Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szylusia

Ametyst,Coralbay,MoniaAnia,Miffy,Ja-neczka, itd.ZACZNIJMY OD NOWA!!!

Polecane posty

a co tam wkleję słonika na szczęście :-) .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@.. ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@ @@@ .............................@@@@....................... ...........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzeszcie weeend - trochę luźniejszy dzień :-) Renka lada chwila przestaną Cię nękać te dolegliwości i będziesz mogła się już bez przeszkód cieszyć swoim stanem :-) Ja miałam pare nieciekawych dni na początku ciąży, a teraz to jak w bajce się czuję (poza katarem,który już mija) :-) Co do herbaty, to ja też kocham Liptona, ale ze względu na ciążę bardzo teraz ograniczam - przestawiłam się na zielone (z dodatkiem owoców) i owocowe (soków nie lubiałam nigdy - są za cierpkie dla mnie, chybą że Kubusie) Co do zachowania mojego synka, to trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo przez ten tydzień (byłam przeziębiona) odprowadzał go mąż, więc nie miałam kontaktu z Panią. Ale Młody chodzi do szkołybardzo zadowolony (pewnie Pani sumiennie spełnia polecenia psycholożki i głośno go chwali jak tylko zrobi coś dobrze ;-) hihi) Szylusia baw sie dobrze na tym weselichu i wracaj zadowolona i pełna energii ! 🌼 Jerta dobrze, że coś Ci \"drgnęło w pracy\" :D ale jak tam ząb i rwa kulszowa? jak Cię w ogóle boli na tą rwę? mi po 1 ciąży \"odezwał się\" kręgosłup,miewałam dni, że tak mnie bolały plecy,że ciężko było oddychać, do tego ze względu na ucisk na nerwy miałam taki rwący ból w nogach, przejściowy, na razie - od dawna - odpukać w miarę spokój, tylko ostatnio delikatniuśko czuję, że kręgosłup się buntuje, że znowu ma więcej do dźwigania... Coral no niedługo i Ty będziesz się chwaliła takim dużym brzuszkiem jak mój ❤️ - miłe chwile !! Ja-neczko trzymam kciuki za ten cykl 👄 Esab, Ametyst 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zębem lepiej, a rwa umiejscowiła się w okolicach biodra. Poza tym zimno i nieprzyjemnie nic nie chce mi się robić - trochę leniuchuję. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko więc mój śpioszek chyba dobrze.....i naprawdę czuję juz zmianę na brzuchu ,pewnie że mam oponkę ale teraz wydaje mi się jakby brzuch bardziej podnosił się do góry. Renka ja też lubiłam bardzo liptona teraz nie mogę patrzeć na herbatę ,mąż kupił mi z hippa dla ciężarnych ale też mi nie podchodzi ,najwięcej to piję jednak wody. Od kilku dni mam cała twarz w krostach ,czuję się jak w okresie dojrzewania ,mam nadzieję że to minie bo do tej pory cerę miałam rewelacyjną lepszą jak przed ciążą, Wpadnę tu jeszcze puzniej bo narazie jeszcze nadzór w domu ...ale potem jedzie na chwilę do teściowej. Wiem że się o mnie martwi ,ale z tym komputerem w tym tygodniu przesadził. pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coral ja nie mam ograniczenia jeśli chodzi o komputer,chyba będę musiała sama go sobie ograniczyć. Choć w sumie nie siedzę dużo ponieważ wiadomo mam obowiazki domowe ,no i mam córeczkę ktorej też trzeba czasu poswiecić. Karola sama umie zorganizowac sobie zabawę,ma koleżanki z którymi spotyka sie na dworze bądź w domu ale wiadomo matkę też potrzebuje.Z niej to jest taki duzy pieszczoch :-) bardzo lubi sie przytulać i wtulać we mnie szczególnie rano w łóżku. A z tą herbatą to jest po prostu niemozliwe.Dziennie zazwyczaj wypijałam 4-5 kubków,a teraz wogóle nie piję.Ale z poprzednią ciazą było tak samo ,pamiętam ze właśnie herbaty nie mogłam pić ale myślałam,ze tym razem będzie inaczej. Poza tym robiłam sobie dzis test na płeć i powinnam mieć w domu zamiast córki synka,a teraz wychodzi mi ze bedzie córka :-) no ciekawa jestem co bedzie faktycznie.Myślę,ze już w styczniu będę wiedziała. A jak Twoja noga tzn. stopa? Kiedy będziesz mogła poruszać się bez kuli? Życze Wszystkim dobrej nocy🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renka z nogą to jeszcze chyba potrwa kilka tygodni,teraz dużo muszę ćwiczyć całą nogę bo mięśnie mam strasznie sflaczałe ale ogólnie jest dobrze ,jak staje na stopie to już nie boli .Myślę też że jak minie ten magiczny 12 tydz. ciąży to ja będę już próbowała chodzić więcej.Muszę przecież wzmocnić nogę żeby potem mogła dzwigać więcej kilo. Dzisiaj też mam tartą marchewke z jabłkiem bardzo mi to ostatnio smakuje. A jeżeli chodzi o komputer to jednak mój mąż przesadza ,bo przecież ile kobiet w ciąży musi siedzieć przed komputerem w pracy.Ale nie chcę się kłócić od poniedziałku wraca do pracy ,więc będę miała większy luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.... nareszcie mam wolne i sobie odpoczne... a co do badan to nie wiem co mnie dokladnie czeka wiem tylko ze lekarz powiedział ze zrobi mi wszystkie mozliwe badania... wszystko na kase chorych i nawet do lekarza chodze na kase chorych i musze obalic mit ze tylko prywatnie dobrze sie toba zajma a to nie prawde bo moj gin jest rewalacja no i za darmo to link tego szpitala http://www.lutycka.pl/page.php/1/0/show/205/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!!!!!!!!!! Esab czyżbyś była z Poznania :-) ,bo ja z okolic :-) a Lutycka to znany mi szpital:-) Pozdrawiam!!!!!!!!!!🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Wczoraj caly dzien mnie nie było i mialam nadzieję ze dzisiaj sobie poczytam a tu cisza:( Gdzie sie podziewacie, co u Was? Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, rzeczywiście cisza jak makiem zasiał. Jeszcze się nie rozkręciłyście po weekendzie. Chcę dzisiaj zrobić dzieciom na obiad ryż z jabłkami, czy któraś może zna tajemnicę jak zrobić, żeby był spójny, żeby można było go kroić jak ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, rzeczywiście cisza jak makiem zasiał. Jeszcze się nie rozkręciłyście po weekendzie. Chcę dzisiaj zrobić dzieciom na obiad ryż z jabłkami, czy któraś może zna tajemnicę jak zrobić, żeby był spójny, żeby można było go kroić jak ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta narobiłaś mi ochoty na ryż z jabłkiem mniam..... Ja zawsze kupuje ryż krótkoziarnisty jest lepszy do jabłek bo jest bardziej kleisty .Potem układam warstwami w naczyniu żarootpornym i zapiekam w piekarniku,zawsze ładnie się kroi ,tylko musi troche przestygnąć bo jak będziesz kroić gorący to wtedy się rozlatuje. Ale ty już pewnie po obiadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co się dzieje??? Dlaczego inne się nie odzywają. CZy wiecie co z Szylusią??? Topik zaraz skasują i znów będzie sie trzeba szukać. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... renka ja jestem z wrzesni koło poznania, a ty mieszkasz w poznaniu czy okolicach? no macie racje trzeba pisac bo naprawde skasuja nas i basta sylusia skarbie odezwij sie bo musze ci powiedziec ze twoj słonik przyniosł mojej kolezance z innego topiku szczescie bo dzis pokazały sie 2 kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie Janeczka, Szylusia meldować się bo ja nie wiem czy już trzymać kciuki czy jeszcze zaczekać. Dziewczyny tak się najadłam że teraz aż mi wstyd,a brzuch mam jak w 5 miesiącu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, Szylusia chyba w mowym miejscu nie ma tyle czasu na internet, albo nie chce zapeszać i pojawi się dopiero jak będą 2 kreski - ale do tej pory to mogą nas skasować. U mnie dość podły humor - tak ogólnie. Wkurza mnie jak ten mój mąż gada o tej polityce. Jest z resztą za inną opcją polityczną niż ja. Wczoraj zrobiłam dzieciom ryż z jabłkami ale nie bardzo chciały jeść. Właśnie zastanawiam się co wymyślić na dzisiejszy obiad. Macie jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Mam dzisiaj powera i ogarniam dom. Poprasowałam, wyczyściłam kuchenkę, zmyłam stertę naczyń, a na obiad (Jerto :-) )szykuję kopytka - jeszcze nie wiem czy z zasmażaną kapustą czy tylko z cebulką... Poza tym czaję się na książkę dla męża - upatrzył sobie na allegro taki unikat i niedługo koniec aukcji :-) Za oknem plucha - moje ręczniki \"schną\" od wczoraj na podwórku :P Renka - kiedy Ty idziesz do gin. ? bo zapomniałam... Jak się czujesz? No i Szylusiu - odezwij się -największa gaduło tego forum ;-) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu Ty masz powera ,a ja mam totalnego lenia :-( Nic mi sie nie chce. W przyszłym tyg. w czwartek jadę na USg niech mi w końcu potwierdzą tę ciążę tak konkretnie,bo niby wszystkie objawy mam ale czasem myślę,że moze je sobie wmawiam. Na razie mam mdłosci,choć dziś trochę mniejsze,za to odbija mi sie przeokropnie,czasem aż mi wstyd. popijam nadal soczki i kefir, na nic innego patrzec nie mogę. nie mam apetytu prawie na nic,ale własnie mój M wrócił ze sklepu ze sledzikami (to jedyna rzecz na którą mam apetyt). Chodzę do pracy a jak z niej wracam to się kłade obowiązkowo na drzemke :-) Babcia odbiera małą z zerówki,a od babci odbiera ją mój M,więc jak wracam do domu to mam zawsze jakieś 2 godz. dla siebie i wykorzystuje je na drzemkę. Ojej to już 26 tydz. ale masz fajowo:-) Pozdrawiam te odzywajace się i te które milczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Widze,ze u Was maly kryzysik na topiku:( Przepraszam,ze ostatnio nie wpadam.To wszystko przez brak czasu. Esab❤️ Dziewczynki pozdrawiam i caluje👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas się żegnać? Może ustalmy hasło jak się znajdziemy, gdy nas wykasują. :( U mnie nerwówka, bo montaż mebli u klienta i nie wszystko jest ok. Ale dobrze, że słonko świeci Szylusia się na nas obraziła i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ HEJ HEJ HEJ TAK MACIE RACJE NIE MAM CZASU.....JESTEM W NOWYM SALONIE I NAWET NIE MAM CZASU WEJSC NA TOPIK,A JAK WRACAM NIE MAM SIL....JAK NARAZIE ROBIE DZIS DO 21-EJ A TAK DO 18-EJ,ALE JEST TUTAJ TYLE ROBOTY,ZE CZASAMI CZASU BRAK.POZA TYM MUSZE TU WSZYSTKO WPROWADZAC PO SWOJEMU I TO TEZ ZABIERA CZAS:(:(:(:(:( U MNIE NIC NOWEGO(OPROCZ TEJ ZMIANY W PRACY),CZEKAM NA JAJECZKOWANIE I PRZYTULAM SIE . OKRES MIALAM DZIWNY ZNOWU,BO TRWAL 2,5 DNIA I POTEM ZA DWA DNI MIALAM LEKKIE PLAMIENIE ALE ZROBILAM TEST DLA PEWNOSCI(SASIADKA MNEI ZASTRASZYLA,ZE MOZE TO BYC CIAZA)ALE WYSZEDL NEGATYWNIE:(:(:(: A WIEC DZIALAM,ALE CZY TO COS DA NIEWIEM................. OBIECUJE SIE ODZYWAC CZESCIEJ.........ALE NARAZIE MOZE BYC Z TYM PROBLEM DOPOKI TEGO WSZYSTKIEGO TU NIE WYPROWADZE NA PROSTA BUZIOLE DLA WAS WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziewczynki i przepraszam że mnie nie było.....ale od wczoraj miałam wizytę teściowej i nie odstepowała mnie na krok. Cały czas mnie obserwowała co jem ,co piję jak wyglądam jakie mam piersi czy ładnie wyglądam czy brzydko,czy przytyłam czy nie poprostu horror. Dobrze że mój mąż ma zupełnie inny charakter jak ona i często sprowadza ją na ziemię. Oczywiście powróciła kwestia przeprowadzki do nas......ale ja po tych dwóch dniach już wiem że nigdy w życiu.Nie wiem czy to ona sie zmieniła czy ja w tej ciąży jestem bardziej drażliwa,ale ostatnio nie mogę jej znieść ...a zawsze myślałam ze mam dobrą tolerancyjną teściową.A teraz myślę ze ona sprytnie umie mną manipulować żeby zawsze jej wyszło na wierzch. Wiem że to nie na temat i ze się żalę ale już nie mogę tego znieść,brat męża chce się żenić na wiosnę i mają zamieszkać z teściową ....ale ona wspaniała mamusia chce im zostawić mieszkanie i przeprowadzić się do nas,bo twierdzi że młodzi muszą się jeszcze docierać i powinni mieszkać sami ,a my już stare małżeństwo poza tym ja spodziewam się pierwszego dziecka wiec bedę jej bardziej potrzebować . Kurde ja może i bedę jej czasem potrzebować ,ale to bedzie moje dziecko i ja chcę go wychowywać sama z mężem bo chyba jesteśmy już na tyle dojrzali że sobie poradzimy. DZiewczyny czy wasze teściowe też zaczeły się tak wtrącać jak pojawił się dzidziuś ,czy jak byłyście w ciąży bo u mnie do tej pory był spokój byliśmy bardzo niezależni a teraz szok. Dziś rano teściowa wstała weszła do mnie do sypialni i tymi słowami mnie budzi.....Wstawaj moja wnusiu kochana bo babcia zrobiła ci śniadanko....i podeszła do łóżka i maca mnie po brzuchu ....zdebiałam .Teraz bardzo się cieszy że bedzie dziecko a wcześniej cały czas była przeciwna in vitro bo twierdziła że wyrzucamy pieniądze w błoto że nie ma gwarancji że się uda itp. Dziewczyny już nie nudzę Miłych snów będę rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Bylam na stronie mojego miasta i szukam ogloszen o mieszkanie. Coral🌻🌻ja mam ten sam problem z tesciami.Mieszkam z nimi w jednym bloku i w tej samej klatce.Koszmar!Chce sie wyprowadzic,bo juz nie wyrabiam.A jak jeszcze pojawi sie drugi dzidzius to tesciowka na pewno bedzie przylatywac 10 razy na dzien.Jak tak to mi zawsze odradzala dzieci.Gadala,ze dzieci to kosztuja itd.Mowila zebysmy sobie kota kupili.Porabana(sama ma zreszta 4 koty).Kota to ona ma ale chyba w glowie:D.A teraz mowi,ze jak jeden dzien mojego synka nie widzi to tak bardzo teskni,ze szok.I musi oczywiscie prawie codziennie widziec.Ona chyba nie kuma,ze moze ja nie mam ochoty codziennie na nia patrzec.Coral nigdy sie niezgadzaj na przeprowadzke tesciowej do Was.Tyle na ten temat. Szylusia🌻slonko wspolczuje,ze tak duzo musisz pracowac. Buziaki👄👄👄 Dziewczyny nie pozwolmy,zeby nas wykasowali. Uwielbiam Was! Gdzie ja was pozniej poznajduje? Piszcie Kochane! Lece juz lulu Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coral, moja tesciowa szybko zamrła, jak Maja miała 9 miesiący. Ale nie wspominam jej miło. Teść za to dał nam też to wiwatu. Mieszkałiśmy w jego domu 2 lata. Gdy on tam nie mieszkał, ale i tak miałam dość. ciągle coś było żle, ciągle coś się nie podobało. Ja mam jeszcze gorzej, bo mój mąż zaczyna mnie bardzo denerwować. U nas w pracy każdy ma swoją dzialkę, on ma metaloplatykę a swoje okna itp. Szkopuł polega na tym, że np. przy meblach on musi mi pomóc i tak strasznie się wtrąca. Nie daj Boże, żebym się pomyliła. Dołuje mnie strasznie. Wczoraj awantura, czemu tak zaprojektowałam klientce kuchnię, że zostalo 10 cm miejsca. Darł się, że nie powinnam tego robić, że się nie znam. Byliśmy u klientki montujemy no i okazało, że te 10 cm dlatego zostalo, bo tyle wystaje kaloryfer i inaczej drzwiczki się nie otworzą. Ale jak on zaczyna się drzeć to ja nie jestem w stanie w ciągu 1 minuty odpowiedzieć, czemu tak jest. Tak jest za każdym razem, nie znoszę jego krzyków. Oni w domu wszyscy tak się darli - to dla niego to norma, a mnie to strasznie dołuje. Ale sobie poposałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta to ja ci jednak ogromnie współczuję bo mąż to nie tesciowa z nim jesteś na codzień....a na teściową można się wypiąć. Mój mąż jak narazie cały czas trzyma moją stronę i mam nadzieję ze tak zostanie.Wkurza mnie tylko to że do mojej teściowej nie dociera to ze my mamy własne zdanie i my sami chcemy wychowywać dziecko ......czekaliśmy przeciez na to bardzo długo.Poza tym ona ma swoje mieszkanie i nie wiem czemu nagle zapragneła mieszkać z nami.Wiem tylko tyle ze nie bardzo się zgadza ze swoją przyszłą synową ....bo dziewczyna ma swoje zdanie i nie zawsze zgadza sie z teściową.A ja głupia zawsze przyznawałam jej rację bo nie chciałam się kłócić i myślałam że tak będzie lepiej . Dobra juz nie nudzę Miffi pisz czy znalazłaś jakieś mieszkanie,Bo rzeczywiście mieszkać z teściową w jednej klatce to prawie to samo co pod jednym dachem. Ja na swoją już nie będe narzekać ......jak ona tylko zostanie tam gdzie jest i nie będzie nas za często odwiedzać. Szylusia nie pracuj za dużo bo braknie ci czasu na staranka . Renka jak samopoczucie ,bo mnie dalej mdli,najbardziej teraz smakują mi jabłka ale znów po nich mam takie wzdęcia że tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo tu dzisiaj cichutko ......wszystkie zajęte. Ale jutro macie się zameldować bo mam urodziny i zapraszam was wszystkie na kawę i torcik mam nadzieję że wszystkie się zjawią bo tort będzie pyszny czekoladowo-orzechowy. Miłych snów❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coral 🌻 🌻 🌻 z okazji urodzinek wszystkiego najwspanialszego, dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa, spełnienia najskrytszych marzeń. Wszystkiego dobrego 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Torcik brzmi zachęcjaąco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coral dużo buziaków 👄 👄 z okazji urodzin . Najwspanialszy prezent ma już 10 tygodni, a my wpadniemy tylko z kwiatkami 🌻 🌻 🌻 na kawałek tortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×