OD 12 LISTOPADA DIETA PLAŻ POŁUDNIOWYCH ! Tutaj chudniemy zdrowo !

wielki come back autorki topiku :) ehh dziewczyny dzis waga pokazala 54 kg :/ musze znow wrocic do plazowania ! Chce narazie schudnac 2 kg. Mam niestety spowolniony metabolizm przez te moje wszystkie eksperymenty ale mam zamiar duzo sie ruszac na tej diecie i mam nadzieje ze tym raazem beda efekty :) buziaki

Nutricia - cieszę się po raz kolejny, że dogodziłam Ci smakiem :-) Witamy założycielkę. Truskawko ja o takiej wadze ani nie śnie a Ty ją masz ;-)

Cześć dziewczyny !! Cześć Truskawka !! dzisiaj to pogoda jakoś nie nastrajająca zbyt optymistycznie... W pracy nie chce mi się siedzieć. Chętnie poszłabym do domu. Ja nie wiem kiedy się ważyłam ostatnio... zapomniałam.... mam nadzieje, ze nie narobilam tragedii :-) he he he waga moim wrogiem :-) Pozdrawiam was mooooocno :-) Buziaczki !!

Idę w końcu do domku - mam dość dzisiejszego dnia - jestem głodna - mało co zjadłam... i znów do domu na 30 minut i dalej w świat.... niech to się już w końcu uspokoi.... mam doła - ta pogoda i jeszcze TEN dzień- buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

dzis juz wszystko przemyslalam na temat tej diety i juz mam wszystko ustalone. Wprowadzilam male zmiany- na sniadnie bede jadla zawsze owsianke na wodze bo tylko wtedy nie mam zaparc. Ma ona malo kalorii (ok 120) i jak sie jej nie rozgotowuje to ma nizszy indeks glikemiczny i tak cukier nie skacze ;) Tak wiec to bedzie jedyna moja zmiana. Oto co zamierzam jesc na diecie SB Ś : owsianka II Ś : jogurt nat + 5 migdalow (lub innych orzechow) O : zawsze chude miesko z warzywkami K: zawsze albo jajko albo ryba (moze byc razem w formie pasty lub albo jedno albo drugie) do tego : 1h na rowerku stacjonarnym codziennie 25 min gimnastyki rano i jesli mi sie bedzie chcialo to chociaz 15 min pobiegac na dworze ;) i mam nadzieje ze tym sposobem wkoncu schudne te 2 kg bo cholera proboje od miesiaca i nie moge :(:( teraz powinno sie udac :D buziaki

Hej !! Ja też si wrzucę na I fazę w [przyszłym tygodniu. Tak,żeby od poniedziałku ładnie zacząć. Za pierwszym razem poszło cudownie, więc może teraz też coś sie ruszy :-) ?? Myślę, że wszystkie modyfikacje w diwcie są dozwolone o ile nie łamią podstawowych zasad SB. Także Truskawko, bedzie supcio :-) Pozdrawiam i ściskam !!

dziabong i otulona snem - z tym Włochem to troszke zawiła i ciężka historia.....raczej zakochana to ja nie jestem pewnie zauroczona...ale to naprwade dla mnie bardzo trudne....to kolega mojego chłopaka z którym jestem 2 lata i razem mieszkamy juz od roku, ten Włoch przyjechał do nas na parapetówke a jak to Włoch jest zajebiście przystojny, czarny, piękne białe zęby i w dodatku przemiły....nie rozumie nic po polsku:) w sobote na imprezie pokłóciłam sie z moim lubym i Włoch widział co sie dzieje i \"wziął mnie pod swoje skrzydła\", był dla mnie przemiły, w ogóle to on chce mieć żone, dzieci i rodzine ja kto włosi a moj luby raczej na razie sie do tego nie pali....wiec wiecie jak sie poczułam jak Włoch mi to wszystko powiedział....najgorsze jest to że jak tylko widze go na skypie to moje serduszko zaraz zaczyna mi mocniej bic :( kochane powiedzcie mi co ja mam ROBIĆ ?? czuje sie okropnie :(

uuuu Olensja - mamy problema - Włoch fakt na bank przystojny ale czy Oni nie mają romansu z każdą \"ładną Panią\" ktora wpadnie im w oko - chyba taka natura, oczywiście nie zawsze - ale myslę że ten Typ zawsze wie co powiedzieć i w jakim momencie i on \"biorąc Cię pod swoje skrzydła\" tak zrobił.... a facet zawsze mówi to co kobieta chce usłyszeć, albo ona słyszy to co chce mimo, że on niewiele o tym mówi. Włocha olej - zauroczenie przejdzie za kilka dni.... A co do swojego Pana- to chyba wiesz co on czuje, czy traktuje cię poważnie - facet musi dojrzeć do swoich decyzji.... czasem warto go tak nakierować by sam na to wpadł i sukces gotowy.

dziękuję Dziabong - wiem ze to przejdzie tylko trzeba troszke czasu, i dlatego czuje sie okropnie, ale pomału pomału....wiem ze to nie dla mnie .....kocham swojego Lubego i nie chce go ranic....a dzisiaj w nocy to już w ogóle mnie moj Misiek rozłożył na kolana....obudził sie o 4.30 i nie mógł zasnac, a ze ja mam płytki sen to tez sie obudziłam a on na to do mnie : przytule sie do Ciebie to wtedy moze uda mi sie zasnać :) czyz to nie pieknie słyszczec takie słowa....eh ja biedna....niech ten czas czybciej mija.

hej dziewczyny :) Nareszcie zaczyna wychodzić :-) Od poniedziałku.. I faza.. całkiem dobrze mi idzie :) Nie waże się narazie.. bo mam okres.. więc.. nie ma co ;-) ...Olensja.. przejdzie..przejdzie.. na wczasach w pazdzierniku poznałam koleszke (mix.. włoch/tunezyjczyk)...boski ;) hihi.. Przez 2 tygodnie po powrocie wzdychałam.. a teraz już mi to zwisa i powiewa.. było.. mineło :) a teraz nie mogę się doczekać kiedy się spotkam z moim bf ;) pozdrawiam :D

ale dzis mialam meczacy dzien :P dopiero teraz moge cosik napisac :) Dzis zjadlam S: owsianka IIŚ; jogurcik naturalny light w miedzyczasie lod w mcdonaldzie mleczny ;P o: troszke chudej rybki i zielonej fasolki z groszkiem(mala porcyjka) K: pol grejpfruta, male kiwi i troszke serka wiejskiego myslicie ze schudne w ten sposob? aha dzis mialam ponad 1h zajec tanecznych mialam mega wycisk :D ale juz wiecej nie bede jadla zadnych lodow :P buziaki

Trzymamy Cię za słowo Truskawko :-P hi hi hi Dasz rade. Ważne , że zwracamy uwagę co jemy i chcemy, żeby to było zdrowe :-) Co tam jeden lód. :-) W weekendy grzeszyłyśmy też. Masz na dzisiaj usprawiedliwienie - dziewczyny - zgadzacie się ??

Asiek. dzieki slonce :) :* Taki lodzik ma ok 140kcal bo sprawdzilam na stronce mcdonalda wiec nie jest zle ;) zreszta mailam dzis taki wycisk na wfie ze to juz dawno spalilam :) Wazne zeby nie przesadzac zbyt ze slodyczami ale tez nie odmawiac ich sobie bez przerwy :) Ja robie male odstepstwa ale trzymam sie ogolnych zasad bo chce schudnac bez efektu jojo i zdrowo! buziaki :)

sanczi - a czy jak byłas na wczasach i poznałas tego koleszke to byłaś już ze swoim chłopakiem? widziecie ja nie moge przestać o nim myśleć i to mnie dobija, wiem ze i tak nic z tego nie bedzie, moge jedynie pomarzyć.....dobrze ze nikt nie czyta mi w myślach....bo by się narobiło.... eh u mnie nie dietkowo w ogóle, jakos nie moge sie pozbierać a poza tym to w sobote mam dostać okres wiec chce mi sie różnych dziwnych rzeczy... kochane spijcie dobrze

hihi dziś na wadze 87.6 cięzko mito idzie ale cóż.... zawsze lepiej jak ciut w dół niż ciut w gorę... teraz mi się @ konczy wiec moze bedzie mniej :P Niewielkie grzeszki można wybaczyć - gorzej jakby to była duża pizza z frytkami :-) hihihi Jakoś mi dziś tak smutno....

mialm zwazyc sie dopiero w poniedzialek ale nie wytrzymalam :) jest 53,6kg - ciesze sie niezmiernie bo to i tak sporo! Myslalam ze nie uda mi sie schudnac tak sobie spowolnilam metabolizm ale jedzac bialkowe produkty w polaczeniu z ruchem naprawde mozna schudnac :) Nie spieszy mi sie wazne zeby waga pomalu leciala az wkoncu dojdzie do 52kg... to moj pierwszy cel. 1,6kg brakuje :) to niewiele !

U mnie wczoraj porazka :( krytycznie i tyle...od teraz twardo 1 faza przez tydzień, chce w koncu na liczniku zobaczyc 54!!!! :( .. Co z ta herbatą z cytryna i słodzikiem? mozna w 1 fazie???

Hej dziewczyny !! przez pierwsze dwa tygodnie najlepiej nie pić kawy i herbaty w ogóle, według mnie słodzik nie jest dobrym wyjściem :-) ale myślę, że i tak lepsze to niż cukier. dzisiaj miałam wyniki ze statystyki - nie zdałam, smutno mi. Aż mi się chce płakać. Przykro mi. Musze to poprawić, ale dzisiaj nie mam już siły na nic. Stanęłam na wadze dzisiaj. Niestety nie mam dobrych wiadomości. dwa kilo więcej niż ostatnio... ale i tak spoko, bo od początku stosowania SB ( ważyłam 87) zgubiłam w sumie 5 kg. Od poniedziałku postaram się I fazę zrobić jeszcze lepiej niż ostatnio :-) Buziaki dziewczyny. Ściskam moooocno :-*

Asiek - nie martw sie statystyka, na pewno ja zdasz, bede trzymała kciuki:) u mnie tez dietkowo nijak, bede miała jutro @ wiec chce mi sie wszystkiego....niestety....ale wejde jutro na wage, zobaczymy co pokaże...mam nadzieje ze nie bedzie zle:) dam wam jutro znać.... ehhhh \"mój Włoch\" jest na skypie i cały czas mnie kusi zeby do niego zagadac......... buziaki

hej dziewczyny :) ...otulona_snem.. życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;) ...Olensja.. tak już byłam wtedy z moim bf :P Dlaczego zakładasz że nic z tego nie będzie? hm.. Pewnie Ci przejdzie.. a jeżeli nie.. :) ...ja bym do niego zagadała ;) hihi... miłego dnia :D pozdrawiam :D

czesc laseczki :) Asiek. po pierwsze nie martw sie napewno to jeszcze zaliczysz, a co do wagi to gratuluje tych 5 kg ! Tio naprawde sporo :) otulona_snem wracaj szybko do zdrowia ! mam nadzieje ze juz sie lepiej czujesz :* u mnie dzis znow niespodzianka na wadze :D moze w poniedzialek zobacze juz 2 z przodu ?:) byloby extra! pozdrawiam

To bylam ja jakby co :p zapomnialam sie zalogowac ;)

HEjka...z waga w sumie ok, myslałam ze bedzie gorzej a jest 59,5kg :) gorzej z samopoczuciem....zagadałam do niego....do Włocha znaczy sie...i oczywiscie sie zaczeły rozmowy na temat jaki on smutny bo nie ma nikogo kogo mógłby kochac i takie tam, same wiecie....to kolega mojego chłopa.....ja jestem jakas nienormalna...ale bierze mnie ciekawosc....co on o mnie mysli...wiecie o co mi chodzi...ale jak tu sie go zapytać :( buzka dziewczeta

wekend = grzechy......... no cóż.... same grzechy :-) na wadze nie stanełam od soboty... nie chcę się załamać - jutro mój mąż jedzie sobie na 3 dni a ja sama w domu oszaleję.... oby tylko nie wpaść w manię jedzenia :-( pozdrawiam

witam was w nowym tygodniu :) Ojjojoj wczoraj mialam caly dzien mega wielki apetyt sama nie wiem dlaczego ?! moze dlatego ze duzo czasu spedzilam na swiezym powietrzu_ niewiem po prostu caly czas chcialo mi sie jesc ! Nie mialam ataku obrzarstwa ale to bylo denetwujace- sporo zjadlam a nie poczulam sie syta tak jak zawsze... jezdzilam wczoraj za to 1h20min na rowerze stacj. (626 kcal spalonych:P) zeby mi sie nic nie odlozylo :p dzis sie jednak nie waze bo nie chce sie zalamac:P zwaze sie dopiero w srode/czwartek.... jejku wigilia dokladnie za tydzien ! Chce w ten dzien wazyc 52kg :) oby sie udalo... 3mam kciuki za nas wszystkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć !!!:) U mnie sinusoida, wczoraj zjedzone 1/2 czekolady milka z orzechami ,a to wszystko ok.22.00 :(.Nie wiem ile waże obecnie, nie chcę nawet o tym myśleć,ale mysle,że nie więcej jak 56.5..Od dzis twardo zaczynam dietę, więc tak: śniadanie: jajecznica z cebulką , grzybkiem i 1 pl. sera. 2 śniadanie: ogórek korniszon, sredni obiad: sałatka z warzyw: fasola, grzybki, ogórki przegryzka: 1/2 serka twarogowego kolacja: - Mam nadzieję,że 1 faza się powiedzie i na wadze w poniedziałek za tydzień zobacze 54..wolałabym mniej,ale z moją silną wola ostatnio na bakier.. Muszę się zmobilizować i 1 tydzeń wytrwać, po tym czasie tylko dodam owoce i tak do Sylwka, a potem..zobaczymy :) Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny!!!! Potrzebuje motywacjii....

Myslałam,że bedzie gorzej..weszłam na wage i.. 55.3 :) więc aż dziw,że od wczorajszej nocnej czekolady i wieczornych 3 pomarańczach zjedzonych nie przytyłam :P :) Motywacja rośnie!!!! A co u Was dziewczyny????????

Cześć !! U mnie nic nowego. Ani w górę ani w dół. Teraz jest ten tydzień na korekcję jadłospisu. Coprawda mam mieć w sobotę @ ale postaram sie nie szaleć zbytnio z jedzeniem. W weekend jak zwykle jakieś grzeszenie, ale w sobotę i niedzielę miałam basen, więc myslę, że się wyrównało ( takie tłumaczenie - hi hi hi ). Zdrowe odżywianie zapoczątkowane dietą SB daje dobre rezultaty - włosy i paznokcie mam ładne i zdrowe. Trochę prycholi mi powyłaziło na twarzy, ale myślę, że to z powodu szeroko pojętego oczyszczania się organizmu. Pocieszające są luźne spodnie i brak wciągania brzucha przy ich ubieraniu - a to szczególnie cieszy gdy spodnie wyprane, wtedy jakby sa mniejsze... :-) wiecie o co mi chodzi, no nie ? Za dwa tygodnie ponownie stocze walkę ze statystyką. Mam nadzieję, że zwycięską - nie dam się przeciez pogrzebać zaliczeniu z przedmiotu, nieprawdaż ?? :-) Za dwa tygodnie również egzamin z marketingu - już go nadgryzam właśnie... no i zaliczenia na pływalni - skok ze słupka, kraul i na grzbiecie. Ehhhhhh jakiś ten semest mam ciężki... nie podoba mi się, chciaż niektóre zajęcia całkiem fajne. No, wygadałam się . dzięki bardzo :-) Buziaczki dziewczynki :-)

Witajcie.... Asiek czyżbyś na AWFie była? Ja od dziś samotna - mąż pojechał na kilka dni, i jeszcze z rana kłotnia - nie ma to jak się rozstac w gniewie :-( Na wadze 86,2 czyli jeszcze kilogram i 1 cel osiągnięty.

Cześć !! Tak, dziabong, studiuję na AWFie turystyke i rekreację :-) Dzisiejszy poranek spokojny i miły wstaliśmy z męzulem razem i wypiliśmy wspólnie pól kawy i wio do roboty. On do siebie ja do siebie. Bardzo miło tak razem wstawać :-) Ja na wagę nie stawałam dzisiaj. Staram się co tydzień, żeby nie byo obsesji :-) Ale niestety wczoraj przed snem jadłam późną kolację - MUSZĘ oduczyć sie jeśc na noc. Czasami nawet nie jestem głodna a jem. A jak już jem to powinnam troszkę, ale robi się więcej niż troszkę i potem wiadomo - mysli niemiłe. Mam zamiar wykorzystać wolne trzy dni jakie mnie od jutra czekają i skoczyć na basen popróbować troche tych skoków. Musze walczyć z obawami... hi hi hi Juz poczytałam nawet o technice skoków do wody i okazuje się, że moje intuicyjnie wymyślone prawidłą ułatwiające oswojenie strachu i poprawę techniki pokrywają się z tym co piszą instruktorzy, więc myślę, że jest to do zrobienia :-) Buziaki Dziewczyny !! Miłego dnia !!