Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emika

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Enigmus a sprobuj na ten adres: asia.p.685@interia.pl Sorki za kłopocik ale nie moge sie doczekac widoku 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, jeszcze raz baaardzo gratuluję!!! A co do laparoskopii, to nie wiecie, czy można ją wykonac nieodpłatnie? ile trzeba na to czekać i czy w każdym szpitalu można ja wykonać? To pytanie do Warszawianek i nie tylko :-), które cokolwiek wiedzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Pisze do Was Wasza brzuchasta koleżanka. Juz każdy rozpoznaje że jestem w ciąży. Przytyłam jak wam juz pisałam 2 kg ale nie mam doła z tego powodu bo na forum LUTOWKI 2008 przeczytałam dzisiaj że moja koleżanka z tego samego terminu co ja przytyła 5 kg!!!Także chyba nie jest ze mna tak źle. W czwartek idę do gina. Cieszę się że zobaczę moją dzidzię;juz się nie mogę doczekać. Enigma może wyślesz mi zdjęcia? Jak oprócz senności się czujesz?Masz mdłości? Ja nie miałam ale miałam taki dziwny , nieprzyjemny posmak w buzi że myłam ciągle zęby.A jak tam apetycik? Może w piatek zobaczysz bijące serduszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma- juz 6 tydziweń. Fiu, fiuuuuuu, ale czas leci. teraz to tylko mozemy sie pobawic we wrozenie ile tam fasolek jest :) Ja juz po urlopiku. Ogolnie byl niezbyt udany. wiele na to wplynelo. No coz. Z Humorem i ogolnym samopoczuciem tez nie jest wesolo....Niby rozmawiam, wychodze i spotykam sie ze znajomymi, ale widze ze ja to nie ja. I nie pomoze: \"Glowa do gory\". Ale nie chce tu narzekac. Mzoe poszukam sobie forum dla zdolowanych i z depresja czy ja to mam? ) U mnie tal sobie leci. Nic nie moge npisac o staranich, badaniach itd. bo nic w tym sie nie dzieje. Nie ma staranek. Ale nie rozstane sie z Wami, bo polubilam Was i chetnie sledze Wasze losy:) Estelka-nie mam pojecia gdzie to robia, ale ja HSG robilam na starynkiewicza (odplatnie, z marszu). To jest szpital polozniczy wiec wydaje mi sie ze powinni to robic. Najlepiej zadzwonic i dopytac. Tam obok (vis-a-vis) jest szpital AM mozna i tam zapytac. Tel poszukaj w wyszukiwarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owulka oki zaraz posle:) Gosiaczku tobie tez:) Ja tylko senna jestem ,nie mam mdłosci ,zadnego posmaku:P tylko brzuch mi wywaliło ale to ju tak mialam po zastrzykach:( no i te 3 kg co mi sie wtedy przypałętało:( Wczoraj poszłam spac o 20:00 i wstałam o 7:30 rano:P Leń ze mniaj jakis i taka zgnita jestem :P Poza tym wsjo git:) Estellko!!!! Ty nie mysl o laparo tylko o icsi!!!!!! Im szybciej to zrobisz tym lepiej:) Bedziesz szczęsliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Pozdrawiam was gorąco. Ja mam dzisiaj taki \"seksualny\" stosunek do pracy nic mi się nie chce, a jeszcze 2 godziny pracy. Siedzę z koleżanką i stękamy na zmianę i ziewamy jak nam się nie chce pracować i co byśmy teraz robiły. Najchętniej poszłabym spać. Enigma - jejciu to w piątek będziemy wiedziały ile kwiatuszków się rozwinęło. Ja cały czas trzymam kciuki za dwoje. Ale czas szybko leci jeszcze przed chwilą miałaś transfer a tu już 6 tydzień. Ja też liczę na to, że mi tak szybko zleci. Gosiaczek - a o tobie już nic nie mówię mamuśko. Znowu będziesz oglądać fikające maleństwo. Cieszę się, że cię mdłości nie męczą. Estellko - z tego co wiem to jest możliwość zrobienia laparo na kasę chorych. Byś musiała porozmawiać z lekarzem, który przyjmuje w szpitalu i na pewno by cię przyjęli bez problemów. Wtedy nie płacisz takiej ogromnej sumy jak prywatnie. Wiele lekarzy, którzy przyjmują prywatnie pracują w szpitalach i mają podpisane umowy, że mogą kierować swoje pacjentki na kasę chorych na zabiegi do szpitala, w którym pracują. Musisz tylko wybrać odpowiedni szpital. Ale decyzja należy do ciebie Zawsze warto spróbować. Menia - a może tak stres na ciebie wpłynął i wszystko się przesunęło. Warto sprawdzić co jest nie tak. A może jednak to ciąża. Ja jak brałam ślub to nie miałam prawie wcale miesiączki tylko lekkie krwawienie i myślałam, że jestem w ciąży. Jednak stres i gwałtowny spadek wagi sprawił, że @ nie było. A potem w następnym cyklu dostałam normalnie o terminie. Marghi - nie poddawaj się może kolejnym razem się uda. Może masz jakieś przeciwciała , które powodują obumieranie zarodka. A dostawałaś jakieś tabletki przy kolejnej ciąży na podtrzymanie. Skoro raz juz poroniłaś to powinnaś być pod ścisął ochroną lekarza. Trzymam kciuki, że kolejnym razem się uda. Paula25, Owulka, Nadwiślanka - buziaczki. Jestem ciekawa jak tam Emiczka - nic się nie odzywa i się martwię jak u niej samopoczucie. I jestem ciekawa czy zrobiła test sikany by sprawdzić czy się udało. Ok. Idę dalej się obijać. Przepraszam jak czasami napisałam bez ładu i składu. Miłego popłudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwiślanko:) kochana a moze jednak zastanówcie sie na icsi? Masz w sobie komoreczki to moze pozwól na to aby były z nich Wasze dzieciątka? Cykl mozna stymulowac tak aby nie było zbyt wiele komorek, mogą byc tylko 2 i te 2 maluszki po zapłodieniu pod szkiełkiem wybranym zołniezykiem od meża i wedy powstanie Wasz kwiatuszek:) Zastanów sie :) to naprawdę nie jest cos złego.... to jest szansa na dziecko:) a miłośc rodzi miłość:):):):):) i to zapewne jest to:):):):) ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ posłałam Ci moje kwiatuszki???? jesli nie to zaraz posle tylko adresik zobaczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma-ja juz kiedys pisalam o tym ze na razie nie jestem gotowa na jakakolwiek forme zapldnienia pozaustrojowego. Taka juz jestem. Bo albo tak bardzo nie pragne dziecka jak mi sie wydaje, albo moje skrupuly nie pozwalaja na to by zrobic wbrew sobie. Nie wiem co bedzie za 2-3 lata. Kto wie...Ale dzis takiej dec nie podjelam ani ja, ani maz. Rozmawialismy o tym i zapadla dec. o adopacji. Cos mi siedzi w glowei i caly cza smowi ze nie powinnam. Ale wiesz co, ja teraz potrezbuje czasu by z nadziei przejsc na real i uzmyslowic sobie ze to juz koniec. To zawsze jest bolesne, zdaje sobie sprawe, ale im wczesniej sobie uswiadomie to, tym lepiej. Poza tym my juz mamy dzidzie, ktora na nas czeka. Czesto mysle o tym czy jest kwiatuszkiem w brzuszku swojej May biologicznej, czy juz jest na tym swiecie.... na razie opracowuje plan jak poinformowac moja srone rpdziny. szok bedzie podwojny bo po pierwsze dowiedza sie ze nie moge, a po drugie ze adoptujemy. Co prawda nie zalezy mi na tym b sie komukolwiek z tego tlumaczyc i liczyc z opiniami, w koncu to my z mezem bedziemy odpaowiadac i wychowywac dzidzie, ale jestem zwiazan z Rodzina i chce to jakos zalatwic. Ale to JAKOS to ciezki temat... Najbardziej bedzie mi szkoda Babci, bo ona tylko na prawnuka czeka. Ale takie jest zycie. Wczoraj rozmawialam z koleznka i powiedzialam jej, ze do 30stki to zycie bylo z gorki. Pomijajc pewien etap w zyciu to mozna powiedziec ze mialam wiele szczescia, biorac pod uwage stan wyjsciowy (czyt. moment urodzenia). Ale nie zawsze musi tak byc ze Pani kasia dostanie to co chce. Zycie pokazalo, ze ma kolce i pani Kasia czuje sie jak mala dziewczynka zrozpaczona tym, ze nie dostala upragnionej zabawki (przenośnia). Smieje sie czasem ze swoich mysli, ale tak jest. Zycie dalo mi kopa w dupsko i trzeba sie zabrac za siebie. Wic sie biore za siebie. Poza tym pewna osoba z mojego otoczenia powiedziala mi cos, co otworzylo mi oczy i sama gdzies tam tym myslalam, ale nie do konca bylam tego pewna. iec jak to od niej uslyszalam to uwierzcie mi zrobilo mi sie lzej. I zadne: \"wez sie w garsc\", \"Nie smuc sie, bedzie dobrze\" i inne pocieszenia nie daly mi tyle pozytwynego myslenia jak te 2 zdania. Tak wiec mysle ze ze mna bedzie dobrze. Chyba ze mnie umieszcza w wariatkowie, ale wtedy przynajmniej naucze sie perfekcyjnie angielskiego i dokoncze moja ksiazke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwiślanko ❤️ rozumiem to co piszesz ...i wiem ze kazdy jest inny .. a ja pisze to ze swojego punktu widzenia..... Dla mnie kiedys inseminacja była nie do pomyslenia:) a icsi to juz wogóle szoook. Ale jak sledziłam losy foli to jakos powoli do tego dojrzewałam ,na poacżatku dziwnie sie z tym czułam.... oczywiscie zawsze myslałam ze uda sie naturals..... ale potem stiwierdziłam ze nie będę dłuzej czekać!!!!!! Ja nigdy nie byłam przeciwniczką zapłodnienia pozaustrojowego ale jakos zawsze nie wyobrażałam sobie ze moze to mnie spatkac.... Az wkoncu kiedy podjęłam decyzję..... nie ukrywam ze dziewczyny tutaj mi bardzo ponogły ❤️ to jak podjęłam decyzje to strach dupsko mi sciskał......ale jak pojechalam do Nowum na 1 wizytę to gęba uśmiechała sie od ucha do ucha:):):):):):) hihihihihi teraz tak sie smieje ze polubiłam tą warszawkę bo tak cieszyłam sie na wyjazd i wizytę w Novum ze hohohohohoh:) Wiesz ..... bardzo sie cieszę ze podjęłam tą decyzję:) i cytajac boćka widzę ze nie tylko Ja jestem tą szczęściarą:):):):):) Wyobraz sobie ze spotksałam na bocku 2 laseczki ktore ze mna lezały po punkcji:) a na necie poznalyśmy sie :):):):):) i my3 wszystkie zaciążyłyśmy:):):):):) Odsetek ciąz po invitro jest zdumiewająco wysoki:):):):) Po ivf ponad 50% takei sa dzis statystyki w Novum a po inseminacji 28% Myśle ,mam nadzieję ze dojrzejesz do tej decyzji :):):):) i wtesdy będziesz cieszyła sie pełną gębą :D:D:D:D A kto wie ...moze kiedyś \"wpadnę\" i urodze naturals??? hihihihihihiii nie wykluczam tego:) Wiem tylko ze kopnęłam sama siebie w dupę:) i jestem szczęsliwa ze zdecydowałam sie na icsi:) Trza się tylko mocno kopnać w zadek:):):):):):) powodzenia kochana:) gdzies przeczytąłam taka myśl.... \"....kto chce szuka sposobów...kto nie chce szuka powodów..\" i jeszcze jedna mysl: \"..... kto wierzy w marzenia ten ma siłę do walki...\" podpisuję sie pod obiema myslami:) A Emika cykorek hihihihihihi testu pewnie nei zrobiła cholera:P:P:P:P:P A dzis na bocku kolejne 3 laseczki ogłosiły wysokie bety po transferkach:) buziaki i miłego wieczorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanka - żal mi ciebie ze nie możesz mieć własnych dzieci, ale może rzeczywiście jest tak jak piszesz- że pewnie już jakieś dzieciątko jest które czeka na was i na waszą milość. Decyzja musi należeć do was nie ważne co myślą inni. To wy macie stać się rodzicami - i to najlepszymi pod słońcem - dla jednego odrzuconego dziecka, które szuka miłosci. I jestem pewna że będziecie wspaniałymi rodzicami. Nie opuszczaj topiku, pisz do nas. Jeśli by ci to nie sprawiło klopotu, to bardzo bym chciala abyś dzieliła się z nami przebiegiem adopcji. Powiem szczerze, ze nie mam zielonego pojecia jak to wygląda u nas w Polsce. Nigdy nie mialam z tym do czynienia, a bardzo mnie to ciekawi jak to wygląda w realu - bo z filmów to znam... Trzymaj się cieplutko i tzrymam kciuki za poważną rozmowę z rodziną :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanko podaje Ci link ktory znalazłam na bocianie ... tutaj na forum jest temat o adopcji:) http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewforum&f=32 http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewforum&f=31 http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewforum&f=33 3 linki- adopcyjne dylematy osrodki adopcyjne i droga kobitek do adopcji Jak to czytam to łezka m isie w oczku zakręca:) Paluś ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbie gdybyś uwazniej czytała to wiedziałabys ze ja juz po 4 inseminacjach jestem:P a cieszyć sie i tak będę :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Enigmusio ❤️ fotek jak nie bylo tak nie ma , ja Ci nie odpuszcze spryciaro :P asia.p.685@interia.pl asia3184@op.pl Pozdrowionka dla wszystkich :D, własnie wyjeżdzam z mezusiem w delegacje do Kotliny Klodzkiej :D ale juz jutro wracam :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej! Korzystam z ładnej pogody dlatego się nie pokazuje zbytnio, nadrobiłam zaległości :P Rozmawiałam dziś z Emiczką, bety nigdzie nie robiła bo zbytnio nie ma gdzie tego zrobić, testu z sikańca też nie robiła bo woli zrobić pierwszą betę i być pewna bo test jak to test czasami wyjść nie chce i tu ją rozumiem bo nie daj Boże wyszła by jedna kreska a tak naprawdę jest w ciąży to dziewczyna by sie niepotrzebnie załamała a tak to odczeka jeszcze ten tydzień i zrobi sobie betę w poniedziałek i będzie wtedy pewna na 100 % , jest troszkę zaniepokojona bo z chęcią by już chciała mieć to wszystko za sobą i wiedzieć i sie juz cieszyć a z drugiej to się martwi, nerwy i stres biorą górę, bywa też tak że to głowa wymyśla objawy, jednak w jej wypadku jajniki się odzywają i bóloe podbrzusza, nie jest to regularne, raz mocniej zaboli, raz słabiej, wypoczywa sobie, stara sie nie myśleć ale wychodzi jej to z trudem czego sie jej nie dziwie, korzysta ze słoneczka, pływa spokojnie w jeziorku - co jest bardzo wskazane w ciąży :P także ja jestem zadowolona i pełna wiary bo wiem że jej się udało ale poczekamy aż ona będzie tego pewna na 100% ❤️ Enigmuś - no to super ze tylko takie objawy masz kochana :) co do spania to Ciebie rozumiem w 100 % :P ja też tak miałam i nawet jak wstawałam to byłam zmęczona :D a to dobrze ze tyle sobie śpisz, zbierasz siły przed porodem i potem na zajmowanie się dzidzią / dzidziami, bo wtedy to sobie nie pośpisz tyle godzin :D hahahaha ale każdą nas to czekało i czeka więc się nie załamuj :D, fajnie ze to już w piątek, no bo suwaczek masz ładniutki i ślicznie wygląda pod Twoim postem :) ale coś czuję że bedziesz musiała go zmienić :D ❤️ Nadwiślanko - powiem Ci tak, ja byłam bardzo ale to bardzo przeciwna in vitro ale odkąd zaczełam o tym czytać na forum to zrozumiałam co to naprawdę jest in vitro i ile daje szczęścia i że wcale nie jset to coś złego i powiem Ci szczerze że nie rozumię kościoła pod tym względem, bo doszłam do tego że co jest lepsze? Czy robienie in vitro?? czy zdrady w małżeństwie i rozwody?? wiele małżeństw się rozstaje z powodu braku płodności jednego ze współmałżonków, wiele zdradza na boku i tego kościół jakoś nie widzi, tylko zamyka poprzez religię jakieś wyjście z tego błędnego koła, ja jestem 100% zwolenniczką in vitro bo te komóreczki które umierają albo są usuwane to i tak by umarły w macicy jakby się nie zapłodniły i tak, a to że są nawet zapłodnione nie świadczy o tym że się zagnieżdzą, nie wiem czy wiesz ale na teście ciążowym dokładnie o nazwie PRE TEST na ulotce jest napisane, że w dniu spodziewanej miesiączki u 50% kobiet dochodzi do samoistnego poronienia i żadna kobieta nie potrafi tego stwierdzić po prostu nie ma o tym pojęcia, a adopcja nie jest niczym złym ale to zawsze nie jest jak ma się swoje własne, nie piszę tego byś sobie pomyślała że Ciebie jakoś potępiam i wasze wspólne decyzje życiowe, ale zastanów się jeszcze ❤️ Buziaki 👄 Lecę kąpać Tomka, odezwę się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yupik79
Witajcie dziewczyny!!!! Zajrzałam tu, bo kiedys też miałam problemy z zajściem w ciążę.Do dziś nie wiadomo co było tego przyczyną.Staraliśmy się prawie dwa lata, potem przestało tak jakoś mi zależeć na tym i wtedy okazało się,że jestem w ciąży, choć stranek wielkich nie było.Obecnie jestem w drugiej ciąży choć nie planowanej.Cieszę się,że jednak mogę mieć dzieci, bo wtedy już naprawdę w to wątpiłam jak ty Nadwiślanko.Mam nawet znajomą, której udało się po pięciu latach staranek.Dziewczyny nie załamujcie się trzeba walczyć, ale też nie mysleć o tym zbyt obsesyjnie, bo nic z tego nie wyjdzie.Jestem pewna,że każda z Was zostanie w końcu mamusią i wszystkie bedziecie szczęśliwe czego od serca wam życzę.Powodzenia dziewuszki i więcej wiary w siebie.Buziaczki🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja :D 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Nie dokończyłam pisać swojego wypracowania bo Tomcio był już marudny i trzeba było go wykąpać, nie wiem czy wam pisałam co mój ziutek ostatnio wyprawia hahaha :D siedziałam sobie w jednym pokoju a tomcio w drugim i oglądał bajki, nagle idę do niego a on siedzi na środku stołu zadowolony bo udało mu się wziąść kostki do zabawy, wyobraźcie sobie że wszedł na fotel i z fotela na stół, normalnie szok, tego diabła to nawet na chwilę nie można zostawić samego, oczy to trzeba mieć na około dupy :D dosłownie :D no a teraz jak go kapałam to sikałam ze śmiechu, usiadł w wannie i wciągnął brzuch ten grubaśny i jego oczom ukazał się pisiorek :P :D ja patrze a on się nim bawi :D naciąga, wyciąga tą skórkę hahaha jaja po prostu :P a słyszałam że to u takich dzieci normalny odruch więc mu nie zabraniałam :P ale jak wzięłam go w obroty podczas mycia to już zapomniał, ale jak go już umyłam to sobie kaczki podstawiał pod pisiora :D :D :D śmiechu co nie miara :D 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Estellko - uważam ze nie powinnaś już wiećej czekać i zwlekać tylko iść na tą konsultacje i brać sie za in vitro bo to szkoda czasu i pieniędzy robiac tą laparoskopię, sama zobaczysz co powie Ci lekarz na tej konsultacji, może i bez tego się obejdzie! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Andzia - Nadunia jest prześliczna, taka kluseczka mała :P Całusek dla Niej 👄 dziękuję za zdjecia, niegy o mnie nie zapominasz :D 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 No to super że z Sanderką jest już wszystko dobrze, niech się kuruje do końca w domu :) a Asiulek teraz to będzie szalała z małą w domu na urlopie, ale chociaż się odezwie do nas bo smutno tu bez niej :( Całusek dla Sanderki 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Myszka buziak dla Kubusia 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Zabajonku buziak dla Oleńki 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Foli buziak dla Naduni 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Paula buziak dla rozrabiaki Patrysia 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Aga buziak dla Pawełka 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Sabra buziaki dla Amelki i Maciusia 👄 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Iskierka buziak dla Eryczka 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Suzinka buziak dla Mateuszka by szybko zdrowiał 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Jagodzia buziaki dla Oleńki i Wikusi 👄 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Gonia buziak dla Oskarka 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Silve buziak dla Igorka 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Granini odezwij się co się z Toba dzieje?? jak się czujesz?? i czy w razie co czy urodziłaś maleństo już, martwię się :( ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Golka uściskaj tą moją kochaną Emiczkę ode mnie jak się spotkacie ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Menia ❤️ Beti ❤️ AnA ❤️ Kkkkasia ❤️ Kasiula kula ❤️ Gosiaczek ❤️ Ja chce fasolke ❤️ Iwona ❤️ i dla wszystkich innych kobitek które pominęłam ale nie specjalnie :P ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Przesyłam też Wam fluidki Tomaszkowe :P 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yupik 79 - cieszę się że napisałaś do Nas, takie osty dużo wnoszą ❤️ takie systuacje jak Twoja, napełniają nadzieją, siłą i wiarą a dziewczyny właśnie tego potrzebują, DZIĘKI 🌻 A ile ma już pierwsze dzieciątko?? I który to tydzień drugiej ciąży?? Całusek dla maluszków 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny o poranku!!!!!!! Nie chce mi się dzisiaj w ogóle pracować - mam tak zwanego lenia. Sysia ja nic nie mówię ale te nasze łobozy to sa poprostu niesamowite - ale to sa poprostu chłopaki!! Dobra - narazioe wracam do pracy czekam na was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yupik79
Moja mała ma 3 latka a teraz jestem w 29 tygodniu ciąży i też chyba córcia.Już zostało mi nie dużo , bo pod koniec października mam termin.Nie załamujcie się, bo jak to mówią nadzieja umiara ostatnia.Wiem,że łatwo powiedzieć weź się w garść, bo to trudne a szczególnie jak wścibscy się dopytują.Wierzę,że jednak każda z Was doczeka się w końcu swojego dziecka.Tylko proponuje nie mysleć o tym obsesyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) A ja dzis pełna siły jestem:) yupik:) witaj ... pewnei to co piszesz to racja :) wiele dziewczyn po \"odstresowaniu \" się zaszło w ciąze ale czasem jest to kwestia hormonów, czy słabych wynikow u mężczyzny i wtedy konieczna jest konsultacja i leczenie u specjalisty:) Sysiu :) Ty taka dobra duszyczka jesteś :) dziękujemy za łąkę fluidków:) Sysiu ,Paula :) mam zapytanie, czy mogę w ciązy pływac? bchciałabym utrzymac forme i czyms sie zając:) bo oczywisacie zdaje sobie sprawe z tego ze siłownia czy biegi odpadają ale chcialabym jakos aktywnie... oczywiscie w miarę mozliwosci przezyc te 9 miesięcy:) tzn juz 8:):):):) no i jak opracowac sobie dietę , zeby nie wpierniczac zbędnych kalorii ,czy lepiej jesc normalnie sniadanie ,obiad ,kolacja czy lepiej częsciej jesc a mniejsze ilosci? jak sądzivcie. Nie chcialabym popełnic jakiegos błędu. Od dzis postnowiłam ze nie piję coli aczkolwiek dziebnuie potrafię sama wyżłopać 2 litry:D:D:D no i nie żre popcornu ktory uwielbiam:) Jesli macie jakies rady to chętnie skorzystam:) W piątek o 13 mam wizytę w N i pierwsze usg:) kurna troszke sie boję ale jestem pozytywnie nastawiona:):):):):) Andzia ❤️ ta Twoja kluseczka ma śliczne oczeta ❤️ ❤️ ❤️ Asiku i Sandrunia ❤️ ❤️ ❤️ Sabruś ❤️ odwezwij się ❤️ A co u Any ??? Ana a kuku ????? ❤️ beti? ❤️ Ika ? ❤️ Maklady ❤️ wyłaz z krzaków:):):):):) monik ❤️ a gdzie foty?????? granini? ❤️ jak tam u Szymka?:) jachce fasolke? ❤️ odezwj sie:) Judytki ❤️ X2?????? ❤️ Joannko ❤️ a co z Tobą???? Silve?:) Myszka?:) czy ktos ma jaies niusy co z Myszką?????? Aga ❤️ Sysia ❤️ buziaki dla wszystkich 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Enigmuś po prostu słuchaj swojego organizmu, ja w ciąży jakoś specjalnie nie zmieniałam diety, jadłam tylko więcej warzyw i owoców i robiłam sobie soczki z jabłka marchewki i buraczka. Słodyczy za bardzo nie jadłam bo nie miałam na nie ochoty, za to uwielbiałam ryby w każdej postaci. Odżywiaj się po prostu zdrowo, ale nie ograniczaj sobie pokarmów, jedz tyle ile potrzebujesz i nie przejmuj się kilogramami, maleństwo wszystko z Ciebie wypije;) Ja przytyłam 16 kg i już mi nic nie zostało, a nie stosuję żadnej diety. Co do basenu, jeżeli ciąża będzie rozwijała się prawidłowo i nie będzie żadnego zagrożenia to bardzo polecam pływanie bo super rozluźnia i dodaje pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejja! witam nową koleżankę :) sysia - ależ ty ogrodniczka jesteś - tyle kwiatuszków :) Paula - ja też mam lenia :) Andzia - Nadunia słodka jest, ze cuś okropnego (w pozytywnym sensie) :) enigma - mi lekarz doradził, aby jeść w ciągu dnia 5-6 posiłków, aczkolwiek mniejszych (zamiast 3 głównych większych), kwestia picia jest indywidualną sprawą, ale minimum to te 2 litry płynów - polecam wodę wysokozmineralizowaną i soki owocowe. Z herbaterk polecam pyszną i zdrową bez zbędnych szkodnikó ROIBOS (tzw. herbata życia0, ma mnóstwo mikroelementów w składzie i jest pyszna. Co do jakości posiłków, to organizm w ciązy sam ci podpowie, czego potrzebuje, będzie \"prosił\" o rzeczy, które mają w sładzie najpotrzebniejsze składniki odżywcze. Dzieciątko/A :p wyciągnie/nĄ z ciebie wszystko co potrzebne do jego/ICH rozwoju :) oczywiście owoce warzywka jak najbardziej, zwłaszcza, ze mamy sezon na nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki :-) Tak bym chciała wpadac do Was częściej, ale moje dziecko mi na to nie pozwala :-P Od kilku dni nie chce spać w dzień, ja go kładę z jednej strony a on z drugiej zwiewa. Myslałam, że w nocy będzie dłużej spał - nic z tego :-d Dzisiaj za to mnie rozbawił o 5 rano - poszłam do kibelka, wracam a Pawełek sobie leży na moim miejscu w łóżku i sie do mnie śmieje. Teraz włączyłama mu nieśmiertelne Teletubisie ( ten kto je wymyslił powinien dostać Nobla :-D ) i nadrobiłam zaległości na topiku. Enigma - pływanie w ciąży to podobno najbardziej wskazany sport, tylko trzeba uważać na problemy z grzybicą itp.- kobieta w ciąży jest cholernie podatna na tą przypadłość. Co do jedzenie to u mnie było tak, że mnie odrzucało od mięsa ale rybki były OK. A jak Cię mdłości dopadną to sama będziesz wiedziała po czym sie najlepiej czujesz - ja np. nie mogłam jeść jajecznicy bo na 100 % było potem \"spotkanie\" z kibelkiem. Nadwislanka - ostatno czytałam dwie fajne ksiązki - potem dam Ci linki do nich. Jak je czytałam to w niektórych momentach mogłabym wstawić Wasze imiona i pasowałoby jak ulał :-) Tu są linki : http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/1,420339.html http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/1,513039.html Muszę na razie znikać bo Pawełek mnie woła - pewnie jakiś Teletubiś upadł i musze to koniecznie zobaczeć :-P Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmaa - ja pływałam w ciąży i o wiele lepiej się czułam. Co prawda przytyłam i tak 20 kg ale to tylko i wyłącznie z własnej winy, ja non stop miałam apetyty na pizze, kebaby i róznego rodzaju fast foody :P:P:P Jesli u ciebie będzie wszystko ok i lekrz pozwli to jak najbardziej chódź na pływalnie - ale się nie przemęczaj !!!!! Co do jedzenia to jedz mniej a częściej dużo owoców, ale pod koniec ciąży nie przezadzaj z cytrusami bo możesz maleńswto/maleństwa uczulic na to (przynajmniej kiedyś tak wyczytałam w jakiejś gazecie i stosowałam sie do tego), jedz duzo warzyw i lekkostrawnych dań :) To jak w piątek o 13 masz wizytę i usg to kiedy do nas tutaj napiszesz o wynikach???????????????? Ja na początku ciąży miałam takie mdłości (nie były jeszcze najgorsze, ale były i mnie wykańczały) że jak poczułam jak moja mama w domu smażyła mięso to mnie tak odrzucało ze musiałam wychodzić z domu bo poprostu bym skończyła w kibelku. Nie znam takiego słowa jak zgaga w ciąży!!!!! Od początku mój brzusio był nisko i dlatego nie uciskał mi mały na zołądek, ale widomo że u każdej kobitki jest inaczej. Yupik - witaj - właśnie dzięki takim osobom jak ty - dziewczyny odzyskują na nowo nadzieję i nowe chęci do walki :) Pozdrawiam Aga* ucałuj Tomusia!!!!!!!!! Kiedy zaczynacie staranka o drugą dzidzie? 🌻 Zabajona - buziaki dla Oleńki 🌻 Andzia - wielka buźka dla Naduni 🌻 Sysia - buziak dla twojego małego diabełka ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pomarańczko, a może się uaktywnij! Widzę, że sporo podczytujesz i znasz nasze historie. Skoro tu zaglądasz i wogóle trafiłaś na ten topik, to być może też masz jakieś problemy z zajściem w ciąże. Może nam napiszesz co i jak? może ci ulży i przestaniesz być dokuczliwa , co? A wogóle heja wszystkim. Na razie Ciii, ale we wrześniu chyba pójde wreszcie na pierwszą wizytę przed icsi!!! raaanyyy, az mie strach obleciał :-o Aga, no właśbie, kiedy dziewuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczka - każdemu może się pomylic. Nie myli się tylko ten co nic nie robi więc powiem ci tak ładnie jak nasz szanowny p. premier - \"spieprzaj dziadu\" hihihihihi Aga* - przepraszam za tego błeda :) oczywiście że buziaki sa dla Pawełka. 🌻 Estella - ciesze się podjęłas taka decyzję :) Wiem że starch ci dupsko ściska ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczka - każdemu może się pomylic. Nie myli się tylko ten co nic nie robi więc powiem ci tak ładnie jak nasz szanowny p. premier - \"spieprzaj dziadu\" hihihihihi Aga* - przepraszam za tego błeda :) oczywiście że buziaki sa dla Pawełka. 🌻 Estella - ciesze się podjęłas taka decyzję :) Wiem że starch ci dupsko ściska ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczka - każdemu może się pomylic. Nie myli się tylko ten co nic nie robi więc powiem ci tak ładnie jak nasz szanowny p. premier - \"spieprzaj dziadu\" hihihihihi Aga* - przepraszam za tego błeda :) oczywiście że buziaki sa dla Pawełka. 🌻 Estella - ciesze się podjęłas taka decyzję :) Wiem że starch ci dupsko ściska ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się linki nie wkleiły, podam lepiej tytuły : Emma pragnie dziecka i Droga po dziecko. Starania o drugiego malucha miały się zacząć od września ,ale powiem Wam, że coś słabo to widzę :-( Mąż w pracy dostał się do takiego programu który z jednej strony zapewnia awans na wyższe stanowiska a z drugiej strony wymaga częstych wyjazdów kilkudniowych ( 3 - 4 razy w m-cu). I ma to trwać cały rok :-( Będziemy po prostu działać wtedy kiedy będzie w domu licząc oczywiście na cud :-) Estelka - z tymi pomaranczkami to jest tak, że my kompletnie nie mamy pojęcia ile osób nas podczytuje :-( I widać, że zawsze znajdzie się jakaś \"przyjazna\" dusza która wytknie jakiś błąd lub przejęzyczenie.Ja nie mam nic do Pauli, że nazwała mojego synka Tomkiem - tyle nas tu jest, że każdemu może się zdarzyć pomyłka :-) Szkoda, że nie ma na kafe takiego podglądu jak na Wizażu, gdzie widać ile osób czyta dany wątek. Idę teraz z małym na dwór pojeździc na rowerku - ma taki bajerancki rower, że jeździ nim nawet po domu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×