Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Serenity myśl pozoytywnie, przyjdzie czas normalnego jedzonka ;) Szkoda byłoby teraz zaprzepaścić twoje starania, bo to najgorszy moment żeby wszystko \"odzyskać\". Przetrzymaj, niech organizm sie przyzwyczai do nowej figury :) Będzie dobrze!!! Dsz radę bo jesteś super dzielna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka33
Serenity...jesteś taka pozytywnie nastawiona do świata super laseczka...bierz łopate i zakopujemy ten dołek...raz i dwa... a ja w przerwie machania łopatą MUSZE zrobić sobie koktail...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah...no to ja wyżej...heheheh...już jestem zakręcona...nie powiem, że znów miałam założoną dzisiaj bluzkę na lewą stronę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momirko co do komplementu, to był całkowicie szczery po prostu śliczna z Ciebie dziewczyna:-) widze, ze ciągle jesteś na zakręcie:-) a zza zakrętu już wyrusza książe na swym rumaku by zniewolić Twe serce! No niemożliwym jest by taka laseczka nie spotkała w końcu swego księcia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko ja w 1000 % zgadzam się z Serenity...piekna z Ciebie laseczka... wciągam koktail...nawet mi smakuje...haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak tam Serenity? dołek zakopany czy jeszcze nie? Wczoraj mój synek rozmawiał ze mną na temat diety, bo zajadał makaron z truskawkami...mniam...i mówi, że ja nie mogę tego zjeśc bo sie odchudzam...i że babcia(teściowa) powiedziała, że Ja się taka urodziłam...:-) nie ma to jak opowieści z Narni.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłam się z taką wagą...hehe..tak czy siak miała na myśli, że i tak nie schudne bo taka moja uroda...to się nazywa pocieszenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majmac dołek zakopany w 1/3:-) ale teściowa palnęła nie ma co, przyjemniaczek z niej. a jak jest naprawdę? mialaś zawsze tendencje do tycia? bo ja urodziłam się chudzielcem. w ogóle fajnie laski, jakbyśmy sobie powysyłały zdjęcia z młodości, takiej wczesnej, tylko nie każdy ma skaner niestety, ale można zrobić zdjecie zdjęciu i wysłać:-) co wy na to? będzie ubaw po pachy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac wypuść drugim uchem, teściowa istota ogólnie życzliwa, więc się nie przejmuj ;) A już myślałam że nas podczytuje jakaś sympatyczna margeritka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity ............:O:O jak pomyślę tylko o wysyłaniu zdjęć to mi słabo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jakoś się dogadamy co do wspólnego urlopu w jakimś miejscu??? Mysle że spędzenie razem dwóch tygodni byłoby zaiście ciekawe :D:D również dla nasszych połówek hehehe już to widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ERWino 2 tygodnie to chyba przydługo, mogłybyśmy mieć siebie powyżej uszu:-D erwinko może jak Ci przejdzie to dasz się namówić na wysłanie kilku wspomnieniowych fotek. Zresztą nie rozumiem po co się wysilać, poczekaj na swojego Pana i go wykorzystaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kiedy minie mi uraz, jeszcze wczoraj wysyłam fotki i myslałam że dostane wścieku 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahha erwinko juz Cię widzę, zastanawia mnie jak to robisz bidulko...:-D na pewno całkiem naokoło:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe...zawsze biorę na teściową poprawkę...po prostu czasami papla bez sensu... jesli chodzi o moje dzieciństwo to urodziłam się w normie...hehe...potem jak miałam 2 latka to widze na zdjęciach to jestem papuśna jak moja córcia teraz...generalnie ubita...potem szkoła podstawowa, liceum i przed urodzeniem dzieci to raczej szczupła ale nie chudzielec, niestety po urodzeniu dzieci nie zgubiłam kilosków wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj teść jest z tego typu, papla byle paplać i oczywiście na wszystkim się zna! jak nie zapomnę to Wam jutro wyślę historie mego tycia na fotkach. przy obecnym wzroście najmniej ważyłam 55 kg, byłam okropnie chuda, wciskałam się nawet w rozmiar 34. tego juz nie chcę, ale chciałabym wazyć 62 kg, wtedy wyglądam najładniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to twój teściu jest z tych co moja teściowa...nie dość, że papla 3 po 3 to jeszcze razy 3 ...hehe... Często nie mam ochoty tego słuchać...ale z szacunku siedze i nawet nie dyskutuję bo po co? dodatkowo nie słucha co się do niej mówi dlatego tak trudno jej coś opowiedzieć więc odpuszczam sobie opowieści z życia codziennego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooo jak ja to znam!!!! a może powtarza te same historie 100 razy? oczywiście też nie słucha tylko jego jest najważniejsze, a od tych mądrości głowa mi puchnie, wszystko robi najlepiej, pośmierci zony sam stał się babą, siedzi cały czas w kościele, plotkuje z babami z kółka różańcowego i pięką sobie ciasta, normalna teściówka z pisiorkiem hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka33
hahaha Serenity...znam to...ale moja teściowa nie biega po koleżankach co też uważam za minus...bo przeciez trzeba i z babami pogadać...sama ma dwóch synów plus teściu więc wiadomo jak z facetami a ja się jej nie spowiadam...ona mi też nie...więc wszystko tłumi w sobie...nie mówię tutaj o kółku różańcowym ale kolezance na herbatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello !!! Poczytałam i widzę dołeczki...no nie dziewczyny tak nie można ;-) Ja niestety muszę się przyznać,że z dietką jestem na bakier,jakoś nie umiem się pozbierać.Ona jest obrzydliwa :p może dlatego tak źle to znoszę bo jestem przed @.Może kolejny poniedziałek będzie obfitszy w DC. Serenity malutka prośba,potrzebujemy z córcią wiersz na temat lasu pt. \"Jak chronić las \" Jest to potrzebne na jutro,trzeba ten wiersz wymyśleć,liczę na Twoją twórczość.Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O proszę :) Amirka z szlafroczka wyskoczyła ;) Upss zapomniałam o lateksach :D Ja tez odczuwam przesilenie jesienne :O ble... Jutro rano ide do lekarza z tym kolanem. Jak tylko stłukłam to pal licho, mam nadziej ę że nic głupszego, choć znając moje szczęście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majamc chyba masz rozdwojenie jaźni:-D amirko chętnie pomoge, na wieczór będzie gotowe, a musi być długie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity wiersz niech będzie umiarkowany ;-) nie za długi,nie za krótki ;-) Erwinko głodna jesteś ??? Coś ostatnio przesladuje Cię mój różowy szlafroczek :D Głodnemu to zawsze chleb na myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No same płodne i anielsko zakręcone dziołchy ;) I takie właśnie was kocham!!!!! Zmykam laseczki na naradę. Buziam was mocno. papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×