Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a1sa

rocznik1964 , kto w to wchodzi

Polecane posty

Jerta witaj 🌼, u nas jest bardzo miło , choć właściwie piszemy we trzy : Meg, 765, i ja . Czasami zajrzy do nas treter , a inni sporadycznie . My już przyzwyczaiłyśmy się do tej pisaniny i czujemy się tak jak byśmy się znały wiele lat. Będzie nam bardzo miło jak do nas dołaczysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyspałam się rano, teraz będe się łaziś po nocy , a jutro będe niewyspana:( , błędne koło . Nad książką nie moge się skupić, moi panowie usneli przed telewizorem. ale są czujni na próbe zmiany stacji zgodnie stwierdzili że oglądają .Musze małego prztransportować do jego pokoju,ale jak podnieść 35kg.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich nowych i starych , u mnie chlodno i pochmurno, nic sie nie chce,zapraszam na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , u mnie też pogoda pod psem , ale jedno jest pocieszające - minęła mi migrena , która trzymała mnie całe trzy dni - koszmar :( . Życzę wszystkim miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg szkoda ,że chwilę nie poczekałam , może nareszcie byśmy pogadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam JETRA🌼 u nasjest miłoi bez tego pisania już sobie nie wyobrażam dnia. CZytając WAs o zlewie doszłam do wniosku że my napeawdę musimy dużo umieć. ja mam też 3 dzieciaków 20 córkę i 14 letnich bliżniaków chłopców. Życzę miłej niedzieli bo u mnie kiepski nastrój wczoraj dostaliśmy inhormację o pogrzebie rocznego synka siostrzenicy męża poszedł spaći się nie obudził. Wyobrażam sobie co czują bo i nam smutno. MYKAm bo wprawodziłam dziwny nastrój ale taki życie. :(,Jeszcze raz miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć. Od rana niespodzianka - zepsuła mi się pralka. Co prawda - przeczuwałam to , bo wydawała dziwne dźwięki. Nawet dzwoniłam 2 tygodnie temu do mojego majstra od pralki, ale był chory i nie dojechał. A teraz - bęć. Coś mi się zdaje, że trzeba będzie kupić nową. Moja pralka nie odpompowuje wody - może miałyście tak? Ja też jestem migrenowcem - ale jakoś sobie radzę. Kiedyś napiszę jak. Tak myślę sobie, że jutro dzień babci, to może zabiorę dzisiaj dzieciaki do mamy - kupimy tort - i pójdziemy z życzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę tym , którzy mają Babcię na miejscu , niestety moje dzieciaki mają obie babcie 400 km dalej . Szczególnie w takie dni jak dziś jest to smutne i wtedy , gdy zamiast babci muszę iść na przedstawienie do szkoły :D . No ale cóż , życie . My w tym roku musielismy wymienić prawie cały sprzet AGD , bo miał już swoje lata i kupę kasy wydawaliśmy na naprawy . Boże od dziś znów zaczynam walkę z kilogramami , Meg pociesz mnie , bo 765 nie zna bólów odchudzania - zazdroszczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filtr od pralki wyczyszczony, Ale właściwie to był czysty. Dzwoniłam do majstra, ale on znowu chory - dziwne. Nie znoszę poniedziałków, a właściwie niedzieli wieczór, kiedy pomyślę, że znowu zaczyna się tydzień. Ja sama sobie tą pracę wymyśliłam, zorganizowałam - ale nie spodziewałam się, że będzie z nią tyle nerwów. Mam sklep z oknami, dziwami i meblami kuchennymi. Właśnie te meble sprawiają mi tyle problemów. Z klientami bywa różnie, z fachowcami też itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerta , napisz coś więcej o sobie , gdzie mieszkasz , co lubisz robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w Koszalinie, przy ładnej pogodzie , w lecie widać morze z moich okien, ale już nie długo, o sąsiadka zaczyna budowę i widok mi zasłoni. Mam 3 dzieci , które rodziłam co 4 lata , także długooooooooooo, zajmowałam się tylko wychowywaniem dzieci. Wcześniej pracowałam jako tłumacz języka niemieckiego. A od 5 lat, mam swój sklep - o tym pisałam już wcześniej. Dobre pytanie - Co lubię roić. Nawet dzisiaj się zastanawiałam nad tym, że nie robię nic co lubię, bo nie mam za bardzo czasu, a jak mam czas, to lubię nic nie robić . Kiedyś uwielbiałam szyć - teraz moje dziecie zarekwirowała moją maszynę do szycia i okazalo się, że ona też bardzo lubi szyć. Dużo czasu zajmuje mi teraz nasza-klasa, organizuję zjazd klasowy, bo jakoś nikt inny się tego nie podjał, a ja w takich organizacjach jestem dobra i to lubię. Czego nie lubię - matkować mojemu mężowi - mam dość jego nieporadności. Mój mąż jest dobry w swojej dziedzinie - metaloplastyka, ale gubi się gdy trzeba zrobić coś innego, nowego - pyta się 100 razy, ma strach w oczach. Maż robił wszystkie szyldy do sklepów Gino Rossi - takie mosiężne litery. A mój pseudonim to imie mojej babci , ja mam na imię Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękny pseudonim . Każda z nas mieszka w różnych końcach Polski - Ty północ , Meg i 765 południe , ja samo centrum . Mnie też duzo czasu zajmuje nasza-klasa . Dziś też już siedzę kilka godzin - wykorzystuje to ,że wzięłam dzień wolny w szkole ( robie badania ). Jutro idę na dwa dni do szpitala - takie tam babskie głupoty więc dziś wykorzystuje czas na udzielanie się na kafe i właśnie naszej klasie . Ja najbardziej na świecie kocham czytać , jestem typowym molem książkowym , przy czym nie mam ulubionego gatunku i czytam wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też lubię czytać, i kiedyś czytałam w każdej wolnej chwili, ale od kiedy mam 3 dzieci, to nie wychodzi mi to za bardzo. Bo gdy zaczynałam czytać, po jakimś czasie musiałam ksiązkę odłozyć i gdy znowu miałam chwile, to już zapominałam co było na początku. Ale uwielbiam czytać - zawsze mówię, że codziennie muszę wlepić oczy w coś drukowanego i tera z zostaje mądra prasa, bo tu jest szansa na przeczytanie od początku do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta , przepraszam ,że odpowiadam tak z przerwami , ale w międzyczasie robię inne rzeczy . Mój mąż się śmieje ,że ja zawsze znajdę czas i miejsce żeby poczytać ,ale ja zawsze dodaję ,że to w dużej mierze jego zasługa bo zawsze dużo mi pomagał , najpierw przy dzieciakach jak były małe a teraz tak w ogóle . Najbardziej lubię czytać wieczorem w łóżku , ale niestety coraz częściej zasypiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Ci zazdroszczę męża, mój albo dużo pracuje, albo odpoczywa bo się dużo napracował. Ja nie pamiętam, kiedy on zabrał dzieci na spacer, lub na basen. Niby się stara, ale nie wiele z tego wychodzi. My mamy firmę na dole u siebie w domu. Niektórzy źle wychowani klienci potrafią przyjść po 18.00 lub w sobotę i niedzielę. Także trudno u nas o chwilę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a1sa znam bołe odchudzania i też mam kompleks mój brzuch wystaje nie proporcjonalnie do reszty ale nie umie się go pozbyć.ZDiewczyny czy macie czasem takie uczucie buszując po naszej klasie jak by czas się cofnąl kilka.....naście kilka.....dziesiat lat bo ja tak czuję i głos czas Ci minal przywołuje mnie do rzeczywistości:). pisałyście o tym co lubicie i wieciejateżłapłam się n atym że nie robię nic dla siebie bo brak czas i finansów.a i z czytania będę musiała zrezygnować bo to w pracy czytałam a kiedy ją stracę to i to mi sie skończy bo wiecie jak to w domu:) a wogóle to ja się ostatnio dokładnie wypaliłam nić mi się nie chce nawet żyć i jeszcze wybryki syna .Życzę miłego wieczoru a tym co się odchudzają powoszenia wszystko się uda i będzie wymarzona waga :):):):):).POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta mnie też dziewczyny zaczepiają o spotkanie tylko ja mieszkam w innej miejscowości i nie wiem jak się za to zabrać. Wiesz myślałam żeby najpier zebrać kraj i wspólnie ustalić co dalej:) . Napisz mi jeśli możesz o Twoich poczynaniach:) Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda . Mój mąż to wspaniały facet . Jesteśmy razem już 25 lat , łacznie z tym jak chodziliśmy ze sobą i do dnia dzisiejszego wiem ,że jestem dla niego najważniejsza na świecie . Myślę ,że to dlatego ,że oboje mieliśmy dość trudne dzieciństwo i jak gdyby dla kontrastu stwarzaliśmy dom naszych marzeń i udało się .To ,że bardzo często kupuje mi kwiaty , często dostaję prezenty , to pryszcz, bo tak naprawdę , to mam w nim ogromne wsparcie i jest moim jedynym przyjacielem .Też ma swoja firme , bardzo dużo pracuje , ciągle w biegu , ale nigdy nie okazał mi zniecierpliwienia czy poskarżył się ,że jest zmęczony . Moje koleżanki zawsze twierdzą ,że powinno się go odlać i postawić jako wzorzec w Sewr .Jestem szczęściarą .Ala myślę ,że to trochę taka nagroda za dzieciństwo , choc niektórzy wpadaja z deszczu pod rynne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa masz naprawdę szczęście i wiesz trochę Ci zazdroszczę że masz wsparcie w mężu ja nie mam ale sama go sobie wybrałam . DZiewczyno ciesz się że masz takiego męża .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i życzę CI 60 rocznicy ślubu w zdrowiu i miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa, zazdroszczę Ci bardzo, ja wsparcia nie mam, a w mojej pracy bardzo jest potrzebne. Jeżeli tylko coś wyjdzie nie tak, zaraz opieprz, nawet stolarz, który ze mną współpracuje to zauważył i przy moim męzu nic nie mówi. Ale we mnie jest dużo siły z dzieciństwa, bo rodzice bardzo mocno mnie wspierali i akceptowali. to bardzo procentuje. Natomiast mój teść na rodzica raczej się nie nadawał i to są skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
765 -bardzo Ci współczuję, pogrzeb takiego maluszka to tragedia, czy u Was tez dzisiaj tak pada? To obłed , mamy styczen i ferie dla dzieci. U u mnie tez nie wesoło , ale nie będę o tym pisac, zyczę wszystkim miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam za oknem znowu zaczyna się zima, pada snieg z deszczem:( u mnie ze wsparciem jest różnie, czasami chciałabym wyprowadzić nowe zasady,ale....... w niedziele byliśmy na urodzinach teściowej,i wieczorem rozłożyło mi męża, wczoraj był u lekarz jest tylko przeziębiąny,strasznie marudzi, powinien leżeć,ale mówi że ma dużo pracy i nie może.Teraz będzie chorować długo, i zamęczać wszystkich, zamiast zostać w łóżku 2dni i było by po kłopocie. a1sa--> szpital to nic milego ,nawet jeśli to tylko badania ,mam nadzieje że może jakaś ciekawa ksiązka choć troszke umila ci czas. Dwa dni szybko zlecą , wracaj do nas zdrowiutka:D Widze że rospisałyście się troszke, ja mam zawsze dostęp do komputera rano i jak mały idzie spać. Pewnie wszyskie jesteście wtedy w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa- trzymam kciuki za pobyt w szpitalu, tez kiedys bylam na badaniach-wprawdzie dluze-j ale wiem jak to przezywa rodzina. Moj maż mnie wspiera, ale jest tez tak , ze gdy go potrzebuję on nawet się nie domyśli, albo poprostu nie chce.Faceci rzeczywistośc odbierają inaczej, inaczej tez interpretują i chyba jest tak dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Meg12, jestem tu wprawdzie rzadko, ale czytam Wasze wypowiedzi, o mało a porozmawialybysmy , bo bylam tu o tej samej godzinie. Dzisiaj mam wolne, dlatego caly czas tu zaglądam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie . wróciłąm z pogrzebu pierwszy raz byłam na takiej uroczystości dziwne uczucia nie umię tego opisać. Jerta witaj w klubie opieprzanych żon znam to z własnego doświadczenia :) a pkiedy patrzę na rodzinę męża to mam wrażenie że oni nie potrafią okazywać żadnych uczuć nawet dziś byłam tego znowu świadkiem więc czego chcę od męża ?????? myślałm że pewne rzeczy zmienię ale mi sie nie udało:( . Mykam .👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treter my to chyba naprawdę barzdiej przeżyli niż jego najblisi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×