KLAN

tak tylko Kasia jest dzieckiem Ryska i Grazynki.

Jak klan startowal bylem dzieciakiem co wtedy mozna bylo ogladac? jak pisalem ogladam klan z sentymentu ale od jakichs 8 lat sie z niego tylko nabijam bo to swietna komedia. Dobra pamiec to chyba zaleta? a wy mongoły smiejące sie jak czytacie ksiazke to juz jej nie pamietacie? ja tam pamiec mam dobrą ci jest przydatne w mojej pracy a wam pozostaje tylko wyplakac sie na forum i sobie mnie poobrazac buehehe

Ja to rozumiem tak, że pobiegnie na pomoc tej dziewczynce, która mu się przywidzi i będzie myślał, że właśnie ci dwaj chcą jej zrobić krzywdę.

Maciek był sąsiadem, jego matka dobrą przyjaciołką, zmarła na białaczkę i w "testamencie" przekazała Maćka najlepszym przyjaciołom, jako ze ojciec nie utrzymywał z nim kontaktu. potem chciał opiekowac się chłopcem, kiedy wyszlo na jaw, że ma mieszkanie w spadku. Ryśkowie starali się już wtedy o adopcję Bożenki. Tylko Kasia jest ich biologicznym dzieckiem. Jestem po 30, doskonale pamiętam początki Klanu he he

sała list Grażynie,żeby zaopiekowała się Maćkiem,, Józek chodził z nim na pizzę, miał taką śmieszną czapkę, teraz dorosły nie pamięta swojej matki

w domu, gdy była mała, Grażyna wyszła kupić śmietanę, gdy wraca widzi,że dziewczynka płacze, od opiekunki domu dziecka wie,że jej matka alkoholiczka zostawiała ją samą , pamiętam jak Grażyna dała pięniądze, chyba 50 zł, Rysiek wkurzał się,że to zrobiła:), matka Bożenki była brzydka, ta aktorka grała Na Wspólnej matkę Emilii, jest taka sama, bezradna, smutna

ale Bożenke na początku grała inna dziewczynka,może pamiętacie taka dziewczynkę z reklamy keczupów Pudliski sprzed ponad 10 lat???To wlaśnie ta dziewczynka grała Bożenkę na początku Klanu.

Zuzia z Barw szczęścia jest do niej podobna, rumiana buzia, blond włosy

to chyba jednak nie on,ta z FB nie jest chyba Polską.

Wcale nie twierdzę, że Maciek pojawił się w pierwszym odcinku, ale jednak dość szybko. Napisałam, że na początku wcale się nie jąkał. Czytajcie ze zrozumieniem.

Maciek lekkosię zacinał, Iza Kuna grala jego matkę, Boiżenkę grala dziewczynka z reklamy ojakiejś margarynie, Jerzy był wredny a Elżunia poddanką, Michał też miał paskudny chrakter, Ojciec Macka to jakis pijak ktory chcial kupićjego adopcję, Olka była kiedyś przykładną kujonką, Agnieszka zatwardziałym ekologiem, Wujkowić zawsze byl ciepłe kluchy , kiedys kochal krysie potem Age, potem inne, Anna surmacz to pieprznięta mamuśka Iwonki i miala mlodego gacha z ktorym przespala sie Iwonka. Mariusz startował do Grazynki. Rysiek do wychowawczyni. Lubicz do matki małego chyba Miłoszka ktorego matka miala raka. . reszty chwilowo nie pamietam, ale jak zapytacie to powiem bo jestem tak wierna KLANOWI jak ZAWISZA CZRNY POLSCE

okurcze, oglądam klan ale takich scen nie pamiętam, a ten Konrad kogo gral??? chyba mam jednak sklerozę, ale w moim wieku to normalne :)

nie było, najwyzej niedoubrane w łozku, ale bez momentów, nie masz co szukać.

prypomniec starego Lubicza, czyli Kestowicza, pod koniec z demencją.I afery z Rafalskim , ktory pchnal swoja panienke, co sie zle skonczyło. I Zelnika - milosc Eli. A i jeszce romans Daniela syna Moni z Agatą i afery z mezem Moniki jeszcze w Stanach.

Ktoś tu pisał, że realna zona Cezarego Żaka grała jego żonę w klanie. Z tego co pamiętam to jego żonę (Marysię?) grała tam inna babka, też blondyna. A Katarzyna Zak owszem grała w klanie, ale sąsiadkę Rsków. Nazywali sie chyba Kwiatkowscy, a ona miała na imię Danusia. Realna zona Żaka grała zonę Żaka :D ale w "Miodowych latach"

w klanie prawdziwa zona Zaka grala zonę Zenka, oni bylki sąsiadami Grazyny i Ryska, potem gddies wyjechali, zapomnialam jak ten aktor(zenek) sie nazywa.

Zenek w Klanie lubił chlanie a ten aktor chciał na fali popularności serialu zostać piosenkarzem, podobnie jak K. Paschalska ale raczej nie miał szans bo głos przeciętny a z facjaty to raczej nie był bożyszczem. Ogólnie to wyszła z tego totalna żena, z perspektywy czasu tak samo można z resztą ocenić dokonania muzyczne Paschalskiej.

W którym odcinku Rysiek umrze ??

Rysiek umrze będzie w lutym,ale którego to nie wiem.

Uśmiercić Danutę zamiast Ryśka!!! Niech się nie wybudzi z narkozy jak będą jej usuwać blizny! Albo niech Lisek jej coś zrobi.

Fakt - zona Zaka grala nie jego zone a jakas sasiadke ryskow tak bylo cos takiego pamietam - i oni jakis pensjonacik otworzyli i wyjechali pomylilo mi sie :D Dzis macius hahaha jak rozwalil klawiaturke i monitor hahahaha ale dym jak na klan znow fatalnie zagrana scena na maxa sztuczna jak zawsze w klanie ehhh "chce z toba pogadac" i za sekundke juz byla gotowa przed kompem a macius widac bylo ze odgrywal tylko scene i tekst napisany i z miejsca rozlaczyl rozmowe i pobiegl do kompa. Ten aktor gra fatalnie chociaz na tle klanu ktory jest mega sztuczny nie wypada tak zle. Danuta znow zamęcza problemami wszystkich dookoła a ze ma malo osob wokol padlo na kryske ktora bedzie az do smierci ryska myslala tylko o stjepanie. Swoją droga ciekawe czy Stjepan glosowal w Chorwacji za akcesją tego kraju do Unii? jak myslicie? :D:D:D

A wiecie, że doktor Lubicz miał kiedyś seks- scenę z panią Kaczorek? Nie pamiętam tytułu filmu ale jego diabelnie owłosiony tors stykał się z jej ogromnymi jak dynie piersiami. Bardzo mnie zafrapowali wówczas oboje. Tomasz Stockinger grał też w jakimś serialu o prawnikach, gdzie raz uwidocznił swój tors siedząc w wannie i miał tam też przerywaną seks- scenę gdzie zdążył już prawie się rozebrać. Był bez koszuli także w scenie ze zdzirą Szapołowską w filmie "Lata 20..." ale nie był jeszcze tak dobrze zbudowany aby jego tors można było uznać za godny podziwu. Owszem był owłosiony ale lichy. Ja szukam fotek owłosionej klaty Lubicza z okresu pierwszych lat trwania Klanu bo te ostatnie widziałem i stała się już nieco wypłowiała. Chyba, że od początku ma w kontrakcie, że Paweł zawsze musi być zapięty od pasa w górę. Jak sądzicie?

sajgon ! Nie umiecie pisać jak ludzie bez obrażania i wyzwis ? To naprawdę aż takie trudne dla was ?? jak za trudne, to wypad stąd , nikt tutaj na was nie czeka.

Wyobrażacie sobie intymne chwile między Danutą a Pawłem? -Wiesz... Zastanawiam się czy moje dzisiejsze zachowanie dostarczyło Ci wystarczającą ilość pozytywnych wrażeń czy też nie. Z drugiej strony sama mam nieodparte wrażenie i mimo wszystko przemożną chęć spróbowania swoich sił po raz kolejny. Paweł... Czy sądzisz, że istnieje szansa na ponowne zbliżenie z udziałem naszych osób?

Stwierdzam, że Rysiek i Grażynka ( szczególnie Grażynka ) mają morze cierpliwości do Maćka :P Ja rozumiem, że chłopak jest chory i niektóre zachowania są niezależne od niego, ale trochę dyscypliny by mu nie zaszkodziło.

Jak miło się ogląda odcinki bez kukłowatej Danuty. Myślę, że powinna odwiedzić jedynego stomatologa w Warszawie, bo może by jej coś poradził na szczękościsk :O Pan Maciej suma sumarum ładnie się zachował :)Myślałam, że znacznie później się zreflektuje, a tu taka niespodzianka. No, taaak. Już widzę pojedynek ciapowatego pana techno (omg) doktorka z panem prawnikiem o względy najlepszej partii w stolYly, czyli panny Agnieszki Lubicz :O Rzygam! Przepraszam, bo wiem, że bardzo nieładnie jest się nabijać z ludzi chorych, ale gdy słyszę Martynkę to przed oczyma staje mi Sid z "Epoki lodowcowej" ;)

Waniaa oplułam monitor czytając opis zbliżenia Danuty i Pawła :D:D:D No tak. Bo faktycznie - o czym innym może dyskutować w nocy w dyżurce dwoje ludzi po 30 tce, wykształconych i obytych.. Bo przecież na takich są kreowani, prawda? ;)

A wiecie, że doktor Lubicz miał kiedyś seks- scenę z panią Kaczorek? Nie pamiętam tytułu filmu ale jego diabelnie owłosiony tors stykał się z jej ogromnymi jak dynie piersiami. Bardzo mnie zafrapowali wówczas oboje Ja wiem skąd ta scena . "Pogranicze w ogniu "

Pawle nie postrzegajmy możliwości wzajemnego obcowania jako dyshonor. Sytuację, w której obydwoje się znaleźliśmy potraktujmy jako okazję do odkrywania siebie w nowych dziedzinach a także siebie nawzajem. Dajmy sobie szansę przeżycia tego, co jest dla nas swoistym "wystawieniem głowy przez okno", ryzykiem które wyzwala w nas adrenalinę, dajmy się zaskoczyć czymś czego jak dotąd żadnemu z nas nie udało się zaznać. Czy byłbyś gotów przekroczyć ze mną kolejną granicę?

Mnie Martynka też przypomina tego futrzaka z Epoki lodowcowej,identycznie mówią.