Gdzie jest w Londynie dobry fryzjer i kosmetyczka???

I ile kosztuje przyklejanie rzęs w Afrodycie?

bylam swojego czasu w miami sunpoprosilam o baleyage w kolorze popiel i pieprz.obslugiwala mnie fryzjerka taka bladyna zrobila mo zoltko na glowie ostrzegam!

ja chodze do afrodyty na masaz rolkami, polecam bo daje super efekty

mowisz,ze efekt dobry?..a co fizykoterapeuci tam pracuja..wiesz o tym,ze nie kazdy moze udzielac masazu w koncu z kregoslupem mamy doczynienia..oj widze,ze chyba pracownicy afrodyty sami sobie opinie wstawiaja

Dwa dni temu robiłam sobie paznokcie akrylowe u dłoni i pazurki u stóp. Są śliczne, dawno nie miałam aż tak ładnych paznokci, równiutkie, wszystko ładnie opiłowane, idealnie dobrane... Dziewczyna miła, uśmiechnięta, dokładna, czyściutko wszystko robi...Jak by ktoś był zainteresowany mogę podać namiary, naprawdę warto. A i do tego ma atrakcyjne ceny :) Polecam panią Kasię (Paznokcie akrylowe, żelowe, co tyko się zapragnie)

Nic nie zaplacilam za przyklejenie,bo nie chciala,bo zawsze tam paznokcie robilam,ale tak to kosztowalo 5 cztery lata temu

A tajie pytanie dziewczyny (moze głupie bo sie nie znam): czemu wy sobie te pszurki robicie? Nie lepiej swoje pomalowac? Albo zapuścic dluzsze? Przeciez takie sztuczne oslabiaja prawdziwe pazury co nie? Zawsze mnie to ciekawilo.

wiekszosc osob ma za slabe paznokcie zeby moc sobie je zapuscic, bo po pierwsze , p odugie takie pazokcie wzmocnione zelem o wiele rzadziej sie lamia (o ile sie lamia) ,wiec nie trzeba tak na nie uwazac. no a jak ci sie jeden naturalny paznokiec zlamie to wtedy trzeba wszystkie obiciac i zapsuzczac od nowa, a tak mozna sobie przykleic.

One robia tipsy bo uwazaja,ze beda damami Smiechu warte,Naprzod niech o higiene zadbaja

Aha :) dzieki za odpowiedz. Wlasnie to cale pazurkowe szalenstwo mnie zawsze ciekawilo bo ja mam na szczesci nielamiace pazury (czasem bije rekordy i zapuszczam 5cio centymetrowe). I myslalam ze to normalne, ze wszyscy tak maja...ale kiedys kolezanka narzekala ze łamia jej sie zupelnie krociutke pazury (doslownie ledwo odrastaly) i sie przerazilam!

ja robie sobie paznokcie z tego powodu,ze mam problemy z tarczyca i paznokcie sa przez to bardzo slabe, lamia sie przy smym opuszku. Wiadomo,ze dlon jest wizytowka kobiety i nie wyobrazam sobie chodzc z takimi palkami. Z kolei szwagierka robi paznokcie z tego w zgledu,ze lakier zazwyczaj odpryskuje i nie jest trwaly,m nawet najlepsze marki nie wytrzymaja tak dlugo jak zel, a jak sie pracuje na caly etat, ma dzieci i rodzine to juz czasu czasami na pzurki brakuje. wiec ona robi to z wygody:)

A ...Miami-Sun omijajcie zwalniaja dobre fryzjerki,a miernoty zostawiaja Szok!

dodam,ze zel wyglada duzo naturalniej niz akryl,ale tez jest lekko mniej wytzrymaly

a ja mam swoje i prawie zawsze pomalowane. mam dziecko male i pracuje 30h w tygodniu i daje rade. nosze krotkie paznokcie, bo dlugie to juz nawet niezbyt modne. i tak zele itp strasznie niszcza plytke, raz mialam i dziekuje.

a dlaczego koniecznie chcecie robic wlosy/paznokcie u Polek skoro tak niezadowolone z nich jestescie? jest w Londynie naprawde wielu super fryzjerow, wiec po co robic to w domu jesli mozna milo spedzic czas w profesjonalnym salonie.

Miami Sun Salon beznadziejny byle jakimi farbami pracuja Do tego fryzjerka bardzoo niemila i zarozumiala

kazdy woli cos innego, rozne sa upodobania, ja nigdy nie mialam zamowienia u angielki zeby jej paznokcie przedluzyc, traktuja zel jak lakier i tyle i zawsze nosza krotkie,sama mam takie.zgadzam sie, dlugie paznokcie nie wygladaja tak ladnie.

ja zawsze chodze do fryzjera z cora, robimy sobie taki babski dzien,ale przyznam,ze nie relaksuje mnie to wcale, dla mnie wizyta u fryzjera czy kosmetyczki to koniecznosc

no to powiem ci ze jestes szczesciara ,jedna na 100. ja tez jestem w stanie zapuscic paznockie,ale nigdy nie zpasuzczam ich na dluzsze niz 0,5cm , ale niestety mala nieuwaga i paznokiec sie lamie- mi czesto sie to zdarza jak lapie z klamke i mi sie palce wyslizgnie i po paznokciu i powiem ci ze wsrod znajomych nie znam nikogo kto moze zapuscic paznokcie bo one sie po prostu lamia,rozdwajaja itd. wiesz takie geny. ale jak ktos jest zianteresowany to moja koleznak jak byla w ciazy to jadla tabletki msm i miala po nich piekne lugie ,biale paznokcie . w uk te tabltki kosztuja 5 f na amazon.

w ciazy to nie trezba nic brac, zeby paznokcie byly ladne. po prostu ich stan od hormonow sam sie poprawia znacznie. wlosy czesto tez sa lepsze. a ja lubie do fryzjera i kosmetyczki chodzic, mnie to relaksuje. nie chodze do polskich salonow, do nich chodze w Polsce, tutaj korzystam z angielskich, sa na znacznie lepszym poziomie niz polskie w Londynie. nie ma co porownywac

no mozlwie,ze to byly hormony ale dziecko ma juz poltora roku a ona nadal bierze te tabletki i paznokcie ma dalej ladne a przed ciaza nigdy nie byla w stanie ich zapuscic. stan wlosos jej sie nie porpawil ,nawet narzekala ze duzo jej wylecialo i jakie takie slabsze sa. ja osobiscie nie korzystam ani z polskich kosmetyczek ani tym bardziej fryzjerek i jestem zadowolona ;-)

wiele osob woli isc do pl salonow, poniewaz boja sie,ze sie nie dogadaja po ang,ze kosmetyczka czy fryzjerka ich nie zrozumie no i moze z oszczednosci i przyzwyczajenia? bardzo duzo polek uwaza roniez,ze angielski fryzjer jest do dupy z reszta tak jak wszystko ang. ja osobiscie wole angielskie salony, bardzo bylam zadowolona z uslug salonu seanhannah w worcester park, polecam:)

ja nigdy nie slyszalam, zeby ktoras z moich kolezanek Polek mowila, ze ang fryzjerzy sa do dupy. prawdziwe angielskie salony sa bardzo dobre. ale jesli ktos korzysta z ang salonow gdzies w 3 strefie typu stratford czy walthamstow, to nie, mam na mysli salony w centrum, strefie 2 ewentualnie lub jakies dalszej strefie, ale 'eleganckiej', takiej jak hampstead. za nie trzeba zaplacic sporo, jak i za dobra kosmetyczke ang. Uogolnianie, ze ang fryzjerzy sa do dupy w zaden sposob nie jest zgodne z prawda.

a ja mam znajoma, ktora nigdy z dzieckiem na playgroupy nie poszla, bo 'slyszla, ze sa beznadziejne. prawda jest taka, ze moja znajoma nie mowi wcale po ang i to byl glowny powod, do ktorego wstydzila sie przyznac. to tak samo z tym ang fryzjerami

ja nie powiedzailam,ze wszystkie polki uwazaja ang fryzjerow za beznadziejnych, tylko krazy wrod nich taka opinia, aprawda jest taka,ze nie chodza, bo drogo. osobiscie wole ang salony,ale nie tylko w baaardzo drogich okolicach sa one dobre. ja mieszkam w surrey, niby strefa szosta,ale fryzjerzy sa swietni, do tego cena zalezy od starzu fryzjera i to jest tak w przwaznie kazdym salonie.

sorry, 'stazu' poprawie sie, bo zaraz sie ktos czepi,ze zamiast po fryzjerach chodzic lepiej wziac sie za ortografie

masz racje. nie to mialam na mysli, ze tylko centrum. surrey jest najbogatszym ksiestwem w Ang i ma dobre dzielnice i pewnie dobre salony. Uwazam jednak, ze z pewnoscia nie ma dobrego salonu na stratford, walthmastow, bethnal green, streatham, harrow itp. mam na mysli slabe dzielnice, gdzie wiekosc Polakow mieszka i szuka uslug po lonydnku, w domach, polskich salonach. Ja dwa razy dawno temu skorzystalam i koniec.

ja bylam raz u polki w domu i powiem ci tragedia, pol roku czekalam zeby mi wlosy odrosly. rzeczywiscie, trudno cos dobrego polecic we wschodnim londynie

i tez nie mam nic dobrego. mam kolezanke, ktora zmienia fryzjerow polskich przy kazdej wizycie. zjezdzila co najmniej 10 w SW i nic dobrego nie znalazla. na angielskiego jej nie stac i slabo mowi po ang, wiec wybou nie ma

mozna zrobic saune na wlosy? podobno super-efekty.