Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

sama troche tez bym chciala tez jestem chora:(

buu teraz juz sa potzrebne dwie osoby po pozyczenia :) Wikucha19 musimy jakos przezwyciezyc te chorobska...

Ja jakos daje rade hehe chociaz juz mnie to denerwuje. Wczoraj musialam isc na mature z goraczka. Kurcze cos slabo ten moj wojak grzeje :p

Witam kobietki!to już dziś-mój wojak przyjeżdża:)jupi! Mam tyle na głowie:muszę posprzątac,coś do jedzonka zrobić,głowe umyć i wogóle się wyszykować...rety kiedy ja to zrobie ale jakos dam rade Pogoda super az chce się zyc! Blondyneczko,Bebe cudownej pjtki!

czesc kobietki,zaglądam teraz nieco rzadziej do Was,ale zawsze jestem na bierząco bo czytam wszystko,a jestem rzadko bo mam cieżki okres na uczelni i w domu tez,ale raczej wszystko w porządku,tym bardziej ze moj Wojak czesto dzwoni,co jest dla mnie zaskoczeniem bo nie ma ladowarki i myslalam ze pogadamy dopiero w dniu przysiegi,w dodatku wczoraj dostalam od niego zaproszenie na przysiege i cudowny list po ktory az chce sie zyc,martwi mnie tylko to ze przysiega jest w piątek,a oni muszą byc juz z powrotem w jednostce na godz 21 w niedziele i to mnie troche doluje,nie wiem czemu tak szybko muszą byc z powrotem ale i tak ciesze sie ze do przysiegi juz niedlugo ( tydzien ) i ze chociaz te dwa dni bede go miala przy sobie,ciesze sie ze niektore z was juz dzis zobaczą sie ze swoimi wojakami i zycze milej zabawy,a Tobie jusinka tez sie ulozy,zobaczysz,a tę sukienke na wesele kup koniecznie a zobaczysz ze wzroku od Ciebie nie bedzie mogl oderwac,zresztą pewnie nie tylko on pewnie,zrobisz wrazenie pewnie na wszystkich facetach na tym weselu i oby twoj to zauwazyl ,moze poczuje sie troche zazdrosny.....o ciebie,ja w przeciwienstwie do innych dziewczyn poszlabym sama na twoim miejscu na to wesele,a zkims jedynie wtedy gdyby go nie bylo,w kazdym razie nie rezygnuj z wesela dla niego,zeby ci to nawet do glowy nie przyszlo,masz prawo tam byc i bawic sie dobrze,to jemu powinno byc glupio,nie tobie.No ale ja juz lece ,bede pozniej,zycze wszystkim forumowiczkom milego dnia,trzymajcie sie ciepło :) :) pa pa

Paula KW dzięki za fotki, swoej też wysłałam:) Jusinko IDź NA TO WESELE, I TAK JAK DZIEWCZYNY PISZą TO JEJ POPIERAM, ZABIERAJ JAKIEGOś KUPMLA, MOżE WRóCI DO CIEBIE - tego Ci życzę, a jewgo przyjaciółka i Twój kumpel będą się bawić razem:) jA WRACAM DO PRACY :(

Ja dziś rano pokłóciłam się z Tomciem, bo wczoraj pożyczył swój telefon koledze, który poszedł na jeden dzis do szpitala, i do dzis nie wrócił:( i przez niego mogą Tomka nie puścić pojutrze na Pjkę, jestem taka zła a do tego wczoraj zawieźli ich paru na poligon rozkładać 150 namiotów w lesie i nawet nie dał znać, a ja całą noc nie mogłam przez niego spać, a on nie miał od kogo pożyczyć telefonu żeby zadzwonić Trochę żałuje, bo sie na nim rano wyrzyłam, a teraz nie oddzwania do mne, a ma tel. pożyczony od innego:( Co za życie ...

ale mam dzisiaj doła :(:(:(:(:(:(

Cesc kobitki wrociłam do domku własnie..strasznie duszno dzisiaj:( Przede mna samotny weekend:( Ale do nastepnego piatku juz niedaleko:) oby mi minał szybko ten weekend a dziewczynka ktorych wojacy przyjezdzaja zeby sie ciagnął jak najdłuzej:)

hej kobity wlasnie wrocilam z uczelni,dwa egzaminy zaliczone na 4 i 5,jest ktos,czy ja sama?ale upal...........

oj chyba jestem sama,wiec lece sprzatac!milego popoludnia!

czesc wam jest ktos?

hej,ja jestem jusinko

Hejka Dziewczyny! Ojj masakra, dzisiaj nie ma czym oddychac, wlasnie wrocilam z pracy i po prostu padam. Andzelina gratuluje zaliczenia egzaminow a takim wynikiem! Mam pytanie czy któryś z Waszych Wojaków nie jest w jednostce w Kłodzku??

napisalam dzisiaj do niego zyczenia tylko Wszystkiego najlepszego Odpisal \"Bardzo dziekuje za pamiec\"

monias mi tez sie wydaje ze bedzie dobrze jak pojde sama widze ze zgadzamy sie w tej kwesti....moze na weselu tez bedzie jakis wolny chlopak i beda nowe znajomosci to chyba mojego cos ruszy jakas zlosc...odstrzele sie najlepiej jak potrafie moze uda mi soe cos wskurac....dzisiaj przyjedza do domu...:((

jusinko dobrze ze napisalas zyczenia,no i dobrze ze odpisal

on dzis przyjezdza do domku????a daleko od siebie mieszkacie?

mieszkamy od siebie 5 min drogi na nogach

to mozliwe ze sie gdzies przypadiem spotkacie...

male szanse bo ja siedze w domu :((

a czem...to wyjdz z domu....chocby na spacer

nie zabardzo samej chodzic po osiedlu...:/ wogule to niee wiem o ktorej przyjedza

jusinka,no co ty,a kolezanki??

tak wogule to mam u niego jeszcze plyty musze je odebrac .... ale co mam do niego pisac ze musze przyjsc po plyty i tak mu sie nazucac?????? pomysli ze szukam pretekstu zeby znowu go zobaczyc i zaczac rozmowe na temat co sie stalo i bede go zasypywac pytaniami dltego bedzuie wolal uniknac ze mna spotkania

hmmm kolezanki nie za bardzo wszystkie jakie mialam to po szkole gdzies sie porozchodzily malo mieszka w poblizu a te co sa na miejscu to pracuje do pozna i wogule maja swoich facetow i tak sie sklada ze nie ma z kim wyjsc

no jusinko jesli mam byc szczera to plty sa moim zdaniem nie za dobrym pretekstem.....no wlasnie to brzmi jak pretekst,bo plyty to nic waznego,nie podreczniki,czy cos tam takiego

to fakt ze jak sie ma kogos na stale to niektore kontakty sie rozluzniaja,ja mam grono przyjaciolek o ktore dbam czy mam faceta czy nie bo boje sie i nie chce ich stracic,ale u wielu znajomych nie wiem nawet co slychac;(

no tylko ze to nie moje plyty tylko od sasiada i oddac je musze...a jedynym czasem zebym mogla je odebrac to jest jego pjtka

nie wiem jak uwazasz,ale moim zdaniem to ni ejest dobry pomysl,on powinien wiedziec ze ma cos twojego i musi to oddac,bo szczerze to brzmi jak pretekst...przynajmniej ja tak mysle