Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

No niezłe historie! Artigiana - ale jak fcet zarazbia 14000 to te 2000 to chyba niewiele? A ja dzisiaj wychodze na noc z domu!! Oblewamy z mężem jego magistra i idziemy na miasto potańczyć:) Młody zostaje z babcią a ja mam już stresa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, Goja, ale Ci zazdroszczę! Ja w niedziele ide z męzem na basen, Franek zostaje u mojej cioci (jakies 3 godziny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my na całą noc wychodzimy:D Ja przed ciąża wychodziłam na balety prawie co tydzień, więc wyobraźcie sobie, jak mi tego brakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze! zwariuje - moje dziecko jest wszedzie, znowu raczkuje z prędkoscia swiatła, gubi skarpetki, wstaje przy wszystkim i coraz bardziej męczy Bolsa..... słoneczko wychodzi..... moze pranie mi w końcu wyschnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - no właśnie tak myślałam:) moja mysza jeść mleka nie chciala, bo o 18.30 zjadł 2 jogurty:P Mam nadzieje że do 22 zje bo inaczej szlag mnie trafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy 1400 to alimentów maksymalnie dostanie 350 zl. A czemu on ma niby jej płacić? a dziecko liczy sie na pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. nie wyjechałam jeszcze. MAMY 2GI ZĄB!!!! co do alimentów, to jest tak. jak trafi na dobrego sądziego, czyli kobietę hehe.. to dostanie ile chce. bo to jest tak, że liczy się jaki facet ma zawód i ile się na tym da zarobić. więc jeśli jest z zawodu informatykiem, a przeciętny informatyk zarabia powiedzmy 5 tys, a on mimo wszystko pracuje jako ochroniaż i zarabia 1tys to sędzia weźmie pod uwagę, że może zarobić 5 tys i od tego obliczy alimenty. matka nie musi pracować, bo jest samotną matka i musi się poświęcić dziecku. tak więc nie ma z czego żyć i mąż musi na nią płacić. i tak faceta można udupić. Gorzej albo lepiej. jak on nie płaci można wystąpić o alimenty od jego rodziców. jak wychowali syna to niech płacą.. Ale moze byc tez odwrotnie. Oana samotna matka, bo ją facet puścił w trąbe, a on udowadnia, że jest niezdolny do pracy , nie ma z czego żyć i może wystapic o to, zeby go utrzymywała. Znam się natym wszystkim bo mam to w rodzinie. hehe.. Moja kuzynka odbiła babce męza, dziecku ojca i walczyła z nią, zeby jej alimentów na dziecko nie płacił, a za jaiś czas walczyła z nim bo ją zaostawił z dzieckiem dla innej.. jeśli chodzi o wersję przedstawioną przez Artigianę to jestm całkiem ZA!!! Po prostu urodziłam sie feministką. haha!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Czytam Was,ale brakuje mi czasu,zeby cokolwiek napisac. Z niusow,mala pelza do tylu,raczkowac dalej nie raczkuje.Jak czytam,ze Wasze maluchy juz staja,zasuwaja na czworakach to mysle sobie,ze moja mala jest jak na razie leniwa. Dzis pierwszy raz ugotowalam male zupke(mialam pietra)dotad tylko sloiki 190gr,ale tylko Gerbera-innymi pluje :-( I o dziwo zjadla!Jeszcze dolozylam jej.A reszte zamrozilam.Jutro tez ugotuje,tyle ze z indykiem,bo tak mi lekarka zalecala mojej kruszynie.My bierzemy zelazo juz 3 tydzien,bo wyniki badan pokazaly,ze brakuje.A ja przerzucilam sie na inne witaminy,teraz materne. Karmie nadal piersia,choc juz coraz rzadziej.Oby tylko chciala do roku.Jak Cie Paula,Falsa czytam to przyznaje racje...Chlopcy bardziej szanuja piers :D Moj synek uwielbial mleko z piersi,to ja przed nim uciekalam.A corka robi laske :-0 I siedze nieruchomo modlac sie by troche pociagnela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i chcialam wkleic cos,co przyda sie nocnym markom ;) "Od dłuższego czasu mój 6-miesięczny syn często (co godzina - dwie) budzi się w nocy i szuka piersi. Kiedy mu ją podsuwam to pije mleko, lecz zdarza się i tak, że po prostu budzi się, stęka, ale kiedy go pobujam usypia bez picia mleka. Zastanawiam się, co zrobić, żeby malec przesypiał noc??? Czy taka sytuacja może być spowodowana przez to, że Miłoszowi ostatnio wyrzynają się 4 górne zęby na raz??? Pilnie proszę o rady, bo przyznam szczerze, że padam ze zmęczenia po nieprzespanych nocach." ODPOWIDŹ:Niekoniecznie musi to mieć związek z ząbkami. Mój synek jeszcze nie ząbkuje i czasami w nocy budzi się co godzinę, a czasem tylko 2-3 razy. Zauważyłam też, że gdy zjem mniej albo w ogóle nie zjem kolacji to mały chce więcej jeść. Może twój maluch po prostu potrzebuje upewnić się, że jesteś w pobliżu Znalazłam w gazecie prosty sposób i wydaje mi się że to trochę pomaga bo mały rzadziej budzi się co chwile (zostało mu to tylko rano ale wtedy biorę go już do siebie) Prześcieradełko z łóżeczka weź na jedną-dwie noce np. jako poszewkę na twoją poduszkę, a później pościel je w łóżeczku. Maluch będzie się czuł bezpieczniej czując twój zapach. Nam to pomogło wam też życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo dzięki aniołeczku, moze cos w tym jest.- Ja sie frankowi nie moge nadziwic, ale to przez ten ostatni skok - raczkuje, czołga sie, wstaje, robi kroczki przy kanapie, gada jak najety, wrzuca klocki do zyrafy (taka zabawka), klaska, pokazuje jaki jest duzy i robi papa - TO WSZYSTKO PRZEZ OSTATNI MIESIĄC! No ale co z tego jak nie śpi :( teraz pospał 40 minut i znowu sie bawi..... na dodatek pluje syropem z melisy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anioleczek --> z tym przescieradelkiem wyprobuje! kurcze ja juz jestem troche zmeczona tym karmieniem, maly juz na mnie nie patrzy w czasie cyculkowania, nie gladzi mi cycka, za to szarpie sie, ciagle sie odrywa, wszystko jest bardziej interesujace, jak nie kopie noga to uderza mnie piscia albo drapie, albo sie probuje przekrecic, siegnac czegos. ale nie bedzie mi sie chcialo przygotowywac butelek. no i mam tyle mleka, ze moglabym sie nim podzielic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie u mnie tez tak jest.Ja mam pokarmu duzo,az czasem zastoj mi sie robi,ale ona jest zainteresowana wszystkim tylko nie jedzeniem.Jest w dodatku niecierpliwa.Woli zjesc lyzeczka kasze i po sprawie 😡Synek przybieral na wadze jak szalony,a ona malo,no bo jesc nie chce .A ja ratujac cycki przystawiualam zamiast dac jej dodatkowa porcje kaszy i wyszla niedowaga :( Teraz zmniejszylam liczbe karmien,oby tylko na noc zostalo bo boje sie butelek ;) te wstawanie...a tak piers i spimy dalej.Obudzila sie wlasnie,dam jej kaszke. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołeczek, znam ból zastojów - ja mam przynajmniej 2 na tydzień:/ A pokarmu tyle, ze bym ze 3 takich Franków wykarmiła, az sie sama dziwię skad go tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz jak aniołeczek napisała to mi się przypomniało, że ciotki córka dość często budziła się w nocy, nie na jedzenie bo jeść nie chciała, ona po prostu potrzebowała bliskości:-)Ciotka dała jej zamiast pieluszki tetrowej do spania swoją znoszoną koszulkę(najlepiej taka już przepocona itp:-P i mała budziła się rzadziej a potem już wcale paula---Franio to normalnie oszalał!!!!Moja w stosunku do niego jest daleko w tyle.Z tego co napisałaś robi tylko kosi-kosi, papa(ale już rzadziej)czołga się ale tylko do telefonu, postawiona stoi Kurcze aż nie do uwierzenia że aż takie różnice są między naszymi październikowymi maluchami Uczę ją ostatnio wrzucania klocków do kuli ale coś nie bardzo jej się to podoba, klocki pakuje do buzi a kulą rzuca po całym pokoju:-) Na miasto z nią wyjść wstyd:-P Wszystkich zaczepia, szczególnie małych chłopców(podrywa ich) a jak ci nie zwracają na nią uwagi to jest wielki płacz:-) Jak stoję w kolejce to ludzie też mają z niej niezły ubaw, śmieje się na zawołanie, tak perfidnie ten śmiech wymusza że normalnie boki idzie zrywać:-)Udana jest jednym słowem i buzia jej się n ie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wpadłam tylko na chwilę nadrobiłam zaległości i ogłaszam ze wyjeżdżam z małym i z siostrą na tydzień na wieś do mojej babci ....zabieram mężowi auto i syna :) i siebie :P i już bidulek jęczy że będzie tęsknił a jak zapytałam za kim najbardziej to podał mi kolejność : syn ,ty i auto :) buziaki i do usłyszenia za tydzień :) p.s aż się boję nadrabiania zaległości po powrocie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he tak sobie pomyślałam że może Franio w nocy zamiast spać uczy się tych wszystkich nowych rzeczy żeby być pierwszy na październikowym forum:-) Paula powiedz mu że i tak jest w czołówce także może spokojnie spać:-) dżagusia----no to sobie odpoczniesz:-)a mężuś niech sobie potęskni, tylko na dobre mu to wyjdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> udanego odpoczynku!!! ziutek bedzie dzisiaj spac z moja koszulka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje psy od rodziców, tzn te które miałam w domu rodzinnym, spały z koszula mojej mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ale się rozpisałyście przez jeden wieczór:) Ja jak widac wróciłam z wyprawy na miasto cała i zdrowa. Poszliśmy do klubu, gdzie czesto chodziłam za starych czasów. Niestety nie było mojego ulubionego dj\'a! Ale fajnie było, potańczyłam, napiłam się. Ale niestety kondycja już nie ta i o 3 padłam:P W domu bylismy o 5 nad ranem i na szczęście Wiktor spał do 8.30. Dużo nie pospałam ale lepsze to niz nic:) Teraz łazi po pokoju, co chwilę albo się walnie, albo denerwuje bo coś nie idzie po jego myśli. Leje i grzmi od rana. A mi pęka łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ja tak wyszlam na miasto 2 razy od kiedy urodzilam i 2 razy potem cierpialam na drugi dzien bo dziecko w nocy sie domagalo jesc a nad ranem opieki i stwierdzilam ze poki co to mi sie na noc nie chce juz nigdzie wychodzic mimo ze mnie znajomi ciagle probuja wypchnac. ja jestem za bardzo na to zmeczona. zazdroszcze ci kondycji! moze to tez kwestia wieku w moim przypadku hehe, wyrastam chyba :) a no wlasnie musze wam dziewczyny powiedziec ze tak to ja sie nie wyspalam od 3 czy nawet 4 miesiecy! ziutek obudzil sie raz po prawie 5h! possal jednego cycka i za 5 min zasnal. drugiego cycka nie chcial. no i spal jeszcze 5h! ja obudzilam sie wczesniej no bo juz sie wyspalam ale nie moglam spac bo mi drugi cycek pekal. albo to ta koszulka, albo fakt ze mu katarek schodzi i w koncu moze sie normlanie wyspac albo zbieg okolicznosci:) nie zapeszam i nic juz nie mowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylo nas tydzien i do nadrobienia 10 stron o matko:) widze ze sie wkrecilyscie ostro w karty:) i o wcale nie przeze mnie:) odparzenie nam minelo po 2 dniach stosowania sudocrem. widze ze temat pchaczy wiec jawkleja link do takiego jaki ja mam. jest fajny ale julka boi sie jeszcze przy nim chodzic. przy meblach zasuwa niezle a to jej chyba za bardzo odjezdza http://www.allegro.pl/item673392452_fisher_price_jezdzik_chodzik_pchacz_najtaniej.html gratuluje wszystkich zabkow i zycze chorowitkom mega duzo zdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja no to fajnie że wróciłaś cała i zdrowa:-)Fajny taki wypad na miasto ale mi to by się nie chciało, za leniwa jestem:-P Wiem że moja Zuzia wstaje zawsze o 6 także potem bym chodziła kołowata:-) Wczoraj poszłam spać koło 1 a przed 6 już pobudka.Przeważnie mała śpi jeszcze od 7 do 9 ale dzisiaj jej się nie chciało i poszła spać dopiero o 10.30 Ja czuje się już zakołowana tak jakby to był już wieczór:-P Też myślimy nad pchaczem ale my to jeszcze mamy czas bo Zuźka jeszcze nie stawia kroków.Jeszcze trochę i sklep z zabawkami będę mogła otworzyć:-) gandziulka---miłej lektury :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×