Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

chyba nie dokładnie opisałam doświadczenie z Kubusiem :)) zapomniałam dodać byście poczekały 1-2 dni :)) :)) Paulinek wody mineralne po gotowaniu mętnieją niestety. Mnie też to drażni. Kupuję więc gerbera małe wody, albo daję Kroplę Beskidu nie gotowaną ale świeżo otwartą. Wodę dla dziecka trzeba zawsze po otwarciu trzymać w lodówce!!! max 48 godzin!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam dwa pytania jak wyglada kvpa ze slvzem?????????????????? bo moj robi taka ciagnaca i nie wiem czy to slvz czy taka konsystencja karola zmienilam mv mleko w sobote na bebilon pepti i dalej robi zielone kvpy ile trzeba czekac az mv sie przestawi?? od kiedy mozna podawac jakis soczek rozcienczony?? bo moj samej wody nie chce pic:((( tylko z glvkoza, a ile mozna tej glvkozy pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno mały ważył 24.06 5400 a dziś tylko 6100 czy to nie zamało on ma teraz niecałe 12 tygodni, trochę chyba mało przybiera a wy podgrzewacie dzieciom wode do picia? bo ja daje zawsze ciepla, moze w taki vpal powinnam dawac w pokojowej temp??????? co myslicie???? a co do kvp to znalazlam taki artykvl i jvz sama nie wiem o co codzi z tym wszystkim http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,268,Wygl%C4%85d%20stolca%20-%20domieszka%20%C5%9Bluzu,%20lu%C5%BAniejsza%20konsystencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wode podaje w temp pokojowej u nas nigdy nie spada ponizej 30 stp wiec jest i tak ciepla.moja cos zaczela ulewac,wczesniej nie bylo z tym problemow,teraz to jak beka po jedzeniu to pluje doslownie mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę to ja juz głupia jestem z tym piciem kubusiów, piłam chyba z miesiąc i nic a teraz zielone kupy?? karola a czy zwykły bebilon może być przyczyną zielonych kup?może wrócić do tego bebilonu ha? a tak w ogóle to zastanawiam sie czy jednak nie podwac tego bebilonu pepti?karola napisz proszę co myślisz? bo ten bebilon pepti to przeciez produkt bezmleczny?a ja w sumie podaje butelkę raz czasami dwa razy na dzień? a u nas tak gorąco że z domu nie wychodzę chociaż w domu tez mamy 30 st. ale po 18 pójdziemy na spacerek to juz bedzie fajna pogoda:)a mała karola prawie w samym pampersie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj poza mlekiem NIC innego sie nie napije, ani wody, anie herbatki, nie ma to jak mamine mleko :))) takie miny robi, jak bym mu kwasek cytrynowy dala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola chodzi mi o wit K, mam podawac do konca 3 miesiaca czyli do 5.08, ale mi jeszcze na 14 dni zostanie, dac mu czy juz wyrzucic i nie dawac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja się załatwiłam na amen tzn chyba koniec cyca:( dzisiaj jak przystawiałam karole o cyca to krzyk i płacz a z butelki ciągnie jak trzeba, więc nie pozostaje mi nic innego jak ściągać mleko tylko na pewno nie uda mi sie ściągnąć tyle ile trzeba i trzeba będzie dawać więcej sztucznego mleka:( żurkowa jak Ty to robisz że udaje ci sie ściągnąć tyle mleka ile ci potrzeba?i ile za jednym razem ściagasz? moja tez niechętnie o tej pory pila herbatki ale dzisija wypiła chyba z 80ml:) co o wit k to ja w ogóle nie podaje bo u nas po prostu jej nie ma w sprzedaży, przynajmniej tak było 2 miesiące temu, no mi zastanawiam sie czy podawać teraz w takie słońce wit D?karola jak myslisz? no i co zrobić z tym bebilonem?pepti, ha czy zwykły??(pyt.wszej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn podstawa wg mnie to dobry laktator, najpierw mialam reczny tragedia, nie pamietam ile sciagalam ale nie duzo a reka tak mnie bolala od pompowania, ze masakra, kupilam potem za jakies 200 zł elektryczny medeli i jestem zadowolona, sciagam co 3 h, w nocy nie, po nocy sciagam okolo 300-350, w dzien co te 3 h, jakies 160, nieraz wiecej nieraz ciut mnie. Zauwazylam, ze jak sciagam leci, leci, leci, potem nie leci z 1 min jakos tak ale ja dalej laktator trzymam i za chwilke znow leci, wiec im czesciej sciagasz tym masz wiecej mleka, jak ostatnio rozchulalam lakatce to sciagalam tylko polowe. zajmuej mi to gdzies z 10-20 min, rano z 25 min. a przy ty sobie czytam nie mecze sie, ten laktator nie jest cichy ale mnie to nie przeszkadza malemu tez nie. ja jestem zadowolona z tego odciagania, tzn tez ma minusy ale jak wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze nie pije zadnych herbatek mlekopednych, i w sumie jakos malo wody teraz pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny sorrki, ale nie mam głowy na odpowiedzi :(( Wczoraj dowiedzieliśmy się , że mojemu mężowi nie przedłużyli umowy o pracę i jeestem przybita...D o tego kupiliśmy bilety na wrzesień do Włoch.. teraz wiemy że nie mamy szansy na wylot ani na zwrot kosztów :(( Ja się gubię kto jak karmi, jakim mlekiem, jakie kupy robi i czy brał probiotyk. Napiszę tak zielone kupy to albo nieprawidłowa flora baktryjne albo nietolerancja pokarmowa. Jak dziecko przybiera ładnie, nie płacze, nie ma kolek, zmian skórnych idt to tymi kupami nie ma co się tak bardzo martwić. Po zwykłym mleku modyfikowanym jak najbardziej może być zielona kupa, jak na HA było dobrze to warto je podawać. Co do niechęci do piersi to może maluchowi gorąco- nie poddawaj się i przystawiaj. Zurkowa- wit K możesz podawać do końca, nie zaszkodzi. Wit D trzeba dawać, bo u maluszków Synteza w skórze nawet na silnym słońcu jest niewystarczająca, a dzieci przecież w ubrankach i w cieniu. Całuski!!! Trzymajcie kciuki by mój znalazł szybko pracę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk strasznie mi przykro z powodu męża...ale zobaczysz na pewno szybko znajdzie pracę i może wyjazd we wrześniu nie jest tak do końca stracony...będę mocno za Was trzymała kciuki...ale rozumiem Twój dołek.. a ja poszłam dziś z mała do pediatry raz z obawy o jej zielone kupy a dwa to męczyła mnie ta jej wysypka na brzuchu :( no i dowiedziałam się, że kupami mam się nie przejmować bo na piersi tak czasami bywa (wzięłam 2 pampersy do wglądu :) )ale przepisała mi dla świętego spokoju probiotyk ido form baby, który mam podawać przez miesiąc jedną saszetkę dziennie a jeśli chodzi o wysypkę to jest duża szansa że to alergia skórna i dostałam na to maść ze sterydem elosone, którą mam smarować ciałko rano i wieczorem ale na razie się wstrzymam bo trochę się boję a maścią robioną z hydrocortysonem i wit A smarować w ciągu dnia jak będzie poprawa to mam wrócić do smarowania emolium, małą mam kąpać naprzemiennie raz w emolium olejek raz w krochmalu i raz w nadmaganianie potasu, do tego mam podawać małej calcium w syropie i tak jak zawsze cebion multi i wit D3 jeszcze trochę i zacznę się sama gubić co do czego i gdzie :) na razie smaruję tylko bepanthenem i tą maścią robioną a jak to nie pomoże to przejdę do tej ze sterydem :( poza tym zachodzi obawa, ze może być uczulona na proszek piorę w lovelli i mam przez jakiś czas prać w płatkach mydlanych ale do tego też się zastosuję dopiero jak maści i kąpiele nie pomogą :( Najbardziej rozśmieszyło mnie to, że moja mała u lekarza zrobiła 2 kupki i obie pięknie żółte :( mała nie ma kolek i bólu brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola będzie dobrze :):)trzeba myśleć pozytywnie i będzie ok:) a z tymi kupami to u nas chyba tylko przejściowe bo wczoraj zrobiła piękna żółta kupę, a mąż sie śmiał jak to można być zadowolonym z kupy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju żurkowa zazdroszczę, mi te twoje 350ml co ściągasz co rano starczyło by na większość dnia:) no nic na razie mam zapas o godz 17, no i będę próbować, mam elektryczny laktator to może jakoś pójdzie, a najgorsze jest to że w lewej piersi mam mało pokarmu przez co jest mniejsza od prawej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - głowa do góry, nie przejmuj się. Co ma być to będzie. Mąż na pewno znajdzie lepszą pracę. No i może jeszcze się uda wyjechać na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Karola, wiem ze znalazlas sie w bardzo trudnej sytuacji, ale z kazdej jest wyjscie, moze tak milo byc, moze (napewno!) znajdzie lepsza prace i bedzie sie cieszyc ze tak sie stalo! nawet jak nie leci z laktatora trzymaj go dalej, poleci w koncu. ja tez mam jedna piers troche wieksza..:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w te upaly kiedy z dziecmi chodzicie na spacery? ja z moim roznie, a jak ide i tak cieplo to ma same body na sobie nieraz nawet skarpet nie ma, a Wy jak jes ubieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ja skarpet ani czapek nawet nie mam :)) :)) :)) :)) Nawet jak jest wieczoramo chłodno to mały z bosymi stopami leży, niech się chłopina chartuje :)) Ja chodzę jak wyjdzie ale mam pod domem duży park, mocno zalesiony i tam jest przyjemnie chłodno :)) A Ludwiś najczęściej ma samo body czy rampers bez rękawków, czasem tylko pampersa. Dzięki za miłe słowa :)) Jesteście kochane!!!!! A pracę znajdzie pewnie, bo ma spore doświadzczenie, skończone 2 fakultety (ekonomia i informatyka) no i pełną desperację, bo trzeba jakoś dzieciaki wyżywić :)) :)) :)) Jadę do mamy a mój mąż zajmuje kompa i zaczyna wysyłać hurtem CV :)) :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodze na spacery z mała po 18, bo u na,s, tzn. u mojej mamy ukrop. Moja w body tylko jest caly dzien, ale skarpetki ma bo marzną jej stópki. Oczywiscie bez czapki bo jak założe, to jest krzyk - a ile się nasłucham od sąsiadek o ten brak czapki, że zawieje i zapalenie ucha gotowe...normalnie ja bym im w czapkach kazała chodzic ciekawe co by powiedziały, poza tym już dawno zauważyłam że moja sie pociła i potówki na caŁej głowie a teraz spokój. Karola, głowa do góry - będzie dobrze i na pewno lepsza praca, bo tak to życie ukłąda scenariusze, która nas zdumiewają i cieszą.. Powiedz z doświadczenia mamy i lekarza - czy jeśli dziecko jest kolkowe, to będzie problem z wprowadzaniem pokarmów do diety??? Pod koniec pazdziernika wracam do pracy, małą na razie na samym mleku - kiedy jej już podawać cośnowego żeby potem nie było płączu za cyckiem? dodam,że jako nauczyciel nie pracuję 8 godz codziennie i zamierzam dalej karmic cycem, ale podczas mojej nieobecności musi coś bidulka jeść... dzieki z góry buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popołudniami też wychodzę jakna mieście coś chce załatwić albo na podwórku coś zrobić to mała do cienia i do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola głowa do góry, mąż napewno znajdzie pracę i to pewnie lepszą:):):) ja też zabieram się za wysyłanie cv bo macierzyński mam tylko do połowy września, a z samej pensji męża byłoby cięzko, może jakoś by się dało żyć, ale ja za bardzo kocham zakupy:) taki mały nałóg:):):) ponawiam moje pytanie do was odnośnie kup: jak wygląda kupa ze slvzem?????????????? czy dajecie dzieciom jakieś soczki rozcieńczone do picia???? ja z moim też różnie wychodzę ale najczęściej wieczorkiem albo późnym popołudniem, chociaż jak dziecko jest w cieniu to można i teraz, byleby na maleństwo słońce nie świeciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal to samo babbki mi gadają załóż czapeczkę bo uszka mu przewieje... Ja synusia ubieram w body lub rampersa i siedzimy tylko w cieniu na dwór wychodzimy z rana lub po 15stej jak na ławeczce jest już cień. Jak chłodne dni to więcej chodzimy jak upały to tylko tam gdzie cień lub siedzimy na ławeczce. Skarpetki czasami mu ubieram bo strasznie mu się stópki pocą (Prawdopodobnie spowodowane jest to krzywicą) i boje się że może mu wtedy zaszkodzić jak wiatr będzie wiał. Zamiast vigantolu (4kropelki) to mamy vigantol w tabl. rano 2 szt wieczorem 1 szt Ja podaje już soczek jabłkowy rozcieńczony 20-30% soczku reszte % wody. Soczek sama mu ugotowałam z jabłek z działki- nie pryskane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> powodzenia dla męża!! My na spacery tylko wieczorem bo patelnia straszna. I jak nie ma wiatru to tez czapy nie zakładamy i też nam wszyscy o to głowę zmywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, ja niedawno miałam ten sam dylemat: zapytałam lekarki, jak ma wyglądać kupka ze śluzem, a ona na to, że jak złożę pampersa to się ciągnie kupka. I tu klops: od tej jej wypowiedzi stwierdziłam,że każda kupka mojej małej jest taka ciągnąca - ale żółta i podobna do jajecznicy tylko taka hmm - kleista?! Nie umiem tego określić i też chciałabym żeby ktoś to nam wyjaśnił, bo zgłupiałam - sądziłam dotychczas że śluz w kupce to będzie od razu widać - taki oddzielony od kupki, ale nie wiem - może się mylę. Wobec powyższego dalej nie wiem, czy kupka mojej jest okey czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na spacery wychodzimy ok 13 i potem po 17. Przy bloku mam park więc jest chłodniej niż w mieszkaniu. Przy takiej pogodzie ubieram małemu same body.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam przed chwilą takie wypowiedzi, może one coś Ci rozjaśnią: "każda młoda mama ma obsesję na punkcie śluzu :) kupki które opisujesz wg. mnie są normalne. śluz wygląda jak galareta. dzieci piersiowe robią takie papkowate, ciągnące się kupki. jeśli pojawi się śluz podbarwiony krwią, skontaktuj sie z lekarzem". http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=75252073&a=75261237 i tu sobie poczytaj. Ja się uspokoiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mój mąż jak byłam w ciązy musiał odejść z pracy i nie miał gdzie iść i okazało się że trafił na o wiele lepszą i 2x bardziej płatną wiec głowa do góry ja zawsze powtarzam że pracodwcy powinni szanować ludzi dobrych i pracowitych ale nie zawsze tak robią.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal moj robi własnie taka kleista i ciagnaca, pytalam sie swojego lekarza to on znowu powiedzial, ze sluz to takie grudki, wiec badx tu czlowieku madrym, ja już rozważam wizytę u lekarza ze zużytą pieluszką:> paulinek moj maz tez odszedl z pracy jak bylam w ciazy ale zaraz znalazl lepsza:):):) wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie byłam u pediatry z dwiema kupami w pampersach :) i powiedziała, że takie kupy na cycusiu mogą być...ale probiotyk mam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva***
ja tez sie ostatnio zamartwiam ale pepuszkiem mojej malej caly czas ropieje i wyszedl jej na wierzch tzn ma taka gulałke moze to pozostalosc po pepowinie kawalek zostalo ? :( pokazywalam to lekarzowi i powiedzial zeby przemywac woda i ze nie ktore dzieci tak maja ze sie goi dluzej a ja juz mam czarne mysli ze moze to jakis rak ze tak jej kawalek wystaje wiem ze jestem walnieta , jestem przewrazliwiona niestety :( ale nigdy nie widzialam zeby cos wystawalo moze ma ktos tak podobnie niech mnie pocieszy :( chyba na nastepnej wizycie spytam sie dlaczego jej ten kawalek tak wystaje ale to dopiero za 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×