Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

pa, fajnie masz :) ja jeszcze pół godzinki ale zasypiam przed kompem- ciśnienie jest masakrycznie niskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale naskrobałyście :) Ja tylko na chwileczkę by złożyć spóźnione ale szczerze życzonka dla Foli i Andzi Naduniek- WSZYSTKIEGO DOBREGO I DUŻO ZDRÓWKA I RADOŚCI DLA WASZYCH POCIECH. Andzia - dziękuję za foteczki ale aż mi się łezka zakręciła w oku, taka ona śliczna ta Twoja panna, tylko całować, całować i jeszcze raz całować :) przepiękna dziewczynka, minki robi takie słodziutkie że szok :) Nadrobię zaległości później i napiszę pewnie referat i pewnie zaś o późnej porze :P :P :P To tymczasem PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem tak jak pisałam wcześniej :) Foli - ja bym bardzo prosiła o zdjecia Twojej Naduni bo nie dostałam :( sisikwiatuszek@interia.pl Aguś - jeśli chodzi o to przedszkole to fajne są te zajęcia a o tych dziwnych rekrutacjach to się nie wypowiadam bo nie wiem jak jest u nas ale z tego co piszesz to tylko takiego co to wymyślił powiesić za jaja do góry nogami. Ja nim oddam Tomka do żłobka (bo na przedszkole nie ma szans ze względu na wiek) to muszę oduczyć go robienia w pampersy bo jeszcze w nie robi niestety ale wszystko przed nami, martwię się trochę bo mówią ze ten nasz żłobek to syf ale może sie coś zmieniło także muszę iść obadać to wszystko choć i tak jakby co to będzie tam do końca roku i wtedy do przedszkola go przeniosę, jeśli chodzi o tą nadopiekuńczość to ja chyba też taka jestem choć ostatnio z tym walczę po tym jak Tomek zaczął histeryzować jak tylko mnie nie widzi albo czegoś mu nie dam. A jeśli chodzi o te podejrzane cisze w domu to Tomek jest chyba w tym mistrzem, bo doskonale można wyczuć kiedy coś dorwał czego nie mógł przy mnie wziąść bo cisza jak makiem zasiał a tymbardziej że już dosięga do tych wyższych półek i szafek to już w ogóle przerąbane. Asiula - dobrze że po kontroli i że ywszłaś z tego z korzyściami a co do samochodów to nic nie mów nam stało się to samo, też głowica i też silnik, zaśpiewali nam 450 zl mam nadzieję że u Ciebie będzie mniej do robienia :) Całuski dla Sandruni :) Gosiaczku - pediatra rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości :) a położna środowiskowa do Ciebie przychodziła?? Maklasy - Gratuluję córeczki :) cieszysz się czy liczyłaś na chłopca?? a mąż pewnie dumny co?? Enigmuś - Ty to jesteś zalatana, normalnie klapsa w dupsko tylko Ci dać bo więcej pracowałaś w tej ciąży niż się nią cieszyłaś :P a zdjęć nadal brak :( kurde a co do tej daty to fajna sprawa, idziesz i wiesz że urodzisz :) Ana- wyzdrowiałaś już do końca czy nadal Cię choróbsko trzyma?? Nadwislanko - takie myśli dopadają każdą z nas prędzej czy później, ja widzę czasami swoje błędy i tych z którymi mieszkamy ale dopóki się stąd nie wyprowadzę czuję że nic się nie zmieni, ja jestem strasznie wrażliwa na Tomka krzywdę dlatego tez jestem nadopiekuńcza co też jest sporym błędem uczę się tej równowagi by nie przedobrzyć :) Zabajonku - a te słówka Oleńki to rozśmieszyły mnie do łez, jaka to jest radość jak taka mała panienka tak ślicznie mówi :) Jeśli chodzi o dietę to ja sie nie udzielam bo nasze jedzenie jest masakryczne, Tomek jest strasznym niejadkiem, wszystko jest tylko jedna odpowiedź ne i ne :( a po tej chorobie to już w ogóle, sama nie wiem co już robić, naszczęście pije jeszcze mleko rano i wieczorem i przez to wygląda tak jak wygląda, jakby brał sterydy :D a Tomek wody w ogóle nie lubi, robiłam już próby z przestawieniem go ale okazały się trefne :( a jeśli chodzi o spanie to w końcu się normalnie przestawił, wstaje o 7, 7:30, 8 to zależy im jaśniej w pokoju tym szybciej wstaje, potem 12-13 kładzie się spać, jak śpi sam to śpi 2 godziny a jak śpi ze mną to śpi 4 godziny a czasem nawet 4:30 :) także na sen nie narzekam :D i potem o 20-21 rzadko 22 już jest kąpanie i spanie i tak do rana :) A ja się trochę ostatnio głowiłam bo coś mnie dopadło co do tych Tomka ust i naszła mnie myśl że może za szybko się urodził bo go nie donosiłam i może ta warga nie zdążyła się dobrze wykształcić :( czuję że chyba nawaliłam pod tym względem i muszę się zapytać gina swojego czy to mogło mieć jakiś wpływ na to bo czuję że nie da mi to spokoju :( A terez z innej beczki :) będzie mnie tu troszke mniej przez dwa tygodnie bo przyjechała moja mamusia i będę u niej przesiadywała większość dnia, a tymbardziej że się dowiedziałam że jutro przyjeżdża jeszcze siostra mojego P więc będzie tu pełna chata a co mnie strasznie drażni bo drą te gęby z pokoju do pokoju a ja jestem uczulona na hałas jak Tomka kładę spać no ale nic jakoś przeżyję ten tydzień :) w końcu nie zamierzam spędzać z nimi świąt bo wystarczy ze spedziłam z nimi Boże Narodzenie, teraz będę ze swoją rodziną co najbardzije mi odpowiada :) Tomcio już wyzdrowiał tfu tfu i mam nadzieję że nie powróci choróbsko mi jeszcze kaszel został ale już nie taki częsty jak wcześniej, także idzie do przodu wszystko :) Ale się rozpisałam :P Pozdrawiam wszystkie ❤️ PA Andzia ❤️ Emika ❤️ Lara ❤️ Kasiula ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia-dobrze ze w zcas reagujecie na ta prochnice. Na pewno zabki sa do uratowania, poza tym to pierwsze... Foli, Andzia-dzieki za info. Ciekawiol mnie ten temat, bo chcialabym zeby nasze plskie dzieci mialy ronie piekne zabki jak te \"zagraniczne\". Zawsze jak jestm gdzies na zachodzie Europy to oczywiscie uogulniajac, ale mam wrazenie, ze oni maja super biale i rowne zabki. To na pewno wynika z praktyk jakie zaszczepia w nich rodzice. Dlatego cieszy mnie, ze Wy Mamusie dbacie o zdrowy usmiech maluchow. Wizyta u dentysty jak by nie patzrec nie nalezy do przyjemnych... U mnie pada snieg...A ja pierwszy raz od wielu m-cy umylam okna. Z musu poremontowego...i nikt tego nie doceni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Mnie Nadia dzisiaj wywaliła z łózka o 7:30 , jeszcze nigdy nie wstała tak szybko. Sysiu dzięki za życzonka i komplementy dla Nadii:D Nadwiślanko ja też mam nadzieję ze Polskie mamy zaczną bardziej dbać o ząbki dzieci, wiesz osobiście znam kobiety które nie myją(nie każą myć) zębów dzieciom w wieku przedszkolnym co dla mnie juz jest katastrofą. Moja Nadia nie lubi jak ja jej myję ale bierze szczoteczkę i nieudolnie czyści te swoje 6 ząbków, ja później poprawiam taką szczoteczką na palec;) A teraz pytanko dla kobietek które karmiły piersią.....kochane czy po odstawieniu dziecka od piersi zrobiły Wam się takie małe guzki pod sutkami?? Mnie wczoraj jakoś dziwnie zaszczypała pierś i wyczułam taką małą kluseczkę zaraz pod sutkiem, sprawdziłam drugą i też jest coś podobnego ale trochę mniejsze i nie boli. Nie wiem co to, trochę mnie to martwi:( Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny i zyczę miłego dnia❤️ :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej BAbolki! Od poczatku odpowiadając - co do spania Oli, to powiedzmy, ze jest w miare uregulowana, choc bywają dni kiedy cos jej sie poprzestawia. Z reguly rano wstaje ok.7.30 (ale ostatnio bywa i 6-6.30) Jesli wstanie o 7.30 to drzemkę ma okolo 19.30-11.00, no i czas drzemki to średnio godzina, ale bywa i dłużej. To zalezy od dnia i czy nie przeszkodzi nic (jakis nagły hałas np.). Drugie spanie ma natomiast z reguly okolo 16.30 też godzinkę, ale w weekendy bywa ze wczensiej (okolo 15 nawet). Ale są dni, kiedy wyspana jest chyba dobrze i w dzien ma tylko jedną drzemkę (godzinną). Wieczorem zasypia okolo 21 ostatnio, tak pare minut po. A bywalo ze i 22 i 22.30 zasypiala. CO do ząbków, to ja myję malej też od pojawienia sie pierwszej dolnej jedyneczki pastą bez fluoru. No i dolne jako tako idzie wymyc, ale górnych nie chce :-o zamyka buzie i koniec. I nie pomaga nic, dopiero jak wezme szczotke na palec do jakos udaje mi sie siegnać. Jeszcze u dentysty z nią nie bylismy, ale wiem, ze juz czas najwyzszy sprawdzic te zabki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisalam, oczywiście pierwsza drezmka nie trwa od 19.30 :p hehe a od 10.30-11.00 :p Andzia - ja jak odstawiłam małą od piersi, a raczej jak ona sama sie odstawila, to te zmialam jakies przeboje, moze nie guzki, ale takie twarde miejca byly i pobolewaly mnie od czasu do czasu. Przestala ssac w październiku, a ja jeszcze w styczniu pokarm mialam, nie bralam nic na jego zanik. Jakos samo zaniklo, ale trwalo to, teraz juz raczej tylko kropelke wycisne, a i to nie zawsze. maklady - gratuluje dziewczynki!! a co do słodyczy ... temat kontrowersyjny, ale ja uwazam, ze nie nalezy przesdazac w zadną stronę, ja wyznaję zasadę wzglednego umiaru. Jak dla mnie doposzczalne będą słodkości typu kostka czekolady (z uwagi na składniki typu magnez np.), jakies ciacho - biszkopt np. Ale zupełnie niedopuszczalne bedą cukierki, lizaki i te lody z wody, przynajmniej narazie. NIe bede oczywiscie juz mowic o higienie jamy ustnej, wiadomo, ze jak bedzie starsza to nie uda mi jej sie zawsze upilnować, ale tez uwazam, ze nie ma co swirowac z tym ograniczaniem,ani wylączaniem wszystkiego z diety dziecka. Ja wyznaję zasadę względnego umiaru i jak dotąd nic złego się nie dzieje, wrecz przeciwnie :) A ze słodyczy Ola je jak narazie jabłka, banany, pomarańcze (ile w tym cukru nie trzeba pisać), no i czasem biszkopty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zabajona troche mnie uspokoiłaś:) Co do słodyczy masz zupełną racje, ja Nadii nie daję bo po prostu nigdy nie mam w domu, bo jak bym miała to bym zeżarła:D Jak upiekę jakieś ciasto to daje Nadii ale malutko, ona i tak dobrze wygląda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!Niestety marzec to mój 4 m-c starań:(Obecnie biore luteine bo bywało tak ze okres znikal mi na kilka m-cy.Dziś mój 23 dc przy 31 dniowych cyklach.Juz po starankach:)Ale powiem wam dziewczyny, ze mierzylam juz temp.robilam testy owulac. zrobilam juz 2 bety, a ten m-c postanowilam ze niech sie dzieje co chce.Kochamy sie z mezem kiedy mamy tylko ochote na to:)nie robie testów i nie mierze temp. tak samo bede czekac na okres bez wariacji i robienia 10 testów przed i po terminie miesiaczki.Zrobie dopiero jak okres bedzie sie mi spoznial z tydzień:)Pozdrawiam was i chetnie poznam was blizej bo nie udalo sie mi przeczytac wszystkich waszych postów a temat jak najbardziej mnie dotyczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adzia - od tego jesteśmy, by się uspojakać wzajemnie :) maja - 4 miesiace to jeszczen ie dużo. Ja starałam się 10 (a na cykle to 11 nawet) :) Może nie trafiacie, a moze rzeczywiscie masz coś z II fazą. Luteina jest o tyle fajnym lekiem że w razie ciązy pomoże ją utrzymac, a w razie je braku okres i tak bedzie. Przynajmniej u mnie tak działała.:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteina mi pomaga.Dzisiaj ide do lekarza.Zobaczymy co dalej.A ja widzie ze tu sa chyba same mamusie:)a czy sa tez jakies dziewczyny starajace sie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja - są i staraczki, ale coś ich mniej ostatnio :-o Andzia - właśnie odebrałam pocztę, alez z Naduni pannica :) I rzeczywiście, mała mamusia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Maja witamy :) no faktycznie tu ost. mamusie królują ale te co się starały długo :) no i bedą albo już starają się znowu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Maja:) Ja się starałam w sumie 3,5 roku z przerwą, 2 lata z 1 mężem i 1,5 roku z obecnym. Niby wszystko było ok a jakoś nie wychodziło. Zyczę Ci powodzenia i wytrwałości. Kobietki starające są tylko jakoś cicho siedzą ostatnio;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze wam tych kochanych dzieciaczków, ale jestem wytrwala i poczekam sobie jeszcze na moja kolej:)No i mam nadzieje ze niedlugo tez dolacze do was jako przyszla mamusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - z pewnością niedługo będziesz przyszłą mamusia :) Zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę bo jest dość późno :) Foli - dzięki za foteczki, Twoja Naduńka jest przesłodka, ale na tych zdjęciach taka poważna kobietka z niej, będzie z niej damulka śliczna ale to po mamusi :P :) Buziaczek dla niej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Sysia :) fajnie dzień zacząć od usłyszenia komplementu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Zyję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Yupi!!!!! Nareszcie koniec i troche czasu dla siebie :) Przepraszam że nie odpisze wam ale narazie nie jestem w stanie przeczytac zaległości. Na bieżąco napisze wam co u nas - bo nie jest za wesoło. w niedziele wzywałam do Patryka karetkę bo od kaszlu poprostu zaczłą mi sie duścić. Dostał obrzęku krtani i zawieźli nas do szpitala. Tam było aż czarno od dzieciaków i czekania mielismy na ponad 3 godziny, więc zabrałam sama stamtąd małego i pojechaliśmy na pomoc doraźną. a tam pustki i od razu przyjął nas lekarz zbadał malegho zapisał antybiotyk i do domku. A na drugi dzień poszlismy do rodzinnej i tez tam dostał takiego ataku więc od razu dostał w pupe dexaven iteraz przez 3 dni ma byc na encortonie. Ma zapalenie krtani i gardła, a to wszystko pogarsza alergia. Wiec oprócz antybiotyku dostaje jeszcze zyrtec, który ma dostawac przez 3 miesiące. Nocki mamy ciężkie bo go strasznie męczy kaszel nawet po tym encortonie, do tego fuul pracy i w ogóle jestem wykończona. Najgorsze jest to że jutro znowu będę musiała iść z nim do lekarza bo po tym antybiotyku nie polepsza mu się za bardzo. I musi nam go zmienić. Wiecie co - jak nie urok to.... A tak w góle to ta nasza służba zdrowia jest do dupy. Jak dzwoniłam po karetke to głupia baba na centrali najpierw wcale nie chciała mi przysłac karetki tylko kazała mi jechac z małym na pomoc doraxną i stwierdziła że to jest mój problem że tak daleko ja mam (bo po przeprowadzce nie zmieniłam rodzinnego) A jesli ja jestem zadowolona z niej to po jaka cholerę ja mam zmieniać?????? A jak trafię na jakąś głupią i felerną babę to co wtedy? Ręce opadają!!!!!!! A ja z tych nerwów z tej bezsilności że nie mogę w żaden sposób ukojić cierpienia mojego dziecka zjebałam babe i wyzwałam ja od starej kurwy... i mi przyszłała karetkę... Narazie kończe - ale postaram sie jeszcze dzisiaj odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. :) Ale tu pustki przedświąteczne.:( Pauluś przede wszystkim przepraszam Cię, że wczoraj nie mialam za dużo czasu na gg.❤️ Wspólczuję Ci tych przezyć , jak slyszę co sie dzieje z tą slużbą zdrowia to mnie krew zalewa i cieszę się, że mala praktycznie nie choruje nie licząć jakiegoś katarku i zapalenia gardla tfu tfu i praktycznie zalatwiamy to u naszej pediatry.mam nadzieje, że dzisiaj pediatra trafi Patryczkowi w antybiotyk i zaczniecie przesypiać nocki. ❤️ Sysiu , no u mnie niestety koszty będą znacznie większe , no ale cóż za blond wlosy się placi:P Cieszę się, że te 2 tygodnie spędzisz z mamą :) a smutno mi , bo będzie malo Twoich wpisów. A mnie Sandra ostatnio rozbroila. W poniedz. dostalam @ i bolal mnie brzuch. I takim smutnym glosem do niej mówię\" mamę boli brzuszek\" a ona przerwala zabawę, przytulila się do mnie, poglaskala a póxniej podmuchala na mój brzuch. Wzruszylo mnie to na maksa.:) A tak wogole to bardzo lubi kotki no i ma maskotkę kotka. Na kotka mówi \"cioci\" a dwa to jest \"da\". I ostatnio patrze a ona buja kotka na rękach i śpiewa \" aaaa cioci da , aaa cioci da\" :D A ja mam już urlopik i zaraz się biorę za porządki przedświąteczne. A cóz to za opis na gg- czyżby cos znowu dopadlo Tomusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek - no niestety nie wiem skąd znowu ale wczoraj od rana gorączkuje znowu i ma katar, po tamtej chorobie byłam z nim raz na dworzu i potem po dwóch dniach znów gorączka wisi wszystko w powietrzu, mojej siostry syn to samo, przewlekłe ma już choróbsko przez przedszkole, dzisiaj idzie go wypisać bo tak już nawet jej lekarz kazał by mały doszedł do siebie bo jest mocno osłabiony, oprzesrane normalnie, czyli ja też nie oddam swojego nigdzie bo będzie to samo, sama już nie wiem. Co do Sandruni to czytając Twój post to aż się łezka w oku kręci, bardzo wrażliwa z niej kobietka :) Tomek jak na chłopa przystało to tylko czasami ma takie napady czułości w nocy to go wyściskam i pewnie jak wstaje to ma dość :D a jeśli chodzi o mamę to teraz przez te choroby to kurde nie można iść posiedzieć pogadać ale dzisiaj już dzwoniła ze mnie odwiedzi szkoda tylko że stara ma już wolne w pracy i siedzi, mam nadzieję że idiotki z siebie robić nie będzie :D 🌻 stara [czyt. teściowa] Paula - współczuję tych perypetii ale te kurwy takie są a potem jak widzą takie sytuacje pokazują w telewizji to potrafi jeszcze taką skrytykować a sama lepsza nie jest, mam nadzieję że szybko dojdzie Patryczek do siebie a Ty w końcu się wyśpisz Kochana :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania76

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania76
dzień dobry, Mam pytanko, nie orientujecie się czy bakteria Escherichia Coli wykryta w posiewie moczu jest groźna dla mojego dziecka? Dostałam antybiotyk, jak nie poskutkuje to mam skierowanie do szpitala. Dziękuję za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj koncowy akapit
Najczęstsze zakażenia bakteryjne w ciąży dotyczą układu moczowego. Częstość ich wystepowania waha się w granicach od 5% do 13%. Poza okresem ciąży problem ten dotyczy 3-5% kobiet. W przypadku wystąpienia infekcji dróg moczowych należy wdrożyć antybiotykoterapię zgodnie z antybiogramem. Lekiem pierwszego rzutu może być nitrofurantoina. Bezpiecznie można stosować penicylinę i jej pochodne oraz cefalosporyny. W prezentowanej pracy analizą objęto 106 pacjentek hospitalizowanych w Klinice Ginekologii i Położnictwa Septycznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w latach 1999-2003. Ostatecznie pozostało 37 pacjentek, których ciąża zakończyła się porodem w naszej Klinice. Najczęstszą przyczyną hospitalizacji ciężarnych z chorobami dróg moczowych były objawy infekcji, którym u 50 pacjentek - co stanowi 47% - towarzyszyła kolka nerkowa. Najczęstszym patogenem była Escherichia coli (stwierdzona w 82% przypadków). Ciąża trwała średnio 278 dni, w zakresie od 259 do 296 dni. Z tego drogami natury urodziły 34 pacjentki, co stanowi 92%, a cięciem cesarskim zakończyło się 8% ciąż. Zatem z prezentowanej pracy można wyciągnąć następujące wnioski: najczęstszym patogenem wywołującym infekcje dróg moczowych jest Escherichia coli; prawidłowe i szybko wdrożone leczenie zgodnie z antybiogramem pozwala osiągnąć niski odsetek cięć cesarskich, wynoszący w naszym materiale tylko 8%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki:) Chciałabym Wam Złożyć Najserdeczniejsze Życzenia Wielkanocne:) Duzo Zdrowia ,Szczęścia ,Twardego Jajca;) i Mokrego Dyngusa:) Dla mnie te Świeta będą wyjatkowe bo w niedzielę po 11:) mam spotkanie z moja Córeczką MArysią:):):):):):):) Ach.... wciaz nie mogę w to uwierzyć :) ze to juz:) Wybaczcie mi ze tak mało piszę ...ale wciąz mam tyle roboty...:D hihihihihih naprawdę codziennie siedzę w pracy od 8 do 18!!!!!! dopiero dzis kupilismy wózek:) łozeczko i wszystkie akcesoria:) Oczywiscie PAni w sklepie musiała mi o wszystkim powiedzieć;) Jutro składanie ,układanie i ustawianie:) w pokoiku:) Zdjecia oczywiscie mam jeszcze w komorce ale poprosze meża aby mi dał je do kompa:) i Wam posle:) A poza tym czekam az wyjde ze szpitala:) szybciiutko aby zaraz Wam napisac co i jak:) Jeszcze raz dziękuje Wam ze byłyscie ze mną przez ten okres i mam nadzieje ze będziecie nadal ❤️ ❤️ ❤️ Raz jeszcze wielkie dziękuję:):):):):):):):):):):):):) i napewno wrócę:) buziaki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×