Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz.IX SPOKOJNA I CUDOWNA

Hej dziewczyny! Witam się z Wami po długiej przerwie. Właśnie karmię małego i próbuję pisać bo ciągle wisi mi na cycku, W domu jestem od poniedziałku ale wcześniej nie miąlam czasu zajrzeć. Trzymali nas tak długo bo mieliśmy z małym podwyższone białko świadczące o stanie zapalnym. To wszystko przez zieolone wody. Ja i mały mieliśmy antybiotyk. Ja dwa bo na mnie pierwszy nie podziałał.Wszystko jest już dobrze ale mam dość szpitali.... Początek Porodu miałam nieciekawy bo lekarz do końca nie wiedział jakiej wielkości jest moje dziecko. Obstawiał 4200 i dali mi kroplówkę na wywołanie. Po niej owszzem dostałam skurczy nawet dość ładne rozwarcie ale główka nie schodziła niżej. W sumie od godz. 14 do 19 miałam bóle potem były już nawet parte ale to wszystko stanęło w miejscu Dopiero koło 19 lekarz zbadał mnie znowu i ja sama go poprosiłam o cc. No a potem to już poszło z górki. I O 19.55 wyciągnęli mi Oliwera. Tak się strasznie bałam tej cc a potem jak dostałam znieczulenie to poczułam się jak w niebie.... . Mały miał 5500 i 66 cm. Mąż towarzyszył mi cały czas. Tzn najpierw nosił po korytarzu kilka godzin za mną kroplówkę i słuchał moich jęków a potem z połozną zawiózł mnie na blok operacyjny i przywiózł razem z lekarzem, Nie powiem ale był pełny uznania dla moich męk. Bardzo dobrze się spisał:)Fakt faktem nacierpia łam sie troch e ale warto było tym bardziej że rana już mie się zagoila. Nic mnie już nie boli tylko myślałam że to nacięcie będzie mniejsze a jest takie dość spore. Dziękuję dziewczyny za gratulacje. Postaram się wkleić zdjęcie małego jak mi da bo ciągle tylko na cycku i na cycku.

Foli rozumiem, szczerze mówiąc tez bym tak zrobiła przy kolejnym dzieciątku by urodziło się w innym terminie niż pierwsze:-) a gdzie wyruszacie na wakacje?.... no troszkę ułatwienia z tymi doktorami na internecie, bo zawsze szybko masz odpowiedź co i jak, ale czasem bardzo ogólnie się wypowiadają, że trzeba ich ciągnąc za język:-) A_psiktak myślałam że jeszcze egzaminujesz:-) wiesz co, ja osobiście doradzam Ci byś nie lekceważyła zaleceń lekarza, bo ja właśnie teraz mam za swoje, miałam brać norprolac non-stop, a odpoczęłam sobie od niego 4 miesiące i efekty murowane, prolaktyna skoczyła jak nigdy, z tym nie ma zabawy jesli chce sie mieć dzieci....a i przy okazji operdziel dostaniesz:-P hihihihih zdjęcia wysłałam więc czekam na Twoje:-) czemu dopiero w przyszłości chcesz zrobić te badania? chyba od tego powinnaś zacząć.... trzymam kciuki za marcowe szaleństwo i oczywiście zafasolkowanie:-) Judytkojeśli sie nie uda to z pewnością od dnia transferu w ciągu 14 dni dostaniesz @ ale ja jestem dobrych myśli i te Twoje szczypanie to na ciążę mi tu wygląda :-) i pamiętaj św.Dominik wysłucha każdego z Bożą pomocą ja noszę pasek od prawie miesiąca i będę dopóki nie urodzę dzidzi :-) gosiaczku wywołałam Cię myślami:-) cieszę się że wszystko się dobrze ułożyło z tym zapaleniem, bo sie wystraszyłam ... jejku tak piszesz o tej cesarce że aż w niebie? :-Dhahahhahahah to chyba trzeba brać:-) o Chryste Panie, to rekordzista ten Twój chłopiec, matko święta chyba wielkoluda urodziłaś:-) to ja czekam na zdjątka strasznie się cieszę że sie odezwałas miłego wieczorku

więć tak dziewczyny , mam na imię Agnieszka , mam 25 lat i mam juz 2-letnią Amelkę , mieszkamy sobie w Gdańsku , pod koniec roku tak od października planujemy zrobić polowanie na synka ale córka tez mile widziana . Może to głupie ale już mam imiona wybrane na obie opcje:):):) Amelka jest dość żywiołowym i beztroskim dzieckiem , czasami doprowadza nas do szału:):):):) ale jest kochana a oto moja córka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1141f8ed63845d3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e173548cee8bd7b9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/969c1fd9fb26ddb0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d47583c915a52bc4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/700708177cbad089.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1240cc672d6b71dc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0988a4da72ec1d1.html

Gosiac zki, no to fajnie, że znowu co jakiś czas do nas zajrzysz. Gratulacje. No brzuszek był pokaźny to i chlopak dorodny :) Judyta, trzymam cały czas kciuki :)

jestem już po rozmowie telefonicznej z novum: moja czystość i posiew są oki, w porządeczku co mnie bardzo bardzo cieszy:-D , na cytologię muszę czekać tydzień więc pewnie w poniedziałek będzie, u męża jest tylko jakaś bakteria i coś chyba Pani mówiła o powtórzeniu badania - chyba zrobiliśmy błąd, bo seksowaliśmy się (wprawdzie z gumeczką) w niedzielę, a w poniedziałek poszliśmy na badanie i chyba dlatego coś u niego nie jest tak :-P no ale nie mogliśmy się powstrzymać:-P hahahhahahah najwyżej badanie powtórzymy w piątek....jutro mam dzwonić.... no i w piątek te przeciwciała:-) i powoli zaczynamy się psychicznie nastawiać na kolejne podejście, już nawet zaaplikowałam mężusiowi androvit i salfazin i folik.....by 3 miesiące pobrał - może nawet nie zdąży tyle brać:-p figlarna śliczniutka jest Twoja córcia, jakie ma piękne niebieściutkie oczka, super - taka słodziutka witamy w naszych skromnych ale jakże miłych progach:-) no i będziemy kibicować w starankach,a jak będą się nazywały ewentualne dzieci? Iwonka uciekam relaksować się, już mam dość siedzenia, może zajrzę tu jeszcze na chwilkę ale nie obiecuję :-) jakby coś to słodkich snów

Hej Witam i na tym topiku koleżanę Figlarną :)

Hej! Zamieściłam zdjęcia.Są w stopce. Pozdrawiam!!!!!

musiałam zajrzeć, zwłaszcza jak zobaczyłam zdjęcia synusia Gosiaczka jest śliczniutki i taki..... duży jakby miał ze 3 miesiące :-D gratuluję gosiaczku teraz to już uciekam......pappaa do jutra.....

Gosiaczku - jeszcze raz gratuluję ! Synalek jest cudowny i jaki już postawny z niego mężczyzna :-)

Gosiaczek, piekny synek

Jeszcze ja się tu pojawiam na sam wieczór :P Foli, Zabajona - super poczytać jak Wasze córeczki ładnie już mówią :) dużo słówek i super to musi brzmieć w ich wykonaniu :) ach tak bym chciała mieć jeszcze córeczkę no ale moze kiedyś będzie mi to dane :) a jeśli chodzi o tego jajcarza :D to dobrze że się Oleńki nie zapytał gdzie jak powiedziała JAJA :D bo by mu pokazała jeszcze gdzie indziej :D :D :D to by się facet dopiero zdziwił hahaha ja to się z Tomka śmieje bo przyszedł okres ze bardzo go interesuje jego pisior i jak się pytam gdzie go ma to śmiało pokazuje łapiąc się za niego hahaha :D Emiczka - no to super że badanka wyszły prawidłowo a co do tej bakterii to na pewno nic poważnego i przy kolejnym badaniu będzie wszystko ok, liczę na to :) a nawet jak mówisz że się zabezpieczyliście to już tymbardziej nie masz o co się martwic :) Gosiaczku - cieszę się że się odezwałaś :) GRATULUJĘ ŚLICZNEGO SYNUSIA zdjęcia obejrzałam i jest ładniusii i bardzo duży ale facet to w końcu musi być wielki prawda?? :) współczuję tych męczarni na porodówce ale mam nadzieję że widok Oliwierka wymazał ten straszny ból :) No i gratulacje dla Taty że podołał i stanął na wysokości zadania :) a co do tego zakażenia to smutne to że Cię trzymali do samego końca i narażali Wasze życie i zdrowie ale dobrze że nic aż tak poważnego się nie stało i jesteście cali i zdrowi i zapewne bardzo szczęśliwi:) Figlarna - córeczkę masz prześliczną, oczka ma przecudne, mała królewna :) a jak jesteś z Gdańska to dość bliziutko mieszkamy bo ja jestem z Malborka :) Apsik - dziękuję za maila, fajna sprawa :) a jak tak chętnie wysyłasz foteczki swoje to ja też poproszę :) Judytko - nawet bez pasa Ci się uda :) bądź dobrej myśli i nie myśl o tym za dużo bo zwariujesz kochana, będzie dobrze :) to teścior w takim razie 8 marca tak?? Iwonka - a Ty jak?? Synuś daje o sobie znać w brzuszku?? Suzinko - co u Was?? Jak Mateuszek?? Maklady A ja uciekam do wyrka bo o 6 pobudka, jak wrócimy z Akademii to napiszę co się dowiedziałam i w ogóle. Trzymajcie kciukasy by nam pomógł z tymi usteczkami :) Dobranoc

Sysiu - trzymam kciuki za dzisiejszą wizytke i daj znać co i jak ! gosiaczku - synuś dorodny i słodziutki :) Rzeczywiście wygląda jak 3 miesięczny bobas, ale ma to plusy - przynajmniej człowiek wie jak wziąć tego człowieczka na ręce co? Bo jak sa maleństwa, to jak ja sama pamiętam, bałam się na początku i nie wiedziałam jak tą moja malą trzymać, a urodziła się wcale nie malusia bo 3200. No ale jak się patrzyło - to wydawała się kruszynką (i to nie tylko dla mnie). Emiczko - cieszę się, ze część wyników dobra, kolejna tez bedzie dobra, zobaczysz :) Miłego dzionka kobity!

hejka! Gosiaczku - piekne fotki - gratuluję pieknego synusia!!!!!! Dziewczyny ja mam w tej chwili jeszcze większy sajgon niż chyba Asiula nasza zołzunia :P:P:P W pracy teraz nie mam dostepu do kompa, a jak wracam do domku to już nie mam siły włączać kompa - i tak ma być do 14 marca. Jejku - jak ja przeczytam te zaległości :( Trzymajcie się moje drogie - nie wiem kiedy znowu napisze :(

CZESC !!! Paula trzymaj sie !!! Wracaj szybciutko!!! Sysia alez oczywiscie ze porozsyłam fotki, trzymam kciuki za wizyte wszystko bedzie ok :) Emiczko super babka z Ciebie :D przeszłas ogromna metamorfozę !!! taka z Ciebie laleczka :D ja swoje fotki posle tyko teraz zmykam do szkolki na egzamin bede wieczorkiem to rozesle fotki :) Gosiaczku synus sliczny, ucałuj go papapapa :D

sysiu Malbork bliziutko , mój brat uczy się w technikum informatycznym w Malborku , mama urodziła się w Nowym Stawie , moja rodzina od strony mamy mieszka między Malborkiem a Tczewem . Babcia była z Malborka , mowili na nią krzyżaczka.Ja pochodzę z Gniewa a w Gdańsku jestem tylko \"tubylcem\" , mój mąż pochodzi z kujawsko-pomorskiego , tylko moja córa urodzona gdańszczanka. emilka nasze ewentualne dzieci to : Kornelia Stefania albo Maciej Józef. suzinka witam twarzyczkę znajomą z topiku o styczniakach 2006 gosiaczku gratuluję synka , moja kuzynka tez urodziła 3 dorodnych synów , największy miał prawie 6000 g i 68 cm życze wam wszytskim miłego dzionka

sysiu, trzymam kciuki mocno!!! Malbork kojarzy mi sie bardzo sentymentalnie, bo moja babcia kiedyś mieszkała w tamtych okolicach:) figlarna, ale duże dzieciaczki rodza się w Twojej rodzinie:) ta kuzynka rodziła przez cc? Paula, trzymaj się dzielnie jak czytam o takich dzieciaczkach, które już mówią, to aż serce mi się raduje:) takie fajne już nasze pociechy kafeterkowe, jak to dobrze, jak można z dzieckiem się w jakiś sposób porozumieć, aż mnie to wzrusza jakoś ... mój maluszek rusza się co jakiś czas, daje mi znać, że tam jest:) jak mąż wyjeżdża, to jest mi raźniej jak czuję ruchy:D w przyszłym tygodniu mam wizytę, może teraz uda sie podpatrzyć, czy to chłopczyk czy dziewuszka;););) bóle głowy troszkę zelżały, ale nadal są, lekarz powiedział, że mogą mnie męczyć do końca ciąży... dobrze, że jestem na zwolnieniu, to w każdej chwili mogę się położyć, zrelaksować:) dla wszystkich

Witam wprawie słoneczny dzionek :-D gdzies tam słonko próbuje wyjrzeć zza chmurki, może mu się uda :-) sysiuTy kochana nie za długo przesiadujesz przed tym kompem? zastanawiam się jak tam Twoja prolaktyna się ma skoro Ty taki nocny marek jesteś:-) trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści z Akademii chyba będę musiała Cię wziąć na dywanik, bo Ty więcej wysiadujesz przed kompem niż ja.... Zabajonku Paulus oj bidulko przepracowujesz się teraz Ty ;-) brakuje mi tu Twoich wypowiedzi.... A_psik czekam na foteczki, fajnie masz, że chodzisz do szkółki, też bym tak chciała:-P brakuje mi mojej grupy z uczelni i tych zajęć :-) dziewczyny nie przesadzajcie z tymi komplementami bo czuję się troszkę zmieszana ;-) Pamiętajcie że wszystkie jesteśmy śliczne i wyjątkowe figlarna fajne korzenie masz rodzinne :-) prawie wszyscy krzyżaki :-) kiedys byłam w Malborku w lipcu - akurat obchodzono Dni Malborka i strasznie mi się podobało to że dużo osób było przebranych w fajne średniowieczne suknie i w ogóle, bardzo podoba mi sie imię Kornelia :-) a propos pochodzenia, to ja jestem mieszańcem Polaka z Białorusinem :-D a w dodatku ojciec mojego pradziadka(ze strony mojego ojca) był tatarem a praprababcia chinką - mój cioteczny brat ma lekko skośne oczy po pradziadku, tylko dlaczego ja nie mam skośnych oczu :-D jak byłam mała zawsze chciałam takie mieć - nie wiedziałam czemu dlaczego, ale podobały mi się ;-) chyba czułam korzenie hihihihihihi:-Dhihihihi maklady już niedługo sama będzie rozmawiać ze swoim maluszkiem:-) a myślałaś już o imionach ewentualnych dla maluszka? fajnie Ci że jesteś na zwolnieniu, a często jesteś sama w domciu? uciekam popracować, choć nie powiem by mi się chciało, buźka serdeczna Andziu co tam u Ciebie? pewnie zajęta bardzo.....

Tylko pobieżnie przejrzałam wasze wpisy ale później nadrobie, napiszę szybciutko co u nas Nie dowiedziałam się zbyt wiele , więcej powiedziałam ja temu lekarzowi niż on mi, stwierdził że nie może postawić żadnej diagnozy dopóki nie skonsultuje się z genetyczką a skoro to w jednym szpitalu to tym lepiej, Tomciowi zajrzał w buźkę ale bał się że Tomek go ugryzie a prawie to zrobił :P dobry chłopiec :D i tyle co mu powiedziałam to tyle ze potwierdził i w końcu mu powiedziałam że mi chodzi o to czy mały bedzie miał zabieg czy nie bo wiem że zrobi mu się zgryz otwarty, jezyk zacznie wchodzić miedzy zęby i zacznie seplenić no to umówiłam sie z nim na 5 marca na konsultacje w klinice plastycznej na której będzie on i genetyczka i wtedy podejmą wspólną decyzje co z tym dalej robić, skoro mam na 11 marca wizytę u genetyczki to myślę że załatwwię już to skierowanie na kolejne badanie już 5 marca by nie jeździć bez sensu dwa razy, ale za to dowiedziałam się że te badanie genetyczne co teraz będzie nam skierowane bedzie w Warszawie, czyli bardzo specjalistyczne które już na pewno wykluczy zespół Willego Pradera albo i też potwierdzi, także wszystkiego się dowiem 5 marca czyli po niedzieli. Odezwę się później bo muszę małego spać położyc i lecieć do kosmetyczki bo udało mi się jeszcze dzisiaj do niej wcisnąć :) Dzięki Wam wszystkim za trzymanie kciuków, ja i tak nastawiona jestem do tego bardzo optymistycznie i nie wkręcam sobie, mam wbite do głowy teraz że dopóki nie zobaczę wyniku na własne oczy to nie uwierzę a z tymi ustami to bedę chodziła do tego czasu aż ktoś w końcu zrobi z tym porządek i postawi konkretną diagnozę żeby moje dziecko nie miało do mnie w przyszłości pretensji że nic nie robiłam w tym kierunku i ze nie zadbałam o to jak mozna jeszcze było :) Buziaki, Pa

sysiu-masz racje, trzeab na stan wiedzy obecnej medycyny dzialac jak tylko to molziwe. Wierze ze to nie zadne tam zespoly, a jedynie \"taka uroda\", ktora mozna poprawic. Trzymam kciukasy :) Enigmus-ty juz niedlugo sie rozsypujesz chyba, co??? Estelko-odezwij sie, jak sie trzymasz psychicznie? Wierze ze wraz z wiosennymi dlugimi i slonecznymi dniami bedzie jeszcze wiecej w Tobie radosci i nadziei :) Emiczka-torcik apetyczny, wyobrazam sobie jak ten maly rozbojnik o blon wloskach i anileskiej urodzie zareagowal na takie cacko:) Tylko uwazaj, bo jak na auto go tak nakrecisz to na osiemnastke bedziesz musiala prawdziwe kupic :) Dziewczyny z w-wy i okolic, czy my sie spotkamy, czy tylko bedziemy sie tak umawiac na swietego nigdy? Jak bym powiedzial, ze robie spotkanie w niedziele i kazda ktora sie na nim zjawi w ciagu miesiaca zaciazy, to przypuszczam, ze wszytskie by przyszly, no moze z wyjatkiem tych w ciazy i swiezo po porodzie :) U mnie poczaek marca urodzinowo-imieninowy. Zaczynamy od mojego m. Mam dla niego skromniutki prezencik-niespodzianke. Od lat nie dostal nic ode mnie....Bedzie tez niby-torcik ze swieczka. szkoda tylko, ze nie mzoemy mieszkac chwilowo u siebie, i poswietowac troche w lozeczku;) Mieszkamy na czas remontu u mamy... Ale na domiar zlego, @ juz jutro jak nie dzis, wiec i tak nici ze swietowania o ktorym mysle.

hello Gosiaczku, gratuluję \"odchowanego\" :-) synka!!! Sysiu, wszystko będzie dobrze! przeciez wiesz :-) trzymam kciuki za wszystkie staraczki!!! w poniedziałek byłam na usg. Lekarz mi powiedział, że do @ to jeszcze daleko, bo endometrium tylko 4 cm. A ja coś sie czulam na @, poza tym mój śluz okolo 14-15 lutego zmienił się z rozciągliwego na inny ;-) i widać przeczucie mnie nie pomyliło :-) we wtorek dostałam @, więc mam nadzieję, że cykl mi się wyrównuje i za jakieś 28 dni dostanę kolejną @. Byłoby super, bo akurat nie miałabym @ podczas rejsu. Bo w rejs, o którym Wam pisalam jedziemy na 100 %. Ekipa stworzona, zaliczka wpłacona, teraz odliczam czas! A co do mojego nastroju jest super, już się nie smuce , nie mam dołów , nie płaczę. Ostatnio odwiedziłam kolezanki z córeczkami około półrocznymi i żadnego załamania po tym nie miałam. Trzeba żyć dalej, cieszyć się z tego co się ma i liczyć, że będzie tylko lepiej!!! wielkie buziaczki dla Was!

sysiu no tak, może kochana wiesz, co Ty przenieś się na akademię medyczną, bo ja widzę, że my niedługo książko będziemy pisać :-) skoro zaczynamy lekarzy uczyć, a oni tylko przytakują...nieźle z tym gryzieniem:-Dhahahhahahah przypomniałam sobie jak moja mamusia opowiadała że mój braciszek-też Tomcio kiedyś kopnął w cycek pielęgniarkę bo chciała go zbadać(a najpierw rozebrać):-Dhahahhahah Muszę przynać że dzielna z Ciebie dziewczyna, ja chyba nie wiedziałabym co robić....jestem strasznie dumna z Ciebie :-) nadwislanko dawno Cię nie było.... czemu jeszcze nie mam Twoich zdjątek ? :-( bardzo bym chciała zobaczyć jak wyglądasz:-) mój chrześniaczek zjadł dwa kawałki tortu, tak mu smakował...... :-Dhahahahhahahahah pięknie powiedziane, no właśnie umawiamy sie, i umówić sie nie możemy jak sójki za może, ja proponuję porę cieplejszą - majową i dalej co Wy na to bo teraz to wiecie nawet nie ma gdzie się spotkać,a tak to wyjść do parku będzie można w knajpce jakiejś lub na pikniku na łące się spotkać:-) ale Twój pomysł jest hmm, imponujący :-Dhahahhaahahh Wiecie co, ja dokładnie nie wiem kiedy teściowie sobie wyjadą, ale proponuję termin SPOTKANIA !!!!! 18 maj 2008 r. (niedziela) tylko teraz musimy wybrać miejsce - mi marzy się piknik na kocykach na łące gdzieś pod drzewkami, co Wy na to......

Estelus bardzo wspaniała postawaBRAWO jesteś bardzo dizelna, nawet chyba ja nie dałabym rady tak sie szybko pozbierać, imponujesz mi i zazdroszczę Ci rejsu,a kiedy dokładnie ma być ten rejs? dobrze, że zaczyna Ci sie wszystko normować, jeszcze troszkę i będziesz znowu się starać

rejs od 27 czerwca, tydzień czasu :-) jak wrócimy to idziemy do dr D. aby nam ustalił termin invitro i do dzieła :-) a za spotkaniem majowym jestem i ja!

witam was dziewczynki bardzo się ciesz że udało mi sie natrawić na Estelko na ciebie Nawet nie wiesz jak sie ciesze że u ciebie ok oby tak dalej

Ber, a przyślesz mi zdjęcia swojego Dzieciaczka ? :-)

Dziewczyny test mam zrobić 14 dni po transferze czyli wypada 8 marca ale boję się tej daty bo rok temy właśnie w Dzień Kobiet dowiedziałam się że nie będzie transferu :-( Myślę raczej o becie ale kiedy mam ją zrobić żeby już był widoczny konkretny wynik? Może coś poradzicie ?

Estelko cieszę sie bardzo że i masz tak wspaniałe plany wakacyjne i dziecikowe i że jesteś za spotkaniem :-) trzymam kciuki za Ciebie Judytko znam dziewczyny które chodziły do novum na badanie krwi w 9 dniu po transferze, inne w 10-11 i wyniki już były znaczące na ciążę, jeśli Ty pójdziesz 10 czy 11 dnia po transferze to spokojnie też Ci już wyjdzie zaciskam kciuki wiecie co, dzwoniłam do mojego doktorka i .....dostałam karę od niego :-Dhahhahahahahahha powiedział że przez moją nadgorliwość(że zrobiłam badanie Ca125 - bo ten wynik mógł sie podwyższyć nawet gdybym była troszkę przeziębiona - a zneca sie go gdy są torbiele na jajnikach, nie inaczej), mam za swoje :-P i mam za karę spokojnie siedzieć i brać antyki, powtórzyć badanie i do niego przyjść to pogadamy o ICSI :-) bardzo lubię tego mojego doktorka :-D a odnośnie męża - ma powtórzyć badanie, bo właśnie mi się przyznał ze nie zrobił siusiu przed badaniem co jest konieczne i jutro idziemy je powtarzać.... dziś śpiąca jestem mam nadzieję, że niedługo słonko wyjrzy

cześć dziewczny :):):) wczoraj i dziś nie mieliśmy pradu w firmie (przyszedł jakieś 1,5 godz temu) po tym jak już załaczyli to miałam dopiero sajgon, a do tego wszystkiego dziś ok 3 nad ranem przylazła @ ale z takim uderzeniem, że od trzeciej właśnie nie śpie (wymioty, biegunka bóle skórczowe bardzo silne, gorączka poprostu tragedia:(:(:(:() w pracy padam na nos po takiej nocy, najgorsze jest to że nic nie pomagało, a więcej leków juz nie mogłam brać żeby nie przedobrzyć :):):):) Estelko bardzo się cieszę z tego co napisałaś, widze że i u Ciebie działa wiosna :):):):):) brawooooooo !!!! Ja też jestem za spotkaniem i mimo że mam kawałek to chętnie pojade, taki weekend w stolicy :):):):):) Nadwiślanko ja też poprosze Twoje fotki bo coś mi się zdaje że ja też Cie nie widziałam :):):):) Sysia no co Ty na ten pomysł z akademią medyczną :):):):):):):) a jajuz tam bedziesz to pomyśl nad jakimś lekiem na bolesne @:):):):):) Emika wesołku :):):):):):) Witaj Ber:):):):) Foli, Zabajonku - właśnie jak tak długo rozmawialiśmy o ewentualnościocha zapłodnienia to nie zamierzamy nikomu się spowiadać i to nie z powodu takiego że chce to ukryć, ale właśnie po to aby spokojnie przejśc przez to wszystko i nie narażać się na głupie teksty i \"rady\", pozatym dla mnie najważniejsze jest to że mój M nie jest przeciwny tej metodzie zdania innych powiem brzydko mam w dupie :):):):) to nasze zycie :):):):) - dziękuje Wam Nie mogę się już doczekać :):):):):) Gosiaczki ściskam CIę mocno i GRATULUJEEEE !!!!! no i życzę dużo siły do pracy przy kochanym Wielkoludku :):):):) Witaj Figlarna :):):):):):) pozdrawiam Was - buziaki dla wszystkich

ahaaaa Judytko myśl pozytywnie, ja tam sądze że 8 marca to będzie tym razem Twoja szczęsliwa data :):):):) Emiczka Wy niezdyscyplinowane dwa skowroneczki :):):):)ładnie to tak:):):):) ale jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze :):):):)

Cześć dziewczynki! W pracy mam masakre. Siedze w komisji oceny projektów i mamy ich mnóstwo, a jeden gorszy od drugiego. Strasznie naciągane to wszystko. Dużo by pisać. W każdym razie padam na ryjek :( A teraz weszłam na chwile na neta a wy tyle napisałyście że szok!! Nie mam jak tego przeczytac - buuuu !!!!!!! Qrfa!!! A wieczorem jak mały pójdzie spać to już nie bede miałą siły. Dziewczyny mamy z Patrykiem prośbę do was - czy możemy liczyć na wasze głosy??? http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_video/gallery_view.php?type=photo&page=1&id=199&from=gallery Z góry dziękujemy :) Buziaki