Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Peletka, i ja skorzystam z Twojej rady odnoście tych leków bez recepty na kolkę - mój M miał \"napad\" wczoraj, był na izbie i dostał zastrzyk rozkurczowy i pyralginę w czopkach, ale kupię mu to, co pisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie z Podhala :P :P :P :P :P :P :P :P Peletka, faktycznie zapowiadają opady śniegu???? SUUUUPER!!!! Dziś pogoda niesamowita +9 stC :) Wczoraj jak jechaliśmy na wysokości Krakowa było 16stC :P :P My oczywiście wyjechaliśmy z kilkugodzinnym poślizgiem :P tzn o 5.30 :P Bo stwierdziliśmy że trzeba chwilkę posoać :P Trasa długa bo prawie 650km... ale dzieciaki super to zniosły :) Zrobiliśmy tylko 2 5 minutowe rzerwy na tankowanie i siku i po 8,5 godzinach byliśmy na miejscu... Pewnie gdyby nie Zakopianka zatłoczona to bylibyśmy z godzinę wcześniej... Chata fajna tylko gazda cholernie zasadniczy :P ale spoko... żarcie ok, no i tylko na śnieg czekamy :( Chłopcy dziś pojeżdzili sobie kilka godzin a ja z mamą i Ludwiczkiem pospacerowałam... Było super!!!! Widzę że jak mnie nie ma to faktycznie to jaoś lużniej :P :P :P :P Co do normalnego jedzenia- to ja nie mam nic przeciwko o ile jest bez soli, vegety, kostek rosołowych i takich tam... Całkiem niezłe rozwiązanie to gotować bez soli, odlac dziecku porcję a sobie doprawić... A z drugiej strony ugotować coś w dwóch garnkach to też nie problem... My tak robimy... Mateuszkowi to chyba ze 2 lata oddzielnie gotowałam... Najważniejsze by razem do stołu zasiadać... wtedy wszystko dzieciom smakuje :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola...witaj :) fajnie, że się odezwałaś, no i ja też słyszałam, że od jutra intensywne opady śniegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mam pilne pytanie, jak ja jestem przeziebiona i nie jestem w stanie zajmowac sie mala, to czy maz moze dostac opiekie na mnie aby on mogl siedziec w domu i opiekowac sie mala? Co musze zrobic, czy wystarczy jak ja pojde jutro do lekarza i poprosze o opiekie dla meza, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze WY już na wiosna czekacie... ale mnie ten śnieg raduje :) :) :) :) :) :) :) My teraz lecimy na słoiczkach i próbujemy kaszkę 8 zbóż, bo ona ma mało ryżu (a wygląda, ze Lusiek żle na niego reaguje)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kludia, myślę że lekarz bez problemu da mężowi zwolnienie. Oczywiście o ile jest normalny :P Może też dać zwolnienie tobie i mężowi na dziecko, ale myślę że 2 zwolnień to nie będzie mu się chciało wypisywać :P Na osobę bliską, inną niż dziecko przysługuje 14dni w roku zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka na kiedy się będziemy umawiać???? Daj znać, bo my w sumie nie mamy żadnych konkretnych planów... no może przez dwa najbliższe dni będziemy się aklimatyzować i ustalać sobie rytm dnia :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ostatnio tylko Was podczytuję, nie mam weny do pisania. cyna-- super, że Nat już lepiej się czuje:D Karola--udanego wypoczynku:D Dziś posadziłam Hubka na wagę i strzeliło 10.5 za pierwszym razem i 10.7 za drugim.Hmmm był ważony w pamperze i ciuchach, ale sobie waży! Tak go obserwuję i widzę, że rączki robią mu się co raz bardziej wkręcane.dziś ukróciłam mu 1 mleko zamiast mleka dostał owoce.A mleko i tak podpija w nocy, więc chyba takiego ubytku nie będzie.Sama nie wiem.Ile razy na dobę dajecie Waszym dzieciom mleko? Poza tym wczoraj się wybraliśmy na zakupy i klapa totalna. Kupiliśmy po hot dogu :P :P :p i do domu, a zakupy zrobiliśmy na allegro:P Teraz mam oko na pewną spacerówkę bo mam fioła na punkcie przekładanej rączki.Tylko nie wiem czy dobra będzie na spacery do parku.W naszej spacerówce jest luka, pomiędzy oparciem a siedziskiem i wydaje mi się, że Hubertowi niewygodnie. Jak usypiacie swoje dzieci?Ostatnio dużo się pisze ( tu na forum) o samodzielnym usypianiu.Co o tym myślicie?? Jeśli chodzi o jedzenie, to ja Hubertowi gotuję osobno.Do tej pory dałam mu tylko ziemniaki i kalafior \"od nas\".Poza tym daję mu szynkę naturalną, ogórka kiszonego, chrupki kukurydziane,ciasteczka Hippolitki( choć rzadko, za względu na wagę Hubika),paprykę czerwoną, banany i tez rzadko lub 1/4 plus inne owoce. Dziewczyny a co można dać małemu bez cukru i bez glukozy do picia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija...ogórka kiszonego i paprykę ???????? Jestem w szoku...:) co do picia to nie doradzę...bo moje dziecko nie chce do picia nic oprócz cycusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia --kroję mu w malutkie kwadraciki i on sobie je powolutku:), albo odkrajam łepek ogórka i daję mu do ręki -tak lubi najbardziej.Wysysa sok i środek ogórka a skóra zostaje. A paprykę to mi siostra podsunęła pomysł.Odkrajam mu spory kawałek i obieram.On sobie memła, nie zje dużo, ale zawsze coś:) Co myślicie o tym wózku?? http://www.allegro.pl/item545688332_z_usa_obrotowy_wozek_spacerowy_kolcraft_folia.html#gallery albo o tym http://www.allegro.pl/item541762694_ok_wozek_spacerowy_fuzzion_okrycie_folia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ja moge we wtorek od rana do 15,00 albo w srode od 15,00 do wieczora albo w czwartek od rana do 15,00 wybieraj.Mnie jest obojetnie w innych godzinach pracuje a nie wiem do kiedy jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubie wózków z takimi małymi kołami bo mi sie zle kojarzy zreszta u nas małe kółka nie spełniaja swojej roli na tych dziurach .Duze koła sa lepsze wjedziesz w kazdy teren i zima bez problemu ale wybór nalezy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija mój mleko w zasadzie dostaje dwa razy, rano i wieczorem, ale ostatnio buntuje się w piciu tego mleka, więc dosypuję mu kleiku i je taką kaszkę /choć to robię w ostateczności, najpierw wciskam butlę/. Je też często na drugie śniadanie kaszkę mleczno -....., w nocy nie je nic. Co do wózków to myślę, że ten pierwszy jest wygodniejszy do prowadzenia, ale zamiana siedliska może być kłopotliwa, bo czasami w czasie spaceru być musiała zmieniać kilka razy, no chyba, że ustawisz tylko tak by widział Ciebie, drugi wózek byś musiała zobaczyć w rzeczywistości, bo z tego co wiem przednie koła mają ciut węższy rozstaw i to, że są podwójne. Kiedy przełożysz rączkę to niestety ale idąc można nogami stukać te koła i wówczas to kiepskie do prowadzenia. Moja koleżanka ma podobny i stąd wiem, że to kiepskie rozwiązanie. Ale może nie każdemu to przeszkadza. My usypiamy się bardzo szybko i sprawnie, mały ma już w miarę ułożony plan dnia, więc jak przychodzi pora to kładę małego do łóżeczka potrzymam za tyłek i 5-7 min i śpi, to samo wieczorem. Czasami popiszczy, ale to niedługo trwa. Karola odpoczywaj bo należy Ci się wypoczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka my tu pełne 2 tygodnie będziemy, więc nie ma strasznego pospiechu :P Myślę że chyba rano lepiej bo o 16.00 gazda daje obiad i ani minuty później :P :P :P :P Co do wózków to ja mam kolcrafta trójkołowego- uprzedzam oparcie siedziska się nie rozkłada, a całe siedzisko (jak fotelik samochodowy) się odchyla- do spania kiepskie!!! Przekłąda się łatwo ale z dzieckiem to dosyć ciężkawe będzie... Za to wygląda odjazdowo :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija --> Bez cukru są jakieś herbatki Hipp, tylko nie te w puszkach, a te w saszetkach do zaparzania. Zobacz na ich stronie tutaj: http://www.hipp.pl/index.php?id=32 Ja najczęściej daję Nat przegotowaną mineralną i z raz dziennie herbatkę tą granulowaną czyli słodką. Ile razy mleko to nie podpowiem, bo karmię piersią i wygląda to u nas tak, że mała podjada zawsze przy usypianiu (w ciągu dnia i na dobranoc) i w nocy. Cholera wie ile tego chapnie ;) A co do usypiania.. Gdyby Nat była na butli to pewnie bym ją uczyła zasypiania samodzielnego i spania w łóżeczku, a tak to cały czas śpi z nami i ma pierś na zawołanie. Jak tylko zaczyna szukać to mogę zareagować więc mi łatwiej. Usypiam ją tuląc, kołysząc i nucąc i (niestety) z piersią w paszczy. I tak postęp bo teraz nie muszę non stop bujać na rękach na stojąco, tylko wystarczy jak siedzę na łóżku i małą tulę opierając normalnie na swoich kolanach :P :P A łóżeczko stoi i się kurzy, chyba je sprzedam w cholerę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna przyda się dla drugiego dziecka ;) moja mała też nie spała w nim, służyło do składowania prania ;), dopiero jak skończyła roczek, nauczyła się spać w nim w dzień :), ale teraz przy synku wykorzystywane jest na maksa, mały śpi i w dzień i w nocy w nim. Rzadko kiedy go biorę do siebie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:D dzis mam wolny dzień to trochę Was sobie pocztałam:) Karola ---> udanego wypoczynku:D Mija---> u nas wygląda to tak, że kładziemy Olę do łóżeczka i ona zasypia, zarówno w dzień jak i w nocy, czasem parę krzyków w ramach protestu i śpi, wczoraj w dzień była drzemka z tatusiem w łóżku ale to chyba drugi raz w życiu:D, no jak jesteśmy na spacerze to czasem uśnie w wózku. No faktycznie z tym gotowaniem to dobry pomysł, żeby odlewać dziecku bez przypraw, ja na razie gotuję Oli oddzielnie, u nas na razie bez raczkowania, za to od jakis 2 tyg. sama u łóżeczku siada, wiem, że u Was to juz dawno:), pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wreszcie wrocilismy do domu, bylam z malym w szpitalu od niedzieli 1 lutego do dzis bylo ostre zapalenie krtani ! dusznosci itp, w srode mielismy wyjsc, to maly do rana rzygał, na obchodzie stwierdzili zapalenie oskrzeli! do tego ten wirus biegunka i wymioty, 3mali nas do dzis, wszystkie dzieci tam mialy biegunke, najgorsze byly te oskrzela, podejrzewali nawet pluca, mial nebulizacje bardzo czesto karola bral pulmicard, cos na b...berodual czy cos potem juz w takiej tubie wziewy, antybiotyk 2 x dziennie w kroplowce, taki co niszczy zyly mial 5 wenflonów:( clacid czy cos, kupki luźne, ma jeszcze, w nocy troszke zwymiotowal, mleka unika jak ognie ale pije duuuzzzo i nie byl odwodniony, kaszel ma jeszcze , ale wszpitalu mial tez 2 kroplowki z plynami w srode bo wtedy bylo najgorzej, no i mega katar mial w szpitalu tez, dziewczyny to byl koszmar, myslalam ze juz nie wyjdziemy w weekend byl zakaz odwiedzin bo wirus, u mojego wykluczyli rotawirusa, to bardziej grypa jelitowa to byl koszmar, maly caly czas rece, ja schudlam 3 kg, tu kroplowka to inhalacje tu glodny. m caly czas i tak siedzial u nas, porazka,jescze okres dostałam, nieraz mialam dosc, ale za to w nocy spal, zasypial po 9, karola co teraz robic w domu, nie dostal do domu nic, tylko lacidofil ale kaszel ma odrywa mu sie, i podejrzewam ze czasem z wymiotami ta flegma wychodzila, musze odreagowac ten szpital, i z rewelacji . do piatku lezala z nami mama z niespelna 6 miesieczna coreczka, dziewczyny nie uwierzycie ! mala zjadala na dzien batona np milky way, albo kinder czekolade ! do tego babcia z mama dawaly jej chipsy bekonowe i mandarynki, mojego czestowaly jak powiedzialam ze ni je to byly zdziwione ! mala miala juz 2 zeby i ani razu jej matka nie myla, takie wielkie kawalki czekolady gryzla, mi bylo slabo az , jak mozna takie rzeczy dawac polrocznemu dziecku, o i danonki truskawkowe jadla tez a obok lezala nastepna mądra z 10 miesiecznym synkiem i w 7 mcu ciazy.....na fajke latała 3 razy na godzine !!!!! i ze smutnych rzeczy, mojej kol w kwietniu miala sie urodzic coreczka, i urodzila sie w tym tyg, niestety po godzinie zmarła :( nie wiem co bylo jej dokladnie, nie chce pytac ale az mnie sciska w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie jeszcze co juz wprowadzacie maluchom do jadlospisu, moj skonczyl juz 9 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola wypoczywaj tam i oby śniegu jak najwięcej;-) U nas niestety pierwszy wypadek ;-( Głupia zostawiłam ne moment Laurę żeby chusteczki wziąć i spadła z łóżka. Na czole powyżej brwi miała taki ogromny siniak i gula o średnicy ze 2 cm. Przykładałam jej lód sklęsło został właściwie tylko siniak, do szpitala nie bardzo chcę jechać, bo tyle chorób teraz że nie chcę jej czymś zarazić. Zachowuje się normalnie, gada śmieje się ma apetyt i nie wiem czy jechać z nią do kontroli czy zrobić jakieś usg czy RTG, możecie coś poradzić?? Wiem że część mamuś już miało różne wypadki tego typu. Poradźcie coś.. Peletka może ty mi powiesz czy jest jakaś maść czy coś bez recepty co spowoduje szybsze zejście siniaka i czy czymś to smarować wogóle??? No i ostatnia rzecz przebił nam się 5 ząbek ;-) górna jedyneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia kochana ucałuj tego twojego synka.. biedulek, no i trzymam kciuki żeby dobrze już było!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na guzy i sinaki polecam masc arnikowa albo arcalen albo altacet w zelu albo masc pt siniak.Ale dla wrazliwej skóry maluchów jeszcze na buzce to najlepsza ta pierwsza albo druga. Ginjal i Rowatinex niestety nie moze byc stosaowana podczas karmienia bo nie było badan tak ze kuracje mozesz sobie zrobic dopiero po zakonczeniu karmienia.. Karola jak ty masz taki luz 2- tygodniowy to mozemy sie spotkac w weekend albo w nastepnym tygodniu teraz sobie odpocznijcie .Moze w sobote sie spotkamy maz ma wolne to bysmy wszyscy sie spotkali moze na stoku Wiki z Matim by sie pobawili na sniegu ale to zalezne od pogody -zastanów sie to sie dogadamy blizej konca tygodnia.Ja jestem dyspozycyjna i mobilna .A wogole to gdzie jestescie Białka czy Bukowina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia 25 buziaki dla Twojego słoneczka, tyle przeszedł. Nam na szczęście udało się ze szpitalem i leczyliśmy się w domu, mały miał zapalenie płuc, na pulmicorcie i berodualu jedziemy już 3 tygodnie. Wiem doskonale co to nebulizacje non stop. a to karmienie maluszków o zgrozo!!!!!!!!! ja jestem nie rygorystyczna w karmieniu, ale na pewno bym nie dała danonków, milky wey i innych paskudztw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka mieszkamu w Bukowinie, jeździmy w Białce :P :P :P Dziś wieczorem pojedziemy na stok w Małe Ciche (nie wiem jak to odmieniać :P )... Co do soboty to jak dla mnie ok :) Zizusia - dostalicie dobre leczenie, bo Klacid choć załatwia żyły, to jest baardzo dobyr... My zawsze dajemy jeszcze do domu Pulmicort i Berodual... Pulmicort nawet czasem na 8 tyg... Jk kaszel jest duży to warto może jeszcze trochę ponebulizować... ale jak nie dostaniesz na \" P\" czyli przewlekłe to on jest bardzo drogi... Życzę zdrówka i oby nigdy więcej ... ❤️ Zapalenia ktrani lubią niestety powracać- jak pojawia się duszność to nebulizacja z Pulmicortu i bardzi zimne powietrze... zawsze pomaga i jest czas by do szpital pojechać... A co do diety tego półroczniak to ręce mi opadają!!! No i to palenie :( :( :( :( :( Biedne dzieci :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jak juz predzej pisalam, moja mala tez zajada kinder czekolade od ok 3 tygodni, ale to tak ok dwie male kosteczki tylko, co jest w sumie tylko pol takiego batoniczka. Danonki tez juz dostala, ale jak narazie zjadla ich 3 w przeciagu 1,5 tygodnia i nic jej niebylo, no i o smaku jagod lub gruszki. Nie wiem czy dobrym wytlumaczeniem bedzie to ze mala jutro juz 9 miesiecy! Aha a ja bylam dzis u lekrza i w aptece i sie meega zdziwilam, jak farmaceutka powiedziala, ze antybiotyk ktory mi lekarka przepisala nie jest odpowiedni dla karmiacych, wiec jestem bez antybiotyku. Rovemycyna czy jakos tak sie on nazywa, ale dobrze ze mam chociaz bioparox wiec wrazie czego bede go stosowac, aha no i dostalam tez zapisany strepsils, na ktorym pisze ze jak karmie to skonsultowac sie z lekarzem, wzielam jedna tabletke choc mam stracha moze Karola mi cos doradzo, czy te do ssania moge?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia to przeszlas swoje w szpitalu z malym!!Zdrowka zycze:) a te batoniki czekoladowe to nie wiem po co podawac takim malym dzieciom-tylko zle nawyki na przyszlosc,temu tyle dzieci otylych teraz jest.Moj chcial raz dac Claudii troche nutelli,bo mala jak go zobaczyla z tym sloikiem i lyzeczka to od razu chciala,ale nie dalam,malo co go nie uszkodzilam bo odepchnelam ze polecial jak dlugi do tylu:P:P a ja wpadlam spytac sie o paste,bo dzis kupilam chicco miala byc bez fluoru-tak powiedzialam w aptece i guzik na ulotce jest takie cos:sodium fluoride,sodium monophastate;active fluoride 800ppm Moge jej tym myc zeby czy raczej poszukac czegos innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rovamycyne mozna stosowac w ciazy a podczas karmienia niestety nie - czemu ten lekarz nie dał czegos z amoxycyclin to ja nie wiem.Do ssania strepsils ci nie zaszkodzi bo ma miejscowe działanie a jak sie boisz to kup tantum verde mozna je stosowac nawet u noworodków wiec luz. Majka je danonki od miesiaca i nic jej nie jest ale czekolady bym nie dała.Co do tej pasty to ja mysle ze mozesz jej myc tylko daj niweilka ilosc ja mam elmex i ona tez ma 0,05% zawartosci fluoru tylko ona jest od 1-6 lat i myje nia Wika odkad miała pierwsze zabki bo Maja ma 1 jedynke. Karola a mozesz wybierzecie sie z mezem na termy podhalanskie do Szaflar albo jak kto woli pogranicze Szaflar i Banskiej niznej my jedziemy w czwartek na 20,00 na tzw nocne kapiele oczywiscie my bez dzieci ale ty masz mame ze soba to chyba tez by problemu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ile wasze dzieci gorączkowały jak im zęby wychodziły?????????????????????????? bo mój ma od soboty ponad 38 i zbijam cały czas, a dziś byłam u lekarza i dostał augumentin bo ma zaczerwienione gardło, ale nie wiem czy od zaczerwienionego gardła może być taka gorączka, on nie kaszle i nie ma kataru, mi się wydaje, że to zęby i nawet lekarz powiedział, że dziąsła są spuchnięte, ale czy przy zębach tak długo by miał gorączke?????????????? zizusia 25 współczuję, musiałaś być wykończona, ale miejmy nadzieję, że już po wszystkim, a co do żywienia tych dzieci to brak mi słów, do palenia w ciąży też,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×