczka wkórwiła. Zgrzytam zębami normalnie. Ninke, poóźniej odpiszę Ci.

Ani mam pytajnik do ciebie jako do osoby ,która podróżuje po świecie ............. muszę załatwić dziecku na wyjazd do Austrii jakieś zaświadczenie z NFZ na leczenie po za Polską ......... napisz co i jak bo wiem że ty załatwiałaś coś takiego .

Whimcia :) a twoja córcia nie jest objęta nowym ubezpieczeniem? bo moja ma juz wpisane, ze jest ubezpieczona i może byc leczona za granicą. ja małej wypełniałam wniosek o wydanie europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego i to składałam w NFZ ;) u mnie jest to taki zielony druk . poza tym panie same mi to kazaly złożyć- to jest zaleta slaska :) tylko ze J do dzisiaj po to nie pojechał :P znowu musze się wybrać :O a to jest 2 godziny szybkiego marszu w jedną stronę :(

powiedzcie mi, czy moje cycki będą jeszcze jedrne?? wróciły no normy , nie mma rozstępów, ale mineło pół roku a one nadal jakies miekkie :O nie będę się tuczyć ! czy jest jakis inny sposób aby były jędrne?? i jak tu na plaże z takim czyś iść :(

Celi, ja kupiłam kostium z usztywnianymi miseczkami ;-) I choc minęło 12 lat, nie odzyskałam do konca tego co miałam :-( Nie pomogły ćwiczenia, balsamy, masowanie ;-)

Będą co miesiąc na tydzień przed okresem...a tak to tylko model murzyński ;-) pozostaje.. ;-)

Whim-->idzie sie do oddzialu NFZ i prosi w okienku o wydanie karty ubezpieczenia na wyjazd zagranicę trwa to z 15 minut i masz taka plastikowa karte. To tyle. ;-) Cór sam niech idzie w sensie ze osobiscie ;-)