DLACZEGO MAM CHĘTKĘ NA STARSZĄ?

wiesz....ja mam wspaniałego szefa...jest fantastyczny, wyrozumiały....o urodzie nie wspomnę.....i też lubię jego widok w lustrze :)

hmm zawsze miałem problem, bo nie potrafiłem mówić o uczuciach, odczuciach i tym wszystkim co mam w głowie... długo to trwało, kilka zawalonych związków, kilka skrzywdzonych osób, nietrafionych decyzji... ale umiem już się jakoś otwierać, trudno jest ale idzie jakoś:) No to na osłodę tak się zdarzyło że A. tak ma:D Zawsze kobiety mówiły aż za dużo, teraz nie wiem jak \"wyciągać\" zeznania;) Chwilami jest to trudne.

wiesz ale dyrektor działu finansów i księgowości nie ma żadnego wpływu na szefa;) nie jest to sielankowa sytuacja, jestem leniem jakich mało;)

teraz potrafisz zrozumieć co to znaczy nie wiedzieć...nie znać odczuć innych...czy tak? A jest osobą skrytą i sam się chwilami zastanawiasz co czuje? czy dobrze zrozumiałam? wiesz...tak szczerze....to czy ktoś mówi czy nie ...to nie ma znaczenia....to powinno się czuć. Są ludzie którzy zbyt dużo mówią i nijak to się ma do rzeczywistości....chyba lepiej mówić mniej niż odwrotnie.....nie ma nic gorszego nic puste słowo...tak uważam.

ogólnie ta jakbym się w lustrze widział z przed lat, wiem że nie warto naciskać bo się przyblokuje, ale też chcę wiedzieć co myśli, co czuje, co jej się podoba a co nie... Poza tym czasem bardzo potrzebuję rozmowy, a akurat wtedy jej nie ma... Wiesz ale z drugiej strony jaśli nie ma opisu, \"wykładni- definicji\" to wyznania miłosne staną się pustymi słowami, tego się boję...

hohoho żarty się skończyły- jest pierwsza godzina, idę spać i to zaraz:) poczekam co odpiszesz ale już nie odpowiem żeby nie przedłużać;) Kolorowych snów, mechatych, różowo 8-marcowych, słodkich i pikantnych;)

widzisz problem polega na tym...że człowiek zrozumie jak sam popełni błąd....Ty zrozumiałeś.....myslę że i ona zrozumie .....oby tylko w porę. wiem jak jedno małe słowo może dużo zmienić...ułatwić wręcz życie... gdy się wie jak odbiera druga strona... ktoś Ci powie...rozmawiać i tylko rozmawiac.....ale jesli ktoś ma jakieś blokady to jest to niezwykle trudne....wiem.

no tak...pobiłeś wczorajszy rekord......dzisiaj zegnałeś się 2 godziny :) jutro zaczniemy ok 22 :)

dobranoc.....aż boli mnie kark od śleńczenia przy kompie.....teraz wszystko bym oddała za masaż :)

ona rozumie, rozmawiamy o tym;) ale trudno się zmianiać, naprawiać sobie coś tam, zwłaszcz ae nikt od Niej wcześniej nie wymagał żeby się otwierała, trafiała na jakiś ekstrawertyków narcystycznych;) Ja mam inaczej i mamy problem;)

hehehe nie licz na mnie;) jestem za daleko(chyba)

ja jestem juz po zakupach, a Wy spicie:O:O:O poczytam troszke:D i spadam:P wpadne kiedys jeszcze to moze poznam Samego gospodarza pozdrawiam♥♥♥♥♥♥♥♥♥

no tak poszli spakusiac i zostawili motorheada,normalnie zdrada....ok,ale jak macie spac to sibko i tresciwie a jak bedziecie snic to niezapomnijscie w kolorze bo sny tylko kolorowe sie udaja,te w bialo-czarnym jakies kiepskie wychodza......hej,krucafix a gdzie sa moje FLOWERS????no ja z ta rozyczka tutaj siedze a Ciebie moje Kochanie wywialo.....hmmmm.....tornada nie bylo....nic nie mowili w dzienniku.....hihihi....FLOWERS...to mam czerwona dla Ciebia a jak chcesz to polece z ranca po kremowe hmmm a moze biale lubisz to niech napisz Wasza Slodkosc i Namietnosc do motorheada.....motorhead moze pracuje na wysokich lobrotach ale ma dobre serduszko......i odda wsyckie rozyczki dla Flowers

no tak poszli po mleko i nie wrocili....to ja tez ide sie obrazic i pospakusiac....milusiej nocuchny no i niech beda pochwalone Wase duszyczki na wieki wiekow aaaaaaameeeeeeeen!!!!!idzta lofiara spelniona.........vroom vroom!!!!!!!!vvvrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!

dzień dobry! cóż za miłe nocne gadanie mnie ominęło! ale cieszę się że dobrze się tu bawicie. Witam nowych goście i serdecznie pozdrawiam flowers zza oceanu! podobno pytałaś o gospodarza....hihi.

a czy ja wspomniałam choć jednym słowem że liczę na Ciebie? ;) bez przesady....nie jest aż tak daleko :P / sąsiednie województwo/ :) witam wszystkich :) czy wpadnie do nas polka w japonkach?

no właśnie gospodarzu....my tu sobie ucinamy miłe pogawędki podczas Twojej nieobecności....myślę że nie masz nic przeciwko temu? :)

o nie!! O NIE!! koniec, nie dam się wciągnęć dzić w rozmowę!! ani godzinki;) biorę się za kawę i do roboty... Wiesz, latem sporo jeżdzę po kraju i nie tylko, ale zimą to tylko na dystansie 100km.;)

no dobra...nie to nie a masz jakiś katalog swoich wyrobów? chętnie bym zerknęła na to co robisz

i tak tu zajrzysz :P wiem to :)

wcale tu nie zaglądam;) ani troszkę;) katalogu nie mam, muszę wreszcie zrobić sobie stronę, myślę o tym od lat, ale schodzi mi i schodzi z tym;( Troszkę za ambitny poziom chciałbym osiągnąć, a jak wspominałem chyba jestem leniwy strasznie...

:D :D :D a jak sprzedajesz swoje wyroby? jak sie reklamujesz?

wystawiam się na forum branżowym, że tak powiem, ale to głównie daje mi nowe zlecenia a nie sprzedaż. Głównie bezpośrednia sprzedaż latem- stąd dużo jeżdzę. To dość niszowy rynek i nader specyficzny;)

no tak...internet daje duże możliwości... a co to takiego...to forum branżowe? daj link...można tam zobaczyć to co robisz?

musiałabyś się zalogować, poza tym byłbym namierzalny, a tego jak wiesz bym tu nie chciał;)

ok ok.....tylko pytam

prysła by anonimowość, a prywatność jest dla mnie dużą wartością;)

oj zapytałam tylko.....mówiłam że powinnam zmienić nick...na ciekawska margaritta ;)

ja tylko odpowiadam, nie tłumacz się:) Ja powinienem sobie zmienić nick na \"ciekawski acz bardzo ostrożny i czujny facet\" ;) Możesz pytać o wszystko, nie stanowi to dla mnie problemu, tylko po prostu nie na wszystko odpowiem. Nie na wszystko tu, publicznie;)

wiesz jaką stosuje metodę na niewygodne pytania? udaje że nie zauważyłam :P no jakoś nie potrafię kłamać...z resztą jaki to ma sens mówienie nieprawdy? .....więc udaje że nie widzę i już :P