Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka ---> my na nutramigen przeszliśmy jakieś 3 miesiące temu. Myslałam, że mala nie tknie go bo on jest ohydny (dla mnie to nawet śmierdzi), ale pociągneła i teraz wcina ze szok. I mimo, ze znała juz tak wiele smaków (o niebo lepszych) to mleka nie odrzuciła. Oczywiscie nie od razu go chciała, po 2 dniach. Tydzień temu byliśmy na kontroli u lekarza. Wiki waży 11kg. To chyba dużo. Na brak zębów padło stwierdzenie: ma jeszcze czas. Dziewczyny a czy nasze dzieci latem bedą mogły chodzić już w bucikach bez palców, czy są za małe jeszcze? Strasznie podobają mi się jedne sandałki ale zastanawiam się czy ona będzie mogła w nich chodzic, bo niby juz ładnie tupta ale chyba będzie itak obijała sobie paluszki. No i nie wiem czy to zdrowe dla stopy? Żurkowa ---> no teściowa wymiata :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i byliśmy też u alergologa. Wiecie, ja myślalam że jak Wiktoria będzie piła nutramigen i będziemy się trzymac nakazów i zakazów to te krostki na buzi jej znikną. A tymczasem alergolog powiedziała że nie znikną. No i ja nie wiem. Przepisała syrop Aerius, mała ma go pić przez 3 tyg i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest na Nutramigenie od 2 miesiąca życia, robię mu kaszki na nutramigenie, a ostatnio się zastanawiałam czy można zrobić budyń, ale odpuściłam:) ostatnio na twarzy też wysypało go nieziemsko i nie wiem od czego, ale smaruję mu buzię kremem specjalnym emolium i nawet jest nieźle, elidelem nie smaruję już, wczoraj zrobiłam mu pulpeciki z mielonej peirsi kurczaka i zjadł z ziemniaczkiem, ale musiałam karmić lenia ręką:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Stelka--->u nas nie tolerancja laktozy trwała do ok 4 miesięcy od urodzenia, a zaczeło się jakoś w 2 tygodniu życia Zuzy, strasznie ją bolał brzuszek, próbowaliśmy chyba wszystkiego , najgorzej to było po Bebilonie Pepti a pomógł nam dopiero Bebilon Comfort z obniżoną zawartością laktozy, ale Karolinka chyba go nie może? No i tak jak pisałam już kiedyś dużo też wtedy pomogła ta Biogaja. Biedne te dzieciaczki, nie dość że wysypuje to jeszcze bolą brzuszki A my robiliśmy w sobotę urodzinki, burza i deszcz zniweczyły nasze plany grillowania w ogrodzie i jeszcze przed imprezą trzeba było się ewakuować do domu, ale też było fajnie, dzieci się pobawiły razem i a Zuza dostała dużo fajnych prezentów. No i w końcu nie zrobiłam tego tortu Koliban, siostra upiekła po swojemu a ja miałam go tylko przystroić, chciałam właśnie tą masą śmietanową , ale M nie znalazł jej w dwóch marketach w Rzeszowie i musiałam użyć zwykłego kremu do tortów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia--- jak się czujesz psychicznie i fizycznie po ostatniej niespodziance?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom --> Świetnie Cię rozumiem. NAt już tak nie gryzie, ale był taki okres (i to długi), że mnie nowymi zębami jakby skrobała i to było cholernie bolesne. Nie raz się poryczałam :( Także karmienie piersią, to nie same miłe momenty - na swoim przykładzie mogę powiedzieć że jest też dużo minusów i naprawdę można mieć dość (zwłaszcza jak maluch wcześnie ma zęby). Nie doradzę Ci co zrobić, bo sama jeszcze sobie nie poradziłam. Na pewno możesz spróbować Pepti 2, jeśli lekarz łaskawie wystawi Ci receptę. Nat zjada bez problemu z kaszką bezmleczną. A co w nocy to nie wiem, u nas bez cyca ani rusz, przy usypianiu to samo :o O tym, że \"łaskawie\", to piszę, bo nasz lekarz robi problemy. Kazał nam załatwić zaświadczenie o alergii. Żeby było śmieszniej, to chodziłam wcześniej prywatnie do dermatologa który stwierdził azs i leczył Nat, a jak poszłam teraz po to zaświadczenie, to babka się wypięła i powiedziała że ona nie ma pewności czy to azs i czy od mleka, więc papieru nie da i mamy sobie \"normalne\" mleko wypróbować 😡. Żurkowa --> To widzę że nasze teściowe mogą sobie ręce podać :P Haris --> Ja ostatnio do kaszki daję pół na pół mleko i jakiś soczek. Na samym soku pewnie też można, tylko ja bym jednak trochę rozwodniła. kareczka --> A masz pewność że ta buzia to od alergenu pokarmowego? Bo to też może być np. nowa powłoczka poduszki, detergent do prania, coś wełnianego, Twój nowy krem do twarzy (przytulaki) itp. U nas nadgarstki się okazały po czasie kontaktowe, głównie od proszku do prania (nawet Jelp uczulał). A mnie dziś baba w ZUSie wkurzyła 😡 Straszyła mnie że mi nie wypłacą w ogóle macierzyńskiego, bo nie dostałą różnych papierów od pracodawcy. No nie dostała, skoro ZUS stwierdził że tam nie pracuję, chyba logiczne? Sprawa dopiero wygrana, więc dopiero teraz szef doniesie papiery, a ta na mnie ujada przez telefon. Najbardziej mnie wkurza, że nie można porozmawiać normalnie, tylko się babsztyl drze, straszy i nie daje dojść do słowa. Jeszcze mnie opierdzielała że nie znam kodeksu pracy i że powinnam złożyć podanie o macierzyński. No i się przelało - dziś z dokumentami i kodeksem pod pachą, zapuka do niej mój M (a jest prawnikiem :P) i poprosi panią o wskazanie przepisu. Skargę już napisałam :P :P Dużo im wcześniej odpuściłam, choć powinnam im nieźle dać do wiwatu za łamanie moich praw i nieprzepisowe przeciąganie postępowanie. Ale skoro tak, to jak to się pięknie mówi \"koniec babci srania\" - jestem zdeterminowana i moge pisać skargi hurtowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z prośbą o pomoc Szymek od grudnia miał wysypkę na buzi. Lekarka go oglądała stwierdziła że to nic takiego i powinno zniknąć. Niestety w tej chwili z buzią nie jest nic lepiej a wręcz gorzej i pojawiły sie krosteczki na ramionach i przedramieniu. Wykluczałam gluten ale nic się nie poprawiło. Więc pewnie to mleko. Tylko nie wiem co mam z nim teraz zrobić. Od tygodnia już nie cycujemy wcale. Je kaszki Bobowity mleczne, czasami dawałam serek Darek, dostawał kanapki z masłem. Napiszcie proszę co mam wykluczyć (jakie mięso itd.) i jak zastąpić kaszki, no i jak zastosujemy dietę to czy będzie jakaś poprawa skóry i jak tak to po jakim czasie. Wiem że wałkowane to już było ale myślałam że to mnie nie dotyczy. A i buzia go raczej nie swędzi bo się nie drapie. Drapie się za to od zawsze po brzuszku jak jest rozebrany ale tam nie ma żadnych zmian i skóra jest ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej, dzieki za troskie! hm... jak sie czuje? Psychicznie, jeszcze dokladnie to do mnie nie dociera ze za ok 8 miesiecy bede miec dwa brzdace, oby nie bylo takim marudnikiem jakim jest czasem Dagmarka! Fizycznie, jest mi slabo i niedobrze, ale jak narazie nie wymiotowalam choc kilka razy bylo juz blisko! Najgorzej jest jak mam wstac do malej, bo jak sie przebudzi to ja klade spowrotem i ona widzac ze stoje przy lozeczku zasypia, a mi wlasnie najciezej jest tak stac w nocy bo mi jest slabo! Zrywam sie gwaltownie, aby mala niezdazyla sie rozbudzic i rozplakac i przesto kreci mi sie jeszcze bardziej w glowie! Wiem, moze i to normalne, ale z mala czulam sie rewelacyjnie i tak ciezko mi z tymi doleglosciami, no bo w dodatku mam male dziecko ktore tez wymaga wstawania w nocy i czasami noszenia na rekach! Na cale szczescie dzis mi lepiej, moze dzieki temu ze w koncu zaswiecilo slonko i cisnienie jest wyzsze?! W sobote bylam u lekarki ktora prowadzila pierwsza ciaze, zrobila usg dopochwowe i bylo widac jak narazie pecherzk ciazowy bo jest to ok 4 tydzien! Mam skierowanie na mocz, morfologie i glukoze! Obym nie miala tym razem cukrzycy ciazowej :-( Kolejna wizyta 25 czerwiec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna - walcz z zus-em, przepisy przepisami, ale mogliby być choć troszkę uprzejmi dla ludzi, w końcu to my płacimy za ich pensje więc pracują dla nas na pocieszenie powiem ze mój m właśnie pojechał do nich bo przysłali mi wezwanie na 13.05 a wezwanie doszło 15.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy:-) na poprawienie humoru zachowałam się jak \"typowa\" baba i kupiłam sobie nowy telefon komórkowy :-) i już mi lepiej;-) Cynka właśnie zastanawiałam się jak to jest z receptą czy lekarze dają bezproblemowo czy trzeba jakieś zaświadczenie bo my nigdy u alergologa nie bylismy, więc nikt nic nie poświadczy:-( muszę wybrać sie do pediatry i zapytać. Szymuś odsypia ostatnie \"przeboje\" i spi juz 3 godzinki:-) To fajnie będzie miał dobry humorek i będzie można iść na dłuższy spacer bo ostatnio go wózek w pupke kłuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) mój pediatra bez problemu wypisuje recepty na mleko, poza tym to ona sama mi je wprowadziła. teraz miałam przeterminowaną receptę na lek dla córki i dziś też bez słowa, wzięła przepisała i spoko. jednak wszystko zależy od lekarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia--->właśnie sobie kiedyś myślałam, że pierwsza ciąża jest najpiękniejsza, nie żeby następne były gorsze, ale wtedy najważniejsza jest kobieta w ciąży, jej potrzeby, można sobie odpoczywać ile się chce i skupiać się tylko na sobie a jak jest już dziecko to ono jest na pierwszym miejscu :) Zastanawiałam się też jak to jest z następnymi dziećmi, bo wydaje się że to pierwsze kocha się najbardziej na świecie i jest jedyne a tu pojawi się następne i co wtedy z tą miłością ? Ale ponoć ją trzeba pomnażać a nie dzielić :) Koniec tej mojej filozofii :):):):):) A ja dziś zrobiłam sobie sama taki niby bilans Zuzy : - waga 11,30kg, wzrost ( bo to chyba już nie długość :) ) 78 cm -ma tylko dwie jedynki na dole, dwójki się przebijają , a u góry od trzech miesięcy widać przy samym końcu 6 ząbków ale stoją w miejscu i na razie ząbkowanie przechodzimy w miarę spokojnie -zaczęła chodzić jak miała 11 miesięcy i tydzień i do tego czasu zrobiła duże postępy , śmiga już sam po pokoju czy trawniku bez naszej asekuracji - je \"prawie\" wszystko , sama jej gotuję, jedyna zmora to to że od pół roku nie tknie się mleka , nadrabiamy kaszkami mlecznymi itp, próbuje sama jeść i pije sama z niekapka -woła ze zrozumieniem \"mama \" i \"tata\" - jak coś potrzebuje albo chce żeby ją wziąć na ręce czy chce się przytulić. Po swojemu nadaje cały czas,tzn nazywa po swojemu różne rzeczy cz czynności -śpi dwa razy dziennie, zasypia przytulona do mamy a potem przenoszę ją do łóżeczka, w nocy czasem pije tylko wodę i przesypia do rana, oczywiście zdarzają się gorsze noce - bardzo lubi siadać na nocnik, i prawie zawsze coś tam \"urobi\" :) no i nie wiem co tu jeszcze napisać , na bilans do pani doktor wybierzemy się gdzieś tak za ok miesiąc i wtedy też będziemy szczepić ale na razie tylko to co jest w kalendarzu szczepień , i wtedy dowiemy się czy nasze dziecko rozwija się prawidłowo, a jak u Was wypada taki bilans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój Maciuś :) 1. waży 11700 g, wzrost około 80 cm 2. ma dole 2 jedynki, na górze ma jedynki i dwójki już, ząbkujemy też w miarę spokojnie 3. raczkować zaczął jak miał 8 miesięcy, zaraz też stanął na nogi, samodzielnie zaczął chodzić mając rok, nadal doskonalimy chodzenie :) 4. je też prawie wszystko, buźkę otwiera super, fajnie sobie radzi z dużymi kawałkami, mleko nadal pije, to jego ulubione danie ;), pije sam z butelki lub z kubka niekapka, też mu sama gotuję, ale czasami jak mam lenia to daję słoiczek ;) 5. mówi w zasadzie tylko po swojemu, ostatnio jego ulubionym zajęciem jest pokazywanie, gdzie jest lampa. 6. śpi w zasadzie raz dziennie, zasypia sam w łóżeczku, ja tylko leżę obok na łóżku, noce przesypia sam w łóżeczku 7. na nocnik nie lubi siadać, więc nauczenie tego zostawiam paniom od września kiedy pójdzie do żłobka :P poza tym super bawi się z siostrzyczką, reaguje już na jej zaczepki do zabawy, uwielbia przytulać się, no i 1 lipca żegnamy smoczka ;) to tyle hi hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny te co mieszkaja NAD MORZEM... poszukuje miejsca na waczasy w okresie jakos od 18 lipca do max 2 sierpnia, tak na 10 dni, moze znacie kogos kto ma osrodek czy jakies miejsca?? bo albo nie ma miejsc albo ceny wysokie zalezy mi zeby byla lazienka w pokoju oraz zeby jesli to osrodek to parter z jakims balkonem, zeby wieczorem mozna bylo posiedziec jak maluchy pojda spac, bp to ma byc dla 4 osob doroslych i dwoch roczniakow:) jak cos dajcie znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika no wydaje mi się że powinnaś odstawić całkowicie nabiał łącznie z tymi serkami, jak przejdzie wysypka to typowa skaza i zero nabiału:P dieta alergika jest uboższa le da sie żyć:) co do pepti do pediatra ma Ci wypisać to mleko bez łaski, a zaświadczenie od alergologa obwiązuje dopiero po pierwszym roku, czyli w sumie już teraz, nam nasza lekarka wypisywała bez problemu a teraz mamy zaświadczenie i chyba jednak przejdziemy na nutramigen :P:P w razie koniecznosci mozna pepti kupić bez recpety ale wtedy trzeba zapłącić za nie dwa razy więcej:) co do naszej Karolinki to dopiero się wybieramy na bilans i szczepienie ale jak jej chrypka przejdzie no i właśnie... Karola------> mam pytanko, od kilku dnia mała miała katar no i taki kaszel mokry ale w sumie niedużo kaszlała, i katar jej przechodzi ale ma jakby chrypkę, coś jej jakby w noso-gardle świszczy i czasami pokaszle, chrypka i kaszel największe po przebudzeniu a chrypka jakby dzisiaj wieksza niz wczoraj a katru już właściwoe nie ma??????!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki stelka - serek odstawiony już tydzień, tylko kaszki nie bo nie wiem czym je zastąpić i nie wiem jakie mięso można a jakie nie i co z jajkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do bilansu to my jeszcze mamy czas bo roczek przed nami - jeszcze 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a gorączkuje??? Co do wypisywania Bebilonu pepti czy Nutramigenu, to lekarz rodzinny może bez najmniejszych obaw przez pełen rok od podejrzenia alergi lub nietolerancji pokarmowej wypisywać na tzw receptę \"P\" - na choroby przewlekłe, czyli na zniżkę. Nie zależnie od wieku dziecka... Po roku powinien mieć podkładkę w postaci zaświadczenia od alergologa... Stelka a dzieci Nutramigenowe chętnie jedzą wszystko, bo wszystko jest lepsze od Nutramigenu :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie ma goraczki, wszytko jest jakby ok, bawi się, dobrze je i spi ale ta chrypa i cos tam w gardle jakby chrumkocze:P?????? co do kaszek to sa bezmleczne i je robic na mleku zastepczym dla alergikó lub na wodzie i jest sinlac do zrobienia na wodzie dla alergika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki, dzieki a czy moge przez 2 tygodnie nie dawać mleka. wizyte mamy własnie za 2 tygodnie no i wtedy pewnie dostane recepte na mleko,a jak bym chciala isc teraz to na dzieci chore. i co jeszcze wyeliminować z diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jutro wybieram się do pediatry na taki bilansik :) ale szczepic będę pod koniec czerwca...mała będzie wtedy miała 13,5 miesiąca... A z mojego dzisiejszego bilansu Karolinki : - waga 10,600kg, wzrost 82 cm -ma 6 ząbków 4 na dole i 2 na górze ale lada dzień pojawi się górna lewa dwójka i na razie ząbkowanie przechodzimy w miarę bezproblemowo -zaczęła chodzić na 2 dni przed roczkiem ( wcześniej od miesiąca robiła samodzielnie po 2/3 kroczki ) i codziennie ta sztuka wychodzi jej lepiej, nawet przechodzi już przez progi :) - je \"prawie\" wszystko , zazwyczaj dostaje najpierw słoiczek gerbera a potem wcina z nami obiad np. ziemniaczki z sosikiem i buraczkami, rosołek z makaronem, kasze: gryczaną, jęczmienną, jajka, pomidory, chlebek, brokuły, brukselkę, kalafior( bez problemu radzi sobie z dużymi kawałkami) sama gryzie banana lub cwiartkę miękkiego jabłuszka np.lobo itp. pije cycusia, rzadko kiedy chce pic coś innego choc staram się jej nie dawac cyca w dzień, lubi słabą herbatkę z cytrynką ale nie daję jej często może 2 razy w tygodniu, nie chce pic soków...w ogóle nie chce pic ani z butelki ani z niekapka tylko tak jak my ze zwykłego kubka i wtedy wiem, ze pije...bo jak jej dam w butelce to cały dzień ją mordujemy a i tak nie wypije :( do końca sierpnia chciałabym odstwic od cyca... -woła ze zrozumieniem \"mama \", \"tata\", \"baba\" na pieska woła \"hu hu\", na auta \"brum\", posyła całuski, pokazuje jaka jest duża, robi \"papa\", \"brawo brawo\", \"halo halo\" telefonem komórkowym i stacjonarnym lub jej zabawkowym - przykłada słuchawkę do ucha, gada po swojemu cały dzień a gębusia się jej nie zamyka:), pokazuje gdzie jest lampa, zegar, obrazek, telewizor, oko, nos, buzia, w książeczce potrafi pokazac gdzie jest świnka, koń, kaczka, piesek, kotek, krowa, koza, baran,kura, lubi kiedy ktoś ją goni, albo chowa się, uwielbia zabawę na łózku, przykrywanie się pościelą itp, przekładanie ubrań z kupki na kupkę to jej ulubiona zabawa tak samo jak wkładanie i wyciąganie prania z pralki lub opróżnianie szafek i szuflad z ich zawartości :) najlepszą zabawką jest coś co zabawką nie jest :) potrafi super kopac piłkę, lubi bawic się w piaskownicy i kamykami a najlepiej kiedy można je wrzucac do wody, jest bardzo towarzyska...uwielbia dzieci i zabawę z nimi, łapie za rączkę i przytula...robi \"moja moja\" maskotkom, raczej nie boi się obcych czyt. nie płacze na nikogo obcego...ale jak ktoś ją bierze na ręce to po chwili wyciąga ręce do mamy -śpi raz dziennie, zazwyczaj od 11-13 najczęściej w wózku na spacerze, potem o 19 kąpiel i zasypia na cycusiu, śpi ze mną w łóżku...do własnego łózeczka zamierzam ją przyzwyczajac jak odstawię od cyca - bardzo lubi siadać na nocnik, i nie wstaje z niego dopóki nie zrobi siku albo kupki...kupki ma zazwyczaj o stałych porach jak wstaje rano i po obiadku, tak więc rzadko kiedy zdarza nam się kupa do pampersa...dzięki temu schodzą nam góra 3 pampersy na dobę :) -smoczka używamy tylko i wyłącznie do zasypiania w wózku ale po chwili go wypluwa i to chyba tyle...:) fajnie zrobic takie podsumowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka pisalam do Was wcześniej ale mi wcieło.Mieliśmy być dziś na bilansie ale zamknięto przychodnię. Po naszym urodzinowym przyjęciu w sobotę jedną rodzinkę zlapała wirusówka i tak się teraz martwimy.Wojtek po południu mial 38,3st dałam mu ibufen ale podejrzewam że to czwórki górne które mu wychodzą. Kupiłam nowy nocnik ale też nie może się przekonać.Dziewczyny dajcie jakiś pomysł czy mam może sama nasikać czy co?? bo już nie wiem. czy poprostu czekać aż się przekona sam. Moj bilansik na roczek wygląda tak: - 8 zębów i dziewiąty widać - chodzi od 10,5 miesiąca - mówi mama, idź, idę, cia(kicia), tada (tata) i te swoje gaworzenia - pokazuje nie kręcąc głową, wie gdzie są oczy nos uszka - nocnik parzy - ma dalej alergię na białka mleka i chyba na coś jeszcze ale jeszcze nie wiem co, będę prosila lekarza o skierowanie do alergologa - śpi calą noc wybudza się ze 2 razy ale zasypia po zassaniu smoczka - nie chorował (raz katar był) narazie tyle mi przychodzi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po wpisie Haris uświadomiłam sobie jeszcze, ze moja kiwa głową na TAK i na NIE :) oraz mówi BACH jak się przewróci albo coś zrzuci albo w ogóle coś zepsuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi synek dzisiaj pospał, ze nie zdążylismy na spacerek bo przyszła wielka burza i padało do wieczora:-( Ja nie będe pisać co Szymuś robi a czego nie bo on wolniej niż Wasze dzieciaczki się uczy z tego co zdążyłam się zorientować;-) może jest mały leniuszek albo taki jego urok:-) Napiszę tylko, że codziennie chodzimy do parku zobaczyc gołąbki i wiecie co zaczął wydawać dźwięki jak gulgotanie gołębi:-) Super mu to wychodzi, zwłaszcza w sklepie samoobsługowym jak zacznie to wszyscy się oglądają:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika --> To ja pozwolę sobie wkleić wytyczne co do diety - te które podawała nam kiedyś Karola - mam nadzieję że Ci to pomoże: DIETA BEZMLECZNA, HYPOALERGICZNA Produkty zabronione: - mleko i przetwory mleczne, produkty zawierające kazeinę i serwatkę, mieszanki mleczne sojowe - wołowina, cielęcina, wędliny z tych mięs, wszelkie parówki - soja i produkty sojowe - ryby i przetwory rybne, owoce morza - drób i jaja (wszystkie) - owoce cytrusowe, banany, winogrona, truskawki, poziomki, kiwi - seler, por, pietruszka, pomidor, papryka - wegeta, jarzynka i inne przyprawy zawierające sztuczne konserwanty, kostki rosołowe - kupowane ciastka zawierające mleko, cukierki, chipsy, paluszki - miód naturalny i sztuczny - pieczywo drożdżowe, miodowe, wileńskie - masło śmietankowe, margaryny (mleczne) - kisiele, galaretki i inne desery z proszku - wszelkie orzechy - czekolada, kakao - soki kartonowe, przecierowe typu Kubusie, Pysie itp Produkty dozwolone: - wieprzowina, królik, indyk - wędliny, potrawy i pasztety pieczone w domu z w/w mięs - owoce: śliwki, porzeczki, agrest, brzoskwinie, morele, arbuz, maliny, jagody, gruszki, jabłka - przetwory z w/w owoców najlepiej przyrządzane samodzielnie w domu - warzywa: marchew, burak, kapusta, kalafior, brokuł, fasolka szparagowa, groszek zielony, ogórek, dynia, cukinia, sałaty - ciastka bezmleczne, bez jaj i konserwantów, wafle tortowe suche (bez jaj), pieczywo kukurydziane, ryżowe - makarony bez jaj - ziemniaki, ryż, kasza jęczmienna, krakowska, manna, pęczak, mąka pszenna i ziemniaczana - przyprawy naturalne: liść laurowy, ziele angielskie, pieprz naturalny, koper, majeranek - masło roślinne, oliwa z oliwek - chrupki kukurydziane, bezsmakowe typu flips - kisiele, galaretki owocowe sporządzone w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do przepisywania Pepti - nasza lekarka niestety robi problem i twierdzi że tą "podkładkę" mieć musi :o A dodam, że jak na razie naciągnęłam ją na "aż" 3 puszki Papti! Klaudia --> To ciężko masz :( Ja prawie całą ciążę miałam jakieś "atrakcje" - poranne mdłości od 10-11 "rano" do 23-1 w nocy :D, poważna anemia, mega niskie ciśnienie itp. Nie wyobrażam sobie teraz biegać w ciąży za Nat! Akinom --> Ja kilka dni temu też sobie poprawiałam nastrój zakupem nowej komórki :D Ale wyszło kiepsko, bo kupiłam z simlockiem na Plusa, a okazało się że z tego modelu niespecjalnie można zdjąć blokadę.. No i dół się pogłębił.. stelka --> Pepti tylko na receptę, tyle że masz albo na "P" 50% ceny, albo na 100%. Dziewczyny, czy Wy dostajecie jakieś wezwania na bilans, czy same się umawiacie do lekarza?? Nat kończy roczek w niedzielę i nic do nas pocztą nie dotarło, a jak pytałam w przychodni, to babka nic nie wiedziała i w końcu powiedziała, że mogę przyjść w sobotę.. U nas nocnik w końcu poszedł w ruch! No imamy problem - Mała się boi własnej kupki :( No wiem - zabawnie to brzmi. Daje znać że chce usiąść na nocnik, posiedzi, zrobi co trzeba - wszystko fajnie, no i się zaczyna jak wstanie. Ja jej próbuję mówić że super, brawo itp, ale jak ona zobaczy kupkę to się drze ze strachu :o Ryczy przeraźliwie :( Boję się żeby się całkiem nie zraziła. Słyszałyście może o takim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna jak najbardziej tak może być, dziecko kupkę bierze jako swoje ciało i dlatego tak trudno czasami nauczyć dziecko robienia jej na nocnik. Dla dziecka wydaje się, że coś mu wyleciało, ono nie rozumie, że to kupa. I dlatego nie wolne przy dziecku mówić, że to be, niedobre, że to brzydkie itp. bo można dziecko zablokować. Dla dziecka to poprostu część jego. mój mały skończył rok, dzisiaj brałam receptę na 5 puszek i nic a nic mi nie mówiono o zaświadczeniu. na bilans nie wysyłają, tak naprawdę bilans jest dopiero na 2 latka. Ten bilans wynika bardziej z tego, że jest tu szczepienie na mmr, jeśli byś nie zgłosiła się na bilans, to pewnie nikt by Ciebie nawet nie wzywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ja mieszkam w sumie blisko morza, bo na północy, ale niestety nie poradzę Ci w niczym. Musisz poprostu w wyszukiwarkę wpisać i szukać, dzwonić. Ja z rodzinką jadę do Jastrzębiej Góry na tydzień /3-9 sierpnia/ ale tam rezerwowałam sobie już w styczniu, wpłacałam też zaliczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna ---> no to u nas na odwrót. Wiki tylko raz zrobiła kupke do nocnika ale robi postepy bo juz czasem na nim siada (na 5 sekund bo przecież jest tyle rzeczy do zmajstrowania). Tylko, że ona chciała tą kupkę palcami z nocnika wyjąć i za chiny jej rajstopek nie mogłam założyć bo tak mi się wyrywała żeby zobaczyć co to jest? Ledwo jej pupę wytarlam. dobrze, że był M i zabrał nocnik. A teraz jak zobaczy nocnik to od razu rękę w niego wkłada i rusza nią jakby w nim mieszała. Ubaw po pachy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×