Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

i pogoda, a tydzien temu mialam gosci z 2 letnia corka, mala byla zakatarzona i kaszlala, a ja ja wycalowalam i teraz mam dobrze ze goraczki nie mam tylko 37, ech lece zaraz do lozka, potem jeszcze szkola rodzenia, dzisiaj juz na szczescie ostatni raz PM wlacz teraz na RTL jak chcesz sobie porody poogladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoooo jej fajnie ze chcesz mi pomóc:) sprawdzałam ale to nie chodzi o dodatkowy program a o zarejestrowanie -czyli podanie swego emaila i chasła i to wszystko - moze coś przez chwile było nie tak ...mam nadzieje ze sie nie zraziłyscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lece do wyra wygrzac sie, kurcze ale oslabiona jestem na nic sily nie mam ech- odezwe sie wieczorem A w nocy tak mi goraco bylo, myslalam ze mi sie mala ugotuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou !! jestem po cięzkiej nocy, no ale na szczescie pogoda piekna to jakoś lżej... Wczoraj bylismy na dlugim spacerku w lesie i dostalam troche w kość...Chyba troszke przesadziłam i wieczorem dopadły mnie skurcze...Brzuchol twardniał co parę minut, na szczescie nic nie bolało... Ale zasnąć nie mogłam długo... Dzis wizyta to zobaczymy czy wszystko ok... Milka, ja sie kurowałam mleczkiem z czosnkiem, syropem z cebuli i herbatką z sokiem malinowym...Zycze dużo zdrówka !! Kasiu, wspóczuje - ale robisz to dla dzidziusia i już niedługo skończą się twoje męczarnie...bądź silna !! Migotkaa, nie mogę zagłosować - błąd wyskakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczynki niestety dobry humor nie powrócił a do tego małą coś bierze i pół nocy kaszlała więc miałam po spaniu bo w środku nocy przyszła do nas do łóżka i aż do rana kaszlała za uchem. Kasiu nie chcę cię wprowadzać w błąd ale z tego co pamiętam to fenoterol bierze się do 2-3 tygodni przed terminem porodu. Milka wygrzej się w łóżeczku i dbaj o siebie- a z tym terminem do lekarza to szkoda słów-no jak można wymagać terminu przy chorobach które mogą się rozwinąc z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka bierz:wapno 2*dziennie,witamine c 2*dziennie,herbatka z cytryną i sokiem malinowym.no i przy temperaturze apap co 6-8 godzin.ja nie przejdzie przez 2-3 dni to do lekarza. jak ja ostatnio byłam chora to dzwoniłam do szpitala położniczego i gadałam z ginem na dyżuże i tak mi mówił,lepiaj się leczyć niż olać,tym bardziej że to już już. kasiu moja szwagiera przestała brać na koniec 37 tygodnia. dziewczynyporatujcie:puchną wam nogi nawet rano?ja dzisiaj ściągłam skarpetki i patrze a tu odcisk,no i jak to ja spanikowana że mam zatrucie ciążowe.jak jest u was?nie mam mocnych balonów ale wiecie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba ja tez ma trochę nogi popuchnięte, ale czytałam że jeśli po nocnym odpoczynku opuchlizna znika to nie trzeba sie martwić. Nogi nam puchną bo robi sie coraz cieplej a nasz ciężar rośnie. Obserwuj tez dłonie i twarz i mierz ciśnienie. Ale powiem ci że jeśli bardzo się tym martwisz to najlepiej zrobić badanie moczu. Ja już dawno zrezygnowłam ze skarpetek i chodzę teraz w japonkach(ale tutaj to nic dziwnego o tej porze roku więc się nie czuję głupio), a jak muszę ubrać adidasy to zakładam takie skarpetki do kostki (takie stopki do butów sportowych) bo one nie maja prawie ściągacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demiluna chyba tak zrobie-musze zakupić bo nie posiadam a ciśnienie mam niskie ,ręce nie puchną i buzia niby też nie. ja to się wykończe 2 tygodnie spokoju i zniwu sobie wmawiem. jutro ide zrobić sobie badanie krwi i moczu,a w środe na ktg,więc od razu zapytam położnej.a badań dawno nie miałam i musze już zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba grunt to nie panikować, wszystko na spokojnie , na pewno wszystko bedzie dobrze- widzisz u mnie ostatnio było wysokie ciśnienie i wykryto białko w moczu a już po 2 godzinach ciśnienie było w normie i białka w moczu też nie było. Teraz tylko mierzę ciśnienie i w przyszłym tygodniu mam ponowne badanie moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wrocilam, nakarmilam kaczki, golebie i inne loty hehe jak wychodzilam to bylo sloneczko , a teraz sie zachmurzylo i kropi bleee... widze, ze puchniecie, ja na szczescie narazie nie zauwazylam niczego, albo nie zwracam uwagi na nogi, zreszta ciezko mi cokolwiek zobaczyc z gory :p goba--ja tez juz batonika zaliczylam i ciastko dobre, jajko z majonezem i kroma chleba plus 3 tosty, teraz wypilam goraca czekolade i mysle co by tu jeszcze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis nie gotuje, ide ok 17 do lidla, musze cos kupic, potem ide do meza do roboty, jedziemy do reala zobaczyc na krzesla na balkon, potem jedymy zmienic opony na letnie, a potem do greka na gyrosa..mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, Goba jak zrobisz badania to się pewnie uspokoisz, ale myślę że to normalne, że nogi puchną. Ja miałam badania i nic nie wyszło a nogi tak puchną, że butów nie mogę ubrać i chodzę w takich człapach. Nie masz się co martwić na zapas, to pewnie jest wynikiem zwiększonej temp. na zewnątrz i naszej masy ciała. Lepiej sobie nic nie wkręcaj. Jak wy się czujecie? bo ja ostatnio to ledwo chodzę, ciągle słaba jestem i mdli mnie , no i psychicznie nie najlepiej bo cały czas myślę o tej chwili - kiedy się zacznie i boję się chodź sama nie wiem już czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgonia--mnie nic nie mdli,ale plecy siadaja i chodze jak slimak po malu, a na toalecie nie moge usiasc dobrze i siku zrobic bo brzuchol wielki przeszkadza heh ale jeszcze 23 dni u mnie i koniec. A ile wazycie?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PM Ty z tego co piszesz to ruszasz się jak szybka sprytna myszka i podziwiam Cię, ja mam duży brzuch i jak nawet chcę coś zrobić to zaraz tracę wenę jak tylko poczuję, że nie da się tak jak dawniej. Przytyłam już bardzo dużo ale nie chcę o tym myśleć bo będzie kolejny powód do nerwów, a ja i tak tyle problemów już sobie znalazłam, że lepiej żebym dała maluszkowi spokój i niech mu się mój stres nie udziela. Piję tą melskę ale i tak mnie łapie podły nastrój i obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ruszam jak slon :o pomalu i w ogole, ale musze miec troche ruchu.. nie masz sie czym przejmowac, wszystko minie, pij meliske, odpoczywaj bo niedlugo bedzie jeszcze gorzej, jak maluch bedzie to nie odpoczniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja se tez ponarzekam a co puchnac nie puchne ( jak narazie) ale niedobrze mi, mdli mnie ostatnio czesto no i slabo mi sie robi ani za dlugo nie moge w kolejce stac w sklepie bo juz czuje ze cos nie tak :-O no a zeby jakie mam slabe buuuu dziasla krwawia przy myciu ale to normalne jak powiedziala moja dentystka a do tego wczoraj zlamal mi sie zab buu :-( blombowany byl lata temu blomba wyleciala i zab sie polamal na szczescie z tylu i nie widac ale musze isc do dentysty i zobaczymy co da sie zrobic , ale czarno to widze chyba mi go wyrwia buu :-( ale pewnie dopiero po porodzie :-( brzuch mam wielki ciezki i plecy mnie bola i wogole kicha mimo ze przytylam jak narazie 5,5 kg..ale to moja wczesniejsza nadwaga sprzed ciazy daje mi popalic chyba skurcze niekiedy bolesne jutro mam kontrol i ktg to napisze co jak no i czy maly sie juz przekrecil :-/ ale mi dzisiaj nijak bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania ja swoja tez tak wyszkole :p gosia---ja tez bylam u dentysty z krwawiacymi dziaslami i bola okropnie,ale musze czekac do konca ciazy i potem musze duzo blad wymienic, w Polsce mi skrzanili :o a Ty prawie nic nie przytylas...aaaa to ja mam 11 na plusie!!!!deszcz pada, do d..pogoda, szamac mi sie chce ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puffcia
Witam:-) I tez serdecznie Gratuluje dzidziusia!! Obecnie tez jestem w 12tygodniu ciaz i mam termin porodu na listopad!!Mam zdiecie naszego malenstwa jak mial 10tygodni i 4dni jest sliczna/ny?!Jutro bede szla na kolejene usg potwierdzajace czy to jedno skarb mam w sobie czy przypadkiem nie wiecej!!Wiem ze w polsce tak szybko nie robi sie usg.Ale ja nie jestem w Polsce tylkow Irlandi i obydwoje z mezem sie cieszymy!!Jak bedziesz szla na usg zobacz swoje malenstwo ktore jest schowane w twoim brzuszku piekny sprawa!Ja sie poplakalam:-)) Jeszcze raz gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×