Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz.IX SPOKOJNA I CUDOWNA

No to jestem ponownie ;) A_psik - gratluję zdanego kolejnego egzaminku. Ile jeszcze ci zostało? Czy to był już ostatni?? Enigmaa - mamuśko ty się kuruj i szybko zdrowiej żebys jeszcze zdążyła nacieszyć się tą ciążą, bo jestes tak zalatana że nawet na to nie masz czasu. Bardzo malutku przytyłaś, ale jeszcze wszystko przezd tobą :P:P:P:P:P:P żartuję. Przynamniej po porodzie będziesz mogła wsunąć się od razu w spodnie sprzed ciąży :) Marysia bardzo ładnie rosnie - gratuluję :) Ana widze że u ciebie wiosenne porządki :) ja tez zacznę jak juz dojdzie do sfinalizowania umowy :) Emiczko - kochana to na pewno nie jest żaden nowotwór. Nie nie i jeszcze raz nie!!!!! Nie dopuszcaj w ogóle takie mysli do siebie! Bądź dobrej mysli. Będzie dobrze. Smutaśno mi się zrobiło jak przeczytałam twój wpis. A co do lekarzy to prawda - każdy za każdym razem gada coś innego. Trudno trafić na dobrego specjaliste. A może właśnie masz jakąś cyste czy cóś i dlatego nie możesz zajść w ciążę. A jak sie wyleczysz to może naturals zafasolkujesz. :) Sysiu - a mnie znowu dopadł ból gardła i katar. Normalnie masakra!!!!Mieszkanko mamy zablokowane. Teraz trzeba zacząć wszystko załatwiać. Ja już wirtualnie w głowie mebluję sobie mieszkanko hihihihii. Już mam wizje co i jak hihihihi bardzo bym chciała już sie tam wprowadzić :) Ania79 - witaj! pamietam ciebie. Zaglądaj do nas częściej i napisz co u ciebie słuchać :) Zabajona - współczuje ci tych problemów z teściową. Jak czytam twoje posty to aż krew się we mnie gotuje!! A ten słynny tekst - jak jest ze mna to jest grzeczna(y) to ja znam ale od swojej mamy. I już którego razu wkurzyłam się jak mi to powiedziała i jej powiedziałam ze \"widocznie jestem złą matką skoro z tobą jest taki grzeczny...\" jak narazie skończyły się te głupie teksty. Nieraz moja mama tez potrzebuje wstrząsu. Ostatnio wracam po pracy szybko do domu zeby jak najwięcej czasu spędzić z małym i co? Zastałam tylko karte na stole - poszlismy na zakupy. Jak wróciła to jej się spytałam czy nie miałą czasu przez cały dzien żeby iśc na zakupy tylko akurat jak ja wracam z pracy? Albo później jak wrócę. Ja tez chcę nacieszyć się małym, ona siedzi z nim przez cały dzień a popołudnie ma byc dla mnie!!!! Szkoda że twój mąż nie potrafi postawić się matce, ale niestety u mnie jest to samo. Tylko z pewnymi już zmianami. Trochę juz udało mi się z nim zmienić :) A nie możecie sprzedać tego mieszkania i kupić w innej dzielnicy? Żeby za często was nie odwiedzała? Estelko ale dowaliłaś z tymi elektrowstrząsami. buhahahah - mojej teściowej też by się przydały :) Judyta ja cały czas trzymam kciuki i będę trzymać aż do momentu informacji o wysokiej becie i dwóch kreseczkach :) A potem za lekką ciążę i poród. A potem żeby maleństwo dobrze się chowało :) ... cholera to ja już chyba do końca życia z zaciśnietymi kciukami bede musiała siedzieć hmmm... a co mi tam ;) Maklady - to juz prawie połowinki u ciebie ;) teraz bedzie tylko z górki :) No dobra - nareszcie nadrobiłam zaległości ... uffff.... :) Buzaki i podrowiena dla reszty dziewczym których nie wymienilam :)

Judyta, trzymam mocno kciuki,musi sie udać :) Paula, kuruj się ,polecam na gardsło wapno z wit. c. A mnie Nadia dziś obudziła o 4.30 płaczem i popłakiwała do 6.30 więc trochę nieprzytomna jestem. Mam nadzieję, że to nic groźnego tylko ząbki, choć mam wątpliwości bo przy pierwszych 6ciu nie płakała wcale, może 3 są bardziej bolesne. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Pauluś - no to współczuje choróbska a ja też niby tylko katar a zdechła się czuję, ale to i tak nie mam nawet jak pochorować bo kiedyś to się leżało plackiem w łóżku a teraz to nawet nie ma opcji by się położyć bo trzeba ganiać za tym urwisem także ja przechodzę wszystko w locie :D ja pomimo tego że nie mam na razie opcji o mieszkaniu też sobie w głowie układam plan pokoju, aj nie ma to jak marzenia, byle jak najszybciej sie spełniły :) a teraz jesteście jeszcze w rozłące czyli ty u mamy a on u swojej?? czy mógł dołączyć do ciebie?? Foliś - nic Ci kochana doradzić nie mogę bo Tomkowi wszystkie zęby szły bezobjawowo ale jak już tam go swędzialo to mu smarowałam żelem, a być może że Nadii się cos przyśniło bo mój Tomek ma często koszmary i najpierw płacze przez sen i przeżywa a potem jak sie wyrwie ze snu to strasznie płacze że nie da rady go szybko uspokoić

Sysia, dzięki, żel stosowałam ale pomaga na chwilkę. Moja wcześniejsze ząbki też przechodziła bezobjawowo dlatego nie jestem pewna czy to ząbkowanie właśnie, nigdy wcześniej nie budziła się z płaczem i nie płakała tak długo a płakała tak głośno jakby ją coś bolało. Zaraz jadę do domku sprawdzić co u niej

Foli - ja niestety ci nie pomogę ponieważ u Patryka przeszło to bezobjawowo, ale znowu synek mojej koleżanki niestety też najgorzej przeszedł trójki. Gorączka, nie przespane nocki i nawet luźne kupki.

Sysia - no nietsety choróbsko nie odleżane bo tak jak piszesz trzeba się zająć naszymi urwisami. A z moim M mieszkamy nadal osobno wiec dlatego tak szybko dązymy do zamieszkania razem. Mam nadzieję ze w kwietniu po świętach już bedziemy mogli sie wprowadzac :)

Paula, może te trójki są boleśniejsze, dzięki

Cześć dziewczynki:) Foli moja Nadia też się tak czasem budzi i popłakuje, ale wydaje mi się że to sny bo jak tylko zasypia to we śnie zaczyna płakać i budzi się z płaczem, nam jeszcze trójki nie wylazły, ale od znajomej wiem ze są dużo bardziej odczuwalne, że dziecko moze nawet gorączkować i wymiotywać. Sabra dla mnie najlepszym ćwiczeniem jest ......taniec:P Nadia uwielbia tańczyć, a ja aż czasem mam z tego zakwasy:) na ćwiczenia jakoś nie umiem znaleźć czasu, myślałam że będę ćwiczyć wieczorami jak już Nadia śpi, ale mam ostatnio tyle zleceń że pracusiam do nocy:( Paula sysia kasiula maklady Judyta trzymam kciuki

Hejka Paula dziekuje slicznie ale jeszcze dwa egzamy :( bo sobie odpusciłam i nie poszłam w ogole :D życze szybkiego zamieszkania razem ;) bo to bardzo wazne :D Emiczko Kochana odezwij sie :( i nie martw bo wszystko bedzie dobrze w najmniej spodziewanym momencie sie to okaże - zobaczysz :D A mnie dzis wszystko z rąk leci :( potrzaskałam juz dzis dwie szklanki, półmisek :( Wysypałam cukier na dywan cholerny do odkurzania ciągle cos tylko zawadzam i niszcze :( taka ze mnie gapa ostatnio :D ach dzis mezus wraca juz nie moge sie doczekac jak go dopadnę :P:P:P robimy dzidziusia moze zdąze jeszcze bo dzis 18 dc :) Judytko :) trzymam kciuki za Ciebie na pewno bedzie dobrze Pozdrawiam wszystkie dziewczynki :)

Andzia moja Nadia uwielbia tańczyć zwłaszcza z tatusiem :) Sabra jejku ja cały czas mysłałam, że twoje pociechy mają około 3 m-cy - tak mi się czas zatrzymał a tu już takie duże szkraby - zerknełam na datę urodzenia, poproszę o zdjęcia (przy okaji sama muszę porozsyłać bi jakoś tak zapominam po pracy :() Byłam w domku Nadia ma humor rewelacyjny i apetyt też więc już nie wiem co to było ale cieszę się, że jest ok bo jak ona płakała to mi też łezki poleciały w nocy

cześć dziewczyny :):):):) Judytko trzymam mocno kciuki, powodzonka !!!!! Foli współczuje cierpień Nadi z ząbkami, no Wam, że to przezywacie razem z nią, mam nadzieje, że to szybko minie i dziecko nie będzie cierpiało :):):) Paula wracaj szybko do zdrówka, żeby szybciutko zamieszkać z M :):):):) Maklady Ty już w połowei drogi :):):):) Bozinka witaj:):):) Emiczko kochanie pisz co u CIebie, brakuje mi tu Twoich wpisów :):):) Sysia i Kasiula dwa superrrr nofcne marki, ja o tej porze przekręcam się na drugi bok :):):):) Zabajonku:):):):):) A_psik no to życze owocnego spotkania z M po długim czasie, oby zaowocowało dzieciątkiem :):):):):) namiętnego spotkania Wam życze :):):):) Andzia, Sabra taniec jest superrr na ogólną dobrą kondycje i figurkę, polecam (choć mamą jeszcze nie jestem) pozwala nie tylko ujędrnić ciałko ale i odprężyć :):):):) pozdrawiam Was laseczki :):):):)

Asia haloooo gdzie się podziewasz????:):):):) Granini odezwij się :):):): Emiczku czekam na CIebie :):):):)

Patryk też lubi tańczyć - chyba zastosuję tę metodę na szybsze schudnięcie ;)

Dziękuję Wam wszystkim za kciuki. Niestety za dobrze nie jest :-( Mamy jedną prawidłowo zapłodnioną komórkę :-( Być może druga dojdzie do siebie bo Pani z laboratorium jeszcze jest na 100% nie przekreśliła ale marne szanse. Jutro o 9.00 transfer. Nadal się modlę i mam nadzieję.... Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

Judyta trzymam kciuki.

Judyta, życzę ci żeby ta druga też doszła do siebie, a jeśli nie to pamiętaj z tą jedną też masz szansę. trzymam kciuki mocno i pozdrawiam :)

Witam Was serdecznie moje drogie tyle ze nie wiem czy wy mnie pamiętacie i czy macie ochote pogadać z pomarańczem Zaglądam do was po długiej bardzo długiej przerwie i serce zadrżało Estelko ściskam Cię mocno ja wiem że żadnne słowa nie pomogą i nie pocieszą wiem bo sama strate dzieciątka przeżyłam ale i dla mnie zaświeciło słonko pamiętasz i dziś już mam swoją kruszyne całą i zdrową i wiem że ty równiez będziesz ją miała Estelko jesteś wielka Pozostałe dziewczynki pozdrawiam mam nadzieje że zechcecie ze mną poplotkować

Ber - ja Cię pamiętam i gratuluję :-) Sabrus - bolą mnie jajniki tzn. kłują ale to chyba normalne bo nieźle mnie podziurawili - miałam dużo pęcherzyków. Dziękuję za wsparcie i wierzę że ta jedna to właśnie ta !!!

Witam Judytko miło że pamiętasz a co u Ciebie

Ber - wczoraj miałam punkcję i mam jedną zapłodnioną komórkę. Strasznie się o nią martwię a jutro transfer. Sabruś - nie wiem ile było pęcherzyków ale dużo. Problem w tym że było tylko 6 komórek: 2 niedojrzałe, jedna z uszkodzonym DNA, 1 się rozpada a 2 zostały dojrzałe z czego 1 na tą chwilę zapłodniona prawidłowo i na tą właśnie liczę.

Moje zycie zmieniło się od kąd jestem mamą i życie nabrało sensy Moje maleństwo w grudniu skończyło roczek rozwija się super a ja czasami w nocy się budze i sprawdzam czy to nie sen i czasem to aż boje sie uwieżyć w to moje szczęście No żeby nie było tak różowo to od miesiąca wróciłam do pracy bardzo to przeżywałam i tera rozumiem co czuła foli czy zabajona czy każda kobieta która zostawiła swoje słoneczko w domu

Judytko w takim razie trzymam mocno kciuki a jeżeli moge sie wymądrzać to postaraj sie nie myśleć za wiele bo w niczym ci to nie pomoże ale wiem że łatwo się tak radzi

Ber ja też Cię pamiętam :):):):) zniknełaś i prosze przybywasz już jako mamusia :):):):):):) pozdrawiam Judyta trzymam kciuki za powodzenie :):):):):):) myśl pozytywnie Sabra no duzeeee już te Twoje dwa skarby, ale ten czas leci, chyba najlepiej widać to po dzieciach jak rosną :):):):) Emika haloooooo:):):):)

helloł:) no ja jak zwyklę zacznę od opierdolu ber :D:D:D ze zniknęła bez śladu!!!! to samo dotyczy mnędzy innymi monik!!!!!! i moniki 80, jak czytają to niech drżą:P:P:P:P:P hihihihihihihihii:) ja tu za niedługo matką zostanę a kobity sie pochowały:P Judytko:) jesli miałabym Ci cos doradzic , bo ja to zawsze wtrąśce swoje 3 grosze:P to lepiej jak ci TRANSFER ZROBIĄ jakb komoreczka podzielila sie na 8 komoreczek -blastocysta, lepiej poczekac 1 czy 2 dni dłuzej .... zaptytaj gina. Ja jak mialam transfer to uparłam sie na 8 komorkowca i pojechalam o 1 dzien pozniej:) chociaz w N chcieli mi zrobic po 2 dniaxch:) Trza walczyc o swoje!!!!!:D:D:De kURCZE z tego wynika ze moja Marysia jak sie urodzi to bedzie juz odchowana:) bo teraz to jzu duzy kloc:) Foli ? a jak długo jezalas po cc? bo jesli mnie wezma na srodę na cc -26.03 to wypuszczą w piatek czy raczej dopiero po wekendzie? Zabajonku wiesz co ja bym zrobila? Gdyby moj chłop stał za mamuska to normalka poczekalabym na moment jakiejs akcji i gdyby okzalao sie ze on znowu love do mamusi to spakowałabym manatki i wraz z dzieckiem popjechałabym do mamy:) Mysle ze taki zimny prysznic by mu sie przydał!!! moze to okrutne ale kurna pepowina trza przeciąc:P i poczekałabym az przyjdzie na kolanach i będzie prosił:P .... wiem wiem wredna jestem ........ ale w gruncie rzeczy to dla jego dobra i dla dobra waszego zwiazku:) Ana paula sysia emika golka maklady bozinia sabra Andzia apsik i dla wszystkicxh

Judytko--wiesz dobrze ,ze tak naprawde potrzeba tylko tej jednej i odrobinki szczescia..:) Bedzie dobrze!! A u mnie w Dr. mowil ,ze kiedys robili w 3ciej .Ale teraz wszystko idzie do przodu i ,ze odchodzi sie juz od takiej metodyki . No ale co klinika to inne obyczaje .Liczy sie efekt ...prawda? Kurcze jak sobie pomysle teraz o tych moich 6 ciu to stwierdzam ,ze niezły był to wynik .Tylko co z tego?.... Jak widac nijak ma sie to do finału .Dlatego Judytko uszka do gory!!

o -widze ,ze ucieło mi te moment kiedy było o tym ,ze "u mnie w klinice transfer robi sie w 5 dobie po punkcji i sa to jak napisala Enigma -blastocysty".. Oj to Kafe:O

Witaj ber Enigmaa ty jak przywalisz to na calego:D wiesz ja urodziłam a środę a wyszłam w sobote, a nie miałam cesarki więc myślę że ty poleżysz trochę dłużej, ale wiesz co szpital to zasady więc nie będę się wymądrzać;) Emiczko kochana co z Tobą:( odezwij się bo się zamartwiamy tu o Ciebie

Witam Judytko, bądź dobrej mysli! Wyłącznie! jedna piękna komórkai masa optymizmu i bębenek będzie rósł :-) Ber, witaj! jak fajnie, że się pojawiłaś :-) a może o drugiego bobaska będziesz się starała, co? :-) W invimedzie robią transfer trzeciego dnia po punkcji i sie udaje :-) Emiczko, hop hop ... buziaczki dla Was!

Lekarka powiedziała że dla mnie najlepiej będzie żeby jak najszybciej moja komóreczka znalazła się w naturalnych warunkach czyli u mnie bo boją się żeby rozwój się nie zatrzymał. Dziękuję Wam za dobre słowa.

Ja tylko na chwileczkę bo dzisiaj położę się wcześniej bo coś głowa mnie boli, Tomek usnął dopiero 40 minut temu bo pospał za długo w dzień. Ber - witaj, ja też doskonale Cię pamiętem, pisz co u cIebie i jak tam szkrabik się chowa:) Judytko - no to kciuki zaciśnięte za jutrzejszy a tak naprawdę to już dzisiejszy transferek :) Bądź dobrej myśli tak jak my :) Paula AnA Estellka Sabra Foli Andzia Zabajonek Asieńka Golka Maklady Nadwislanka Enigmaa Suzinka Iwonka Kasiula kula Olinek Dunia Aga Pedagog Apsik Emiczka - a Ty się odezwij bo lanie na dupsko dostaniesz :P Miłej i spokojnej nocki Wam życzę Kochane