Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

Balbinko dziękuje Ci za miano cioci wirtualnej-bardzo się ciesze,musze powiedzieć,że jestem dumną. Co do humorków waszych mężulków-tz.Twojego i malawronka to ja jeszcze wsadze tam mojego i zrobimy z nich trójce przenajswietsza.Od 22 maja kiedy straciłam dziecko zaczął palić.Mówie aby się opamiętał i skończył z tym nałogiem zanim się wciągnie na dobre na nowo/2lata nie palił/Codziennie mi mówi od jutra nie pale,ale kiedy przyjdzie to jutro to nie wiem...mi cały czas ŚMIERDZI!!!Jest nie do życia-dobity chyba bardziej jak ja.Tak bardzo pragneliśmy dziecka i pragniemy.Rano 16 kwietniu jak zobaczyłam dwie kreski na teściku zadzwoniłam do męża-natychmiast zwolnił się z pracy i przyjechał do domu.Płakaliśmy ze szczęścia.Dzisiaj płaczemy ze strachu,że mozemy już nigdy nie mieć dzieci.Nie ma między nami filingu ostatnio.Obecnie Piotr śpi od kilku ładnych godzin,a ja siedzę przy pc. ❤️❤️powiedzcie mi czy wierzycie we sny? przyznam się,że nigdy w nie nie wierzylam,ale.... jakieś 2 tyg. przed poronieniem śniła mi się koleżanka włoszka i ona we śnie mi powiedziała; Marghi tz.Gosiu drugie jeszcze nie dopiero trzecie się urodzi. Tak mi to siedzi ma mózgu-o ile go jeszcze mam... 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Balbinko piszesz ,aby Ci zdradzić gdzie robiłam to zdjęcie......to było w porcie na majorce.Moje kochane przyjaciólki ja spływam,bo jeszcze zanim się położe musze sobie umyć głowe i wyprostować moje metrowe włosy.Zycze Wam kolorowych snów-dobranoc🌼👄 A! dzięki za laske-brakuje mi do niej dużo a ostatnio to szczególnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki!!!🌼 Chroba miałam iść do kościoła na godz.9;30 na głowna procesie i sobie zaspałam....Słyszałam co prawda przez sen ,że mój pijany sąsiad sobie śpiewał coś w ogródku,ale ja byłam przekonana ,ze to jeszcze świt.Nastawiłam sobie budzik na g.7:00,ale kto go słyszał?U mnie jest pogoga śliczna-w cieniu na termometrze mam już 26*C.Zycze Wam miłego i pogodnego dnia🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciółki sorry za byki-musze iść chyba do okulisty po okulary,ale podobno mam wzrok sokoli.....kwiatuszki też mi nie wychodzą!!! Jestem do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ❤️ A ja zaraz ide Marghi na procesje- dosłownie na procesje nie na msze bo bym tam padła zawsze tak jest że mdleć mi sie chce i musze uciekac z koscioła :D no chyba że mam miejsce siedzące ;) Ja nie wierze w sny jako takie, ale wierze w sny mojej tesciowej. Nie śmiejcie sie ale tak jest zawsze jak jej sie cos sniło to sie to spełniało a ostatnio śnił sie jej jakis symbol co odpowiada śmierci tragicznej w rodzinie i tesciowa ciągle go przezywała wydzwaniała do całej rodziny czy z nimi jest wszystko ok no i na drugi dzien dostałam smsa od sąsiadki rano o 7 godzinie że prawdopodobnie mój kuzyn(22l) z kuzynka(18l) wraz z jego dziewczyna(22l) nie żyja. Od dziecinstwa sie z nimi wychowywałam przed slubem mieszkałam koło nich nawet z mijego pokoju miałam okno na przeciwko kuzynki- Weroniki. Wierze w sny mojej teściowej bo ona przez dwa dni chodziła do mnie i mi mówiła: \"jaki paskudny miałam sen ojej co to moze znaczyc ktos umrze...\"itd no i stało sie takich przypadkow było wiecej ale ten jest najbardziej wstsząsający. Moja teściowa wierzy że jak drzewko szczęścia uschnie (taki kwiatek lisciasty) to tez jest nieszczescie w rodzinie i takie tam..(ona też straciła dziecko- Jarusia, jak umarł to miał 9 miesięcy-wada serca) Przepraszam dziewczyny że w takim pieknym dniu pisze takie historie ale teraz juz jest po wszystkim i nalezy ciągnąć uporczywie życie dalej i cieszyc sie że nas to nie spotkalo i jeszcze bardziej doceniac daną nam szanse od Pana Boga- ja doceniam 🌼 a o zmarłych należy pamiętac całe zycie bo byli wartosciowymi ludzmi :) Ide sie szykowac na trzepanie kwiatuszkow bo ide z siostrą i jej dziećmi. Papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko- dostałam zdjęcia .przystojniak z tego Waszego Michałka,oj będzie się musiała mamusia z tatusiem natrudziś ,żeby szybko z domku nie wyfrunął...;))) Długo nie zaglądałam ,bo jestem tu nowa i czasem mam wrażenie ,że jesteście jedną wielką rodziną i nie potrzebujecie takich agpiów jak ja ,ale czytam Was na bierząco.... To forum to mieszanka strachu i nadziei i pewnie taka też będzie ciąża ,boję się jej bardzo ,czekam z utęsknieniem na te cudowne dziewieć miesięcy i jednocześnie zastanawiam sie jak je przezyję ,co zrobić żeby się nie matrwić ,podziwiam Cię Balbinko ,że tyle nadziei w Tobie ,nie wiem co by było gdyby to mnie spotkało co Ciebie ,moja babcia powtarza ,że każdemu przydaża się tyle ile jest w stanie wytrzymać ,ale dlaczego tak się dzieje???Dwa dni temu była u nas siostra mojego męża z małą córeczką ,bliska osoba ,a jednak gdzies w sercu ukłucie zazdrosci dlaczego ona moze a ja nie ,w czym ona jest lepsza ,był okres ,że nie chciałam się z nimi w ogóle spotykac ,teraz powoli mi przechodzi czy jestem wyrachowana??? Łatwo napisac ,gorzej wcielić w życie,ale Madusiu nie trać nadziei ciąża to taka dziwna sprawa , w równym stopniu zalezna od hormonów i kondycji organizmu ale też i od psychiki ,nie raz słyszałam ,że wyrok padł ,nastąpiła najpierw rozpacz potem pogodzenie a w efekcie zdrowa ciaża ,nie wiadomo co jest nam pisane.... Malawronko my też myślimy o oplu vectrze kombii i jak udało się kupić jesteście zadowolenii??? Gawit ja wiem gdzie są Domaniewice ,bo studiowałam w Łodzi a moja przyjaciólka mieszka w Bratoszewicach koło Głowna świat to jedna wielka wioska!!!! Dziewczynki mam jeszcze pytanie ,bo wiele razy o tym czytałam i słyszała od lekarzy i w moim przyp[adku się sprawdziło .Czy rzeczywiście wystąpiła u Was zależnosć obecności mdłości a prawidłowego przebiegu ciaży ,bo słyszałam ,że jak są mdłości to to dobrze wrózy ,ja sie swietnie czułam no i niestety skończyło się przykro ,a u Was jeśli mogę zapytać??? ściskam słonecznie z Opola!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlosna78 pisz pisz my chetnie przyjmujemy nowe dziewczyny.Z tymi mdlosciami to nie do konca tak ja przy Misku mialam tylko jak zjadlam cos nie tak ale bylam po operacji ale mi wypadla pepowina a to jakies zakazenie najprawdopodobniej bylo.Ale moja mamusia nie miala madlosci i pomimo potrzymywania ciazy zartucia ciazowowego bardzo ciezkiego porodu przez 48 godzin gdzie ona sie wykrwawila ja owinelam pepowina ma mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyni żyje i daje sobie rade ale miło że sie martwicie :D Nie pisze bo nie chce myslec o ciązy, bo mam doła, bo włąsnie kończął sie moje płodne dni i z dzidzi nic .... i ciesze się bo przestaje jej chieć (przepraszam że to pisze ale taka jest prawda) a przestaje głównie dzięki mojemu m z którym ostatnio kłóce się czały czasi o wszystko a w sumie o nic !!! I dół stąd że może to że nie zaszlam w ciaze do tej pory przez 9 miesiecy, to że starciłam tamto dzicko, to że się kłócimy i coraz bardziej myśle o rozstaniu wróżyło to że nie jestesmy sobie pisani ? Nie wiem ...... Zlosna co do tych mdłości to ja też ich wogóle nie miałam i to co ty usłyszałaś od swojego ginka ja tez usłyszałam od swojego ale mówił też ze kazda ciąza jest inna i nie każda kobieta ma mdłości ....... Madusia rozważ to co napisałam na gg do Ciebie i prosze wyślij Arka z tymi wyniokami do urologa ..... Nie wiem czy tu jeszxcze zajze w najbliższym czasie bo nie wiem czy znajde na to czas i siły .... Pozdrawiam .... P.S. Nuevama nadmiar obowiązków i doba dla niej za krótka ale obiecała że wdepnie do Nas niebawem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wiem czemu zniknełam ,ale się pojawiam!!!;)) STARAJĄCE SIĘ Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od.....miejscowość Madusia_3.....34............01.06..........marzec 07........ Świnoujście Daga_p_11...27- 31............?............ marzec07........ Częstochowa Ew............ok.30..............?............sierpień 2006....... minimonia....28..............01.06..................?... ..........warszawa gawit_27...28................05.06..........wrzesień2008 ....Luton/Łódź malawronka..28.............07.06...........maj2007...... ....Wrocław Agatha2007...29-32...........?...........październik2006 ...ok.Krosna zlosna78......28-31.........27.06.........maj 2007............Opole MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick..................data straty....... tydzień ciązy Balbinka...............1.07.2006..............8tc Madusia_3.............26.06.06...............20 tc Daga_p_11............17.12.06...............6tc3dc nueva..................11.08.1996............11 tc Agula2121.............6.03.2007..............7 tc Kalinka1985 ..........6.01.2007..............8 tc Ew......................30.03.2007.............6 tc minimonia.............30.03.2007.............6 tc Mika23......18.02.06...01.01.2007........10tc;10tc gawit_27...10.03.06 i 23.03.07.............10tc, 11tc malawronka............18.07.2006............9tc Agatha2007...........24.04.2007.............6/7tc zlosna78.............1.07.2006................8tc ZACIĄZONE Nick......tydzien ciązy......t. porodu.......dł. starania .....miejscowosć Balbinka........16tc..........20.10.2007.......dluugo... ...Katowice,Ruda Śl. Frania...........11tc...........30.11.2007.... ..cykl.......Oosterhout Kalinka1985....12...............23.11.2007.....2 cykl......Częstochowa NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ..............nr. gg Balbinka-2......Ania...........23.10. 79....balbinka2@tlen.p l....7456466 nueva .........Violka ............1976 ......violek5@o2.pl .........8554249 Madusia3......Magda..........05.03.1975...madusia3@ wp.pl...3046584 Agula2121......Agnieszka.....18.02.86.....Agula2 3@onet.eu...9885915 kalinka1985...Karolina..30.09.1985..karolin arawcyzk@interia.pl... .8689089 Mika23.....Magda..........16.04.84.....Roxi296@wp.pl< /a>.........7558734 gawit_27...gabrysia........24.03.79....iskierka1 979@o2.pl...2274584 malawronka..Ewa.........03.03.84...malawronka1@wp.pl< /a>....10881214 Agatha2007....Agata..........06.02.1986. ...AgathaJanas@inter ia.pl...9302144 zlosna78.......Ania..........09.09.1978.....zlosna@interia.pl....768392 Lola u nie wierz w takie głupstwa i nie dopuszczaj takich myśli ,że nie jestescie sobie pisani,ja też przez to przeszłam po stracie ,wmawiałam sobie ,że to wszystko stało się dlatego ,że nie pasujemy do siebie ,że jesteśmy niedojrzali no i kłucilismy się bo gdzieś w podświadomosci to we mnie siedziało ,że gdyby był inny to nic by się nie stało ,pokłuciłam się z Krzysiem w dzień przed ,chciałam zrobić mu na złość i może to wszystko dlatego sie stało???Siedzi to we mnie ,ale musze myślec rozsądnie ,nie roni sie ciaży z takich powodów!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlosna kupiliśmy sobie opla dopiero dzisiaj przejechaliśmy nim już 250 km. jak na razie jest super. mam nadzieje że tak bedzie długo. kupiliśmy 1998 rok za 15 000. oczywiście dizel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny tak bym chciała wszystkim pomoc każda ma problem a ja nie umiem temu zaradzic Lolu ja tez sie kłuciłam często z mężem ale jeszcze przed ślubem moja mama prosiła mnie wiele razy abysmy zerwali ze soba bo nasz związek do niczego nie prowadzi wszyscy sąsiedzi słyszeli nasze kłutnie i epitety jakie z niej wychodziły dzien przed slubem prosiłam Boga żeby dał mi znak czy mam byc z tym mężczyzną, znaku nie bylo ślub sie odbył i jestem szczesliwa a kłutnie są ale minimalne po slubie oboje \"wydorosleliśmy\" a może dla was Lolu tez trzeba czegos aby \"wydoroslec\" moze jednak postaraj sie mocniej o dzidzie i to ona sprawi ze wam sie lepiej ułoży i nie miej pretensji że dzien przed strata sie pokłuciliscie bo ja dzien wczesniej zanim pojechałam do szpitala tez sie pokłuciłam i to mocno z mężem potem ten wydzwaniał za mną czy nic mi nie jest bał sie abym nie poroniła przez niego Potem on w ciszy miał pretensje do siebie ze to jego wina a ja z kolei myslałam ze to moja wina ze straciłam dziecko a w rzeczywistosci to natura była tego powodem Nie mozna sie obwiniac tylko w nieszczesciu byc ze sobą jeszcze bardziej i sie wspierac 👄 👄 👄 złosna78 ❤️ jestes juz z nami i bedziesz jesli tylko chcesz 👄 Zlosna ja tez nie miałam mdłości czułam sie ok jakbym wogole w ciazy nie była oprocz mrowienia w macicy to nic mi nie było ale tak jak dziewczyny pisza ze to zalezy od organizmu kobiety i wielu innych czynnikow 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dlugo krwawienie
przepraszam, ze sie wtrace..., chcialam tylko zapytac czy krwawillyscie po zabiegu, a jesli tak to na ile intensywnie i jak dlugo. u mnie minal dopiero 1 dzien, wczoraj mialam zabieg i dzis ciagle dosc mocno krwawie, mniej wiecej jak w pierwszy dzien miesiaczki, troche sie martwie.poza tym nic mi nie dolega, nic nie boli, goraczki nie mam. odpowiedzcie, jak bylo u was?czyto normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po zabiegu prawie wogóle nie plamilam starczyły mi tylko wkładki. na drugi dzien juz wogóle nie plamilam. ale słyszałam ze nie ktore kobiety plamią około nawed 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz krwawić,nie martw się to jest normalne.Krwawienie taką żywą krwią powinno z dnia na dzień być słabsze-GDYBY BYŁO PRZECIWNIE IDZ DO LEKARZA.Natomiast plamienia koloru typu czekolada,cappuccino to będziesz miała długo.Ja jestem 17 dzień po zabiegu i jeszcze czasami zauwazam minimalne plamienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie załamuj sie po przeczytaniu tego co napisała malawronka-Ona miała szczęście!!! Ja po pierwszym zabiegu w pierwszych dniach krwawiłam żywą krwią,a potem to były plamienia .Natomiast po tym 2 zabiegu krwawić nie krwawiłam,ale plamienia tak jak Ci pisałam wcześniej minimalnie ,bo minimalne ale mam do dnia dzisiejszego.MA CI STOPNIOWO UBYWAĆ A NIE PRZYBYWAĆ.A! tydzień po zabiegu byłam do kontroli i kazała mi przyjść ponownie za miesiąc.Bądz spokojna,będzie dobrze.PRZYKRO MI BARDZO,ZE STRACIŁAŚ DZIECIĄTKO-WIEM COŚ NA TEN TEMAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZLOŚNA z tymi mdłościami to jest dokładnie tak jak wyżej napisała BALBINKA-to faktycznie zależy od organizmu.Ja podczas jednie i drugiej ciąży miałam OKROPNE mdłości do dnia ZABIEGU! 1 dzidzi nosiłam 3 tyg.martwe a 2 troche mniej.Natomiast moja koleżanka też mi się skarżyła na mdłości a urodziła zdrową córe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o tym że pod ty wzgledem miałam szczęście bo kiedy się zaczeło w nocy w szpitaku pielęgniarka mi tumaczyła że bedę bardzo dużo krwawiła i żebym sie nie przejmowała o pościel. a ja tylko zużyłam jedną podpaske. miałam szczęście w nieszczęściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Dziewczyny a ja oprócz zdjęć Balbinki, Loli i Madusi nie dostałam żadnych innych :(A też bym chciała zobaczyć jak wygladacie!Proszę! Hmmm Lola czasami w małżeństwie są lepsze czasami gorsze chwile!Czy Ty myślisz, że ja się nie zastanawiałam nad tym czy to ten na całe życie?I czasami jak mnie wkurzy to myślę sobie, że się z nim rozwiodę :) a za chwilę te głupie myśli mijają i nie wiem co bym zrobiła bez mojego Misia!Chociaż jak już mówiłam jest strasznie wkurzajacy czasami :) Balbinko fajny ten Twój Michaś :) A cdo się dzieje z Dagą? zlosna78 świat jest mały :) pozdrawiam Was wszystkie :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BaLBINKO🌼🌼 dziękuje,że mnie tak trzymasz na duchu.Napisałam Ci kilka dni temu,że nie znam Cię,ale po tym co piszesz,jestem przekonana,że jesteś wspaniałą dziewczyną, o ZŁOTYM sercu, a zdjęcia za które Ci bardzo dziękuje mi to potwierdziły.Z twarzy Ci płynie delikatność i dobroć. Mówisz o mnie.....,ale z Ciebie to dopiero jest laseczka. Nie obraz się,bo nie robie tego złośliwie,ale zazdroszcze Ci Twojego brzuszka.Tak ślicznie,tak ślicznie wyglądasz!!!❤️❤️🌼 Na Majorce było fajnie-prześlę Ci jeszcze kilka jakiś zdjęć.Zwiedziłam troche światu,ale co stego....wolałabym nie widzieć nic a na to miejsce być mamą.👄🌼 Agatha my to się chyba razem uzupełniamy...Ty byłaś na procesji,a ja byłam tylko na mszy,ale nie tej głównej do 4 ołtarzy,bo jak pisałam,że mi się zaspało🌼🌼.Byłam nawet podczas niej do spowiedzi....na ten temat coś Wam napisze,ale póżniej- musze się położyć bo mnie okropnie boli głowa.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Długo mnie nie było ale jestem z Wami. Byłam tak zapracowana, że po powrocie do domu nie miałam nawet siły sprawdzić poczty ani, niestety poczytac Was. Dzis czytałam 2 godziny to co napisałyście!!! :) Bardzo się cieszę, że jesteście razem i, że się nawzajem wspieracie. I muszę powiedzieć, że po tych kilku dniach nie bycia z Wami zauważyłam, że wiele dziewczyn stało się silniejszymi i, że już potrafią dawać dużo ciepła i wparcia innym dziewczynom, które spotkały podobne tragedie. Wy pewnie tego nie zauważyłyście, ale z perspektywy czasu jak się czyta dziewczyny od początku (z niektórymi też pisałam na gg), to można dostrzec, że najpierw były wściekłe na cały świat, chciały zrozumieć i nie mogły, zazdrościły innym szczęśliwym mamusiom (ale nie złośliwie tylko przez własną rozpacz), miały dość życia, oświadczały, że nie mają już siły ... a teraz .... Gawit❤️ Agula❤️ Agata❤️ ... /trudno powymieniać wszystkie/ emanują siłą i wiarą i nadzieją i są wielkim wsparciem dla innych dziewczyn. JESTEŚCIE WSPANIAŁE. WSZYSTKIE. ❤️❤️❤️ Cieplutkie powitanie ode mnie dla nowo przybyłych Mamuś Aniołków. Bardzo mi przykro, że musiałyście przez tp przejść i bardzo współczuję Wam straty jaką poniosłyście. Lolu❤️ bardzo się cieszę, że można Cię tu spotkać :D Bywaj częściej. I dziękuję Ci, że chociaż Ty jedna czasem o mnie pomyślisz - dzieki za smsa❤️ Balbinka❤️ Daga❤️❤️❤️ Minimonia❤️ Agula❤️ Kalinka❤️ Frania❤️ co u Was??? Zameldujcie czy wszystko u Was dobrze!!! Agatha❤️ Madusia❤️❤️❤️ ty 26 maja w Dzień Matki otworzyłaś dzrwi do swojego szczęścia! Nie zamykaj ich!! A jeśli ktoś powiedział, że są zamknięte to podejdź i sprawdź, złap za klamkę, kopnij, użyj tarana, a jak nie pomoże to je wysadź!!! Tak czy siak na pewno dasz radę je otworzyć. Gdybyś nie miała siły sama to poproś męża (w końcu chłop). Jest wiele sposobów na ponowne otwarcie tych drzwi, tylko kwestia znalezienia odpowiedniego środka. Nie martw się Kochana tak bardzo tymi wynikami, nawet jeśli wyszły bardzo kiepskie. Nie wypowiem się szczegółowo merytorycznie bo ich nie znam ale mogę Ci powiedzieć, że jeśli chodzi o metodę in vitro to daje ona doskonałe rezultaty nawet przy bardzo znikomej ilości i ruchliwości plemników. Nie będę Ci tutaj pisać szczegółów ale myślę, że powinnaś wiedzieć jedną rzecz: przed inseminacją \"wyłapywane\" są żywe i ruchliwe plemniki i jest przeprowadzane ich nawarstwianie (hodowla). Nie ma wielkiego znaczenia, że jest ich bardzo mało. Trzeba im tylko pomóc. Tak jak już wspomniałam, nie wiem dokładnie o co chodzi ale proszę Cię o spokój. Co by to nie było - jest szansa na ratunek. No chyba, że się wysterylizował. Ale nawet w takim przypadku medycyna dzisiejsza ma szansę sobie poradzić. Niewielką ale jednak. Więc głowa do góry!!! Na problemy typu bakterie w nasieniu też istnieje skuteczne leczenie. Poza tym, jeżeli jest stwierdzona mała ilość i ruchliwość plemników, często obok dużej ilośći form zwyrodniałych - to jeszcze nic nie przesądza. Taki stan jest bowiem skutkiem czegoś. Czego - to trzeba ustalić i ten stan wyeliminować. Często z powodzeniem usuwa się przyczynę osłabienia nasienia (np. bakterie), po czym plemniczki wracają do formy i są gotowe do boju. I jeszcze jedno: zły wynik to też wynik. Wynik to informacja. Jeżeli bak Ci informacji to nic nie możesz zrobić, żyjesz w nieświadomości, czekasz, ciąży nie ma, Ty nie wiesz dlaczego, czekasz, czekasz ... itd. Jeżeli masz informację, to wiesz co robić i w jakim kierunku. Wykorzystajcie z mężem tę informację i zacznijcie działać. Kierunek już anacie. Nie traćcie czasu.Na początek, podobnie jak Lola prpopnuję wizytę u dobrego lekarza. Najlepiej zacząć od jakiegoś porządnego urologa. Myśle... Nie! JA WIEM, ŻE WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE!!!! Aha, Madusiu, Lolu - ja też chcę zdjęcia!!! ;) Pozdrawiam wszystkie Kochane Dziwczęta❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam zdjęcie jakiejś PIĘKNEJ DZIEWCZYNY :D !!! I było podpisane Lola u ;) No urody, to Ci Natura nie szczędziła. Wizerunek nieszczęśliwej dziewczyny zupełnie do Ciebie nie pasuje :D Wielkie dzięki za zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Gosiu bardzo dziękuję za zdjęcie :) Śliczna z Ciebie dziewczyna!Masz takie włosy o jakich ja zawsze marzyłam, tylko jakoś nie mogę ich zapuścić :P Co trochę odrosną to ścinam :) nueva nareszcie wróciłaś :) Tobie też wysłałam swoje zdjęcie :) Mam nadzieję, że doszło :) I bardzo dziękuję za miłe słowa! Chyba w jakiś sposób jestem silna, chociaż miewa gorsze dni :( a wtedy wygaduję się Wam i mojej kochanej przyjaciółce Dagmarze :) Madusiu do Ciebie jeszcze słówko :) NIe jestem lekarzem, nie znam się kompletnie na badaniach,ale zrób tak jak pisałaś mi na gg!Powtórzcie badania, bo może to labolatorium jest jakieś lewe! I pamiętaj jest taka bardzo mądra bajka. O to ona :) : Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała \"tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wazjem, po co ja wam jestem\" po tych słowach zgasła. Drugą świecą była wiara, powiedziała \"miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna\" i zgasła w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone \"co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!\" wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: \"nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!\" Madziu mi ta bajka bardzo bardzo pomaga!Pisała o niej kiedyś bodajże \"niebieska\" na tamtym forum! Kiedy mam gorsze chwile to przypominam sobie słowa Nadzei :) Ona umiera ostatnia ! Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam :) ❤️ Ja uciekam już spać :) Dobrej nocki :)Niech Wam się śnią same dobre rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit❤️ Twoja sympatyczna buzia juz do mnie dotarła. A właściwie dwie :D Bardzo dziękuję. Kurcze, mam wrażenie jakbym Cię gdzieś spotkała ... Lola❤️ moja fotka już do Ciebie poleciała. Miłego wieczorku dla wszystkich kobitek 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit❤️ tobie też fotkę posłałam. Mam nadzieję, że się nie wystraszysz. Buziaki 👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do usłyszenia teraz nie bede na kompie bo zaczęło sie! Dzis mam egz i w niedziele tez wiec musze sie zająć nauką Napisze do was kochane dziewuszki w niedziele No to Papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hura mamy nowy telewizor cyfrowke i sprzet grajacy co prawda na raty ale co tam ale jestem szczesliwa szczegolnie ciesz sie aparatem:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Ja właśnie wróciłam i z przy i z szału zakupowego :D Bardzo dawno nie wydawałam kasy na ciuszki, bo nie moglam sobie na to pozwolić ale teraz przyszły lepsze czasy i kupiłam sobie wreszcie parę szmatek :D Jak to potrafi poprawić humor kobiety!! Mam nadzieję, że Wam tez dzisiaj dopisywały humorki 🌻🌻🌻🌻🌻 Madusia❤️ o rany, czym Cię tak rozśmieszyłam??!!! Kurde, może to co napisałam to odebrałaś jako totalną głupotę, a może bezczelność ...?? Pozdraiwam Wszystkie Laseczki cieplutko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia🌻 dzieki za zdjęcia :D Piękna fryzurka, piękny uśmiech, świetnie wyglądacie razem, no i ... w Chinach najszczęśliwsze kolory na suknie ślubne to odcienie czerwieni. Więc myślę, że i Tobie przyniesie szczęście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam za jakie grzechy ja w sobote musze tak wczesnie wstawac juz mam dziecko w domku masakra.A o 10 bede miala nastolatke pojdziemy sobie na zakupy i do fryzjera a wujek niech siedzi z dzieckiem.W nastepna sobote jade zlozyc papiery na studia w zwiazku z tym ze juz sie wypalilam w pracy z dzeicmi wybralam prace socjalna bo tam bede mialaduzo psychologi terapi socjoterapi czyli to co lubie a praca po tym tez fajna przesylam Wam opis tych studiow: Zdobyta na tej specjalności wiedza z zakresu psychologii społecznej, psychologii pracy socjalnej, psychiatrii, psychoterapii oraz metodyki pracy socjalnej, oddziaływań profilaktycznych i resocjalizacyjnych dobrze przygotowuje do pracy w zakresie pomocy społecznej, diagnozowania, prognozowania, prowadzenia terapii i działań o charakterze pracy socjalnej. Dzięki realizacji przedmiotów kształcenia nauczycielskiego absolwent uzyska dodatkowe możliwości zawodowe. Będzie również przygotowany do pracy socjalnej z osobami o różnych dysfunkcjach oraz z osobami chorymi. Absolwenci tej specjalności mogą pracować w: · ośrodkach terapii zajęciowej · domach dziennego pobytu, hospicjach, domach pomocy społecznej itp. · ośrodkach pomocy rodzinie · klubach AA, ośrodkach terapeutycznych, ośrodkach kultury, świetlicach, poradniach o różnym charakterze pomocy społecznej oraz jako pracownicy socjalni. Obowiazkową dla studentów formą pracy, jest praktyka. Praktyka zawodowa odbywana jest po drugim roku studiów i trwa 180 godzin. Studenci tej specjalności mogą odbywać praktykę np. w instytucjach i placówkach zajmujących się pomocą społeczną, organizacjach pozarządowych, ośrodkach diagnozowania i prognozowania społecznego, ośrodkach socjoterapii, instytucjach realizujących profilaktykę społeczną. Pogoda piekna milego dnia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U nas w nocy chyba trochę padało więc może będzie trochę lżejsze powietrze. Dzisiaj mam w planach sprzątanie, prasowanie, gotowanie rosołku, wizyte u manicurzystki i solarium - czyli same przyjemności :P Madusia🌻 te studia wyglądają bardzo interesująco (nawet dla mnie po studiach technicznych) ale chyba też wymagająco. Myślę jednak, że jak człowieka coś interesuje, to samo mu to wchodzi do głowy. A na jakiej uczelni? A w ogóle to mam pytanko: to będa Twoje drugie studia? Miłego dnia Kobietki 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×