Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Ja nie uczę jeszcze Fifka na nocnik, uważam, że ma jeszcze czas, gdzieś czytałam, że dzieci jeszcze nie wiedzą, że robią siku lub kupę więc nie ma potrzeby jeszcze sadzać, posadziłam go kiedyś i się rozpłakał więc dałam spokój wczoraj kupiłam mu kaszkę nestle zdrowy brzuszek 8 zbóż i zajada z owocami aż mu się uszy trzęsą:):) są różne rodzaje tych kaszek i teraz mam zamiar wypróbować wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny;) ale się rozpisałyście przez weekend:), u nas w niedzielę imprezka była urodzinowo- imieninowo - urodzinowa, bo w ten sam dzień wypadaja Olci urodziny i imieniny i mojego M urodziny:D, no więc było super, Olcia dostała tyle zabawek że już w jej pokoiku się nie mieszczą...:P -rowerek, samochodzik, huśtawkę, basenik, no i jeszcze parę innych drobniejszych, co prawda miał być gril ale u nas w niedzielę była taka pogoda, ze nijak się nie dało, więc była imprezka w domu, Oluśka zamast zdmuchnąć świeczkę to rączką zgasiła:),no i torcik zjadła;););) Czarna---> Olcia cyca rano i wieczorem, co prawda po jakieś 2 min na każdą cyckę przypda, ale chyba coś tam jeszcze jej leci:),w nocy nei cycuje i się nie budzi (od 20 do 6-7 rano:D ), a jak piszecie o ty gryzieniu, to moja Olcia chociaż ma już od dawna 7 ząbków jeszcze nigdy mnie nei pogryzła:D Cyna, Żurkowa---->teściowe niezłe, hehe, tak mi się przypomniało, że moja teściowa jeszcze jak Ola była malutka, mówiła, że dziecko trzeba kąpać, żeby rosło, że od przebywania w wodzie rośnie, tak jak kwiatki się podlewa, żeby rosły:P Akinom77 --->no ja Ci raczej nie poradzę, moja Olcia tez co prawda jak była tylko cycowa, to do butelki ciężko było przekonać i tez walczyliśmy długo, aż w końcu mój M podał jej słodki soczek przez butelkę i jakoś się nauczyła, a wcześniej tez tylko łyżeczką picie dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna - wielkie dzięki, przetestuje i zobaczymy. Szkoda tylko ze banany sa na czarnej liscie bo Szymek bardzo je lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, chyba na razie będzie trzeba szybko zakrywać efekty posiedzeń nocnikowych ;) W sumie mała chce siadać, czasem sama pokazuje na nocnik, więc szkoda mi nie wykorzystać momentu. Co do kupki, to od zawsze jej mówimy że kupa ładna, super i w ogóle ;) Dziewczyny, a napiszcie mi proszę jak z tym glutenem robiłyście.. Za niecałe 2 tygodnie kończymy tą 2-miesięczną ekspozycję i nie wiem co dalej. Dawać już jak leci, czy jeszcze mam jakoś dawkować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna ja ci powiem szczerze, że ja daję gluten w normalnych ilościach już od dawna. najpierw dawałam ze słoiczka te jabłka z kaszą manną, czy zupkę, a od 9 -10 miesiąca je codziennie i w różnych ilościach. Najczęściej to jest sucha bułka, biszkopty, chleb suchy, czy kanapka. I jakoś poszło z tym glutenem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna---> ja co do glutenu to nie podpowiem, bo my już gluten dawno spożywamy:), a wiecie wczoraj byłam u koleżanki, ona ma dwójkę dzieci: 1,5 rocznego chłopczyka i 2-miesięczna dziewczynkę i torche przezyłam szok: jak przyszłam to ta dziewczynka leżała sobie w gondoli na pleckach, a na klatce piersiowej miała położoną poduszkę i o tą poduszkę byłą oparta butelka z mlekiem, tak, że matka nie musiała trzymać tej butelki, tylko mleko mleko samo leciało dziewczynce do buzi..., chłopczyk spał w łóżeczku w innym pokoju, no a jak się obudził to zaczął płakać no i wtedy ta moja koleżanka poszła do niego, wcisnęłą mu smoczka do buzi, włączyła mu telewizor i zostawiła w tym łóżeczku samego ( w innym pokoju) - po prostu szok, brak słów, rozumiem, że matka chce mieć chwilę spokoju przy dwójce małych dzieci, ale bez przesady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, co u Was??? Miałam wczoraj jeszcze coś napisać, ale byłam sama z chłopcami i nie wyszło :( Sorrki. Cyna - faktycznie mała musi być bardzo związana ze swoją kupką :P :P :P Gusika, jak dziecko dobrze toleruje banany to możesz dawać. Nie każde dziecko jest uczulone na całą liste :) Najczęściej zaleca się na 6 tyg restrykcyjną dietę, a potem powoli wprowadza się różne produkty Cynka, na żaden bilans Cię nie wezwą, to Ty musisz tego pilnować. W książeczce pomimo że pierwszy bilans jest wpisany w wieku 2 lat, to i tak trzeba zrobić ten na roczek- podsumowanie karty z niemowlęcego okresu. Potem kolejno 2-4-6-10-14 lat... Ale jak patrzę po Książeczkach zdrowia pacjentów to w większość same puste katrki :( A moj pes od jura przechodzi na insulinę, bo ma baardzo złe wyniki. Muszę zacząć poważnie uczyć Lusia że nie wolno dokarmiać pieska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na pisze tak w skrocie co u nas , a poczytam was w wolnej chwili(jutro) malo co odpalam kompa bo teraz ladna pogoda i siedziemy caly czas na polku, kupilismy taki maly namiot i to nowa atrakcja dla malego:) w ogole jak cieplo to wszystkie sprzety na polu przed domem a ja wymiekam, maly juz sie puszcza wiec mam latania:) na nocnik tez jeszcze nie sadzam za czesto:) mamy 3 zeba ! i to gorna dwojke, podejrzewam ze pojda teraz szybko z gory bo widac ze juz mu dziaselka bardzo nabrzmialy, odpukac obylo sie to bezgoraczkowo itp, dzis maly mnie wzruszyl, bylismy u sasiadow i obok ich domu przejezdza sie do naszego, i do nich przyjechal ziec, a maly strzelil usmiech i wolal za autem tata :) ale to nie byl tata i byl smutny:( nie ma tez juz zmian skornych, ale teraz je wiecej mleka , widze ze papu z lyzeczki sprawia mu bol, przez te zeby chyba, zajada sie bardzo chlebkiem z szyneczka, i rosolem domowym z ziemniakami, wreszcie nauczyl sie jesc kawalki wieksze, w ogole to juz by chcial sam jesc, miesza lyzeczka w kubku itp, :) ach kto jak kto ale wy wiecie o czym mowie hihi doczytam was jutro i odklikam :):):) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Mój ma 10 kg a wzrostu nie wiem bo zmierzyć go nie mogę nocnik gryzie, wózek od 2 dni również i chodzić mu sie tez nie chce i tylko na raczki- no chyba że był zły na mnie że do piasku mokrego nie poszl;iśmy. Skubaniec zna droge na plac zabaw- a mamy go za kolejnym blokiem.... :) zębów mamy 6 ale dwójki obie idą na dole i lada dzień wyjdą :) A kurcze musze wam zdać relacje z festynu Moj M zaproponował by zrobić zdjęcie na kucyku. BYłam troche na NIE bo myślałam że nie wyjdzie,, że syn będzie płakał i mamy fajną pamiątkę, pan nawet zrobił 2 rundki jazdy na kucyku i synek nawet się nie bał SZOK. zrobie zdjęcie ze zdjęcia to zapodam na NK Ja tez bym odstawiła nabiał a w szczególności te kaszki mleczne :) Ja z nestle mam 8 zbóż są smaczne i dość słodkie POLECAM a tych nowych smaków nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dziś ciężki dzień...uff...rano pojechałam z młodą do przychodni na ten roczny bilansik (wcześniej zarejestrowałam się telefonicznie) a tam było tyle dzieci, ze tylko zajęłam kolejkę i wróciliśmy do domu, bo mała by rozniosła tą poczekalnie...bo wciągu 5 minut zdążyła wszystkich zaczepic, podotykac wszystkie wózki i parasolki itp :) po godzinie wróciliśmy do przychodni i od razu weszliśmy do gabinetu :) Pani doktor (moja dalsza rodzina) wzięła nas z zaskoczenia i zaszczepiła małą na świnkę odrę i różyczkę..a ja myślałam że zaszczepię ją sobie pod koniec czerwca... :P ale takie zaskoczenie też dobre bo mamy to już za sobą a pod koniec czerwca zaczczepię małą na pneumokoki...mam już receptę na szczepionkę, a po wakacjach szczepionka na ospę Karolka waży 10,820 i ma 80cm więc maleńka rozbieżnośc między moim ważeniem i mierzeniem :P Karolcia nie ma jeszcze 2 u góry za to idą jej wszystkie 4 czwórki (szok) dziąsła są już sine i te dwójki też się przebijają...stąd najprawdopodobniej była wtedy ta gorączka i aktualny spadek łaknienia...ale niunia jest i tak dzielna bo w zasadzie w ogóle nie marudzi (tfu tfu) w południe pojechaliśmy do mojej mamy na obiad i razem na zakupy, kupiliśmy okap do kuchni, farbę i różne różności...po czym jak przyjechaliśmy do domu to okazało się, ze okap jest wgnieciony i mój m jechał 20 km po to, zeby go wymienic :( cały dzień taki rozdup.... :( Maleńka po szczepionce jest spokojna i oby tak zostało...ładnie śpi od 19... a mała od dziś rozkłada rączki kiedy mówi się, ze czegoś \"nie ma\" :) a od wczoraj posyła całuski...uroczo to wygląda :) w ogóle z dnia na dzień robi takie postępy, ze jestem w szoku...chodzi co raz pewniej i bardzo często puszcza się mebli, naśladuje gesty i mowę... mówi też \"gili\" kiedy ją łaskoczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta. My własnie przechodzimy trzydniówkę więc bilans w przyszłym tyg zrobimy.Gorączka już 2gi dzień zbijam ją ale nie wychodzi za bardzo.W nocy jest najgorzej bo się budzi i płacze strasznie.W dodatku idą mu czwórki chyba wszystkie na raz. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris...to z tymi 4 u was to dokładnie tak jak u nas tzn.wszystkie na raz...mała męczy się głownie podczas spania zarówno w nocy jak i w dzień...w nocy bardzo się wierciła, wybudzała i wstała o 5.30 potem zasnęła o 9 i spała 1,40h ale 1,10 to wisiała cały czas na cycu...nie wiem może to też efekt tego szczepienia...zaraz idziemy na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki karola - odstawie wszystko z listy na 6 tygodni i zobaczymy czy cos ruszy Podejrzewam jeszcze chrupki i też je odstawiłam. No i cielęcina - mam cały zamrażalnik, od teścia dostałam, może jej za dużo dawałam małemu. A 4.06 mamy wizyte u pani doktor to to go pooglada i zobaczymy co ona powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris zdrówka dla maluszka ❤️ a u nas dziwna temperaturka była, w poniedziałek mały obudził się i miał 36,7 st. Nic mu nie podałam, tak chodził, dopiero na wieczór mu dałam bo sobie pomyślałam, że może coś go boli. Wczoraj miał z rana 37,9 st, później 37,7 st i na wieczór znów miał 37,9 st. Ale tu już mu nic nie dałam. W nocy spał przyzwoicie, a dziś rano wstał i już miał 36,4 st. Więc myślę, że to na jakieś ząbki. Sama już nie wiem, mała też dziwnie przychorowała w sumie 3 dni. w czwartek ją wzięło, ale nic w sumie nie miała tylko popołudniu spała, w piątek poszła do przedszkola normalnie, ale jak wróciłam to poszła spać i tu okazało się, że ma 38,4 st, zaczęła też wymiotować. I tak temperatura w granicach 39 st męczyła ją piątek wieczór i sobotę. W niedzielę wstała i nówka, zjadła śniadanie i była rzeźka. W poniedziałek poleciałam z nią by ją pani doktor zobaczyła i osłuchowo wszystko czyste, migdałki bez nalotu. Teraz ma tylko trochę katar, ale na to dostaje już syrop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... piszecie o goraczkach?! Moja Dagmarka nigdy nam niechorowala, a dzis ni z gruchy ni z pietruch, czuje ze jest cala rozpalona i klei sie do mnie jakby byla senna! Przyszedl maz z pracy i zmierzylismy goraczkie a tam 39,1...................... szok! Od czego? Nie wiem, katarku nie ma, ani innych objawow?! Moze zabki, moze jakas trzy dniowka czy co? Podalam nurofen i spi, zobacze jak sie obudzi co termometr pokarze?! Karola kiedy powinnam udac sie do lekarza z ta goraczka, moze jeszcze dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :( Nie wiem co się dzieje ale mąż z pracy nie wrócił powinien być o 14.30. Myslałam że na nadgodziny został czyli do 18stej albo u siostry na budowie jest pisałam i nie ma go tam u rodziców moich i jego też nie... nie odbiera telefonu. Smsa napisałam pierwszego o 15stej i cisza. Pokłóciliśmy się troszeczkę wczoraj ale nawet po kłótniach nigdy mi czegoś takiego nie robił. Obchodze od zmysłów... Uzupełniłam mu tel przed chwilą może nie ma nic na koncie.... już nie wiem co myśleć..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila jeszcze dzwoniłam i był sygnał a teraz już abonent nie osiągalny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli by mu się coś stało to przeciez w dokumentach ma karte tą czerwoną i tam jest mój nr. tel i do moich rodziców więc ktoś by zadzwonił... Nie wiem co mam robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek spokojnie pewnie zaraz wróci i wszystko się wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal go nie ma.... mam tylko maila do znajomej z pracy M wysłałam jej wiadomość by podała mi nr. tel do kierownika. Ciekawe tylko kiedy odbierze wiadomość. Żadnych nr. tel do jego kierownictwa w domu nie mamy. mam jeden z umowy ale do biura :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie będzie go do 22.45 to dzwonie na policje żeby podpowiedzieli co mam zrobić....Gdybym miała auto pojechałabym do jego firmy dowiedzieć się czy wyszedł z pracy i o której a M wziął auto bo nim dojeżdża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Końcu się odezwał jak napisałam że jeśli się nie odezwie to dzwonie na policję...Nigdy mu tego nie wybacze drań cholerny z tej strony go nie znałam. Bo on chce odpocząć i mam mu dać skokój... Świnia cholerna ja tu mało zawału nie dostałam a on chce odpoczać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek---->właśnie teraz dopiero przeczytałam!!! no niezły numer ci wywinał, po tych chłopach nigdy nie wiadomo czego sie spodziewać, na szczęście przynajmniej juz wiesz że nic mu nie jest, mój M nawet jak się pokłócimy tak na dobre to jeszcze czegoś takiego mi nie zrobił, no ale nigdy nic nie wiadomo, trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek ---. no to ci stracha napędził, faceci to nic nie myślą, ciekawe jakbyśmy to my d..ę w garść i poszly... to tak jak mój, proszę go żeby rano i wieczorem smsa pisał, żebym wiedziała że ok wszystko, to on idzie spać i nie odzywa się a później pretensje, że ja do niego piszę albo dwonię i go budzę, bo jak my śpimy to on jedzie-pracuje, a jak on spi to wtedy mu tyłek zawracamy. Martwisz się źle i na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi tak strasznie przykro że coś takiego zrobił. Nigdy wcześniej nie spodziewałabym się tego po nim... wszyscy ale nie on.... leń śmierdzący on chce odpocząć a ja to kiedy odpoczne??? w grobie chyba. Normalnie taka zła jestem może jak prześpie się z tym to wróce do normalności :| Bo tak go nawyzywałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek---->po nocy na wszystko inaczej spojrzysz, ja dzis miałam najgorszy poranek w swoim życiu - odwiedzil nas szanowny teśc przed 8 rano, ja jeszcze nie ubrana, goła latam, a tu ktos do drzwi puka-a to teść z awanturą przyjechał - zaczął drzeć się na cała klatkę , żeby to jeszcze słusznie, zwyzywał mnie od jakis pier.....ych pijaczek i innych tam, a wszystko przez to,że na Oli urodzinach ( w niedzielę) wypiałam z pół kufelka piwa, idiota jeden!!!, powiedziałam mu że juz nigdy nie zobaczy swojej wnuczki i żeby się wynosił stąd, Boże jeszcze nigdy nie słyszałam takich obelg pod swoim adresem..., jaki to człowiek potrafi byc podły - darl sie tak jakbym mu co najmniej kogos zabiła..., powiedzial jeszcze że wcale nie kocham swojej córki i że jedyne co zrobilam dla niej to wydałam ją na świat( tylko o wiele dosadniejszym słownictwem) moja noga w jego domu wiecej nie postanie, sory, musiałam wam sie wyżalić....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Paulinek dobrze, że mu nic nie jest ale jutro to chyba będzie posiniaczony chodził jak go przywitasz;-) Żartowałam, ale to wcale smieszne nie jest jak ktos nie pomysli, że druga osoba będzie się zamartwiać...trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie ten idiota już nieistnieje Przekreślił czałe nasze życie i marzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×