Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość .....torbiel.....

Torbiel włosowa

Polecane posty

Gość michał_opo22
buxux słyszałem że bezoperacyjnie się nie da. chyba że masz tylko powierzchniowe zapalenie. takie leczenie będzie tylko podleczeniem. no ale jeśli masz dobrych lekarzy to oczekujemy na pozytywny raport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinPaulinPaulin
Buxux, no to widocznie każdy lekarz ma swoją teorię dotyczącą leczenia, bo mój powiedział że się nigdy szwów nie zakłada ;) a faktycznie mi wycięli PODOBNO dość mało, bo miałam "tylko" dwa gniazda, więc i żadne szwy nie były potrzebne. jutro idę na kontrolę, ciekawe czego się dowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torbielman
witam wszystkich tez wykryto u mnie torbiel z jedna przetoka ktora szla ku gorze .jestem juz 4 dni po operacji rane mam zszywana i saczek z drenem gdzie zbiera sie ropa.na drugi dzien juz mnie nie bolalo ale tez czekam az sie zagoi ,dostalem zwolnienie na miesiac i czekam.zaczelo sie 3 miesiace wczesniej guzek ,naciecie i po tygodniu bylo ok az po 3 miesiacach zauwazylem rope na bieliznie ,no i zabieg teraz.operowal mnie doswiadczony lekarz chirurg-senator ktory ma spore zaslugi w szpitalu wiec jestem dobrej mysli pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinPaulinPaulin
Witam, u mnie leci właśnie trzeci tydzień po operacji i myślę że jutro rana ostatecznie się zamknie bo już niewiele tam zostało. Czuję się bardzo dobrze, wróciłam do pracy, troszkę jeszcze boli mnie to miejsce kiedy siedzę, ale myślę że jak już się zamknie to będzie ok. Tydzień po operacji byłam na kontroli u lekarza, który przepisał mi maść Baneocin - dosłownie od pierwszego jej użycia rana zaczęła się goić i zamykać. Teraz zużywam już drugie opakowanie i tak jak napisałam wcześniej, myślę że jutro, ewentualnie pojutrze już będzie po wszystkim. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zizix
a ja ide we wtorek do chirurga po skierowanie do szpitala bo znowu mi wyszlo ech....jak teraz mi nie da to go w tym gabinecie rozniose chyba ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Ja juz jak pisalem jestem po trzeciej operacji. Mialem pobrany wycinek i okazalo sie ze nie by to nawrot torbieli tylko ziarnina zapalna. Poprostu podczas gojenia rany pozostaly w niej bakterie ( dlatego dlugo sie goila ) ktore powodowaly stan zapalny i zabawe od nowa. Obecnie mam opatrunki ze srebrem. Jak narazie w ciagu 4 dni rana ladnie i szybko sie goi. Czyli trzeba jeszcze brac pod uwage zainfekowanie rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś miesiąc temu zdiagnozowali u mnie to samo, przypomne mam dwie małe dziurki wielkości główek od szpilki bardzo blisko siebie z którymi nic się nie dzieje, a ponad nimi 1-1,5 cm jedną która czasem się lekko otwiera, u mnie nic nie leciało ogólnie nic się nie sączyło, piszę bo dziś idę do szpitala a jutro mam zabieg, będę pisał na bierząco, najbardzoej ciekw jestem jakiej to wielkosci mże być... no i wiadomo jak każdy chciałbym aby się dobrze zagoiło i nie wracało to sćierwo, pozdrawiam cytruus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmarekkk
witam, Czy ktoś z obecnych moze polecic dobrego chirurga specialuizujacego siew wycinaniu tych torbeli w Warszawie ??. W tamtym roku miałem 3 razy wyciany i miesiac temu znowu sie pojawił obcy...czyli czeka mnie 4 operacja. Miałem rozne metody wycinania i gojenia...nie wiem co jest grane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Ponoć dobre jest w tym Centrum Damiana, tyle, że trzeba płacić za zabieg ok 2000zł , w tym przypadku bym nie wybrzydzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Wcale nie trzeba placic w Damianie. Trzeba isc do lekarza ktory ma podpisana umowe z NFZ. Wtedy koszt operacji pokrywa NFZ. W kazdej prywatnej klinice mozna zrobic operacje w zakresie chirurgii jednego dnia. Ja mialem taka operacje wykanywana juz dwa razy w Damianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axel83krak
powiem wam krotko jesli to Torbiel zrobcie co powiniscie zrobic skierowanie do szpitala i na wyciecie poporstu to trzeba zrobic zeby miec spokoj ja od miesiaca kiedy napuchł mi tyłek i pierszy raz dowiedzialem sie co to dostalem skierowanie do chirurgi ale wszedzie na skierowanie byly kolejki jak juz uroslo to tak ze lezec sie nie dalo czyli jakies 3 dni to poszlem do nas na pogotowie tam myslalem ze dostane skierowanie niestety nacieli mnie co troche bolalo nie ukrywam ale do wytrzymania i dany był saczek po tygodniu sciagniety i odrazu roslo wiec drugi reaz naciety bylem druga dziurka i w te dziurki saczek i tak 3 tygodnie az wyciagli i znowu rosło odrazu naszczecie doczytalem tutaj ze szpital obowiazek i miesiac wczesniej na operacje sie umowilem wyobrazcie sobie jak bym tego nie zrobil chirurg nawet na to malo patrzył dziekuje jedynie pielegniarka bo jednak saczki jedyny czas by dotrzymac operacji ale gdym nie zalatwil sobie tego sam to on by mnie nigdy nie skierowal a ja dalej saczkiem bym chodzil.powiem wam ze im wiecej czytalem i czekalem ten miesiac tym bardziej myslalem o pare dni pprzed szpitalem brat mowil ze byl kiedy usypiany bo na chwilke i trzeba zrobic co trzeba jakosc od tej pory zrozumialem ze oni nie sa po to zeby mnie wykonczyc a zeby pomuc i to poprostu trzeba zrobic dzien przed zagadalem do forumowicza mrwhrite jakosc tak i spytalem o typu czy to trzeba oglic miejsce wczesniej i tego typu. no i pojechalem 11 03 2010 i powiem wam ze z nastawieniem ze trzeba zrobic i odrzucilem strach ze pierwszy raz szpital co za ludzie beda widac te przychodnie i to bydlo zaprzeproszenie o kolejki. powiem wam ze mimo ze szpital niejest przyjemna sprawa ja bylem milo zaskoczony pokoju wprzadku ludzie pomagalismy sobie jak mogli pielegniarki tez mile jak i sprzataczki pierwszy dzien były pobierana krew i troche kartek do podpisow no i golenie tego miejsca mimo ze ogolilo sie w domu bo musza sprawdzic.miezone cisnienie no i tajemniczy wywarek trzebalo kupic 3 litry wody mineralnej niegazowanej i pielegniarki rozcieczaly pozniej latanie do kibelka i wiadoma sprawa. 12 przyszla pani powiedziala godzina WU no i na sala ktora wczesniej sie balem bo nikt raczej nie widzial mysallem ze sale sa biale a tu zielone ale powiem wam strachu nie było bo mowilem sobie trzeba to zrobic.i przed ta sala dostalem kroplowke 2 chyba i zastrzyk w tyłek ponoc znieczulenie i uspokojenie niby gupi jas tak powiedziala ale ja tam nic nie czulem sie innaczej inna sprawa ze moj organizm na uzywki alkochol i tak dalej duzo trzeba wlac .oczywiscie na chirurgi wszyscy zartowali najpierw jak mnie pielegniarka nacinala i pekła zyła w rece to druga mloda podeszla i mowi ze niech sie pan nie przejmuje my tu na praktyce albo inna podchodzi z maska juz ubrana i mowi pan ..... na przestrzep genitali ? wiec wszystko robia by było dobrze no chyba ze kogos tego typu zarty draznia pytali sie czy sie denerwuje to mowilem ze nie bo wiedzialem ze sam zabieg jest nie bolesny od kolegi z tad no i czas na znieczulenie zeczywisicie wogule nie boli po czym dali mnie na stol no i chirurdzy gdzies poszli hehe to chwile czekalismy za chwilke byli no i kawaly opowiadali muzyka szla no i zartowali do mnnie bo pytam jak sie połozyc itd. po czym mowie do anastazjolog mowie ze ja moge sie podnosic ona ze tak niektorzy maja i ze nie czuja tyłka ja patrze tylkiem podnosze do gory ona bierze igle i mowie ze wsio czuje to znowu akcja chirurgia czeka a ta cos mowi igła 5 teraz i kilka kuc wtedy troszke poczulem ale do przezycia bardziej martwilo mnie to ze mnie nie znieczula i usypianie mnie czeka i przelozenie operacji ale chirurdzy zartowali daleko jeszcze daleko i ze zaraz uciekne ale pozniej ze juz nie ucieknie bo nog nie czuje ,no to staralem sie zgubic głupie mysli pozniej jak juz zadziałało połozyli mnie no dostalem dwa zastrzyki weflonem jakies i maseczke niedaleko twarzy polozyli bo glowe po lewej stronie sobie na rekach polozylem i powiem ze nie wiem czy to mnie nie scieło bo zaszybko mi czas minal kojarze moementy ale wydaje sie ze minute to trwalo odgłos ten co ktos slyszal ze jak u dentysty wiertło to az tak zle nie było słyszałem to ale to było 3 cichsze po czym mowia przewracamy a ja pytam czy juz bo zdzwilo mnie to no przewiezli mnie na sale pooperacyjna i czekalem az znieczulenie zejdzie tam troche zartwo w sensie ze my chcemy isc do domku a panu nie schodzi i tak z dwie godziny zanim cos zaczynelo zeby choc cos ruszyc troszke oczywiscie cala chirurga miło i symp;atczynie mam nadzieje czas pokaze czy dobrze zrobione. przewiesli mnie na łozko no i tam kroplowka i andybiotyki przez 3 dni jedzeniem ciezko było juz jedzonko mi sie sniło co bym zjadl bo dieta niestety no pozniej troche na lewo poprosilem by mi z domku przyniesli swoji przelezec mialem 24 i tyle przelezalem godzine przed opatrunkiem pierwszym zastrzyk przeciwbolowy i poszlem na sale 60 metrow no na twardziela chcialem postac mowili zebym sobie siadl no i nagle musialem sie polozyc bo mnie zcielo glowa brzuch wymioty i caly nagle mokry opatrunek bezbolesny rowniez nie dodalem operacja oczywiscie tez bo niedopisalem ale chyba wiadome :) pozniej do łozeczka juz mnie przewiezli no i dzien drugi drugi opatronek no i w nocy cos ciepla glowka sie robila poprosilem o zastrzyk w pupe by sie lepiej spalo. Siostry same o zastrzyki pytaja ale ja chcialem jak najmniej ich brac :) wiec jak kogos po pobolewa to zastrzyk pomaga choc nie ma jakiegos bulu ja ponoc mialem do kosci ogonowej dosc duze ponoc i zle nie jest no i ostani dzien opatrunek 3 i powiem tu juz potrzulem troche wyciecie saczka z tego co wiem no idokladne umycie wrescie poczułem ze mycie twardo i to kobieta wczesniej mezczyzni opatrunek robili co dziwo pobolalo chwile ale zdalem sobie sprawe ze chociaz dobrze to wyczyszczone pozniej poszlem no i mnie zmielo zas lezec musialem czekalem az autkiem przyjada po mnie no i przyjechali dojechalem do domu i znowu po troche dzochenia głowka wymiotowac sie chce a nie wymiotuje i brzusio wiec do łozeczka w łozeczku jak lezy czlowiek oki, Dzis 2 dzien w domu juz od godzinki jestem na fotelku moge siedziec o dziwo ciezko sie troche kladzie schyla itak dalej ale siadaniena kibelku da rade czy krzesle troche głowka dalej podboluje dziwny bol z tyłu z przodu i kregosłupa jak by tyłka troszunie mam nadzieje ze to przejdzie z czasem mysle ze to przez te ukłucia bo troche je widac na plech jednej i drugiej stronu kregosłupa pewnie musi sie zagoic jestem dobrej mysli zrobilem co trzebało zrobic i skoro tu trafiles mysle ze Ty tez powines dokonac wyboru. Ja osobiscie jak bym słuchał lekarza to bym saczkiem teraz w pupie chodzil i gula ktora rosnie i niewiadomo czy by zeszla nawet na chwile (niemoglem tu znalesc przypadku jak u mnie czyli nie moglem chodzic bez saczka bo odrazu rosło widocznie słabo to nacinali ale to juz inna bajka) Tak jak Mowie Zrobcie co nalezy a operacja mimo ze napisze ze bezbolesna i tak człowiek ma oboawy i to nic nie da ale trzeba to zrobic i kazdy z czasem musi to kiedys zrozumiec. jak macie jakies pytania to 2156156 moze narazie nieco zadziej bede bo troche ta głowa meczy ale z czasem mysle coraz czesciej to powiem jak było u mnie. Dacje rade nawet jak nigdy z szpitalem czy chorobami nie mieli do czynia jak ja dalem to czemu wy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Skladnia perfekcja. Od czytania kolegi glowa mnie rozbolala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesna85
axel83krak: czy jesteś świadomy, że w języku polskim istnieje interpunkcja i jakieś tam zasady budowy zdania? Naprawdę próbowałam to przeczytać, ale poległam przy 5. linijce. Niepotrzebnie się tak naprodukowałeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Ja jestem w końcu po. Nie wiem czy ktoś pamięta jak pisałem wcześniej jakie to mam duże, ale ranę po zabiegu mam mniejszą niż oczekiwałem (czy to dobrze to się okaże). Dodatkowo nie brałem i nie biorę jakiś antybiotyków z tym związanym oraz jak na tą ranę prawie nie ma bólu (oczywiście nie biorę środków przciwbólowych). Mam pytanie - czy ranę mogę po myciu po prostu wietrzyć przez jakis czas i poźniej założyć opatrunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Mozesz. Nawet bylo by to wskazana aby rana troche przeschla. Jak by co polecam Atrauman Ag w przypadku bakterii w ranie lub wolnego procesu gojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
dzęki bobas za info, to jest niemal idealne do tego problemu, wiem że to akurat nie jest refundowane, ale są może tego odpowiedniki refundowane? ewtl. ile trzeba sztuk opatrunków artrumana do zgrubszego wygojenia rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Ja kupilem 3 sztuki 10cmx10cm. Jeden opatrunek nosi sie do 7 dni. Ogolnie po 3 takich opatrunkach rana byla juz praktycznie zagojona. Cena 3 sztuk to 30 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
To byłoby b. dobre rozwiązanie. Tylko powiedz mi jak zrobić taki opatrunek, żeby był odporny na "załatwianie" się i mycie "kakała" - czy po prostu trzeba na to uważać. Bo powiem szczerze, dziś przy pierwszym myciu to miałem mały koszmar - nie dość że źle się umyłem, to jeszcze dostałem małego krwotku, "dzięki" któremu resztki krwi zostały w dup*ie i zaczęło swedziec. No i na koniec się nie źle wkur***em bo wyczułem, że z brzegu rany została jakaś grudka. Teraz sobie myśle, czy już znowu iść pod nóż i wyleczyć wszystko razem, czy doleczyć to co mam i potem działać (tylko przy tym drugim to istnieje ryzyko, że to będzie rosło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Najlepiej niech zalozy go lekarz. Opatrunek to taka bardzo drobna siatka. Wklada sie go w rane i juz. Moczyc tego nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Nie wiem co na to lekarz, bo on mi nic podobnego nie proponował, jeśli się zgodzi to na pewno zrobi to opatrunkowa (bo na pewno honor nie będzie mu na to pozwalał). Jeśli mówisz, że nie można tego moczyć to trzeba stosować na to jakieś specjalne plastry (taśmy przylepne)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Nie wiem co na to lekarz, bo on mi nic podobnego nie proponował, jeśli się zgodzi to na pewno zrobi to opatrunkowa (bo na pewno honor nie będzie mu na to pozwalał). Jeśli mówisz, że nie można tego moczyć to trzeba stosować na to jakieś specjalne plastry (taśmy przylepne)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Na miejscu mam tylko aquacel ag - też może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
"Opatrunek hydroaktywny, np. Textus bioactiv, przygotowuje podłoże rany do ziarninowania. Leczy rany w wilgotnym środowisku. Jony srebra zapewniają działanie bakteriobójcze, chronią przed zakażeniem. Nie przywiera do rany, wymaga opatrunku wtórnego. Opatrunek można dzielić, dopasowując do wielkości rany, uaktywniając płynem Ringera. Kłaść stroną śliską do powierzchni rany; zmiana opatrunku co 2-3 dni." - można wspomnieć, że istnieje też takie coś, ale cena tego jest kosmiczna - 10 szt. za 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna torbiel
Witam wszystkich! Maja przygoda z torbielą włosowata trwała 3 lata... Zrobił mi się okropnie duży ropień podskórny pomiędzy pośladkami. Bałam się iść do lekarza po miesięcy rodzice zawieźli mnie do przychodni nieprzytomna ,bo już mdlałam z bólu. Lekarz ropnia naciął na ''żywca'' stwierdził,że to był czyrak.Dokładnie rok później historia się powtórzyła... i ten sam schemat tylko dodatkowo dostałam różne maści i antybiotyki które niestety nic nie pomogły... miałam kolejny zabieg nacięcia ropnia,, wykonywany również bez znieczulenie. Po 8 miesiącach znowu zaczęłam odczuwać silny ból, postanowiłam udać się do chirurga, który od razu postawił prawidłową diagnozę-torbiel włosowaty. Moja torbiel była już bardzo rozrośnięta. Wyczyszczono mi przetoki po raz trzeci po miesiącu zgłosiłam się na operacje.W szpitalu leżałam 3 dni. Po zabiegu czułam się dobrze miałam założone 9 szwów. po 4 tygodniach rana się zagoiła. Jestem już rok po zabiegu i nic się złego nie dzieje,mam nadzieje ze tak już pozostanie! Apeluje do wszystkich którzy podejrzewają u siebie to schorzenie aby udali się od razu do dobrego chirurga który zrobi z tym porządek. Nie łudźcie się ze to samo przejdzie -bo tak nie będzie. Taka jest niestety prawda... ja zwlekałam z ostatecznym uporaniem się 3 lata i bardzo żałuje. Bo torbiel tylko w tym czasie się rozrosła. Współczuje wszystkim którzy wiedza o czym mowie, ból jest naprawdę okropny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
już prawie tydzień po operacji. na wyciąganych opatrunkach z rany pojawia się oprócz krwii/surowicy, biało-szkilsta maź. na bokach rany widać jakieś białe plamy. Przy myciu się teraz boli bardziej niż dwa dni po zabiegu. Co robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
już prawie tydzień po operacji. na wyciąganych opatrunkach z rany pojawia się oprócz krwii/surowicy, biało-szkilsta maź. na bokach rany widać jakieś białe plamy. Przy myciu się teraz boli bardziej niż dwa dni po zabiegu. Co robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
witam. ja dzis wlasnie wrocilam ze szpitala z nacieytm tym tym...to byl juz moj drugi raz ale dopiero teraz pomyslalam ze zobacze czy jest jakies forum..i jest:) pierwszy raz mialam z tym stycznosc w sierpniu rok temu, wyskoczyla mi wielka sliwa miedzy posladkami a wlasciwie w miejscu gdzie łączą sie pośladki. Bol niesamowity nie mozna siedziecc chodzic nic...masakraa...pojechalam do szpitala dostalam z marszu znieczulenie krotkie ogolne i nacieto mi ta torbiel i wsadzona sączek by rana sie oczyscila. po tygodniu mialam spokoj. opatrunki zmienialam sama. i bylo wszystko ladnie pieknie ..a tu 3 dni temu znowu sliwa tylko jakby troszke nizej..poszlam do lekarza po skierwanie do szpitala i znowu nacicanie..ale tym razem zajelo im to az bagatela 5 minut!! tak jak za pierwszym razem trwalo to pare godzin tak teraz na zywca zrobona mi 2 naciecia w ktore wsadzona sączki..opatrunek zmienie sobie jutro sama bo wiem jak i nie bede do przychodni biegac. przeplucze octeniseptem. o tez bde musiala sie zastananowic co dalej z tym zrobic bo jak mam miec co chwile powtorki z rozrywki to dziekuje bardzo ale tak nie chce sie bawic. pozdrawiam serdecznie. za literowki przepraszam:) przy okazji..wesolych swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał_opo22
Na żadnym z forów ani ogólnie w internecie jak i u lekarza, nie znalazłem żadnej konkretnej informacji, co do etapów gojenia przez ziarninowanie, dlatego chciałbym zapytać ile jest jakiś konkretnych etapów gojenia, żeby w razie czego w porę zareagować. Jeśli chodzi o mój aktualny stan, to jestem już drugi tydzień po zabiegu, z rany sączy się jakby ropa/surowica/krew o niezbyt przyjemnym zapachu. Na szczęście nie boli. No, ale niestety nie zostało mi wszystko wcięte, tak jak się obawiałem - została grudka wielkości paznokcia. Lekarze zastanawiają się tylko na razie nad nacięciem tego. Proszę bardzo o jakieś w tej sprawie informacje. Szczgólnie prośba do bobasa84 gdyż, aktualnie mam od trzech dni opatrunek atrauman ag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas84
Nieprzyjemny ( smierdzacy ) zapach z rany przy opatrunku atrauman ag to akurat dobry objaw. Nos jeszcze ze dwa dni ten opatrunek a potem wymiana na nowy. Po 3 opatrunku trzeba wrocic do normalnych opatrunkow bez atraumanu i oserwowac jak sie goi. Jezeli lekarz niedokladnie wycial to troche lipa. Ale trzeba byc dobrej mysli. Trzymam kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po latach :(
Witam wszystkich teraz zapewnę Was zmartwię ale muszę bo nikt o tym nie pisze - kiedy wycinano mi to paskudne coś lekarze stwierdzili, że może się to odnawiać, lekko się przestraszyłem. Po zabiegu (nawiasem bardzo nieprzyjemnym - w owych czasach nawet wbić się w kręgi nie bardzo potrafiono) leżałem w szpitalu ok tygodnia na lekach przeciwbólowych itp. po 7 dniach przystąpiono do zdejmowania szwów - biedna pielegniarka, pamietam do tej pory jej przerazenie jak po zdjeciu zszycia trysnęła w nią ropa w ilości makabrycznej. Postanowiono, że ma się goić dalej bez szycia. Goiło się 5 miesięcy i o dziwo zagoiło się wreszcie, ale pozostała wielka blizna z ubytkiem :(:( Jako 25 latek miałem wiele innych zajęć jak przejmowanie się czy to się odnowi czy nie a teraz najwazniejsze - mam obecnie 44 i własnie wczoraj stwierdziłem że mam to ponownie dziś chirurg potwierdził moje przypuszczenia - tak ponownie zabieg i to w tym samym miejscu :( teraz jestem pewien to się odnawia !!!! nawet nie znasz dnia ani godziny, wiem także, że mój wynik - prawie 20 lat przerwy to wynik nad wyraz doskonały. teraz niestety antybiotyki a kiedy zabieg jeszcze nie wiem ale jestem przerażony - wiem czym to "Pachnie" - nawet dosłownie :):) Pozdrawiam wszystkich trzymam kciuki za pozostałe torbiele przeklęte :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×