wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

ale żesz produkujecie, nie nadążam czytać :) tyle roboty dzisiaj mam.... co do obowiązków dzieci, to moja jak swoich nie zrobi - nie idzie na trening :P to dla niej najgorsza kara :) a jak zostawia swoje rzeczy na krześle, to fruną za okno jak ze 3 razy gacie z trawnika pozbierała, to teraz nie zostawia :P bo czasem krzesła spod łachów nie było widać... narobiłyście apetytu, idę coś zjeść dzisiaj mozarella z pomidorem i 2 bułeczki :)

Rafinka z tym wyrzucaniem przez okno fajna sprawa, ale mieszkam w bloku - 9 piętro i jeszcze jakaś karę bym zapłaciła, ale jak ciuchy przewalają się po kątach na krzesłach po podłodze to wrzucam wszystkie jak idzie do kosza na brudną bieliznę i nie piorę tego.

oglaszam ze ryz sie juz gotuje;)

tylko teraz nie przesadź w drugą stronę hehehe ,bo znowu cię będzie rozrywało:) ale fajny temat przed obiadkiem:D

cygarko i benita na temacik!!!!!!!!!! bo widzę,że przy kompie siedzicie!!!!:)

hihihi:D

cholerka kiki dzisiaj nie dala znaku i na gg też jej nie widzę.Trochę stresuję się tą jej ciążą:D

śnieg z deszczem pada i szaruga się zrobiła

ja mam kompa włączonego i co jakiś czas zaglądam;) a tak to miotam sie po chałupie:) na obiad pieczarkowa z makaronem i też dobrze:)

pokaż mi ,no nie mogę jak mi ten twój nick wyskakuje:D Zapominam co chciałam napisać:D

:D

a hb też nie ma:( chyba nie lubi naszego topiku:(

noooooooo hb się zdenerwowala chyba tym zamieszaniem:) albo zdrowieje jeszcze

cygaro,skąd ty wytrzasnęłaś te swoje opisy????????? ten to jest boski hehehe

pranie się wyprało,zmywarka umyła a ja zamiast się ruszyć to pierdoły gadam:) Nic mi się nie chce.Jak zwykle zresztą:P

ale w sumie jak na to spojrzeć inaczej to : pozmywałam kupę garów,pranie wypralam wszystko,rosół ugotowałam, no to teraz odpoczynek:P

idę stąd bo już monologiem mi tu zapachniało:)

idę stąd bo już monologiem mi tu zapachniało:)

dziołchy

ojejku ale duzo do czytania:) ja na obiad robie jarzynowa:) a drugie.. http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis2703.html

witajcie lubie lubie,ale mam michaska chorego dopiero wrocilam od doktorka z kupa lekow,musze jezdzic na inchalacje znowu........ jutro mnie nie bedzie caly dizec od razu sie usprawiedliwie wiec,jade wedzic szynke i boczek...

dobra rzecz ta zmywarka:) uwielbiam ja:)

dziołchy

heloł schiza do pracy dotarłaś czy co?:)

w pracy siedzę od 10, ale sypie śniegiem :D

u mnie teraz słoneczko zajexxxste mozzarella pożarta

ciekawe, że wypowiedzi zniknęły... w pracy jestem od 10, ale śnieg sypie, fajnie :D

ejjjjjjjjjjj no znikłaś właśnie.Za co banik kochaniutka???hehehehe

hb:D znowu Michaś chory:( biedne maleństwo jesteś usprawiedliwiona na jutro;) szyneczka swojsko wędzona, hmm, mniam schiza baboku:)

zniknęła moja wypowiedź i Rafinki, to nie jest banik, bo nick mam normalnie na czarno :)