Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna123

Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

Polecane posty

chcialabym Ci polecic cos co przeczytalam niedawno, niesamowita ksiazka, tyle ze nie wiem czy na polski tlumaczona (mieszkam w Anglii i tu pelno takich ksiazek, 95% taki syf ze nawet przeczytac nie idzie), ale jedna mi przypadla do gustu takze dlatego ze babeczka napisala ze kiedys byla wielka jak dom az nie poradzila sobie z waga, chociaz ksiazka jest bardziej o tym jak sobie radzic z kompulsami i przejadaniem sie, babeczka mocno odradza wazenie sie w ogole (ja jestem jej nieposluszna pod tym wzgledem). nazywa sie Eating Less, autorka Gilian Riley - najlepsza ksiazka jaka czytalam w tym temacie a czytalam wiele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
chcialam ściągnąć z internetu ale nie ma dodane :( polski tytul znalazłam "jak jeść mniej i nie oszaleć z głodu" ale przetłumaczyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Witjcie! Nie pisalam poniewaz spalam po dyzurze, a teraz na drugim siedze. Ja? Trzymam sie w drugim dniu. Zjadlam 5 duzych jablek no i pomidora z ogorkiem. Robilam surowke mojej rodzinie i skusiam sie, ale to nie grozny,, grzech,,. Ja chyba cale zycie dziwnie jadlam. Zawsze bylam szczupla i teraz tez tragedi nie ma. Przestalam palic, objadanie sie, problemy z hormonami i juz... zamiast papierosow polubilam to co tuczy. Macie podobna wage, wzrost rowniez? Ja mam 170/waze pewnie z 67. Zawsze wazylam 10 mniej. Nie akceptuje tej mojej figury, no i fajne ciuchy w rozm.36 czekaja... Milo was sie czyta. Milego wieczoru :) odezwe sie jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciebie tez milo sie czyta! ciesze sie ze dalej z nami. Ja schodze z poznej zmiany o 23:00, moj luby wlasnie gra w kregle z naszymi znajomymi a ja w robocie:/ jesli chodzi o surowe warzywa to sa jeszcze mniej kaloryczne od jablek wiec to tak jakbys nic nie zjadla:) jedno co moze byc zaskakujace jak sie zje warzyw to skok wagi na nstepny dzien jesli posypalas je sola. Ja pamietam jak sie raz odchudzalam i zjadlam dwa kiszone ogorki (a przez dlugi dlugi czas nie jadlam wtedy soli) na nastepny dzien mialam 1.4 kilo w gore :D tak mi sol w udach stanela. Podobno gruszki czyli moj typ figury lubi cala wode z sola ladowac w uda. Ale powiem Wam dziewczyny tak optymistycznie - jestem pod koniec 6go dnia, jak sie widze w lustrze to ud nie poznaje, jak nie moje, prawie zgrabne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
haha kuurde to ja nie mogę się doczekać 6 dnia :) ale wątpie żebym wytrzymała tyle na samych jabłkach. Ja też gruszka :( ale o dużym biuście :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
nie wytrzymałam i się zważyłam, po dwóch dniach jest -1.5kg :) a jak tam u was? od jutra chyba wprowadzę serek wiejski, muszę też dokupić jabłek bo mi się kończą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj sie nie zwazylam bo jakos sie nie wyrobilam rano z tym wszystkim:) jutro sie zwaze. Ale kolejne slowa dopingu - dzisiaj spodnie mi juz tak wisza ze bede musiala poprosic w pracy o rozmiar mniejsze ale najpierw zaczekam z tydzien dwa na to czy spokojnie sie ustabilizuje czy nie. Teraz bede juz rozmiar 38! Naprawde duzo ze mnie zeszlo! dzisiaj siodmy dzien, jutro wazenie, a potem zobacze czy juz nie warzywa. problem z warzywami mam taki ze nie moge sie przekonac do jedzenia ich bez soli a przez sol mam przestoje z waga wiec nie chce na razie.... ech decyzje decyzje:D wielkie gratulacje! -1.5 to piekny spadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
Gratuluje rozmiaru 38 :) ile chciałabyś schudnąć żeby dodawać kolejne rzeczy? Trochę mnie żołądek boli po tych jabłkach, jutro dodam 1 serek wiejski odtłuszczony na śniadanie. Zamierzam stopniowo dodawać kalorie żeby dalej spadało a potem żeby nie wróciło, to będzie najtrudniejsze bo jak czuje zapach tych pyszności to mam ochotę się na nie rzucić, dzisaj dałam radę, mam nadzieje, że już tak będzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem sama ile chce schudnac jeszcze na samych jablkach... myslalam zeby tak do 62 kilo i pozostale 4 kilo zejsc na warzywach. Ale troche nie jestem pewna co dalej robic z tym odchudzaniem bo nie chce byc za szczupla, wiem ze to moze brzmiec glupio ale ja nie znam umiaru, kiedys sie odchudzilam do 46 kilogramow i przeszlam przez lekki etap anoreksji a potem bulimii full wypas:/ wiec nie chce przesadzic. Powiedzialam sobie 58 i koniec, ale tym razem (chyba dlatego ze w zyciu osobistym pierwszy raz jestem szczeliwa) jak bede zadowolona na 62 to i na 62 poprzestane. nie wiem co robic czasem z tym odchudzaniem:) no ale moje tymczasowe (i stojace w miejcu) 65 to za duzo i nie chce tyle miec. co do serka to swietny pomysl! doda Ci bialka. inne dobre zrodlo bialka jak chcesz same warzywka to fasolka, groszek albo soja:) takie z puszki konserwowe przepyszne albo gotowane ale z tym to sporo zachodu:) ciesze sie ze jestesmy tutaj we trzy i sie wspieramy! mysle o Was kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
Powinnaś przestać kiedy będziesz czuła się dobrze, czy to będzie 58 czy 62kg sama zauważysz, ja też powiedziałam tak 58kg bo nigdy tyle nie ważyłam i nie wiem jak będę wyglądać, to są tylko założenia które zawsze można zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Witajcie dziewczyny! Widze ze sie dzielnie trzymacie:) Ja tez, to 3 dzien. Postanowilam od jutra zmniejszyc jablka na korzysc wprowadzenia warzyw- uwielbiam jablka, ale troche mnie meczyc zaczynaja, i chce mi sie pomidora i ogorka, choc glodu nie czuje. Gratuluje Wam wytrwalosci i zycze dalszych sukcesow! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :-) Jeśli nie macie nic przeciwko, to chętnie bym się do Was przyłączyła :-D W ogóle to gratuluję osiągniętych wyników. Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie i tym razem nie poddam się tak szybko, a zwykle zapał mam ogromny, ale trudno mi wytrzymać w dążeniu to upragnionej wagi. Zaczynam od jutra z jabłuszkami :-D Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
Witamy i zapraszamy :) U mnie po 3 dniach -1.8kg ale dostałam dzisiaj okresu tak mnie brzuch boli strasznie nie wiem jak będzie teraz ze spadkami, jeszcze od dzisiaj na śniadania serek wiejski odtłuszczony, a reszta same jabłka. Co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! na pocztatek najwazniejsze - wielkie brawa i gratulacje dla gosciowy i Skinnyluck za wytrwalosc i wyniki! mozecie byc z siebie dumne! a po drugie cieple powitania dla nowych towarzyszek diety:) ja sie przyznam, wczoraj zgrzeszylam! po powrocie do domu zrobilam mojemu lubemu warzywna kolacje i jak stwierdzil ze juz nie chce to dokonczylam. wszystko niby ok bo marchewka z cuninia i tylko troszke ryzu, ale byla tam i sol, i oliwa, wiec nieladnie! jedno co mnie ratuje to fakt ze niewiele jadlam caly dzien, ale i tak uwazam ze nie moge juz sie chwalic ze ladnie na samych jablkach jade:D dzisiaj osmy dzien, na sniadanie byly jablka, ale na obiad juz warzywa - szpinak z brokulem i cebulami, bez tluszczu, ale za to gotowane. Zaczynam teraz warzywa z jablkami ale bez makaronu, ryzu, maki, chleba i takich tam innych. Jutro koniec okresu wiec sie zwaze ale mam cos zle przeczucia :D:D spodnie dalej pieknie ze mnie zwisaja ale czuje ze od tej soli woda mi sie zatrzyma wiec sie martwie ze jutro bedzie wiecej niz 65 ale trudno, i tak sie nie zatrzymuje! powodzenia dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile jecie tych jabłek w ciągu dnia i surowe czy gotowane,czy to nie ma znaczenia jabłko to jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie nie ma znaczenia, wydaje mi sie ze mozesz jesc do oporu ale ja staralam sie raczej jesc tak kolo 6-7 dziennie, z przerwa miedzy 13sta a 18sta i raczej jako posilek niz pogryzanie caly dzien. mozesz je gotowac jesli chcesz ale z doswiadczenia powiem ze jak gotujesz to z 2 ladnych jablek malo CI zostanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
ja czuje że przez okres nie schudnę teraz, muszę przeczekać te pare dni aż sobie pójdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe przyjęcie :-) i trzymam za Was kciuki. Nie ma nic przyjemniejszego jak zadowolenie samej z siebie hi,hi Ja po pierwszym dniu i jest dobrze, oby tak dalej :-D Ważąc się po wstaniu pokazało mi o 1,5 kg mniej, więc... chyba dobrze, mam nadzieję że tak ładnie będzie codziennie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
A ile ważysz? Przy jakim wzroście? Ja zważę się za pare dni po okresie, ale wątpie żeby mi spadło coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podjęłam walkę z tłuszczem na brzuchu i dupsku i że jestem niedowiarkiem postanowiłam na łamach bloga to zrobić, taaaak będą drastyczne zdjęcia mojego cellulitu i to jak go miażdżę czym się tylko da!!! dawajcie na: http://fingerscrossedblogdotcom.wordpress.com/ TRZYMAJCIE KCIUKI!!!! i odwiedzjacie, musi się udać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve345
Hej, Ja od soboty jestem na samych jablkach. Jadlam tez chipsy jablkowe(suszone jablka bez cukru). Sa pyszne ale w niedziele zjadlam 5 paczek po 20g. wiec troche miały kalorii. Od poniedzialku jem jablka i krem brokulowo szpinakowy. Ile mozna jesć jabłek dziennie ? Ja dzisiaj zjadlam 2kg;/ czy skutecznoscia tej diety, jest niska ilość kalorii, czy to ze jest to mono dieta i organizm chudnie bo brakuje mu wartosci odzywczych i przechodzi na wewnetrze odzywianie ? Jadl ktos kilogramami same jablka i schudł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! witam wszystkich nowych i dawnych:) gratuluje wytrwalosci tym co sa tutaj od dawna! ja ostatnich kilka dni mialam normalnych i jadlam jak zwykle, waga stanela w miejscu (na szczescie sie nie podniosla:D) i teraz wracam znow na jablka, chce zrobic 10 dni samych jablek. Dzisiaj weszlam w moje stare spodnie!! co prawda sa z elastikiem i nieco mi byly przyciasne na zadku ale rozmiar 38 jest:D teraz drugi cel, zrobic te swobodnymi i wejsc w moje spodnie docelowe, 36 piekne czekoladowe Esprity za ktore zaplacilam fortune i zamierzam je w grudniu nosic! :) mam dalej 65.8 i waga stoi jak stala, ale ostatni raz jak bylam w stanie wejsc w te 38 co dzisiaj w nie weszlam to mialam 58 kilo. Jednak widac teraz mocno jak ciezkie sa miesnie:D postaram sie zejsc do 60 i jak wtedy bede zadowolona, to przejde na utrzymywanie a nie na chudniecie. musze przyznac ze jestem juz prawie zadowolona z mojego wygladu, szkoda ze gora jest tak nieproporcjonalnie szczuplejsza od dolu! jak Wy sobie radzicie, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej:-) SkinnyLuck ja przy wzroście 172 cm w poniedziałek jak się ważyłam miałam 77 kg (po weekendzie he,he). Dziś waga pokazała 74 kg i nie powiem że powoduje to uśmiech na mej twarzy, choć wiem że to dopiero początek to mam nadzieję że wytrwam z Wami :-D i osiągnę w końcu swój cel zadowolenia ze swojego wyglądu. Sanienieczka gratuluję :-) stare spodnie to najlepszy sposób na sprawdzenie swoich osiągnięć, a z odchudzaniem bywa różnie. Wspominałaś w którymś z postów, że kiedyś osiągnęłaś te 46 kg to też stosowałaś tą dietę jabłkową? Dziewczyny a powiedzcie, po paru dniach jedzenie samych jabłek najlepiej jest później wprowadzać stopniowo inne pokarmy np serek czy gotowany filet czy też warzywka, bo podejrzewam że nagłe jedzenie wszystkiego powoduje efekt jojo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! ladnie widze schodzisz, gratulacje! wierz mi ze efekty sa mega na jablkowej:) jak mialam 46 kilo to sie glodzilam i jadlam malo - rano 2 lyzki platkow owsianych, poludnie troche gotowanych warzyw i potem juz nic. W nocy nie moglam spac z glodu, prosze Cie nie rob nigdy czegos takiego. Generalnie efekt jojo to wielki mit. Nasze ciala potrzenuja okreslona ilosc kalorii na dzien, i to jest BMR (basic metabolic rate - podstawowa rata metabolizmu) ktora jest potrzebna na bicie serca, oddychanie, utrzymywanie temperatury ciala itp itd (moja to 1550 kcal przy wzroscie, wieku i wadze jakie mam). Jesli chodzisz, sprzatasz, biegasz - to po dodaniu ile kcal potrzebujesz na te wszystkie aktywnosci wyjdzie Ci Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie. Jesli jesz wiecej (nawet o 50 kcal wiecej) - przytyjesz. Jesli jesz mniej - schudniesz i nie ma znaczenia czy jestes po czy przed dieta. Ciala to zaskakujaco przewidywalne matematyczne wyliczenia. Jak pisalam, zeby schudnac kilogram musisz spalic 7500 kcal czyli jezdzic 15h na rowerze. Zeby przytyc - zjesc tyle kcal ponad to co potrzebujesz. To takie 4 duze pizze z kilkoma piwami. Jestem pewna ze dla wielu z nas zjedzenie szarlotki z kawa ze smietana, potem tostow z dzemem, potem wielkiej pizzy z salatka z makaronem i 2 piwami i na koniem mega kolacji nie byloby problemem... I juz masz kilogram dziennie. Zarcie ma mase mase kalorii. Efekt jojo nie istnieje, to tylko jedzenie wiecej kalorii niz potrzebujesz. Fakt ze po diecie jest sie bardziej skorym do lamania dobrych zasad zywienia, ale to wciaz tylko matematyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za cenne informacje Sanienieczka :-) Aż tak głodzić to nie mam się zamiaru. W nocy dzisiaj musiałam niestety zjeść wafla ryżowego bo bolał mnie brzuch, w sumie to sama nie wiem czy z głodu czy to jajniki (jestem przed okresem) i w ogóle nie umiałam spać, a po już było znacznie lepiej i przynajmniej zasnęłam. Dziś w dół 0,6 kg, mam nadzieję że przez zbliżający się okres nie pójdzie waga w górę, bo wiele z Was pisze że stoi w miejscu. A ćwiczycie coś dziewczyny? Pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche biegam (mam takie pliki mp3 z muzyka i babka daje instrukcje jak biegac itp bo chce robic 5km w pol godziny), jezdze rowerem o ile za bardzo nie wieje no i prace mam chodzaco-stojaca. ale na silownie nie chodze bo nie lubie;) a Ty cwiczysz? ja od jutra na jablkach znow, mialo byc od dzisiaj ale wczoraj ugotowalam warzyw w slow cookerze (elektryczny garnek to sie ponoc nazywa po polsku) i sa tak mega przyszne ze je zjadlam zamiast jablek. Wiem ze to brzmi smiesznie, ale nie moge sie doczekac powrotu na jablka! waga leci w dol jak szalona. mam juz 4 kilo jablek zakupione i od jutra jazda znow na jablka (poza kanapka z warzywami do pracy ale taka dietetyczna kanapka;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie ćwiczeń to ja używam stepera, do tego brzuszki i przysiady, ewentualnie jak mam dłuższą chwilę to jakieś tam wymachy :-) mam w planie kupić sobie orbitrek, podobno też skuteczny. Dziś pokazało 73 kg, lecz z okresem. Tak myślałam żeby same jabłka jeść 10 dni, a później stopniowo wprowadzać warzywka bądź serki tak na śniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinnyLuck
Hej dziewczyny :) mam 3 dni wolnego więc znowu zrobie sobie same jabłka, waga ok 63.8kg więc nie wróciło to co stracilam tydzien temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oko123
zaczynam jutro,moge się dolaczac...bylam na kapuście.ale nie dalam rady...wzdęcia itp...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam dziewczyny Wam idzie??? :-) u mnie mija dziś tydzień jak jestem na diecie, ale zważę się jutr :-) trochę przez ten długi weekend pozwoliłam sobie na małe odstępstwa i trochę sumienie mnie gryzie, ale dzisiaj już tylko jabłuszka. pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×