Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
Jemu zależy, zniesie wiele :D Ty też byś to tolerowała :) (gdyby ktoś z tego powodu płakał przy Tobie) - to przecież objaw, że Ci zależy na Nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest rowniez objaw osaczenia :( On tez przy mnie raz plakal tzn mial lzy w oczach i tez z mojego powodu :( tzn przez to,ze ja mialam dola i przez to,ze sobie uswiadomil,ze keidys bedzie bardzo tego zalowal wszystkiego :( Ja nie chce,zeby on sie smucil przeze mnie a on nie chce zebym ja przez niego, ale i tak sie oboje wzajemnie dolujemy :O zreszta ostatnio tez mu uswiadomilam jak w sobie podsycalismy leki :O on mi mowil "boje sie Ciebie zranic " a ja jemu "boje sie ze mnie zranisz" i kazdy mial schize :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
wiem, osaczałam przez trzy miesiące po odejściu smsy,emaile.. raz prosiłam , raz groziłam... zachowywałam się jak wariatka:O .. i właśnie w momencie gdy już mu nawrzucałam, uspokoiłam się, pokazałam pełną obojętność .. to nagle on wyszedł z przyjaźnią i normalnymi rozmowamu, to nagle on pyta co u mnie, co się ze mną dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dla mnie to nie objaw osadzenia, to objaw wrażliwości. zresztą pierwszy raz się rozpłakałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie on to tez nazywa wrazliwoscia ;) ale czy to jest naprawde wrqazliwosc .... nie pierwszy raz sie rozplakalam :O ostatnio ja sie widzielismy to plakalismy razem :P wczesniej tez ryczalam bo wczesniejsze spotkanie bylo przy zerwaniu :P Ehhh ale skoro on to nazywa wrazliwoscia to niech tak zostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
my tak to pojmujemy, więc się nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie nie przejmuje :) Ide spac, dobranoc :) trzymajcie kciuki,zebym zdala egzamin, bo jak nie to i mi i jemu bedzie przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Trzymam :) wiem,że będzie się obwiniać choć pomógł. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
będziemy trzymać łapki powodzenia i dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
zostawiłam w nocy włączonego skype.... był cały czas w pracy ...ale nawet się nie odezwał:( to chyba zły znak:( ... ja też nie... postanowiłam zacisnąć zęby i pokazać mu że nie narzucam się nachalnie zawsze jak jest.. że potrafię też być obojętna i że nie tylko on jest na świecie... :O nie wiem może mu o to chodziło skoro się nawet słowem nie odezwał.. a może jednak coś się zmieniło .. na gorsze:( ... i już mnie olewa, i ma gdzieś.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem szczesliwa, bo zdalammmmmmmmmmmmmmmmmmm :D :D nie moge w to uwierzyc :D Choc P nie widzi w tym swojej zaslugi, to ja widze jego zasluge ogromna :D Nie chcial mi w ogole uwierzyc :( bo mu powiedzialam,ze jak nie zdam to sie nie przyznam wiec mial watpliwosci :O ale ja bym nie potrafila oklamac ... Gadalismy godzine na gg i dopiero w pewnym momencie stwierdzil,ze gadamy juz godzine i ze dopiero tteraz zakumal jak go kolezanka opieprzyla,ze mial isc sie myc :P Hehe uwielbiam jak tak sie zapomina rozmawiajac ze mna :) Obiecal mi,ze jak wroce to pojedziemy razem w gory :) :) A w ogole dzis z niego romantyzm wyszedl ;) ktory wczesniej ukrywal w duzej mierze :) widze,ze zaczynam go poznawac coraz bardziej, on coraz bardziej sie przede mna odkrywa :) nie wiem czy swiadomie czy nie, ale duzo rzeczy sie o nim dowiaduje :) deska to,ze sie nie odezwal raz to nic nie znaczy !! wiem,ze masz schizy :( ja tez kiedys tak mialam :( to naprawde nic nie znaczy skoro raz sie nie odezwal !! moze pomyslal ze spisz, ze tylko tak zostawilas walczone, albo ze jestes zajeta rozmowa z kims innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
Cocinelka gratuluje :D tzn. ja zostawiłam włączony kom więc było zw potem niedostępny, rano znów dostępny bo tata siedział na kompie :( sama nie wiem, czy mam schizy czy może on chciał sprawdzić czy potrafię nie rzucać się na niego za każdym razem jak jest na necie,że potrafię być też obojętna i dac mu luz... tak mi się wydawało przynajmniej że lepiej dać mu trochę wolności, odpoczynku, żeby przemyślał sam ze sobą i sam zrozumiał.. boję się tylko że tamta mu w głowie namiesza,ona już wie jak go trzymać krótko za pysk:( .. ale nawet Tarocista mi powiedział że teraz nie będzie sie wiodło, że musze wytrzymać i powstrzymać się od kontaktu, a wtedy zmiany na lepsze nastąpią w lipcu.. i tak robię w tym miesiącu rozmawialiśmy dwa razy, wysłałam mu linki i książki i tyle ..wiem, że nic więcej nie mogę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wkrecaj sobie !!! Zameczasz sie tylko :( Wczoraj przeczytalam takie super zdanie wksiazce "toksyczna milosc" ze jak Ci ukochany odmowi czegos to ciesz sie,ze zrobil tak jak on tego chcial ;) I ja sie zaczynam do tego stosowac :P P mi dzis powiedzial,ze nie przyjedzie bo chce pobyc sam w pokoju w akademiku i ja podeszlam do tego tak,ze ciesze sie,ze on robi cos dla siebie :) bo czesto jest,ze robimy to co ja chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
nie zamęczam .. próbuje sobie to wszystko jakoś tłumaczyć i zrozumieć :( .. też staram się teraz stosować zasadę wolności i własnego życia .. dlatego nie narzucam się z rozmową... nawet jeśli rozmawialiśmy to starałam sie podchodzić do tego lajtowo, na luzie .. sama kończyłam, a nie wisiałam na maksa..chcę żeby zobaczył że nie ma we mnie nic już z wiszącego jak dotychczas na nim bluszcza, że znów mam swoje życie, swoje sprawy i jestem samodzielna .. :O i mam nadzieję że zrozumie... o ile tamta wypuści go ze swoich rąk bo wiem,że ona nie odpuści sobie..:( traktuje go jak swoją własność już, ale w sposób sprytny że nie ogranicza jego wolności :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Gratuluję cocinelko :) dobrze, że Twój P nie będzie się obwiniał :D A desko - moim zdaniem - mogła to być z Jego strony próba dla Ciebie,czy faktycznie jednak już nie jesteś od Niego "uzależniona", więc się nie odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
no to chyba ją zdałam :O nie odezwałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
uważam, że to na dobre wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
deska, nie przejmuj się tą opinią! My- ja i cocinelka- znamy sytuację i wierzymy w Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
do deski .. nie znasz całej sytuacji nie mów ... o nie jest takie proste .. ma inną i koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
annelka nie przejmuje się ja swoje wiem... i wierzę, i będę wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka na szczescie sie nie obwinia :) ale tez nie widzi swojej zaslugi :( deska ktos musi byc czarna owca na topiku :P do kogos trzeba sie przyczepic, skoro mi daly spokoj to sie Ciebie czepiaja :O tesknie za nim :( nie wiem jak wytrzymam tam bez niego :( tym bardziej,ze nie wiem czy jeszcze przed moim wyjazdem pogadamy, bo teraz beda swiata :O Ja chce,zeby on wrocil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
a ja sobie właśnie popłakałam :( tak mi się strasznie smutno i tęskno zrobiło :(.. cocinelka mnie to nie rusza nikt nie wierz że on wróci ... poza wami... wszyscy każą mi go żywcem zakopać, znienawidzić i zapomnieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
bo nie wiedzą, że nasze zachowanie potrafi naprawdę innych zamęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska jak ja jechalam do P po tym jak ze mna zerwal to tez nikt nie wierzyl,ze on do mnie wroci :P a ja czulam,ze wrocimy do siebie i sie nie pomylilam :) Z moim ex byla taka sama sytuacja ja zawsze wiedzialam,ze on wroci a kazdy mi mowil,ze jestem glupia,ze w to wierze :P i zawsze wracal ... ja bede plakac jak wyjade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska musisz byc cierpliwa ;) wiem,ze to trudne :( wiem,bo ja tez musze byc cierpliwa ... co z tego,ze P jest sam jak on chce byc sam :( Teraz wiem,ze pewnie siedzi w akademiku sam w pokoju, nudzi sie i doluje i wiem,ze nie moge do niego napisac bo to jest pewnie ta samotnosc, ktorej on teraz potrzebuje i jak do niego napisze to tylko pogorsze sytuacje :O tez czasami mi trudno, jak widze,ze on sie izoluje,ale nauczylam sie z tym zyc ;) nauczylam sie,ze to nie znaczy,ze jemu juz nie zalezy tylko,ze on w tej chwili tego potrzebuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
wiesz, właśnie się zastanawiam : twój desko jest z inną, a zapewnia że nie, że jest sam czy samotny?- jakiego słowa użył/używa? A mój jasno i wyrażnie mi powiedział, że spotyka się z inną, w której się zakochał tylko, że bez wzajemności bo ona mu nie mówi tak czy nie. Ale faceci potrafią być odmienni. Wiem, że każdy człowiek jest inny ale jednak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
więc może był, a może teraz ktoś błędnie Cię informuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska ale ja tez z ta mysla bede musial zyc ze mnie zostawil :( i z jakims wewnetrznym strachem,ze moze to zrobic jeszcze raz ... a czy nie sypia z innymi to nie mam pojecia :O nie jestem tam nie sledze go :( choc z inna nie jest, ale moze sypiac z jakimis ciziami na imprezach :O ja sie zgadzam a annelka,ze moze ktos Cie blednie informowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×