Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz.IX SPOKOJNA I CUDOWNA

Polecane posty

Dziękuję Wam. Jesteście kochane :-) Podano mi zarodek klasy A /podobno bardzo ładny/ i już jest ze mną. Widieliśmy go na zdjęciu. Teraz tylko czekać i modlić się. Wierzę że św. Dominik wysłucha moich próźb i będzie mi dane zaznać macierzyństwa. Kupię sobie dzisiaj centymatr i będę odcinać dni bo 2 tygodnie to długo :-) Testuje 8-9 marca - jak dam radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko - no to się bardzo cieszę że już po wszystkim i że zarodeczek taki piękny jest, na pewno się zagnieżdzi ładnie w Twoim brzuszku a w dniu kobiet 8 marca dostaniesz najszczęśliwszy prezent w postaci dwóch kreseczek na teście :) Sabruś - Tomek tak mi się przestawił strasznie ze biega do 15-16 i pada, śpi do 18,19 czasem nawet do 20 i dopiero 22:30 - 23 usypia na noc i śpi do 8 lub 9 także masakra, a jak go nie położę w dzień to usypia o 19 i śpi do 8 ale za to później się w nocy budzi ze zmęczenia i strasznie płacze, także nie wiem co lepisze A ja dzisiaj trafiłam około 11 na TVP2 leciał zajebisty program o tym jak powstaje zarodek, jak dzielą się komórki i wszystko to dzięki in vitro, nie wiem nawet jak to opisać ale byłam wzruszona tym programem, bo dziecko to wielki cud i wierzę że kazda z Was będzie tuliła taki cud w swoich ramionach. Ale powiedzieli jasno, że dzięki in vitro zgłębili swoją wiedzę na temat tego jak powstaje życie, także niech mi nikt nie mówi że in vitro jest złe! żałuję tylko ze nie mogłam obejrzeć tego programu do końca bo jechałam do swojego taty ale mam nadzieję że jeszcze kiedyś uda mi się ten program obejrzeć :) Paula ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZNALAZŁAM, PROGRAM NAZYWA SIĘ "ODYSEJA ŻYCIA" A TO SKRÓT! (LES SECRETS D?UNE ODYSSEE / LIFE BEFORE LIFE) Film dokumentalny, 52 min, Wielka Brytania/Francja 2006 ?Odyseja życia? to wspólne przedsięwzięcie naukowców pod kierunkiem prof. Rene Frydmana, który - dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii - postanowił przedstawić najpiękniejszą podróż, jaką odbywa każdy człowiek: trwającą 9 miesięcy podróż od poczęcia do narodzin. Tyle samo potrzebowali graficy komputerowi ze studia Mac Guff pod wodzą Nilsa Taverniera, by stworzyć wirtualne zdjęcia płodu. Film ten stanowi efekt niezwykłego spotkania medycyny i technik komputerowych. W sugestywny i przejrzysty sposób pokazuje kolejne fazy rozwoju płodu aż do chwili narodzin. Ciąża to niezwykły proces, który wciąż kryje przed nami wiele tajemnic, chociaż naukowcy coraz lepiej go poznają. Bardzo pomocne okazały się tu badania nad zapłodnieniem in vitro stosowanym na świecie już od ćwierć wieku, choć i one nie rozwiały wszystkich wątpliwości. W momencie zapłodnienia plemnik ma 3 miesiące, zaś komórka jajowa ? tyle lat, ile ma dana kobieta zachodząc w ciążę. Na chwilę przed spotkaniem obie komórki rozrodcze pozbywają się połowy chromosomów, by po złączeniu znów mieć ich komplet ? 46, jak każda inna ludzka komórka. Zapłodnione jajo natychmiast zaczyna się dzielić. Szóstego dnia zarodek zwany blastocystą zagnieżdża się w ściance macicy, która będzie jego ?domem? przez następnych dziewięć miesięcy. Począwszy od drugiego miesiąca bardzo dynamicznie rozwijają się tkanki i narządy, z niewielkich zawiązków zaczynają wykształcać się kończyny. Również w drugim miesiącu życia płodowego powiększa się głowa i powoli pojawia się twarz. 3-centymetrowy płód ma już ukształtowane zawiązki wszystkich organów. W stworzeniu komputerowego obrazu kolejnych etapów rozwoju zarodka bardzo przydatne okazały się badania prowadzone na zwierzętach. Naukowcy zauważyli bowiem, że rozwój embrionalny myszy jest niezwykle podobny do ludzkiego. Obraz, jaki w tym filmie widzowie oglądają na ekranie, w pełni odpowiada stanowi obecnej wiedzy naukowej na temat rozwoju noworodka, stanowi wierną rekonstrukcję tego, co dzieje się w macicy. Widz ma wrażenie, że uczestniczy w procesie kształtowania się płodu, obserwuje, jak od trzeciego miesiąca płód powoli zaczyna odkrywać swój świat we wnętrzu macicy, jak rozwijają się jego zmysły, a wraz z nimi wachlarz reakcji na bodźce dochodzące także ze świata zewnętrznego. Wreszcie jest świadkiem końca odysei: maleńki człowieczek przychodzi na świat. Teraz przed nim kolejne wyzwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Przepraszam za tak długą nieobecność, ale wczoraj wróciłam z Pawełkiem ze szpitala po 10 dniowym pobycie. Jestem padnięta bo mimo, że miałam swoje łóżko to mały i tak spał ze mną. Paweł miał/ma rotawirusa (bo jeszcze nie do końca się wyleczył) , do tego angina ropna i początki zapalenie oskrzeli. Jednym słowem masakra. Paweł chudszy o jakieś 2 kg mi zeszło chyba z 5 ( jedyna pozytywna strona tej sprawy :-) ). Jakby tego mało to teraz ja jestem chora na anginę a mąż na grypę :-( Poczytałam trochę z grubsza co u Was słychać - może jutro to nadrobię. Judytka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdeczniutko👄 Troszkę mnie nie było, ale nie zapomniałam o Was ależ skąd i mam dobry humorek i wszystko na różowo widzę, więc się mną nie martwcie :-)przepraszam troszkę myślałam i sporo pracy też było bo tort musiałam robić dla chrzesniaka, potem pokażę zdjęcia tak mnie wywołujecie, niektóre lanie chcą robić:-D rozkosznie:-Dhahahh i tasiemców chcecie to dziś na życzenie macie: Duniu👄 miło mi że z nami tu jesteś, będę zaciskać kciuki za udane staranka by córcia doczekała się braciszka lub siostrzyczki🌻będzie dobrze..... foliczku👄 chyba musiałam pomylić osoby odnośnie tej glukozy :-P hhhhhihihihi za Twoją radą raki wolę jeść:-D hiihihih i ani mi się nie chce myśleć że któryś mnie zjada :-D a mężuś oj umila mi czas :-Dhahahahha robię się chyba mała świntucha :-Dhihihihi wiesz odnośnie tych badań i ich minimum to ja rozumiem że to drogie badania, ale ja pytałam kilka razy czy jeszcze coś powinniśmy zrobić, mówiono nam że nie....ale co tam człowiek się uczy przez całe życie.... i pewnie nie bylibysmy tymi ludźmi bez tych doświadczeń...całusie dla Nadiuni👄 Paulus👄 strasznie się cieszę, że zaczęło się u Was układać, bardzo bardzo bardzo, jakbym mogła to usłyszałabyś że krzyczę z radości :-D to poprosimy zdjęcia z parapetóweczki :-) Olinku👄byłam na usg więc żadnych cyst, ani torbieli nie mam, w ogóle macica super czyściutka, ale zobaczymy nie ma co się martwić na zapas, jak to pisze foli👄 bo przyczyn może być wiele a wynik dobry :-) też myślę bardziej o tej endometriozie, najwyżej przejdę laparo a w sierpniu czy nawet w lipcu myk na ICSI :-) i będą dzieci :-) Sabrunia👄 z glukozą jest ok, więc po mimo iż była ohydna następną powtórzę jak będę w ciąży :-D a jak Twoje cudziki się mają? A_psik👄 już sie nie smutkam bo wierzę, że wszystko będzie dobrze, a ja w tym roku będę chodzić z brzusiem :-) Kasiulka👄 :-D jeszcze nie znalazłaś lokalu? o jej ty chyba masz duże wymagania, może Ty magazynu potrzebujesz co? hahaahhah tak się śmieję, ale to dziwne wydawało mi się zawsze że wynająć lokal to nie będzie aż taki problem, może łatwiej byłoby Ci wynająć mieszkanko na Twój biznesik, co? enigmus👄 dziękuję za rozmowę tel, Ty kochana mam nadzieję, że sie juz lepiej czujesz, bo naprawdę Cię nie poznałam przez telefon, niech mężuś ucałuję Ci brzuszek, a konkretnie Marysię od cioci Emiki :-) i nie denerwuj się bo Marysia nerwowa sie urodzi :-D hihihiiihihihi wszystko będzie dobrze, nie martw się, czekam na Twoje rozdwojenie👄 podaj mi adresik do siebie na e-mail, chciałabym wysłać Marysi kartkę jak sie urodzi👄 Anus👄 czuwa kochana i św. Dominik i Bozia, wierzę w to :-) dziękuję 👄 a odnośnie Ciebie i Twojego porządkowania, hmmm, wiesz sikoreczki i skowroneczki i wszystkie domowe skrzaty na wiosnę robią porządki by gniazdko przygotować na nowego członka rodziny a Ty pewnie też zaczynasz sie do tego przygotowywać :-) trzymam kciuki👄 sysiu👄 :-D po prostu mnie rozbroiłaś :-D uśmiałam się jak nigdy jakbym słyszała co piszesz, ja powinnam wydrukować ten Twój tekst i zanieść dr L by przeczytał jak ich opierniczasz :-Dhahahhahah jesteś przekochana, zgadam się z Tobą, i z pewnością zanim podejdziemy do kolejnej próby zapytam się dr L o to czy oby na pewno wszystkie badania zostały zrobione, zanim dowiem się czegoś jeszcze.....bo inaczej zacznę im wykładów udzielać :-Dhahahhahah aniu👄 witaj, dawno Cię nie było:-) badania które wykonywałam w enel-medzie robią zawsze dwukrotnie by wykluczyć pomyłkę, ale myśle że mój wynik obniży się, co u Ciebie słychać? Goluś👄dziękuję moja Ty siostrunio bliźniaczko👄 nadwislanko👄 nie ja nie robiłam nigdy tego badania, enigmuś je robiła.... dziękuję, nie wiesz czy wpierasz, ale wierz mi wspierasz z pewnością:-) Zabajonuś👄 nawalają, bo wiesz albo mają za dużo pacjentów i nie mogą skupić się na wszystkich, to tez nie ich wina że chcą wielu pomóc, albo też sie uczą, w końcu to też ludziska :-) 👄całusiam nieziemska Ty nasza :-D trzymam kciuki za Ciebie i męzusia👄 Andziu👄 ja też dziś się wnerwiłam na teściową a jutro, hmm urządzę jej soczystą rodzinną awanturę :-Dhahahhaha ależ będzie piszczeć :-D Estelko👄 nie, nie mam doła, troszkę się wystraszyłam ale jak racjonalnie podejdzie się do sprawy i ochłonie chwilkę to nie wygląda to tak źle, a wierzę, że będzie dobrze....dziękuję króliczku👄 maklady👄 trzymam kciuki by wszystko było w porządeczku u Ciebie, staraj sie nie przemęczać i jak najwięcej leżeć, całusiam👄 ja czekam z niecierpliwością na zdjątka na wiosnę jak przyjdzie cieplutko to Twój brzusio będzie piekniusi.... Judytko👄 dziękuję 👄trzymam kciuki za udany transferek👄z takim ślicznym zarodeczkiem będzie piękna ciąża tylko pamiętam ja zjadam wiruski więc od razu nam je przesyłam po wyniku bety:-) Bozinko👄 pamiętam, pamiętam oj piękny będzie ten 2008 r :-D🌻 ber👄 ja z pewnością Cię pamiętam, a nie będziesz czarniutka jak my ? mnie osobiście pomarańczowy się podoba - jak jest miły :-) hihihihi Agus👄 no Ciebie kochana to mi tu naprawdę brakowało, cieszę się że Pawełek już w domciu👄 a Ty pewnie wykończona.... zmykam do łózia, odezwę sie jutro, bo mężuś mnie woła na filmik a i tak specjalnie dla Was posiedziałam dłuzej.... buźka serdeczna👄 z góry przepraszam za błędy i masełko maślane;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczko - No to wybaczam Ci tą Twoją nieobecność Kochana :D co do pisania referatów to chyba nikt Cię nie pobije :P :P :P Uwielbiam czytać Twoje posty, są takie pełne optymizmu, ach wyściskałabym Cię ;) Bardzo się cieszę że humorek dopisuje i że męzuś dba o Ciebie zboczusiu kochany :D skoro lubisz tak dużo pisać to moze zastanów się nad napisaniem kolejnej części kamasutry, z chęcią skorzystam i zakupię na pewno hahahhaha :D o ile faceta nowego znajdę bo z tym to już się nawet do łóżka nie chce iść tak mnie wkurwia ubek jeden :D :D :D ( to wszystko żarciki kochana) :) Ja mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i nic strasznego Ci tam nie wykryją i szybko nam się rozmnożysz kochana bo to już czas, to juz czas, stawaj na głowie tak jak obiecałaś bo ja tu na zakupy chcę już iść :P :P :P Aguś - a to Ci dopiero choróbsko, 10 dni w szpitalu to tragedia, współczuje i mam nadzieję że szybciutko wrócicie wszyscy do zdrówka i nabierzecie kilogramków :) To jakaś normalnie epidemia, wszystkie nasze dzieciaczki prawie zachorowały na coś w ostatnim czasie. Buziolek dla Pawełka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczka to dobrze, że się odezwałaś. odnośnie laparo to jestem jak najbardziej za. Myślę, ze zabajona to jak najbardziej potwierdzi. U nas przyniosło to rezultaty :) Dzisiaj jadę na zakupy do Wawy, muszę sobie jakieś spodnie ciążowe kupić. w tych co dostałam wyglądam jak torba. Kupię sobie takie, zeby mi pasowały. Poza tym znowu dostałam od koleżanki cały karton ciuszków dla chłopczyka. Już mam tyle, że nic nie kupuję. No i wszystko jest taaaaaaaaaaakie śliczne. Oby tylko dzidziuś był zdrowy ... Jak narazie to mnie nieźle kopie. We wtorek idę do leakrza to mi zrobi uSG, zobaczymy ile waży. Enigma- farciaro!!!!!!! Ja już mam 15 kg na plusie :( Jejku jak to jest strasznie niwygodnie .... no i pozdrawiam resztę forumowiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje skowroneczki🌻 trzeba więcej tu kwiatków posadzić, by wiosna szybciutko przyszła :-)🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 sysiu👄kamasutra ? :-D wiesz to jest tak jak z tym powiedzeniem \"mały piesek głośno szczeka\" :-D hahahahahhaah ja lubię wiele rzeczy ale musi być to ze smakiem i jakby to ująć wyrafinowaniem :-) a 🌻🌻🌻tez czasem możemy się powygłupiać i pisać zboczusiowe rzeczy :-Dhahhahahah żeby było śmieszniej :-D🌻 więc nie niebież wszystkiego do serca :-D🌻wiesz co do Twojego \"ubeka\" :-Dhahahaha pięknie to zostało napisane :-Dhahahhah to jesteś tak przeuroczą i śliczną dziewczyną, że wystarczy tak niewiele by tego Twojego \"ubeka\" owinąć wokół palca :-Dhahahhahah ja też wierzę, że będzie dobrze i to tylko był fałszywy alarm, może jakieś drobne zapalenie w organizmie..... jutro lecę na badania.... ze stawaniem na głowie hmmm, - kochana jak zafasolkuję - a mam ogromną nadzieję, że w tym roku - to stanę na głowie po porodzie, a na dowód tego zrobię zdjęcie i Wam wyślę :-D🌻 :-D🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Iwonka👄 strasznie cieszy mnie Twoja ciąża, a jak piszesz o kopniaczkach to , hmmm malina na języczku i Vivaldi na uszach :-) a kiedy robiłaś laparo i co u Ciebie po niej znaleźli że Ci pomogła? długo przed Twoim zajściem miałaś laparo? Ty się kochana nie przejmuj tymi 15 kg-mami, wcale po Tobie tego nie widać, a nie każdy tyje tak samo, po porodzie zobaczysz jak Ci zleci, najważniejsze jak piszesz, by synuś był zdrowy i byś Ty była zdrowa, a reszta się ułoży :-) udanych zakupów życzę i pochwal się co kupiłaś jak wrócisz :-)🌻 i mała łączka na początek dnia :-) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 chyba nie przesadziłam z kwiatkami? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za "niebież" :-Dhahahahahhaha miało być nie bierz :-Dhahhahahahah ależ mi się to udało :-D analfabetka ze mnie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobitki!!! Przepraszam, że się nie odzywam często, ale mam tyle pracy, że czasami to mam ochotę odprężyć się przy małym pasjansie i do łóżeczka. Czytam oczywiście w wolnych chwilach co u Was, ale tych wiadomości jest tyle, że czasami zaczyna mi się kręcić w głowie. Emiczko – siostro bliźniaczko trzymam kciuki za ciebie i nie zwlekaj mi z badaniami tylko szybciutko idź na laparoskopię by w lipcu lub sierpniu podejść do in vitro. Liczę, że tym razem Wam się uda i będę w końcu ciocią. Ucałuj i pozdrów męża od nas. Judytko – gratuluję ślicznej komóreczki. Czasami wystarczy jedna by się wszystko pięknie powiodło i byś mogła w dniu kobiet zakomunikować nam, że będziesz mamusią. Trzymam mocno kciukasy. Enigmaa – kobieto kochana a Ty kiedy zamierzasz odpocząć. Obiecałaś, że jak będziesz miała już brzusio to zwolnisz tempo, a Ty ciągle w biegu, a tu już za niecały miesiąc Marysia przyjdzie na świat. A tak poza tym to gratuluję tak dorodnej córuni w brzuszku. Sabra – ty ze swoimi szkrabami też widzę sobie świetnie radzisz i poproszę o aktualne fotki maluszków. Estella – widzę, że samopoczucie zdecydowanie lepsze. Wiem, że na pewno masz czasami ciężkie chwile, ale dzielnie się trzymasz. Ściskam Cię mocno i czekam na wieści kiedy kolejne podejście robicie. Aga – współczuję Ci choroby synka. To musi być jakaś dziwna epidemia, bo co słyszę to ktoś mówi, że jego dziecko jest chore jak nie na zapalenie oskrzeli to ma jakiegoś wirusa. Mój chrześniak dwa tygodnie temu miał bóle brzuszka i wysoką temperaturę, dostał antybiotyk i tydzień siedział w domku. Poszedł do szkoły i po dwóch dniach dostał ponownie wysokiej temperatury, wymiotuje i ma rozwolnienie. Lekarka twierdzi, że to jakiś cholerny wirus, który u nas nazwali „warmianka”. Iwona – to już duży brzuszek musisz mieć. A czy już wiadomo kogo nosisz w brzuszku chłopca czy dziewczynkę? Sysia, Foli, Ber, Paula, Olinek, Ana, Andzia – moc całusków dla Was. A teraz w skrócie co u mnie. Po pierwsze to moje cykle się ostatnio ładnie wyregulowały, ale wyjątkowo zaczynam odczuwać jajeczkowanie i właśnie teraz jest ten moment. Oprócz śluzu to odczuwam, zawsze ból z prawej lub z lewej strony w zależności, który jajnik jest aktywny. Rzadko to odczuwałam, ale teraz wyjątkowo. No więc skorzystałam z okazji i razem z mężulkiem popracowaliśmy trochę. A może zdarzy się cud i uda nam się. Poza tym mój mężuś musiał wyjechać na miesiąc na szkolenie i właśnie w ten weekend wpadł w odwiedziny. Tak się stęsknił, że aż 300 km przejechał by być ze mną chociaż dwa dni. Nie wiem czy na następny przyjdzie, ale pewnie tak. Trochę mi go brakuje, bo tyle spraw jest do załatwienia i tyle się dzieje, że potrzebuję bardzo jego wsparcia. Tym bardziej, że w piątek mam egzamin na prawo jazdy i tak się cholernie boję, że nie mam wcale ochoty by jechać. Ale musze spróbować. I obiecałam coś więcej napisać naszym domku. Zdjęć na razie nie mamy, bo domek jest niewykończony i za dużo nie ma co pokazywać. Ale zacznę od początku. Domek jest w zabudowie szeregowej na działce szczytowej. Ma 138 m2 i 3,8 ar działki. Na parterze jest mała łazienka i ogromny salon z jadalnią i wyjściem na taras i ogródek. Na pół piętrze jest kuchnia i pokój. Na piętrze jest ogromna łazienka i sypialnia z wyjściem na balkon. Na kolejnym półpiętrze są dwa pokoiki ze skośnym dachem i na drugim piętrze jest duży strych z przeznaczeniem na pralnię i suszarnię. W domku jeszcze nic nie robimy, bo czekamy na majstra, który w połowie kwietnia się pojawi i szukamy kupca na nasze mieszkanie, bo bardzo nam zależy na pieniądzach. Mam nadzieje, że szybko uda nam się je sprzedać i roboty ruszą pełną parą. No chyba na razie tyle. Tym razem udało mi się dogonić Emiczke z pisaniem elaboratów. Pozdrawiam Was gorąco. Mam nadzieje, że niebawem się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golka-nie boj sie egzaminu... Zaufaj sobie. jelsi moge ci cospodpowiedziec, to powiem, ze ja na tydzien przed egzaminem uslysalam od swojego instruktora ze jelsi zdam to bedzie cud. Tak zle mi szlo. Kompletnie nie czulam bluesa. zdalam, choc samochod zgasl mi 2 razy (w tym pod gorke, a ruszac z recznego to ja nie potrafilam tak super, a kazali z recznego, choc wolalam pedalami) i w ogole nie szlo mi dobrze. Ala zagadalam faceta, znalezlismy wspolny temat (sudia jego corki, ktora jak podlapalam byla oczkiwem w glowie tatusia), wiec troche czaru, troche rozmowy i jakos zdalam. Zapierwszym razem. Wiec na spokojnie, z usmiechem. Uwielbiam team urzadzania i szczerze zazdroszcze Ci ze przed toba temat dobierania, ustawiania, urzadzania itd... A ty bedziesz miala co niemiara katow do urzadzenia. Ja mialam (i mam ) tylko 47 m kw. Za bardzo poszalec nie moglam. Emiczka-ogromnie sie ciesze ze juz masz plan dzialan... cel...AJa nadal wierze, ze natura splata CI figla i juz niedlugo beda II. Estelko-ciesze sie ze jestes z nami :) Trzymaj sie cieplo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUdyta73, trzymam kciuki!!!!!!!!!! Emika, u mnie niby byłe bardzo malutkie ogniska endometriozy. Nawet nie pojechałam z wypisem do lekarza. Laparo miałam w kwietniu (koniec), w czerwcu pojechałam się odstresować do ciepłych krajów, a sierpniu prawdopodbnie zaszałm w ciążę. Także myślę, że to mogło pomóc. Z pewnością nie zaszkodzi. Zabajopna była jeszcze lepsza, bo zaraz po laparo zaszła w ciążę :) Zakupy wczoraj się udały, aż za bardzo!!!! Ale jestem bardzo zadowolona bo kupiłam sobie w H&M spodnie jeansowe. Wiecie, koleżanki poprzesyłały mi swoje, ale niestety każda ma inną figurę i ja wyglądałam w nich grubo. W końcu dobrałam sobie coś, w czym wyglądam w miarę atrakcyjnie :) Chociaż te uda mogłyby być szczuplejsze :) no i kupiłam sobie jakieś tam tuniczki na ciążę. Pamiętam, że jak nie byłam w ciąży to marzyłam, zeby sobie takie ciuszki kupować. Teraz trochę mnie mi się to podoba, bo jednak nie każdy wygląda fajnioe w ciąży. Ja myślałam, ze będę trochę szczuplejsza :) Wiem, ze marudzę, ale i tak się cieszę :) Aha, Golka, będzie u mnie chłopiec. Idę we wtorek na usg to zobaczę czy oby napewno :) Golka, ale jest super urządzać nowe mieszkanko!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się i ja! Judytka - kciukaski ogromne trzymam !!! Iwonko - hehe, ja byłam lepsza niz napisałaś :p zaszłam jeszcze przed planowaną laparoskopią :-D W ciażę zaszłam po hsg, nie w tym samym cyklu, a w nastęnym. Ponieważ hsg wykazało obecność jakichś zrostów, ale na zewnątrz (podciągniety lewy jajowód i troszkę pokręcony), to mi gin od razu zasugerował laparoskopię i ustalił termin na 19 lipca. A 22 maja robiłam test i byly II :) Co \"lepsze\" - ciąża zaczęła się z tej pokręconej strony, co stwarzało ryzyko ciązy ektopowej ... no ale na szczęście Olunia znalazła właściwe miejsce i pięnie się \"wgryzła\" :) Foli - u nas te płacze nocne Oli to już standard przed wykluciem się kolejnego ząbka. Teraz od 2 dni znowu nam płacze tak żałośnie, aż się zanosi :( wygląda na to, ze dwójeczki idą (ona ma dopiero wszystkie jedynki, wolno ząbkuje). I tak myślę, ze w ciązu 2 tygodn zobaczymy następne zębale :) Ale wiem co się czuje, ja sama mam łzy w oczach jak ona mi tak płacze :( enigma - wiem, wiem kobietko :) i powiem ci, ze ja po tych akcjach ostatnich mam takie właśnie podejście, ze kolejne okazanie poparcia matce, gdy ta bedzie mnie rugała, to poczekam spokojnie, zacisne zeby, ale spakuje się i wyprowadzę, mam gdzie. Dużo rzeczy się dowiedziałam ostatnio, łacznie z tym, ze tesciowa jak jeszcze nią nie była, to za czasów \"kawalerskich\" juz nie chciała puszczać synka do mnie, bo jej nie odpowiadałam 😠 I to powiedziała mi jedna z sąsiadek z bloku, z którą ona kiedyś też zadarła ... oj sporo sie dowiedziałam i teraz wiem, ze to nie ze mną jest problem, a z nią. DLatego ona pd początku próbuje mi cos udowodnić, ze sie nie nadaję na zonę jej syna, że nie mam nic dobrego w sobie, ze mam same wady, ze jestem egositką. Tym bardziej mnie to boli, bo wiem, ze egosistka nie jestem. Gdybym byla, to nie przejmowałabym sie tym co myslą inni i nie zalezaloby mi na ludziach. A jest wiele osób, na których mi zalezy, nawet zupelnie bez powodu. Emiczko - cieszę się, ze humorek lepszy, no i widac, ze masz nastawienie bojowo-pozytywne. Tak trzymaj :) Będzie dobrze!! Aga - współczuję pobytu w szpitalu, a jeszcze bardziej choroby Pawełka :-o Paula - fajnie, ze niedługo na swoje pójdziesz :) Golka - no, no, musi wyglądać to wszystko ślicznie (cały ten domek), z opisu podoba mi się bardzo :) Estelka, Ana, nadwiślanka, Andzia i wszystkie kobietki, których nie wymieniłam - pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witam Was wszystkie bardzo serdecznie i dziękuje za miłe przyjęcie Super że jesteście i tak bardzo się wspieracie mam nadzieje że będe mogła do Was zaglądać i pogawędzić Moje dziecko rośnie jak na drożdżach dopiero co przyjechałyśmy ze szpitala a dziś biega sama z dnia na dzień coraz więcej mówi i az sama buzia się śmieje jak się patrzy na to moje szczęście Wszystke Was serdecznie pozdrawiam i przesyłam buziaki Estelko dla Ciebie wielkie serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, sorki że Wam się wcinam w temat, ale tak przypadkiem otworzyłam Wasz topik i troche poczytałam... i chciałam podzielić się z Wami pewnymi spostrzeżeniami... cholernie się wzruszyłam czytając o Waszych dążeniach i pragnieniach bycia mamą...sama jestem mamą 8-miesięcznej Dominiki, tylko że u nas była to ciąża od pierwszego strzału...nie miałam okazji przeżywać tego co Wy i dopiero jak czytam jak to czasem ciężko bywa z poczęciem to otwierają mi się oczy...zawsze wydawalo mi się, że nie ma nic prostszego niż zajście w ciążę...teraz widzę, że bez problemu zachodzą Ci, którzy nie powinni mieć dzieci, natomiast rodzinki, które pragną dzidziusia z całego serca mają z tym duże problemy...generalnie nie ma sprawiedliwości na tym świecie...dobra, juz nie przynudzam...trzymam za Was wszystkie kciuki, żeby Wam sie udało zajść/przejść przez ciażę bezproblemowo i równie łatwo urodzić...a potem tylko cieszyć się maleństwem/maleństwami...pozdrawiam Was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Z całą przykrością zawiadamiam że mnie przez najbliższy tydzień nie będzie:(. Mam komisję oceny projektów i wieeeeelki sajgon!!! ;( Jeśli jeszcze znajde czas i siłę na to żeby napisać coś z domku to na pewno to zrobię. Trzymajcie się dziewczynki. 🌻 P.S. Emika w końcu się pojawiłaś. Byle do przodu i z główką wysoko uniesioną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć moje miłe :-D🌻 dziś mam dzień pełen euforii :-D po prostu energia ze mnie tryska, chyba czuję wiosnę, uwielbiam tak rozpocząć tydzień :-D pojechalismy dziś do novum na badanka posiewy, cytologia itp.itd, tam naprawdę jest magicznie i człowiek jeszcze bardziej odjeżdża z euforią :-D ja chyba jestem walnięta :-Dhahahahahhahah oczywiście byłam tez w urzędzie pracy i złożyłam wniosek o dotację, ciekawa jestem jak sie sprawa potoczy :-D ale sie starałam i mam wielka nadzieję :-) po świętach będzie wiadomo.... Golus👄 boję sie troszkę tej laparoskopii, na samą myśl o jakiś dziurkach w brzuszku mnie aż boli już:-o ale podejdę jeśli dr Zamora tak zleci, a nawet chyba ja to zaproponuję jestem ciekawa ile trzeba będzie odczekać po laparo na transfer.... Zadziwiasz mnie kochana :-D fantastycznie sie u Ciebie dzieje :-) no i oczywiście zaciskam kciuki za ten mały cudzik by zostać ciocią :-D Kciuki oczywiście za prawko :-) jak tak poczytałam o Twoim domku to się rozmarzyłam :-) będzie fantastycznie wyglądał po remoncie i przy Twojej ręce zrobisz go na bóstwo :-) już widzę, jak przy wschodzie słońca, wychodzisz na taras, siadasz w wiklinowym fotelu i pijesz kawkę z filiżanki patrząc na piękne kwiaty i zieleń w ogrodzie :-)hmmm...... rozmarzyłam się :-) bardzo się cieszę że tak Wam się układa...... i życzę by tak układało się zawsze i tylko lepiej.... nadwislanko👄 ach Ty urodzona optymistko, ja nie wykluczam takich wydarzeń i figlów:-D hahahhaahaha niech sie dzieje wola nieba :-D👄 z która zgadzać się zawsze trzeba :-) Ciebie się to równiez tyczy :-) Iwonka👄 no u Ciebie scenariusz był miły i szczerze mówiąc pokrzepiający więc kto wie :-) no widzisz jak zakupy mogą uszczęśliwiać :-Dhahahahhah no i proszę mi tu nie marudzić, bo dosłownie wiedziałam że sielanka się skończy i zaczniesz marudzić na którąś część ciała :-Dhahhahahha czy kobieta w pełnie będzie kiedys zadowolona z siebie ? nieeeeee :-Dhahahahha ja na Twoich zdjęciach nie widziałam nic co nadawałoby się do schudnięcia, wyglądasz ślicznie i tak ma być, chyba ze zdjęcia nie były Twoje :-Dhahaahhahahah czekam na zdjątka zatem w nowych tuniczkach.... Enigmuś👄 jak Ty się czujesz obecnie ? Estelko👄co u Ciebie? Zabajonu👄 też mi się właśnie wydawało że Ty po hsg zaszłaś a nie po laparo.... i pieknie to napisałaś\"Olcia pięknie się wgryzła\" :-Dhahahhaaha jak pijaweczka:-) tak mi szkoda Olusi jak tak płacze:-( mam nadzieję, że niedługo ząbki wyjdą i będzie się tylko uśmiechać....czy żadne żele na dziąsełka nie pomagają? ber👄 baderka👄to bardzo miłe co piszesz i szczerze mówiąc cieszy jednocześnie że są ludzie którzy mają swe pociechy bez problemów a potrafią sie otworzyć na innych którzy ich nie mają lub mają problemy by je mieć. Człowiek tyle słuchał czasem \" dzieci nie umiecie sobie zrobić\" itp itd że miał wrażenie że żyje w zacofanym kraju, internet to jednak dobra rzecz jeśli dobrze i mądrze się ją wykorzysta. Z drugiej strony tez patrząc na to że tacy ludzie jak Ty i ci (o których piszesz że nie powinni mieć dzieci) jak poczytają jakie można mieć problemy by zajść w tą upragnioną ciążę to docenią swoje pociechy i będą je bardziej kochać... całuję i pozdrawiam :-)🌻 Paula👄 ode mnie masz rozgrzeszenie :-Dhahhahahahah ale za tydzień pojawiasz się i meldujesz co u Ciebie :-) tylko odpoczywaj tez troszkę, a jak tak Twoje kwiatki, bo moje krokusy już kwitną, zaczyna robić się nieziemsko na ogrodzie :-Dhihihihihihihi lecę poleniuchować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, mój mąż w tamtym roku dostał dotację z urzędu pracy, czekał chyba 3 miesiące po złożeniu wniosku i się strasznie wkurzaliśmy, bo staliśmy ze wszystkim w miejscu, ale ostatecznie sie opłaciło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł:) Ja na chwilke bo zaraz jadę wybrać promotora:) Czuję sie super:) tylko brzuch ogranicza moje ruchy:) i moją energię:):):):) no i chodzxę tak jakoś jak pokraka:P no ale przezyje to jakoś:) ciesze sie jak jestem w pracy bo wtedy mniej czuję ten basiorek:) a jak lezę to ciezko mi bardzo:P Emika ja 3 tyg po laparo skakałam na siłce i robiłam brzuchy:):):):):) wiec nie bój się:) Ja po cc mam zamiar juz w kwietniu zacząc biegać hihihihihihih:) coby wrócić do figury:) No własnei foli a Ty po cc szybko śmigałas przy Nadii? Boze mam nadzieję ze dam radę :) laseczki lecxę i pozdrawiam serdecznie potem sie odezwę:) papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie :):):):) a co tu tak cichutko?:):):):):):) Enigma wpadła jak bomba, o tej teściowej to pojechałaś z grubej rury hihihihi no i dobrze :):):) pamiętaj którego promotora nie wybrać ;););) apropo figury to z Twoim temperamentem napewno do niej szybciutko wrócisz :):):):) Emika super ze się odezwałaś :):):) no to ja juz nie mogę się doczekać zdjęcia na głowie :):):) Judytko bądź tylko dobrej myśli :):):):):):) Sysiu no to nie dziwie się że Ty o pierwszej nocy buszujesz po necie :):):):):)kamasutra hmmmmmm hihihihihi Aguś dobrze że już jesteście w domciu ufffff zyczę całkowitego wyzdrowienia i aby takie historie Was omijały, buziaczki dla Was (słyszałam o tym wirusie od kolezanki której synek chorował, podobno okropna sprawa) :):):):) Iwonka nie przejmuj się kilogramami, jak urodzisz to pewnie szybko je stracisz :):):):) Golka trzymam kcuki za egzamin na prawo jazdy !!!! no i żeby udało Wam się szybciutko powiekszyc rodzinke, dom nie moze stać pusty bez dzieciaczków :):):):) wczoraj zamówiłam nowe mebelki do salonu, będą na piatek ale superrrr :):):) buziaki dla wszystkich zajze później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wszystkie zajęte wiosenymi porządkami :):):):):):):) ależ dziś u mnie pięknie, no wiosna :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, ja na drugi dzień już sama małą się zajmowałam i przewijałam ją, no i nie chciałam już morfiny przeciwbólowej, także bardzo dobrze wspominam ten czas choć wiadomo brzuch bolała i najgorzej się wyprostowac ale trzeba próbowac. Położna jak mnie na drugi dzień zobaczyła jak śmigam po korytarzu to była w szoku :) ja w środę wieczorem miałam cesarkę a w niedzielę rano do domu wyszłam, miałam w poniedziałek ale Nadię mi wypisał pediatra to lekarza ubłagałam, żeby mnie tez puścił bo dobrze się czułam. Nieraz zalecają nie myś rany i przykrywac ale u nas w szpitalu miałam cały czas odkrytą i brałam prysznic codziennie i b. szybko mi się zagoiła a teraz prawie nie ma śladu. Po ceasarce zazwyczaj leży sie 1 dzień dłużej niż po naturalnym porodzie. Co zalecają to po znieczuleniu nie podnosić głowy (brody do klatki piersiowej) bo moga wystąpić bóle głowy ale ja tego nie przestrzegałam bo patrzyłam na małą cały czas i nic mi nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chaotycznie pisze ale mam gości w pracy i mało czasu :) Baderka, dzięki za te słowa, miło, że są ludzie którzy to rozumieją i potrafią się wczuć w cierpienie innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w słoneczny i kwitnący dzionek :-)🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 maklady👄 mi Pani z urzędu powiedziała że mam teraz czekać 2 tygodnie na pismo czy przeszłam pierwszy etap eliminacji - jeśli nie będzie braków formalnych to przechodzę do kolejnego -ostatniego etapu, gdzie sprawdzana jest treść wniosku - Urząd ma 34 dni na podjęcie decyzji czy mi przyznają czy nie - takie wskazówki dostałam, mam nadzieję, że przed kwietniem dostanę już kasę i zakupię parę sprzętów :-) Czy ktoś pomagał wypełnić Twojemu mężowi wniosek? bo ja sama wypełniałam, ale wiem że niektórzy chodzą do doradców bo te kilkanaście stron wypełnić nie wydaje się całkiem banalne :-) 🌻🌻🌻 enigmus👄 witamy:-D🌻 ty to jesteś niesamowita 🌻🌻🌻:-Dhahahahhah w kwietniu już chcesz biegać? matko święta odczekać chwilkę - może w maju co? zdążysz się wyćwiczyć, a i tak przecież z Ciebie laska..... dostaniemy od Ciebie jeszcze jakieś zdjęcia, co? przed porodem? pleaseeeeeeee :-)🌻 mówisz 3 tygodnie po laparo? hmmm, wiesz ja nie wiem czy ja taka odporna jestem jak Ty :-P a czemu ty miałaś laparo? i co ono wykazało? bo nie pamiętam;-) Ana👄 póki co wysłałam zdjęcia jeszcze na nogach, a na głowie musicie poczekać choć z rok, co? bo ja tak szybo nie stanę nawet po porodzie jak enigma :-) która po niecałym miesiącu od porodu chce już biegać:-Dhahahhahaha a to niesamowite babsko🌻❤️🌻 a co u Ciebie co? bo jakoś tak mało piszesz co u Ciebie się dzieje, ja tak bardzo bym chciała być Ty nam niedługo ogłosiła wspaniałe wieści👄 🌻🌻🌻 foli👄aż chce sie mieć taka cesarkę jak tak piszesz o śmiganiu po korytarzach, bo moja koleżanka to po cesarce chodziła jak z krzyża zdjęta.... tak sie zastanawiam czy po cesarce przy kolejnym dziecku brzuszek może boleć? tzn skóra ba brzuszku? bo wiadomo ze się rozciąga, czy Ty miałaś dużą ranką poniżej pępka? dziewczyny pisać tu szybciutko👄 🌻🌻🌻 Lara👄 a gdzie ty się podziewasz? jak tam suknia Twoja? 🌻🌻🌻 mam nadzieję, że jak zajrzę tu wieczorkiem to będzie co czytać ;-) pozdrawiam i uciekam do projektu....👄 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za błędzioszki :-) ciekawe jak tam nasza mamusia gosiaczek❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika póki co to czekam na @ która ma być dziś i robie w domu rewolucje (jak to pięknie nazwałaś, przygotowuje gniazdo, zresztą tak samo z uśmiechem nazwał to mój M), trochę poświętowaliśmy z okazji pogodzenia się, ale oczywiscie nie łudzę się ;) mój M powiedział mi ze po świętach (które my z tym roku szykujemy) musimy się wziąć za ewentualne leczenie i prace nad maluszkiem, powiedział mi że on już w końcu chce mieć jak to nazwał jakiegoś małego lub małą ...... (posłuzyl sie tu naszym nazwiskiem)...... potem długo rozmawialiśmy i oczywiscie doszło do rozmowy na temat ewentualnego zapłodnienia pozaustrojowgo i powiedział mi ze bedziemy musieli pewnie po drodze toczyć batalie z jego ojcem ( nie wspominając oczywiście o wszystkich innych trudnościach) ale ponieważ chcemy mieć własne dziecko to nie będziemy się przejmowac co teść o tym myśli, powiem Wam że czytam tyle na ten temat tu na naszym forum, ale teraz dopiero zaczełam jakoś się tego wszystkiego obawiac (choć z Waszych opowiadam wiem jak wyglądają procedury, no i że owszem było ciężko, ale dałyście rade) więc może i ja dam.... Wiecie co jak widze moją chrześnicę Julcie jak świetnie się rozwija i jaka mądra z niej dziewczynka to aż mi się coś robi, jak przychodze do niej tak słodko do mnie mówi \"Anetka co tam u Ciebie słychać ....\" to bym ją zacałowala za te słodkie słowa :):):):):):):):):):) moja mam zawsze w tym momencie wtrąca że powinna mowić ciocia, ale ona spryciula wie że dla mnie to zadna różnica :):):):):):) Foli szybko doszłaś do siebie po cc, moja ciocia która urodziła w wieku 35 lat musiała leżeć 10 dni i do tego ma brzydką szrame na brzuszku:( pozdrawiam laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika dzięki za superrr fotki.....chciałam CI już kiedys napisać (zanim dostałam Twoje pierwsze fotki), że tak sobie Ciebie wyobrażała, delikatną uśmiechniętą blondyneczkę (sądząc po wpisach) śliczna z Ciebie kobietka :):):):):) Zabajonku jak tam sprawy z teściówką?:) jak Oleńka?:):):):):):) Estelko:):):):)Maklady:):):):)Iwonka:):):):)Sysia:):):):)Paula:):):):)Ber:):):)Golka:):):)...i wszystkie inne babeczki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, rzeczywiście super przeszłaś cesarkę, takiej każdemu życzyć! Ana, mnie też ostatnio rozczulił chłopczyk 4-letni z rodziny, jak rano widział jak się malowałam, i chwilę potem przyniósł mi szminkę i mówi: ciociu, ale jeszcze ust sobie nie pomalowałaś;);) mały spryciul:D Emika, mój mąż sam wypełniał wniosek i te wszystkie załaczniki, ma umysł dość ścisły, nie miał z tym problemu;) a na dodatek wczesniej pisał mi na studia biznesplan (dokładnie o swojej firmie), więc miał ułatwione zadanie przy dotacji, bo wszystkie wyliczenia już miał zrobione:) Ana 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×