ponad 100 kg grubaski łączcie się w diecie -

--- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 .... 80 ...........102 inna ja...........31......160......29.09.07......94.......84..... .. .....94 gruba mala......32......160......30.10.07......87,8.....???....... .. ...87,8 duzy tygrysek .25.......172......30.10.07......88.......62.............88 maselko .........25......171........05.11.07.......96.......60............96

--- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 .... 80 ...........102 inna ja...........31......160......29.09.07......94.......84..... .. .....94 gruba mala......32......160......30.10.07......87,8.....???....... .. ...87,8 duzy tygrysek 25.......172......30.10.07......88.......62...........88 maselko .........25......171........05.11.07.......96.......60...........96

przepraszam ze 3 razy tabelke wkleilam ale mi sie co s zepsuło z nia

czesc dzieczwynki nie moglam byc z wami w weeknd ale jestem teraz mje dizecko mnie obudziło co wcale nie ejst mi na reke wiec ynagradzam to sobie pijac kawke przy kompie wpisuje sie do tabelki --- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 .... 80 ...........102 inna ja...........31......160......29.09.07......94.......84..... .. .....94 gruba mala......32......160......30.10.07......87,8.....???....... .. ...87,8 duzy tygrysek 25.......172......30.10.07......88.......62...........88 maselko .........25......171........05.11.07.......96.......60...... .....96 kasiaireland.....26.......160.....1.09.07........102........60.........93

-- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 .... 80 ...........102 inna ja...........31......160......29.09.07......94.......84..... .. .....94 gruba mala......32......160......30.10.07......87,8.....???....... .. ...87,8 duzy tygrysek 25.......172......30.10.07......88.......62...........88 maselko .........25......171........05.11.07.......96.......60...... .....96 kasiaireland.....26.......160.....1.09.07........102.... ....60.........93 71,5 Kilo.........32.......153..... 25.10.07.......72.........58........70,9

no dziewczynki, w końcu jestem i na poczatek odpisuję wszytskim po kolei DUŻY TYGRYSU - na kopenhaskiej byłam przez tydzień - efekt 5 kg mniej, gdyby nie choroba co mnie dopadła dietę bym dokończyła. po kopenhaskiej spadł mi jeszcze kg - teraz mam zastój bo i @ jest więc się nie załamuje choć już mnie to wkurza. Co do gg - bardzo chętnie porozmawiam - mój numer 2885406 715 KILO - moja mała sama ostawiła się od piersi kiedy miała 8 miesięcy. Poprsotu już ne chciała ssać, może to i lepiej :-) a słodyczy tez nie je - z wyjątkiem flipsów, no i bardziej słodkich herbatników i biszkoptów, ale żadnych innych. A czekolada to zabroniona jeszcze przez conajmniej 1,5 roku MASEŁKO - cieszę się że do nas dołączyłaś, i wcale nie za późno. jak mówią \"lepiej późno niż wcale\" :-) no proszę jak nam się tabeleczka rozrasta :-)

cześć Dziewczyny ja jakoś ciągnę odzywam sie dopiero teraz , bo wcześniej czasu mi zabrakło :( ale jestem, jestem i chudnę mam nadzieję ;) tylko kurcze, znowu mnie coś dopada, gardło mnie boli :O fajnie, że jest nas coraz więcej :D

a ja się zastanawiałam gdzie Cię wywiało, czy nie daj Boże zrezygnowałas z odchudzania. Ale widzę, że nie i baaardzo mnie to cieszy :-)

ejjj dziewczyny co z wami?? dlaczego tu taaaka cisza??

gdzie się podziewacie??

puk, puk?? jest tu ktoś??

ja jestem.mialam gosci a do tego moje dziecie dzis bardzo rozrabiajace

ja jestem.mialam gosci a do tego moje dziecie dzis bardzo rozrabiajace

715 kilo - jak się cieszę, że w końcu ktoś się odezwał :-) bo myślałam że się pogniewałyście lub co gorsza rzuciłyście dietkę. U mnie dziś z dietką na bakier ale to chyba przez pogode i moje samopoczucie, ale nic tam od jutra grzecznie sie z dietką przepraszam i dietkuję dalej :-)

ja jako tako diety nie mam ale nie jem kolacji. waga mi stoi od paru dni,a le to chyba dlatego ze mi sie@ zbliza ale co tamn mysle ze bedzie lepiej

Witajcie Sorki wielkie ze dopiero sie odzywam ale byłam na pare dni w Wilnie służbowo, oj nie było to dobre dietkowanie :( Niedawno wrocilam i jestem padnieta a moj misio przyszykowal mi pyszna kolacje - zapiekanke z bagietki czosnkowej z serkiem brie i do tego czerone polslodkie winko - pychotka ( nigdy przy nim nie schudne - ochrzanilam go troszeczke, ale wiem ze zrobil to z serca bo jutro On wyjezdza sluzbowo na 2 dni ) No wiec od jutra znowu musze cos pomyslec o jakies dietce, ale na kapusciane juz sie nie pisze :P Zastanawiam sie nad wejsciem w ketoze i ruszeniu na basen (uwielbiam pływac a mysle ze jak bede codziennie chodzic bez sobot i niedziel to do sylwka beda jakies lepsze efekty ) Fajnie ze Was tak duzo :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

GRUBA MAŁA - brakowało nam Ciebie ruch to dobry pomysł. A co do diety - myślałaś o MM?? ładnie się chudnie a nie głoduje :-) ja dzisiaj grzecznie wracam na tor diety :-) bo ostatnio coś zboczyłam z drogi

trochę tu pustawo :( no ale sama sie do tego przyczyniam, nie mam czasu do Was zajrzeć i jeszcze praca mnie denerwuje, co odchudzaniu nie sprzyja :( ale nie ma co marudzić zapomniałam sie z ważyć w środek (to raczej dobry objaw, nie mam obsesji stawania na wadze co pół godziny :P ) trzymam sie, co prawda tekturek nie jadam, ale buł mniej ;)

no właśnie pustawo, pustawo bo samej z soba głupio pisać. ale rozumiem że można być zapracowanym....

elo elo jeszcze ja tu jestem :P Wytłumacz mi zasady MM :) Waga poki co pokazuje -1kg :( nie zachwycajacy wynik...

no ja własnie jestem przykladem diety MM. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3175031&start=18390 tam sie rozpisałam o tej diecie zasadach ect, własnie swietuje pozbycie sie 40 kg :)

SHANE - kłaniam Ci się w pas :-) boze 40 kg !! przecież to rewelacja!! miałabym do ciebie prośbę - przedstaw nam w skrócie tu na naszym topiku w jaki sposób to osiagnęłaś, co jadłaś i o jakich porach, czy ćwiczyłaś. Będziemy Ci ogromnie wdzięczne

SHANE ----> gratulacje, piękny wynik!!! a u mnie jak zwykle d** co dziś jadłam, no co? żelki, i czekoladę, i inne rzeczy :O beznadziejna jestem a do tego jeszcze ta praca, miało się zmienić na lepsze, a tu guzik, zmieniło się na gorsze :O a dokładnie 6 lat temu, 9 listopada zaczęłam swoję jedyną skuteczną (nie nadługo niestety) dietę i to też był piątek i do tego u mnie w pracy własnie jakaś psychoza na diety weszła wszystkie chude i wszystkie na diecie a ja pulpet i bez diety :O i co ja mam ze sobą począć ? :( dobrze, że dziś piątek może wytrzymam tam te 5 godzin (dziś wyjątkowo 5, bo wczoraj komputery padły, wyszłam wcześniej, ale dziś muszę odrobić) normalnie jakaś agresja we mnie zbiera, poklełabym sobie jak szewc ale nigdy tego nie robię, więc odpada mam nadzieje, ze u Was lepiej i dzieciaczki zdrowe a był miły wątek dziś, zaprowadziłam mojego kochanego bratanka do przedszkola mam fioła na punkcie tego szkraba Rodzina sugeruje, że powinnam sie leczyć ;) :D no trudno, gdzieś się macierzyńsko wyżyć muszę ;) :) :)

Elo dziewczynki Inna ja ----> nie załamuj sie, nikt nie powiedział, że będzie łatwo :P Ja co prawda słodyczy nie jadam, ale też grzesze. Postanowiłam od następnego tyg jednak ruszyć na basen, wtedy będe miała chyba silniejszą wole, aby sie opierać pokusom :P A tak to pomalutku, poki co staram sie ograniczyc jedzenie i przestalam słodzić herbate - mało jak na drakońską diete, ale lepszy taki początek niż żaden :P Trzymajcie sie i nie poddawajcie sie - nawet jesli zjadlas czekoladke to nie koncz diety, tylko nałóż sobie za to kare i np nie zjedz juz tego dnia kolacji :)

pomyliłam nick :P

gruba mała----> dzięki za dobre słowo weekend przede mną, więc już mi lepiej jutro śpię do 12-tej przynajmniej jeść nie będę :P

Kobitki, a Wy gdzie? wracać tu mi natychmiast !!!

nie da sie opisac całych moich 8 miesiecy dlatego podałam linka, jak nie chcecie wertowac ponad 600 tron polecam tak od 571 tam zaczełam swojej wywody i opisy..... fakt, łatwo nie było, ale tylko silna wola i upór dały mi taki sukces......

INNA JA - w weekend to nie mam czasu na nata chyba, że uda mi się usiąśc wieczorkiem na chwilkę SHANE - wiem, że trudno Ci opisać 8 miesięcy za jednym tchem, ale chociaż w skrócie, co jesz a czego nie, co na poszczególne posiłki u mnie z dietką różnie, zastój wagowy mam co mnie bardzo dołuje a co za tym idzie motywacja spada.... ale nic to, biore sie ostro za siebie :-) bo przeciez założyłam sobie że w sylwestra zobaczę na wadze 90 kg!!

INNA JA - w weekend to nie mam czasu na nata chyba, że uda mi się usiąśc wieczorkiem na chwilkę SHANE - wiem, że trudno Ci opisać 8 miesięcy za jednym tchem, ale chociaż w skrócie, co jesz a czego nie, co na poszczególne posiłki u mnie z dietką różnie, zastój wagowy mam co mnie bardzo dołuje a co za tym idzie motywacja spada.... ale nic to, biore sie ostro za siebie :-)