Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Czesc dziewczyny :) Ja sie dzisiaj czuje ok, tylko ze baaardzo zmeczona. A spac wczoraj poszlam o 21.30 to sie wyspalam 9godz i pol, no ale coz, moglabym spac calutki dzien... Jak tak falsa powiedzialas cos o schabowym, puree i surowka to tak nabralam na to smak... ale bym sie najadla!!! dzis odbieram wyniki tokso, mam nadzieje ze nie zlapalam jej.. a jesli chodzi o badania na cyto...cos tam :D to nigdy o tym nie slyszalam!! ale ufam mojej gince, wiec sie nie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj sorry dziewczyny, gadam glupoty!! Mialam robione badania na cytomegalie, tylko tutaj nazywa sie to inaczej, tez na c ale jakos inaczej..dopier kiedy zerknelam na link od kami mi sie przypomnialo. Wiec ginka dala mi skierowanie na to badanie na samym poczatku ciazy, wyszlo ze nie mam przeciwcial, nigdy na to nie chorowalam. Wiec spytala sie mnie czy mam stycznosc z malutkimi dziecmi. Ja jej powiedzialam ze nie duzo. Wiec powiedziala ze musze tylko troszke uwazac, kiedy jestem z mlodym dzieckiem. Nie calowac w twarz, itd. I potem umyc rece. Powiedziala mi ze w moim wypadku to ze nie mam na to przeciwcial nie jest straszne, najgorzej jest w wypadku kiedy sie ma w domu mlode dziecko.. wtedy kaze matkom bardzo uwazac, nie piescic za bardzo dzieci, myc bardzo czesto rece, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja prześledziłam, to sie troszkę uspokoiłam, bo w zeszłej ciąży własnie w takich terminach mi te badania zrobili i było wszystko ze zdrówkem dzidzi super. bo już sie przestraszyłam znowu, ze nie miałam hbs, ale to 14ty tc, więc mam jeszcze czas wg. tabeli. :) Usiadlam wczoraj i poczytalam ten topic od początku. trochę smutne te poczatki były. Karo ty tu chyba najdłużej jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kurcze teraz jak tak napisałaś to ja pędem do lekarza badania robić... tylko, że mojej małej nie da się nie przytulać i całować, bo to pieszczocha i strasznie mamusię kocha ze wzajemnością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda, dlugo tu juz siedze :) Jesli chodzi o ta chorobe, to ja wlasnie tak myslalam - a co kiedy bede juz miala dziecko i w nastepnej ciazy beda mi kazali nie calowac pierwsze?? to sie przeciez nie da!!! Ja mysle ze lekarze specjalnie przesadzaja, zeby matki chociaz troche uwazaly.. Teraz mi sie przypomnialo jak na slub robila mi kosmetyczka makijaz - jak juz zrobila to mi powiedziala : no tylko teraz mi prosze sie juz z nikim nie calowac waly dzien! Ciekawe, jak to sie nie calowac w dzien slubu....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie! Jak tu nie całować pieszczoch :D Dobra, to wykonałam telefon i mi zrobią na początku maja za jednym zamachem z 2gim Usg. A jak to się robi? Krew pobierają czy jakoś inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to badanie o ktorym ja mowie (i mam nadzieje ze to chodzi o to samo) to zrobili mi przez krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Odebrałam dziś wyniki i się okazało, że chorowałam na cytomegalię, a teraz mnie chronią przeciwciała. Byłam wcześniej nianią i pewnie od tego małego bąbla się zaraziłam. A ja spałam 12 godz! od 21 do 9 rano i najchętniej znów bym się położyła ;) ale jestem u siostry i bawię się z jej rocznym syneczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie. Ech ta pogoda mnie dobija. Wczoraj mnie tak głowa bolała, że pół dnia leżałam w łóżku. Dzisiaj pogoda to samo, na szczęście z głową w porządku. Ja już jestem na nowym domku i już mam dosyć. Pół roku tu nie było mieszkane i mam tyle sprzątania :D. Jeszcze nas czeka umeblowywanie w dwóch pokojach i słabo mi się robi jak widzę ile książek i innych pierdół będzie trzeba poprzestawiać. Leń mnie coś ogarnął :D. A co do tej cytomegalii to poproszę moją ginkę o skierowanie bo już 72 zł poszło na toxo a teraz wiadomo, każdy grosz się liczy. Na szczęście wizyta za mniej niż dwa tygodnie. Jednak nie mam styczności z małymi dziećmi, więc wątpię czy mogę to mieć a nawet jeśli, to może już przebytą :). Pozdrawiam was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi robiono cytomegalię razem z toxo. Żeby się nie rozdwajać. A teraz mam tylko rutynowe badania. Muszę się wybrać w przyszłym tygodniu do laboratorium pobrać krew. A zawsze zapominam o tym. Powiedźcie mi, czy przy takich badaniach rutynowych można zjeść śniadanie? Glukozy na pewno nie będzie. Mocz+krew.A ja bez śniadania to nie wytrzymam! Już mnie spanie ciśnie. A jeszcze jak czytam, że ktoś dopiero wstał, albo właśnie robi sobie drzemkę, to oczy się same zamykają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10--> wydaje mi się, że te wszystkie badania robi sie nacz czo (nie wiem jak to się pisze ;) ) bez śniadanka raczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - oj jak ja cie rozumiem!! od 9tej w pracy jestem ale non stop ziewam. Dobrze ze juz piatek, jutro sie wyspie :) dziewczyny a wiecie ze ja wcale badania moczu jeszcze nie robilam...! tutaj robia dopiero w drugim trymestrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się GOYA że jak zjesz śniadanie to ci przekłamane badania wyjdą. Możesz wodę wypić albo herbatę bez cukru. ja zawsze robie na głodnego :) na wszelki wypadek. Ale u mnie trzeba krew pobrać rano do 8mej więc się jeszcze nie dobudzam i mój głód też. A tak o badaniach to ostatnio robiłam krew na cukier i poszłam bez jedzenia, ale dzień wcześniej opchałam się ciasta z kremem i w nocy łyknęlam coli i mi górna granica dozwolonego cukru wyszła. Więc może na wszelki wypadek nie podjadaj przed badaniami, bo to nic nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo91--> z tego co wiem to badanie na toxo raz na całą ciąże się robi, a nie co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mialam robione badania na toxo , na cytomegalie , na rozyczke , na zoltaczke , grupa krwi , progesteron , wr , morfologia i badanie ogolne moczu czyli wszystko w jednym :) raz w miesiacu bede musiala robic tylko morfologie i badanie moczu . Oprocz tego czeka mnie jeszcze test potrojny , w 15 tyg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wszystkiego refundowane byly tylko : morfologia , wr i cos tam jeszce :) a to akurat grosze kosztuje . Jestem zbulwersowana tym , ze wszystkie badania nie sa refundowane . Wkurza mnie tez to , ze sa takie drogie ! za wszystko zaplacilam ponad 250 zł . To skandal . Ale czego sie nie zrobi , zeby miec zdrowego maluszka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - ale ja nie mam przeciwcial na toxo, wiec musze robic co miesiac, ginka chce sprawdzac czy sie nie zaraze podczas ciazy, zeby w razie wypadku dac antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo91 ja tez nie mam przeciwciał ,ale moja gin slowem nie wspomniała , ze badania bede musiala powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi i ginka powiedziala ze co miesiac bede miala robione, i wogole jak odbieralam wyniki to mi lekarz powiedzial, widzac ze nie mam przeciwcial : no to w takim razie bedzie to sprawdzac co miesiac! ale wiesz, inny kraj, inne \"obyczaje\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:-)) Ja mialam tylko robione badania ogólne krwi i moczu. ale muszę poprosic gin.o skierowanie na cytomegalie. Kitka76 lekarz mi mówił,że badania na krew i mocz robi sie co 2 miesiące. W ogóle jak tak czytam to wszystko, to, co lekarz to inne podejście do ciąży.jedni zlecają wiele badań, inni tylko podstawowe. Tak samo z toksoplazmozą, kiedyś chodziłam do takiego profesora gin. i on mówił,że badanie na toksoplazmoze zleca się głównie po 1 lub 2 poronieniach. Co do badania na pomiar fałdu karkowego i kości nosowej, podobno wielu lekarzy robi je pacjentkom w grupie ryzyka czyli tych grubo po 30-stce. Już czasami mam takiego stresa,że jakichś badań nie robiłam,bo lekarz nic mi o tym nie powiedział. ehh A tak z \'innej beczki\' to mam ogromną ochotę na rybę w occie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia128 pomiar faldu karkowego i kosci nosowej tez mialam robione . to tzw usg genetyczne :) mialam robione chyba wszystko co mozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam mało badań bo tylko krew i mocz ;( żadnej toksoplazmowy, testu potrójnego czy na cytomegalie, nic :( będę miała jeszcze robione badania na cukrzycę ciążową w 24 tygodniu ciąży po wypiciu glukozy fuj :( a tak nic prawie nie przytyłam, apetytu brak, brzuszka prawie nie widac ale za to dzidziuś fika w brzuszku, już czuję go codziennie i to coraz mocniej :) na początku tylko troszeczkę mało wyczuwalne ruchy ale teraz coraz mocniej się wierci :) zobaczymy jak to przy usg wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milianna zazdroszcze ci tego fikania dzidziusia :) to musi byc niesamowite uczucie .ja jeszcze nic nie czuje . Widzialam tylko jak macha raczkami i nozkami w trakcie usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczujesz poczujesz, coś wspaniałego ja jestem "najstarsza" bo termin z października przesuneli mi na koniec września :) także u mnie już 17-18 tydzień a zaczeło się fikanie na początku tego tygodnia :) super sprawa i nie można się pomylic z 'przelewaniem w brzuchu" czy wzdęciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyna za porady! chyba jednak nie zjem tego śniadania. Lepiej mieć wszystko pod kontrolą. mamamalwiny - a jak robi się badanie na cukier to nie wolno jeść 12 godzin przed badaniem, więc nic dziwnego że ci takie wyniki wyszły:) kitka - dziwne, że tak dużo musiałaś sama płacić. Ja płaciłam tylko za tokso 60 zł i za wr 7 zł. A resztę miałam na kasę chorych. Tylko ze nie musiałam robić na różyczkę i żółtaczkę, więc może to tyle kosztuje. W ogóle to ja nie wiedziałam że toxo takie drogie i się ogromnie zdziwiłam jak pani mnie skasowąła 60 zł!!! Dobrze, że miałam przy sobie pieniądze, bo najczęściej płacę kartą a w portfelu trzymam drobniaki. Ufajmy swoim lekarzom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trochę jestem pocieszona, że nie tylko ja jedna mialam tak mało badań :) Co do refundacji to w poprzedniej ciąży miałam wszystko bezpłatnie, oprócz usg. Zobaczymy jak to teraz będzie. Ja niestety będę musiała sobie jeszcze fundnąć badania na boreliozę, bo miałam w zeszłe lato bliskie spotkanie z kleszczem i rumień wielki jak słońce, ale w testach wyszło,że jej nie mam. Ale taka borelioza dla dziecka to gorsza jak cytomegalia więc na wszelki wypadek potwierdzę te testy jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 za rozyczke i cytomegalie zaplacilam 140 zl . jak juz wspomnialam predzej skierowanie ( na badanie refundowane) dostalam tylko na morfologie , wr i glukoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×