Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

z tymi prezentami to rzeczywiscie trudo trafic w gust, zwłaszcza jesli chodzi o perfumy, ja np. uzywam od wielu lat jednego zapachu i gdyby ktos dał mi cos innego to nie wiem czy bym uzywała tego... kk bedac jednak w twojej sytuacji tez bym sie zastanawiała nad jakims prezentem, bo głupio tak nic nie podarować....czasem najmniejsza głupotka moze być dla kogos miłym prezentem,,,,,zdaj sie na gust mamy... ja sie nudze okropnie, jakis smutek mnie dopada, maz pojechał na mecz a ja patrze tyko na zegarek i tak jakos czas mi wolno leci...... cały czas mysle kiedy urodze i jak to bedzie, niby sie boje ale wielkiego strachu w sumie nie czuje bo i nie wiem jak to bedzie bolało.... kk mam do ciebie pytanko... ja ponad rok temu byłam w ciazy, która niestety obumarła, miałam wiec zabieg, włozyli mi o ile sie nie myle cytotec, po czym lezałam pare godzin, gdy juz krwawiłam dosc mocno to wtedy zrobili mi to łyczeczkowanie..... czy ten cytotec to był po to aby szyjka sie rozwarła, bo tak się zastanawiam że troche mnie to bolało ale w sumie gorszy był ten ból psychiczny, fizycznego nie pamiętam wcale i dlatego się zastanawiam czy teraz rodzac moge podobnie odczuwać ból.... tzn czy wtedy tez najpierw musiało nastapic rozwarcie szyjki.... ...nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś, bo pisze dość haotycznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27... ja właśnie od wczoraj biorę tabsy na obrzęki! podczas czwartkowej wizyty gin stwierdził,że mam spuchnięte nogi (o czym ja sama nie miałam zielonego pojęcia -pokazał nawet jak to sie sprawdza) i powiedział,że to nie są żarty! Tabletki-Hydrochlorothiazidum mają odwodnić organizm. Lepiej powiedzieć o obrzękach ginowi. Mój akurat za każdym razem dusił mnie po nogach i sprawdzał i tylko dzięki niemu dowiedziałam się,że puchną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27... ja właśnie od wczoraj biorę tabsy na obrzęki! podczas czwartkowej wizyty gin stwierdził,że mam spuchnięte nogi (o czym ja sama nie miałam zielonego pojęcia -pokazał nawet jak to sie sprawdza) i powiedział,że to nie są żarty! Tabletki-Hydrochlorothiazidum mają odwodnić organizm. Lepiej powiedzieć o obrzękach ginowi. Mój akurat za każdym razem dusił mnie po nogach i sprawdzał i tylko dzięki niemu dowiedziałam się,że puchną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk a co myślisz o podróżowaniu samochodem z małym dzieckiem, takim 2 miesięcznym???????? i takim co wyjdzie ze szpitała bo chcemy jechać po porodzie do teściów na jakieś 2 tyg, oni mieszkają około 50 km od nas, więc nie wiem czy to dla takiego maleństwa będzie bez szkody, no i jak go wieźć? w foteliku czu lepiej w gondoli od wózka żeby leżał na płasko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka ja mam do szpitala 35 km w jedną stronę i też będę musiała z maluchem do domu dojechać, więc wydaje mi sie że taka 50 km podróż to nic złego dla maluszka....to jest oczywiście moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna a jak będziecie wieźć bobaska?? ja boję się trochę o kręgosłup małego bo jakoś te foteliki mnie nie przekonują, to nie jest jakaś bardzo długa podróż ale trochę się boję, więć może lepiej wieźć go w gondoli, żeby leżał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Zurkowa ja mam pytanie do Ciebie odnosnie czopu - Jakiego jest koloru i od kiedy Ci juz odchodzi?? Pozdrowienia dla Paulinek 85 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka jak najbardziej można:) szwagierka ze swoim miesięcznym maluchem pojechała na zakupy do ok 40 km oddalonego centrum i to sama:) więc spoko:) ja myslę że jak moja córcia będzie grzeczna to ja nie zamierzam siedziec ciągle w domu, tylko czasem wybrać się gdzieś:) no a my z porodówki do domu będziemy mieli 200 km:) ale autostradą to 1,5 godz drogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, co do pdróżowania samolotem to zależy ile godzin... ogólnie to raczej nie ma przeciwskazań, tyle że w samolocie jest zamknięty obieg powietrza i czasem można coś złapać. Najważniejsze żeby przy starcie i lądowaniu dać coś dziecku do picia... Co do podróży samochodem to 50 km to nie problem :))) Oczaywiście najbezpieczniej w foteliku, który można tak ustawić by malec leżał- z tego co pamiętam ja podkładałam wałek z ręcznika by fotelik stał tak żeby plecki były równolegle do ziemi... W gondoli dziecko leży na płasko, ale nie jest zbytnio zabezpieczone w razie wypadku- tfu, tfu, tfu.... Zresztą w gondolach tylko niektórych można dzieci przewozić, tych które mają wewnątrz pasy... Decyzja należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak odchodzą wody płodowe????? wylatuje wszystko na raz, czy raczej się jakoś sączą??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za komplementy co do zdjec. Moja ciazowa waga to +7,5 kg wiec moze tak w ubraniu nie widac . Co do wód płodowych to mi wypłyneła dosc konkretna ilosc na oko tak z 3/4 szklanki na raz i były przezroczyste a pózniej podczas akcji porodowej tak wyciekało ale niezbyt duzo.Potem sie okazało że młoda przebiła pecherz płodowy gdzies u góry i podczas akcji porodowej przekłuwali mi go jeszcze dodatkowo. My z mezem własnie skonczylismy sprzatac wyniesllismy kupe ubran zimowych do piwnicy czesc do PCK bo niektórzy z nas jakos urosli i to nie dotyczy tylko mnie i zrobiło sie czysto i luzno.Teraz zrobie sobie papu i wypłucze gardło szławia bo dziwnie go jakos czuje a nie zamierzam sie teraz rozłozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna co do Cytotecu, to wiem tyle, że stosuje się go przy chorobie wrzodowej żołądka i że działa wczesnoporonnie (przez to sprzedawany jest na czarnym rynku). Ale co do przygotowania do łyżeczkowania to faktycznie może ten lek być przydatny, bo powoduje skurcze macicy i krwawienie z macicy- można jeszcze zapytać Peletkę. A co do rozwierania szyjki podczas porodu to po to są skurcze, pewnie dość bolesne, ale ja tego nie doświadczyłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini55: no juz od tyg odchodzi powoli, raz mniejszy raz wiekszy, jest jakis taki brunatny, nieeraz jakies rozowawe male niteczki tam zobacze ale najwazniejsza jesgo cehca ze jest jak galareta bezwonny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ten czop juz tez chyba schodzi, nie jestem pewna ale od około 2 tyg zawsze rano pojawia mi sie niewielka ilosc takiego sluzu, tylko ze ma to kolor jasno zółty, ale jest to takie własnie galaretkowate... ....kurcze mam nadzieje ze jeszcze troche wytrzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez_82
a ja taki sluz miałam od początku ciąży, i rano, jak wstałam, to tym bardziej... lekarzowi powiedziałam, że mam takie upławy, w takim kolorze i niby to normalne... już sama nie wiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze ja przez cała ciaze nie miałam zadnych upławów i teraz to mi sie niedawno zaczeło poiazywac wiec przypuszczam ze to czop.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez_82
Mój gin tyle mi mówi, że ja już sama się gubię. Pamiętam, że coś mówił o tym, że pod konice ciązy -zwłaszcza rano- będą upławy obfitsze... ale co i jak... chyba nie masz się czego obawiać, czop to coś z krwią-niby... tak to jest, jak pierwszy raz się jest w ciązy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja dziś pierwszy raz miałam jakąś taką białą wydzielinę kleistą rano. Na czop to chyba jeszcze za wcześnie? Na szczęście jutro mam wizytę to lekarz sprawdzi czy wszystko ok. No i od kilku dni bolą mnie kości miednicy. Wszystko się rozchodzi. No ale to już taki czas. Mam tylko nadzieję, że urodzę w maju, a nie w czerwcu. Bo już mi się nudzi w tej ciąży i chciałabym małego mieć przy sobie. No ale do maja to też bym chciała poczekać tak 10 przynajmniej. No ale w pierwszej ciąży często rodzi się po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Smyku są fajne body czerwone z napisem POLSKA i flagą za 15 zł. Kupiłam dla synka no bo w czerwcu są mistrzostwa europy w piłce nożnej i młody musi mieć w czym kibicować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam nadzieję, że urodzę w maju... a nie w kwietniu ;) też już wszystko boli, kłuje itp. ale musze wytrzymać, musimy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Tylko, że każdy pyta kiedy mam termin i że to już niedługo a to jeszcze w moim przypadku z 6-8 tygodni jak nie więcej. Niby czas szybko już teraz leci ale lżej nam nie jest tylko ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna ja też tak mam, już nie mogę się doczekać końca, niby się boję ale myślę, że jak się zacznie to poczuję wielką ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:( niedobrze ze mna, jutro jednak jade do lekarza, ledwo chodze, nie moge wstac z lozka tak okropnie boli mnie dolem brzuch i te wszystkie kosci lonowe, w nocy puchna mi rece i swedza okropnie nogi,:( w ogole myslalam wczoraj ze pojade na pogotowie ale po nospie cos zelzylo, wszyscy mnie tylko strasza:( nogi tez mam spuchniete troche, niepokoja mnie jednak te bole i jakby napiecia brzucha, dziecko sie russza intensywnie wiec zlego sie chyba nic nie dzieje, chociaz i tak sie martwie:( bo naprawde zle to wyglada, pozdrowka jutro sie okaze co mi jest , mam nadzieje ze skonczy sie na strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie masz cisnienie- zmierz sobie.Jak masz ponad norme to niezbyt dobrze zebys gestozy nie dostała . Cytotec to srodek na zoładek ale podany kobietom w ciazy działa wczesno poronnie. Po podaniu tego leku liczyli pewnie na to ze nie beda cie musieli łyzeczkowac że sama poronisz.Ale ja sie na tym nie zanm. Dzis byłam w Kraku pojechalismy tak sponatnicznie bo nie chcielismy siedziec w domu kupiłam pare letnich ciuchów dla Wiki a sobie kubki w Ikei bo mnie juz drazniło to że mam kazdy inny.Ide teraz troche polezakowac bo brzuszek mi sie denerwuje jak ciagle siedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny dlugo sie nie odzwalam chyba mnie zapomnialyscie hihi Ale zawsze was podczytywlam... No jz niedlugo jedna za druga dzidzie dostana:) ja jednak cc bede miala maly sie 18.04 urodzi juz nic nieda sie zrbic ma pepowine na okolo szyi wiec nieda sie normalnie rodzic. Lekaze möwia ze to za niebazpieczne nie chce nic ryzykowac wiec bedzie cc... No juz sie cieszymy ze maly bedzie:) Torbe spakowalam, dla malego wszystko przygotwoane... Przeprowadzka prawie przy koncu...:) Ciezko mi jest z tym brzuchem bo jest naprawde wielki, juz 23kg przytylam :( Schylac to sie juz wogule nie moge bede sie cieszyc jak znöw moje stopy zobacze hihi Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inez_82 Ja też mam takie upławy jasno żółte z rana i rzeczywiście są bardziej obfite niż w ciągu dnia. Tak myślałam że to normalka bo na czop to nie wygląda bo nie jest podobne do galarety. Dziewczyny dzisiaj mielismy rodzinne spotkanie i stwierdziliśmy na podstawie naszej rodzinki i znajomych że dziewczynki rodziły się po terminie a chłopcy przed czy u was też tak było lub w waszej rodzinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinek mi właśnie mówią, że jest odwrotnie np ja urodziłam się 3 tyg przed terminem, a mój brat 2 tyg po i to był poród wywoływany bo wcale nie chciał wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×