wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

ach :) już myślałam, że moja Alicja tu najstarsza będzie a mamy mamę posiadającą 12-letnią pociechę. Mało? to w takim razie piszecie szybko i dużo :)

aa, znowu sie z małżem pokłóciłam o budowę i sobie siadłam na neta dla relaksu:)

o :)

właśnie,ze teraz piszemy bardzo mało:)Ruda ma awarię komputera,kiki dopiero urodziła,benitka jest na odwyku od kafe chyba:D czupurek ma wiecznie dużo roboty w pracy.A to nasz 2 temat.Pierwszy uśmierciłyśmy same:D

maja coś nie zamierza dzis zasnąć, jeszcze tatusia męczy zabawkami, a tatuś ma focha, to pewnie zaraz warknie na mnie, żebym kompa wyłączyła, bo dziecku spać przeszkadzam:P

jesteście w trakcie budowy domu? długo się zastanawialiśmy nad tym żeby zakupić działkę pod Warszawa właśnie i wybudować się, ale w końcu stwierdziliśmy, że poprzestaniemy na mieszkaniu.

cygarko o co teraz poszło??kolor okien czy dachu??hihihi Żebyście się nie pozabijali o ten dom hihihi albo rozwiedzli czasamiHIHI

och u mnie jest zawsze problem z usypianiem Ali, bo z Szymonem nie ma żadnych wojaży :) Alicja mogłaby przespać cały dzień a w nocy buszuje, zupełnie jak kot :)

nie daj się cygaro!!hihi niech Mai zrobi zaciemnienie pod kocem hihi Mamusia przed kompem to świętość!!:D Powiedz,że w dzień nie masz czasu siedzieć;) bo masz tyle roboty.I zrób do tego odpowiednią cierpiacą minę oczywiście:D

a no zachciało nam sie domku:O fakt, ze budujemy się w małej mieścince, i dom mały i prościutki, więc koszt nie tak duży jak pod Warszawą:) mucha, 2 strony wcześniej wkleiłam linka ze zdjęciem naszego domku, jeśli chcesz obejrzeć:)

a u mnie nie ma problemu ze spaniem raczej.Mała śpi już 1,5 godz i tak do 9-10 rano:DA mamusia oczywiscie z nią:D

i ten przepiękny brzoskwiniowy kolor będzie? śliczny. Mały i bardzo zgrabny :)

kanapciu, no nie kłucimy sie o okna, czy dach:O po prostu nie można brać rodziny do wykonania:( mm nauczkę,:( uparłam się ,żeby mój ojciec budował i teraz muszę ciągle na niego wysłuchiwać od męża, czasem myślę, że małż obwinia mego staruszka o wszelkie niepowodzenia:O jest coraz gorzej, już nie odwiedza moich rodziców, z ojcem gada przez zęby:( a ja jestem między młotem a kowadłem i rodzina mi sie rozsypie

czy wam też tak źle chodzi kafe??????????????????????? a 2 pytanie do cygarka Co z benitką????? a 3 do wszystkich Czym usunać mazak z polika dziecka bo za pioruna nie chce się zmyć?:D

moja Ala od dawna nie przesypia nocy, ma 6 lat i często się budzi, ale winę zwalam na leki, które przyjmuje. Jeżeli chodzi o usypianie, to jakoś szczególnie nie muszę, bo nie jest już niemowlakiem, ale zawsze trzeba przyjść przytulić, pocałować i bajeczkę na dobranoc a i to gucio daje.

no właśnie podoba mi się koloryt i tak chcę zrobić, ale to tak jak u czupurka pewnie będzie, jak się wprowadzę, to pewnie długo nieotynkujemy:O

cygarko nie musisz mi tłumaczyć tej sytuacji.Znam ją doskonale od wielu lat.Mój M i ojciec wiecznie wszystkie sprawy załatwiali przeze mnie.Myślałam,że szału dostanę bo ciągle wszystkiego musiałam wysłuchiwać ja!!Aż pewnego pięknego dnia a byłam w 7 m-cu ciąży zrobiłam taką histerię ,że aż moja mama w panikę wpadła i tak im się dostało ,że teraz mam trochę lepiej.A może po prostu nauczyłam się nie słuchać tego???Nie wiem.W każdym bądź razie mam ich w nosie

no właśnie nie wiem nic co u benity:O nic nie pisała, miała kompa w naprawie i odebrała go w ten sam dzień, może nawalił znowu, albo źle zrobili i dłuższa naprawa??? tak sobię dedukuję, bo benita by nas uprzedziła o nieobecności;) przecież ona też już nałóg:P

ale ja właśnie gdzieś tam wyzcytałam,że robi sobie odwyk od kafe:DMyślałam,że to żart....Chyba założę temat w poszukiwaniu benity.Ale to rano,bo teraz to ona sie nie odezwie bo stróże w domu:D

dziewczyny a pracujecie? :)

ja też postanowiłam to olewać, ale nie chcę chodzić sama na wszystkie rodzinne imprezy:( może to w końcu minie. jak skończą robić dach i będzie inny wykonawca wykończeniówki:)

ja jeszcze na wychowawczym jestem,ale raczej szybko do pracy nie wrócę.Może chciałabym i wrócić może nie.Sama nie wiem.Mąż jest na nie co ułatwia mi sprawę i decyzję.Nie wiem co zrobić więc nie robię na razie nic:)Myślę o drugim dziecku:)

mucha, akurat obie nie pracujemy, ale ja idę do pracy od marca:)

ach oczywiście :)

cygarko co ty powiesz??????????nie chwaliłaś się kochana:D a w tym całym konflikcie to stałabym jednak za chłopem.Obojętnie o co chodzi zawsze jestem za chłopem.A w domu to mu i tak powiem co o tym myślę,Ale poza domem zawsze mąż ma rację:)

ja pracuje, obie ciąże przepracowałam, później macierzyński, ale niedługo, bo zamieniłam się z mężem :) a jak Ala skończyła 2 lata, to zachorowała i trzeba było znowu iść na urlop i zwolnienia, pracodawca poszedł na rękę zarówno mi jak i mężusiowi :)

kanapciu ja też tak robię:) a ide sobie na miesiąc pracki na umowę zlecenie, tak dorywczo w branży leśnej:D :D :D

nie macierzyński tylko wychowawczy :)

mucha, to teraz nie pracujesz?? na co ala jest chora???

teraz pracuje :) Alicja miała złośliwy nowotwór "neuroblastoma" III stopień. Ciężki temat.