Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Karola my to chyba z jednej opcji politycznej czy jakiej tam:P:P:P piszesz to co ja mam na końcu języka:P:P:P:P:P:P Ja Karolę woziłam z przodu w tym małym foteliku, dopiero jak przełożyłam do większego to jeździ z tyłu z Tomkiem tak samo, na razie jeździ z przodu ale jutro Karoli sprawimy nowy i razem z tyłu będą już jeździć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziękuję za gratulacje :) potwierdzam- 30.05 przyszedł na świat nasz upragniony i długo oczekiwany synek- Krzyś. mały ma się dobrze, dziś został wyjęty z inkubatora i jest obserwowany jak mu sie to spodoba. mam nadzieje ze bardzo... widziałam ze dziwiłyscie się czemu tak szybko wyszłam ze szpitala- to był mój wybór. normalnie to trzymają 4-5 dni, ale jak ja zajechałam na izbe przyjęc i usłyszałam ze nie ma miejsca ani dla mnie ani dla małego w cieplarce to az mi sie słabo zrobiło, bo byłam juz bez wód płodowych. ale jakos mnie upchnęli. dlatego jak tylko stanęłam na nogi (środa rano, poród w niedziele wieczorem) to zwolniłam łóżko innej mamie :) Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika suuper :) Mały jeździ lub jak kto woli biega na tym roverku świetnie :) Mam nadzieję że Luśka roverek będzie też fajny :P Już szukam mu jakieś fajne nalepki typu płomienie :) Monimonia, jeszcze raz Gratuluję!!!! Z tym wyjściem to w sumie bardzo miło z Twojej strony :) A Krzyś niech zdrowo rośnie i szybciutko wraca do domku!!!! My cały dzień spędziliśmy na działce - daliśmy ostro po robocie :) Mieliśmy pojechać na YCD, ale Ludwiś nam zasnął w aucie... W sumie to i dobrze, bo było gorąco, straszne tłumy, głośno... Obejrzeliśmy w domu :) Muszę przyznać, że nasz rynek (zrobiony rok temu) ładnie się prezentował :) Stelka, widzę że mamy bardzo podobne poglądy :) Szkoda, że tak daleko mieszkasz... przydałaby mi się przyjaciółka tu na miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie - kobietki, wkurzacie mnie... że co??? że jak dzieci nie chorują to nie ma co tu zaglądać??? Pisać i meldowac co u was, bo zamknę topik i już :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to lepiej żebym się nie odzywała bo tylko nasmucę:-( Kiepsko u mnie z nastrojem i nerwy mi wysiadają...odezwe się jak mi się polepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom- no właśnie sobie myślałam o Tobie że się nie odzywasz :( Jak będziesz miała potrzebę wygadania się to wiesz że możesz śmiało pisać, czasem to pomaga :) Haris, Elunia, Szczęśliwa mama , Iskierka , Kareczka, Koliban, Pyzucha, To ja CC no i Cyna- długo się nie odzywałyście :P Już nie wspomnę o Peletce, ona to już chyba całkiem zapomniała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze Renka, Agulcia, Inez, Mija, Camomilla , no i nawet Juusta :P Co tam u Was dziewczynki, zaglądacie tu jeszcze ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika ale super ten wasz Szymek biega, ja tez chce ten rowerek dla swojego syncia!!!!!!!!!! kurcze tak sie napaliłam ze muszę go mieć, moj Szymon patrzył na Twojego synka z zazdrością i teraz mi smutnym głosikiem mówi: mama rowerek, ok mały łobuz już dawno powinien spać wiec mykam go położyć. Minimonia zostaniesz u wielu ludzi w pamięci na długo, tyle razy o Tobie myślałyśmy i wierzyłyśmy że kiedyś Ci się uda. Gratuluję raz jeszcze synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, a smuć nam, od tego jesteśmy :) Paulinek, ten rowerek co ma Gusika jest super, ale jest dosyć drogi. Na Allegro są bardzo podobne po 100pln tańsze, ale uważaj, bo są wysokie. Ten Puki ma siodełko na wysokości 30cm, te na allegro w większości zaczynaja się od 37-39cm... Musisz zmierzyć nóżkę Małego- do kroku i zobaczyć jaką wysokość siodełka potrzebujesz... Jest jeden model Kettlera na 10" kołach, i taki drewniany co kiedyś wrzuciłam... jest też piękny motorek, ale doszliśmy z M do wniosku że jest za szeroki na górze i może być niewygodny... Ogólnie te pędzidła to super sprawa :) I są super lekkie, więc jak coś to na spacerze i w rękę można wziąć :) Drewniane to ok 2,5-3 kg, aluminiowe 3,5-4 kg... Normalny rowerek na 12 calowych kołach to ok 8-12kg!!! Widzę że znowu na wakcaje ruch ustanie na tym forum :( szkoda, bo nie będe miała co czytać rano do kawki :( :( :( Tak to zawsze do kawki miałam Kafe :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam milutko :) stawiam się na wezwanie :) my teraz przy tej pogodzie to całe dnie na podwórku. mały ma takiego biegacza, ale na razie tylko chodzi spokojnie, no ale mam nadzieję, że niedługo będzie też śmigał. Tylko kask muszę mu kupić. dzieciaki moje w miarę zdrowe, Maćka tylko jak siekło na początku maja tak do teraz trochę trzyma, ale okazało się, że jest uczulony na psa, stąd jedno zapalenie po spotkaniu z pieskiem ;), a teraz chyba coś mu w powietrzu nie odpowiada. No, ale w lipcu już będzie luzik. Maciek mówi już coraz więcej, ale dużo jeszcze po swojemu. ale powoli można się z nim dogadać. no i za 3 tygodnie zaczynamy sikanie na nocnik, aż boję się jak nam pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Karola chyba masz niestety racje, jak dzieci zdrowe to po co wchodzić na kafe?? Też mam takie wrażenie ze większość z nas wchodzi tu jedynie po porade lekarską:(:(:( Minimonia fajnie ze sie odezwałaś i super ze sie udało:) Dużo zdrówka dla Krzysia i szybkiego powrotu do domu. My sie własnie szykujemy na szybki spacer bo Kuba już spiący ale trzeba go zmęczyc zeby lepiej mu sie spało. Pózniej chyba pojedziemy prosic na chrzest, bo to chyba najwyższa pora. Lenka ma leciutki katarek, musze jej fridą ściagac, mam nadzieje ze to nic groźnego i że spacer nie zaszkodzi. Odezwie sie jeszcze później, nie chciałabym aby majówki upadły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimonia wszystkie tu wierzyłyśmy że Ci sie uda:) jak będziesz miała chwilę to napisz od czasu do czasu co u Was?jak Krzyś rośnie:) no co do chore ob to moje dzieci mimo lata chore:P a tak długo był spokój:P młody to jeszcze ok bo on sie da inhalować ale Karola za chiny ludowe nie chce.......kurcze gdyby dała sie poinhlować a teraz poszła spać i kaszle na potęgę, chyba wieczorem trzeba będzie lekarza wezwać.......no zby nie było że się odzywam bo dzieciaki chore:P:P:P:P:P:P co do rowerka to mnie kusicie, Karola jak wczoraj zobaczyła filmik to nie wiem co ja tam bardziej zachwyciło rowerek czy "dzidzia" :P:P:P:P:P powstrzymuje mnie to że obawiam się że będę musiała w p[ołowie spaceru prowadzić wóżek z dwójką w środku i nieść wózek:P:P:P lub biec z Tomkiem za Karolą:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny ten rowerek ale my ostatnio chyba za bardzo zaszalelismy, kuba dostał traktor za ponad 300 zł wiec powinno mu na jakis czas wystarczyc. Gusika szymon sie super na nim prezentuje:) A ile taki rowerek kosztuje? Dobra my spadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się do raportu :P :P :P Przede wszystkim - MINIMONIU - gratulacje!!!! Cieszę się ogromnie!! Znam Twoją historię, kibicowałam, pisałam też do Ciebie kiedyś pod innym nickiem. To jedna z najlepszych wiadomości, jakie ostatnio usłyszałam! U nas po imprezce urodzinowej :) Wyszło bardzo fajnie. Wpadli do nas znajomi z dziećmi. Znajomi to może dużo powiedziane, bo to dość nowe znajomości ;) Pojawiła się też nasza Pyzucha z córą 🌻, co mnie najbardziej ucieszyło :) :) Dziewczynki się chyba polubiły i fajnie dogadywały, Pyzucha jest przeurocza, no super było! Aż się wzruszyłyśmy na koniec wizyty, bo scenka była mn.w. taka: Nat układa puzzle (prezent od Pyzuch), Pyzuchy sie ubierają do wyjścia, mała Pyzucha nagle mówi "przykro mi", a Nat natychmiast się odrywa od zabawki z hasłem "przytulę cię!" i robią misia :D Super to wyglądało!! Głośno było bardzo, bo dzieciaki szalały, ogólnie straciłam kontrolę nad imprezą, takie tornado :D Po mojej wyprawie do Łodzi, Nat nadal nie schodzi mi z kolan. Jak tylko wyjdę do sklepu, to jest płacz i histeria potworna, czasem nawet jak "zniknę" w kuchni na chwilę, to pędzi sprawdzić czy jestem w domu, parę razy płakała mi pod drzwiami toalety :( Mam nadzieję że niedługo jej przejdzie. Tymczasem się wszyscy pochorowaliśmy, chyba jakiś wirus nas dorwał. Leczymy się domowo, nawet postawiłam małej bańki - aż 2 sztuki mi się udało, po raz pierwszy próbowałam. Mnie ostro trzyma jakaś angina (Karola łączę się w bólu). Za oknem słoneczko a ja półprzytomna :o Z netem ciągle jakieś przeboje mamy. Mam nadzieję że reklamacja zadziała - dziś przynajmniej mogę do Was napisać, ale ostatni tydzień to nawet poczty nie mogłam sprawdzić, o pisaniu na forum nie wspominając 😠. Gusika --> Nieźle sobie radzi :) Super! Karola --> A Ty babo jedna :D :P Wracaj do zdrowia (czego i sobie życzę). Co jak co, ale angina upierdliwa rzecz, masakra. Ja się dziś żywię żelkami (zabrałam Nat) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki a u nas melduje sukces nocnikowy. Wdzien dziecka wieczorkiem udalo jej sie w kkoncu zrobic pisiu na nocnik i poszlo za ciosem. Bylo wielkie BRAWO w wykonaniu calej rodzinki hurrrraa itd. I od tamtego czasu robi juz na nocnik tzn we czwartek i wczoraj pisiu juz tylko na nocnik, a na dzienne spanie zakladam najczesciec plieluszkie wkladana w tekie majtusie biale specjalne ktore kupilam w aptece. A pampek juz tylko na noc. Wczoraj porazpierwszy poszlismy do sklepu i byla w samych majteczkach i pisiu nie zrobila. Teraz nawet jak sie ja poprosi to zrobi przed wyjsciem na spacer, np dzis do kosciola poszlismy i byla suchutka, ale co jakis czas pytalam sie czy chce pisiu, i zrobila przed i po przyjsciu z kosciola. Super to dla niej frajda a my dumni jak pawie z jej postepow! Pozdrawiam goraco i dziekuje za rady co do odpieluchowywania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka ja idę na plac z dwójką dzieci, Magda na rowerze jedzie, Maciek w wózku, a ostatnio jeszcze ten jeździk dla niego miałam :). tak jeżdżę z dwójeczką od kiedy Maciek się urodził. Czasami Magda zamiast roweru ma wózek mały dla lalki a czasami duży. Ale radzimy sobie super. Do placu mamy około 15 minut i kilka przejść przez jezdnię. poradzisz i ty sobie :) no u nas też dzisiaj było 1:1, jedno siknięcie w spodnie od piżamy, a drugie na nocnik :), ale czekam do wakacji bo wówczas już ja nie pracuję, a mały nie chodzi żłobka. Karola u mojego małego podobno jakieś tam przeciwciała podniosły się :D, wyszło, że uczulony na psa lekko, no i poza tym stwierdzam, że żłobek wyszedł mu na dobre hi hi mimo przestróg lekarzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napisze co u mnie:) remont dalej trwa !! już pół roku, nie mam siły ani nerwów!! na nic nie ma czasu bo REMONT, wiecznie sama a z małym jestem bo REMONT, nigdzie nie można pojechać, bo co? REMONT...nie wiem kiedy on sie skończy....może w czerwcu... :( a może nie... jutro stawiają szafę nam na przedpokoju i tak naprawdę jeszcze na nia nie pora ale cóż...już termin umówiony przez ten cały pieprzony remont jest nerwowa atmosfera bo tu trzeba za meblami pojechać, na narożnikiem za tym za tamtym a nie ma kiedy a jak jest to z Nikim a z nim chodzi się po sklepach nie fajnie, bo krzyczy, biega i nic nie można spokojnie obejrzeć, a nie za bardzo jest to gdzieś dać ach szkoda gadać... jutro jakaś babka do nas na przyjść oglądać nasze mieszkanie i muszę ogarnąć w miarę dokładnie i nie mam siły.bo chciałabym coś kolo siebie zrobić ale nie mam kiedy mam karnet za 80 zl na ćwiczenia i byłam dwa razy bo nie mam kiedy:( a mam taki ze za ta kasę mogę chodzić codziennie i co z tego...:( leży w portfelu Nikoś nie za bardzo chce robić ani do nocnika ani do kibelka... to tak w skrócie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka, zdrówka to Tobie trzeba życzyć, bo ja już teoretycznie i praktycznie zdrowa :) Antybiotyk jeszcze tydzięń będe brać doustnie, ale już czuję się super :) Właśnie wróciliśmy z grilla od znajomych :) Jutro niestety do pracy... Mialam jeszcze coś napisać ale zapomniałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Nie odzywałam się, bo przez dłuuuugi wekend kompa nie włączałam:P Ale super wieści, Minimonia----> gratulacje!!, pamiętam Cię, łzy same płynęły do oczu, dużo zdrówka dla Krzysia i szybkiego powrotu do domku:D Karola--->to porządnie musiało Cię wziąć, ale grunt, ze już lepiej:) Co do powodzi i wyborów to myślę tak jak Zizusia - gdyby mnie zalało w d... miałabym wybory...... Cynka---> fajnie, że imprezka się udała, a się bałaś, że nikogo nie będzie:D U nas weekend udany, ja od środy miałam wolne, jeździliśmy rowerami, opalaliśmy sie, grilowaliśmy, super było pogoda na szczęście dopisała :) Teraz czekam z utęsknieniem na wakacje:) Dziewczyny może coś poradzicie - Olę coś naszło i jak coś jest nie po jej myśli, jak ja np coś jej zabiorę albo wyjmę palca z buzi to ona mówi " a ti mamo!" i bije mnie, tak samo do każdego, jak ktoś coś przeskrobie wg niej, nie wiem skąd jej się to wzięło my tak do niej nigdy nie mówiliśmy, obstawiam żłobek albo babcię:O jak reagować w takiej sytuacji? Pieluch już się pozbyliśmy prawie w zupełności, w dzień bez pieluchy ( ostatnio byliśmy w kościele i jej się zachciało, to musiałam iść na trawkę pod kościół:)), na noc jej zakładam, ale to tak dla bezpieczenstwa, bo zazwyczaj budzi sie sucha, wpadka się zdarza raz na tydzień, no a nie chce mi sie suszyć materaca jakby co. Z jedzeniem też nie najlepiej ostatnio, w żłobku to wszystko zje ( tak panie mówią) a w domu to podziubie, zaczyna się bawić, przekładać, przelewać itp. Z warzyw, np sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka - to nic nie tknie, chociaż sałatę zrywa ze mną na działce i mówi, że to "am" i że będzie jeść w domu to potem jak spróbuje to mówi, że be. A jeszcze jednego odkrycia dokonałam, mianowicie moje dziecię ma dolne piątki, sama nie wiem, kiedy to się stało:)jakoś bezobjawowo:D Alem się rozpisała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa---> u nas też remont, co prawda na mniejszą skalę,bo ocieplamy dom i robimy elewację, ale po domu lata pełno styropianu, można odkurzać pafrę razy dziennie, miało to potrwać ok. 3 tyg a już ciągnie się miesiąc i końca nie widać:P Stelka----> pochwal się pokoikiem dla dzieci:D Może macie jakiś pomysł na jakieś uczesanie na wesele ( mamy za tydzień, wybieramy się z Olą) do włosów do brody, ściętych na tzw. boba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ten rowerek puky kosztuje 250zł Karola cos ty ja nowego nie kupie, bede poszukiwać go na giełdzie używanego, kto dobrze szuka ten znajdzie, mi sie nie śpieszy, udało mi się znaleźć hulajnoge z tej firmy za 30zł super stan ( nie poobdzierana), a nowa też jakość 200-300zł kosztuje. Byłam w szoku jak zobaczyłam że taka sama używana 130zł na allegro, pomyślałam fajna na pompowanych kołach i solidna to kupiłam, nawet nie wiedziałam ze są one takie drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny ja ledwo dzisiaj żyje:P:P:P nocka prze..a, Karola pobudka z krzykiem co jakis czas, młody sie kręcił...no i o 6 pobudka i Karola nie chce jeszcze spać i szlaeje a ja ledwo na oczy patrzę:P:P:P:P:P Justa pochwalę się jak skonczymy:P wczoraj pojechalismy po meble do ikei ale to co chciałam to w rzeczywistości nie takie:P:P:P i teraz szukam na gwałt czegos, jakis regał na zabawki:P naklejki juz sa ale chce ponaklejać jak będą meble porozkładane:) no ale sciany juz sa i wykładzina i na razie dzieciaczki tak szaleją, mogę ich tam samych zostawić i sie nawet nie pozabijają:P:P:P:P:P:P:P:P:P ale jak skończymy to na pewno sie pochwale:P:P:P no i kuzynostwo czeka na parapetówke:P:P:P:P:P:P no Żurkowa wiem cos o remontach i dzieciach:P:P pociesze Cię że Ty masz jedno a ja dwójke i jedno właśnie przechodzi bunt 2-latka....normalnie potrafi scenę w sklepie taka urządzić jak w superniani pokazywali.....w domu tez....od tygodnia ma jakies "napady" złości i obrażalstwa:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juusta, myślę, że jak mała się na Ciebie zamierzy by uderzyć to przytrzymaj ją za rękę (delikatnie) i powiedz że nie wolno bić, że to Ciebie boli, że będziesz płakać itd... U nas to zadziałało Żurkowa, smutne, ale normalne... Remonty zawsze ciągną się w nieskończoność :( A zakupy z dzieckiem to faktycznie porażka... Ale pogadaj z M, niech poprosi mamę by została z Nikim, albo niech nawet pójdzie z Wami i zajmie się małym... A jak nie to kup małemu fajną zabawkę, wsadź małego do wózka i w sklepie dopiero daj mu prezent... może mały się nią zajmie... Ja to czasem Luśka wrzucam w nosidło, zakładam na plecy i mam luzik :) Mogę spokojnie godzinę czy 2 chodzić po sklepie :) Jak tak słucham o wybrykach waszych dzieci to muszę stwierdzić że Ludwiś to aniołek :) Mati nadrabia za niego, ale za to cudownie opiekuje się bratem :) Dziś po przyjściu z przedszkola zdjął mu buciki, skarpetki, wziął małego do łazienki, umył mu rączki, buzię, potem wytarł :) Dosłownie sielanka :) Był do tego z siebie bardzo dumny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza do tej pory raczej nie odstwiałą takich numerów ale to chyba przez to że siedzi w domu, mąż sie przekonuje że żłobek nawet latem to dobry pomysł, tam przynajmniej sie wyszumi:P:P:P:P:P Karola poradzi mi - mała ma katar zielonkawy w sumie jakby coraz mniej, ale dzisiaj głos jej się zmienił.....cos ma z gardłem.....ale temperatury nie ma, wczoraj tylko wieczorem miała, ale dzisiaj nic, poza tym radosna wesoła......próbuje ja inhalować ale z marnym skutkiem, daję jej więc Pulmeo i czy mam z nia iść do lekarza czy leczyc po domowemu, boje się że lekarz da nam antybiotyk a może da się tą krtań (bo tak na to ki wygląda) wyleczyc w domu:)?????????????????? Żurkowa a Wy Nikiemu jakie meble sprawicie do pokoju jego, bo zakładam że urzadzicie mu jego osobny pokoik????????? kurcze nic mi nie odpowiada z mebli:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka będzie miał swój pokój, nie za duży bo tak 11,5 metra ale i tak sie ciesze:) mnie sie podobały takie meble http://agimeble.pl/advanced_search_result.php?keywords=Labirynt&osCsid=c7a6e91d47d928c6fe2f4aa2fd74e8fe&x=&y= zielone albo niebieskie, można fajnie poukładać jak sie chce, ale mąż cos marudzi - do tego zielona albo niebieska wykładzina z tego sa na allegro przykładowe aranżacje wpisz LABIRYNT i wąskie szafy na 40 czy 45 cm:) wiec chyba skończy się na takich z mebli GAWIN http://www.meblowy24.pl/index.php?main_page=advanced_search_result&search_in_description=1&zenid=cbbf8ab324afd9598df3beba464683a8&keyword=Filigree sa nawet ok, na zdjęcia kiepsko wyglądają ale w sklepie od razu na nie zwróciłam uwagę, z tym, ze ja chce tylko jedna szafę wysoka i wąska na 40 cm a reszta niskie:) bo ja nie chce typowej meblościanki tez albo z niebieskiem lub zielonym, one sa fajne bo sa płytkie tylko 36 cm:)) i fajny jest jeden regał taki akurat dla małego na zabawki bo na tym mi zalezy tez nie chce mieć ich wszystkich na widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dzis gościu mnie otarł tirem z wielka naczepa...spisaliśmy oświadczenie zastanawiam sie nad spisanie umowy na wyłączność z biurem nieruchomości i sie zastanawiam czy faktycznie sa takie korzyścią jak babka przedstawiała, babkę ta znam bo mieszkanie właśnie przez jej biurko kupowaliśmy i byliśmy zadowoleni - macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu M. podobają się takie http://www.meblowy24.pl/index.php?main_page=index&cPath=162_185 bo nie maja kantów ale mnie się kolory nie widza i jeszcze jedna mu sie podobają ale nie pamiętam jak się nazywały...takie marynarskie..zamiast uchwytów sa sznurki takie jak ze statku...ale mnie sie nie podobają a w jakich Ty kolorach pokój robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×