Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

no właśnie chyba trzeba się zabrac za to odstawianie mleka u Karoli:) no własnie mamy taki z problem z Tomkiem że te jego zupki to zje tylko zmiksowane na gładka masę, jak próbuje mniej miksować to ma odruch wymiotny:P a jak daję taka normalna zupę to je bez problemy, ziemniaka jak daje w kawałkach czy chleb też, banana czy makaron czyli ma odruch gryzienia ale te jego zupki to tylko papka?? ugotowałam dzisiaj ryżówke taka lightową dla Karoli, odlałam większośc wywaru i dolałam zwykłej wody, spróbuje dać młodemu...zobaczymy... Karole za długo nie przyzwyczajałam do normalnego jedzenia i teraz mam niejadka.....wydziwia gorzej niż ja:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka -- weź Ty kobieto swoje zdjęcie wstaw na NK, M i dzieci śliczni, ale Ciebie chciałabym zobaczyć...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Magmal nie chciałabyś :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej od razu zycze wszystkim maluchom wszystkiego co najpiekniejsze ❤️🌼❤️ samych beztroskich chwil i pogoda pieknej !!!!!!!!! bo jak na zlosc dzis leje u nas i zimno i palimy w c.o. piszecie o mleku, moj pije na noc takie z kleikiem, w nocy nie je, rano juz nie chce mleka, w ogole sniadan nie jada i tak go chwai\lilam z jedzieiem to dupa, teraz porazka, wszystko nie, obiady wcinal dwudaniowe kazde praktycznie, je wszystko, no tylko z bigosem itp nie probowalam:P w ogole nie je rosolu , tylko musze robic krupnik z ryzem na nim, to zje, zupy je ale jak sam, a jak mu sie nie spodoba to nie, miecho i ziemniaki lubi, ryby do ziemniakow,, dorsz, pstrag, wszystkie, surowek nie, gotowana marchew tak, kiszone i korniszony tak, uwielbia mloda kapustke gotowana z zasmazka, pierogi z kapusta i ruskie, na obiad na slodko nie zje, jak nalesniki to z serem zoltym zapieczona i parowka, zapiekanki jada, no ogolnie tylko ost. cos marudzi , kolacje je, zawsze kanapka, albo jajecznica, na kolacje apetyt ma, owoce je, ale ma juz swoje pokaze "to" i innego nie chce, w sumie ja wszystko ale juz nie w takich ilosciach, dzis sa uszka z barszczem, no i wywalczylam ze zjadl 2 :P ja wam powiem ze jakbym miala drugie rodzic, to chyba na styczen albo luty, bo ja mialam depresje ze taka piekna pogoda, maj itp a ja musialam siedziec z malym w domu, wiecznie przy cycku, a w zimie to by mi zal nie bylo, my w niedziele bylismy z malym na zakupach, chcialam mu buty kupic....i nie dalo sie tak sie darl, nie dal zmierzyc, chociaz ogladal, dawal wolal " o mamo, ciki " dostal balona itp ale nie zmierzyl, ubieral swoej i tyle, z jednego sklepu wyszedl z pilka :o, w biedronce zobaczyl ksiazeczki z Boba, i musial wziac 2, z koparka i dzwigiem :o do dzis je oglada hehe, i spi z nimi, normalnie niezle, dobrze ze sie na drogie rzeczy nie uparl, no i moge powiedziec ze juz maly mowi ladnie, wiekszosc rzeczy nazwie, wiecie co zobaczyl jajka w sklpeie i sie drze "jajo, jajo" no ja mowie ze ok to jajka, i po powrocie do domu opowiadam ze byly jajka itp, a babcia sie go pyta "eryk a gdzie byly jajka" a on reka na siusiaka " baba tu " :D:D:D:D a co do spania w dzien raz nie spal, i tak mi zasnal o 23 wiec wole go polozyc w dzien i miec te 2 godziny relaxu (no teretycznie bo zawsze cos robie, ) a jak pochmurno to sam spiacy w dzien, i idzie sie kladzie, w dzien go uspypiam szybko, wieczorem tez sie kladzie i troche polezy i spi, nie ma problemu i zawsze nad ranem na spiaco obowiazkowo sie smieje glosno i dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja rodziłam to był kwiecień i fajnie było, mogłabym powtórzyć były by równe 3 lata różnicy ale musimy choć troszeczkę sie odbić, dlatego tak sobie wymyśliłam czerwiec, bo kurcze chodzić z brzuchem w środku lata... na samą myśl już mi ciężko. Wystarczy ze jak na 2gie piętrno wchodziłam to sapałam tak sie szybko męczyłam, a dużo nie przybrałam na wadze. U nas synek je sam już od dawna czyli września 2009r., nie je surówek, czasami tylko tak troszeczkę spróbuje, ogórka udało mu się kiszonego zjesc ale nie przepada lubi zupy: - krupnik - rosół - barsz biały - ogórkową - pomidorową - ziemniaczaną - jarzynową - brokułową - kalafiorową Drugie danie - ryby - mieso pod każdą postacią (pulpety, bitki, piersi, mielone, pieczone) - gołąbki (troche tylko zje) - pierogi ruskie - kopytka - krokiety ( troche tylko zje) - naleśniki (jako deser) owoce najczesciej: - jabłko - banan - mrozone (jeżyny, jagody)-niestety już mamy braki w sezonie jadł jeszcze - borówke - maliny - jeżyny - truskawki - gruszki - jagody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija a na kolacje daje kanapeczki, na śnaidanie też- bo gdyby nie uczulenie na jajko to by miał jajecznice z rana. Do tego na podwieczorek nieraz robie kisiel lub galaretke, a jak nie chce mi się to owoca wtedy daje a jeszcze lubi kukurydze i groszek, bo tak surowe warzywa sa bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten rowerek puky jest super na poczatku byłam zdania że po co taki rowerek bez pedałów ile tym pojezdzi rok?? ale przemyślałam to i chce kupic taki synkowi ma regulowane siedzenie i rączke wiec z 2 lata by pojezdził a potem to juz pewnie przezuci sie na większy bez bocznych kółek.... tak myśle ale jak bedzie czas pokaże, wiec musze się rozejrzec na giełdzie za tymi rowerkami, musze go upolować.. okazło się że ja z tej firmy wczesniej hulajnoge uzywaną kupiłam siostrzenicy i naprawde firma solidna, dałam za nią 30zł a tu na allegro chodzą używane po 130-150zł szok a nowa 300-400zł http://allegro.onet.pl/item1056045084_super_hulajnoga_firmy_puky_dla_dzieci.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszeg dzieciaczkom- tym małym i tym dużym :) ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ A ja znów gorączkuję i przełykać nie mogę :( Cholera teraz walneło mi drugą stronę :( Z pracy urwałam się przed 12, bo myslałam, że padnę, temp od rana 38.6, głowa pęka, gardło i migdałki spuchnięte... Poszłam do znajomej laryngolog i ta załamała ręce, pobrała wymaz, stwierdzila, że gardło wygląda strasznie :( Coż znów dieta cud :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim maluchom duzo radości i zadowolenia🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️ A mamom maluchów(bo przecież one też dziećmi czyimiś są) dużo cierpliwości w wychowaniu dzieci tych dużych i małych.. O duże to o mężów mi chodzi bo dzis mój mnie zdenerwował bo na trening pojechał, ja sama w domu dzieci trzeba wykąpać bo jutro szczepienie i bilans a on ma piłke!!!!! Wkurzyłam sie i wkońcu starszego zabrał ze soba i po drodze "upchnął" babci. Ach te chłopy! Do tego jeszcze chyba okres dostałam, nie mam pojecia czy to juz to czy tylko jakies dziwne plamienie, dopiero co 2 tygodnie przestałam plamić a tu dziś jakaś niespodzianka!!!Myśle że na @ troche za wczesnie, ale kto wie?? No i humor do dupy mam, ide se cos słodkiego na pocieszenie wciągnąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożarłam bułke i pączka pysznego i wcale mi nie lepiej. Do tego wyrzuty ze brzuch rośnie zamiast spadać:( A dzis chciałam sobie cos na chrzest kupic i nic fajnego mi w oko nie wpadło. Jak ja nie lubie kupowac, chyba nie jestem babą bo jak mam cos kupic to chora jestem. Nigdy nie wiem na co sie zdecydować, w czym mi dobrze i wogóle. Lena moja śpi, jak sie obudzi to tylko dupke jej umyje i przebiore w świeże ciuchy i niech spać znowu idzie. A Kube tatus niech wymyje jak powrócą gzdies o 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja życzę tym naszym 2-latkom i tym młodszym a i starszym tez dużo zdrówka i radości:):):):) a dzisiaj Tomus zrobił nam niespodziankę bo dzisiaj wyszedł mu pierwszy ząbek, juz od kilku dni go wyglądałam ale dzisiaj się dopiero przebił i idą następne:):):) i w ogóle nie widać po nim że ida mu zęby wręcz przeciwnie:P:P ostatnie nocne nawet nie musiałam wstawać mu robic butlę nad ranem, no i chyba skończymy z tym na dobre:):):):) ach ten mój synek, nadrabia za Karolę:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wiadomosc
:) witam. nie wiem czy pisza tu dziewczyny ,ktore byly na poczatku topiku. nie wiem tez czy wiecie dlaczego ten topik jest kontynuacja pierwszego:( 30 .05.2010 o gdz 20.45 mimimonia urodzila synka!:) w 35 tyg przez cc. maly w inkubatorze ale stan stabilny. pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam wiadomość"-super wiadomość,MiniMonie pamiętam,gratuluje! A ja mam pytanie głównie do dziewczyn ,które mają synków-wczoraj na usg 13 tc dowiedziałam się ,że "wygląda na to,że _ędzie chłopczyk,pani doktor wypatrzyła całkiem spore jak mówiła conieco między nóżkami...Nie dała 100% pewności _o za wcześnie ale nastawiać się można na Synka powiedziała... Mi łzy poleciały ...ciesze sie,no i mam pytanie,czy któraś z Was miała takie podejrzenia na usg na tak wczesnym etapie i sie potwierdziły? A u mojej Marty wszystko w porządku,zdrowa,wesoła,niestety z mową u nas kiepsko, raczej po swojemu nawija,ma swoje określenia na większość rzeczy,wszystko rozumie i generalnie rozumiemy sie świetnie...może dlatego taka leniwa -skoro jest rozumiana to sie mniej stara...pieluchy w ruchu u nas cały czas,ale nawet nie ucze za ,latem mam zamiar zro_ić akcje...Za to świetnie tańczy,naśladuje,pamięta całe choreografie całkiem skomoplikowane-dorosłe -naśladując moją tańczącą siostre :)Normalnie jej występy w gronie najliższych ro_ią furore :) Musze ją na jakąś rytmike zapisać od września! No i maluje,rysuje super,ludziki,misie ..fajnie... 13,5 kg,88 cm na _ilansie,mleko też pije 2x dziennie i zjada wszystko co jej dam zazwyczaj,chętnie jada warzywa,co mnie cieszy Pozdrawiam Was i Wasze Maluchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętamy:-) Serdeczne gratulacje dla minimoni - doczekała się upragnionego dzieciątka, super! Bardzo się cieszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku to cudowna wiadomość:) Minimoniu GRATULACJE!!! no i została jednak majóweczką:D:D:D a co do topiku i jego kontynuacji to kto jak nie my ma wiedziec dlaczego to kontynuacja... a my postanowiliśmy odciąc małej mleko zupełnie....do spania jeszcze dostała ale padła szybciej niz wypiła i zabrałam jej butelkę, obudziła się nad ranem na mleko mąz jej tłumaczył że nie ma trzeba iśc do sklepu i po 15 min awantur zasneła, a popłakała sie strasznie:P:P za godzine sama wstała i zaczeła grzebać w butelkach z wodą które stały obok łóżka to mąz jej dał ciepłą wodę z podgrzewacza i zasnęła i spała do 8.30:) jak nigdy:) no i pampek w końcu suchy po nocy:) mąż ma ten tyfzień wolny od giełd więc mam nadzieję że oduczy młoda spać bez mleka bo ja to daję żeby mi Tomka nie budziła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimonia to super wiesci, gratulacje gorace i niech ci dzidzia rosnie zdrowo. Widac ze dzieczyna sie nie poddala i slusznie ;-) Co do mamamam80 to informuje ze u niej popsula sie na klawiaturze literka "B" i dlatego takie dziwne to jej pisanie hihi! Pozdrawiam goraco was wszystkie, a u nas wczoraj Dagmarka zrobila niespodzianke, ogladajac bajki siedziala na nocniku i zrobila w koncu pisiu- pochwalilismy, dalismy buziaki bylo brawo itd, a za pol godziny byla kupa w majtki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej jeśli to prawda to super wiadomość. Mam nadzieje że to nie żadna prowakacja jakaś i że naprawde Minimonia mamą została i że niedługo sie do nas odezwie, bo chyba pamięta o nas tak jak my o niej pamiętamy:) Ja do dzis czesto sobie przypominam jak 1 stycznia przeczytałam jej wpis i nadal łzy w oczach na samą myśl mam. Naprawde sie ciesze i oby to była prawda. Klaudia z kupą to tak jest, nasz juz 4 tygodnie bez pieluchy chodzi a kupa cały czas w majtkach laduje. Stelka fajnie ze tak bezobjawowo te zęby idą, mam nadzieje ze u nas z Lenką bedzie lepiej bo z Kubuśkiem to tragedia przy każdym zębie. My dzis niby na szczepienie i bilan Kuby mamy, ale Kuba sie troche pochorował, kaszle, smarka i jakis nie wyraźny. Mała dzis mi wymiotowała już chyba ze 3 razy i to raz tak mocno ze wszystko zażygała. Pojedziemy to chociaż te moja dziecia obejrzy peditara i może coś zaradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogóle to ciekawe czy Minimonia udzielała sie ostatnio na jakimś topiku, czasem sie spotykam że ktoś o nią pyta ale nikt konkretnie nie wie co sie z nią dzieje. Wy pewnie też nie co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammma u mnie w 12 tc gin stwierdził że pewnie chłopiec bedzie, nawet mi cos mignęło między nożkami i ponad miesiąc chodziłam z przekonaniem że bede miała drugiego syna bo sama byłam przekonana że fifolka widziałam. Póżniej jednak okazało sie że to córa i mam Lenke:) Powiem ci ze nawet mam zdjęcie na którym widać coś miedzy nóżkami i naprawde wyglądało na to że bedzie chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wiadomosc
czesc dziewczyny:) to zupelny przypadek ,ze sie dowiedzialam .kiedys czytalam topik majowek 2008 i utkwila mi w pamieci minimonia:( kilkanascie dni temu przypomnialam sobie o Niej.......zupelnie ot tak sobie.dziewczyna przezyla naprawde tragedie.cos wenetrznie meczylo mnie..........i........ wklepalam w google minimonia:P........i znalazlam ja na forum rodzicow po stracie dziecka:( .... i zauwazylam jest w ciazy:)! wciaz trzymalam kciuki bo ciaza nie byla lekka i w tym samym czasie co wtedy dostala skurczy i wyladowala w szpitalu.. wczoraj dala znac ,ze jest Krzys:)!! pozdrawiam Was i dzieciaczki:) m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimoniu, kochana- to cudowna wiadomość!!!! Gratuluję!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Ja trochę poszperałam w necie i choć nie znalazlam wzmianki o samym porodzie to o ciązy i to zaawansowanej tak :) To cudowna wiadomość!!! A jednak cuda sie zdarzaja!!!! A ja dziś zrobiłam badania i d..pa :( Wyniki kiepskie, laryngologicznie jeszcze gorzej, no i leżę w domu z venflonem wbitym w rękę :( Mam dożylny antybiotyk na tydzień... potem jak będzie dobrze to doustnie :( Najśmieszniejsze, że będzie mi podawał go mąż :P a jak się będzie bał to najwyżej będę jeżdzić do siebie i dziewczyny mi zrobią... Mówiąc szczerze nie sądziłam, że jest tak kiepsko :( no i zamiast kupić rowerek, wydałam kupę kasy na dożylne leki :( ale zdrowie najważniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dużo zdrówka życze:) No ja tez poszperałam i choć tamto forum dziwne w obsłudze jest wkońcu udało mi sie znaleźć wpis o porodzie i jednak to prawda. Ciesze sie bardzo, ciekawe czy Minimonia sie do nas odezwie kiedyś. Bynajmniej doczekała sie majowego dzieciątka i to najważniejsze :) A my po tym niby śmiesznym bilansie jesteśmy i po szczepieniu. Kuba oczywieście źle zważony bo 14,5 kg niby ma a na naszej wadze to ledwo 12 mu wybija. Ale niech im bedzie. Mierzy 91 cm. A Lenka sie spłakała przy szczepieniu bo juz głodna była i do tego śpiąca no i ból tez swoje zrobił. Od 15 śpią jeden i drugi, Kuba chory z lekka wiec go nie budze, najwyżej pójdziemy o północy spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super wieści :) :) :) ciesze sie razem z wszystkimi ze minimoni się udało. Osobiście nie znałam mini moni bo dołaczyłam tutaj zaraz po tej jej tragedii. Wiele razy o niej myślałam, jejku co ta dziewczyna przeszła :( ale w końcu i u niej słońce zaświeciło...ciągle miałam nadzieje że kiedyś i ona zostanie obdarowana szczesciem i prosze... cudowna wiadomość, ale się ciesze :))) Karola a co Ci jest?? pisałaś że ból gardła Ci dokuczał, zawroty ale już przechodziło.... Kurcze ty to się masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammma80 u mnie dopiero w 6m-cu wyszła płeć, jak pytałam co tam widac? to lekarz pyta a co widzę: :) nie było wątpliwości jajka jak nic, na cały ekran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ok znalazłam że znów te gardło Ci dokucza... ale aż tak powaznie?? kurcze współczucia wracaj szybko do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, sieknęła mnie angina i to co dziwniejsze głównie III-go migdałka :( i mam czopy ropne w nosogardle itd... Zrobiłam wyniki i d..pa, CRP i OB wysokie, leukocytoza też, w rozmazie same prawie granulocyty- więc infekcja bakteryjna jak nic... czekam na wynik posiewu (byłby jutro ale z uwagi na święto nikt nie odczyta więc dopiero w piątek sie dowiem)... Np ale muszę mojego M pochwalić- właśnie mi podał dożylnie antybiotyk- wielką 20ml strzykawę i... oboje żyjemy :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, widze że albo wszystkie spicie, albo na procesję poleciałyście :P Ja nie ide, choć miałam ochotę... Trochę kiepsko się czuję i boję się że zasłabnę ... Będę więc siedzieć w domu :( Ale po 3 dawkach antybiotyku dożylnego czuję się i tak o niebo lepiej... U nas dziś pogoda ładna... Mam wrażenie że to powtórka pogody z 97'- w całej Polsce lało i były powodzie, a u nas żar lał się z nieba i była susza... Teraz podobnie, z tym że zdarzają się burze, więc póki co nie ma suszy... Jejku, wczoraj cały wieczór myślałam o Minimoni i jak przeczytałam, że wróciła do domu bez Krzysia (bo go zostawili na OIOMie) to tak mi się jej żal zrobiło... Pewnie wie, że wszystko będzie dobrze, ale poprzednio też wróciła bez Kamilka... Oj co się musi dziać w jej głowie i serduszku... Mogliby przytrzymać ją w szpitalu póki mału nie wydobrzeje.. U nas tak najczęściej robią, szczególnie przy takich późnych i dużych wcześniakach... jak urodzone dzieciątko w 28-29 tyg i wiadomo, że spędzi na Wczesniakach ze 2-3 miesiące to wypisują matkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola no ładnie, ten Twój mąz musi mieć nerwy że dał sie namówić...no ale przynajmniej masz fachowa pomoc w domu:):) ja też wczoraj przeczytałam prawie cały tamten topik, aż mi łzy poleciały że Krzysiu jest zdrowy, troche za wcześnie ale będzie dobrze:) no własnie mnie też dziwi że minimonie wypisli tak wcześnie i to po cc??? dziwne to, ja pamiętam że ze mna tez leżała matka wcześniaka który leżał w inkubatorze, po kilku dniach mogła go na chwile ponosić na rekach a po tyg przystawiała do piersi a tez malutki ważył jakos 2300...dzięki temu pewnie dziewczyna laktacji nie straciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdę jak się kąpałam to trzasnęła mi żyła :P i będę musiała pójść do szpitala by mnie dziewczyny podkłuły raz jeszcze :P Ale przynajmniej wyjęłam Venflon i mogę bez kombinacji wyjść z dziećmi na spacer :) Bo wczoraj jak chodziłam po podwórku to musiałam zakładac długi rękaw, bo wszyscy sie gapili :P A co do Minimoni to pewnie taki zwyczaj mają w tym szpitalu... Ale jak podejrzewam to Monia lata co chwilę między oddziałem wcześniaków a domem :) Grunt że mały ma się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie pisza o minimoni? Podajcie mi linka na te strone bo mam juz limit na necie z orange i net chodzi tragicznie wiec szukanie topiku z nia trwaloby latami ;-) Bede wdzieczna! Pozdrawiam was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×