Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Anileved moja córka jest smakoszem kaszek wszelakich (w przeciwieństwie do synów). Z Humany uwielkbia ryżowo-kukurydzana. Jak była w wieku Twojego syna zajadała sie kaszkami na brzuszek z nestle. Co do lekarzy Hana-niestety nawet prywatnie nie jest kolorowo. Nasza gastro zachorowa ła i zzjawi sie podobno w okolicach maja, wiec musielismy na kontrole jechac do innego. i calkiem mi co innego powiedzial (a nie wysluchal do konca) i tez mu powtarzalam ze jest porawa tylko jeszcze mi tymi zupami po pierwszej lyzeczcewymiotuje i ze poprzednia lekarka mowila ze jka tak bedzie to trzeba dac gasrpid bo sie maly zameczy. A on mi na to ze skoro starszy sie obyl bez lekow to mlodszy tez pocierpi i przetrwa. grrr noz sie w kieszeni otwiera, bo niby po co medycyna idzie naprzód?ja nie mowie o faszerowaniu dzieciakow lekami, ale kurcze jak trzeba. a i jeszcze mi powiedzial ze jak bedzie przybieral 100g na miesiac to bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
hej Dziewczyny, ja tylko na chwilkę. Hana, ja szybko Miśkę musiałam "odmleczyć", bo ciągle nie podobała mi się po mleku i za radą lek. dawałam 1 kubek jogurtu koziego dziennie i plaster żółtego sera (co miało niby zaspakajać potrzeby ok. 2 latka), ale u Was Hana to mleko ma też leczyć. A u nas całkowity spadek odporności po tych chorobach 2 w 1 i tourze antyb. w efekcie upławy, afty, zajady, krew z nosa i ogólnie bździ się (morfol. też bez rewelacji). Ale dostała (info dla mam starszaków, które będą miały nawracające problemy gardło/uszy/nos) probiotyk do ssania na 3 msce Entetis, który ma kolonizować antyanginowymi bakteriami gardło i okolice. Może sobie wmawiam, ale to + tran (wreszcie znalazłam smaczny) + bioaron c jakby zaczyna ją pomalutku na nogi stawiać. Anileved a od kiedy można tantum verde/hascospet? bo nam przy 4 i 5 zębach bardzo pomagało psiknięcie na chwilę przed posiłkiem (znieczula też) 2-3 x dziennie. Fakt, że każdy ząb (parami szły) okupowaliśmy czerwonym gardłem/uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
daga- czytalam kiedyś o tym probiotyku i nawet miałam kupić dla starszej (ma wieczne zielone katary) ale w aptece nie mieli, tylko na zamowienie, a potem zapomniałam. Może faktycznie zakupię, choc już jest zdecydowanie lepiej. A odnośnie Kuby. Jutro kończy 4 miesiace i zastanawiam się nad wprowadzaniem nowych posiłków. Od czego zacząć? Od jakiegoś dania w słoiczku typu marchew, ziemniak, dynia, brokul? Czy kaszki? ja już nie pamiętam jak to było a tym bardziej u refluksika. Wiem, że juz nie raz o tym było ale ja teraz nie mogę znaleźć, jak wiecie na której stronie o tym było to napiszcie zebyście nie musiały się powtarzac :) A u nas ostatnio od jakiegos miesiaca lepiej. najgorsze jest wieczne odbijanie, nawet po gastrotussie musi ze 3 razy odbić. Ale poza tym nie jest źle. nadal marudny, wymagający ale juz tak nie wrzeszczy i lepiej śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Chyba musze zamówić z Polski to tantum verde - bo usta zaciśnięte i jesc nie chce :(. Byłam z nim u lekarza żeby zobaczył cxy nie ma plesniawek i jak gardło i niby ok. Ale jak mi się uda cis fo buzi wcisnąć to połknąć nie chce. Wodę pije -ale kaszel czy zupę nie. Hana wreszcie doszło zamówienie Z Polski 6 puszek. Jyz musze szukać następnych. A do tej pory przez te 2 dni mały nabawił się skazowca policzków na nutramigenie - wcześniej aż takich nue miał jak pił ta mieszankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Anileved a kupowalas od kogoś czy z jakiejś apteki? nam sie udało kupić 24 puszki po 15 zł! taka okazja że wzięłam wszystkie jakie miała dziewczyna. Na jakieś 4-5 miesięcy nam starczy, ale cały czas się rozglądam za kolejnymi, będzie je jadł dopóki będzie chciał, pięknie przybiera i to zapewne zasługa też tego mleka bo ono wchłaniane jest praktycznie w 100%. Daga a jaki tran znalazłaś, że smakuje w miarę? my mamy mollera cytrynowy ale cięzko wchodzi :/ Oluś od 1 kwietnia startuje znowu z żłobkiem, trochę się boję co to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek, to zazdroszczę Ci, że z katarami lepiej. U nas po tej ospie+szkarlatynie znowu wrócił. Mam wrażenie, ze to jest na podzespołach grzybicznych, bo i jakieś wypryski na pupie i upławy (przy czystym moczu). Hana, też mollers nie dało rady, ale kupiłam ten o smaku malinowym i bez popitki wchodzi: tran z rekina grenlandzkiego firma domowa apteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga- jest o tyle lepiej że są dłuższe przerwy, szybciej jej mija (bo potrafił trwać nawet 2 miesiące) i nie przeszkadza aż tak w funkcjonowaniu. U nas to typowo zatoki bo zawsze wtedy pojawia się nocny kaszel od spływającego kataru (przy czym z nosa mało co wylatuje). Poradzicie co w kwestii wprowadzania posiłków? Dziś mały kończy 4 miesiące. Zacząć już czy poczekać jeszcze? No i od czego zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek123
asiulek nam proponowala gastro zaczac od dyni. jest lagodna i nie uczula. Moj ja nawet lubi :) Co do katarów to mojje szwagierki syn mial 2 lata non stop taki zatokowy z malymi przerwami. Ktos jej doradzil jaks lekarke co ziolami leczy. przez 2 miesiace zero slodkiego (nawet do herbaty) i mleka i te ziola do picia i gosc juz pol roku kataru nie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Ja to wiem, bo mleko zasluzowuje. Ale u nas to problem bo mala typowo nabialowa. Uwielbia mleko- codziennie kaszka, owsianka lub platki z mlekiem, serki, jogurty tym zyje poza owocami i warzywami. Tescie maja do tego sklep ze slodyczami wiec samj rozumiesz :) Dzieki, zaczne od dyni :) a potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek, u nas też zatokowy (ale sądzę, że na bazie kandydozy), taka cała zaśluzowana. sinus r. nie mogę płukać bo miała zap. ucha ostatnio. ja tam nie widzę specjalnie przerw miedzy tymi katarami. ten jest od pocz. marca i ma się zwłąszcza rano świetnie. Wiem, wiem, że mleko i słodycze i gluten powinien zostać wyeliminowany ale praktyka ciężka, choć się staram.... u nas dynia i marchewka wywołała początkowo biegunki, więc zaczęłam nietypowo od ziemniaka, a potem dopiero z marchewką. Prawie jednocześnie po troszke kaszki bezglut. dawałam, ale ja byłam nadmiernie niecierpliwa w tej diecie i wprowadzałam na zakładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Hej! Podczytuje Was czasami nadal :) Czytam o tych katarach, przeziebieniach - my tez sie z tym bujamy i to dlugo. Okazało się, że Ania ma zapalenie zatok. Na rtg wyszlo dopiero. I najprawdopodobniej jest spowodowane przez zalegające w zatokach reszki jedzenia :/ Tak, wiem jak to brzmi. ale przy chorobach (a są non stop) Anka wymiotuje, jakby nadal miała szalejacy refluks. A to "tylko" pamiatka po nim. Musze spróbować tego probiotyku, skoro pomaga. Caly czas daje jej dicoflor z zalecenia pediatry. Prócz zatok, ma powiekszony 3 migdał (tez podrazniony przez rzyganie wieczne i przez multum antybiotyków). Dostaje teraz na jego zmniejszenie leki i do tego claritine w syropie (p.alergiczny). Dla urozmaicenia - ma tez mega nieciekawe wyniki moczu. Bialko, erytrocyty, waleczki, niedobre ph. W pon znow do kontroli. Naczytałam sie już ,ze moze to nawet byc klebuszkowe zapalenie nerek! Ale na szczescie zeczeła baaardzo czesto chodzic siku i wyglada ze chyba tylko zapalenie ukł, moczowego Choc jedno nie wyklucza drugiego i nerki tez moga byc uszkodzone, wyjdzie po tych kolejnych badaniach. Po tej zimie Ania ma zerową odpornosć. W pazdzierniku dostała 1x w zyciu antybiotyk i do tej pory przynajmniej 1-2x w miesiacu. Mania nie lepiej. Od Anki wszystko łapie, po równo chorują. Mrysia nawet zastrzyki miala przy ostatnim zapaleniu oskrzeli. Teraz pewnie (na 90% obstawiam) tez bedzie miała znwu zawalone oskrzela bo kaszle, choc katar juz w minimalnym stopniu. Wczoraj znowu zwymiotowała. A jedzenie,hmm... Kaszki - wszelakie - na mleku, na wodzie, manna nie manna - nadal odruch wymiotny. Zostaje sinlak i jego je. Tzn teraz dziamga tylko ale zwalam to na zeby, dwie trojki zaczynaja sie bielic. Mleka nie pije, bo w dzien nie spi (nadal na spiku jadla) chyyyba ze co którys dzien jej sie zdarzy to spróbuje cos wcisnac ale co to jest 100-150ml... Szał poprostu. Owoce nie bardzo, czasem skubinie pomarancze albo raczej ją wyssie, bo pluje tym wyssanym. Warzywa - tylko (czasem) pomidor, reszta to takie doskubywanie a to ziemniak a to z zupy warzywa. Moze cos sie ruszy jak juz jej te zeby wyjda, bo idzie oszalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakim wieku są dziewczyny? Nie załamuj mnie tymi wymiotami :( mam nadzieje, ze Kuba takiej pozostałości mieć nie będzie bo oszaleję, tak nie lubię wymiotowania :/ starsza córka wymiotowała chyba ze 2-3 razy w życiu (strasznie to przezyłam) w przeciągu swoich 5 lat, a ten ma nadrobić? nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek po dyni miałam wprowadzac dynia-ziemniak,zupka jarzynowa, gruszka.potem dynia z indykiem albo jarzynowa z krolikiem, suszona sliwka.jak lubi kaszki (moj nizmi wymiotuje) to kleik ryzowy, sinlac, kaszka ryzowo-kukurydziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję, a powiedz mi, te kaszki to równolegle z tymi warzywkami, zupkami czy później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie słoiczki polecacie? Chodzi o firmę. Ma to jakies znaczenie? Kurcze, jak ja się boję tego wprowadzania. Przy starszej w ogóle o tym nie myslałam, wprowadzalam jak popadło a teraz mam mega stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, nie wiem czy Entetis dobry, powiem Ci za 3 msce. Rtg zatok, a usg nie robią? też uważam że Misce powinni zrobić, a co do wymiotów przy chorobie - też to mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek kazdy nowy skladnik osobno sie powinnowprowadzac****atrzec na reakcje (brzuch, kupy, skora). co do firmy to zalezy jakie danie i jakie dziecko. zamierzam sama gotowac jak tylko bede miala swoje warzywa i owowce. narazie niestety sloiki (u nas gereber najlepiej sie sprawdza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję za odpowiedzi, w święta robimy chrzciny to do tego czasu się wstrzymam z wprowadzaniem żeby nie nabroić bo póki co od miesiąca nie jest najgorzej. Mam nadzieję, ze nie wróci ze zdwojoną siłą :( Aktualnie męczymy się "tylko" z częstym bekaniem i popłakiwaniem, jęczeniem, marudzeniem (ale nie rykiem) ale tez dużo się śmieje. Ale nadal ładnie je (7 razy dziennie po 120-150 ml), lepiej śpi, sam zasypia wiec... oby tak zostało. Mało ulewa, jedynie cofa się do gardła i przełyka ale już nie wrzeszczy tak po jedzeniu. czasem zapłacze po beknięciu bo ma takie mega mocne. Mamy wzmożone napięcie i zaczynamy rehabilitację, pani neurolog powiedziała ze ćwiczenia tez wpływają na układ pokarmowy i powinno też trochę pomoc- liczę na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
hej, hej dziewczyny! Asiulek zaczelam rozszerzac diete od kleiku ryzowego by zageszczac mleko, do 5 mca corka jadla mleko z nutritonem. Potem sinlac, kaszki humane, holle, topfer, sun baby, do tej pory nie daje bobovity,nestle(procz sinlaca). Patrzylam na tabele i staralam sie jakos wprowadzac produkty sukcesywnie u nas nigdy ze skora nie bylo problemu, kupy sie unormowaly po hylac N probiotyku z niemiec sprowadzanym. Obiadki- marchew, ziemniak, dynia, krolik, indyk, kurczak i dalej warzywa, żółtko, miesa dalej, bialko przed pierwszym rokiem (wazne bo szczepienie w 13/14 mcu jest na bazie bialka, my infanrixem szczepilismy)gluten po 2 ekspozycjach po roku zaczelam wprowadzac i przetwory mleczne tez, teraz Hania ma 16 mcy i jest na mleku Humana, od 3 tyg nie bierze bioprasolu, od tygodnia bez probiotyku. Odkąd przesla ponad miesiac temu to zap oskrzeli i nie chciala jesc, po chorobie apetyt tfu tfu jest super (wyszly nam tez czworki chyba wszystkie) Moje dziecko uwielbia butle, te ekologiczne kaszki wchodza jej jak zloto, skonczylo sie wyginanie i rzucanie przy butli i dokarmianie na spiocha, albo nadrabia strate po chorobie albo ten omeoprasol powodowal wydzielanie mniejszej ilsoci kwasow i mniejsze laknienie nie wiem, uklad dojrzewa w koncu caly czas. Obiadek podaje jej jako krem ale zjada miedzy posilkami kielbaske, jajecznice, chlebek, serek szyneczke owoca, ona raczej dziubie ale w zabawie jak daje jej z reki jajecznice czy kielbaskie w malych kawalkach to ladnie je, rosol, makaron i tyz, chrupek kuk- to jakos idzie nam najlepiej jezeli chodzi o gryzienie ;-) Wymiotuje w aucie, bylismy w karpaczu tydzien to w obie strony (120km) po 3 razy a byla 2 i 3,5 godz po jedzeniu, czyli choroba lokomocyjna, z tym sie zmagamy poki co najbardziej. Poznalam babke ktora ma 2 dzieci nastoletniego syna i 5 latke, lezala z dziecmi na gastroenter. we wrocku i wnioski po jej historii, u corki w wieku 15 mcy odkryli refluks bo kaszlala duzo, do dzisiaj ma odruch wymiotny na wiele nowych rzeczy czyniewlasciwej konsystencji czyli taka nadwrazliwosc o ktorej mowila Daga, leki, dieta i tyle. Syn byl podejrzewany o nietolerancje glutenu potem okazalo sie ze nie toleruje zwiazku mleko plus kakao, ale nie zaglebialam sie w temat. Dzieci maja chorobe lokomocyjna i lekarz twierdzi ze refluks jest dziedziczny- jej maz go ma. Nie wyrasta sie z niego ale mozna dieta niwelowac objawy itd. Starsze dziecko przynajmniej powie czy je boli a to juz wiele :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślicznie Ci dziękuję. A powiedz mi jeszcze czy poza tą chorobą lokomocyjną i okresowym niejedzeniem sa jeszcze jakieś objawy? u nas na razie z jedzeniem nie ma problemów. Mały pręży się przy butli ale to beknięcia go męczą, czasem bąki. Skończył 4 miesiące i jak do tej pory nigdy nie zostawił nawet kropli w butelce. Oby tak zostało... ma nadzieje, że i z łyżeczki nie będzie problemu, oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie kaszki konkretnie na poczatek ? Bo patrze na all to te humany i holle to w nich wielki wybór ale duzo z owocami, sa jakies orkiszowe itp. Co na początek? Przepraszam ze tyle pytan ale ja zielona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, jeszcze jedno, ile na początek takiej kaszki podać? Też po kilka łyżeczek i obserwować? Tak myślę naad kleikiem ryżowym, teraz mały je bebilon ar więc zagęszczony, jesli chciałabym zagęszczac mleko kleikiem to najpierw wprowadzić zwykłe mleko- np. bebilon a potem zacząć zagęszczać? i ile wtedy tego kleiku na 120ml?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek, u nas najlepiej sprawdził sie kleik ryzowy bobovity (zagęszczałam jej mleko bebilon pepti, nigdy nie przeszła na zwykłe mm), z holle jaglana i 3 zboza oraz sinlac. Owocowych nigdy nie dawałam, po prostu blendowałam z owocem, z dynią. Ale w jakich proporcjach, to ja juz nie pamiętam:-( Anihana, a próbowałaś cos z tych "magicznych sposobów" - opaska, zaklejanie pępka? Koniecznie muszę wejśc w posiadanie hylaku, ale jak na złość nikt do Niemiec nie jedzie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
to taki dobry probiotyk o bogatym składzie, ładnie reguluje podobno florę bakter. np. z gronkowcem w kupie. ...zrobiłam przy morfologii Miśce ten test igg z krwi na opóźnione reakcje pokarmowe i niestety wyszła nietolerancja jaja (całego) i mleka krowiego. Na minimum 3 msce musimy to odstawić, bo ma to wpływ na jej system odpornościowy. Ciężka droga przed nami, bo jajo i nabiał ogdrywa ważną role w jej ob. diecie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga, no to współczuję, bo ja sobie nie wyobrażam jakbym miała odstawić nabiał mojej 5 latce. Ona by tylko żyła na mleku i wszystkich jego przetworach.Nie ma dnia bez zupki mlecznej lub kaszki na mleku, uwielbia wszelkie sery, żółty to wcina wielkie kawały na samo :) Dziewczyny, czy wasze dzieci też tak wieeeeecznie odbijaly? Bo u nas to najgorszy objaw refluksu. Od miesiąca mamy sporadycznie ataki płaczu (chyba spowodowane zgagą), ulewa rzadko, choć często słyszę, że mu się cofa, przełyka ale nie przeszkadza mu to jakoś bardzo. Marudny nadal jest, wciąż trzeba przy nim siedzieć, zabawiac, zagadywać, zrobię tylko krok i już płacze. No ale to wszystko to jest do przejścia. Je sporo, wierci się przy jedzeniu ale to pewnie te odbicia mu przeszkadzają. Ale je, to najważniejsze. jeszcze nigdy nie zostawił kropelki mleka :) No ale... te odbicia. Po zjedzeniu odbija tak porządnie niemal od razu ze 2-3 razy, po chwili jeszcze ze 2 razy tak już bardziej mokro (jakby razem z mleczkiem). Ponosze go jeszcze troche i jest ok. Kładę go, bawimy się, kulamy itd. jak zaczyna marudzić to wiem, że musze podnieśc bo znów poodbija. Pójdzie spać, budzi się na kolejne jedzenia, podnosze go a on znów odbija :/ często go to wybudza. W nocy też sie zdarza, przewaznie koło północy że sie przebudza, macha łapkami jakby chciał złapac powietrze, muszę go podnieśc i wtedy odbija kilka razy mokro lub puszcza bączka, po czym zasypia. Są jakies leki na to? Aktualnie od 2 tygodni nie podaje mu niczego z leków. Nie wiem sama... macie jakieś doswidczenia w tej materii? Może espumisan by trochę pomógł? Wykończy mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze pytanie... miałyscie tak długie okresy wiciszeń? U nas to już ponad miesiąc. Przeszedl w między czasie infekcję- katar plus lekko zaczerwienione gardlo (fenistil i cebion) i tez tragedii ie było. Mogę się łudzić, ze apogeum już nie wróci czy nie ma szans? Dlatego tak boje się wprowadzania nowych posilkow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis od rana hardcore. Zjadl mleko o 4 i od 5.30 do teraz go meczy. Prezenia, napinania, przelyknie, cofki niemal co chwila, chrypka, pokaslywanie. Wrocilo! 5 miesiac sie zaczal. Moze i u nas bedzie najgorszy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×