Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Rebeka :D:D:D:D:D

Jak pada, tak pada... i robi sie coraz zimniej.... Dla rozgrzewki przydałoby się coś mocniejszego - może jakieś czekoladki z likierem w środku...... Na deszczową pogodę trzeba ubrać się słonecznie, Żeby słońce wiedziało, że powróci tu jeszcze. Na deszczową pogodę trzeba uśmiech mieć słoneczny Żeby słońce wiedziało, że jest lepsze niż deszczyk. Na deszczową pogodę humor też słoneczny mamy, Żeby słońce wiedziało, że je bardzo kochamy

Hej...zimno wszędzie głucho wszędzie...brrrr Kaszubko.posłałam fotki....i rób co chcesz:D :D nie mam wszystkich adresów..więc w Twoje \"RENCE \";):D Ja jak juz przysiądę.....to powpisuję resztę waszych adresów.....niestety.....albo .........stety moje zycie trochę przyspieszyło........a mam nadzieję ,że jeszcze przyspieszy......... Lubię miec duzo zajęć......:D :D Ewanisiu dea Erw Wesoła Rebeko She Ruda Rybko.............dla Was po .........i lecę dalej.....................................................................

Amarylis - fotki już są rozesłane - pomogła mi w tym [ i to bardzo] Rebeka .... jeśli któraś z dziewcząt jeszcze nie dostała, to prosze meldowac....

Dalej ciezko pracuje :-O ;-)... nie mam czasu dla Was :-(, ale tak poza tym to ja nawet lubie takie dni :-)... od czasu do czasu... :-P Kaszubko - Mowilas ze poslesz zdjecie do She, wiec ja juz dzisiej nie posylalam... ?

Rebeko, jeszcze wczoraj posłałam do She - żeby nie musiała za długo czekac......

...robie przemeblowanie w domku i troszke czasu to zajmuje ..hihi...a konca niewidac... Rebeka...milej i owocnej pracki... Amarylis Kaszubko...czy to chodzi o wczorajszej zdjecia?

Kurka wodna kolejny raz piszę i nic :O Dzień dobry !!!!

Ewanisio - zgadza się Wesoła - gdyby to była kurka gazowa, to może by coś było...

Cześć kaszubkodziekuje -dostałam wczoraj tylko nie bylo czasu by odpisać;) Pozdrawiam i zmykam po lody wisniowe-ktos tuchyba pisał o diecie lodowej;)to sie stosuję do tego:D papa

Dziewczyny, mam watpliwosc... Wy tez dostalyscie kartki od Kiciulka ? Jesli nie to Wam przesle, bo nie wiem czy wyslala tylko do mnie czy do wszystkich ...?

Kaszubko...dzieki.. Wesola ..hihi.. She ..pisze sie na taka diete.. Rebeka...sprawdzalam ...nic niemam...

Rebeko - ja też nie mam.... trochę się przejaśnia niebo.... ale i tak jest to raczej pogoda dobra na %y ...... :D :D :D Która chętna na coś .... ot, chociażby piwko korzenne.. promili u nas nie znajdą.... dajcie się skusić.... hihihihi

Zdjecia wyslalam. Jak dostaniecie podwojnie to wybaczcie bo mi czesc odrzucilo i wyslam drugi raz ze skrzynki domowej... Moze ktos na taras wyskoczy ...? Zapraszam na pozno-popoludniawa kawe :-)

Piwa nie lubie... nawet nie wiem jakie to jest to "korzenne"... ale baryleczke z rumem chetnie ;-) :-)

Rebeko - to jest piwo ze specjalna mieszanką ziół, o charakterystycznym smaku i zapachu - ja za tym nie przepadam [nie pamietam nawet co dokładnie jest tam w środku i jak smakuje - to mógłby więcej na ten temat powiedzieć mój mąż]... miód chyba tez tam jest....

Kaszubko..takiego piwa rowniez niepilam .. Rebeka ..dzieki ..dostalam... moje panie moze byc tarasik bo zaraz zmykam jak codziennie zreszta..dzis wraca kolega z Polski wiec pewnie posiedzimy troszke ..gdyby mnie niebylo to juz zycze wam milego wieczoru..

To jedne z najprostszych przepisów - Piwo grzane z cukrem i korzeniami Składniki: Piwo jasne, cukier, goździki, cynamon w lasce, gałka muszkatołowa, skórka pomarańczowa Opis przygotowania: Piwo wlać do emaliowanego naczynia, dodać cukier i korzenie do smaku. Ogrzewać ok. 15 min., nie doprowadzając jednak do zagotowania. Podawać na ciepło. "Piwo z korzeniami " Składniki: Puszka jasnego piwa, 2 łyżki miodu, 2-3 goździki, 3 ziarenka kardamonu, szczypta mielonej gałki muszkatołowej. Sposób przyrządzenia: Piwo wlej do rondelka, dodaj miód oraz korzenie i mocno je podgrzej. Podawaj na gorąco w porcelanowych kufelkach.

Kaszubko - no tak jak mowilam : skarbnica wiedzy :-). Jak zaprosze gosci to wyprobjue... albo zrobie u rodzicow bo oboje lubia piwo ;-) :-) A teraz juz tez sie pozegnam... ide do kina :-) Zycze milego wieczoru... a jak nie wroce bardzo pozno to zagladna do Was na chwilke :-)

No super jak mnie w końcu się udało,to nikogo nie ma :(

Podaję link do rozmaitych diet - w tym lodowej... http://www.dieta.namedal.pl/index.php/Diety-produktowe/Dieta-lodowa.html

Dwa slowka tylko bo juz pozno... a poza tym i tak nikogo juz nie ma. kaszubko - podoba mi sie ta lodowa :-) Wesola - pech to pech, nie ;-) ? Ania - pomachaj chociaz lapka bo zaczynam sie martwic... :-(, to do Ciebie niepodobne... :-( Rybko - napisz jak po rozmowie w szkole... i jak corcia... Aaaa, i przypomnialo mi sie (rychlo wczas :-P)... Tys nam w koncu nie powiedziala co to jest ta \"zupa z glizdy\" ;-) :-D Ewanisia - jak sie udalo przemeblowanie ? Nie myla Ci sie teraz pokoje ;-) ? Dea - chora jestes :-( ? Rudamaxi - ufo Cie porwalo ;-) ? Amarylis - tez lubie jak sie cos dzieje :-) Milej nocy i spokojnych snow zycze

POOOOBUUUDKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Parze kawę.......i do kawy co kto lubi.......i znikam.Zajrzę później........

Dzien dobry Amarylis ..dzieki za kawke.. Rebeka...pokoje sa na swoim miejscu ...ale lubie czasami cos poprzestawiac w domku..zawsze to jakos inaczej...hihii...a jak na filmie bylo wczoraj ..dotarlas do kina czy tez nie... Kaszubko...dzieki za dietke... Pozdrawiam wszystkie panie i zycze milego dnia...

Witam I tak szczerze powiedziawszy to mam lekkie wyrzuty sumienia,ale czasami tak bywa na wiosne ,ze nie bardzo wiem od czego zaczac,zeby dobrze skonczyc... Moj remont zostal na razie ukonczony i jak sobie mozecie wyobrazic to wszredzie cala masa kurzu...i teraz czas ,zeby w koncu troszeczke konkretniejsze porzadki zrobic...umyc okna,poprac firany itp...a to zajmuje sporo czasu...szczegolnie jak w trakcie jeszccze trzeba isc pogonic łaciate :P Na dzisiaj zostały mi jeszcze 2 okna i lozko do przebrania i dwa pokoje do gruntownego odkurzenia,ale teraz postanowiłam ,ze dłuzej juz nie wytrzymam i musze do Was skreslic kilka słów... Siostra i Daria juz wyszły ze szpitala,takze mam nadzieje ,ze juz bedzie OK...na razie nie mam czasu do nich jechac...a bardzo juz sie steskniłam... Dziekuje za zdjecia Amarylis i kartek Kiciulka... Serdecznie Was pozdrawiam ,tradycyjnie posyłam po i dla kazdej z Was i mysle ,ze ,ze uda mi sie tutaj zajrzec chociaz na chwilke...miłego dzionka ...i mam nadzieje,ze wytłumaczona jestem wystarczajaco...

Dzień dobry.... znów u mnie zimno - idą ciemne, ciężkie chmury... jest dopiero 7 st ciepła,,,,, Aniu - na gwałt potrzebne są Ci do pomocy krasnoludki lub "niewidzialne ręce" :D oglądałam zdjęcia z działki -z kwietnia zeszłego roku - juz było kolorowo - a teraz mogę tylko wspominać i marzyć - wszystko u nas opóźnione.... --------------------------------------------- Kto jest najlepszym matematykiem na świecie? - Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnoży dzieci, dzieli łoże. A jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na świecie? - Kobieta: wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem. Czym się różni grzech od żalu? - Grzech włożyć, a żal wyjąć... W słonecznym cieniu, na drewnianym kamieniu, siedziała bardzo młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła: jaki dzisiaj upalny mróz. Siedząc wstała w okno spojrzała i ujrzała lotnisko, na którym stały trzy okręty: jeden był cały, drugiego połowa, a trzeciego wcale nie było. Wsiadła do tego którego nie było i odleciała na bezludną wyspę do wielkiego miasta. Weszła na grusze, trząsła pietrusze, cebula leciała. Przyszedł właściciel tego kasztana i mówi: złaź z tego banana. Zeszła, pozbierała żołędzie, a ludzie się dziwili: jakie dzisiaj mamy piękne muchomory.

No widze,ze jak ja sie odezwałam ,to reszta siedzi ciuchutko...hej...dziewczyny...co sie dzieje...:( Okna juz pomylam ,firanki wyprane...a teraz ide zrobic obiadek,dzisiaj nalesniki.... A moze postawic Wam kawke hmmm...?A to dołożę jeszcze czekolade z orzechami i rodzynkami....moze sie skusicie? Kaszubko...jak masz gdzies adres do krasnoludkow ,to ja bardzo chetnie skorzystam...:) tylko ,zeby nie było zbyt drogo ,bo z kasa jakos marnie:(

Kaszubko dziekuje za bajeczke...co prawda ja nie Małgosia ,ale Jasia mam na miejscu,wiec moze wieczorem uda mi sie go namowic na poczytanie mi tej bajeczki....ale chyba dopiero jutro,bo dzisiaj mam nadzieje na pogadanke z Wami ....

Witam kochane U mnie \"spokojnego tygodnia\" ciag dalszy... Nastepnym razem ugryze sie w jezyk i po lapkach sie bede bila zanim taka glupote powiem/napisze ... Amarylis - to ja ptasie mleczko poprosze :-P Ewanisia - dotarlam do kina... film francuski \"Bez broni, nienawisci i przemocy\" o Albercie Spaggiari i slynnym rabunku w banku w Marsylii w 976 roku... Pewno tylko tutaj bedzie grany i nie byl zbyt dobry... nastepnym razem trafie moze na cos lepszego. Ania - dla mnie jestes wytlumaczona ;-). Ja sie tylko martwilam czy Cie choroba nie zmogla. Najwazniejsze ze juz koniec... zycie wraca do normy :-) Kaszubko - mnie tez by sie przydaly krasnoludki, bo zdaje sie juro nie bedzie mial kto posprzatac... Wstalam rano ze straszliwym bolem gardla :-O, prawie nie moge mowic... kilka osob sie z tego pewno cieszy :-P, ale mnie to jakos nie odpowiada ;-) :-( . Przygotowalam przed wyjsciem do pracy syrop z cebuli... wroce to bedzie gotowy i tak cos czuje ze prosto pod kolderke wskocze :-O. Ide szybko cos zjesc ... i moze sie jeszcze na Twoja kawe zalapie, Ania :-)

Aniu - skrzaty i niewidzialne ręce pracują za "Bóg zapłać" lub "podaj dalej" To zart, lecz w niektórych polskich miastach działa coś podobnego do "podaj dalej" i cos działającego na zasadzie wymiany.... polega to na tym, że każdy uczestnik tego stowarzyszenia - nie wiem jak to sie właściwie nazywa - wpisuje do specjalnej księgi, co może zrobic dla kogoś i czego sam potrzebuje..... w ten sposób np. adwokat pisze pozew rozwodowy hydraulikowi, w kuchni ktoś piecze mu ciasto, kucharzowi ktos pieli grządki itp, itd...