Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

:) Wpadlam sie przywitać 🖐️ Wlasnie wybieram sie na podworko i musze sie spieszyć bo znowu sie chmurzy (aaa a tak chciałam pachnącego prania) - może przeżyję ;) Dymku, zdrówka dla Kuby! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka [ czesc] Właśnie skończyłam sprzątać domek i mam troszkę wymieszane..:D Mała przerwa przy kawcez Wami..:D Ja dziś już poprałam, ale muszę umyć sznurki na balkonie i wywiesze , ale najpierw mały odpoczynek..:D Co do Kuby, to nie ma gorączki tylko kaszel, na szczęście się zrywa, ale boje się aby to nie doszło do zapalenia oskrzeli..:O Podałam mu standardowy zestaw i jutro na badania polecimy...:D Dobrze by było, jakby to tylko coś lekkiego...na razie Kubul lezy w łóżku przykryty kołdrą przy otwartym lekko oknie..:D Oczywiście u mnie w pokoju, bo ma włączone bajki i jestem ciekawa jak długo tak wytrzyma...bo on zawsze w ruchu..:D Poczytałam Was dość szybko i teraz mam lekki haos..:o niepamiętam co której miałam odpisać, więc napiszę ogólnie ..:D U nas pogoda wspaniała, pogodna, słoneczna i ciepła, az szkoda w domu siedzieć...:O Wekeend mieliśmy faktycznie superaśny i teraz mam wyrzuty, ze Kubula gdzieś przewiało..:O Któraś pytała o napis..\"flash\" na GG i wyjaśniam...razem z Filem mamy razem GG i on jest załozycielem, więc jak siadamy to każdy wpisuje swoją ksywkę, aby cała reszta wiedziała kto właśnie rządzi przy kompie..:D a \"flash\" to Fil...:D ja zawsze piszę Julka...:D Dziękuję wszystkim za zdjęcia i piosenki...:D Co do zdjęć z urodzin Kuby...mam ze trzy, bo siadły nam baterie..:O:O:O:O ale prześlę Wam choć te trzy..:D Monika - czytająć Twój wpis widać, ze kazdy z Was żyje już tym nowym mieszkaniem..:D czeka Cie pełno pracy z pokoikiem królewny, ale jak czytam masz juz obstukane gdzie co kupić i jak to zrobić..:D oczywiście będziemy z niecierpliwością czekać aż będziesz się mogła do nas odezwać i poprzesyłać zdjęcia..:D Uciekam gonić Kubę, bo mi ucieka z łóżka...chyba czas go pogonić i ubrać jak juz się wyleżał..:D dziś mu daję fory i chyba źle się to na mnie odbije...:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my juz wróciłysmy z miasta,firanki nie kupilam bo nic mi sie nie spodobało.Teraz Julka biega po ogrodku w samym sweterku i spodniach od dresu a ja robie obiadek ale musziałam tu choc na moment zerknać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana tapet chyba jednak nie bedzie bo to juz wiecej zabawy,a nam zalezy na tym żeby szybko sie ładnie zrobiło. Już mi przeszła ochota na tapatetowanie;)...będzie wrzos! Julia masz racje my żyjemy już tylko naszym mieszkaniem,w końcu to nasze pierwsze :D Zdjęcia bede przysyłać,ale pewnie nie wczesniej niż za 3 - 4 miesiące. A ja juz intesywnie szukam pracy,narazie napisze tylko tyle że na 80% mam prace w Siechnicach:)...ale to dopiero od połowy kwietnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika-a co to za praca? Ale Wam się zmiany w życiu szykują:D nowe mieszkanie.nowa praca,a Natalka idzie do przedszkola:) Szkoda ze u mnie na razie nie zapowiada sie na żadne zmiany ale moze kiedyś doczekam tak jak Ty i wszystko na raz sie pozmienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu takie pustki ostatnio? Czy to przed pogode? Julka teraz je kolacje i zaraz ide ja kapać bo dzis wstała o 5.20 robiło sie juz jasno wiec mnie obudziłam -mamo wstawaj jest piekny dzień! i tak Jula od rana jest na nogach w południe też nioe spała bo byłysmy na zakupach ale przynajmniej wcześniej ja położe i bede mieć wolny czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka tez wstała przed 6 rano,wybiegała sie duzo na dworze i juz spi smacznie:) Ana zeszły rok nie był dla nas najlepszy,więc mysle ze to co sie teraz dzieje to jakas nagroda:) Ale boje sie troche ,bo znowu jak za duzo dobrego jest to i tak w końcu coś niedobrego sie musi stać:o A o prace staram sie w ogodnictwie,napewno znacie Siechnickie pomidory i ogórki:) Chce sie dostac na magazyn do fakturowania i prac przy komputerze i takie tam:)...a jak sie nie uda to pójde w pomidory;) Jeżeli sie uda to prace bede miała blisko domu a po drodze mamy przedszkole ,do pracy chodziłabym na 7.30 -15.30 ,wiec bede zaprowadzać i odbierać Natalke po drodze. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🖐️ Jestem własnie u cioci na imieninach i korzystając z okazji weszłam się przywitać:) Wyjaśniam od razu moją niedyspozycję na forum ,otórz zrezygnowaliśmy z usług TP i nie mamy już internetu , więc nie moge przez najbliższe dwa tygodnie z wami miec kontaktu. Bo przechodzimy do innej firmy i dopiero nam podłączą 26 marca internet chyba że będę przychodzić częściej do cioci:D Poza tym u mnie wszystko Oki i buziaki dla was wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika-życze Ci aby z pracą się udało🌻 i faktycznie dobrze by było jakbyc mogła zaprowadzac i odbierac Natalke:) Betii-a ja myślałam że Ty taka zapracowana jesteś:) a tu internetu nie macie.Dobrze że dałaś znać co jest grane:) Ja teraz siedze sama Julka śpi,mąż w piekarni i przyjdzie koło 23,posiedze troche na allegro i chyba pójde wczesniej spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Piotrek sie wyprowadzil z domu, mieszka u rodzicow, jestem sama z dziecmi. Troche mi ciezko ale wiem, ze musze dac rade. Ogolnie nastroj do niczego. Szkoda mi Wojtka bo on juz wiele rozumie i caly czas sie pyta gdzie jest tata..Julcia na szczecie nic nie kapuje. Jak troche dojde do siebie to bede bardziej aktywna na naszym forum, teraz zabardzo nie mam do niczego glowy, mam nadzieje, ze rozumiecie. Choc bardzo przydaje mi sie zbajomosc z wami, moge sobie ponarzekac... Minika - obiecuje zrobic fotke moich scian, postaram sie jutro. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu-kochanie przykro mi bardzo że sytuacja w domu się nie polepszyła tylko jest jeszcze gorzej:( czy to naprawdę było konieczne żeby Piotrek się wyprowadzał? i narażał na taki stres Wojtusia? faceci sa naprawdę z innej planety 😠 Wierzę że sobie poradzisz i wszystko się jeszcze jakos ułoży🌻👄 Aga10-dzięki za nowy numer telefonu:) IzaF-dziękuje za fotki małego:) śmieszne foteczki:D:D A ja juz idę spać😴 i więcej juz nie popisze DOBRANOC wszystkim🌻kolorowych snów🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! Nie mialam za bardzo ostatnio czasu,,maly w ciagu dnia nie spal,za to szybko zasypial wieczorem,,ale ja juz nawet sil nie mialam zasiadac do kompa,,,i dla relaxu wlaczalam sobie \" Desperate Housewives\" (Gotowe na wszystko) :p Sciagnelam sobie pierwsza serie,teraz sciaga mi sie druga :p i jak tylko mialam chwilke to zaraz wlaczalam serialik ;) Przepraszam,ze Was zaniedbalam,ale koniecznie chcialam sobie to zobaczyc,bo u nas tez to leci,ale moj angielski nie jest jeszcze tak dobry i nie wszystko rozumiem,musze sie czesto domyslac,,a teraz mialam z polskim lektorem,ogladalo mi sie super,24 odcinki :p:p:p :D:D:D Asiu!! Bardzo,bardzo,,ale naprawde bardzo mi przykro,ze tak sie stalo,,:(:( nawet nie wiem co powiedziec,jak Cie pocieszyc :( Mam tylko nadzieje,ze maz dostanie oleju do glowy,zmadrzeje i wroci,,Moze jego rodzice mu przegadaja do rozsadku?? Mam taka nadzieje,,🌻🌻🌻 :(:(:( Dymek,ciesze sie,ze urodzinki sie podobaly i sie udaly,,:) A pogody to Ci zazdroszcze,,ja jeszcze sie nie odwazylam wywiesic pranie na dwor,bo u mnie rano slonce,a po poludniu oberwanie chmury,,I tak dzien w dzien ;) Monika,,super tak sobie urzadzac mieszkanko,,wszystko tak jak chcecie,,Ja niestety narazie wynajmuje dom i chyba predko nie bedzie nas stac tutaj na kupno domu :( Ten co teraz mieszkamy,na poczatku babka chciala 80 tys. funtow,a teraz jak sie spytalismy,to juz chce 135 tys. funtow. Ceny rosna diametralnie szybko,,nie wiem czy kiedys nas tu bedzie stac na kupno domu :O Moze jak ja pojde do pracy,,no nie wiem,, Mam nadzieje,ze z praca Ci sie powiedzie,,:) Ana24,,mam pytanko,,Jak Ty mierzysz ta temperature?? Zawsze o jednej porze dnia??Czy mozna o roznych,bo ja nieraz rano,ale nastepnego dnia zapomne i mierze wieczorem,,, Mam nadzieje,ze Ty juz tez niedlugo dolaczysz do Shenen,,zycze Ci tego z calego serca,,:) Ja juz sie nie ludze ;) Ostatnio mialam \"te dni\" a za chwile znow okres dostalam,, Juz mam dosc :( Juz mi sie nawet o tym myslec nie chce :( I juz chyba nawet nie che,,juz mi Alex rosnie,bede mogla isc do pracy,a tak znow bede uwiazana,,Oczywiscie tak tylko sobie to tlumacze,zeby bylo latwiej przezyc to,ze juz chyba nie bedzie mi dane drugie macierzynstwo,,:( Beti,,wracaj szybko do nas,,niech jak najszybciej podlaczaja ten internet,,albo rob czestsze wycieczki do ciotki :D:D Iza F dziekuje za fotki 😘😘 Karolina dziekuje tez za fotki 😘😘 Maly sie juz obudzil,,to juz musze zmykac!! pa!! Do jutra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!! Daaawno mnie tutaj nie było....ale ostatnio tak wiele się dzieje i jeszcze ta pogoda...:) Moje dziewczynki od środy nie chodzą do przedszkola :(...Zuzanka miała katar, a Ala brzydki kaszel....byłyśmy u lekarza, ale osłuchowo było wszystko w porządku i dostały syropy...niestety jutro minie tydzień a tu żadnej poprawy nie widać, tzn. Ali katar minął, ale kaszel ma brzydki, taki odrywający się, natomiast Zuzanka gorzej, jutro idę z nimi do lekarza....mam nadzieję,że Ala będzie mogła zacząć ponownie chodzić do przedszkola, bo w domu dostaje świra i już sama nie wie, co chce robić i w co się bawić...:) A poza tym w piątek i w niedzielę byłam u mojej mamy, zapalić jej świeczki w uszy, a to trochę trwa....:)..oprócz tego w sobotę mój mąż dostał część kasy za awarie i pojechaliśmy do manufaktury do Łodzi na zakupy, niestety nie kupiliśmy sobie nic :(..chcieliśmy kupić sobie i Ali buty na wiosnę i kilka ciuchów...kupiliśmy tylko ciuchy dla Zuzy, zabawki dla dziewczyn, oraz lampkę do pokoju dziewczyn..:)...w ogóle od początku ten wyjazd był kiepskim pomysłem...bo zdecydowaliśmy się na niego w ostatniej chwili, potem staliśmy 40 minut w korku w Łodzi, potem pół godziny jeździliśmy po parkingu przed manufakturą, bo nie było miejsca....:) W końcu buty ja kupiłam sobie i Ali w sklepie w Piotrkowie :) a wczoraj byłam też u mojej mamy, bo wieczorem mój brat wyjeżdżał do pracy do Francji :)...a dziś miałam wenę na sprzątanie, tak więc latałam z odkurzaczem i ścierkami..:) Jeszcze nie sprawdzałam poczty, ale znając Was na pewno będę miała co oglądać :) Dymku zauważyłam,że Ty też miałaś dzień do sprzątania :)...mam nadzieję,że Kuba szybko wyzdrowieje..:)...a jak Ty się czujesz?..co z Twoją przepukliną..mniej boli? 🌻...a jak pięta Fila?..nadal mu dokucza?...a gdzie on tak ją sobie załatwił,że jest kość pęknięta?..biedaczek musi Go bardzo boleć....🌻 Ucałuj Kubusia z okazji urodzin...🌻🌻🌻 Anka napisz, czy mąż kupił autko?..i jak Ty się czujesz i dziewczynki?🌻 Betii przyjmij spóźnione życzenia imieninowe 🌻🌻..wszystkiego najlepszego :)👄👄..i gratulacje zdania egzaminów :) Monika to Natalka będzie miała piękny pokój :)..wrzos i róż świetne połączenie :)...cieszę się,że wszystko się Wam tak dobrze układa...:)...i nie myśl,że wkrótce będzie coś złego się działo dla równowagi...a sio te wstrętne myśli i czarnowidztwo....:) Leia ucałuj swoją kruszynkę z okazji urodzin, dużo całusków dla niej 🌻🌻👄👄(zaległe, ale szczere) :)...a czy nadal kontynuujesz odzwyczajanie małej od piersi?...moja Ala ssała pierś 13 miesięcy i z dnia na dzień przestała, a Zuzanka była leniuszkiem i od początku była dokarmiana butelką i w 4 miesiącu nie chciała ssać piersi w ogóle i do dziś jest na butelce..:) Shenen jeśli można wiedzieć, to jakie książki Cię wciągnęły?...ja szukam ostatnio czegoś interesującego...:) 👄i 🌻 dla Mai dzielna z niej dziewczynka...8 godzin z zaklejonym oczkiem..no, no :), a poczucie humoru to ma ta Twoja córeczka :)...nieźle Cię wkręciła :) ...a jak sprawa z przedszkolem?..znalazłaś coś dla Mai? Kreska ja też uważam,że jaśniutka zieleń bardzo ładnie pasuje do różowego..:) Karolina a jak Wy po kontroli u lekarza?..wszystko w porządku? :) Aga dobrze,że z Kamilem lepiej....a jak jego czytanie Harrego Pottera?...przeczytał już wszystkie dostępne części? :)...a Twoja córka robi dokładnie tak samo jak moje Ala w nocy, tylko Ala nie płacze, a szturcha mnie w ramię, i czeka jak odchylę kołdrę i powiem,że może wejść..:). Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z maszyny do szycia..:) Asiu bardzo mi przykro,że w Twoim małżeństwie nie najlepiej się układa i ta zagrywka z Wojtusiem to też nie było w porządku....:(..może powinnaś porozmawiać z mężem na spokojnie i wszystko powinniście sobie wyjaśnić?....trzymam kciuki za szybkie zakończenie Waszego konfliktu..🌻 Ana ale Ty to zapobiegawcza jesteś z tym testem ciążowym :)....a jak z rurą od odkurzacza?..udało się mężowi ją naprawić?:)...a czy po tym zestawie w dniu kobiet nie mieliście rewolucji żołądkowych?...ale będziesz miała miłe wspomnienia..:) Tak, zapisałam Zuzankę do przedszkola od września, do tego samego, co chodzi Ala, na razie byłam z nią dwa razy na dniach adaptacyjnych (bo teraz jest chora)...ale jak wyzdrowieje to będziemy tam nadal chodziły na kilka godzin..:)...a z Alą byliśmy na kontroli, błona bębenkowa jest zrośnięta, w gardle wszystko ładnie zagojone...byliśmy na badaniu słuchu, ale teraz muszę się umówić na ponowną wizytę do laryngologa,żeby odczytał wynik badania... Dziewczyny nie wiecie co się dzieje z IząU i Mag-moną?...z tego, co pamiętam to Iza jakoś w marcu miała iść do szpitala z Bartusiem? Alexia, IzaF, Dotka 🌻 Chyba nadrobiłam zaległości z czytaniem i odpisywaniem Wam...jak kogoś pominęłam to przepraszam..:) do jutra...:) dobranoc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucięło mi koniec tekstu....:) Ale przeczytałam najnowsze wiadomości i jestem w szoku.... Asiu to bardzo poważnie musieliście się pokłócić i to musiało być coś bardzo ważnego skoro Twój mąż podjął taką decyzję...szkoda tylko dzieci, a najbardziej Wojtusia....spróbuj porozmawiać z mężem i powiedzieć mu o pytaniach syna i niech on Ci doradzi, co masz mu odpowiadać na trudne pytania...bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji.....:(..oczywiście możesz do nas zawsze zaglądać i się wygadać a nawet wypłakać....) :(🌻 Do Was wszystkich macham i mam nadzieję,że nikogo nie pominęłam...🌻 dobranoc......🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksasia,,oj,,tak sie rozchorowaly dziewczynki :(:( Mam nadzieje,ze szybko wroca do siebie,,:) 🌻🌻 Moj tez wczoraj zalapal tak straszny katar,dzis jeszcze kaszel go dopadl i znow z paracetamolem za nim biegam :( Najgorsze to takie pogody przejsciowe,,niby juz wiosna a jeszcze zima ,,, Zapomnialam dodac apropos tych scian,,koloru rozowego,, Ja mialam w swoim mieszkaniu w Polsce taki lekki fiolet lub ciemny wrzos (jak kto woli ;) ) i wygladalo super!! Kazdy kto przychodzil to byl w szoku,bo ludzie zazwyczaj sobie robia bezowe,biale lub jakies takie pospolite kolory,,a jasny fiolet wyglada naprawde super,:):) KUchnie mialam pomaranczowo - zielona,,tez polaczenie tych kolorow jest ciekawe. Kuchnia ma zywe kolory,jest bardzo jasnai ciekawa ;) :) Ok,,to tyle,,juz spadam spac,,maly juz polozony na nowo ;)Juz znowu spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexia ja też uwielbiam serial \"Gotowe na wszystko\"...:)..te kobiety są fantastyczne......:) Ja już obejrzałam kilka odcinków z 4 serii, a teraz oglądam po raz drugi powtórkę 1 serii, bo akurat jest w telewizji w niedzielne wieczory..:)..ale ten film można oglądać i oglądać .....:) dobranoc...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny wybaczcie że tak zaniedbuję obecność na naszym topiku że aż mi wstyd ale całą energię pobiera mi Dominik i sala. Asia bardzo mi przykro że aż tak pokłóciłaś się z mężem ale mam nadzieję że wszystko się wyjaśni 🌼 ale musisz unieść głowe do góry i się trzymać chociażby ze względu na Wojtusia bo on rozumie doskonale świat naokoło. I naprawdę z całego serca trzymam kciuki i wierzę że dojdziecie do porozumienia :) Wszystkim solenizantom chcę życzyć dużo zdrówka jeszcze więcej słonka i radosnej drogi przez całe zycie 🌼🌼🌼 Dymek a jak zdrówko Kubusia?? mam nadzieję że już wszystko przeszło :) Dominik też zasmarkany ale na szczęście nic poza tym chociaż pomimo ładnej pogody trochę boję się z nim teraz chodzić na dwór bo nie chcę żeby mi się rozchorował. Zrobiłam kilka fotek na sali i jak pozmniejszam to wam prześlę. W tym tygodniu już bedziemy malować ściany :) Monika a ty zdjęcia wysyłaj nam już teraz a nie za trzy miesiące bo ja na przykład chciałabym zobaczyć na własne oczy postępy szykowania mieszkanka :) Karolina dzięki za fotki :) Maksio jak zwykle wesolutki :) On to musi być taki milusiński przytulaczek bo tak słodziutko wygląda :) Betii gratuluję pomyslnie zdanych egzaminów no i dobra fucha ci siętrafiła a po te lamówki to chyba sama będę musiała przyjechać no bo ile można już czekać :o Alexia no za takie podejście do ciąży to wielki kopniak ci się nalezy. Nie rezygnuj tak szybko i nie licz na \"te dni\" tylko ćwicz wytrwale i codziennie a najlepiej 5 razy dziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie widzialam,ze sa 3 czesci do sciagniecia,,4 leci narazie w tv,czasem ogladam,,ale poczekam az bedzie do sciagniecia ,zeby dokladnie obejrzec i dokladnie wszystko zrozumiec;) Tez ide spac 🌻 dobrej nocki wszystkim🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza nie kop mnie po doopie,,,bo bede miala dzieci gloopie :p I to bedzie Twoja wina :p :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Kasiu dużo zdrówka dla dziewczynek🌻 No właśnie ostatnio widziałam w gazecie że wrzos i róż to są typowe kolory księzniczkowe:) Iza dziękuje za fotki Dominika:) Zdjęcia niewykonczonego mieszkania postaram sie powysyłać jeszcze przed przeprowadzką ,ale nastepne to już po wykończeniu:) I pamietaj że my tez czekamy na zdjęcia sali,ciekawa jestem postępów:) Asiu przykro mi że u Ciebie taka sytuacja,trzymam bardzo mocno kciuki za szybkie i pozytywne zakończenie sprawy🌻 Julia właśnie ,co z Twoją przepukliną? A Fil poszedł w końcu do chirurga żeby mu załozył gips? Beti ja tez byłam przekonana że praca tak Cie wciągnęła i dlatego nie masz czasu:) Alexia to nasze mieszkanie to też nie jest szczyt naszych marzeń ,poprostu kupilismy to na co nas było stać:)...ale w końcu mamy cos własnego i oddzielne pokoje:) U nas też ceny rosną jak szalone,my kupiliśmy mieszkanie w zeszłym roku,a w tej chwili jest już warte 60 tys.więcej. W polosce miałas bardzo ciekawie pomalowane mieszkanko ,zapewne dobrze sie w nim czuliście :) Zmykam ,powiesze pranie,podszykuje obiad i trzeba iśc na spacerek ,bo pogoda chyba nam sie juz popsuje:( Natalka ma teraz na dworze mnóstwo koleżanek i kolegów i tylko na tam by siedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,,u nas znow zachmurzone 😠 Juz mnie dobija ta pogoda,szlag mnie trafia,,😠 Chcialam z malym jechac dzis na moms and tots,ale maly jakos zaczal kaszlec :( I nie wiem czy z nim jechac :( Chcialabym zeby sie pobawil z dziecmi,ale jesli jest troszke chory moze nawet nie miec ochoty sie bawic,wiec nie wiem czy to sens go w ogole wyciagac z domu,,, Zobacze jak bedzie sie czul do 10,00 narazie jest 8,20 ,,zobaczymy,,, A najgorsze,ze znow nie chce jesc :( Ale wiadomo,ze jak katar i kaszel,to nie ma dziecko apetytu :( Monika,co do naszej kuchni,to tez kazdy byl w szoku,kazdy myslal,ze nie bedzie to ladnie wygladac,ale jak zrobilismy pomaranczowe sciany,dalismy tynk ozdobny,powiesilismy zielone meble kuchenne,sufit podwieszany,halogenki i kwiatki,to kuchnia wygladala rewelacyjnie :) Mielismy jeszcze wysoki blat na stalowych nogach i wysokie krzesla barowe,,Naprawde robila wrazenie,nie bylo osoby,ktorej by sie nasza kuchnia nie podobala ;) Chcielismy miec inaczej niz wszyscy,,,,i mielismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Witam po dłuugiej przerwie :) Dziewczyny, bardzo przepraszam,że Was tak zaniedbałam ale od dłuzszego czasu po prostu doby mi brakuje :( Jak Wam pisałam jakiś czas temu zaczęłam pracować ( w domku) - no ba przy życiu z jednej pensji nam się nie przelewało, no teraz troche odżylismy,ze tym,że okupiłam to totalnym brakiem czasu dla siebie.... Ale postaram się zaglądać częściej, bo chyba juz teraz trochę opanowałam żywioł :D Poza tym od dwóch tycgodni mój biedny A. nie może ruszać głową bo go zawiało , a takie trzymanie głowy w nienaturalnej pozycji niestety bardzo obciąża kręgosłup, no i zaczęły się sensacje zw. z kręgosłupem w stylu drętwienie rąk na skutek ucisku itp. W końcu wczoraj wypchnęłam go do lekarza zajmującego się takimi sprawami - genialnego zresztą no i po godzinnych zabiegach A. prawie się wyprostował (po masażu ma siniaki na plecach) Na skutek tego wszystkiego wszelkie zakupy i inne obowiązki spadły na mnie ... Ale juz jest lepiej i to najważniejsze. W ogóle z wiosną jakoś lżej :) Shenen, dziękuję za piękne zdjęcia - u nas też krokusy kwitną, ale Stasio uparcie je zrywa i mi wręcza z uśmiechem :) Najważniejsza sprawa - gratulacje !!! Doczytałam,ze się udało :) 👄 Karolina, dzięki za zdjęcia, Maks ślicznie wygląda, bardzo podobny do Ciebie :) Monisia, dzieki za gg 👄 Już myślałam,że o mnie zapomniałyście ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hej. właczyłam komputer,żeby złapac moich w polsce na skape,ale jeszcze spią chyba. Julka miała dzis w nocy gorączkę,bardzo płakała.nie mam pojęcia,czy coś jej zaszkodziło,czy zęby,czy może grypa.nie spałysmy wcale.dałam jej czopek na zbicie i teraz śpi.zobaczę,co to bedzie. Rafał wraca dzis wieczorem do wiednia.nic nie kupił.zjezdzili z moim przyszłym szwagierkiem przez sam weekend 800 km!!!giełdy,salony,prywatne ogloszenia.było kilka ciekawych,ale tylko na pierwszy rzut oka.niestety okazalo się,ze w większości samochody sprowadzane,sa jako ,,bite,, kupowane,potem zaliczaja w polsce warsztat i jako bezwypadkowe niby ida na sprzedaz. juz nawet jechał podpisywac umowę,bo autko wygladało jak spod igiełki.na szczęscie,wziął jeszcze do sprawdzenia,do serwisu.no i okazalo sie że samochód odpicowany,ale po stłuczce,no i pare rzeczy wyszło awaryjnych.także podziekował. może jednak tu kupimy. pisałyście,chyba kreska,o zielono-rózowym pokoju.rozumię,ze cięzko sobie taka kombinacje wyobrazić,ale moi rodzice mają taką sypialnię.to są pastele i wygląda naprawdę bardzo fajnie. asia ja ci powiem szczerze-jego rodzice powinni mu wyciąć kopa,niech wraca i jak dorosły wyjaśnia sprawy.życzę,żebyście rozsądnie o wszystkim pogadali i oczyścili atmosfere. dymek jak tam synuś? nie gniewajcie się ze tylko tyle i prawie o sobie.martwie sie Julką.rafał dopiero w nocy przyjedzie. pozdrawiam was wszystkie mocno. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, melduje sie na posterunku chociaz mialam dzisiejszego wieczoru posprzatac kuchnie.......no ale jakos mi nie po drodze! U mnie nic ciekawego. Czas zasowa i coraz chlodniej sie robi. Mamy w niedziele jechac na grzyby bo juz sie pokazaly, przewaznie dopiero sa w pod koniec kwietnia, ale same wiecie ze ta pogoda cos sie pomieszala! Mialam sie rozalac nad swoimi problemami ale widze ze Asia chyba ma wieksze........kurcze nie wiem co Tobie doradzic i mysle ze meza rodzice nie powinni go brac do siebie bo to w koncu wasza sprawa. Ja to bym chyba uzyla tych twoich nowych, ostrych szpilek i mu troche rozumu do glowy powbijala!! Wczoraj bylam z Oliwia na zapisach na komunie i normalnie trafil sie nam taki ksiadz sluzbista ze mialam na czubku jezyka sie go zapytac czy przyjmuje dzieci osmioletnie do komuni czy do wojska. Dobrze ze mnie kolezanka pukla w kostke pod stolem bo juz bylam blisko wyrabac mu wiazanke. No i do tego odwalil jeszcze ze komunia w sierpniu a nie w listopadzie tak jak zawsze byly. Wiec trzeba szybko za wszystkim latac!! No i wziasc sie za siebie, od dzisiaj zeby w sciane a jak to nie pomoze to lutownice uzyje!!! No nic lece ta kuchnie jednak wysprzatac i sie na niej wyzyc!! Pozdrawiam was i waszych szkrabow serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie przejelam Asia ze zapomnialam wam sie pochwalic ze moj Pawel jutro bedzie w telewizji. Dostal sie do takiej gry dla dzieci reprezentujac szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) A ja sie przywitam tylko bo w końcu słonko łaskawe i dla mnie :D świeci aż miło. Asiu, glowa do góry 🌻 Kasiu - \"Dziewczyny z Portofino\"Grażyny Plebanek i \"Kolekcja namiętności\"Natalki Śniadanko (Ukrainka).A i \"J.J.Millas \"Porządek alfabetyczny\", naprawdę polecam! Co do przedszkola na razie zostawiłam kartę tylko w jednym bo do pozostałych zapisy dopiero w kwietniu i maju! jak dla mnie pózno. Przepraszam ze tylko tyle ale szkoda mi pogody, a jeszcze prawdopodobnie dziś wizyta u okulisty, zmykam! pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotka 🖐️ Trzymam kciuki za występ,zuch chłopak :) Uciekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za slowa pociechy, to dla mnie duzo znaczy. Nie sadze zeby jego rodzice cos mu przepowiedzieli bo wlasnie poklocilismy sie o nich. Piotr jest bardzo z nimi zwiazany, jak dla mnie to az niezdrowe zakochanie w swoich rodzicach. On ma 40 lat i CODZIENNIE musimy jezdzic odwiedzac jego rodzicow na dwie h zeby rodzice nie czuli sie sami i zeby sasiedzi widzieli jak syn o nich dba. Zreszta, juz nieraz mi mowil, ze dla nich jego rodzice sa najwazniejsi, ja gdzies tam daleko za rodzicami i dziecmi...Wiem, ze to byc moze moja wina ze sie na taka role godzilam, ale coz zrobic, dzieci sa na swiecie i przyznam, zete codzinnie wizyty u tesciow az tak mnie nie meczyly bo ja ich na prawde bardzo lubie i szanuje. Jak pracowalam to zeby moc codzinnie tam jezdzic musialam wieczorami, po 22 kiedy juz Wojtek zasnal gotowac obiady. Na drugi dzien jak wracalam z pracy to szybko jedlismy ten ugotowany wczesniej obiad tak zeby juz o 16 jechac do jego rodzicow. Po powrocie zajmowalam sie Wojtkiem a pozniej wieczorem znow gotowalam obiad i tak w kolko, po to zebysmy mogli tam do nich jezdzic. Ostatnio stwierdzil, ze jaednak za malo sie udzielam w stosunku do jego rodzicow i na pewno mam za zle ze tam spedzil sobotnie przedpoludnie (maja remont w kuchni i Piotr im pomagal). Bog mi swiadkiem, ze nie mialam nic przeciwki, wiadomo, ze sami przeciez nie daliby rady...Ale on wiedzial lepiej, zrobil mi awanture, ze robie wszystko zeby sie wymigac od opieki nad tesciami, kiedy oni beda juz niesamodzielni i w ogole odwiedzam ich tylko wtedy gdy mnie tesciowa zaprosi na obiad (a dodam, ze jezdzimy tam CODZIENNIE, a na obiad jade raz na tydzien, raz na dwa tygodnie). Ja oczywiscie nie pozwole tak na siebie wrzeszczec i wrzeszczlaam na niego tez...W kazdym razie pojechal do swoich rodzicow i opowiedzial im jaką mają synową, jak ja ich nie szanuje i nie chce sie nimi w przyszlosci zajac. Nie sadze wiec zeby tesciowie pchali go teraz w moje ramiona. Z drugiej strony dziwie im sie, ze tak szybko uwierzyli w to co wygaduje, ze te 8 lat kiedy mogli zawsze na mnie polegac poszly w niepamiec. Ale wiadomo: slowo syna jest wazniejsze niz synowej. Moja mama mi radzi zebym zadzwonila do nich i wyjasnilaa, ale ja wychodze z zalozenia ze tlumacza sie tylko winni i nie bede nic wyjasniac. Z mojej strony jest wszystko tak jak bylo. Szkoda mi dzieci, ale przynajmniej jak Piotr z nami nie mieszka to nikt w domu nie krzyczy i nie ma awantur, a on teraz dla dzieci jest bardzo czuly i opiekunczy, tzn. dla Wojtka i zabiera go na lody i kupuje zabawki. Julki nie bierze...ale ona jest za mala zeby cos zrozumiec. Wczoraj Piotr mi poiwedzial ze moze wrocic do domu pod warunkiem ze ja go przeprosze i bede sie o niego starac, zabiegac o niego i latac za nim a wtedy on EWENTUALNIE sie zastanowi czy dac mi szanse....smichu warte. Wierzcie mi, ze jak cos zrobie nie tak to potrafie przeprosic, ale tym razem nie ma w tej calej sytaucji mojej winy i na pewno go nie przeprosze i nie bede za nim latac. A on mysli, ze jest mi tak ciezko, ze zrobie wszystko zeby wrocil i wtedy bedzie opowiadal, ze jednak mial racje bo go przeprosilam...Nigdy w zyciu! Dobra, musialam sie wygadac. Mam nadzieje, ze was nie zanudzam swoimi problemami, ale pierwszy raz w zyciu jestem w takiej sytuacji i nie moge sie odnalezc. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia proponuje dwomoa spilkami na raz mu w leb sieknac a jak to nie pomoze to wszystkie wpadniemy!!!! no kurcze ale ma powod do klutni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×