Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

alfi24 (l.34) -- Jasio (24.01.07) --4520 g chantall (l.28 )--CHANTAL (30.01.07) --4580g(8.03.07) mysica (l.27) -- Michaś (16.01.07) -- 5800 g (11.04.07) osti (l.24) -- Olka (04.01.07) -- 6500 g (10.04.07) witusia1 (l.26)---Kubuś (13.02.07)---3580 g (22.02.07) Miama (l.27) - Emilka (08.01.07) - 5320g (6.03.07) Kasia L. (l.27) - Amelka (08.01.07) - 5330 g Nhunha (l.22)-Filipek (05.02.07)- ok.5kg anesia(l.24)- Olunia(12.01.07)- ok 5 kg misiaczkowa(l.24)-Lideczka(13.01.07)-ok.4600 g też przyszła - już obecna mama (l.29) Kacperek i Zuzia (10.11.06) - Kacperek 4200 g, Zuzia 3600 g. madziara81 (l.25)---Danielek (17.01.2007)---5280g (09.03.07) kasia-74 (l.33)-Maja (4.01.2007)-5200g (5.03.07) Aga1981(i.26)- Karolek(25.01.2007)- 4230( 22.02.2007) domi dumka (l.27) -- Mateusz (19.01.2007)-- 5600g (07.03.2007) Dopisałam się :) Próbuje zrobić pita ale przy Michale to chyba nie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chantal.... wstyd sie przyznac ale niestety moja Olenka bedzie miala 6 miesiecy jak bedzie chrzczona, wiec nie jestes sama :) no ale coz musimy czekac do lipca i tyle misiaczkowa, a przepis super :) tak sobie mysle ze zrobie tak jak Ty + bigos, bo u nas bez bigosu to obiad sie nie liczy :)tylko mam pytanie co do gyrosa, bo mi smaka narobilas ... tego kurczaka to rozumiem ze pokroic w drobne paski, w przyprawe i usmazyc tak ??? i czy trzeba dodatkowo solic ??? bede wdzieczna za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfi24 (l.34) -- Jasio (24.01.07) --4520 g chantall (l.28 )--CHANTAL (30.01.07) --4580g(8.03.07) mysica (l.27) -- Michaś (16.01.07) -- 5800 g (11.04.07) osti (l.24) -- Olka (04.01.07) -- 6500 g (10.04.07) witusia1 (l.26)---Kubuś (13.02.07)---3580 g (22.02.07) Miama (l.27) - Emilka (08.01.07) - 5320g (6.03.07) Kasia L. (l.27) - Amelka (08.01.07) - 5330 g Nhunha (l.22)-Filipek (05.02.07)- ok.5kg anesia(l.24)- Olunia(12.01.07)- 5700(06.04) misiaczkowa(l.24)-Lideczka(13.01.07)-ok.4600 g też przyszła - już obecna mama (l.29) Kacperek i Zuzia (10.11.06) - Kacperek 4200 g, Zuzia 3600 g. madziara81 (l.25)---Danielek (17.01.2007)---5280g (09.03.07) kasia-74 (l.33)-Maja (4.01.2007)-5200g (5.03.07) Aga1981(i.26)- Karolek(25.01.2007)- 4230( 22.02.2007) domi dumka (l.27) -- Mateusz (19.01.2007)-- 5600g (07.03.2007)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łał zrobiłam pita :) U nas nawet jesszcze nie planów chcin. Jakoś się nie mogę zebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej proponuje jeszcze pisać wzrost alfi24 (l.34) -- Jasio (24.01.07) --4520 g chantall (l.28 )--CHANTAL (30.01.07) --4580g(8.03.07) mysica (l.27) -- Michaś (16.01.07) -- 5800 g - 65 cm (11.04.07) osti (l.24) -- Olka (04.01.07) -- 6500 g (10.04.07) witusia1 (l.26)---Kubuś (13.02.07)---3580 g (22.02.07) Miama (l.27) - Emilka (08.01.07) - 5320g (6.03.07) Kasia L. (l.27) - Amelka (08.01.07) - 5330 g Nhunha (l.22)-Filipek (05.02.07)- ok.5kg anesia(l.24)- Olunia(12.01.07)- 5700(06.04) misiaczkowa(l.24)-Lideczka(13.01.07)-ok.4600 g też przyszła - już obecna mama (l.29) Kacperek i Zuzia (10.11.06) - Kacperek 4200 g, Zuzia 3600 g. madziara81 (l.25)---Danielek (17.01.2007)---5280g (09.03.07) kasia-74 (l.33)-Maja (4.01.2007)-5200g (5.03.07) Aga1981(i.26)- Karolek(25.01.2007)- 4230( 22.02.2007) domi dumka (l.27) -- Mateusz (19.01.2007)-- 5600g (07.03.2007)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Widzę, że największa upierdliwość tego forum nie pominęła i naszego topiku........co za wredna baba NETAR - jeśli Ci się wydaje, że zdołasz namieszać i na naszym topiku to się grubo mylisz - najlepiej dla Ciebie będzie jeśli się już nie będziesz odzywała i siała zamętu tutaj, bo marne Twe wysiłki. Co do chrzcin to ja chyba miałam najskromniejsze chrzciny Dzieci......i najbardziej przykre. Nie było fety, ani tłumu gości, ani fury prezentów, ani pięknych ubranek............nawet kompletu chrzestnych nie było.....był za to wielki strach o życie Dzieci.....wielki ból......i mnóstwo łez. Ale wiem, że dzięki temu, iż moje Maluchy zostały szybko ochrzczone i dzięki temu trafiły pod opiekę Boską, dziś mogę się cieszyć moimi Słoneczkami:). Trochę mi żal, że to tak wyszło, ale cóż widać tak właśnie miało być...... ANESIU Jeśli chodzi o Espumisan - Mnie pediatra kazała podawać Małej cały czas. I zmniejszać dawkę w miarę jak Mała zaczyna coraz więcej purkać. Tak też uczyniłam i na dzień dzisiejszy kolki mam z głowy:). Ja męczyłam się z kolkami Zuzi przez ponad miesiąc.....i cały czas dostawała Espumisan i Viburcol - dopiero niedawno odstawiłam i jedno i drugie. WITUSIU Bardzo dziękuję Ci za modlitwę za moje Pysie:) . Moje Skarby nadal na zastrzykach, ale są przy tym bardzo dzielne. Kacperuś ostatnio ma permanentny dzień cyca cały czas tylko u mnie na rękach, przy nikim innym nie będzie spał jak przy mamie:). Zuzka natomiast zakochana w tatusiu:) Acha chciałam się z Wami Kochane podzielić radosną nowiną:) Otóż mojemu Ukochanemu Braciszkowi urodził się wczoraj drugi Synuś:) Jest tak słodki, że aż się nie mogę doczekać, gdy Go zobaczę:) może tym razem moja Bratowa pozwoli mi Go poprzytulać :);). Maleńki waży 3270 g i mierzy 54 cm:). Otrzymał 10 pkt w skali Apgar:). Acha chciałam tylko kolejny raz powiedzieć, że kocham być mamą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesiu ja zapazalam rumianek i wlewalam do wody jakos nie pomysllam ze s agotowe preparaty:( Osti co do gyrosa to to miesko kroisz w paseczki i tylko gyrosa dajesz, mi sie osobiscie przejadlo bo to saczne i robilam czesto wiec nie jemy juz ale chyba jz czas najwyzszy by przygotowac. Przyprawe gyros mieszam w szklance wody i wlewam na patelnie do tych piersi. Wtedy kurczak sie dusi bez tluszczu i jest smaczny:) Obecna mamo calusek dla nowego czlonka rodziny:) I borykamy sierame z tym zapaleniem oskrseli:( Widzisz mi dala pani dr tylko antybiotyk w zawiesinie syrop i kropelki do nosa. ktos wspomnial tez o rurce do noska do czyszczenia idzisja zakupilam reweleacja jestem zadowolona.tYLKO TAK CIAGNELAM ZE AZ MNIE ZACZELO BOLEC GARDELKO:( A ja mam takie gardelko ze jesli sie opije czegos gazowanego zimnego albo sie nabigam to od razu chora, i sie boje bo od razu zaczelo mnie bolec do tego ciagniecia zeby mi sie czasem cos nie zaczelo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiczko ja mam mate i Kaolka juz ukladfam na tym nie rozumie moze za bardzo ale wie ze to jego czas na zabawe i troszke sie patrzy na nia/ Podoba mi sie bardzije ta druga masz poduszeczke. Ja mam troszke inna. ALe podobna i zabawki mam na stale przyczepione a u ciebie ruchome to lepiej bo w zaleznosci jak ulozysz Michasia bedzies zmogla mu przesuwac zabaweczki. ysle z ewez, potem bede ja brala nad jeziorko bedzie mial na czym lezec oczywiscie pod to jescz ejakis kocyk:) Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysiczko moja Olka dostała wypasioną matę firmy TONY LOVE ma wiele wiecej gadzetów niz te któe3 demonstrujesz i co? i gów... moja OLA płacze keidy ją kłade na nią ma po prostu w nosie to co wisi na pałakach- takze jest to chyba ryzyko ja ciesze sie ze nei wydałam pieniedzy na tą mate bo teraz niezle bym była wkurzona , mysle ze to zalezy do dziecka czy sie zainteresuej czy nei tylko jak to sprawdzic przed kupnem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaś ogólnie interesuje się wszytkim, Nawet biała ściana jest fajna :P Na razie zawieszam zabawki na pałąku od leżaczka i mam spokuj. Dlatedo pomyślałm o macie. Te z tiny lov są super ale niestety nie na moją kieszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ta mate i jestem baaaardzo zadowolona http://www.allegro.pl/item183174277__mata_edukacyjna_canpol_wysylka_o_zl_od_ss_.html choc faktem jest ze Olka dopiero od jakis 2 tygodni wykazuje wieksze zainteresowanie, do tej pory to nawet zasypiala na tym. Mysle ze to fajna sprawa, ona sobie gada z tymi zwierzatkami (zwierzatka sa odczepiane wiec jak dlugo sie patrzy na jedno to odczepiam i podaje jej do raczki :) oj jaka jest wtedy radosc :) ), sa jeszcze zwierzatka przyczepione \"do podlogi\" ale tymi sie narazie nie bawi bo nie umie sie przekrecic .... pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tę matę: http://www.allegro.pl/item182381972_sliczna_mata_plac_zabaw_i_namiot_2w1_edukacyjna.html i moje Pyśki dosyć nawet ją lubią. Zuzia uwielbia trącać rączkami zabawki na przodzie, natomiast Kacperek upatrzył sobie piłkę z grzechoczącymi mniejszymi piłeczkami w środku. Dodatkowo Obydwoje gadają do zabawek na pałąkach:), ale leżeć długo nie chcą - chwila i po zabawie. Jeszcze jak Ich przełożę na brzuszek to poleżą chwilę, bo bardzo Je absorbuje kombinowanie jakby tu przekręcić się na plecki:D, Obydwoje już się przekręcają, a Kacperkowi nawet czasem udaje się przekręcić w drugą stronę:). Myślę, że z czasem będą leżeć dłużej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taka ale dokladnie tego mojego modelu nie iwdze. http://milimali.pl/index.php?cPath=88 Ewunia ale asz kochane tew dzieciaczki i juz takie postepy kiedy to nasz ebrzdacy beda wydziwiac takie cua jak twoje szok normalnie ale cczas leci ucaluj Kacperusia i Zuziunie od emnie i Karolcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniu. Ja poza antybiotykiem i kroplami do nosa dostałam jeszcze syrop wykrztuśny i Encorton (lek sterydowy przeciwzapalny i zapobiegający dusznościom) ale ten lek to głównie przez wcześniactwo Maluchów, bo w Ich przypadku zapalenie oskrzeli to już prawie zapalenie płucek, dlatego trzeba było zaaplikować coś na zatrzymanie procesu zapalnego. Kacpero dziś wziął ostatni zastrzyk, Zuzia ma ich jeszcze 7. Jutro jedziemy na kontrolę - więc dam znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kcohane ! powiedzcie co potrafią wasze maluchy?? czy trzymja juz sztywno główke? czy dajecie im do rąk grzechotki? umieją je trzymac samodzielnie? co jeszcze potrafią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie pochwale pierwsza jesli chodzi o osiagniecia Olenki:) - głowke trzyma juz zupelnie sztywno, gorzej jest z tlowiem, jak ja nosimy pionowo, to na glowe juz praktycznie nie trzeba uwazac, za to mocno trzeba trzymac pupe i paszki bo inaczej leci we wszystkie mozliwe strony; - zabawki wlozone do raczki trzyma jakies 15 - 20 sekund ale to zalezy od nastroju i ciezkosci zabawki, a i tak najczesciej wszystko laduje w buzi :); - przekrecanie, z brzucha na plecy Ola przekreca sie juz jakies 3 tygodnie, takze na brzuchu spokojnie nie polezy bo zaraz sa kombinacje, z pleckow to jedynie na prawy bok ale na brzuszek albo lewy bok narazie nie; na stronie sa filmiki z przekrecania i trzymania glowki etc. wiec jakby ktos chcial obejrzec to zapraszam :) Ps. w sobote robie gyros zobaczymy co mi z tego wyjdzie, ehhh ale mi smaka narobilyscie... Ps1. kupilam juz wszystko i mialam zamiar robic jutro ale mi sie przypomnialo ze piatek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osti obejrzlaam stronke Olenki i bardzo dokladnie Olenke:) Jest sliczna. Mysle o synowej dla synusia, ale bylaby troszke starsza. Ale jest sliczna cudowna i urocza. DO tego taka malownicza jak nie wiem. Gratuluje takiej doskonalosci. Caluski dla Olenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna ammusiu wzielam się teraz za albumy Twoich dzieciaczkow.:) Kacperus ma identyczny smoczek jak mój Skarbus i tak samo ladnie wyglada twój synus jak i mój synus. KAcperus jest silny i kochany dzieciaczek, wlasnie obejrzlaam zdjęcia od początku i sobie przypomniał;Am jak po raz pierwszy napisałaś nam ze zostałaś mama… Ja z takim entuzjazmem a zarazem przyznam się strachem czekałam na Twoja nastepna wypowiedz i jednak jest fajnie jestescuie wszyscy razem z czego bardzo się ciesze. Podziękuj Kacperusiowi ode mnie z edal rad ei pogratuluj mu. Buziaczek bardzo często się smieje i widac z Ema chyba usposobienie po mamusiNe pewno jest taka ciepla osoba jak Ty Ewuniu. Jest bardzo ladna dziewusia i robi się już pannica. Ale wspolnego albumu nie mogę otworzyc szkoda Bo bardzo mis ie podobaja Twoje dzieciaczki i chciałam je obejrzec. Pozdrawiam i zycze spokojnej nocki. Pozwoliłam sobie tez obejrzec Lideczke,na pewno już się duzo zmieniela będę czekac na nowe zdjecie. Ma sliczne usteczka A TERAZ Kubus WItusiu jakon zlozy te raczki pod brudke i zasypia tak to Az mi się lezki kreca jest taki przesłodki. I cialge taki wystrojony zawsz elsicznie wyglada.Caluski bardzo duzo mi pomogłaś wlasnie sobie wspomnialam mój czas w szpitalu, jak wspierałaś mnie na duchu. Zapomniałam się pochwalic, ale może to tylko wyjatek 1. Po pierwsz emoj Karolu wstal dzis o 5.55 nie było karmienia nocnego, czy zby leki tak na Karolusia działały?? Czy może już się zaczyna czas kiedy Karolu poszanuje nocne wojaże i pomysli o rodzicach ze to czas kiedy mogą odpocząć. Może bedzie już tak spal ciekawe co dzisiejsza noc nam pokaze. 2. Po drugie mój Karolek zrobie dzisiaj kupke sam:: Duuuuuuuuuuzo Az przecieklo I od razu do mycie bo szok Ale mysle czy to tez dzialanie lekow czy może Karolus już będzie sam robil i może już się uregulowalo. Bardzo bym chciala. Pomodle się o ta kupe żeby mu się udalo już kupkowac samemu Wiec mialam dzis dwie niespodzianki. Zycze dobrej nocki i idfe zajrzec do Karolusi bo spi od 20.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus dziekujemy za komplementy. Twoj Skarbus tez przesliczny chlopczyk, takze partia z niego na ziecia jak sie patrzy :) A tak swoja droga jak sobie pomysle ze za jakies 18 lat przyjdzie jakis chloptys i mi moja uchodowana corcie zabierze, to az mam ochote pobic. No ale coz taka kolei rzeczy :) A z tym spotkaniem wszystkich razem, to ja tez jestem jak najbardziej za :) Mozna by sie najlepiej w wakacje gdzies w srodku Polski umowic, ale by bylo fajnie :) juz sie ciesze na sama mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :) Osti tego kurczaczka kroi się w kosteczki albo w paseczki i na paatelnię i posypuje się przyprawą, ważne, zeby posypać zaraz na początku bo wtredy fajnie przejdzie nią :) A co do bigosu to fajna sprawa, wydajny i smaczny :D Moja Lidka potrafi: 1) trzymać grzechotkę i grzechotać, ale nier kpw o co chodzi ;) Ładnie trzyma w rączkach :) 2) trzyma główkę w pionie ładnie ale też lata ciałkiem na wszekkie strony ;) 3)podnosi głowkę slicznie 4) gada do zabawek,ściany, reaguje uśmiechem na uśmiech :D Niestety nie potrafi się przekręcic na plecki z brzuszka, ale próbuje ;) Fajnie podnosi nóżkę i wścieka się bo jej nie wychodzi ;) A ostanio jej ulubioną czynnością jest spanie na mnie ;) Obecna mamo, masz rację nie ważne że nie było fety, ważne że maleństwa żyją i pięknie się rozwijają. Bo w tym całym szale chrzcinowym faktycznie zapomina się o tym aspekcie czysto religijnym. Choć w kościele przezyłam bardzo moment polania głowki :) A dlaczego piszesz, że Tym razem może da ci potrzymać? Macie kiepskie relaceje z bratową? Ja mam takie słabe ze szwagierką (żona brata mojego męża to szwagierka??).Z rodziną to najlpeiej na zdjęciu ;) Zmykam mąż ma dziś nadzieję na przytulaki ;) Jutro malutka kończy trzy miesiące :D Musimy się koniecznie spotkać, byłoby super!!! Tylko nie 11 sierpnia bo na wesele jadę ;) Buziaki i całuski w piętkę dla maluszków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do maty to moje dziecię na chrzciny dostało tę : http://www.allegro.pl/item181086368_fisher_price_muzyczny_przyrzad_gimnastyczny_hit.html I też nie kapuje za bardzo po co ją na tym kładę ;) Mam zamiar doszyc jej na pałąku ze 2-3 sznureczki bo mam 3 zawieszki jeeszcze :) Ogólnie ładna ta mata, wolałabym okrągłą, ale nie wybierałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny ale teraz zgłupiałam i nie wiem co wybrać. Niestety muszę się liczyć z finansami. Mam też pytanko jak wy czyścicie uszy swoim maluchom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGUNIA Żeby obejrzeć album wspólny Bliźniaków trzeba po kliknięciu na link wykasować wszystkie bohomazy od \"4\" czyli poczynając od znaku \"%\" i wcisnąć jeszcze raz enter:), winno się otworzyć:). Dziękuję za komplementy pod adresem Bliźniaków (no i moim po troszę;) ) przekazałam Twoje uściski i podziękowania Kacperuniowi:), aż się uśmiechnął:D:D:D. On uwielbia jak Mu powtarzam jaki to z Niego dzielny Chłopczyk:). Zuzieńka to taka mała Kokieteczka:) jak się Jej mówi jaka to Ona nie jest śliczna i się Ją tytułuje per Królewna, Księżniczka, Brylancik, Perełka to aż piszczy z radości:D:D:D:D. Twój Karolek to już prawdziwy Mężczyzna:D, jaki wieeeelki!!!! Śliczny, radosny Chłopczyk z Niego:D. MISIACZKOWA Z Bratową od jakiegoś czasu (właściwie od czasu gdy Bliźniaki się urodziły) kontakt mi się poprawił.....jednak do tego czasu było delikatnie rzecz ujmując..........różnie. Pisałam, że być może pozwoli mi przytulić Maluszka ponieważ niestety swojego Chrześniaczka Oliwierka (dziś ma prawie 4 latka) nie mogłam dotknąć do dnia chrztu.....gdy miał 3 miesiące - wówczas mogłam Go pierwszy raz w życiu przytulić ..... do zdjęcia:(. Gdy zabierałam Go gdzieś na spacer (ale to dopiero bez asysty Bratowej gdy skończył roczek) to zawsze na odchodne słyszałam żelazne przykazanie \"tylko uważaj na Niego\" co najmniej jakbym Mu miała główkę ukręcić:(. Gdy moje Maluszki wylądowały szczęśliwie w domu i Bratowa (nota bene bardzo kibicująca Maluchom i podtrzymująca mnie bardzo na duchu) przyszła z wizytą od razu dałam Jej Dzieci na ręce:), bo jestem zdania, że Dzieci powinny mieć kontakt z najbliższą Rodziną od samego początku. Jak jeszcze były w szpitalu, gdy Bratowa wybrała się pewnego razu wraz ze mną do Krakowa zapytała czy może potrzymać Maluszki za główki (wówczas to było tak jakby przytulanie - jedyne z możliwych) - bez wahania Jej pozwoliłam. Dlatego mam szczerą nadzieję, że mi w końcu zaufała i że po własnych doświadczeniach z chęcią przytulenia moich Bliźniaków teraz już rozumie co czułam, gdy nie mogłam przytulić swojego Olinka Ukochanego:). MYSICZKO Pytałam pediatry jak się czyści Dzieciom uszka - powiedziała, że wystarczy w zupełności jeśli patyczkiem przeczyszczę małżowinę uszną, ale w żadnym razie żebym nie próbowała czyścić Dzieciom uszków w środku, bo woskowina, która się w nich zbiera pełni funkcję ochronną - chroni m.in. przed zapaleniem ucha. Tak a\'propos przypominania sobie jak to było kilka miesięcy temu. Nie wiem czy oglądacie TVN. Ostatnio prowadzona jest tam akcja zbiórki funduszy na wyposażenie Oddziału intensywnej terapii i patologii noworodka w Klinice w Prokocimiu. Często emitowane są reportaże o tym oddziale i pokazują tak wcześniaczki......do tego jeszcze puszczają reklamę z wcześniaczkiem o imieniu Natalka. Dziewczyny.....może uznacie mnie za wariatkę, ale oglądając te programy (jak słyszę zwiastuny to wbrew sobie oglądam) poprostu wyję jak bóbr. Dokładnie tak kilka miesięcy temu wyglądały moje Kruszynki.......Boże.....jak ja rozumiem co te Mamy przeżywają, a jak mi strasznie żal tych Maluszków - jak sobie pomyślę ile jeszcze One mają przed sobą:(.....ile czycha na Nie zagrożeń......serce mi pęka!. Naturalnie wysłałam 15 sms-ów na tę akcję, bo wiem jak bardzo ważnym aspektem jest dobry sprzęt by nie tylko uratować Im życie, ale także umożliwić normalne życie. Ach..............znów mnie za serce ściska:(. Lecę pokarmić moją Perełkę - Kacpero zjadł godzinę temu 180 ml zagęszczonego mleka:). Wczoraj przespał mi calutką noc. Padł o 21 i spał do 6:30 rano:) Zobaczymy jak będzie dziś:). Zuzia obudziła się tylko o 4 nad ranem, a później o 7 rano. Całuski dla Was i Dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osti, misiaczkowa rzeczywiscie duzo umieją wasze pociechy moja Ola nei umie trzymac grzechotki w rączce ani nie przekreca sie z brzuszka na plecki moze za mało z nią cwicze? chyba musze poswiecic jej wiecej czasu, a jak u Witusi, AGI1981, Tez przyszłej... i całej kochanej ressztyy? co Wasze pociechy potrafia? Osti Twoja Olka przesliczna ile ona ma włosków, ho ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodoam tylko ze moja Olka - smieje sie na głos, -strzela sumiechami do wszytskich, - keidy ktos podchodzi wygina ją by ja wziasc na rece, - próbuje siadać!! i top tak na maksa cały czas podnosi głowe z pozycji lezacej, - gaworzy, gówke trzyma sztywno ale bez poparcia czasem zdarzxa jej sie wygiąc do tyłu wiec musimy uwazac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anesia... dzieki :) a co do cwiczen to moze rzeczywiscie, bo Ola baaaaardzo duzo lezala na brzuchu, bo najpierw problemy brzuszkowe a pozniej katar sie przypaletal i moze dlatego tak jest :) (oczywiscie jak zaczynala plakac na brzuchu to ja prze krecalismy, nic na sile), swoja droga jest jeszcze jedna kwestia, my jej w ogole nie nosimy, tylko tyle co do odbicia i gdzies przeniesc wiec dziecku sie nudzi i kombinuje (dzien wyglada tak ze np. kladziemy ja brzuchu i ona sobie cos kombinuje, znudzi jej sie to kladziemy na plecach i dajemy zabawke, znudzi sie to kladziemy na mate, rozmawiamy, zmeczona to zabieramy wszystko dajemy krolika usypiacza i zasypia i tak w kolko :) ) PS. Tylko nie pomyslcie czasami ze ja jestem jakas wyrodna matka, ze dziecko placze a ja go nie wezme na reke bo taka mam zasade. Sa oczywiscie tez takie dni ze z rak nie schodzi, ale zazwyczaj nie ma takiej potrzeby to wole jej nie przyzwyczajac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz sie tak rozgadalam, to powiem Wam jedna rzecz. Moja kuzynka, (mieszkajaca dwie ulice dalej, wiec kontakt mamy non stop) ma coreczke 3 miesiace starsza od Oli. W tym domu gdzie mieszkaja mlodzi z Zuzia, tak ma na imie :) mieszka jeszcze jej mama i babcia, siostra mamy z mezem i 27 letnia corka. Jak Zuzka przyjechala ze szpitala, to wpadli na pomysl tu cytuje \"nie bedziemy dzieciaka meczyc, do roku bedziemy ja nosic\" Moja mam probowala ich przekonac ze to nie najlepszy pomysl ale co tam. I wszystko bylo fajnie przez tydzien. Final jest taki ze sie Zuzka przyzwyczaila, w koncu kazdy by sie przyzwyczail. Pannica ma juz 8 kilo i caly dzien jest \"dyndana\" bo inaczej ryk. Takze maja dyzury i caly dom jest zaangazowany w dyndanie. Pol biedy jak wszyscy sa w domu. Gorzej jak matka zostaje sama, to opada z sil. Takze ja jestem jak najbardziej zwolenniczka lezacego przytulania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantel ja mam taką rurkę do nosa - nazywa się Frida - rewelka, ok 25 zł Przyszła mamo ja wysłałam sms i mąż też. Jak patrzyłam na te dzieciaczki to dopiero doceniłam, że udało mi się Michałka donosić. Myślałam też o tobie ile musiałaś przejśćc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju jak ja kocham wiosnę, za oknem ptaki wyśpiewują trele, wszystko kwitnie, słoneczko świeci, aż się chce żyć. Emilce najwyraźniej też się to podoba. teraz zasnęła w wózku pod oknem, żebym ją słyszała jak zacznie płakać, ja sobie prawie zdążę coś porobić, jakieś prasowanko, etc. A jutro chyba zrobimy inaugurację sezonu grillowego ze skrzydełkami z kurczaczka, mniam Mówicie o matach edukacyjnych, Emilka też dostała takiego zająca z Canpolu, ale wcale ją ta mata nie interesuje, woli inne rozrywki. No i muszę lecieć do księżniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×