Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

O słodki Boże............kiedy tyle napisałyście..... Mi ostatnio brakuje na wszystko czasu...... Witam Cię Goja........ U mnie dzis zachmurzone niebo.....i na deszcz sie ma:(............ Annapo.......jabłecznik....mój ulubiony placuszek:D.lece po lody.i deserek jak sie patrzy:D..........chętnie bym Ci pomogła...... Kaszubko..............trzymaj sie na tym spotkaniu,.........pokaż wszystko co masz najlepszego;););):D Wesoła....... Dziewczyny........wszystkim miłego dnia..............

dziewczyny dopiero zaskoczyłam o co chodziło z czarną koszulką:-) chyba trochę potrwa zanim za wszystkimi nadążę, ale myślę, że nie będzie źle Annapo - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, wszystkie swoje wakacje spędzałam u babci na wsi i bardzo miło wspominam te wszystkie żniwa, wykopki itp. Dzisiaj jest piękna pogoda, napewno się ładnie opalisz:-)

Goja nie czego zazdrościć Annapie - co innego jest zabawa w ogródku, czy wakacje na wsi... a co innego praca w polu, czy w oborze. Od tego nie ma się urlopu, ani chorobowego. Gdy jeździłam do teściowej na wieś, na początku tez mi się wszystko podobało... do czasu, aż mi włupili sporo dzieciaków do pilnowania. Trzeba było ich karmic, kąpać i ... spędzać na okrągło całe dni. miałam swoja trójkę dzieci i trójkę męża brata - wszystkie prawie w jednakowym wieku... teraz wspominam to ze śmiechem, ale wtedy do śmiechu mi nie było. Drugi raz na coś takiego nie dałam już się namówić. Innym razem zostałam sama w czasie, gdy wylęgały się małe kaczuszki.. a któregoś lata musiałam zajmować się królikami - to nie tak łatwo samej nakarmić ponad 20 królików.

Faktycznie, masz rację, nie ma czego zazdrościć. Ale jak się nie ma tego na codzień, to człowiek się nie zastanawia nad tym jaka to jest ciężka praca. Sprzątam mieszkanie i co jakiś czas zaglądam czy coś nowego się pojawilo, ale się wciągnęłam:-) Muszę zaraz lecieć po zakupy, później mam gości, ale późnym wieczorem napewno zaglądnę Jak znowu coś palnę, to wybacznie, nie znam Was jeszcze, ale coś mi mówi, że równe z Was babki

Goja ...dobrze Cie rozumiem. Miałam to samo...w pewnym momencie uzależniłam sie od pisania;);):D.........musiałam zrobic dłuższą przerwę.....ale teraz juz OK.;);):D A to dla Ciebie: http://patric89.wrzuta.pl/audio/wkt2rzADaK/01_duffy_-_mercy

Jestem...ale zdycham hi,hi...własciwie nie jest najgorzej...troszke sie wygrzałam,pogadałam z dzieciakami,a teraz juz nawet udało mi sie obiadek zrobic.... Kaszubko....to rzeczywiscie tylko z zewnatrz fajnie wyglada,ale pewnie podobnie jest z innymi zajeciami...jest tylko cos jeszcze,jak czlowiek lubi swoja prace,to mu to duzo wiecej radosci sprawia i na pewno latwiej...a ja raczej nie mam zamiłowan w tym kierunku...chociaz widze tez dobre strony tej gospodarki... Goju....wiem ,ze to wciaga...my wszystkie działamy jak narkotyk:D...ale mam nadzieje,ze madra z Ciebie dziewczyna i nie zabrniesz w zlym kierunku...ten topik ma sprawiac przyjemnosc a nie prowadzic do uzaleznienia...a jak kiedys bedziesz w okolicy Opola to daj znac,moze uda mi sie naszykowac Ci cos do pracy,bedziesz sobie mogla przypomiec czay spedzone u babci,a ja sobie odpoczne HI,hi... Rebeko...wstawaj spiochu.....POBUDKA!!!!! Ewanisia ....Ty za to sobie polez ,bo masz sie oszczedzac.... Amarylis...zostało cos jeszcze tego jablecznika,czy wszystko poszlo,bo u mnie tylko okruszki leza.....jak Twoje kwiatki?... Moja pelargonia dalej w wodzie :(...chyba grozi jej ze tam zostanie...chociaz mam juz i ziemie i doniczke i nawet nawoz...moze Ci podrzuce to mi ja zasadzisz? No dobra lece teraz naszykowac cos na jutrzejszy obiad...pewno jeszcze zajrze zanim pojde na 2 zmiane...

Blondynka wieczorową porą hi,hi,hi,hi....nie ma sprawy mogłyście też pójść,było bardo fajnie :):):):)

Bardo fajnie to nie wiem jak jest:P bardzo fajnie tak :)

Witam Kochane widze ze niewszyscy powstawali po balu ..hihi/...poslalam fotki do znanych mi adresatow ...w dalszym ciagu niemam wszystkich adresow ...kto niema lapka w gore....u nas dzien minal dosc szybko ...bylismy w Cambridge wymienic telefon syna ..ma 3 tygodnie i siadl mu mikrofon ..za to ma nowy ...poza tym deszczowo i zimno ...brrr..ja jednak kocham lato ...Pozdrawiam wszystkie panie jak rowniez te nowe ...te obecne i te nieobecne ..posylam buziaki ... Annapo posylam do Ciebie fluidki ..i normalnie tak mi Cie szkoda ze chyba wpadne Ci pomoc troszke ...jeszcze sie rozchulam i zostane do zniw ..hihii...Pozdrawiam Kaszubko bo ciekawia mnie Twoje wlosy a zagladam do skrzynki i nic niewidze ....widze ciemnosc ...jak po spotkaniu bo wszystkie trzymalysmy kciuki ... Amarylis widze ze masz ochote na zniwa? hihii Goja jak milo Cie widziec w czarnej koszulce... Wesola Aniu wpadlas na lampeczke z wczorajszej imprezki? jak po Twojej ..byla udana? a gdzie reszta pan? Rebeka spisz jeszcze?

Dziewczynki serdeczne dzięki za trzymanie kciuków - spotkanie było udane, mam moc wrażeń .... jestem zmęczona - jutro spokojnie wszystko opiszę... a moje nowe zdjęcia tez jutro - Kasia dziś wieczorem mi przysłała... padam na nos - nic juz dzisiaj mi się nie chce.

Witam Was dziewczyny moi goście już sobie poszli, ja podobnie jak Kaszubka padam na nos:-) Annapo - chętnie wpadnę pomóc, mów tylko kiedy, mieszkam 130km od Opola dziewczyny mam problem, dostałam dwie oferty pracy, tak samo atrakcyjne i nie wiem którą wybrać, obaj panowie(właściciele firm) nalegają żebym u nich pracowała(dla ułatwienia nie jest to agencja towarzyska:-)) może pomożecie mi, np.napiszcie która literka Wam się bardziej podoba J czy M? Rzucałam już monetą, ale chciałabym potwierdzić:-)

wybrałabym "J" - "M" wydaje mi się fałszywe - krętacz, który dużo gada, obiecuje... A teraz idę spać. Dobranoc

dzięki kochana jak rzucałam monetą, też mi wyszło na J ale jaja, co ja robię? ale chyba mi pomogłaś dobranoc wszystkim, ja też idę spać

witam niedzielnie U mnie dzis w parafii komunia ,takze zapowiada mi sie troszke ciasta,to zapraszam na kawe.... Kaszubko....widzisz nie taki diabeł straszny jak go maluja...czekam na fotke i wrazenia... Goju...oj 130 km to troszke ,ale zawsze blizej niz np.do Kaszubki :),takze nadsluchuj ,bo moze kiedys rzeczywiscie zawołam...A jesli idzie o literke,to ja zdecydowanie J,bo to pierwsza literka imienia meza... Ewanisiu...fotki obejrzałam i powrociły wspomienia ach,kiedys tez bylismy tacy młodzi :)...chłopak Ci rosnie na schwał ,nie dziwota ,ze ma powodzenie...a jak juz do mnie kiedys wpadniesz ,to na pewno od razu nie bedziesz musiała pracowac....najpierw moze sie kawy napijemy :) U mnie wlasnie zaczeło padac....wybieram sie dzis do rodzicow,bo wstyd sie przyzna,ale juz ponad miesiac nie byłam....pewnie dopiero jutro zajrze.... Zycze miłej niedzieli i jak tylko ciastko komunijne przyniosa postawie koło kompa ,wiec sie czestujcie... Ps...A co z Rebeką...czyzby sie w spiaca krolewne zamieniła...o reszcie dziewczyn nie wspomne...ja tylko mam nadzieje,ze one takie zabiegane i kiedys znowu sie odezwa... Ok teraz juz konczę... i po i wsiem...

Annapo.........pisałam Ci już że jeśli twój kwiatek rośnie dobrze w w odzie ......to go tak zostaw........a jesli nie chcesz......to przyjade i zrobie z nim porządek;):D Moje kwiatki mają się dobrze.......jest ich coraz więcej.........ale czas już żebym zabrała sie za murki ......skalniaki i oczko wodne(chociaz nadal nie wiem jak ma wyglądać:D) U mnie przed chwilka wyszło słoneczko.......wczoraj przezylismy burzę........... Goja ..może jednak przemyśl wybór Firmy.......zalety i wady....:) jesli chodzi o literki to ja jestem za M.........

Oczywiście ..to pisałam ja .....................a nie żadna Mortisia.:D :D :D :D

Maz mi zabrał autko i jestem chwilowo uziemiona...w dodatku ,zaden \"komunista\" nie przyniosł ciasta:( ...a ja sie poswiaciłam i skromny obiadek zjadłam ,zeby to ciasto miało miejsce :D Mortisia-Amarylis....Ty,niegrzeczna.hi,hi...no jakos mi tak nie pasował ten wpis z 17.05 o 13.30...ale teraz juz wszystko rozumiem...hi,hi... A kwiatek na razie w wodzie Ale przyjechac i tak mozesz,bo ja mam jeszcze od czasu remonto caly ogrodek nie ruszony ....a ja tak nie lubie w ziemi grzebac...to juz wole hektary burakow okopac niz jedna grzadke czegos posiac ...dobrze ,ze mam tesciowa,to przynajmiej o warzywa sie nie martwie...

napiszę później.....

:D:D Annapo........te pomyłki wynikają z mojego \"zalatania\";):D......Ostatnio nie mam czasu posadzić tyłka:D....Wszystko w biegu.....;):D no......nie wszystko........:D:D Ja akurat wolę odwrotnie....więc zajmę się Twoim ogródkiem......:

Wróciłam z grilla pyszne jedzenie było :) I zdążyłam przed deszczem..........

Anka.........napisz co jadłaś;):D.może jakies nowości.............kulinarne:D

standarty grillowe: karkówka,skrzydełka,szaszłyki,steki,sałatka z kalafiora,sałatka grecka.....piwo,białe wino

http://dzamcia.wrzuta.pl/audio/3sFKIbWw6h/phill_collins_genesis_-_in_the_air_tonight pozdrawiam rybkachodzi mi po glowie utwór przez Collinsa śpiewany ale nie wiem czy z Genesis czy sam-taki nastrojowy wolny-pomóż mi;)bo Ty wiesz co ja lubię

Witam Sloneczka !! Dziekuje Wam wszystkim za troske... wcale nie spalam tylko zabawe mialam na 24 fajerki :-) !! Wczoraja rano wyrwal nas ze snu kolega M z poprzedniej pracy i wyciagnala nas na \"Foire Du Trône\" czyli obwozne wesole miasteczko ktore co rok instaluje sie na 2 miesiace w lasku Vincenes. Zebralismy sie do wyjscia w przeciagu pol godziny, spedzilismy tam caly dzien i wrocilismy do domu ok 1.00 w nocy... Dzien bardzo meczacy, ale fantastyczny i pelen mocnych wrazen :-), adrenalinka skakala momentami nawet niezle ;-). Moze dostane zdjecia to Wam posle :-) A dzisiaj wstalismy badzo pozno , po obiedzie pojechalismy zagladnac do mieszkania rodzicow bo ten koleryfer nie daje mi spokoju, trzeba tego pilowac, wiec dopiero przed chwila wrociclismy do domu... Ania - ladna maszyna z Ciebie :-). Na pociecha za brak ciasta komunijnego mam dla Ciebie cos w rodzaju kremowki :-)... Amarylis - milego popoludnia w ogrodku ! Wesola - najwazniejsz ze tez pobalowalas :-) Goja - no widzisz, nawet nie trzeba bylo tlumaczyc :-). Witaj w klubie ;-), ja tez sie nie moge powstrzymac przed zagladaniem :-). A co do tych literek... hihi, ciekawa metoda, ja stawiam na M... ale zrob sobie dokladny \"bilans za i przeciw\" dla dwoch propzycji :-) Kaszubko - no to czekamy na zdjecia... widzisz, wszystko bylo OK... ale ja wiem ze zdenerwowania nie da sie uniknac przed takimi imprezami... Ewanisia – dziekuje za zdjecia, chlopak jak brzytwa :-) no, no dwie panienki zapatrzone jak w obrazek , niezle ;-) :-D... She - moze to ...? http://pl.youtube.com/watch?v=BkAXt60GwVQ Pozdrowki i zagladne jeszcze pozniej

Hej dziewczyny no to mam pól na pół z tymi literkami, za i przeciw w obu firmach są takie same. Tak sobie pomyślałam, że pójdę do J na okres próbny 2 lub 3 miesiące, a jak będzie źle wracam do M. O ile panowie się zgodzą. U mnie dzisiaj był fatalny dzień, cały czas lało, a w dodatku mam maraton bólu głowy. Mam nadzieję, że jutro przywita nas piękny słoneczny dzień. Zbliżają się wakacje i pomyślałam sobie, że dobrze by było zrzucić trochę brzucha więc zaplanowałam ćwiczenia, koniec z obżarstwem itp. a przed chwilą pożarłam pizze, no i masz tu babo placek. Annapo - zwarta i gotowa do pomocy czekam na wiadomość (jestem wolna tylko w sobotę) she kameleon - taką piosenkę \"with or without you\" śpiewał U2

zajrzyjcie na swoje poczty... jestem dziś chora na lenia - nawet pisać mi się nie chce... hihihihi

Coś na wesoło: Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się następujące prędkości: 80km/h - Pobłogosław, Jezu, drogi... 90km/h - To szczęśliwy dzień... 100km/h - Cóż Ci, Jezu, damy... 110km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie... 120km/h - Liczę na Ciebie, Ojcze... 130km/h - Panie, przebacz nam... 140km/h - Zbliżam się w pokorze... 150km/h - Być bliżej Ciebie chcę... 160km/h - Pan Jezus już się zbliża... 170km/h - U drzwi Twoich stoję, Panie... 180km/h - Jezus jest tu... 200km/h - Witam Cię, Ojcze... 220km/h - Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie... UWAGA!!! Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi!!! Św. Krzysztofie, módl się za nami!

wczoraj kupiłam ten zapach do samochodu z wykazem pieśni - dobre:-) Przed chwilą czytałam Was od początku, jestem na 8str. i chyba nie dam rady wszystkiego przeczytać. Dużo się o Was dowiedziałam i jeszcze bardziej się przekonalam ,że jesteście fantastyczne. Ja mam 34 lata, dwoje dzieci - syna (12lat) i córkę (6lat) mąż 39 lat a całą resztę wyjdzie w trakcie. Idę już spać, bo jutro czeka mnie ciężki dzień, no i mam nadzieję, że obudzę się bez bólu głowy wreszcie. Życzę Wam wszystkim dobrej nocy.

Witam wieczorkiem ! Kaszubko - bardzo dziekuje za zdjecia Fryzurka super, kolorek ladny, pasuje Ci !! Nie wiem czy zdjecia sa robione przed czy po spotkaniu ale wygladasz na bardzo spokojna i rozluzniona :-). A z tymi piesniami to... blizej mi do \"U drzwi Twoich...\" niz do \"To szczesliwu dzien\"... zwlaszcza na niemieckich autostradach :-D :-D :-D Goja - u mnie dzis bylo \"w kratke\" : raz slonce, raz deszcz... qrde, nalatalam sie tylko z praniem :-D : raz na balkon, raz do sypialni i tak co pol godziny :-D. U mnie mocne postanowienia tez tak wygladaja :-( ... ale jak kiedys napisala jedna z naszych kolezanek ;-) - szkoda mi zycia na odmawianie sobie dobrych rzeczy :-P. Przygotowalam mundurki na caly tydzien do pracy i teraz rzuce okiem na TV... moze znajde cos ciekawego ...? Milego wieczoru dla wszystkich !!

...dla wszystkich..............