nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej!

Maniu wiec przestań udawać, ze wszystko jest w porządku, skieruj swoją energię na to, aby wyjść z tego stanu, a nie stwarzać pozory........a mi sie wydaje, że Ci co Cię trochę lepiej znaja i tak widzą...... ślady-Ty popaprańcu:) tylko się nie rozpychaj:)

Maniu kochana, jak dobrze, że Ty jesteś i chcesz być z nami. Chęć- to naprawdę dużo. My Cię samej nie zostawimy, prawda towarzysze? :). Uszyska do góry, jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było :)

korniczku u mnie to trwa kupę lat szczegóły są nieważne tyle, ze kiepskie jest to, że ja opowiadam ludziom w busie fakty ze swojego zycia muszę zaplanowac sobie terapię, ale nie mam juz zaufania do psychologów - wolalabym placic normlanemu czlowiekowi niz psychologowi

hihi... to którym busem jeździsz ? chętnie posłucham :)

magnolia22- - dziękuję Ci bardzo ale ja i tak niestety wiem swoje. Niestety nie miałam szczęscia, kilka razy sie zawiodłam. kornik79-- mam przyjaciół ale niewielu, mam z kim porozmawiać-ale też nie chcę nikomu zawracać głowy swoimi problemami, tym bardziej, że jak już wcześniej pisałam moi przyjaciele maja poukładane życie i już zdążyli zapomnieć jak to jest borykac się z podobnymi problemami jak moje

Towarzysz od śladów, postara się zająć jak najmniejszą powierzchnie kozetki. Jeśli będę się za bardzo rozpychać to mnie po prostu zrzućcie (tak bez słowa :P). A będę wam mogła chociaż kawe parzyć? :)

kornik...no jezdzę z Centrum, takimi autobusami gdzie jest ciągle duzy ruch :(

Maniu, nigdy nie wiemy co nas w życiu czeka... być może Twoje życie zmieni sięniebawem i to o 180 stopni? Życzę Ci tego z całego serduszka

My tu nikogo nie będziemy zrzucać, My tu podnosimy:):):) a kawa to jutro u Kornika i on przyżądza:):)

zwariujęchyba...

magnolia22, staram się robić dokładnie tak jak Ty, mnie znoszę litości, staram się sama sobie radzić. Tylko ostatnio niestety coraz trudniej jest mi robic dobrą minę do złej gry. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej mnie to kosztuje, z trudem powstrzymuje łzy.

wg mnie zle interpretujesz słowo przyjaciel... bo właśnie od tego mamy przyjaciół !!!! Zeby im pozawracać troszkę głowę samym sobą i swoimi problemami małymi czy dużymi !!! slady... nie no wszyscy tutaj są równi i mają być równo traktowani ;) z kawą to każdy będzie miał dyżur :D

Do Olgii, ani mi się waż!!!!! Nie pozwalam:) Zajmuj sobie czymś głowę, rób takie rzeczy, które wymagają skupienia na nich..........

Magnolia ma racje :). Wiesz, gdzieś tam w dalekim królestwie jest książe, który na Ciebie czeka :)

gdy łez za dużo się nazbiera to czasami trzeba je troszkę upuścic ;)

a to kRÓLESTWO ZBLIŻA SIĘ NIEPOSTRZEŻENIE......AJAJA ZABRZMIAŁO JAK JAKIEŚ PROROCTWO:):):)

nie może być zawsze do dupy... kiedyś przecież musi się to skończyć prawda ?

magnolia22-- nie chce już pisać co myślę na ten temat, bo zaczynam juz sama siebie nudzić... ale nie potrafię sobie nawet wyobrazić tego, że spotyka mnie takie szczeście- moja wyobraźnia tak daleko niestety nie sięga kornik79-- moi przyjaciele są naprawdę dla mnie, zawsze mogę na nich liczyć, ale oni mają swoje życie, zreszta może źle napisałam- mogę z nimi porozmawiać kiedy zechcę, ale tak naprawdę moje problemy są ciągle mniej więcej takie same, więc musiałabym każdego dnia zamęczać ich podobnym lamentem

no w sumie masz racje :) halo a gdzie reszta ? noo... :P

,,. Trzeba sobie to powtarzać kiedy jest dobrze i kiedy jest fatalnie\" Maniu, nasz wizjoner ...upsss przepowiada Ci świetlaną przyszłosć u boku księcia z bajki :)

Cos mi całego cytatu nie wkleiło... miało być tak: . Trzeba sobie to powtarzać kiedy jest dobrze i kiedy jest fatalnie>

Najgorsze, że jest to, że w zyciu nic nie musi być, nikt nam niczego nie obiecuje, nie ma żadnej reguły. NIkt nam nie gwarantuje szczęscia! Ale dziękuję Wam z całego serca za wszystkie słowa na pocieszenie! magnolia22-- oczywiście masz rację-łzy przynoszą ukojenie, ale powoli ledwo trzymam sie w pracy, z wielkim trudem powstrzymuje tam łzy

no już widze jak bym chciał se krzyknąć :D cała chałupa by się zaraz zleciała... wiecie co ja czasami mam taką ochotę pijąc kawę czy herbatę... pieprznąć szklanką z całej siły w ścianę... kornik chory troche być !! :D

no i znowu... gryyyyy :) teraz bedzie dobrze. to wszystko minie- to trzeba sobie powtarzać w tym cytacie :)

oczywiście, zę nikt nam nic nie zagwarantuje, sama możesz to zrobić, swoim podejściem do życia, a przyjaciele są też po to, żeby przytulić, posiedzieć w milczeniu, jak wiele daje ich obecność, nie muszisz nic mówić!!!!!!!!! nadworna wróżka się kłania:)

kawa z kornikiem na 100 % :D pełnia szczęścia :D

Będę sie trzymała tego proroctwa jak tonący brzytwy:( Masz rację magnolia22-- to na pewno pomaga, tylko, że ja na nic nie mam ochoty, do niczego nie potrafię się zmusić, nic mnie nie cieszy, nie bawi, a nawet jeśli zmobilizuję sie resztkami sił do czegoś, to zaraz tak dostaję od życia, że znowu całe wieki sie podnoszę

mnie ktoś kiedyś przytulil a potem ... wolałabym nigdy nie czuć tego przytulenia i nie placic tej ceny jaką za nie zaplacilam lecę spać, jak się wyśpię to ciągnę dalej, az do nastęonego wieczora

W tamtym roku mialam szalony okres-wiosna,lato,jesien-smialam sie ciagle jak szalona, odkad otworzylam oczeta rano, do zasniecie, smiech smiech i smiech, nie potrafilam plakac,totalny odjazd.Nigdy pozniej nie bylam juz tak szczesliwa-a wiedzcie ze nie mialam zadnych powodow, bylam solo ale szczesliwa do bolu i bylo swietnie.Elektrownia atomowa przy mnie wysiadala.Teraz tez jestem szczesliwa-ale w inny sposob, pokonujac wlasne slabosci, uczac sie smiac nawet przez lzy i trenujac optymizm. Zycie jest piekne-wciaz w to wierze,tak jak i w ludzi-bo warto,tysiac razy sie na nich zawiodlam-ale nie moglabym zamknac sie w pokoju i nie szukac kontaktow.Idac ulica usmiecham sie do siebie i do innych,staram sie emanowac optymizmem, no i mam swietne poczucie humoru- a ludzie to uwielbiaja. Dlatego mowie i pisze-najwazniejszy jest usmiech i optymizm, gdy czlowiek sie smieje to nic nie jest wtedy dalej niz cierpienie, samotnosc i bol.

do olgi papa spokojnych snów :) nadworna wróżko co mnie czeka w przyszłośći i dlaczego samo szczęście ?