Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Karola trzymaj sie dzielnie. Ja podziwiam wszystkie mamusie króre maja dwoje malutkich dzieci - ja sobie nie wyobrazam jak dalabym rade. Ja przy tak duzej roznicy wieku miedzy dziecmi mam ogromna pomoc ze strony corki. Poza tym nie musze sie juz nia tak zajmowac - sama sie ubierze, wykąpie, zrobi kanapke.... Przy dwojce malutkich szkrabow to musi byc Wam ciezko. Poza tym pomoc ze strony meza... ja codziennie czekam z niecierpliwoscia do 17 kiedy moj M wroci i zajmie sie synkiem - on to robi na prawde z radoscia. Ja mam wtedy czas dla siebie i corki ( no oczywiscie ze czynnie pomagamy naszym chlopakom :) ). Wiec wspolczuje rowniez gdy praca Mezow zajmuje bardzo duzo czasu. I niech mi ktos powie ze matki to kiepscy pracownicy - tak jak organizacyjnie doskonale sa mamuski to malo ktory pracownik jest :):):) Co do okresu .. Karola nie wiem czy to Cie pocieszy ;) - ja okres mialam juz od czerwca , pierwszy trwal ponad miesiac, nie skonczyl sie i zaczal sie drugi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Joanna, ja tej pskudnej oznace kobiecości daję góra 3-4 dni :P :P :P i koniec :P :P :P :P :P Cóż życie nie może być zbyt piękne :P :P :P Już mam dobry humorek- zrobiłam obiad, zadzwoniłam do męża, by zrobił sobie 5 minut przerwy i zjadł z nami- okazało się że jest blisko domu :P No i chociaż zjedliśmy wspólny, choć szybki- rodzinny obiad :P :P :P Ugotowałam też zupke Lusiowi- pierwszy raz z burakiem- bardzo mu smakowała :P a wyglądał po zjedzeniu jak mały wampir po uczcie :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Teraz mam sekunde by odsapnąć, bo chłopaki oglądają Mini Mini :P :P :P Nie linczujcie mnie, że Lusiek przed telewizorem siedzi, ale ja potrzebuję 10 minut na kawkę :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) a my nadal w szpitalu :(, muszę małemu wykupić jeden lek bo w szpitalu nie mają i coś przebąkują, że mały będzie musiał być na wziewach /prawdopodobnie ma lub to początek astmy/ karola dzielna kobietko ja tam nie zlinczuje Ciebie za telewizję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ludwiś odkrył, że najlepszy na swędzące dziąsła jest ustnik z kubka niekapka Aventu :P :P :P leży i trze sobie dziąsełka aż guma piszczy :P :P :P No i przy tym zaczyna wreszcie z niekapka pić :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ludwiś odkrył, że najlepszy na swędzące dziąsełka jest ustnik z niekapka Aventu :P :P :P Leży i trze aż guma piszczy :P :P :P :P No i przy okazi nauczyła się pić z kubeczka :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliw mama, to pewnie tylko nadreaktywność oskrzeli :) Głowa do góry i myśl że masz zdrowe dziecko!!!! Żobaczysz że tak będzie!!!! Wziewów się nie bój- to bardzo pomaga!!!! I już teraz pomyśl o urlopie zimowym. 2-3 tyg w górach czyn cuda!!! Polecam Rabkę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ja też cię nie zlinczuje bo czasami też tak robię jak jestem sama a mam dużo roboty. To na chwilę zostawię go przed tv. Karola i peletka dzięki za info na temat bactrimu lubię wiedzieć jakie leki podaję dziecku... dzięki za wiadomość w jakim odstępie czasu podawać leki Na flore podaję mu dicoflor, apetyt ma taki sam więc jest ok Dziewczyny dzięki za swoje opinie wiecie ja też jeszcze nigdy nie byłam u kosmetyczki :) Cyna podaj rękę u mnie to samo dzisiaj z teściową naet chciała sparawdzić czy mleko które podaję synciowi czy ma dobra temp ale jej nie pokazałam :) Na dodatek wciskają mi (teściowa i jej córka) żebym rosołek mu dawała ten który teściowa zrobiła. Ja jej mówię że ja nie daję mu soli ani wegety że sama mu gotuję lub kupuję odp. No co ty daj mu, nie przesadzaj (córka) ja swojemu od 4 miesiąca podawałam to co my jedliśmy i żyje. I teściowa wkadowała mu 2 łyżeczki tego jej rosołu. Nawet nie wiem kiedy to zrobiła i czyję łyżeczką jestem taka zła na nią I pytanie standardowe teściowej czy daję mu danonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk wspolczuje ci ale ty jestes tak zoorganizowana i pelna energii ze tobie to tylkopozazdroscic i braz z ciebie przyklad ! ja @ mam od lipca ale tak gora 4-5 dni :) karola czy to mozliwe ze po zmianie mleka na Beb.2 malego pobolewal brzuszek? bo mam takie wrazenie ale tez wydaje mi sie ze jego rozne \"bole\" mijaja zaraz po wzieciu na raczki :) co do tv to ja staram sie unikac ale przyznam sie bez bicia ze tez stosuje czasem taka metode..... np jak chce obciaz pazurki malemu ale wypic kawe tez , czy tv szkodzi bardzo, niby mamy tv taki 100 hz ale nie da sie tak uniknac do konca bo maly o malo sobie glowy nie skreci nieraz zeby zerknal co do tesciowej to moja tez czasem wtraci swoje 3 grosze i tez slysze pytania czemu maly nie je rosolku i innych rzeczy \"doroslych\", staram sie nie tlumaczyc tylko w ogole nie odzywam sie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno moj erus pije tylko prawie chlodne mleko cieplejszym pluje , mi sie zdaje ze na dziaselka mu lepiej wtedy, niby sie mu nic nie dzieje ale pije prawie zimne... nie szkodzi mu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym powiedziała twojej tesciowej że młody najbardziej lubi bigos i kabanosa -moze by zrozumiała aluzje.Majka tez oglda TV najbardziej Kubice albo piłke nozna- widac geny tatusiowe silniejsze.Wika sie jednak rozłozyła znowu ma goraczke i katar koszmarny. Jutro wiec przedszkole odpada na razie sprobuje metodami mi znanymi jak nie przejdzie to pojde do lekarza po antybiotyk którego jednak wolałabym uniknac, KK ja czekam teraz na kolejny czyli juz 3 okres i ide do gina załozyc spirale tzn tak mysle - nie wiem czy słyszałas cos o tym ze przy spirali nie mozna stosowac tamponów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia ja tez kupuje zupki z Bobovity--bo deserki to roznie--teraz mamy Hippa OOO Karola @ u Ciebie tak wczesnie?--przeciez Ludwis caly czas wisi na cycuniu No u mnie jeszcze nie ma Dziewczyny czy ktoras z Was tez jeszcze nie ma??? bo zaczne sie martwic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik, ja przy Matim też dostałam po ok 5 miesiącach, więc to chyba kwestia genów i hormonów... Ale się nie przejmuję, przynajmniej wiem że na razie nie ma wpadki :P :P :P i kolejnegó chłopa w domu :P :P :P A mi wypadły chyba wszystkie włosy... i zaczęły odrastać. Wygląda to idiotycznie, chyba niedługo przyjdzie pomyśleć o innej fryzurze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja @ dostałam 11 .08 potem 11.09 i 11.10 :) czyli pierwsza po niecałych 3 miesiącach od porodu mimo, że karmiłam tylko cycusiem...mała waży już 8500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik u mnie @ wciąż brak więc sama nie jesteś. Ja w sumie już sama nie wiem jak z drugim dzieciątkiem, w sumie to chciałabym mieć ale żal mi że nie będę mogła dzieciaczkom poświęcić tyle czasu ile bym chciała... zobaczymy jak się trafi to będzie jak nie płakać nie będę ;-)))) Karola a Ty to "twarda babka" jesteś ;-) Ja córci daję już przecierki warzywne raz dziennie i jakiś deserek ok pół słoiczka, ba pierwsze 6 miesięcy już za nią... i mam za dużo mleka i tak się zastanawiam czy ściągać i mrozić czy niech się zmniejsza ilość mleczka, ale szczerze mówiąc ciężko tak z pełnymi piersiami. Karola może Ty mi powiesz jeszcze.. dobra kobieto ;-) Czy powinnam jej wprowadzić jeszcze jakiś kleik albo kaszkę albo coś?? Czy na razie nie a ewentualnie kiedy, 15 skończyła 6 miesięcy i generalnie jakieś 10 dni dostaje marchewkę, ziemniaczki, dynię ew zupka marchewkowa ok 125 ml + płaska łyżeczka kaszki mannej do tego itp a od 4 dni dodatkowo deserek jabłka, morele i banana dziś dostała. i druga sprawa czy tylko sinlac ewentualnie rozrabia się na mleku ściągniętym? Bo kaszki inne mają już chyba mleko modyfikowane w składzie... Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) M jutro znowu jedzie, a teraz jak córcia śpi to on zamiast zająć się żonką to robi papiery. Ehh, w sumie to itak długo jest bo czwarty dzień. A to się bardzo rzadko zdarza. Wiki zrobiła dzisiaj plastelinową kupkę, za sprawą zupki jarzynowej prawdopodobnie. No i taka brązowa była. Zasnęła dopiero ok 21 co jest niespotykanym wydarzeniem u nas :-p :-p :-p Ja kupuję Gerbera, ale to głównie dlatego, że tylko takie są w najbliższym sklepie. Pomyślałam, że jak będzie się kończyła zupka czy deserek a ja nie będę miała możliwości pojechania po zakupy gdzieś dalej to zawsze będzie \"pod nosem\". Nie chcę eksperymentować, bo później nie będę wiedziała czy brzusio boli od powiedzmy pietruszki czy od tego że dałam danie np Hippa. Nie wiem czy to ma sens ale tak sobie to wymyśliłam :-p No i trochę zdziwiona jestem tak małym wyborem w takim olbrzymim sklepie. W planie mam podawanie jej domowych obiadków. Ja Wiki sadzam czasem przed laptopem i puszczam jej film o autach. I ogląda. Natomiast bajki są bee, nie jest nimi wogóle zainteresowana. Chyba pasję będzie miała po tatusiu :-p :-p :-p No wiadomo, każda z nas chciałaby mieć CZASAMI 10 minut dla siebie. Widzę, że wszystkie majowe dzieciaczki są temperamentne :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek współczuję teściowej. Moja po ostatniej \"wymianie zdań\" nie pokazuje się trzy tygodnie (odpukać w niemalowane), a ja happy jestem z tego powodu :-) :-) :-) :-) Babsko do nerwicy mnie doprowadzało, wrrr... Zizusia moja Wiki też mleczko chłodniejsze pije. Wieczorem obowiązkowo musi być chłodne, bo ciepłym pluje. Czasami też mam dylemat czy dobrze robię, bo boję się o gardełko. Ale wydaje mi się, że to sprawka bolących dziąsełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> I Ciebie dół dopadł?? Oj, to już kiepsko z nami ;) Ja Cię podziwiam za cały ten zapał, za radzenie sobie z dwójką chłopaków i jeszcze pomoc na forum! Ja @ dostałam chyba z 2 miesiące temu - już nie pamiętam dokładnie, ale Wam pisałam kiedyś. I od tamtej pory następnej @ nie widać. Ale wpadki się nie boję bo musiałabym byc chyba wiatropylna ;P ;P ;P Liliankas --> Nie wszystkie kaszki są z mlekiem, na pewno znajdziesz taką bez. Dziewczyny ale jazda z tymi teściowymi :o Z tym rosołem to wymiękłam. No ale po swojej też mogę się takich szopek spodziewać, dlatego nie zostawię z nią małej ani na chwilę sam na sam! W ogóle moja to jest typ psychopatki i zapewniam że to nie przenośnia. Zawsze były z nią problemy, ale od śmierci teścia (ok półtora roku temu), to jest jazda bez trzymanki - ciągle nas szantażuje, zastrasza, opowiada o nas ludziom takie rzeczy że szok. Zresztą teścia to ona doprowadziła do śmierci (samobójstwo niestety). Przez nią też miałam taką ostrą jazdę z nerwami że poroniłam pierwszą ciążę, na którą zresztą czekaliśmy prawie 2 lata.. Teraz \"wyznaczamy\" jej wizyty raz na 2 tygodnie, bo jakby nie patrzeć ma prawo do kontaktu z wnuczką, ale co nas to nerwów kosztuje :( A i tak rodzinie rozpowiada że dziecka prawie nie widuje. Potrafi wrzeszczeć, rzucać przedmiotami, udawać atak serca, wydzwania o 2-3 w nocy z awanturą że się właśnie zabija przez nas itp. Raz nawet próbowała nasłać na m policję, że on niby ją maltretuje :o No dużo ostrych akcji nam robi. Dlatego rozumiecie chyba że nie chce dawać jej dziecka na ręce i nie zostawię ich samych. No i ma o to pretensje, a że nie przeforsowała nic, to próbowała mi Nat z rąk na siłę wyszarpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas, lepiej nie ściągaj, a jak coś to tylko żeby ci ulzyło np 20-30ml. Lepiej nie pobudzać laktacji skoro mała je rzadziej. Jak zaczniesz ściągać to już będziesz musiała zawsze... tzn, az do czasu jak uda Ci się zmniejszyć laktację. Kaszki dzielą się na te z mlekiem modyfikowanym i bez. Te które są bezmleczne można rozrabiać na mleku kobiecym lub np Nutramigenie czy bebilonie pepti (o ile jest napisane na opakowaniu że bez dodatku mleka). Co do chłodnego mleka to nie ma co się o gardełko bać :P W Stanach dzieciom daje się mleko prosto z lodówki :) Tam rozrabiasz mleko na cały dzień, albo kupujesz gotowe płynne i do lodóweczki :P :P :P :P Ale przynajmniej dzieci nie chorują :P Jejku, mój tatko przylatuje i kazał zrobić mi zakupy przez internet, bo nie będzie miał czasu jeździć... a ja jak jestem z dwójką to nie mam jak.... no i dziś znów dostałam obstawkę od taty :P Na szczęście mój jeszcze tylko jutro pracuje, a następnie w piatek to wreszcie bedę miała chwilę dla siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno sprostowanie - przy małej nie wrzeszczy, bo ma warunek - jak zawrzeszczy to koniec wizyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Hej Majóweczki, ja też na słoiczkach, mimo fajnego patentu z kostkami z warzyw, bo ciągle nie mam źródła z jakimiś dobrymi warzywami, dopiero w listopadzie przyjedzie do mnie marchewka i dynia od rodzinki z wioski, poproszę też wtedy ze 2 króliki biedaczyska... Sama miałam już ze 3 króliki miniaturki, które bardzo uwielbiałam (dwa żyły po 8 lat, ostatniego oddałam małej dziewczynce, jak urodził się Julek,).Pierwszego dostałam jak byłam mniejsza, drugiego, żeby nie płakać po pierwszym, a trzeciego,żeby nie płakać po drugim!!!! Sama przez to królików nie jem, wegetarianką jeszcze nie jestem, ale decyzja blisko...Za to wiem, że dla maluszka to mięsko najlepsze, ehs....Przykro mi, ale co zrobić.Na wsi się i tak z nimi nie szczypią, co tu kryć :P Co do kosmetyczki, to bywam straaaasznie rzadko, bo od 2 lat jestem na kosmetykach eko i jakoś generalnie do lustra to ja rzadko...czasu mi szkoda :P zgroza ;) .Lubię gotowe eko ze sklepów netowych lub tańsze z drogerii niemieckich dm albo rzadziej zestawy \"zrób to sam \" z Bichemii Urody :) Im mniej tym lepiej, tak zasada. Cera mi się po nich unormowała i poprawiła niesamowicie. Co do kosmetyczki, jak pamiętam. Cennik, miła obsługa, czystość, stronka www, dobra poczta pantoflowa i kawka lub herbata, to podstawa. I jakiś relaks- muzyczka, odgłosy natury,jakieś olejki aromatyczne- wszystko co na dobry nastrój :) To działa. Cyna, a próbowałaś podkładów mineralnych? Ja sobie chwalę ten z\"Loreala\",kwestia opanowania techniki nakładania, ładnie kryje,nie podrażnia, nie wysusza...ALbo firmy Lavera, klasyk w kremie...ładnie nawilża,wiem, bo też mam suchą cerę i wrażliwą,naturalnie wygląda... Co do szczepień, to dzięki Karola, nieco mnie ostudziłaś.Prawda pewnie po środku.Ja w każdym razie MMR podam w trzech osobnych szczepieniach w dużej odległości. Niech ten maleńki układ odpornościowy ma czas na szkolenie... dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna Aż mnie zmroziło to co przeczytałam o Twojej teściowej... Jej przydałby się dobry psychiatra i Haloperidol.... Jeśli ma urojenia to niestety nie można na chwile zostawić z nia dziecka... Popieram twoją decyzję!!!! Czy w wasze rodzinie był lub jest ktoś chory na schizofrenię??? I czy badał Twoją teściową kiedyś psychiatra??? Nie wiem w jakim wieku to babka, ale urojenia zdarzają sie też przy demencji starczej, po mikroudarach itd. Myślę że dla waszego bezpieczeństwa, powinniście nasłać na nią grono lekarzy... A teścia szkoda..... Wspólczuję!!!! A co do radzenia sobie samej z dwójką, to nie jest tak strasznie :P Wieczorne spacery z psem i dwójką dzieci też da się przeżyć :P Kąpiel dwójki to kwestia opanowania techniki i kolejności czynności, by w tym samym czasie obu wpakować do jednego lóżka :P :P :P :P Ale muszę się pochwalić że dzięki temu że jestem sama moi chłopcy o 21.10 czy 15 juz spali smacznie :) :) :) :) :) Normalnie to o 22.00-22,30 .... A mnie dopada jakaś infekcja... najadłam się homeopatycznych tabletek i mam nadzieję że mi przejdzie do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cyna to wspolczuje tesciowej Ja na swoja nie moge narzekac--tak jak pisalam ma wspaniale podejscie do dzieci bo pracuje w przedszkolu--super potrafi zorganizowac czas maluchom i przez to tez wszystkie do niej lgna Lilankas to chyba bez @ ostalysmy sie tylko my Ale ja przy corci dostalam po 8 miesiacach wiec zobaczymy jak teraz bedzie Dzisiaj gotuje sama zupke--ciekawe jak Bartus na nia zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dziewczyny bylyscie na wizycie kontrolnej u gin--po porodzie?? bo ja sie wybieram dopiero w nastepny poniedzialek--ciekawe co tam slychac z moja nadzerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) my wczoraj u znajomych i mamy już komplet chrzestnych, kumpel meża był w szoku że go poprosiliśmy, ale oczywisci i szczęśliwy:) dostałam od nich w komis:) leżaczek z fisher prica, a mała jak na razie zadowolona, bo to coś innego niż huśtawka, no i od tygodnia usilnie próbuje przewrócić sie na brzuszek, a najlepiej jej to wychodziłoby w kołysce albo na leżaczku, no ale tam brak miejsca na to więc leży na boczku:) co do teściowych, to ja ze swoja nie gadam juz od dwóch miesięcy i jej nie widuje :D:D:D po tej ostatniej kłótni, do dzisiaj mam żal do niej, bo do swojej córki w życiu by tak nie powiedziała jak do mnie, zresztą jej córka nie chce za prędko wracać ze stanów bo wie że ona lubi układać jej życie, a ona jest przecież juz na to za \"stara\" i to że nie ma nawet faceta to oczywiście wielka tragedia w rodzinie:p co do wizyty u gina, byłam 2 miesiące temu i dostałam jakieś tam globulki na stan zapalny a mam teraz iść na leczenie nadżerki :p my też na razie na słoiczkach z racji braku ekologicznych warzyw, no i Karoal robi od jakiegoś czasu taki plastelinowe kupy i sie zastanawiam czy można jej coś podawać żeby były rzadsze?? a i wczoraj u znajomych byłi ich znajomi z 7miesieczną córką, byłam w szoku bo ich mała w sumie wielkości naszej Karoli a juz raczkuje, chociaż nie umie sama siedzieć jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dokładnie za tydzień będę już w pracy o tej porze((( a Hania z teściową, a potem z moją mamą)) Ja u gina byłam już ze dwa razy, raz - bo miałam problem z raną po cięciu, a potem po tabletki - póki co spokój. Kurczę, u mnie @ przyszedł chyba zaraz po połogu ((( no i tak co miesiąc, ale bardzo nieregularnie(( Jak sobie o pracy pomyślę, to aż mnie trzepie...jak mi się nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal łączę się w bólu... Ja 3.11 wracam do roboty i aż wyć mi się chce!!!! Ale cóż taka kolej rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa dziewczyny mam pytanie, czy któraś używa łóżeczka turystycznego?? jestem na etapie zakupu łóżeczka:dopiero teraz, bo w ko.łysce juz się ledwo mieści:p a nie chciałabym kupić jakiegoś badziewia :p:p i najbardziej odpowiada mi turystyczne, najlepiej takie z full opcjami, jak kołyska, wibracja, lampa, melodyjki itp. no i muszę wam powiedzieć że moja mała mnie ostatnio zaskakuj, np w sobotę położyłam ja do kołyski wieczorem, a zawsze ją troche bujam i wtedy zasypia, ale jakoś była spokojna, ja poszłam ona sobie tam gada, śpiewa krzyczy a w pewnym momencie cisza.... ja idę a ona śpi:) no i wczoraj u znajomych np siedziała sobie u tatusia na rączkach z palcem w buzi i obserwowała otoczenie, ja w pewnym momencie patrze a ona zamknęła oczy i zasnęła na siedząco:0 tylko główka jej opadła:) no i oczywiści tez obraca sie wokół własnej nogi, sterując nogami a tylko główka w miejscu:) o jejku ale numer, właśnie sie obróciła z plecków na brzuszek sama :D:D:D po raz pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinna --> A o co chodzi z tą techniką nakładania tych mineralnych? Koniecznie muszę je wypróbować! stelka --> Ja nie mam turystycznego, ale kiedyś, jeszcze w ciąży buszowałam w hurtowni \"Słoń\" i turystyczne też oglądałam dokładnie. Nie widziałam tam niestety żadnych z wibracjami i innymi cudami (są takie?). Najbardziej patrzyłam na to żeby łóżeczko było stabilne, bo niektóre są takie, że mam wrażenie że jak się dziecko troszkę podniesie i oprze o bok to się wszystko wywali. Z bajerów to tylko widziałam takie uchwyty do nauki wstawania, przewijak, odpinany bok, jakieś kieszenie (czyli w sumie słabe te bajery ;)). No i u nas w końcu stanęło na tradycyjnym drewnianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×