Termin Listopad 2007

Dziewczyny, dzięki za informacje na temat krwawienia, trochę się uspokoiłam. Kamilko - u mnie pożycie intymne właściwie od porodu nie istnieje. Wcale nie dlatego, że nie mam ochoty (bo ochotę miałam już w dniu porodu :) jak patrzyłam na tyłeczek mojego męża jak nosił synusia na rękach). Problem raczej tkwi w moim ukochanym, widzę, że on nie bardzo chce - pewnie nie działam na niego podniecająco, jak mnie widzi wiecznie z dzieckiem przy cycku. Trochę się dziwię, jak on wytrzymuje, bo przecież zawsze miał duuuuuże potrzeby seksualne, a teraz nic? Mnie to zaczyna już denerwować. Mój synuś od czasu porodu przespał bez problemu wszystkie noce (oczywiście z przerwami na karmienie), ale nigdy go jeszcze w nocy nie nosiliśmy, nie lulaliśmy i nie bujaliśmy w wózku. Zasypia ok. 22 i budzi się ok. 4, 5 na karmienie (pije przez sen) , potem budzi się ok. 7, 8 pije i od razu zasypia i śpi do 9, 10. Potem ok. godziny aktywności i znowu robi się śpiący. W nocy śpi w łóżeczku. Podobno ogromny wpływ na dziecko ma atmosfera panująca w domu, jak jest dobrze, to dziecko jest szczęśliwe i dobrze sypia. Mój synek musi po ok. godzinie niespania chociaż 15 minut spać, bo nie wytrzymuje, czasami śpi po 15 min., a czasami po 1, 2 godz. , zdarza się , że nawet 3. Jest bardzo pogodnym dzieckiem, dużo "mówi", próbuje stawać na nóżkach jak go trzymam w pionie. Czy wasze dzieciaczki też tak robią? A tak w ogóle , to mam cudownego męża, jest wymarzonym tatusiem, we wszystkim mi pomaga, wręcz uwielbia zajmować się dzieckiem - robi przy nim wszystko (oczywiście oprócz karmienia). Musiałam się pochwalić :)

kamilka ja jeszcze nie zamierzam nic wprowadzać nowego, ale mój lekarz powiedział że w czwartm m-cu życia można zacząć, ale nie ma przymusu. Pytam was, szczególnie te doświadczone mamy podwójne, kiedy najlepiej? Natomiast z tą nocą przespaną a kilogramami się nie zgodę, moja jeszcze 5 kg. nie ma, a od 1,5 m-ca przesypia mi po 8 godzin. Więc to chyba zależy od potrzeby dziecka. Ich żołądeczki się rozszerzają i po paru tygodniach potrafią przyjąć większą ilość mleka co na dłużej wystarcza, dziecko nie czuję głodu więc śpi, a głodne się budzi i woła mamę: jeść, dać mi jeść, oczywiście w swoim języku niemowląt :-D

Dzień dobry mamusie Mimi zazdroszczę, że mała sp w dzień moja niestety nie. Oby Katarek szybciutko przeszedł co do spania w nocy moja nie przesypia całej wstaje 2-3 razy na karmienie od 3 biorę ją do swojego łózka bo wiem że inaczej nie zasnie, a tak to zasypia przy mojej piersi. Mleka modyfikowanego nie daje owszem kilka razy próbowałam ale ola i tak wstawała 2-3 razy wiec stwierdziłam, że nie ma sensu. Moim zdaniem jak masz swój pokarm nie dawaj mamie modyfikowanego mleczka i to nic, że śpi z Tobą w łóżku ja nie mam nic przeciwko temu. Choc nie zawsze się przez to wysypiam np. dzisiaj ola rozwaliła się prawie na całej połowie łóżka z drugiej strony mój mąż a ja spałam jak biedna sardynka w puszce bo nie chciałam zgnieść Oli i ona spi od kraja więć nie chciałam by była na samym końcu łózka. Trzymam mocno kciuki by mała zasypiała Ci o tej 24 a co się dzieje, że nie chce spać – płacze?czy może już sobie głuży jakby był to dzień? Bo moja często 3 rano uznaje już za porę do wstawania i niestety muszę z nią wstać. Sylka gratulacje super że małą taka grzeczna tylko pozazdrościc :D Kamilko nie potrafię zrozumiec jak Twoja teściową może brzydzić karmienie piersią, przeciez to jest cos normalnego. To przykre ja nie spotkałam się na razie z nikim któremu by to przeszkadzało a karmiłam prawie przy wszystkich naszych znajomych. A co do minek to moja ola to mały manipulant jak jej coś nie pasuje to robi taką minkę, że aż serce ścina – wywala dolną wargę i robi smutne oczka – coś niesamowitego. Migotko z brzuszkiem odczekaj po karmieniu tak z pół godzinki wtedy dopiero połóz najlepiej na swoich nogach. Moja ola na łózku nie lubi a na kolanach głaskam ja po pleckach i troszke wytrzyma. Co do tabetek antykoncepcyjnych to mi lekarz przepisał cerazette na razie nic o nich nie wiem ale tez jeszcze nie kupiłam. Bebolku masz racje wszystko można poswiecic dla uśmiechu dziecka to takie piekne. Co do pampersów to ja nadal uzywam 2 bo 3 za duze. Super, ze mały taki grzeczny Czarna u mnie to asymetria jest przyczyna rehabilitacji. Mała skraca sobie prawa strone i lekko wygina miednice. Ćwiczeni polegaja na naciągnięciu tej prawej strony :( niestety ola nie znosi ćwiczen wczoraj gdy tylko weszłam nawet jej nie rozebrałam a ona już płakała. Iva co do wagi to ja zaraz po porodzie już wazyłam tyle co przed ciaza, w ciazy niewiele przytyłam. Tylko gorzej jest teraz bo od porodu przytyłam 3 kg bo potwornie duzo jem słodyczy, ale ostatnio zaczełam robic brzuszki wieczorami mam nadzieje że pomoga. Mar80ta na laktację są ziółka w aptece które możesz kupic i herbatki z hippa ale mi najbardziej pomaga piwo karmi. Sara2 moja ola prawie w ogóle już nie ulewa. Owszem czasem jej się to zdarzy ale rzadko. Dawniej ulewała co karmienie bo mała wręcz przejadała się potrafiła mnóstwo ulać w trakcie karmienia i znów jesc a potem czesto wymiotowała. Yta supre że mały taki śpioszek :D Zmykam mamusie bo mala już wzywa :D miłego dnia kochane

Hej dziewczyny! dlugo mnie nie bylo,ale ostatnio nie mam za bardzo czasu na internet,a czasami nawet na mycie zebow:-)moj synus robi sie coraz bardziej aktywny w dzien.a w nocy,gdy idzie lulu,ja padam obok niego jak niezywa:-) Xavierek rozwija sie dobrze i rosnie jak na drozdzach-ponoc jest bardzo duzy jak na 8 tygodniowego bobaska-no,ale on duzy sie przeciez urodzil.27 grudnia(czyli jak mial miesiac) wazyl juz 5900 i mierzyl 60 cm.oczywiscie teraz pochowalam juz prawie wszystkie ubranka 62 i \"nosimy 68:-)aktualnie nie mam pojecia ile moj synus wazy,ale kolo 7 kg na pewno.a najgorsze jest to,ze on chce byc ciagle noszony na rekach i to w pozycji pionowej,zeby wszystko widzial!moje biedne plecy...:-)pisze o tej wadze xavcia,bo niektore dziewczyny zamartwialy sie waga ich dzieci.tak,wiec widzicie-u kazdego dzieciaczka jest z tym roznie.to zalezy od tego z jaka waga maluszek przyszedl na swiat. a jesli chodzi o antykoncepcje-ja dostalam pigulki cerazette i sama nie wiem co mam o nich sadzic.bralam je 2,czy 3 dni i dostalam okres,ktory utrzymuje sie juz 2 tydzien!zaznacze,ze na poczatku byl bardzo obfity.sama nie wiem,co mam o tym myslec.ale odczekam jeszcze jeden miesiac i zobacze co dalej. dobra kochane ,uciekam bo maly sie obudzil i chce jesc. sciskam was mocno,a wasze dzieciaczki jeszcze mocniej! aha-xavciu jest przeziebiony-ma straszny suchy kaszel-moze poradzicie cos na to.probowalam wszystkiego(oczywiscie u lekarza tez bylismy-2 razy)-nawilzanie,olejki,ale chyba za bardzo nie pomaga:-( buziaki!

Dziewczynki kochane bardzo wszystkim dziękuję za rady Mała dzis ładnie spała, zasnęła o 23 potem o 4 karmienie, następne o 7 i spała do 11. Natalka jak nie śpi w nocy to sobie leży i wierzga nóżkami-nie płacze. Co do wagi to ostatnio ważyła 4260 ma półtora miesiąca. Macie rację nie będę wprowadzała mleka modyfikowanego, bo jak widać nie od tego zależy długość snu naszych maleństw. Asiorku ja też ostatnio spałam ściśnieta bo mała rozłożyła się na pół łóżka:) Co do spania w dzień mała zasypia w swoim bujaczku i potrafi w nim spać nawet cztery godziny! Mamy taki bujaczek: http://allegro.pl/item299203957_hustawka_lezaczek_fisher_price_delux_3w1.html Zamierzam kupic małej matę ale za jakieś dw tygodnie bo teraz to chyba jeszcze za wcześnie, jak myślicie? Sylka nasza córeczka też w dzień jest bardzo grzeczna odkąd jej nie hustamy i nie nosimy na rękach. Sposób na oduczenie jej tego miałam taki sam jak ty i jak widać przyniósł rezulataty:) Frania może daj małemu parę kropli espumisanu, mojej małej to pomagało na ból brzuszka. migotko mi ginekolog przepisał tabletki Carezette to jedyne tabletki antykoncepcyjne, które mogą brać kobiety karmiące piersią. Jeszcze ich nie wykupiłam, muszę się zastanowić czy chcę znowu brać tabletki. Na razie używamy prezerwatyw. Trzymam kciuki za wyniki. Bebolku nam się powoli kończą pampersy dwójki i kupiłam już trójki. IVA masz rację może zacznę małą przyzwyczajać do jej łóżeczka, bo potem będzie trudno.. Sara moja mała wogóle nie ulewa także niestety nie pomogę Ci, może to przejściowe? Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady

tyle napisałam i wszystko zniknęło....bleeeee mimi1981- ja mam taki sam bujaczek- boję się tylko aby nie skrzywił się od tego kręgosłup....siedzonko jest raczej w pozycji półsiedzącej.. a TY? co o tym myślisz? Wczoraj byłam na usg bioderek... wszysko ok- mam pytanie czy u was też lekarze zalecają podwójną pieluchę... podobno to tylko na śląsku. .. i ze to jest raczej lipa i nic nie daje... Mamy wykupioną wycieczkę do Turcji w sierpniu.... podobno jest ok dla dzieciaczka, ale może macie jakieś rady jak przeżyć w wysokiej temperaturze... oczywiście kremy 60tki, koszulki, czapeczki, woda butelkowana...chętnie posłucham rad.... u mnie z pożyciem raczej gorzej niż wcześniej- boli- jakbym była zaszyta:-( lekarz mówi ze wszystko jest ok... Mam za 2 tyg usunięcie tej torbieli (zrobiła się po porodzie)- może to pomoże - OBY!!!dusza by chciała.. ciało nie bardzo.. pozdrawiam

Ilonka ja się też zastanawiam czy ten bujaczek jest ok dla kręgosłupa, bo moja Natalka spędza w nim cały dzień... Co do wyjazdu to my też jedziemy do Turcji tylko, że w czerwcu mała będzie miała siedem miesięcy. A do jakiego hotelu jedziecie?

mimi- jedziemy 20 km od bodrum do hotelu golden age;-) boję jednak troszkę ...ale i cieszę. Jedziemy wspólnie z rodzicami, abysmy My mogli troszkę pobalować;-) hihihihi a TY gdzie? jak zamierzasz karmić dzieciątko? ja chyba wezmę kaszki- zaleje wrzątkiem i już... boję się tamtejszego jedzenia dla małego misia.... pozrdro IP http://www.bodrumgoldenagehotel.com/index.html

Sara - moja mocno ulewała, wrecz pluła tym mlekiem. Przebierałam ją po każdym posiłku a siebie często też. Nam pomógł zagęszczacz do mleka, no i podaję Nutramigen (preparat zastępczy za mleko na puszcze piszę, że też pomaga na ulewanie). Wcześniej duzo płakała po jedzeniu, ponieważ co zjadła to po chwili oddała i była głodna. Teraz natomiast jest aniołkiem. ilonka30 - u mnie z pożyciem wrecz odwrotnie, dużo lepiej niż przed i nawet częściej mam ochotę, co mnie dziwi bo myslałam, że taka padnięta po dniu przy małej raczej nawet nie będę o seksie myślała. yta - ja obiecałam sobie zadbać o siebie, zrzucić te 4 kg co mi zostało i to oczywiście na brzuchu, ale nic z tego jak na razie. Mam niepochamowany apetyt na słodycze i nie umiem sobie ich odmówić. Więc stwierdziłam że upiększe się inaczej, trochę ładnej biżuterii nieszlachetnej kupiłam sobie na allegro, poza tym parę ciuszków, odwiedzę fryzjera, ładny makijaż i niech no ten mój przejdzie obojętnie obok mnie, to mu chyba jakomś krzywdę zrobię. Może powinnłyśmy jakomś seksowną nową bieliznę sobie sprawić:-D. iva - mi właśnie tylko to sadło na brzuchu zostało, taka skóra zflaczała:-(.

Mimi.Ilonka ja tez mam taka sama hustaweczke. A ja w sobote juz do Polski!Na 2 tyg.Ciekawe jak Olcia zniesie lot samolotem?

Hej! Wyslalam Wam nowe zdjecia Olka ale jesli mimo to, ktoras nie dostala, to jak zwykle zapraszam na www.migotka86.bobasy.pl Malutek: fajnie macie z tym wypadem do Pl. Ja to jak wezme Juniora gdzies w czerwcu to bedzie dobrze. czekamy az przejdzie na spacerowke: bedzie latwiej przewiezc :) Odezwe sie wieczorem :)

hej ja tylko na momencik.. bo mam sajgon w domu chłopcy płaczą mały przeziębiony no katstrofa!!! Malutku kochana powiedz mi jak zrobiłaś Oli zdjęcie?? Mi w ambasadzie powiedzieli ze ma być 3,5 na 4,5 cm duża głowa z otwartmi oczkami na wprost na jasnym tle.. niewiesz czy moge sama zrobić to zdjęcie i poprostu wyciuąć dopowiednie wymiary??? Daj znac prosze.

witam was sredecznie:) asiorek2- przykro ze malutka tak placze na rehabilitacji, miejmy nadzieje ze z czasem sie do nich przyzwyczai a i moze miesnie beda juz bardziej rozluznione i nie bedzie tak bolalo:) malutek1- milego pobytu w Polsce ;)...my dopiero za pare miesiecy:( migotka86- Olek sliczny:) wyglada powaznie na tych zdjeciach taki duzy i rozumny chlopczyk:) dziewczny tak piszecie o ulewaniu ja wlasnie mam ten problem od jakis dwoch- trzech tygodni wczesniej zdarzalo sie to zadko kiedy i raczej w malych ilosciach teraz mala ulewa praktycznie po kazdym jedzeniu nie wiem co mam o tym myslec...czy to moze byc jakis problem zdrowotny czy porostu sie przejada co o tym sadzicie? ja tez dostalam cerazette nawet mam jejuz w domu ale narazie leza w szafce jakos nie moge sie przekonac, nigdy nie bralam tabletek a tu jeszcze KAMILLE pisze o jakis krwawieniach wiec tymbardziej ...boje sie tez ze zaczne tyc po nich a potem ciezko pozbyc sie tych zalegajacych kilogramow...po porodzie tez mi zostalo troche \"zflaczalego\" brzuszka ala jakos nie moge sie zmobilizowac do robienia brzuszkow , mam zamiar chodzic na basen- pierwszy planowany wypad to sobota lub niedziela kupilam nawet stroj kapielowy dla malutkiej i idziemy cala rodzinka, mam nadzieje ze sie jej tam spodoba...jak tak samo jak SYLKA28 moge jesc slodycze \"tonami\" i codziennie sobie powtarzam ze od jutra sie ogranicze i nie moge sie powstrzymac... moze to dlatego ze zuzywamy duzo energii? dziewczyny te co planuja wyjazd do Turcji, mnie zaraz po porodzie pytali sie czy nie bede wyjezdzala gdzies w \"egzotyczne \"miejsca bo trzeba podac szczepionke potem obilo mi sie o uszy ze warto zaszczepic dzieci gdy wyjezdza sie w kraje gdzie jest wysoka temperatura ale nie jestem pewna, moze warto zapytac lekarza

Dzień dobry mamusie Ale u mnie dziś wieje strasznie, mój spacerek musiałam skrócić i szybciutko wracać do domu. Kamelle rzeczywiście mały rośnie jak na drożdżach, kawal chlopa z niego :D co do tabletek cerazette to mnie troszke przeraziłaś skąd to krwawienie? Mi lekarz też je przepisał ale ja jeszcze ich nie kupiłam ale czytając co ci się przydarzyło mam wątpliwości czy w ogóle je kupić. Mimi super ten bujaczek my tez mieliśmy go kupic ale jednak z przyczyn finansowych musieliśmy zrezygnować. Ja mam już mate taką http://www.allegro.pl/item277666205_fisher_price_mata_edukacyjna.html i Ola już od zeszłej soboty zaczeła się nią interesować lezy i uśmiecha się :D także myślę że już warto kupić. Ilonko mi też kazali podwójnie pieluchować mała pieluchowałam może przez 2 tygodnie potem jak zaczełam chodzić na rehabilitacje tam mi odradzono kobieta powiedziała mi że to jest bez sensy bo dziecko ma uniesioną pupcię i przez to źle się wykształcaja bioderka i dość duzo dzieci chodzi na rehabilitacje z powodu tego pieluchowania. Także ja zaprzestałam pieluchować. Ilonko ja też mam uczycie fatalne przy współżyciu jakbym była całkowicie zaszyta i sprawia mi to ból. Sylka co do słodyczy mam tak samo nigdy nie jadłam ich aż tyle jak teraz. Nie mogę się powstrzymać. Migotko Olek sliczny :D Oj musze zmykać mała już się wscieka ze sama musi leżeć a mama klepie na klawiaturce

Hej mamusie :) Ale te nasze pociechy rosna w mgnieniu oka, migotko dziekuje za zdjecia Alexa, fajniutki z niego chlopczyk. Dziekuje dziewczyny za wsparcie, decyzji jeszcze nie podjelam, jak narazie karmie piersia. Co do kilogramow to ja juz dwa tygodnie po porodzie mialam dwa kg mniej jak przed ciaza, ale brzuszek nadal mam sflaczaly :( No i szczerze mowiac przydaloby mi sie jeszcze z kilka kg zgubic ;) Ja tez mam straszny apetyt, jem za 5 ciagle szukam czegos dobrego, a slodycze to pochlaniam, az mnie zeby bola. Widocznie taka mamy potrzebe karmiac piersia:) Malutek do Polski, ale fajnie. My dopiero na dlugi weekend w maju sie wybieramy, jezeli wszystko pojdzie z planem. Piszecie o wakacjach, tez bysmy sobie gdzies pojechali, ale troche sie peniam opieki zdrowotnej w danym kraju. Myslelismy o Hiszpanii, ale decyzja jeszcze nie podjeta. Pozdrawiam mamusie :)

Witajcie Wczoraj w ieczorem miałam znowu przeboje z małą-płakała ciągle od 22 do 24 nie wiem co jej było:( Nakarmiona przewinięta, na pewno nie miała kolki bo brzuszek miękki, sama nie wiem...Potem zasnęła, o 3 obudziła się na karmienie i spała do 9 także nie było źle. Dziś pojechałam do supermarketu po zakupy. Zostawiłam małą nakarmioną z mężem, jak wychodziłam to właśnie zasypiała. No i zdążyłam wyjść a mała w płacz więc musiałam wracać. Jak jestem w domu to jest grzeczna i nie płacze, wasze dzieci też tak mają? Chyba zaczniemy jeżdzić z nią po zakupy. Napiszcie proszękiedy pierwszy raz byliście z maluszkami w supermarkecie? Natalka 4 lutego skończy dwa miesiące, nie wiem czy to nie za wcześnie? Asiorku mata super, pomyślimy o niej:) Migotko dzieki za zdjęcia, Olek jest boski:) Czarna moja mała ulewa tylko jak się za dużo naje. Ja też się obawiam tych pigułek cerazette. Co do brzuszka to mi też został, taki sflaczały i tez nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. Frania musimy być dzielne i karmić piersią jak długo damy radę. Ja też czasem mam dosyć ale wiem, że to najlepsze co mogę robić dla mojego maleństwa. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki.

mimi1981- ja od poczatku jezdze z mala do sklepow bo czasami inaczej nie dalo by rady:) ;)

Czarna mój mały też ulewa raz mniej raz wiecej, myśle że to zalezy od tego co zjem, ostatnio zauważyłam że odkąd nie pije rano kawy to ulewa mniej i wogóle jest spokojniejszy. Do sklepu raczej młodego nie zabieramy, mamy go z kim zostawic więc wole nie ryzykować Piszecie o antykoncepcji po porodzie a ja jeszcze nawet nie byłam u gina i termin mam dopiero za 2 tygodnie, takie u nas kolejki Sylka dzieki za rade w sprawie ulewania, a czy Nutramigen zalecił ci lekarz czy sama zdecydowałas zeby go podawac małej?

cześć dziewczynki!!! Rzadziutko się odzywam, ale z wielkim zaciekawieniem codziennie czytam co się u Was dzieje. Odnośnie dodatkowych kg to ja mam 2 w nadmiarze, dzisiaj byłam się pytać o masaż brzucha po porodzie to pani masażytka bardzo polecała, mówiła że wystarczy 10 zabiegów, podobno efekty są rewelacyjne. Koszt jednego 35 zł, trochę dużo jak się to pomnoży przez 10, ale porozglądam się jeszcze w innych miejscach. Ponadto od wczoraj ćwiczę Callanetics (zamówiłam sobię płytkę i przynajmniej mam mobilizację), kręcę jeszcze hula hopem, podobno też przynosi super efekty. Co do tabletek anty to ja od ponad miesiąca biorę Cerazette i jak narazie jestem zadowolona, żadnych skutków ubocznych, no i nie muszę sie stresować. Moje bliźniaki wczoraj przespały całą noc - od 23 do 7 rana. Jak rano Kacperek obudził się z płaczem nie wiedziałam co się dzieje. Pierwszy raz sobie tak długo pospałam. Przedwczoraj skończyły 3 miesiące i tak sobie myślę że może dlatego że są już starsze... Bo w zasadzie moje szkraby są najstarsze z listopadówek (już z października). Zaraz po nas jest chyba Oleńka Asiorka. No właśnie ja też chciałabym się wybrać z mężem i maluchami na basen, z tego co wyszukałam w necie już od 2 miesiąca można. Czarna - jak już będziesz po, to daj znać jak było. Wiem,że są specjalne pieluchy na basen ( jedna szt chyba z 3,50 zł) Mimi - my byliśmy pierwszy raz w hipermarkecie jak maluszki miały 2 tygodnie. A to dlatego, że nie mamy z kim zostawić, w zasadzie mąż sam zrobiłby zakupy, ale ja sama z chęcią się tam wybieram, bo to zawsze jakieś oderwanie od dnia codziennego. Zresztą jak my jesteśmy na zakupach, to wszyscy na nas zwracają uwagę, bo na duzym wózku do zakupów mamy posadzone 2 foteliki w poprzek i naprawdę niesamowicie to wygląda, pod spodem w koszu zakupy, a na górze maluchy. Pozdrawiam mocno pa

sara - Nutramigen przypisał mi lekarz, bo stosowałam Nan HA, Bebiko, Bebilon HA i rzadne jej nie odpowiadało, cały czas mocno ulewała i się darła. Ponadto pojawiła się wysypka i lekarz stwierdził alergię pokarmową, czyli inaczej skazę białkową. Stąd my jesteśmy na nutramigenie, ale jak podawałam sam Nutramigen to dalej ulewała mimo, że na puszcze piszę iż leczy tą przypadłość. Dopiero zagęszczacz mi pomógł. Dziewczyny was poczytam pozniej, bo mała mnie wzywa, może fotki podeślę.

To znowu ja! "Oleksy" dziekuje za komplementy i strasznie sie cieszy, ze sie podoba :) Ale ja kocham go tak modnie ubierac (jak w ta kamizelke z Myszka Miki). Sprawia mi to teraz wiecej radosci niz gdybym sama sie stroila :) W koncu dzieciaczki tez maja prawo ladnie wygladac :) Cerazette: no wlasnie ja tez mam je na recepcie. I tez polozna powiedziala mi o mozliwych krwawieniach i braku okresu. A ja sie nadal boje (choc chyba wszystkie te nasze sprzeczki z moim chlopem to z braku \"chwil uniesien\" i wieczorami zamiast klotni powinnismy robic cos innego). Dopoki jednak jest ryzyko kolejnego plamienia , bara-bara zawieszone :) No i fakt: jesli i my sie porwiemy na czerwiec w Polsce, trzeba by podanie o paszport zlozyc. Tu sie idzie na policje (o zgrozo) i na miejscu robia zdjecia. Takim malym istotkom do oporu az wreszcie wyjdzie odpowiednie. No i paszport jest na 5 lat. Olo ma fajnie. Dzieki tacie od razu ma szwedzkie obywatelstwo i bedzie mial szw.paszport. A mama mimo slubu i opanowanego jezyka musi sie tylko peselem zadowolic, bo ínne starania o papiery najwczesniej za 5 lat :( No i przypomnialo mi sie: jeszcze niecale 2 tyg. na zgloszenie jego imienia. Wiem, to karygodne, zeby nadal z tym zwlekac. Bo nam w koncu z urzedu imie przydziela i po Alexandrze bedzie :) Na koniec: znowu tyje :( To jak dziewczynki? Zaczynamy jakies cwiczonka od poniedzialku? :)

Cos smiesznego na koniec: na kontroli w pon. dostalam od poloznej kopie karty porodu ze szpitala. Godz.12.49 - rozwiazanie Godz.16.00- mama na nogach i w toalecie Fajne zapiski maja :) Przy okazji dowiedzialam sie np. ze w chwili zapisania na porodowce mialam juz 6 cm rozwarcia :) naprawde ciekawe...

HEJ! Bebolek zdjecia nie mozesz zrobic sama.My bylismy w takim punkcie gdzie mozna wywolywac zdjecia i zrobili je w 5 min.Musielismy miec ze soba cos bialego(np recznik...),podlozyc pod mala,a ona lezala w swoim foteliku.Trzeba powiedziec ,ze to zdjecie do paszportu.Czesto takie punkty sa w wiekszych aptekach. Niestety nam wydadza paszport tylko na rok... Migotka my nie musimy brac ze soba wozka,pozyczamy na miejscu od brata.Poza tym wozki mozna normalnie nadawac jako bagaz bezplatnie.Chociaz masz racje,niewygodnie byloby tachac sie z glebokim.A z cwiczeniami to fakt,trzebaby w koncu na powaznie sie za nie wziac.Ja zaczelam i checi mam,tylko czasu brak... Mimi my tez juz od dawna bierzemy Ole ze soba na zakupy.Przewaznie w wekendy cala rodzinka.Raczej jest grzeczna i tez kladziemy fotelik jak Beti na wozku,tylko ze jeden,hi,hi! Pa,pa i do zobaczenia za 2 tyg!

Hej Wczorajszy wieczór był lepszy jeśli chodzi o usypianie Natalki. O 22 zaczęłam ja karmić jadła ok. pół godziny i zaczęła sie denerwować, puszczać pierś po to by znowu ją chwytać. strasznie sie przy tym denerwowała. Sprawdziłam czy leci mi mleko, bo wygladało to tak jakby mała się denerwowała bo nic nie leci. Mleko było więc mąż zabrał małą do bujaczka (stoi on w dużym pokoju bo w sypialni nie ma juz miejsca) i mała od razu zasnęła więc ja przenieśliśmy do mnie i spała z jedną przerwą na karmienie do rana. Myślę, że ona się przyzwyczaiła do tego bujania, ale lepsze to niż lulanie jej na rękach. Wczoraj tak sobie pomyślałam, że chyba złozymy to łóżeczko jej i wstawiamy tam ten bujak. Chociaż z drugiej strony to on jest tylko do 9 kg, więc też nie powinnam jej tak przyzwyczajać bo co będzie potem? Pozatym powinnam ją przyzwyczajać do zasypiania bez bujania...Ale nie narzekam bo Natalka jest bardzo pogodnym i grzecznym dzieckiem, a każdy ma jaklieś swoje przyzwyczajenia:) Mamy weekend w rozjazdach, dobrze że nasza córeczka lubi być w gościach:) Dziś jedziemy na obiad do teściowej, a jutro na imieniny do mojej siostry. Wczoraj musiałam odłożyc ubranka na 62 cm, bo są już za małe. Dziewczynki bardzo dziękuje za rady odnośnie supermarketu-na następne zakupy jedziemy całą rodziną:D Beti napisz coś więcej o tych masażach, bo chętnie bym się skusiła, a wogóle to skąd jesteś? Uważam, że 35 zł to nie dużo, u mnie w Warszawie to masaże zaczynają się od 100 zł. sylka dzięki za fotki, mała prześliczna Migotko my z mężem dopóki nie wzowiliśmy;) współżycia to się ciagle kłóciliśmy, teraz już jest ok. Iwonka my jedziemy do hotelu Palm Garden. Pozdrawiam

a mnie 3kg zostało. tez na brzuchu:) za to 10kg zeszlo bez zadnego odchudzania a wrecz przeciwnie od porodu sie obzeram, wszystko wyszlo w mleku. tak sie nachwaliłam ze moja Karinka noc przesypia a dzis sie obudziła o 4 nad ranem. Cos sie jej przestawiło w zegarze biologicznym chyba bo zachowywała sie jakby już był dzień- najpierw gaworzeniei śmiechy potem poranna kupka, karmienie i znowu 3godz snu. No a teraz juz w pełni aktywna a ja niewyspana. Co do antykoncepcji to mój gin. namawia mnie na spirale (tak zachwala jakby jakąś prowizje od producenta dostawał) podobno jest tak samo skuteczna jak pigułka a nawet jak dojdzie do ciąży (miał juz takie przypadki) to płodowi w macicy ta spiralka wcale nie przeszkadza (coś mi się w to nie chce wierzyć) Na razie stosujemy prezerwatywy, jak już pisałam nie są zbyt często potrzebne:( Mimi- moja czasami tez płacze bez powodu- stwierdziliśmy z mężem że to albo z nudów albo są to tzw bóle wzrostowe- dziecko ma czasem takie okresy przyspieszonego wzrostu i wtedy jest mu jakby "niewygodnie" w swoim ciele. Pamiętam jak sama miałam takie bóle w 13roku życia kiedy w ciągu miesiąca urosłam 10cm. Moja miała takie marudne dni 2 razy- w 3 i w 9 tygodniu. I tez więcej wtedy jadła. Piszecie ze do supermarketo chodzicie z dziecmi wiec chyba tez spróbuje! Zbyt często mi się zdarza pędzć z zakupów do domu bo mąż lamentuje że mała płacze. A propos mężów, skoro już ich obgadujemy, to mój też wszystko przy dziecku zrobi ale trzeba go o to poprosić, sam z siebie nie bardzo. No i czasami mu się wpadki zdarzają np kąpiel w 41stopniach (!) dziecko spada z leżaczka, przycisnął brzuszek i się ulało itp. Sara2 - z tą kawą to chyba masz rację właśnie ostatnio wypłam taką dość mocną z automatu i po następnym karmieniu mała zwymiotowała. Waszym dziesiaczkom zdarza się wymiotować? Mojej 3razy w życiu. Wygląda to okropnie, mleko leci na metr, ale małej jakby ulżyło, nie chciała wiecej jesc mimo ze chyba cała zawartośc zołądka wyleciała. Miałam okropne wyrzuty sumienia z powodu tej kawy... dziewczyny z Polski- któraś z was już paszport dziecku wyrobiła? tez trzeba zdjęcie? długo sie czeka? Chciałam pojechać z małą do berlina niby granic juz nie ma ale są kontrole na drogach wiec chyba nie będę ryzykowac i zrobie małej paszport

czarna - jeżeli wcześniej nie ulewał, to wydaję mi się że za dużo dostaje pokarmu i to jest przyczyną. Ja też zawsze tyłam po tabletkach antykoncepcyjnych, mimo że mój gin mówił że to nie od nich. asiorku - u nas też strasznie wieje, coś okropnego. Wolałabym mróz i śnieg:-D. A ze słodyczami to muszę coś zrobić, znowu przybrałam na wadzę a jeszcze nie zrzuciłam tych ciązowych kilogramów. Katasrofa, spodnie ledwo dopinam, a brzuch mam jak w 5 m-cy ciąży, chyba że go przycisnę ciasnymi spodanimi to jest ok, nic nie widać. Zastanawiam się czy ta skóra zflaczała się zciągnie, czy jak nic nie będę robić tak zostanie. Może dobrzeby było gdyby któraś mnie postarszyła to bym się wkońcu wzieła za siebie. ilonka ja podwójnie pieluchowałam aż 2 m-ce. Teraz nie muszę, bioderka ok. mimi- my z małą już byliśmy : u babci 5 razy, u prababci ze strony męża - 3 razy, u mojej prabaci - 2 razy, u siostry męża - 3 razy, u mojego brata - raz, u mojej koleżanki- raz. Tak więc jak widzisz mała trochę wyjazdów zaliczyła. W domu jest spokojniejsza, w odwiedzinach grymasi, marudzi ale mimo to jezdzimy, bo ja lepiej się czuję jak trochę rodzinkę poodwiedzam. beti- napisz jakie efekty przyniosą ćwiczenia, to może i ja nad ćwiczeniami pomyślę.

Normalnie jestem przerazona jak Was czytam.Mi do wagi sprzed ciazy jeszcze brakuje...11 kg !!!:(:( a w czasie ciazy przytylam 18.Fakt ze jestem wysoka bo 173 i wszyscy mowia ze wcale mi widac zebym az tyle miala jeszcze do zrzucenia no ale ja sie widze w lustrze... Od ponedzialku zaczynam jezdzic na rowerku domowym,cwiczyc,robic brzuszki i mniej jesc!!!! zero slodyczy! 3majcie kciuki. wczoraj doszedl lezaczek z fisher price-jest super! pozdr

Nie wiem czy moja ola nie ma jakiś objawów ząbkowania bo biedula potwornie marudzi, ma podwyższoną temperature cały czas się slini i wcina swoje rączki. W nocy biedna płakała mi przez sen, spała i płakała a raczej szlochała to było straszne, nawet jak ja przytuliłam nadal szlochała dopiero podałam jej piers to się uspokoila. Ale mówię wam to było straszne jak tak szlochała aż serce ściskało :( Mimi moja ola jak ma tak bardzo marudne dni daje jej czopek viburcol i powiem Ci że jest super mała po chwili się uspokoiła i noc ladnie przespała wstała tylko na karmienie. Co do sklepów to ja też z mała jeżdże, zreszta my ją wszędzie bierzemy bo niestety nie mamy z kim zostawić i tak nasza mała ciągle z nami gdzieś podróżuje. Beti super że bliźniaki tak ładnie spia :D a ile już ważą? Moja Ola wcoraj skończyła 3 miesiace niestety nocy mi nie przesypia wstaje 2-3 razy. Normalnie podziwiam cie za zapał ćwiczeń pozazdrościć tak trzymać :D może mi się d Ciebie udzieli :D Migotko doskonale Cię rozumie donośnie strojenia małego ja moja Ole też staram się ładnie ubierać w różne sukienki, super uczucie Zmykam kochaniutkie bo dzis mamy gości. Na naszej klasie znalazła mnie para z którą chodziliśmy na szkole rodzenia i Marcelina urodzila chłopczyka dwa dni po mnie. Maja dziś przyjść z maleństwem i podzielimy się doświadczeniami. Buziaczki i miłego popołudnia :)

asiorku miłych pogaduszek i wspomnień, po porodzie fajnie się o nim rozmawia. Chciałam wam donieść, że kuzynka męża urodziła, ale przeżyłam szok jak się dowiedziałam ile trwał poród, bo aż 28 godzin, te moje 11 godzin musi się schować. Do końca ciąży biegała i pracowała, naprawdę ruchliwa dziewczyna, wcale się nie oszczędzała a i tak poród miała po terminie, no i jaki długi.

To znowu ja! Olo robi postepy wiec zeby sie pochwalic zapodalam wam nowa serie fotek z moim synkiem :) Cwiczenia pomogly-dzieki Asiorku! Frania: dziekuje za zdjatka Collinka :) Sylwia: Ale Ola ma duuuzo wloskow :) I jaka grzywka fajna :) A moj taki lysolec...Aaa, i krowe tez mamy, choc troche mniejsza :) U nas tez wieje. Prom z Gdyni do Szw nie wyplynal dzis na morze. Sztorm. A moja mama ma jutro leciec samolotem do Pl. Olek juz zapowiedzial, ze chce babcie \"odwiezc\" na lotnisko :) Pozdrowka :)